- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 849
Uwaga. W wyszukiwarce proszę wpisywać: www.wola-boga-ojca.pl
W drodze do kościoła próbowałem wołać za potrzebujących pilnej pomocy i zdziwiłem się, bo w Ew. Mt 8,5-17 setnik prosił Pana Jezusa o uzdrowienie swojego sparaliżowanego sługi.
Przy tym dodał, że nie jest godzien, aby Zbawiciel trafił pod jego dach. Poprosił: << (...) powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. >> Pan Jezus odpowiedział: << Idź, niech ci się stanie, jak uwierzyłeś>>.
W domu Piotra doszło do uzdrowienia teściowej leżącej w gorączce, a wieczorem Pan wypędził z wielu opętanych złe duchy i uzdrowił wszystkich chorych.
Modlitwa za potrzebujących pilnej pomocy „nie szła”, ale wiedziałem, że jestem blisko odczytu prawidłowej, a utwierdziły mnie w tym sygnały pędzącej z pomocą karetki...dwukrotnie w odstępie pewnego czasu. Po sprawdzeniu okazało się, że taka intencja już była i jest edytowana pod datą 04.10.2001 r.
Jest różnica pomiędzy potrzebującymi oraz proszącymi o pilną pomoc. Wielu potrzebujących (chorych, biednych oraz mających beznadziejne sprawy) nie prosi Boga o pomoc, a często nawet ludzi. Bóg Ojciec wie o nas wszystko i czeka na nasze zawołanie.
Pocieszeniem dla mnie jest ks. Jerzy Popiełuszko, którego zdjęcie połączyłem z obrazem „Ecce homo” oraz wstrząsający obraz Pana Jezusa (z wizji, jest w Internecie), gdzie Zbawiciel stoi z zasłoniętymi oczami i związanymi dłońmi z trzciną w ręku oraz łańcuchem przerzuconym przez szyję...śmiertelnie poturbowany.
Na pewno zapytasz jaki sens ma proszenie Boga przez św. Józefa o pomoc w zaburzeniu czynności komputerów i komunikacji internetowej? To wielki błąd, ale dość typowy, bo można go odwrócić i zapytać: po co prosić Boga o pomoc w sprawie zdrowia, gdy mamy lekarzy, a po co w sprawie ochrony, gdy mamy policję?
Zobacz efekt mojej modlitwy, bo pojechałem do zakładu naprawiającego, a tam zaktualizowano mi Kasperskiego (ten system czyni to automatycznie), a po powrocie „otworzyła” się strona z Windows Uptade, którą pierwszy raz w życiu zaktualizowałem w 10 minut, a następnego dnia będzie trwało to jeszcze 2 godziny.
W zakładzie próbowano to uczynić z Windows Defender. To podobne programy antywirusowe, ale ten drugi „nie wchodził”.
Ktoś kto zna się na tym pokiwa głową, a dla większości jest to czarna magia. Trzeba podkreślić, że była to dla mnie prawie darmowa nauka wymaganego zabezpieczenie komputera.
Wyszedłem wieczorem i skończyłem całą moją modlitwę.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 832
Na Mszy o 6.30 Zachariasz pełniący służbę kapłańską, ojciec właśnie narodzonego syna na tabliczce napisał: <<Jan będzie mu na imię>>. Po tym „otworzyły się jego usta” i zaczął wielbić Boga, a ja razem z nim.
Wprost prosiło się śpiewanie psalmu: "Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego (...) Będę chwalił Pana do końca swego życia, będę śpiewał mojemu Bogu, dopóki istnieję. On wiary dochowuje na wieki".
My zbyt rzadko czynimy to w naszych niepowodzeniach, krzywdach i różnych cierpieniach, a właśnie mam kłopot z komputerem i Internetem, bo znowu przestałem się podobać tym, którzy nas chronią, a nawet bronią.
