- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 797
W przychodni, podczas przyjmowania pacjentki w przychodni - z powodu bólu - kładłem rękę na sercu. Po jego nasileniu przebudziłem się i czekałem na jego ustąpienie, ale robił się nieznośny. Napłynęła świadomość wylądowania na OIOM-ie...
Padłem na kolana i wołałem do Boga Ojca, że jeszcze nie teraz, bo mam dużo pracy. Ponieważ ból nie przechodził wzniosłem ramiona i zawołałem trzy razy w „Imię Pana Jezusa niech zostanę uzdrowiony”. Ból natychmiast ustąpił…
Rano Szatan pilił na Mszę św. o 7.30 i zalecił załatwianie sprzedaży udziału w spadku...mam jechać do mojego rodzinnego miasta (śmiertelny upał). Ponadto nie chodzę teraz na Msze św. poranne, bo wieczorem jest nabożeństwo czerwcowe z późniejszym spotkaniem z Panem Jezusem w Eucharystii.
Zapisuję to, aby ukazać poszukującym odczytywania Woli Boga Ojca na sztuczki Kłamcy kłamców. Po dalszym śnie popłakałem się z dziękowaniem i pocałowaniem wizerunku Deus Abba, a także Pana Jezusa z Sercem w koronie...”uczyń serce moje wg Serca Twego”.
My dziękujemy tylko za cudowne uzdrowienia, itd. Zapominamy o posiadaniu wody, wanny, łóżka i codziennego chleba. To wszystko ujrzymy po śmierci, ale będzie już za późno. Sąsiad cieszy się ze sprzedaży drogiego samochodu...kupił nowy, droższy i widzę jego zadowolenie.
To przykład szukania szczęścia ziemskiego, a w tym czasie - mimo mojego wielokrotnego błagania - nie chce drgnąć ku Bogu. Wszystko ujrzysz, gdy zabiorą: wysiadła oczyszczalna ścieków w okolicy Władysławowa...wszystko spuszczono do morza...tak też jest z awariami w dostawie wody, gazu i prądu (sprawiły to nawałnice tej nocy).
Piątek, a ja na spacerze do bankomatu żartuję ze spotykanymi;
- niech pan zawsze mówi do kobiet z zapytaniem: czy pani pięknieje z wiekiem czy ja gorzej widzę?
- niech pan zawsze zainteresowaną pyta: czy jest wredną zołzą...wiadomo, że zaprzeczy, a pan powie, że tylko taka pasuje do pana...radzę dobremu fryzjerowi czekającemu na wybrankę
- chwali mnie pan, że dzięki mojemu leczeniu żyje tak długo, ale proszę nie przeklinać mnie, gdy nie będzie pan mógł umrzeć!
- mam już tak uszkodzoną głowę, że słońce nie może mi zaszkodzić
- prowokacyjnie zapytałem sąsiada garażowego czy codziennie jeździ nad rzekę? Odpowiedział, że tak i jutro przywiezie mi butelkę wody...
W tym czasie udało się odmówić tylko koronkę do Miłosierdzia Bożego. Zważ na moją nędzę...cóż można żądać od innych.
Na nabożeństwie do Serca Pana Jezusa trwały rozproszenia, a Mszę św. wysłuchałem na placu kościelnym. W serce wpadły tylko słowa św. Pawła (2 Kor 4); „ażeby łaska, obfitująca we wdzięczność wielu, pomnażała się Bogu na chwałę.”
Eucharystia ułożyła się w węzełek, ale nie byłem zdolny do pracy duchowej. Miałem tylko jedno pragnienie...kupienie najlepszego na świecie mleka z Biedronki. Trafiłem na wielką kolejkę, ale otworzono przy mnie dodatkową kasę. Jakże Pan jest dobry...
APeeL
10.06.2008 (w) ZA TYCH, KTÓRZY NAS ŻYWIĄ...
Na wczasach w Zakopanem w śnie ujrzałem samochód, który przywiózł chleb do „Samu”. Wyszedłem na Mszę św. i mówiłem - do spotkanej kelnerki, która wie o moim charyzmacie - o intencji modlitewnej, która będzie dotyczyła chleba i tych, którzy żywią nas…
Przepisuję to 15.06.2019 o 15.00, a s. Faustyna mówi o Eucharystii; „Kłaniam się Tobie, Anielski Chlebie”. Zadziwiony głośno krzyknąłem. To jest częste i świadczy o prowadzenie mnie, a zarazem potwierdza odczyt intencji modlitewnej.
„Panie Jezu! Twoja doba świętego dnia jest nieskończona. Dlaczego tak dużo mi dajesz? czym sobie zasłużyłem na to wszystko, czym Panie? To wszystko Twoja łaska; tak chcesz. Dziękuję Panie”. Zważ, że bliskość Pana nie jest stała, a zawołania napływają nagle.
