- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 347
Lubię protestować, wierzę w taki interwencje, co jest śmieszne. Powinno stworzyć się infolinię z automatem „rozmawiającym”; w czym mogę pani lub panu pomóc? Proszę mówić, nie krępować się, rozmowa jest dyskretna itd.
Właśnie dzwoniłem do TVN z zapytaniem dlaczego zapraszają do siebie red. Żakowskiego. Kolega lekarz lubił pisać listy otwarte do ludzi dobrej woli! Uznali go za chorego...
Piszę to, a w Rzeszowie zamykają Woj. Szpital Zespolony…maleńkie dzieci i kobiety w ciąży będą ewakuowane, bo koledzy lekarze na „rozkaz” czerwonych Izb Lekarskich strajkują (chodzi o stworzenie bałaganu, aby obalić rząd Jarosława Kaczyńskiego). Wg mnie jest to ewidentne przestępstwo (jakiś chory może umrzeć z tego powodu).
Prezio Aleksander Kwaśniewski staje się szefem czerwonego komitetu wyborczego (LiD)...może uratuje „pokrzywdzonych” przez los. W Meksyk ma uderzyć huragan (24O km / godz.)…naszych turystów może uratować tylko ucieczka, ale jaka?
Strajk kierowców autobusów miejskich (Kielce), ale podstawiono obcych – krzyki, groźby, płacz, desperacja. Motocyklista jechał prawidłowo, a z dróżki do ruchu włączył się samochód jakiegoś ważniaka…połamał sobie nogi i zrobiono go winnym!
Chora staruszka mieszka z gangsterem, który mówi jej, aby „zdechła”. Inna zdesperowana walczy z Urzędem Skarbowym, a redaktor drąży sprawę „remontu” kamienicy w Krakowie – metodą przestępczą powstała tam wielka restauracja (zabytek). To wszystko Pan pokazał mi w godzinę. Ogarnij cały świat!
W spokoju zaczynam pracę, ale urywa się guzik przy spodniach! To pech, bo nie mam agrafki, igły z nitką, a na korytarzu jest już pięć babek z laskami! Na konferencji były szefa MSW, którego zdymisjonowano…broni się głupio przed odpowiedzialnością karną. Trwa fałszywy strajk lekarzy.
Pacjentka jest zasmucona, ponieważ synowi spłonęła stodoła z traktorem. Pocieszam ją, obdarowuję lekami i proszę o ofiarowanie cierpienia na Ręce Matki Zbawiciela. Piszę, a płyną obrazy szkwału na Mazurach z ofiarami. Dzisiaj, gdy to edytuję (05.01.2020) płonie Australia (śmiertelne upały i wichury przy brak kropli deszczu).
Dzisiaj, gdy to edytuję taką fałszywą ofiarą jest Federacja Rosyjska, bo nie chcemy przyznać się, że wywołaliśmy II Wojnę Światową. Jest to też Iran walczący z terroryzmem oraz pomawiany o jawne łapownictwo obecny marszałek Senatu RP, lekarz Tomasz Grodzki (będzie pozywał do sądu spełniających żądanie łapownictwa)...bada się oskarżających.
To samo jest z Janem Śpiewakiem, który ujawnił machlojki podczas reprywatyzacji...został skazany na wysoką grzywnę. To metoda bolszewicka; złapany na kradzieży krzyczy; „łapać złodzieja”!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 323
słowo kluczowe; jednooczność
Dyżurny Murzyn - islamista wlazł przede mną do mojego pokoju w pogotowiu..."och! ja tobie przeprasza, oko mię, ból.” Ja jestem bardzo uczulony na „węszenie” innych jako ofiara „Procesu” Kafki.
- To ja wezmę cię i zaprowadzę do twojego, dużego pokoju!
Nie wiem na ile udawał, ale po powrocie z wyjazdu zauważyłem, że ogląda telewizję jednym okiem. Nie wiem jak to się stało, ale rano zabrałem krople (dla ewentualnego chorego)...nie chciał wierzyć, że nadeszła niespodziewana pomoc. Po kroplach (jedne na bóle, a drugie z antybiotykiem) wszystko ustąpiło. Na pewno dziwił się moim uczynkiem chrześcijańskim, ale to było w prowadzeniu przez Boga.
