- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 333
Zakończyły się burdy w Warszawie po uzyskaniu Mistrzostwa RP przez Legię. Fani zniszczyli Starówkę, są ranni policjanci. Niekończące się popisy, dzisiaj, gdy to edytuję każdy zna filmiki (YouTube) lub programy w telewizji.
Ogarnij cały świat: od kawalerów poprzez bijących różne głupie rekordy...do motocyklisty, który pędząc 100 km na godzinę wjeżdża na skrzyżowanie z czerwonym światłem, w tę i z powrotem. Grzeszne jest igranie ze swoim zdrowiem i życiem. Taka ofiara nie dziękuje za dar sprawności, którą powinna poświęcić dla innych.
Odwrotnością tego jest wybór dzisiaj Macieja Apostoła (losowanie) w miejsce Judasza (Dz 1,15-17.20-26).
Natomiast Pan Jezus przekazał w Ewangelii (J 15,9-17): "Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości".
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 333
Msza Św. poranna była cicha, ponieważ siostra organistka notorycznie spóźnia się...zarazem trwał pokój z obecnością "mojego" kapłana. Przykrość, ponieważ w pustym kościele usiadł za mną "nawrócony" oficer polityczny...mój "anioł stróż"!
Przeszedłem do tyłu, skulony chwyciłem twarz dłonie, a jakaś pacjentka właśnie się "rozchorowała":
- Przepraszam pana...nie reagowałem!
- Bardzo przepraszam pana...nawet nie otworzyłem oczu.
Znam już sztuczki Szatana, który najbardziej atakuje nas w kościele i to do czasu zjednania z Panem Jezusem w Eucharystii!
Od Ołtarza Św. płynęło Słowo...
Apostoł Paweł mówił w kazaniu (Dz 13,44-52), a przeciwni jemu Żydzi bluźnili, a później podburzyli..."pobożne a wpływowe niewiasty i znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie Pawła i Barnaby i wyrzucili ich ze swoich granic".
"Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan".
Psalmista głosił pean na część Boga Ojca (Ps 98,1-4) za zesłanie Zbawiciela.
Natomiast Pan Jezus wskazał (Ewangelia: J 14,7-14): "Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście (...) Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? (...) Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.
Zdziwiłem się, ponieważ o 7:00 przychodnia była jeszcze nieczynna....spotkała mnie też miła niespodzianka - brak kolegi, który pojechał na kurs. Wczoraj patrzył napis: upominki...taki będzie ten dzień, pełen niespodzianek!
Z trudem uwolniłem pszczołę szczelnie zamkniętą między szybami. To okaże się duchowością zdarzenia pomocną zdarzeniem w późniejszym odczycie intencji modlitewnej tego dnia.
Z zakupionej gazety oczy zatrzymywały tytuły;
- "Cień zniewolenia": czas Stalina i zniewolenie przez Armię Czerwoną w naszej ojczyźnie, a nawet w RP!
- " Otwórzcie się na dar (...) Boga i na Jego Miłość" ("Nasza droga").
- "Policja" we "Wprost"
- Przewrót Majowy w TVP (muszą odejść dziennikarze)
- "Nie mogę tak dłużej żyć" (gliniana chatka za wsią)!
- "Wyrywam dziewczyny z ulicy" ("Wysokie Obcasy")...z prostytucji!
- Napłynął też obraz niewiast zwabianych do pracy i zmuszanych ich do prostytucji.
- Obraz z filmu przekłutego do ściany.
- Vendetta mafii w Brazylii!
Pojechałem odwiedzić staruszkę (zapalenie płuc), ale dom był zamknięty i nie miał kto otworzyć. Po chwilce weszliśmy przez piwnicę, babcia przebywała w fotelu po udarze, a przy niej kręcił się bezradny dziadek.
Z drugiej strony odwiedziłem kapłana przestraszonego chorobami...leżał w łóżku, w swetrze, a mój wzrok zatrzymał pęk 10 kluczy (w ramach intencji). Mówił o potrzebie zabezpieczenia świątyni, ponieważ była próba włamania. Jakby na znak ten kapłan pracuje dodatkowo w Schronisku dla Nieletnich przestępców.
Pod blokiem trwa majówka, ponieważ dzisiaj jest rocznica pontyfikatu Jana Pawła II oraz Matki Bożej Fatimskiej. Wróciła kwestia zamachu, uwięzienia sprawcy.