Sam nie mogę tego wywołać medytacją lub jakimiś technikami wschodnimi. Kto to zna, wie o czym piszę i nie trzeba mu tłumaczyć. Ty możesz też tego zapragnąć. Poproś, zawołaj, a Pan da ci to z radością...
Wówczas odczuwam ból duchowy, cierpienie rozłąki z pragnieniem Mszy św. która daje ukojenie (Eucharystia). „Wielbię Ciebie w każdym momencie. O! Żywy C h l e b i e nasz w tym Sakramencie”. Na ten moment Pan skierował Eliasza do pewnej wdowy, która żywiła go i dała schronienie. Zobacz dochodzenie do intencji prawie podanej w śnie!
Dzisiaj będę miał pokazany też rozdźwięk pomiędzy pragnieniami duszy i ciała. Z jednej strony wielka kolejka do kas na Kasprowy Wierch, budowane apartamenty, kawiarnie i restauracje, a z drugiej Dom Boga naszego z opuszczonym Panem Jezusem (adoracja Monstrancji).
Wszedłem tylko na chwilkę, bo byliśmy z wnuczkiem, a łzy zalały oczy. W żaden sposób nie wyjaśnię mojej tęsknoty spowodowanej rozłąką ze Zbawicielem. Z tego powodu poszedłem na następną Mszę św. i trafiłem na konsekrację. Po przyjęciu Ciała Zbawiciela nie mogłem wyjść z kościoła, usiadłem na ławce i wołałem;
„Jakże dobrze z Tobą, Jezu! Tylko Ty możesz spełnić pragnienie zjednania naszych serc. Niczego nie chcę. Cóż może dać mi świat? Czy może mi dać Twój pokój, Twoją miłość i prawdziwe szczęście?”
Jezus posyła Swoich uczniów i zaleca, aby o nic się nie martwili; „Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski”.
Deszcz, zimno i wiatr, a my sterczymy przed Domem Chleba u b. Alberta. Tam znaleźliśmy się zamiast na Kasprowym Wierchu. Ogarnij cały świat potrzebujących chleba codziennego. W sercu pojawiła się matka Teresa z Kalkuty.
APeeL
10.06.2007(n) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA OPATRZNOŚĆ BOŻĄ
Stoję na klatce schodowej, przy tablicy ogłoszeń z zakrwawioną głową i nie mogę się ruszyć…jestem bliski śmierci! To sen przestraszonej żony...dobrze, że nie ma snów „do przodu”!
- Uważaj na siebie!
- Przecież moja całodobowa ochrona i to bezpłatna jest zapewniana przez Deus Abba. Ludzie nie wierzą, a nawet nie chcą Opatrzności Bożej...wolą ochroniarzy, ogrodzenia, czujniki, kamery, itd.!
- Czy mam iść na komputerowe badanie zdrowia, którą ogłaszał ks. proboszcz?
- Przebadam ciebie i wszystkich za darmo…
Jakże ludzie pragnie zdrowia ciała i poznania jutra...mignął obraz pani czytającej nasz los z kart. Ogarnij cały świat oszustów z ich przywódcą (Szatanem), który wykorzystuje ich grzeszną ciekawość sięgającą najdalszej przyszłości. Po co to badać, gdy czeka nas życie wieczne, a dla pragnących zbawienia...wieczne szczęście.
Żartuję i zastanawiam się dlaczego Pan dał nam poczucie humoru, ale należy odróżnić poczucie humoru od szyderstwa, bo Szatan małpuje Boga. Poczucie humoru pozwala ujrzeć siebie i innych w obliczu naszych ułomności, wad, bezsilności oraz strachu przed przebiegającym kotem! Ważne jest, aby opanować żartowanie z siebie lub bezosobowo, a to trudne, ponieważ zawsze trafimy w kogoś.
W TV płyną obrazy gotowania („owoce morza”), syn Wałęsy kupił apartament w W-wie, a nasza piosenkarka w USA. Splendor, ćwiczenia gimnastyczne, zapasy (siła w nas)…nadzy protestanci na rowerach. Sony zorganizowała pokazy wirtualnego zabijania (w katedrze)...z profanacją miejsca świętego. O. Rydzyk nazywa to „szambem, a nie perfumerią”...
