Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

06.12.2006(ś) ZA UZDRAWIANYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 06 grudzień 2006
Odsłon: 534

    Z przepracowania (niewolnik)...tuż po wstaniu czułem się jak przed śmiercią, bo budziły mnie kurcze mięśniowe jako uboczne działanie leków oraz kawy, która powoduje niedobór potasu.

    Wczoraj czytałem o przebudzonej, której przyszyto obie ręce! Po jej wybudzeniu rozległ się krzyk radości z powodu udanej operacji. Kiedy dziękowałeś za posiadane dary? Zawsze miałeś dobry wzrok, kończyny, serce, itd.

    Dzisiaj mam wykład o narządzie ścięgnistym (przyczepie), a znają się na tym tylko lekarze sportowi. Dla ortopedów jest to zbyt mała sprawa, a dolegliwości są wielki i powodują niesprawność.. Teraz, gdy mam to edytować (17.06.2020) zmorą jest woszczyna zatykająca mi uszy. Dobrze, że po modlitwie znalazłem poradę w internecie, aby nie płukać, ale nawilżać przewody słuchowe (małą gruszką wlewam ciepłą wodę 1-2 razy dziennie), abo woszczyna nie tworzyła się!

    Obecnie trwa stan wojenny z żółtą zarazą i wszystko jest pozamykane. Żaden laryngolog nie uchyli drzwi gabinetu...nawet „umierającemu na ucho”. Stałbym się głuchym staruszkiem. Ten narząd jest też cudem stworzenia. Podziękuj Bogu za jego sprawność, bo zawsze dobrze słyszałeś, a nawet podsłuchiwałeś (przeproś)...

    Dziewczynę ukąsił nietoperz i wpadła w śpiączkę, a w moim gabinecie jest młody mężczyzna, któremu opada głowa (zespół opadania głowy) i musi ją podtrzymywać, ponieważ straciła stabilizację. Przebadano go w szpitalu, ale nie zauważono tego!

    Godzinę trwało ustalenie odpowiedniego potraktowania...wysłałem go do Konstancina („Stocer”), aby otrzymał stabilizujący kołnierz, musi kręcić głową, aby ją odpowiednio ustawić! Na początek powinien trafić do neurologa (często jest to miastenia).

    W wizji Marii Valtorty („Poemat Boga Człowieka”) Pan Jezus uzdrowił dziecko ze zmiażdżoną przez konia główką. Popłakałem się jako lekarz, bo dziecko obudziło się tylko ze strupem na głowie, który odpadał.

    Natomiast w dzisiejsze Ew (Mt 15, 29-37) Zbawiciel uzdrawia wielkie rzesze chorych, ułomnych, przynoszonych na noszach i niewidomych. Napłynęła zarazem moja radość z uzdrawiania ludzi, była nawet wdzięczna pacjentka po operacji. To ciężki dzień, ponieważ długo schodziło z pacjentami:

- starszy pan, który zakrztusił się, a w pogotowiu nie przyjęto wezwania...sprowadziłem go do naszego, które jest w piwnicy przychodni

- skrzywdzony po 28 latach pracy, został bez niczego, wypełniłem dokumenty na rentę, a to trwa, bo trzeba zebrać wszystkie schorzenia i napisać na maszynie.

    Z tego powodu na komisjach lekarskich często pytają czy jestem z rodziny chorego, bo każdy odwala sprawę pisząc 1-2 rozpoznania. Tak można, ale w pewnych chorobach (stan po udarze z niesprawnością czy niewidomy). Mojemu pacjentowi za dwa lata należy się emerytura.

- babcia z wnuczką, poprawki w drukach L4 z KRUS-u oraz pacjent, któremu na druku zamieniłem nazwisko Korgul na Kargul (od Kargula i Pawlaka). Na pewno go tak przezywają stąd nasze zdenerwowani zdenerwowanie…

    Przepisuję to po 14 latach, a na YouTube kolega psychiatra nudził o infekcji Covid - 16. Ta formacja zna się także na wierze w Boga, a nie spotkasz wśród nich wierzącego!