- Fajnie chodzą babki, krótkie spódniczki…jest na co popatrzeć!
- Sam zobacz jak zdrowe oko kusi do grzechów; "wyłup je, gdy przynosi nieczystość”.
Dobry dyżur. Pan dał wytchnienie. Zerwano o 5.00 do wypadku weselników. Prowadzący pojazd jechał na wprost – przy przewężeniu! Mnie też to się zdarzy, nie reagowałem na kierowców błyskających ostrzegawczo!
Straż gasi, zrobił się kilometrowy korek, bo policja nie organizowała objazdu, a my biegaliśmy za pacjentami…dużo było zdrowych, rozpaczających i słabnących. Brak koordynatora akcji…każdy robi swoje, a to błąd.
Najbardziej szkoda dzieci...nawet z powodu ukazania im piekła na ziemi. Wujek, który przed godziną zabawiał wszystkich leży zmasakrowany. Także szkoda babci i przybywających z rodziny. Zdrowych powinno się ewakuować.
- Po co byliśmy u spowiedzi i Komunii Św.?...woła brat leżącej ofiary.
To jest sytuacja t y p o w a!! Ktoś idąc do spowiedzi…robi to dla Boga! W ziemskim wydaniu; ojciec daje podarunek, a ja robię łaskę, że to przyjmuję. Duże spustoszenie wywołuje taka mowa, takie zwątpienie. Takie fakty podchwytują media wrogie Bogu-Ojcu. Napływa obraz starca, który mieszka z synem - straszliwym wrogiem. Nie można wytłumaczyć tej sytuacji; pochylony „dziadek" i spieniony syn. Tak jest też z Bogiem. Płacz, krzyk, bieganina…z wesela na pogrzeb...
Katolicki bp w Holandii zaleca modlenie się do Allaha! Wyśmiewają to nawet ateiści. Czy moja pomoc dla muzułmanina była przypadkowa? Dlaczego zabrałem krople? Przecież on widział tylko na jedno oko…tak jest z ich duchowością.
W pokoju socjalnym pytaliśmy go o wielożeństwo oraz całkowitą uległość kobiet. Nie negował, a nawet podał przykład wielkiego bogacza mającego 360 żon! Jego dzieci z Polką automatycznie są islamistami…!
Dziwne, ale z włączonej TV Kultura płyną świadectwa wiary (Zachód, pusty kościół, osoby przed ołtarzem, rozmowa z Jezusem) i tam żona muzułmanina. Kazał wyrzucić obrazy; w tym Pana Jezusa Miłosiernego oraz żądał zmiany wyznania.
Migawka nabożeństwa (Grabarka) Kościoła Prawosławnego – Święto Przemienia Pańskiego. Stoję przed kościołem i słucham p r z e m ó w i e n i a zamiast kazania; "Podziały, dobro i zło…trudno pojąć, dobrzy i źli są po każdej stronie; po prawej i lewej („Okrągły stół” z Bolkiem).
Pokój trzeba budzić w sobie, szerzyć (jak związek nasz bratni, gdy ogarnie ludzki ród)…nie tylko w sensie uzyskania „świętego spokoju”. Podziały o których mówił Jezus to chodzi o nienawiść, która wyniknie z wiary.
Po Św. Hostii napłynęło pragnienie pozostania z Panem, ale muszę powiedzieć temu kapłanowi (jego kazania są właśnie takie).
- Proszę księdza…bardzo piękne przemówienie, wprost na Forum Europejskie…Putin łączy się z Chinami, my stworzymy pokojowe pakty. Pokój Prawdziwy to Pokój Boży, a otrzymujemy go w Komunii Świętej. Mądrość ludzka to głupstwo u Boga. Podziały będą, nawet wśród katolików - wśród pracowników nie pogadasz o Bogu…to samo z sąsiadami, a co mamy szukać w świecie?
To pokazane. Młody syn wrogiem ojca ziemskiego. Tak też jest w stosunku do Boga-Ojca. Nie zrozumie się tego bez władcy tego świata; Szatana! Proszę przy przygotowywaniu kazania korzystać z pomocy Ducha Św.
