- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 388
Rano popłakałem się, ponieważ napłynęła postać o. M. M. Kolbe i jego śmierć w Oświęcimiu. Wiedział, że nadeszła pora oddania życia za innego człowieka. Działanie Boga Ojca sprawiło, że nie zabito obu. W obozie śmierć nic nie oznaczała, a tu w głodzie dobrowolna śmierć głodowa. Napłynęła jego cichość i dobroć.
Dzisiaj, gdy to przepisuję w TVP Polsat Interwencje pokazują starego człowieka z demencją, którego ratownicy odwieźli ze szpitala do altany, bo pod adresem u kolegi drzwi były zamknięte. Wzięli podpis i wrócili do bazy. Jak mogli tak postąpić z całkowicie bezradnym starcem...na wózku inwalidzkim? Kiedyś Bóg im to pokaże.
Zobacz dwie strony działania; opieka społeczna (komunistki siedzą przy biurkach), regularnie im płacą, bo to praca „państwowa”, a często są tam osoby bezduszne. Nie ma konkursów na te stanowiska.
Przecież premier, posłowi i senatorowie opcji rządzącej mają ważniejsze sprawy. Ile nieraz czasu marnowałem, aby cokolwiek załatwić pacjentowi. Czy to była moja funkcja?
Wówczas o 6.30 wołałem do; „Jezu! Boże! Tato! Tatusiu! Jakże jesteśmy zaślepieni!” Oto Maryla Rodowicz żyje wg kabały! Dalej pewni swego są sługusy bolszewików dla których mordowanie przeciwników to normalność.
Właśnie w Federacji Rosyjskiej poczęstowali na lotnisku herbatką opozycjonistę Nawalnego. Na ten czas napłynęła osoba Szawła, okrutnego prześladowcy chrześcijan. Piszę to, a ze zdjęcia patrzy dwóch chłopców w kanale ciepłowniczym (mróz i śnieg).
Ja w tym czasie mam nawał chorych, piszę pisma broniące chorych przed bezdusznymi kolegami z komisji lekarskich. Jeden raz zapoznałbyś się z tymi krasnymi lekarzami i wszystko byś zrozumiał. 1/3 rent była lipna, dla swoich, a innym musieli szkodzić. Jak tam oznaczają takich „wybrańców ludu”? Nawet w Sądzie Pracy króluje bezprawie...to nie są lekarze, ale komisarze!
Z telewizji popłyną obrazy biednych i bezdomnych, oszukiwanych...dzieci zabierane matkom lub babciom po śmierci rodziców. Ogarnij całe zastępy niewiast maltretowanych przez alkoholików. Jeszcze płacząca matka anorektyczki, która wie, że ona umrze i ofiary wypadków, sprawca ważniak nie przyznaje się i rób, co chcesz.
Także nasza bezsilność (zaginięcie syna). Nawet nie chciano rozmawiać, a odpowiadał jego telefon, który można byłoby zlokalizować. To bezsilność tych, którzy utracili dzieci jak pułkownik Ryszard Kukliński.
Piszę to, a podają wiadomość, że w Katowicach zawaliła się hala targów gołębi...500 osób jest pod zawaloną konstrukcją. Tak jest też z całymi narodami...w wyniku dywersji Gruzja jest pozbawiona gazu i prądu. Wyobraź obie, że to dotyczy twojego domu, Jeszcze tolerowana fala w więzieniach i w wojsku. „Nasi” znęcają się nad normalnymi rodakami. „Boże zmiłuj się nad tym światem”…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 416
Dzisiaj, gdy edytuję ten zapis (20.09.2020) jest dzień środków społecznego przekazu…
Wówczas szedłem z płaczem na poranną Mszę św. wołaniem: „Jezu Jezu! Jakże mi wszystko ukazujesz”. Chodziło o wielką odpowiedzialność dziennikarzy, którzy mogą siać zamęt, podżegać do przemocy, bezprawia, buntu i rozruchów. Ponadto mają możliwość szerzenia zła na tysiące sposobów.
Z tamtego czasu przytoczę artykuły;
1. „Cena strachu” Andrzej Mandalian o Stalinie i stalinizmie...dano 24-26 grudnia 2005 r. w „Gazecie wyborczej” świątecznej. Człowiek normalny nie zauważy tej manipulacji redaktora Adasia. Zamiast Pana Jezusa epatowano czytelników zdjęciem opętanego Stalina („Kaźń planowano niczym wykopki ziemniaków”).
