- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 772
Tuż przed obudzeniem ujrzałem widoki kościołów, a nad każdym błyski Światłości. W w moim sercu pojawili się poszkodowani w trzęsieniu ziemi we Włoszech, których sytuację premier Berlusconi określił jako "kempingową" i nawet powiedział to poszkodowanym. W oczach pojawiły się łzy...
Tak bogata Europa, wojna o stanowiska, korupcja, a nie można błyskawicznie pomóc; spisujemy, dajemy dokumenty, rozprowadzamy, odważnych kierujemy do względnie dobrych mieszkań.
Dzisiaj, w Wielki Czwartek jest pamiątka dnia w którym nastąpiło otwarcia Bożej Piekarni, gdzie do końca świata nie zabraknie Świętego Chleba dającego życie wieczne!
Włączyłem kupioną płytę z której płyną pieśni o krzyżu. Kupiłem róże Panu Jezusowi i postawiłem pod "moim" krzyżem oraz zapaliłem lampkę…pięknie, pięknie! Serce zalało odczucie, że ten dzień mam poświęcić za tych, którzy biorą ciężar innych.
Teraz, gdy to piszę pokazują dziewczyny z Domu Dziecka, które zajmują się niepełnosprawnymi. Z serca wyrwało się zawołanie do Matki Pana Jezusa: „Maryjo! weź mnie za rękę i zaprowadź do Syna Twego”...
Kapłan podawał podzieloną Eucharystię, a dzisiaj to dla mnie znak, bo Pan Bóg zaleca dzielenie się, aby nikomu nie zabrakło tego, co jest niezbędne. Ile dobrego jedzenia wyrzucają w W-wie. Jak wielki to grzech. Ludzie przynieśli prowiant, dzielą się i dziękują kapłanom.
Czas Komunii św. a ja z uniesienia duchowego klęczę i stoję z zamkniętymi oczami. W tym czasie lud śpiewa „Jezusa ukrytego mam w Sakramencie czcić”, a kapłan podaje Komunię św. a ja tylko słyszę; „Ciało Jezusa...Ciało Jezusa... Ciało Jezusa"…
Zrób z tego momentu filmowe błyski naszych przeżyć, ale trudno jest przekazać ten nastrój, śpiew bez organów, a to, co odczuwamy w duszy nie uda się. Ja nie mogę opisać tych stanów (ekstazy), bo nasz język jest ubogi. Może kiedyś Bóg pozwoli nam przekazywać sobie doznania duchowe.
Wróciłem na czuwanie modlitewne. Młodzież prowadziła rozważanie o Eucharystii, grała na gitarach i śpiewała piękne pieśni, ale była tylko garstka wiernych. Jakże chciałbym mówić o moich przeżyciach po przyjęciu Ciała Zbawiciela; o słodyczy w duszy, pokoju w sercu, zalewach miłości i pragnieniu powrotu do Nieba.
Proboszczowi przekazałem zdjęcie krzyża przydrożnego, którym się opiekuję, a przycisk w komputerze sprawił, że obraz zachodzącego słońca zmienił się w wizerunek małego, białego baranka (u stóp krzyża). Zobacz ile możliwości ma Bóg Ojciec.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 766
Z prezydentem Barakiem Obamą idziemy po schodach przychodni, a ja mówię o powołaniu, ale tłumacz był śmiertelnie zmęczony! Zobacz jak Bóg pomaga w odczycie intencji modlitewnej dnia.
Po wstaniu z serca zacząłem śpiewać; ”Pan mnie wysłuchał kiedy Go wzywałem”. Napisałem protest do "Faktu", bo występowali przeciw budowie Świątyni Opatrzności Bożej, a teraz dali komputerowe zdjęcie Jana Pawła II z dziwką.
W piśmie do nich wspomniałem o obronie krzyża i trwaniu „bolsziństwa”. Zaproponowałem, aby w Wielki Piątek - jak są tacy odważni – dali moje zdjęcie z krzyżem. Nie wychodzi wrogom mojej ojczyzny…to nie te czasy. Zatrzymali się politycznie, bo nadal kradną po staremu i krzywdzą ludzi.
Na Mszy św. porannej mały chłopczyk czytał o cierpiącym słudze Pana (Iz 50,4-9a); „Pan Bóg sprawił, że słucham Jego Głosu. Wspomaga mnie w walce z oskarżycielami, nie robią na mnie wrażenia zniewagi”.