Nie znam intencji, ale coś z częściowa ślepotą. Wróg – ślepiec, a wierzący maja różny wzrok. Ja, właśnie dzisiaj stoję poza kościołem. Błądzenie, a nawet błąkanie się jest szczególnie przykre w wypadku wierzących w Boga Ojca...
Krytyka nauki religii (stary komunista Oleksy moralizuje), a z filmu obraz zdejmowania obrazu B. Bieruta…tam odbity ślad krzyża!
W czasie przejazdu do kościoła zapraszam moich "aniołów stróżów", ale zawsze wymawiają się, że jutro, "pomodlę się sama". Wyjaśniam, że chodzi o Eucharystię i pierwszy raz mijałem tych ludzi z miłością.
W kościele przywitała mnie słodka cisza i słodycz jeszcze przed zjednaniem z Panem Jezusem. Na ten czas psalmista zawołał; "powierz Panu swą drogę, a On sam będzie działał."
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 302
Słowo kluczowe; „kasa”…
Dyżur w pogotowiu, a trwa upał i od razu wyrwali na wyjazdy. Teraz, gdy zaczynam zapis z telewizji krzyczy skrzywdzona przez dłużników. My sami spragnieni wchodzimy do sklepu, a telepatycznie od sanitariusza popłynie straszna chęć napicia się alkoholu i zimnego piwa…zawróciliśmy, ponieważ pieniądze zostawiłem w spodniach!
- Och! Idzie dłużnik!! Doktorze należy się 100 zł! Ten lekarz jest bardzo miły, a jego żona także męczy się z chorymi. Z nimi zawsze miałem kłopoty…jeżeli oddali jakiś dyżur to groził śmiercią z umęczenia, kolega często proponował zamiany, ale zawsze w zły czas. Ostatnio chciał wymusić poranne zastępstwo, a ja mam masę pacjentów w przychodni.
Ponieważ odmówiłem nasłał na mnie osobę z kierownictwa…w ten sposób go „zastępowałem” bliski zawału serca. Uratowała mnie Matka Zbawiciela, bo wyjazd miałem dopiero o 13.30 (po przyjęciu ostatniego chorego). Nawet nie podziękował (wziął za te godziny forsę). Po kilku dniach powtórzyła się prośba księgowej „od doktora” – wygoniłem ją!
Po moim zawołaniu nie zareagował. Schował się w pokoju lekarza NOL-u. Miałem wyrzucić gazety, a tam jest masa artykułów z wyłaniającej się intencji;
- Violetta Villas oszukana przez menadżerów…wyczyścili jej konta!
- złapano złodzieja okradającego bankomaty (specjalista od napraw)
- „Prezydent RP nie oddaje długów”…zdjęcie pożyczającego na tacę
- „Powiesił się z powodu długów żony”, pracował na zachodzie, a ona balowała
- Romom dadzą pieniądze na budowę domów, ale muszą mieć tereny
- protest lekarzy (żądają podwyżek)
- Gilowska spłaci długi spółdzielców
- patrzą reklamy pożyczek
- tytuł „za harówkę dostają grosze”
- zapłacił za pralkę, przyjechał odebrać, a dostał nóż w serce
- poseł Stanisław Papież chował pieniądze między gazety
- złapano złodziei, ale trudno odebrać łup!
Jeszcze upadająca Stocznia Gdańska (zadłużenie) i nasze długi na Zachodzie. Ogarnij cały świat...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 309
W czasie zaborów nie pozwalano na symbole patriotyczne. Przed kościołem postawiono figurę Matki Bożej jako symbol wolności. Wokół ogródka dano gruby łańcuch, który przypomina kajdany jako symbol utraty wolności.
Obecnie w kościele jest tablica z nazwiskami ofiar, które zginęły w obozach hitlerowskich, ale o ofiarach naszych „wyzwolicieli” po wojnie nie ma nawet wzmianki (Golgota Wschodu). Przepływa „duchowość zdarzeń”; porwany chłopiec został uwolniony w Kambodży, więzienia i obozy, słucham nagranej odprawy wart z gromkim krzykiem żołnierzy; „stańcie do apelu”.