Przykre jest to, że dla W. W. Putina jest nadal wzorem do naśladowania. Czy naprawdę chce się spotkać z nim w miejscu wiecznej kaźni? Dziwne, bo ma rozum i jest taki przebiegły (Siergiej Skripal, Aleksiej Nawalny)…
2. „Fałszywe pojednanie” Henryk Grynberg. „Wprost” 8 stycznia 2006 r. W Wigilię Bożego Narodzenia 2005 r. niemiecka telewizja Deutsche Welle dała wywiad z arcybiskupem Hamburga Wernerem. Chodziło o słowa naszych biskupów; „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Arcybiskup mówił o krzywdach, które Polacy wyrządzili Niemcom i to poszło w świat…
3. „Życie Warszawy” w dodatku kulisy (piątek 13 stycznia 2006 r.) dało art. o singapurskim kacie, światowym rekordziście w uśmiercaniu przestępców (850). „Ja po prostu lubię wieszać ludzi” ze zdjęciem kata i powieszonych. Na drugiej stronie był art. o ojcu Rydzyku pod tytułem; „Kiedyś była mateczka, teraz jest ojciec”. To w stylu matki Joanny od demonów (prof. Senyszyn); „Obrońcy wiary w Rydzyka”.
4. „Wykrzyczeć całą prawdę”, gdzie tańczył z diabłem „inaczej myślący” Adam Michnik chwaląc i ganiąc b. jezuitę Stanisława Obirka (porzucił sutannę), który porównał Kościół katolicki z partią komunistyczną (książka „Przed Bogiem”)…
5. „Fałszerz zapisywacz” art. Waldemara Łysiaka („Gazeta Polska”), gdzie autor ujawnił prawdę o Tomaszu Lisie „redaktorze o chytrym nazwisku, ugwiazdowionej szumowinie medialnej”. Cytował przy tym Talmud; <<Będziesz stronił od kłamstwa>> (…) <<Nie będziesz rozgłaszał fałszywych wieści>> (…) Ten, kto obmawia, kto świadczy fałszywie przeciw drugiemu, godzien jest, aby go rzucić psom na pożarcie”…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 386
Kargul i Pawlak
Dzisiaj, gdy przygotowuję ten zapis trwa bój o zaprzestanie zabijania dzieci nienarodzonych. Właśnie trafiłem na atak posłanki Nowackiej i „Stokrotki” z TVN na posła-ministra broniącego niewiniątek, który uważa tak jak ja, że dziecko nie może odpowiadać swoim życiem za fakt, że powstało z gwałtu.
Po odczycie tej intencji przypomniało się sobotnie skłócenie z chłopcem, którego pies gonił karmione przez mnie gołębie. Kiedyś sąsiadka z garażu obok miała pretensję, że na zapleczu rzuciłem gałązkę. Dzisiaj jest to pole niczyje, bo szkoła postawiła ogrodzenie i wszystko zarosło nawet drzewami.
Ogarnij cały świat skłóconych par, małżeństw, rodzin, społeczności, partii (rozpad), wyznawców różnych wiar. Kłótnie trwają w parlamentach, a nawet w mafii i między jej klanami. Wynikiem różnic są wojny bratobójcze (przykładem jest b. Jugosławia), trwanie podziału Korei, powstającą całe bloki, pakty szykujące się do wojny. Jeszcze niedawno były to rozgrywki rasowe...
Dzisiaj niebezpieczeństwem jest ekspansja agresywnego Państwa Islamskiego. Papież wskazał, że trzy główne wiary wywodzą się od tego samego Boga; naród wybrany trwa w nienawiści do Zbawiciela, wyznawcy Allaha stosują „nawracanie przez zabijanie”, a my modlimy się.
Rodzisz się i stajesz się islamistą, zabierana jest wolna wola (największy dar Boga Ojca)...jak u bolszewików. Jeszcze skłócenie Kościołów...w tym rozdźwięk pomiędzy Episkopatem, a „wiarą w o. Rydzyka” wg paszkwilantki Joanny Senyszyn. Ogarnij wszystkie odmiany wiary ewangelickiej oraz „lefebrystów...to nie ma końca.
Na obecnej Mszy św. (22.10.2020) w Ew. (Łk 12, 49-53) Pan Jezus wskazał, że przybył, aby wprowadzić rozłam. To jest zrozumiałe, bo jesteś „za lub przeciw”, nie ma ale. „Sami swoi”: zabił sąsiada w bójce, skłócenie o stanowiska, apanaże, granice gospodarstw, w mojej rodzinie siostry zagarnęły spadek.
Przepłynęły też obrazy buntu sióstr zakonnych, które zabarykadowały się w klasztorze (schizma). Jeszcze seryjny morderca, który masakruje kobiety! Ogarnij potworności na Syberii, codzienność zesłańców...także do Kazachstanu.