    Napisałem tam komentarz; „Pan Doktór mówi normalnie, zgodnie z traktowaniem nas jako jedność psycho - fizyczną bez duchowej. Czyli o zachowywaniu się i leczeniu zwierząt na dwóch nogach".

    Wg tego założenia nasza śmierć oznacza zakopanie lub spalenie zwłok...czyli koniec! Jak można leczyć i radzić w kraju katolickim bez słowa; dusza, duchowość, życie po śmierci, itd.

   Nasze zdrowie ma trzy poziomy;

- duchowe

- psychiczne (bardzo powiązane)

- i na końcu fizyczne...także powiązane z w/w.

   Psychiatrzy negują istnienie duszy ludzkiej i życia wiecznego (opętanych leczą tabletkami). Wejdź; Moja żona była opętana. Nie uznają też istnienia natchnień, a to wyklucza Opatrzność Bożą i podszepty Szatana.

     Na szczycie tej piramidy jest uzdrawianie duchowe...

                                                                                                                               APeeL

05.12.2006(w) ZA ZŁAMANYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 05 grudzień 2006
Odsłon: 521

    Zaczynam zapis tej intencji, a napływa krzyż, którym się opiekuję ze złamaną na pół, wielką figurą Pana Jezusa (po upadku na trasę). Z powodu ruszającego się zęba z trudem uczestniczyłem w Mszy św. porannej, a teraz jest trudno wyjść z pracy do stomatologa.

    Pacjentów obchodzi tylko ich zdrowie, wpadali do gabinetu jakby do obory, a jest drugi lekarz. Nawet nie wiem za co mam płacone, bo on jest w trakcie uczenia się.

   Dzisiaj, gdy to przepisuję (17.06.2020) Pan Bóg pokazał takim łaskę posiadania lekarza (trwa leczenie „telefoniczne”). Wówczas nie pomagało moje tłumaczenie na granicy próśb. W końcu zareagowałem ostro i o 15.00 koleżanka usunęła mi ząb trzonowy, ale zostawiła drzazgę, która uniemożliwiała dalsze funkcjonowanie.

    Mam łagodnie pokazane cierpienie, bo jasne byłoby złamanie nogi. Właśnie pokazują w "Uwadze" TVN chłopczyka z prawie odgryzioną ręką (przez wilczura jakiegoś bogatego towarzysza). Niezawisły od sprawiedliwości sąd ustalił, że pogryzł go własny piesek, który ciągnął go 50 metrów. Całkowicie byli załamani jego rodzice, bo kończyna nadawała się do amputacji.

    Na tym tle są złamane kariery:

- polityków („afera rozporkowa”)...poseł jest posądzony o spłodzenie dziecka, ale badanie genetyczne nie potwierdziło tego. Chodziło o powołanie rządów PiS-u...

- agentów z radioaktywnym Polonem (śmiertelne zatrucie talem Litwinienki)

- kariery małżeńskie w zakładach opiekujących się przewlekle chorymi („w wykańczalniach”)

- złamane kariery rządów i krajów...popłyną obrazy niszczonego Libanu

- policjantów zaplątanych z mafią…

    Bezpieka łamała patriotów w różny sposób w tym pozbawianiem snu („więzień nie spać”) przy zmieniających się usłużnych dyżurnych. Dzisiaj, za swoje zbrodnie pobierają nienależne emerytury. Mordowanie na tysiące sposobów opanowano w Korei Północnej (np. podwieszasz skazańca, który może stać tylko na palcach)...płaczą w niebie nad oprawcami, którzy sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo duszy.

                                                                                                                              APeeL

 

04.12.2006(p) ZA POSZUKUJĄCYCH ZAGINIONYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 04 grudzień 2006
Odsłon: 531

    Nawet sny człowieka umęczą: oto pozostawione dziecko, jadę pod prąd, a w końcu pojawił się pop nad grobem. Kiedyś tak jechałem, bo był zamknięty pas (stały barierki). Dobrze, że kierowcy ostrzegali mnie, bo była już szarówka.