Na ten moment załamała się Eucharystia, ale napływało poczucie, że otrzymuję „mały krzyżyk”. Dzisiaj jest śmiertelny upał, a ja muszę szukać pomocy. Właśnie spotkałem naprawiającego, który szybko pomógł, system naprawił się, zainstalowałem aktualizacje i zabezpieczenia. Przy okazji wiele się nauczyłem.
Ja tylko mam pokazywaną namiastkę nagłych kłopotów:
- Polaków w Anglii, która wychodzi z UE
- ofiar aktualnych nawałnic, które przejdą przez naszą ojczyznę...z płaczącymi właścicielami zalanych domów z zerwanymi dachami, często ludzi biednych i bezradnych
- a także tych, którzy pobrali pożyczki we frankach, bo pogorszy się ich sytuacja.
Zapowiedziałem rozpad UE i to się właśnie staje, bo żadne królestwo bez krzyża („budowane na piasku”) nie ma błogosławieństwa Boga Ojca. To duża przykrość dla budowniczych Eurokołchozu i jego entuzjastów.
Nie wiem, co będzie ze mną, bo wszędzie rozpowiadam zbliżający się koniec tego świata, ale spotykani nic nie widzą. Przecież Pan Bóg przestrzegał, że ogień spadnie z Nieba, a namiastkę tego pokazano w Syrii, gdzie towarzysze zrzucili bomby zapalające...na bloki z ludźmi, aby przegonić ich ze swoich siedzib.
Ta wojna o świat była przygotowywana precyzyjnie przy pomocy Nadprzyrodzonej Inteligencji, którą posiada Szatan (upadły Archanioł). Nie wygramy jej, bo na moich oczach upada wiara w Boga Objawionego i tylko garstka prosi o Jego Opatrzność!
Rozszerza się królestwo ciemności pod szczytnymi hasłami...tak jak wcześniej bolszewizm, gdzie podobnie niszczono wszystko, co święte. Bóg Ojciec płacze nad nami, a ja z Nim. Łzy zalały twarz...
To jest wojna duchowa, a w niej samoloty są nieprzydatne. Ty, który to czytasz unieś się ponad świat widzialny, a jak nie potrafisz to poproś Ducha Świętego, aby Ci to ukazał.
Zrobiło mi się przykro, bo ujrzałem ponowny atak zorganizowanych sił na mnie, starego sługę Pana. To jawna dyskryminacja katolika, a przecież Internet ma służyć nam wszystkim. Nie wejdziesz na moją stronę, bo wyszukiwarka „ręcznie sterowana” wyrzuca różne śmieci:
- po wpisaniu www.Wola-boga-ojca.pl pokazuje się moją strona o nazwie www.wola-boga-ojca.pl z informacją, że mam poniżej 300 wejść na miesiąc. Jeżeli jestem tak słaby, to dlaczego stosuje się takie żenujące chwyty?
- pierwszy jest tyg. "Katolik" z artykułem Wola Boga Ojca
- oraz forum ateistów, a także racjonalistów, gdzie ośmiesza się moje wpisy i szydzi z naszej wiary. To ohyda, bo nazwa mojej strony powoduje wchodzenie na strony wyśmiewające naszego Ojca Prawdziwego!
Mimo upału pojechałem na Mszę św. wieczorną z nabożeństwem do Serca Pana Jezusa, a później podlałem kwiaty na krzyżu i nie mogłem ugasić pragnienia...po zlewnych potach! Jak żyją ludzie w Afryce, gdzie nie ma wody, mleka, jedzenia, a często dachu nad głową.
Wyszedłem i wielkim bólu odmówiłem moją modlitwę w intencji tego dnia. Ja mam wszystko oraz łaskę wiary, a tylko jeden dzień życia tak udręczy...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 810
Uwaga: W wyszukiwaniu strony proszę wpisywać: www.wola-boga-ojca.pl
6.50...to czas na szykowanie się i wyjście na spotkanie z Panem Jezusem. W jakiej intencji mam się modlić podczas przejścia do kościoła? W pokoju żony wzrok zatrzymała ulotka z modlitwą o rozeznanie drogi swojego powołania.