Później będę oglądał dramat: "Symetria" - życie w więzieniu, zasieki, kraty, utrudnienia (nawet podczas wypożyczenia książek), rozmowy przez szybę!
Jeszcze strefa Gazy (Izrael / Palestyna) z murami i zasiekami. Natomiast w filmie pokażę włamanie do skarbca kasyna, gdzie jest elektronika, kamery.
Wraca niewidoma, a chodzi o ograniczenia swobody. Nieprzypadkowo rozmawiałem z pacjentką, którą uderzyła okno i złamało jej kręgosłup szyjny. Napłynął też obraz głuchego kapłana, starzy i niedołężni ludzie, wózki inwalidzkie, pies bez nogi, to cierpienie nie ma końca! Na końcu ja ze złamaniem nogi, po zdjętym gipsie, nie mogę biegać...dodatkowo mam wadę serca.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 316
Przed wejściem do kościoła na Mszę Św. o 6.30 zaprosiłem "towarzysza", aby uczynił to samo, ale odpowiedział, że nie ma czasu.
- Nie ma pan czasu dla Boga Ojca?
Na tym świętym miejscu ktoś ukłonił się, a ja stwierdziłem, że tutaj trzeba chwalić Stwórcę! Zarazem poprosiłem, abym po otwarciu ust mówił tylko o Bogu!
Apostoła Pawła (Dz 13,26-33): "Nam została przekazana nauka o tym zbawieniu, bo mieszkańcy Jerozolimy i ich zwierzchnicy nie uznali Go (...) zażądali od Piłata, aby Go stracił. A gdy wykonali wszystko, co było o Nim napisane, zdjęli Go z krzyża i złożyli w grobie. Ale Bóg wskrzesił Go z martwych (...) teraz dają świadectwo o Nim przed ludem.
Psalmista wołał od Boga do Jezusa (Ps 2,6-11): "Tyś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem"...
Pan Jezus wskazał to, co wiem (Ewangelia: J 14,1-6): W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. (...) gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. (...) Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
Z domu zabrałem do przychodni kilka kaset, teraz z jednej z nich mocnym głosem płynie "Ojcze nasz", a następnie słowa psalmu, który lubię:
"Miłosierny jest Pan i łaskawy
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy
nie postępuje z nami z nami według naszych grzechów,
ani według win naszych nam nie odpłaca".
"Jak ojciec lituje się nad swoimi dziećmi, tak właśnie Pan lituje się nad tymi, którzy się Go boją. Wie On z czegośmy powstali ...pamięta, że jesteśmy prochem (...)"
To odtwarzałem szereg razy, a w straszliwym bólu zalewającym serce..popłakałem się przy chorej. To był ból spowodowany poczuciem bliskości Boga Ojca, a to jest nieprzekazywalne. Można powiedzieć według słów piosenki: "tacy sobie bliscy i dalecy, pragnący być razem".
Wróciło zdjęcie zaginionego syna, które patrzyło rano przed wyjściem do kościoła. Teraz z Super expressu "patrzy" tytuł: "Ojciec".
To uniesienie duchowe będzie trwało jeszcze następnego dnia na Mszy Świętej o 6:30, gdy zapatrzyłem się na obraz Trójcy Przenajświętszej, gdzie jest wizerunek Boga Ojca. Nie znałem jeszcze intencji tego dnia, a w tym wypadku nie mogła być podana bezpośrednio, ponieważ Szatan zarzuciłby, że "modli się, bo mu nakazano"!
Pomyślałem, aby z Biblii wybrać wszystko o Bogu naszym, ale uczynił to to już Szymon Hołownia. Napłynęło wielkie pragnienie spotkania się z Bogiem Ojcem, bycie sam na Sam.
Płynął piękny Ps. 98/97 „Śpiewajcie Panu, bo uczynił cuda /../ Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry, przy wtórze cytry i przy dźwiękach Harfy, przy trąbach i przy dźwięku rogu: na oczach Pana, Króla, się radujcie.”
Przesuwały się obrazy z mass mediów:
- w reportażu telewizyjnym 12 latek popełnił samobójstwo w czasie wyjazd rodziców za granicę
- w telewizji Polsat psycholog pomaga w wychowywaniu dzieci, którym brak ojca
- syn zabił ojca alkoholika i odwrotnie ojciec alkoholik zabił synka.