    Na Mszy Św. porannej przepięknie śpiewał organista, a ja podczas czytań stałem skulony, maleńki, nie istniał dla mnie świat, praca...nic, co ziemskie. W tym czasie Zły podsuwał obawy o jutro, oraz rozmyślania o przyjęciach chorych. Cóż możesz przewidzieć i jak się przed tym zabezpieczysz? Takim niewidzialnym wrogiem na którym zarabiają straszący ludzi jest miażdżyca oraz „zatrucie organizmu”. Popłakałem się podczas Eucharystii...

    Cała ojczyzna żyje zaginięciem pielgrzyma, a my to rozumiemy po utracie naszego syna. Ile jest instytucji poszukujących zaginionych, a policja nie pomaga takim (nie szukają dorosłych). Telefon syna można było zlokalizować, bo był sygnał, ale człowiek w nieszczęściu jest bezradny.

    Tak właśnie czeka na nasz powrót Stwórca! Tak też matka rozgląda się za zaginionym dzieciątkiem, które właśnie rozszarpywał pies-bestia (TVN "Uwaga"...dzisiaj, gdy to edytuję 18.06.2020). Wróciło zaginięcie nastoletniego Pana Jezusa. Czy możesz sobie to wyobrazić. Jak szukać takiego w czasie święta w Jerozolimie?

   Teraz, gdy to przepisuję gram na akordeonie melodie, które nałożyłem na głos zaginionego syna. Nie wiem dlaczego tak jest ułożony ten dzień. Wszystko wyjaśni późniejsze odczytanie intencji. Tak jest zawsze. Dotarła też informacja o matce, której zamieniono dziecko po porodzie...odnalazła je i miejsce pobytu, ale ono nie chce spotkać się....

    W telewizji przepływają matki i dzieci, miłość rodzicielska. Z kasety popłyną pieśni, a w serce wpadają słowa: „znajdę cię” oraz witający Matkę Bożą Częstochowską...w naszej parafii jest właśnie peregrynacja tego obrazu!

   Jakby na potwierdzenie tej intencji przy kiosku znalazłem saszetkę z dokumentami. Ile rzeczy szukamy: w mięsie larw, skarbów, zwłok, bandytów, pracy, świadków zdarzeń i specjalistów. Właśnie odnaleziono „Poloneza” w jeziorze.

    Wzrok zatrzymał tytuł w gazecie: oni nie żyją...to decyzja jasnowidza, a ja w bólu zawołałem do Pana Jezusa: „Panie! Przyjmij ten dzień za szukających zaginionych”.

   Sam szukałem przez 3 dni papierów szkoleniowych. Trafię też na dwa programy telewizyjne: ITAKA oraz ”Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Pojawili się mężowie szukający swoich żon, które pojechały za pracą, a trafiły do obozów i domów publicznych…

   Na końcu tego cierpienia jest szukanie Boga Ojca. Większość nie czyni tego, nie prosi o pomoc, która zawsze nadchodzi, gdy ma służyć dobru naszej duszy i ciała. Często w tym czasie wystawia Boga na próbę, bo „gdyby był to nie pozwoliłby na spotykające nas nieszczęścia”...

                                                                                                                 APeeL

 

03.12.2006(n) ZA TYCH, KTÓRYM NIE IDZIE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 03 grudzień 2006
Odsłon: 654

    W telewizji wciąż są te same twarze, a 60-latka Maryla Rodowicz w spodniach - żyjąca wg kabały -uczy śpiewać nieudaczników.

   Podczas wchodzenia do kościoła zobaczyłem szarpiącego boczne drzwi. Tak będzie też podczas wchodzenia do Królestwa Niebieskiego. Nie każdy dostanie się do Domu Boga Ojca!