Napłynęły też obrazy psów na mocnych łańcuchach. Trafiła się zniszczona alkoholiczka (niewola nałogu) z zatroskaną rodziną, ponieważ nie chce jechać do szpitala. Bierzemy ją na siłę, ponieważ ma częstoskurcz napadowy. Nie znam intencji modlitewnej, która krąży wokół; zerwanych więzi...zaczynają się wybory, upadła koalicja rządowa.
Na Mszy św. porannej były słowa o nierozerwalności małżeństwa; /../ i złączy się ze swoją żoną /../ będą jednym ciałem /../”, a właśnie wypada rocznica naszego ślubu. Nie dotarłby słowa o naprawianiu przez Piotra sieci. Popłakałem się podczas Eucharystii; ”przyjdźcie i zobaczcie jak nasz Pan jest dobry” i wkoło wołałem; „Jezu! Jezu!”
Karetką trafiłem do wiejskiej chaty, gdzie ojciec dzieci miał majaczenie alkoholowe. Po drodze popłakałem się, gdy przejeżdżaliśmy obok bilbordu z napisem; „Tatusiu kochany czemu nie wracasz?” Znowu chałupa wiejska, gdzie na trawniku leżał starszy mężczyzna z artretyzmem i śladami pobicia na twarzy…porzucony przez wybrankę, która poszła w siną dal!
Zastrzyk, w nędznym pudełeczku szukam leków na bóle, a tam Pan Jezus z Najświętszym Sercem. Tak „mówi Pan”...ta mowa ma nieskończoność możliwości. Sam wołałem o ochronę, aby Pan Jezus był ze mną; „Jesteś obok mnie, w splecionych dłoniach schowam się”.
Piszę to, a płynie piosenka „Daj mi tę noc”, a w takich momentach odzywa się miłość do Pana Jezusa! Zawołałem z płaczem; ”Panie Jezu! Jezu! Jezu!...niech każdego dnia wstaję z Tobą, bądź ze mną cały dzień i całą noc, w pracy, wszędzie…Jezu! Tak niewiele już zostało…cóż wart jest dzień bez Ciebie?...Ty, Ty, Ty i tylko Ty.”
Chciałbym, aby moje wołanie usłyszeli szukający wspólnego szczęścia. Przepłynął cały świat; łańcuchy, niewola, zerwanie, błąkanie się po świecie, itd. Jacek Kaczmarski śpiewał o runięciu murów i łańcuchach kołyszących się u nóg oraz o tych, co zerwali ze swoją ojczyzną; ten w Kanadzie, a ten służy w porno klubie, itd. W Niemczech trwa zjazd wypędzonych i protesty z naszej strony.
Z radia w karetce podadzą przepis na jakąś potrawę, aby związek był lepszy. Piszę to dla dokumentacji „m o w y Nieba”. Z kasety popłynie nagranie transmisji z obchodów Św. Wojska Polskiego; „Ku chwale ojczyzny”! Krzyk żołnierzy rozrywał serce i wyciskał łzy.
Jeszcze piosenka; „nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”. Zrozum, że ja pragnę modlitwy, ale muszę odczytać jej intencję! Na ten czas dodatkowo z radia popłynie dyskusja nad książką o żołnierzach; ”zginiemy razem lub przetrwamy”!
To była też pomoc w odczycie intencji, bo wróciła; niewola, kajdany, łańcuchy, zguba, śmierć, psy na uwięzi, obozy - w tym pracy, gdzie zabijają najemników, wojny, porwania, starzy zamknięci w domach pomocy społecznej lub dręczeni do śmierci przez najbliższych.
Dopiero teraz popłynie moja modlitwa. ”Dziękuję Jezu, dziękuję”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 333
Ja nie znam świąt kościelnych, różnych rocznic, ale Pan sprawia, że je obchodzę. Dwa dni temu miałem bardzo ciężki dzień w pracy...ze złości napisałem o urlop, a w dniu dzisiejszym jest wspomnienie św. Rocha patrona naszej parafii. Ból zalał serce, ponieważ został bestialsko zamordowany po torturach...jako szpieg.