Później nie mogłem wyjść z kościoła. Pozostałem na placu kościelnym, sam na Sam z Bogiem słuchając śpiewu ptaszków, gdzie w szumie ulicy wołałem:
"Ojcze mój! Tato! Tatusiu! Dlaczego tutaj jestem? Ja wiem, że jestem tutaj dla Ciebie, dla Twoich spraw! Niech każdy dzień mojego życia chwali Ciebie z przepraszaniem!
Proszę Ojcze o wyjaśnienie sprawy zaginięcia naszego syna. Ty najlepiej wiesz ilu takich synów marnieje z powodu braku miłości ojców ziemskich. Oni zarazem nie wiedzą, że Jesteś i nie opuścisz nikogo do końca.
Matko! Matko! Pośredniczko wszelkich łask, dzisiaj przez Ciebie i przez Twojego Syna wołam do Boga w tej sprawie. Ojcze! Tyle dobra otrzymałem, wyciągnąłeś mnie z dna, z kanału ściekowego, przedłużyłeś mi życie i postawiłeś na wysokiej górze, gdzie świeci słońce i śpiewają ptaki...dałeś pokój mojej duszy.
Zostało mi tylko jedno cierpienie: tęsknota za Tobą. Przepraszam za wszystko, bo chwali Cię wszystko...od komara poprzez śpiewające ptaszki i słońce grzejące moją twarz. Ty, Ojcze stworzyłeś to dla nas z nieogarnionej miłości. Trzeba tylko jednego, aby brat bratu podał pomocną dłoń".
Wróciła sprawa wnuczka, który nie ma ojca (naszego syna). Na ten czas żona mówiła o dzieciach swojej siostry. Napłynęli ojcowie rozłączeni z dziećmi z różnych powodów (wyjazd za chlebem z kontaktowaniem się przez internet, wygonienie przez matki z powodu alkoholizmu, powołanie do wojska, a nawet na wojnę, skazani na uwięzienie). Wielu trafia za kraty z powodu niepłacenia alimentów. Jeszcze spojrzała karteczka żony: "Sama"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 325
Napłynęła bliskość Matki Zbawiciela, w sercu pojawiło się pragnienie przemówienia podczas nabożeństwa 13 maja przy naszej figurze MB Niepokalanej. "Matko, Ty przyszłaś pod mój blok - do mnie, do nas, do wszystkich, także do tych, którzy ciebie nie znają".
Dzisiaj miałem nawał w pracy (do 15.00), a z wizytami skończyłem zeszło do 18:00. Mam niesmak, ponieważ gadałem jak najęty, a tak dobrze zaczynał się ten dzień. "Boże mój!" Ponadto głupio żartowałem, co przyczyniło się do później odczytanej intencji modlitewnej z ofiarowaniem tego dnia. Oto przykład takiego głupiego żartu:
- to pani wnuczek? Naprawdę?
- na pewno nie, przecież jest taki piękny!
- obraziłem panią?
- kupię kwiatek, ale nie wiem czy pani lubi sztuczne?
Później kupiłem małego kaktusika z jakimś koszmarkiem, a sprzedającą poprosiłem, aby zamiast 3 zł nakleiła 30!
Posłowie samoobrony przerwali pracę komornikowi z powołaniem się na ministra sprawiedliwości (afera). Pielęgniarki wstrzykiwały szczepionkę przez chorobie H-M bezpłatnie zamiast pobierać opłaty!
Afera w ZUS-ie, ponieważ dają lewe renty. Naprawdę trzeba nie mieć oleju w głowie. Napłynęła osoba grubego i czerwonego ministra Ryszarda Kalisza, który gadał jak po stłuczeniu mózgu.
Wzrok zatrzymały słowa: "Głupota nie boli"! W internecie trwa walka o najgorszego chuligana. Na koniec w sklepie kupiłem niepotrzebnie oleju!
Przenieś teraz nasze głupie poczynania...z najważniejszym czyli celem naszego życia. Takie same głupstwa popełniamy w życiu duchowym. Przeciętny człowiek nawet nie pomyśli o Czyśćcu.
Tam dowiaduje się, że jest Ojczyzna Prawdziwa, ale będzie musiał czekać na modlitwy żyjących. Wyjdą wszystkie grzechy związane z przeciąganiem nas przez ciała: zakupy, telewizja. prasa, łóżko, ciastko...