Poseł Stefan Niesiołowski przepowiedział wygraną PiS-u, a teraz chodzi po Lisach i Dworakach z pluciem na naszą ojczyznę. Podobny prorok - podczas spowiedzi u niewiernego Tomasza - Adam Michnik oświadczył, że "palantom nie oddamy Polski". Tak się też stało i już wiemy, która opcja oznacza "palantów".
Przypomniała się dyskusja w „Super Stacji”, gdzie prof. Joanna Senyszyn czyli Minister d/s Wyznań mówiła; „Jego (czyli Jezusa) wyznawcy też się kłócą…było ich 3 miliony, a teraz jest 500 tys. (równocześnie twierdzi, że mamy państwo wyznaniowe)...nie powiedziałabym, że żyjemy w państwie tolerancyjnym, bo nienawiść sączy się z radia Maryja".
Redaktorka Eliza Michalik dodała, że: „księża biorą za pogrzeb 400 zł, sama płaciłam (...) Ja jestem ewangeliczką. Pastor mówił, że musi wskazywać jak postępować, ale ostatecznie grzech jest sprawą między mną, moim sumieniem, a Panem Bogiem (...)”.
Napłynął duet Mariusz Gzyl i Kuba Wątły, którzy kiedyś w szale napadali na moją wiarę...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 367
Po Mszy św. o 7.00 podziękowałem za kazanie o kapłanach. Padły tam słowa o Eucharystii: „Chleb, który łamiemy” jest udziałem w Ciele Jezusa. To sprawia, że - stajemy się z Panem jednym ciałem - przepraszając za nasze grzechy: Jezu, zmiłuj się nad nami”.
Na dzisiejszej Mszy św. porannej (16.09.2020) kapłan też wskaże na Komunię świętą, którą większość przyjmuje „na wiarę”, ponieważ nie ma świadectw. Będzie też mowa o mojej łasce (mistyka eucharystyczna), która jest rzadkością.
Zaraz ktoś zarzuci chwalenie się, a nawet pychę duchową. O naszej wierze może mówić tylko minister do spraw wyznań (Joanna Senyszyn), Zbigniew Mikołejko u Pani Dulskiej (Elizie Michalik), Czuba Wstrętny („Krzywe zwierciadło” z „SS”), a obowiązkowo wrogowie Boga...Jan Hartman i Jerzy Urban. Taki jak ja powinien siedzieć cicho, bo niechybnie zostanie określony czubkiem.
Żona po Komunii św. jest otwarta, pogodna, wszystko wykonuje z radością, pragnie mnie obdarowywać kupując „same dobre” rzeczy.
Kapłan później nie wskazał, że Eucharystia jest Duchowym Ciałem Pana Jezusa, a zarazem Cudem Ostatnim. Natomiast w obecne Boże Ciało (2020) z trudem mówiono o tym Chlebie Życia.
Zrozumie to ten, który ma moją łaskę wiary i potrzebuje nagłego oczyszczenia. Nie ma spowiedzi ogólnej lub bezpośredniej do Boga Ojca. Dodam, że po ostatnim moim upadku (2006) kapłan zalecił otworzeni Biblii, gdzie trafiłem na jedno słowo w Księdze Mądrości Syracha: „Wstyd!” Różne są grzechy powodujące wstyd...
Wskazywanie na grzechy kapłana jest trickiem demona, bo on odpowiada przed sądami ziemskimi oraz przed Bogiem Ojcem. Dzisiaj, gdy to przepisuję znany jest obrazoburczy film „Kler”, który jest wynikiem natchnienia od Bestii. Wg tygodnika „Sieci” 35/2018 jest tam wyjaśniona „wielka tajemnica wiary” – „złoto i dolary”.
Wszedłem też na blok: „Listy ateistów” Tanaki, gdzie dałem komentarz pod jego linkiem z 30 lipca 2020; „Nie chcę być bogiem!!” W moim komentarzu zapytałem dlaczego autor obraża Boga Objawionego, naszego wspólnego Ojca, a zarazem wyznawców wiary katolickiej?
<<Pomijając bezkarność dziwię się jego równaniu naszego istnienia z życiem zwierząt, które nie mają duszy (utopił szczura, a ten fakt wywołał u niego refleksję na temat działania „boga” w stosunku do nas).
