- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 886
Na wczorajszej Mszy św. wieczornej siedziałem przed kościołem i popłakałem się - podczas czytania z Księgi mojego ulubionego proroka Izajasza - z tęsknoty za Bogiem Ojcem.
W serce wpadały słowa o oczekiwaniu na Tatę, o tym, że Imię Boga i pamięć o Nim to pragnienie mojej duszy, pragnienie pokoju, który przybywa ze Stwórcą. Prorok mówił o radości zmartwychwstałych...”obudzą się i krzykną z radości spoczywający w prochu”. Iz 26, 7-9, 12.16-19
Na dzisiejszej Mszy św. porannej miałem podaną intencję, a to zdarza się rzadko. Prosiłem Pana, bo mam zaległości z zapisach i zdziwiony usłyszałem, że jest ona w tytule psalmu. Wcześniej prorok Izajasz przybył do śmiertelnie chorego króla Ezechiasza, który modlił się i płakał rzewnie. Bóg przez proroka przekazał mu, że dodaje do jego życia 15 lat i za trzy dni przyjdzie do świątyni.
Tak jest też z moim życiem...naprawdę mam dodane wiele lat życia. Nawet dzisiejszy dzień jest wynikiem pomocy Boga Ojca, bo udało się edytować 10 zapisów. Wróciłem na Mszę św. z późniejszym nabożeństwem do Najśw. Krwi Pana Jezusa.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 842
Tuż po przebudzeniu napłynęło zaproszenie na Mszę św. pogrzebową o g. 11.00 do odległego kościoła pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Po drodze postanowiłem zapłacić ratę ubezpieczenia za samochód.
My lekceważymy Opatrzność Bożą i nawet nie podziękowano głośno za sprawny przebieg szczytu NATO w Warszawie. Tacy jesteśmy, bo gdy wszystko się ułoży to chwalimy siebie i kłócimy się o udział w zasługach.
Pan Bóg pokazuje naszą marność, bo popadało 2-3 dni i wielu ludzi bardzo cierpi z tego powodu: samochody w stolicy państwa zatrzymują się w kałużach.
Podczas przejazdu popłakałem się z powodu łaski posiadania samochodu, którym przy okazji podwiozłem znajomą stojąca na deszczu do najbliższej wioski. W krótkim czasie doznałem szoku, ponieważ odczułem obcość tego świata.
Podobne uczucie miałem w tą sobotę, a wówczas wracałem z kościoła przez miejsca znajome z willami bogaczy. Teraz jechałem przez duże i puste wioski, a domy i gospodarstwa, które ludzie miłują jak własne życie wydawały mi się miejscem zesłania. Kiedyś używałem określenia: Obóz Ziemia i tak czułem to, w tym czasie, a są tacy, którzy obiecują nam raj na ziemi z wiecznym szczęściem.
Po dotarciu na miejsce padłem na kolana przed obrazem i wielką figurą św. Michała Archanioła, którego prosiłem o ochronę całej mojej rodziny oraz przekazałem podziękowanie dla Boga Ojca. Po skończeniu cz. chwalebnej różańca organista śpiewał wstrząsającą pieśń o wiecznej śmierci, a wcześniej wzrok przykuwał obraz Pana Jezusa Miłosiernego oraz zdejmowanego z krzyża.
Popłakałem się, a ktoś „normalny” powie, że dziwne jest szukanie takich cierpień...jakby brakowało nam kłopotów, które niesie ze sobą życie. To wielki błąd, bo moje łzy są wynikiem współcierpienia z Panem Jezusem...zbawienie przyszło przez krzyż. W tym kościele jest taki nad ołtarzem. Kiedyś przyśnił się...
Cóż innego lepszego mógłbym ofiarować Bogu Ojcu z tego zesłania oprócz Mszy św. w czasie której Pan Jezus nadal oddaje Swoje Życie!
Msze pogrzebowe przybliżają mnie do Królestwa Niebieskiego, bo w normalnym czasie nie mówi się o prawdziwym celu naszego życia. Ludzie nie przygotowują się do śmierci. Pisze się różne poradniki, ale nie widział takiego.
Później padły słowa św. Pawła o tym, że żyjemy i umieramy dla Pana, a psalmista zawołał, że w „krainie żyjących będę widział Boga”. Zbawiciel wskazał uczniom, że nadeszła Jego Godzina. Ponownie popłakałem się za łaskę, która mnie spotkała.