Płynął Ps 69(68) podobny do śpiewanego przeze mnie; „W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie”, a w nim była prawda o urąganiu mojej osobie, wyobcowaniu, obelgach złorzeczących. Dodatkowo trwały różne rozproszenia, bo Szatan przeszkadza jak może...szczególnie na Mszach św.!
Dzisiaj miałem tylko jedno przeżycie, gdy spojrzałem na kapłana, który wysoko uniósł patenę i kielich...napłynęła postać o. Pio, któremu musiano dzwonić, bo nie mógł w takich momentach „wrócić na ziemię”! Przez moje ciało przepłynął dreszcz, łzy zalały oczy, a dusza krzyknęła wprost do Nieba: „Ojcze nasz przyjmij należną Ci chwałę i dziękczynienie...za to, że Jesteś i za Twoje Wieczne Istnienie”.
To tak mało z całej mszy, a zarazem wszystko, bo trwałem w tym uwielbieniu przez szereg godzin. Chciałoby się to wypowiedzieć i rozgłosić na cały świat. Nie wiedziałem, że to spełni się właśnie dzisiaj, gdy edytuję tan zapis (06.04.2017 w środku ciemnej nocy).
Nie mogę nauczyć się obsługi poczty, a to sprawia brak możliwości porozumiewania się. W „Rozmowach w toku” matki z córkami oraz matka z synem…całkowite nieporozumienie, konflikt pokoleń, konkubenci.
Kapłana egzorcystę posądzono o niejasną śmierć opętanej, ale nie wzięto pod uwagę jego dokumentacji (51 płyt z egzorcyzmów)…przez dwa lata miał kłopoty, ponieważ świat realny nie ma nic wspólnego z rzeczywistością nadprzyrodzoną.
W ręku znalazło się pismo „Zawsze wierni” 4/2009, gdzie Edwin Faust pisze to, co nie umiałem wyrazić; istnieje zasadnicza różnica pomiędzy katolikiem normalnym, a nominalnym (czyli z nazwy); katolikiem niewierzącym, wierzącym niepraktykującym („chyba coś tam jest”), wierzącym w Boga, a nie w księży, modlącym się „w komórce” czyli bez Kościoła Zbawiciela…itd.
Wreszcie brak porozumienia katolik / niekatolik…nie wspominając o poganach. To są dwa światy z różnymi celami życia (u nas: z b a w i e n i e czyli powrót do Nieba), jesteśmy po śmierci z błyskawiczną lustracją, odrzucamy tylko ciało, a wcielona dusza „rodzi się” dla Życia Prawdziwego. Ciało na nic się nie przyda…w dzisiejszym „Fakcie”podano, że w prosektorium nie zamrożono zwłok kobiety, a mężczyzna zmarł w lesie (po kilku dniach zostały tylko kości i tatuaż).
Wówczas na prowadzonym blogu napisałem: <<Ten świat jest odwróceniem Prawdziwego: podczas porodu w bólach rodzi się ciało, a śmierć ciała jest „porodem” duszy.
Jako lekarz znam to z codziennej pracy. Babcia chciała i nie mogła umrzeć przez kilka lat! Bardzo cierpiała z powodu samego leżenia…spróbuj tylko jednej nocy! Na końcu dawałem jej małe dawki morfiny w tabletkach (nie wpadła w żaden nałóg)…mogła spać bez bólu.
Inna, całkowicie zdeformowana, z przewlekłym reumatoidalnym zapaleniem stawów…żyła około 10 lat od momentu określenia, że „śmierć jest tuż tuż”. Inni chcą żyć, a „dusza rwie się do Nieba”…znam to pragnienie, ponieważ pojawia się po każdej Eucharystii. Większość jest nijakich, bo mają dość tego życia, a nie pragną prawdziwego ...>>.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 594
Podczas wyjścia na Mszę św. wzrok zatrzymał Pan Jezus z Całunu, o. Kolbe i o. Pio. Poprzez błyskawiczny „przeskok” po tych postaciach mam ukazane szczyty wierności…aż do śmierci. Tak właśnie mówi Bóg Ojciec, a ja nie wyjaśnię ci „tej techniki” przekazu.