W nocy wołałem do Boga (w karetce); „Panie nie mam nic oprócz Ciebie. Czas płynie na niekorzyść wielu, bo Ty jesteś ponad wszystkim...ze Słowem raz na wieki." W ławce kościelnej padły słowa o życiu św. Rocha; ”łzy, cierpienie i niedola” - takie było życie naszego opiekuna, przed którym siedzę. W czytaniach Izrael właśnie opuszcza Egipt.
Nagłe natchnienia sprawia pragnienie spowiedzi. Na tym tle zobacz cały ciąg zdarzeń; miałem nawał chorych, złość wywołała prośbę o urlop, teraz jestem na Mszy św. z Sakramentem Pojednania. Ponadto pierwszy raz spotkałem spowiednika z którym sprawnie idzie - obaj wiemy to samo. Szybka wymiana spostrzeżeń duchowych; „jesteśmy tuż po śmierci, każdy przechodzi lustrację”.
Popłakałem się, ponieważ powiedziałem o moim cierpieniu związanym z łaską wiary, a wówczas widzimy świat od strony Boga z ateizmem, zniewoleniem przez bolszewików, wrogością do wiary, zamknięciem na Słowo...nawet wspomnienie o Bogu.
To będzie trudno odwrócić, ponieważ trwa bój medialny, a Kościół został w tyle (chodzi o możliwości techniczne). Ja pragnę odmienić swoje serce, aby tym ludziom przebaczyć. Szkoda mi „wiernych” do końca władzy ludowej…często już dziadków.
Zaczyna się znój;
- sterczę pod pokojem lekarskim, bo pragnę snu…prawie płaczę, a właśnie kolega zabrał klucz na na wyjazd (spałem tylko pół godziny). ”Jezu mój! Jezu!”
- straszliwy skwar, duchota, poty, a tu teraz mnie trafia się daleki wyjazd…lubię stare chaty z babciami o jednym zębie, pochylonymi z łaską w ręku (często kosturem). Zagaduję, że kiedyś żona była piękna. Potwierdzają, że miała wielu kawalerów, ale popełniali samobójstwo.
- ja narzekam, a cóż powiedzą ludzie pracujący w znoju na budowanym wiadukcie, traktorze, spycharkach…w oddali chłop na kombajnie i kioskarze, malarz na dachu, idąca z siatkami, a nawet kapłan w sutannie!
Człowiek bez łaski wiary nie ujrzy tego, a mnie ukazano cóż to za cierpienie? To widzę u chorych, którzy nigdy nie cierpieli naprawdę. Teraz, gdy kończę dyżur mam łzy w oczach. Ja całą noc spałem…była wielka ulewa, a dalej słychać znój ludzi w piekarni. Tam nie ma klimatyzacji, a zarabiają tylko na chleb. Pracodawca nie widzi swojego powołania. Dla niego liczy się zysk. On żyje z pracy rąk, ale cudzych!
W błysku napłynęła intencja modlitewna tego dnia. Znój obejmuje także nas. Właśnie 14-letni chłopiec otwierał chłodnicę - nastąpił wybuch wrzątku, który zalał mu twarz i szyję. Przywiozła go matka, która cały czas poparzenie okładała zimną wodą. W karetce duchota, a dodatkowo kilometrowy korek. Ratują nas sygnały...
APeeL
- 15.08.2007(ś) ZA OBROŃCÓW WOLNOŚCI OJCZYZNY
- 14.08.2007(w) ZA NIEŚWIADOMYCH GRZESZNOŚCI
- 13.08.2007(p) ZA ZASKAKIWANYCH ŚMIERCIĄ
- 12.08.2007(n) ZA GINĄCYCH Z BRAKU CHLEBA
- 11.08.2007(s) ZA SPANIKOWANYCH
- 10.08.2007(pt) ZA ZŁĄCZONYCH ROZŁĄKĄ
- 09.08.2007(c) ZA TYCH, KTÓRZY Z POŚWIĘCENIEM SŁUŻĄ BOGU
- 08.08.2007(ś) ZA UPADAJĄCYCH Z ZEPSUCIA
- 07.08.2007 (w) ZA DZIECI POTRZEBUJĄCE OPIEKI
- 06.08.2007(p) ZA POSZKODOWANYCH