Wskazałem, że nic mu nie da - popisywanie się w ramach opętania intelektualnego na swoim blogu (www.polityka.pl) z cieszeniem się z „wejść” - głupio dyskutujących. Na koniec dodałem, że Bóg Ojciec kocha go bardziej ode mnie, wiedzącego, że jest. On też dowie się wszystkiego, ale będzie za późno>>…
Wówczas w ręku znalazła się „Niedziela” z tytułem; „Dlaczego Europa potrzebuje duszy?” Teraz oglądam audycję; „Czas mija”, gdzie starszy pan przekazuje opis życia ateistycznego. Jaki jest jego sens? Na jego tle pojawił się towarzysz Putin i jego doradca, który właśnie padł na zawał
Teraz oglądam Mszę świętą w której kapłan mówi do znudzonej Bogiem Europy, która przejmuje się ekologią i nadaje sobie nowe prawa (obok przykazań). To jest „wyzwolenie szatańskie”, bo w tym czasie szydzi się z wiary i Eucharystii...
Dodam jeszcze, że nasi kapłani to cudotwórcy...z łaski Boga naszego, którzy zamieniają odrobinę chleba ziemskiego na Ciało Duchowe Pana Jezusa…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 370
Przykre są złe sny, bo w symbolice mam przekazywane różne ostrzeżenia, a niektóre są „do przodu” i sprawdzają się. Praca lekarza jest niebezpieczna i z gabinetu można trafić wprost do prokuratora.
Pod kościołem zobaczyłem zepchnięty samochód, który ktoś zostawił, a pług nie mógł oczyścić ulicy z nawału śniegu. Interweniowałem na policji i samochód zepchnięto, a ulicę oczyszczono. W sercu pojawiła się wdzięczność, a zarazem kłopoty interweniujących w różnych sprawach;
- ubezpieczająca nie przysyła polisy OC lekarzy, nie wiem czy mam, chodzę na dyżury, gdzie o wypadek nietrudno
- przybył pacjent, który ma sprawę w Sądzie Apelacyjnym...wyjaśniłem wszystko telefonicznie i tak został pocieszony; „Boże Ojcze! Jakże Ty interweniujesz w naszych sprawach”.
- tyle lat błagam o to, aby w kościele byłą woda święcona w czystym pojemniku. Nie udało się tego załatwić, bo proboszcz ma wiele ważniejszych spraw, a kościelny nie powinien nigdy pełnić tej funkcji (nadaje się na pracownika gospodarczego).
Dzisiaj, gdy to przepisuję (28.08.2020) sprawę rozwiązała pandemia żółtej zarazy; używanie wody święconej zostało zakazane. Bóg mówi; nie chcecie, to nie ma...
- „patrzy” Jan Paweł II, którego uratowała interwencja Matki Bożej podczas zamachu
- tak też było z interwencją Matki Bożej w wyborach prezydenckich (przeszedł Lech Kaczyński), a w obecnych katolik Andrzej Duda
- napłynął obraz samosądu ludzi nad oszalałym mordercą przy braku reakcji policji
- pościgi za zbrodniarzami i niebezpieczna praca naszej „R-ki”...pędzącej do tych, których zdrowie i życie jest zagrożone.
Na Mszy św. napłynęło pragnienie bycia w kościele, a przez 36 godzin pościłem w intencji pokoju na świecie. Ile radości daje takie wyrzeczenie. Ludzie nie chcą tego, nie uświęcają także swoich cierpień. Ja nie wiem jaki będzie tego owoc; poznam go po drugiej stronie życia.
W „Sup. expressie” było zdjęcia zapitego policjanta z BOR-u. Zdarza się, ale tutaj chodzi o „duchowość zdarzeń” związaną z dzisiejszą intencją modlitewną i cierpienia interweniujących w słusznych sprawach;
- chłopak zmarł na boisku (lekarz wydał bezprawne zaświadczenie)
- sędziowie interweniujący w walce bokserskiej
- jasnowidz poszukujący zamordowanych
- badający zbrodnie przeciw ludzkości...
ApeeL
- 20.01.2006(pt) ZA CZYNIĄCYCH POZORY DOBRA
- 19.01.2006(c) ZA OPIEKUJĄCYCH SIĘ DZIEĆMI
- 18.01.2006(ś) ZA ZMĘCZONYCH NA GRANICY ŚMIERCI
- 17.01.2006(w) ZA NĘKAJĄCYCH CHRZEŚCIJAN
- 16.01.2006(p) ZA SIĘGAJĄCYCH PO ZAKAZANY OWOC
- 15.01.2006(n) Trud wyrzeczenia się przyjemności...
- 14.01.2006(s) ZA OFIARY PODŁYCH WPADEK...
- 13.01.2006(pt) ZA TRACĄCYCH WOLNOŚĆ...
- 12.01.2006(c) ZA PORAŻONYCH (PARALITYKÓW)
- 11.01.2006(ś) ZA BĘDĄCYCH U KRESU WYTRZYMAŁOŚCI