Teraz od Ołtarza św. płynie prośba proroka; „nie wydawaj mnie Panie na łaskę dyszących zemstą”. Przez moje serce przepłynął dreszcz, ponieważ napisem protest do „Faktu”, który przedrukował kombinację komputerową Jana Pawła II z dziwką.
Zgodziłem się na zamieszczenie mojego zdjęcie - w Wielki Piątek - z krzyżem. Zobaczymy ich odwagę i czy im zezwolą...nawet nie odpisali. Napłynęła próba Boga dla ludzi: oto trzęsienie ziemi, ludzie zostali pozbawieni wszystkiego z zabitymi w rodzinach. Nie możesz wrócić po dokumenty, a w tym czasie działają szabrownicy. Ludzie śpią na gołej ziemi…podają im wodę i gorący kubek.
W tym czasie bogate wspólnoty żyją wyborami do parlamentu. Płynie psalm o Bożej sprawiedliwości, gdzie słowa; „Moje usta będą głosiły Twoja sprawiedliwość i przez cały dzień Twoją pomoc” (Ps 70/71).
Serce zalała słodycz; „Panie jak tu dobrze u Ciebie…Twoje Słowo zawsze takie same, a zawsze inne”. Nie wyrazisz tego przeżycia, a tu zdrada Judasza i nasze postępowanie, które wyrażają słowa pieśni:
„To nie gwoździe Cię przybiły lecz mój grzech
To nie ludzie Cię skrzywdziły lecz mój grzech/../”.
Tylko Kościół katolicki jest prawdziwy. Pan Bóg boleje nad rozdziałem z Kościołem Prawosławnym, gdzie jest piękny kult Boga, w Trójcy Jedynego oraz Matki Pana Jezusa (wykluczona u Ewangelików). Ale pop, kapłan niższej rangi może mieć rodzinę. Wierz mi, że nie można służyć Bogu i teściowej…szarpać się z własnymi dziećmi (vide: Lech Wałęsa).
Ekskomunika to wielkie nieszczęście, ale Bóg pokazuje nasza „mądrość”, stanie przy swoim, rozbijanie ludu Bożego i niezgodne z przepisami kościelnymi wyświęcanie biskupów.
Dzisiaj, gdy to edytuję (03.08.2018) w aktualnej „Gazecie warszawskiej” piszą o kapłanie Wojciechu Lemańskim suspendowanym przez abp. Henryka Hosera, który został przywrócony do posługi kapłańskiej przez miłosiernego bp. Kamińskiego i abp. Rysia.
Nawet nie pamiętałbym mu tego, że brał udział w marszach totalnej opozycji, a premier Beatę Szydło nazwał „burą suką”, ale w czerwcu 2018 nadal był gwiazdą na Kongresie Kobiet, gdzie były obecne panie: Środa, Szczuka, itd...wrogie naszej wierze.
Na posadzce kościoła (ułożona z gruzu) wzrok zatrzymał mem: twarz Urbana zlana z twarzą red. Lisa, a całość o kształcie świńskiego łba, który poseł Palikot wniósł do „swojej” telewizji…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 779
Wskrzeszenie Łazarza
Przed snem czytałem o Aniołach…naprawdę mamy takich św. Opiekunów. Właśnie zostałem obudzony przez mojego o 5.50, bo to czas na spotkanie z Panem Jezusem. Zapytasz o Boga, który zajmuje się budzeniem? Nie bierz wszystkiego dosłownie, bo Władca Wszechrzeczy ma sług wiele…na samym dole jest mój Anioł Stróż! Gdzie przebywa?
A gdzie przebywa wrona pilnująca gniazda z małymi, czy małe widzi swoich opiekunów? Matka znosi pokarm, a ojciec pilnuje…spójrz na wysokie topole. Właśnie idzie niezdarne słoniątko…tak nauczone, że plącze się pod potężnym cielskiem matki. Jaka będzie intencja?
Większość nie wierzy w takie działania Boga, bo myśli, że zajmuje się rakietami, lataniem na Marsa, ropociągiem pod Bałtykiem czy żywnością modyfikowaną genetycznie…a nawet zamykaniem stoczni, cukrowni w Łapach lub zakładami taboru kolejowego.