Po Eucharystii chciałbym tutaj pozostać, a wielki i piękny krzyż Pana Jezusa nad Ołtarzem wywołał ból w duszy. Prawie chciało się krzyczeć podczas bicia dzwonów kościelnych...”czas ucieka wieczność czeka”. Sam widzisz co utraciłbym siedząc w domu, a tą Mszę św. przekazałem na Ręce Boga Ojca.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 827
Dzisiaj spałem 2 godziny...przez całą noc była straszna ulewa, wiele dzielnic w W-wie zostało pozalewanych, a dzisiaj, gdy to edytuję (15.07.16) to samo stało się w Gdańsku. Wiele szkód wywołały wichury, a nawet lokalne trąby powietrzne. Popłakałem się przy zdjęciu biednych dzieci przed domem bez dachu.
Wstałem o 3.30 i dotrwałem do Mszy św. o 6.30. Teraz lubię jeździć, gdy są przeszkody dla wiernych...jakby dla pocieszenia Pana Jezusa swoją obecnością. Podczas wyjścia, a trwała ulewa poprosiłem Boga Ojca o pomoc, bo pragnę dawać świadectwo z przekazu: „Bóg Ojciec mówi do Swoich dzieci”.
Faktycznie Bóg Ojciec nadal jest znany jako karzący starzec...nawet ten wizerunek króluje podczas modlitw w TV Trwam! „Nie chcą Cię Ojcze, nie interesują się Swoim Stwórcą”. Dzisiaj Pan Jezus w Ew Mt 11,25-27 wołał: << Wysławiam Cię, Ojcze , Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi , a objawiłeś je prostaczkom.>>
Eucharystia ułożyła się całkowicie poprzecznie w ustach, nawet jako zapora. To wyraźna prośba o milczenie i ciszę. Pozostałem i odmówiłem „św. Agonię” w intencji ofiar ludobójstwa na Ukrainie. Po wjechaniu do garażu popłakałem z posiadania łaski samochodu, który jest teraz niezwykle sprawny i służy mi do kontaktów z Panem Jezusem.
Ponadto po wielu latach nie leje mi się do garażu...przeciek szedł od sąsiada, a dachy mieliśmy szczelne. Naprawdę wszystko jest wielką łaską. Ja widzę - w tych nawałnicach - jakby znak dla rządzących, bo za sprawny i bezpieczny przebieg szczytu NATO w Warszawie dziękowano wielu ludziom i było oburzenie, że nie wspomniano o prezydencie RP.
Nie wspomniano, ale o Bogu Ojcu, bo wiara jest "sprawą prywatną", a na Mszy św. w Częstochowie przemawiano i klaskano. Ja popłakałem się z podziękowaniem za suchy garaż. Ktoś powie: przecież zapłaciłem za naprawę! Wiele razy to czyniłem. Musisz zrozumieć, że Bóg pomaga nam tak jak ojciec swoim dzieciom!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 894
Nie wiem z jakiego powodu od wczoraj jestem tak słaby, a najgorsze jest to, że nie pomaga przespanie się. Wcześniej miałem dreszcze, ale nie czuję, że jest to wynik infekcji.
Na mój stan ma wpływ bezruch, szkodliwe ślęczenie przed ekranem komputera, a nie wiem czy nie decyduje o tym nieświadome oddychania przez 2 lata oparami rtęci z zepsutego aparatu do mierzenia ciśnienia.
W szkodzeniu mi wszyscy byli sprawni i zjednoczeni, a w wyjaśnieniu prawdy, która wyszła na jaw nikt się nie kwapi. Ile instytucji odpowiada za nas. W Izbie Lekarskiej mamy nawet pełnomocników d/s zdrowia lekarzy. Kolega Bohdan Woronowicz umówił się ze mną na wizytę, wcześniej otrzymał wszystkie materiały, a o północy przysłał do mnie informację, że zrywa ze mną wszelki kontakt!
To pasowałoby do rozpoznania trądu. Mimo to pojechałem, spotkaliśmy się, ale nie chciał mnie zbadać jako psychiatra. A w tym czasie zarzucano mi, że się nie leczę. Zobacz jak Bóg obnaża świadomie czyniących zło.