   Dzisiaj nie mam przeżyć duchowych. W czytaniach i w kazaniu pojawią się pragnący poznać swoją przyszłość: tarot, kabała, jasnowidze, leczący energią kosmiczną...aż drżałem czy kapłan powie o wahadełku i różdżce. Ja nie badam przyszłości i przeszłości, (losu), ale tolerancję i dawkę leków (istnieje niejasna energia pokazująca zgodność...tolerancję naszego ciała dla różnych substancji). Oto przykłady (to dodatkowe "badanie" pomaga w diagnostyce):

  • pacjentka ma ciężki zawrót głowy po otrzymanym Rantudilu, ale od lekarki weterynarii!
  • dziewczynka z zaburzeniami ginekologicznymi przybyła z zapaleniem wyrostka robaczkowego, a ma wskazany naderwany więzozrost k. łonowej („trzasło” jej coś podczas przewracania się na w-f)…

    Po Eucharystii podziękowałem Panu Jezusowi za otrzymane cierpienia: poreumatyczna wada serca, przebyte złamanie nogi po pijaku, poniżenie, gdy pijany stałem w deszczu za Krakowem i nikt nie chciał mnie zabrać, za przeszkody w byciu kierownikiem przychodni, za mieszkanie zamiast na piętrze na parterze, a garaż na papierze, a dalej oszustwo, bo oddział wewnętrzny nie miał ordynatora…

    To wszystko stało się z Woli Boga Ojca, ponieważ miałem być reumatologiem, pogodziłem się ze śmiercią córeczki, zaginięciem syna i nałogiem córki. Nie moglem wstać z kolan. W tym czasie przede mną płacze matka zmarłego nikotynisty.

     Po wyjściu z kościoła pocieszyłem ją. Powiedziałem, że on jest...powtarzałem to z mocą. Zaleciłem ofiarowanie cierpienia z proszeniem o prowadzenie...nie jak psycholog: „proszę się trzymać, itd.”.

    Teraz na spacerze modlitewnym przepłynie duchowość zdarzeń potwierdzająca intencję tego dnia:

  • Marylka Rodowicz...dzisiaj, gdy to przepisuję (09.12.2018) narzeka na sądy; nie może uzyskać rozwodu!
  • przegrana z Brazylią, bo lider skręcił nogę
  • „Fakt” pisze, że aktor Emilian Kamiński straci oszczędności całego życia, bo chciał uruchomić własny teatr i jest na granicy bankructwa!
  • nasza medalistka w pływaniu Otylia Jędrzejczak (23) popłakała się, ponieważ poniosła porażkę w mistrzostwach Polski z powodu infekcji
  • małżeństwa w otoczeniu, rożne zakłady, budujący domy, handel z Sowietami, szukanie zaginionej pary policjantów
  • mnie rusza się ząb trzonowy!

    Podczas modlitwy spotkałem sąsiada, który  prowadził syna...obydwaj byli pijani.   

                                                                                                                                          APeeL

 

 

02.12.2006(s) ZA SZCZĘŚLIWYCH JAK DZIECI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 02 grudzień 2006
Odsłon: 618

     Dzisiaj mamy jechać na zakupy. Tuż po przebudzeniu wzrok zatrzymał wizerunek „Jezu ufam Tobie”, zdjęcie białego gołębia oraz błogosławiący papież! Dodatkowo Św. Oczy Pana Jezusa z Całunu uśmiechają się…

   Żona w tym czasie powiedziała, że widziała mnie umarłego. Stwierdziłem, że chyba ze śmiechu, ale wg sennika (wiem, że to grzeszne, ale Pan Bóg zna się też na żartach) wyszło, że ktoś ją obgada i straci forsę na zakupach. Potwierdziła to, bo zarzucają jej, że „lata” do kościoła, nie plotkuje i nie „gości się”, a nawet to, ze sprząta kl. schodową i przy bloku!

   Pojechaliśmy na Mszę św. o 6.30 z późniejszą litanią do NMP i błogosławieństwem Monstrancją. Kapłan zaczął nabożeństwo wcześniej i trafiłem na jego rozpostarte ramiona, a to kojarzy się z czekającym na nas Zbawicielem. Wzrok zatrzymała piękna figura Pana Jezusa Dobrego Pasterza z barankiem, bo jesteśmy „owcami w Jego ręku”...