Ktoś czytający to świadectwo nie zdaje sobie sprawy ile kosztuje to wysiłku i czasu. Moich przeżyć nie może nikt opracować, bo musiałby mieć moją łaskę, być w tamtym czasie zapracowanym na granicy śmierci...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 292
Ruszam spod garażu, a dusza woła: "Tato! Tato! Dziękuję za Twoją dobroć (wczoraj zreperowałem samochód)...to jeszcze jeden dzień życia, który mi dałeś...ratując wcześniej od zguby. Dałeś też ojczyznę, pracę oraz rodzinę. Mateczko! Bądź dzisiaj ze mną"
Serce zalał pokój, a na Mszy Świętej o 6:30 kapłan mówił bezmiarze otrzymywanych przez nas łask: wśród których najważniejszy jest krzyż czyli nasze cierpienie. Nagle mam ukazany pokój, a właściwie Pokój Boży, a jest to też wielka łaska, nieznana ludziom, ponieważ dotyczy naszej duchowości. To nie jest tylko brak wojny, a nawet nasz ludzki pokój. Tego nie można przekazać...
Po Eucharystii powtarzałem tylko: "Matko, Jezu i Ojcze!" Taki krzyk na wydechu koi duszę! Po zjednaniu z Panem Jezusem nic się nie liczy, nie ma dla mnie świata, bo moją prawdziwą ojczyzną jest Królestwo Niebieskie.
Nie pojmie tego człowiek bez łaski wiary...nawet teolog, bo to znają tylko zawołani lub wybrani. Dla mądrych tego świata jest abstrakcja, mitologia, a nawet fiksum-dyrdum. Nie pojmie mojego płaczu 99,99% ludzkości, która kocha to zesłanie, nawet nie widzi tego. Sprawiła to Mądrości Bożej, ponieważ nie kochalibyśmy tego życia.
Jakby na dzisiaj mam pieniądze, one się liczą w tym świecie. Ludzie zabijają się za pomalowane papierki, z Pan Bóg daje nam tyle ile trzeba...właśnie wystarczyło na reperację samochodu.
Przedstawiciel firmy farmaceutycznej - jakby na ten czas - dał świadectwo wiary: dwa razy i to jednego dnia zabrał do samochodu niewiasty bez pieniędzy, dodatkowo je obdarował i miał z tego wielką radość!
Ogarnij cały świat biednych...znam to z gabinetu lekarskiego. Towarzysze powsadzali "samych swoich" na wszystkie stanowiska "państwowe"...z atrakcyjnymi w postaci kucharek (można zjeść) lub sprzątaczek w urzędach i podobnych instytucjach (praca krótka, w przychodni to 2-3 godziny).
Pan Bóg pokazuje, że trzeba się dzielić z potrzebującymi, bo "biednych zawsze mieć będziecie" oraz wspierać różne fundacje. Tak się stało, że część pożyczyłem sanitariuszowi "na wieczne oddanie", kupiłem słodycze, a resztę dałem wnuczkowi. To nie o to chodzi, ale miałem pokazane dzielenie się.
Jakby na znak następnego dnia otrzymam rozliczenie do emerytury, Czekałem na to bardzo długo, ale dzisiaj to była pomoc w odczycie intencji modlitewnej. Każdy stanie przed Panem, nawet urzędnicy ze skarbówki, nie mówiąc o aferzystach...
APeeL
- 09.05.2006(w) ZA OFIARY RÓŻNYCH FORM AGRESJI...
- 08.05.2006(p) ZA TYCH, KTÓRZY KRZYWDZĄ DZIECI...
- 07.05.2006(n) ZA OFIARY LUDOBÓJSTWA
- 06.05.2006(s) ZA PONIŻONYCH PEWNYCH SWEGO...
- 05.05.2006(pt) ZA PRAGNĄCYCH UTRZYMANIA CZYSTOŚCI...
- 04.05.2006(c) ZA OFIARY MEFISTOFELESA...
- 03.05.2006(ś) ZA NAGLE PRZEBUDZONYCH...
- 02.05.2006(w) ZA TYCH, KTÓRZY MNIE DOŚWIADCZAJĄ...
- 01.05.2006(p) ZA POTRZEBUJĄCYCH RATUNKU...
- 30.04.2006(n) ZA TYCH, KTÓRZY OBRAŻAJĄ INNYCH...