U mnie jest to trwanie w posłuszeństwie Bogu z wypełnianiem Jego Świętej Woli...zawarte w Modlitwie Pańskiej, której nauczył nas Pan Jezus: „bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi”. To droga do świętości...
W ulotce jest wołanie do Pana Jezusa Dobrego Pasterza z prośbą o naukę rozpoznawania swojego powołania życiowego i pomoc w jej realizacji. Podczas Mszy św. kapłan zawołał, abyśmy przynosili swoim życiem dobre owoce na chwałę Boga i pożytek ludzi.
Po wyjściu szybko doszedłem do intencji, a samo rozpoczęcie „Ojcze nasz” wywołało uniesienie duchowe, którego nie można przekazać, bo już dawno nie miałem takiej wielkiej ekstazy bez Eucharystii. To było potwierdzeniem prawidłowości odczytu intencji.
Ten stan i ta modlitwa są wynikiem wczorajszego błogosławieństwa przez Boga w Trójcy Jedynego otrzymanego od trzech kapłanów, a pobiegłem po ten dar jako pierwszy ze wszystkich.
Udało się odmówić dwie cząstki („św. Osamotnienie Pana Jezusa w Ogrójcu” oraz „św. Rany i św. Krew” czyli „Biczowanie”) i trafiłem na zakończenie nabożeństwa m. i. za s. przełożoną z naszego zakonu i słowa kapłana o powołaniu i posłudze z błogosławieństwem od Boga.
Opisuję tą „duchowość zdarzeń” dla poszukujących drogi prowadzącej do odczytywania woli Boga Ojca!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 159
Poprosiłem Boga Ojca, aby był ze mną w czerwcu (kult Serca Pana Jezusa) oraz w lipcu (nabożeństwa do Krwi Zbawiciela). Prosiłem, bo trwa jakby zapomnienie o kulcie Boga Samego, który pragnie naszego dobra jeszcze w tym życiu z przygotowaniem nas do szczęśliwości wiekuistej.
Zrozum moje cierpienie, bo w kraju katolickim w tych nabożeństwach uczestniczy „resztka Pana”. Piszę to i chce się płakać, bo w naszej parafii nie ma właściwego kultu Monstrancji, która jest wystawiana wielokrotnie bez zapalonych świec podczas śpiewania litanii do Serca Pana Jezusa. Brak na ten czas pięknego obrazu Pana Jezusa z Sercem, który został zabrany na stołówkę parafialną.
Nagle zapragnąłem uczestnictwa w Mszy św. porannej o g. 7.30, a przed wyjściem posłuchałem natchnienia i zajrzałem do wczorajszego zapisu, gdzie wzrok zatrzymały słowa mojej prośby do Boga Ojca, aby pokazał walczącym ze mną, że prowadzą bój z Jego sługą. W ten sposób miałem błyskawicznie podaną dzisiejszą intencję i mogłem od razu zacząć moją modlitwę.
Przepłynęły lata napadania na mnie...za jawne świadectwo wiary, opiekę nad krzyżem, który podniosłem na początku nawrócenia (dawano tam nawet prostytutki), za obronę naszej wiary i krzyża, którego ścięcie zlecił kolega-lekarz, a nawet za to, że protestowałem przeciwko zabieraniu jeszcze ładnych kwiatów po ostatniej Mszy św. w piątek.
Po wyjściu na Mszę św. modliłem się w wielkim uniesieniu za walczących ze mnę, (wilków w owczej skórze...wg słów Pana Jezusa z dzisiejsze Ew Mt 7,15-20), a w kościele wzrok przykuła stacja drogi krzyżowej: Pan Jezus zdejmowany z krzyża („zdejmujesz Mnie z krzyża”).