Od wczoraj nic nie napisałem. Nawet sen wymęczy człowieka na tym zesłaniu, a lek, który przywraca miarową czynnośc serca szkodzi na inne układy, bo spada ciśnienie i rozluźnia się zwieracz przełykowo - żołądkowy...budzę się wówczas z powodu refluksu z kwasem w ustach i kaszlem.
Pomyślałem o chorych na nowotwory, gdzie jesteś bezsilny i nawet nie możesz się modlić. Jeżeli żyłeś bez wiary to po śmierci czekają Cię kłopoty duchowe. W czyśćcu doznasz różnych cierpień, a wśród nich największe...oddalenie od Boga Ojca z czekaniem na wstawiennictwo modlitewne.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 841
Dzisiaj mijają 73 lata od apogeum ukraińskiej zbrodni z dnia 11 lipca 1943 r. W tej intencji ofiarowałem dwie Msze święte poranne (11 i 12 lipca) oraz nabożeństwo wieczorne do Najświętszej Krwi Pana Jezusa i moją modlitwę, która trwała 3 dni.
Nie wiedziałem dlaczego mam przeszkody w edycji tej intencji modlitewnej, ale to wyjaśniło się w piątek po zakupie aktualnej „Gazety warszawskiej”, gdzie jest wywiad z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim („Wspieranie ukraińskiego nacjonalizmu to samobójstwo”).
Ten nacjonalizm jest wzorowany na socjalizmie narodowym czyli na odmianie bardzo k r w i o ż e r c z e j („Ukraina dla Ukraińców”). Z założenia był antypolski i antysemicki, a równocześnie proniemiecki. Szkoda, że kapłan nie wspomniał o szatanie, bo wszyscy ludobójcy wierzą, że czynią dobro...od Stalina i Hitlera do obecnych terrorystów spod znaku ISIS i planujących zamachy w zaciszu domowym („samotne wilki”).
Piszę to, a trwa szok po masakrze w Nicei, która była dobrze pilnowana, a opętany 31-latek urodzony w Tunezji wykorzystał ciężarówkę zamiast bomb. Redaktor z TVN 24 tłumaczył wszystko politycznie i doszedł do błędnego wniosku, że przyczyna leży w wycofaniu się USA z Iraku...
Prezydent Francji obiecuje nasilenie wojny w Syrii i Iraku, a mamy wojnę typu duchowego, której nie wygra się samolotami, itd. Nie wygra się, bo ludzie odeszli od wiary, odwrócili się od Boga Ojca i uwierzyli w swoją moc. Trwa już Trzecia Wojna Światowa...z wiarą i krzyżem (to mój wątek na www.fronda.pl).
Naród ukraiński nie ma błogosławieństwa Bożego. Teraz zostali napadnięci przez mocniejszego i muszą wędrować za chlebem. Podczas wychodzenia na Mszę św. o 6.30 spotykam ich, gdy wracają z nocnej zmiany oraz podczas zakupów w „Biedronce”.
Przykre jest to, że opętanych nienawiścią członków OUN i UPA i mających przyjemność z bestialskiego mordowania...gloryfikuje się dotychczas.
APEL
- 10.07.2016(n) ZA MIŁUJĄCYCH BLIŹNIEGO JAK SIEBIE SAMEGO
- 09.07.2016(s) ZA TYCH, NA KTÓRYCH SPOCZYWA DUCH PAŃSKI
- 08.07.2016(pt) WDZIĘCZNY BOGU OJCU ZA OBDAROWANIE...
- 07.07.2016(c) ZA KAPŁANÓW I W INTENCJI POWOŁAŃ
- 06.07.2016(ś) ZA POCIESZONYCH PRZEZ BOGA OJCA
- 05.07.2016(w) ZA ODDANYCH TWEJ OPIECE, OJCZE...
- 04.07.2016(p) ZA OBDAROWANYCH PRZEZ BOGA OJCA
- 03.07.2016(n) ZA PRAGNĄCYCH BOŻEGO POCIESZENIA
- 02.07.2016(s) ZA UCIEKAJĄCYCH SIĘ DO MATKI ŚWIĘTEJ
- 01.07.2016(pt) ZA PRAGNĄCYCH ZMIŁOWANIA BOŻEGO