Bóg zajmuje się naszym bytem, ale ludzie nie proszą o to, bo nie wierzą w Jego Moc...wolą jechać do W-wy palić opony, krzyczeć i gwizdać. Nieudacznikom z PO („patrz na rękę Chlebowskiego”) nawet guziki do głosowania się pomyliły, a ty nie wierzysz w moc Boga, który przysłał nam Matkę i Zbawiciela. Jaką moc miało Dzieciątko, a jaką Baranek bestialsko zabity?
Jak nigdy idę pieszo, płynie modlitwa za sobotę, a ból zalewa serce. Wówczas po Mszy św. długo patrzyłem na twarz Jezusa w koronie cierniowej, bo miałem wątpliwość czy wysłać pismo do „Faktu”…udało się dodzwonić.
Prawie z płaczem mówiłem o ich karygodnym zachowaniu; w 1-wszy Piątek m-ca, w Wielkim Poście, dzień po rocznicy śmierci Jana Pawła II dali przedruk ohydy…nasz papież w objęciach dziwki (kombinacja komputerowa).
Znalazłem wykaz stresów, który kiedyś ogłosili…na szczycie ich jest śmierć najbliższej osoby (100%) i przy 65% dodałem pisanie do nich p r a w d y. Po wizycie w redakcji premiera Donalda Tuska prosili o pisma. Napisałem analizę jego fałszywej osobowości z zaznaczeniem, że w swojej posłudze nie ma błogosławieństwa Bożego! Wszystko się sprawdziło...
Udało się przesłać faks i list ze świadectwem cudownie ożywionej („Trafiona przez piorun”). Zaproponowałem im moje zdjęcie z krzyżem na pierwszej stronie.
Pan Jezus sprawił, że otrzymałem wielką trójkątną Eucharystię…jakby wzmocnienie w dzisiejszym cierpieniu. Jak ci opisać moje serce po zjednaniu z Synem Matki, słodycz i pokój z pragnieniem dalszego postu (po piątku) i byciu w świątyni?
Wieczorem napłynęło pragnienie ponownej mszy…intencja napłynęła w kościele, bo proboszcz czytał cierpienia Pana Jezusa w formie litanii, a ja wołałem za nich. Dobrze, że poszedłem na tę mszę, bo później nie mogłem wyjść z kościoła z powodu słodyczy zalewającej serce.
Nie znałem do końca intencji, ale w ręku znalazło się świadectwo kapłana, który „umarł” (z Wisełki k. Międzyzdrojów) i„ przekazał swoje przeżycia po śmierci (uderzył samochodem w drzewo) oraz orędzie Maryi Królowej Pokoju ze słowami, abyśmy stali się „otwartymi na życie wieczne”.
Ludzie myślą, że cudowne uratowanie (wyjęto zasypaną podczas trzęsienia ziemi) dotyczy tylko ciała. Pan ukazuje, że prawdziwym cudownym uratowaniem jest n a w r ó c e n i e czyli uniknięcie śmierci prawdziwej. Właśnie w „Gościu niedzielnym” jest relacja o nawróceniu ginekologa masona, a poparzony dziennikarz zastanawia się nad znakiem, który otrzymał od Boga...
Ze starych zapisów wypadł wycinek z tytułem: „cudownie ozdrowiał”…podarowano mi ksero artykułu o uzdrowicielce w im. Ducha Świętego. Jan Paweł II sprawił powrót do życia 9-letniego Dawida z Gdańska oraz wskrzesił 58-letnia Ewę z Houston. Po mszy mówiłem o doświadczeniach; „Życie po życiu”.
Dzisiaj, gdy to edytuje (22.08.2017) po trzęsieniu ziemi, które zdemolowało wyspę Ischia na wysokości Neapolu po 16 godzinach spod gruzów wydobyto trójkę płaczących dzieci. W wielkim bólu wołałem w intencji tego dnia…
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 575
Przebudził mnie widok wielkiego brzydkiego zegara. Nie wiem co to oznacza, ale od naszego Taty - przed zesłaniem z miłości na ziemię - otrzymaliśmy dwa dary: wolną wolę, którą mamy oddać („bądź Wola Twoja” oraz czas (nie wiadomo jak długi).
Wolna wola jest zabierana w Państwach Szatańskich...przykro stwierdzić, że nie mają tego daru bracia w islamie. Ogarnij cały świat tak zniewolonych przez Przeciwnika Boga!