To prawda, bo wszystkie modlitwy za naszych przeciwników, prześladowców i „wrogów” są wyrazem miłości miłosiernej, którą Zbawiciel okazał na Golgocie, bo już w pierwszych słowach zawołał: „Ojcze! Wybacz im, ponieważ nie wiedzą, co czynią”.
Ja wiem o tym, że przeciętny człowiek nie ma świadomości, że zostanie ze wszystkiego rozliczony...w myśli, słowie i uczynku. Wyobraź sobie, że w czasie mojej obrony krzyża i naszej wiary w Izbie Lekarskiej nikt nie stanął po mojej stronie, a mamy tam różnych obrońców: rzeczników odpowiedzialności zawodowej, własny sąd, mediatorów, pełnomocników, itp.
Ludzie zapominają o tym, że po krótkim zesłaniu będziemy musieli pokazać przyniesione owoce, a Bóg Ojciec ma możliwość karania i nagradzanie jeszcze w tym życiu.
Pasuje tutaj modlitwa Ezechiasza w obliczu zagłady Jerozolimy. Ja z tej modlitwy dałem swoje zdanie, aktualne także dzisiaj: << Boże, Ojcze nasz. Wybaw nas. Niech wszystkie królestwa ziemskie wiedzą, że tylko Ty jesteś Bogiem, o Panie. >>
Bóg odpowiedział przez proroka Izajasza, że miasto ocali. Tej samej nocy „wyszedł anioł i pobił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy ludzi”...
Większość uważa, że nasz Bóg Ojciec pomaga nam tylko w ciężkich chorobach i zagrożeniu życia. Spróbuj żyć tak jak ja, ale musisz zauważyć to prowadzenie i pomoc...
Podczas powrotu odmówiłem prawie całą moją modlitwę i popłakałem się w czasie zawołania: „Pan Jezus rozebrany na Golgocie”, bo Zbawiciela brutalnie obnażono w obecności Matki Najświętszej.
Takie postępowanie i modlitwy mają błogosławieństwo Boga Ojca. Nie widziałem, że dzisiaj wieczorem będzie Msza św. dziękczynna z okazji rocznicy kapłaństwa: seniora, księdza z 15-letnim stażem i młodego, który "miał jeszcze zapach oleju namaszczenia na dłoniach".
Moje zaskoczenie tą łaską było wielkie, bo każdy z tych kapłanów przekazał nam błogosławieństwo od Boga z położeniem rąk na głowie. Podszedłem pierwszy, padłem na kolana i przeżegnałem się przed i po tym akcie...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 924
Dzisiaj - w ramach Euro 2016 - będzie mecz Polska-Ukraina, ale nie wiedziałem, że w czasie wieczornej Mszy św. z nabożeństwem do Serca Pana Jezusa.
Taki moment natychmiast wykorzystuje szatan, bo zostałem zalany „pragnieniem” dalszego spania i „pójścia do kościoła wieczorem”. Człowiek nie potrafiący odczytać znaków Boga jest wówczas całkowicie bezbronny, ponieważ postępuje wg woli własnej.
Daję to jako przykład, który dla niewierzącego jest głupstwem, ale przenieśmy to działanie na sprawę ożenku, decyzji wyjazdu za granicę, rozpoczęcia budowy domu lub wzięcia wielkiej pożyczki we frankach.
Podczas mojego wahania wzrok zatrzymał wielki wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego, a w oczach pojawiły się łzy, bo moje serce zalały wyrzuty sumienia. Ja wiem, że wszystko mam przebaczone, ale niektórzy ludzie z tego powodu przeżywają wielkie udręki duchowe.
Natychmiast odczytałem intencję modlitewną tego dnia i wiedziałem, że mam być na Mszy św. o 7.30. W wielkim bólu szedłem do kościoła i wołałem w mojej modlitwie za wszystkich mających wyrzuty sumienia i za dusze takich.