   Popłyną słowa Św. Jana Apostoła (Ap 22,1-7) z wizji o Raju. W tym czasie psalmista zawołał w Ps 95/94: „Marana tha Przybądź, Panie Jezu /../ Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu /../ Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze, zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył. /../”.

   Natomiast Pan Jezus przestrzegł, abyśmy nie byli ociężali z powodu obżarstwo i pijaństwa oraz trosk doczesnych (Łk 21, 34-36).

    Podczas litanii do NMP Niepokalanej wołałem jak dzieciątko: „Mamo! Matko! Mamusiu!” w językach, które znam i chciałbym to uczynić we wszystkich jakie są na świecie. Zły rozpraszał, wpuszczał pracę, bo wie, że będę "gadał do siebie". Zawołałem trzy razy do Św. Michała Archanioła o ochronę.

   Później w Centrum Handlowym czyli namiastce raju...w oczekiwaniu na żonę czytałem Apokalipsę z wizją Raju! Prawie chciało się krzyknąć z zadziwienia, bo Bóg Ojciec wszystko pokazuje: pięknie rozświetlona choinka, zapachy, muzyczka i kuszące sklepy.

    Podchodzi reklamująca złote pierścionki, także z brylantami i rabatem oraz srebrne naszyjniki. Inna kusiła płatnym oglądaniem kanału Relax na platformie Cyfra+ z treściami pornograficznymi, filmami erotycznymi i kanałami poświęconymi motoryzacji lub łowiectwu. 

   Dokonałem tylko zakupu ramek dla obrazu MB Królowej ze złotą koroną oraz Boga Ojca, którego mam na stole oraz doniczkę różyczek pod krzyż Zbawiciela. Zarazem przypomniał się śpiew Dona Wasyla („Twoje czarne oczy”): „Złotem miły cię obsypię, byś na zawsze Moim był”. Ja odebrałem to jako słowa Pana Jezusa do mnie...

   Wokół nas biegały beztroskie i szczęśliwe dzieci, bo wokół były atrakcje: lody, ciastka i prezenty. Ja czuję się podobnie, bo dla dziecka szczęściem jest tata, a dla takich jak ja Szczęściem Prawdziwym Bóg Ojciec!

    W drodze powrotnej spotkałem dwóch kierowców grzebiących w samochodach. Podziękowałem za moją ochronę i poprosiłem z pochyloną głową i ze łzami w oczach, aby Pan Jezus udzielił pomocy wszystkim mającym awarie na całym świecie: „pomóż im Jezu, pomóż, proszę”.

   Na zakończenie tych radości wygraliśmy w siatkę (jestem pasjonatem) z Bułgarami, Ruskich pobiją Japończycy, a przez to czeka nas spotkanie z Brazylią. Teraz, gdy to zapisuję płaczę wołając: „Jezu, Jezu, ja Twój, ja Twój na wieki wieków...w radościach i w smutkach”... 

                                                                                                                                    APeeL

 

 

 

  1. 01.12.2006(pt) ZA CZYNIĄCYCH DOBRO...
  2. 30.11.2006(c) ZA MAJĄCYCH ZACHCIANKI
  3. 29.11.2006(ś) ZA ZROZPACZONE MATKI...
  4. 28.11.2006(ś) ZA ZROZPACZONE MATKI...
  5. 27.11.2006(p) ZA SŁUŻĄCYCH Z RADOŚCIĄ CHORYM...
  6. 26.11.2006(n)  ZA PRZEGRANYCH...
  7. 25.11.2006(s) ZA REMONTUJĄCYCH...
  8. 24.11.2006(pt) ZA CZEKAJĄCYCH NA POWRÓT OJCA...
  9. 23.11.2006(c) ZA MAJĄCYCH PECHA...
  10. 22.11.2006(ś) ZA MISTRZÓW ORKI...

Strona 1391 z 2431

  • 1386
  • 1387
  • 1388
  • 1389
  • 1390
  • 1391
  • 1392
  • 1393
  • 1394
  • 1395

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 4196  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?