Dzisiaj z relacji zmarłej lekarki dowiedziałem się, że człowiek otrzymuje duszę, która jest w pełni ukształtowana…nie rośnie jak ciało. Ja wiedziałem, że wcielenie duszy jest natychmiastowe, ale tego nie znałem. Nawet znalazłem schemat przedstawiający nasze poczęcia (patrz niezdarny instruktaż).
Musisz zrozumieć, że Pan mówi do nas przez wszystko i to od przebudzenia. Jeżeli chcesz stać się Jego dzieckiem musisz po otwarciu oczu wołać: „Tato!”. Jeżeli nie wierzysz w to, co piszę zawołaj do Ducha Świętego, aby przemówiono do Ciebie...w twoim języku!
Niedziela Palmowa, dzień chwalebnego wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. Płynie przebieg Męki Pańskiej, ale nie pasuje, bo to czas entuzjastycznego powitania Zbawiciela...króla na osiołku! Pan znał swój los przygotowany przez ówczesna bezpieka świątynna.
Stałem pusty, a dodatkowo Szatan zalał mnie obrazami perwersji seksualnych. Uciekł dopiero po Eucharystii, która zalała duszę i serce radością, słodyczą i pokojem. Zdziwisz się, ale Bestia nie ma zakazu od Boga Ojca wstępowania do kościoła i kuszenia właśnie w tym miejscu.
Jest to wielka próba dla wiernych, a szczególnie tych, którzy nie przystępują do Eucharystii. Tacy są bezbronni, wydani na jego pastwę. Zwykłemu wiernemu Zły podsunie myśli, że to obrzędowość, wciąż to samo, taca, zysk, nudne słowa liturgii i brak celebracji. Cóż da piękna oprawa (tak jest u zielonoświątkowców) bez Ciała Pana Jezusa...
W moje serce wpadło - zapowiadane przez Pana Jezusa - zaparcie się Apostoła Piotra...przed trzecim zapianiem koguta. Chodził z Panem, wszystko widział i przestraszył się utraty życia. Łzy poleciały po twarzy. Cóż żądać od zwykłych wiernych?
Nawet nie ma sensu opisywać bezmiaru odmian zapierania się Zbawiciela. Wskażę tylko na islamistów, którzy Syna Bożego uznają za proroka i to mniejszego od Mahometa, który miał 12 żon i zalecał mieszanie ras w ramach przyszłej władzy nad światem.
U nich kamienują nawet ofiary gwałtu, a o u nas gwałcą poganki nawet na ulicach (otacza ją grupa mężczyzn, a jeden gwałci). To działanie Szatana. Nie nie da zabicie takiego jak ja, bo Prawda jest Jedna, którą jest Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Duch Święty...ich symbolem jest drzewo o trzech konarach!
Bóg Ojciec mówi do nas rożnymi językami, a jest to pokazane na dzieciach. Przecież maluszek nie zrozumie zwykłego zdania, a na końcu - jak Robert Biedroń ze „Stokrotką” będzie bredził - o duchowości (16.04.2019). Nie widzi wyraźnego znaku od Boga w spłonięciu katedry Notre Dame: "nie chcecie Boga, a z kościołów robicie kawiarnie...stanie się z wami tak jak z Sodomą i Gomorą."
Napłynęło pragnienie wyrzeczenia: milczenia, nie kupowania gazet oraz nie oglądania telewizji...
APeeL
- 04.04.2009(s) ZA POZOSTAWIONYCH SAMYM SOBIE
- 03.04.2009(pt) ZA WYCIĄGAJĄCYCH RĘKĘ DO ZGODY
- 02.04.2009(c) ZA OFIARY NIEZGODY
- 01.04.2009(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WSTYDZĄ SIĘ KRZYŻA
- 31.03.2009(w) ZA ODPUSZCZAJĄCYCH SWOIM WINOWAJCOM
- 30.03.2009(p) ZA NAWRACANYCH
- 29.03.2009(n) ZA KRZYWDZĄCYCH DZIECI
- 28.03.2009(s) ZA TYCH, KTÓRZY POWINNI PRZEBACZYĆ
- 27.03.2009(pt) ZA BRONIĄCYCH WIARY
- 26.03.2009(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIERZĄ W PROWADZENIE BOŻE