Wyobraź sobie te dusze czekające w Czyśćcu na nasze zawołania w ich intencji oraz żyjących, którzy zagłuszają sumienie alkoholem, udawaniem, zajmowaniem się jakimś dziełem, a nawet czynieniem jakiegoś dobra, które ma ich uspokoić i zmylić otoczenie.
W drodze spotkałem dużą grupę Ukraińców, którzy przedrzeźniali się w rozmowie...po całonocnej pracy. To kraj mlekiem i miodem płynący, ale tak jest, gdy łamie się Prawo Boże i opuszcza Boga z wszystkimi konsekwencjami (2 Km 24, 17-25).
Pan Jezus prosił dzisiaj: „Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby (...)”. Mt7,6.12-14
Po Eucharystii padłem na kolana, a uniesienie duchowe, które jest trudno przekazać sprawiło słabość mojego ciała...nie miałem siły wstać na zakończenie Mszy św. i wracałem do domu wołając do Boga w wielkim uniżeniu.
Owoc tych modlitw i tego dnia poznam kiedyś, bo wyrzuty sumienia to broń szatana, która może doprowadzić nawet do śmierci samobójczej („nie ma dla mnie przebaczenia...ja już tego nie wytrzymam”).
Chodzi o to, aby grzesznik nie przystąpił do Sakramentu Pojednania, bo tylko w Eucharystii można uzyskać moc przeciw Kłamcy, a nawet przeciętny katolik nie jest przekonany o istnieniu tego Przeciwnika Boga.
- Pan Bóg?...chyba jest, raczej jest!
- Szatan?...ilu jest takich wokół, ten zabił, a ten dręczy sąsiadów.
Proboszcz stwierdził, że nic o nim nie powie, bo byłby z tego zadowolony. Ja myślę, że są to mylące wytyczne...tak jak dotychczas w sprawie powołania Pana Jezusa na Króla Polski.
Przed Mszą św. o 18.00 wiedziałem, że mam jechać samochodem i wrócić na drugą połowę w/w meczu. Po wejściu do kościoła łzy zalały oczy, ponieważ w jednym błysku ujrzałem pomoc Boga i moje posłuszeństwo z uczestnictwem w dziele zbawiania...krzyknąłem tylko: „Boże mój! Tato”!
Podczas nabożeństwa do Serca Pana Jezusa wołałem w intencji mających wyrzuty sumienia „Ojcze nasz! Ojcze mój! Tato! Umiłowany ponad życie! Zmiłuj się nad nami”.
Zdążyłem na drugą połowę meczu, a później oglądałem program „Warto rozmawiać”, gdzie poruszono problem sumienia narodu ukraińskiego.
Nie chcą przyznać się do ludobójstwa dokonanego na Polakach. Nic nie da wyzwolenie bez prowadzenia przez Boga, a dowodem na to jest Izrael, który trwa w odstępstwie mimo tak wielkich znaków Stwórcy...
APEL
- 20.06.2016(p) ZA NASZĄ NĘDZĘ
- 19.06.2016(n) ZA ZAWOŁANYCH PRZEZ BOGA OJCA
- 18.06.2016(s) ZA MARTWIĄCYCH SIĘ O JUTRO
- 17.06.2016(pt) ZA SPRAGNIONYCH SPOTKANIA Z BOGIEM OJCEM
- 16.06.2016(c) ZA MĘCZENNIKÓW PAŃSKICH
- 15.06.2016(ś) ZA OLŚNIONYCH CUDEM STWORZENIA
- 14.06.2016(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MAJĄ POCZUCIA GRZESZNOŚCI
- 13.06.2016(p) DZIEŃ, GDY WSZYSTKO SIĘ SKŁADA...
- 12.06.2016(n) ZA RANIĄCYCH PANA JEZUSA
- 11.06.2016(s) ZA UDRĘCZONYCH ATAKIEM SZATANA