Trwa dyskusja o rządzących...dla mnie jest ważne kto rządzi, ponieważ c z ł o w i e k Boga będzie dobry. Zarazem serce zalał ból z powodu głodu na świecie, braku łyka wody, umierających w barłogach bez najmniejszej nadziei (w tym zagłodzone na śmierć dzieci)…
Widzę też małolatów, którzy mieszkają w toaletach męskich Moskwy i dla mafii zabijają wskazane osoby…także cierpienie sprzedawcy kilku łubianek truskawek (skwar ) przy trasie E7. Przeleć świat; od więzień poprzez ofiary powodzi w Chinach, Panamie, Indiach...do cierpienia ludzi w Afganistanie i krajach afrykańskich…
Łaska wiary to wielkie cierpienie - to krzyż Zbawiciela. Tutaj uwaga. To nie jest krzyż cierpień pod tytułem; „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”, bo większość niesie krzyż diabelski (władza dla władzy, sława, splendor, bogactwo, złoto, młodość, piękno i zdrowie, itd.).
Utrata tych „własności” wywołuje cierpienie i większość rozgrzesza się słowami „Chrystus cierpiał to i my musimy”. Zobacz zrównanie dobrowolnej męki z miłości do nas i oddaniem życia za nas…z wybrykami dającymi udręki! Nie ujrzysz tego normalnie. Nie dasz rady. Szatan ma masę – znających wiarę, których nie przegadasz. Tyle refleksji przyniosło niedzielne śniadanie telewizyjne!
Na spacerze modlitewnym przepływają obrazy ocalonych;
-
Roberta Kubicy podczas wyścigu o GP Kanady
-
niefortunny skok Czecha na wielkiej skoczni w Zakopanem
-
ranni po upadku awionetki (ojciec z dwoma synami)!
-
14-latek wszedł na słup wysokiego napięcia – spadł uszkodzony, ale przeżył
-
piorun uderzył w drzewo, gdzie schowało się 5-u turystów…cudem ocaleli...
Na Mszy Św. wieczornej popłyną słowa psalmisty; „Sławie Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś /../ i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.” W Ew. Pan Jezus wskrzesza młodzieńca z Naim. Codziennie chodzę do kościoła, a teraz zapatrzyłem się urzeczony w wielką figurę Pana Jezusa Dobrego Pasterza.
To nieprzypadkowe, bo wystąpiła burza z piorunami, a parasol oznacza ochronę. W drodze powrotnej zabrałem zmoczone małżeństwo, ale na dwóch skrzyżowaniach nie wyłączyłem kierunkowskazu! Teraz płynie film o samurajach wezwanych do ochrony wioski przed „uzbrojoną po zęby bandą"...
Panie! Jak mi to wszystko układasz? Wzrok zatrzymały dwa kije p o k u t n e (symbol ukarania) z wdzięcznością za ocalenie!…
APeeL
10.06.2002(p) ZA CIERPIĄCYCH Z POWODU MIŁOŚCI
Wrócił ból wczorajszego dnia, bo wystąpił konflikt pomiędzy miłością do Boga i stworzeń. Wychodzę na Mszę św. poranną i wołam do Stwórcy, który zna moje serce i moje cierpienia:
„Panie Jezu! tylko Ciebie kocham! Ty zawsze jesteś wierny i nigdy nie wypominasz przebaczonych grzechów”. Płyną czytania i słowa Jezusa o błogosławionych. Św. Hostia pęka na pół „My” z miłości do Pana Jezusa.
Od 7.00 -14.40 w przychodni trwał nawał, kłótnie i krzyki, ale miałem moc i załatwiłem wszystkich.
Teraz przesuwają się cierpienia związane z brakiem miłości;
- pacjentka została porzucona przez męża, a mają chore dziecko i alimenty
- popłyną obrazy dzieci z ośrodka opiekuńczego (porzucone przez adaptujących)
- chorzy na nowotwory, bezdomni i bezrobotni.
- ofiary śmierci nagłej (właśnie jest pogrzeb naszego kierowcy z pogotowia)
- w telewizji płacze matka, której zabrano dziecko.
Wyszliśmy na spacer z żoną, a ona zezłościła się i uciekła. Przepłynął cały świat pragnących miłości, zakochanych, bijących się o partnerów, przysposabiających dzieci, bezdzietnych. Dalej porzuconych (w tym przez rodziców) i przez rodzeństwo, rozdzielonych...także przez śmierć.
To cierpienie nie ma końca. Na szczycie tej piramidy miłości...jest Zbawiciel, który oddał Swoje Życie za nas i dla naszego zbawienia. To wielkie cierpienie towarzyszyło mi podczas całej modlitwy. Przypomniało się pękniecie św. Hostii. W ręku mam przykłady cierpiących z powodu miłości do Boga naszego: stygmatyk o. Pio, w „Niedzieli” będzie św. Antoni, a z telewizji „Puls” popłynie dyskusja o celibacie (cierpieniu ciała) i miłości duchowej do Pana Jezusa.
Jakże Bóg zadziwia mnie każdego dnia...nigdy nie przypuszczałem, że ta łaska będzie trwała aż do edycji tego zapisu (14.06.2019)…
APeeL
10.06.1992(ś) ZA PRZYTŁOCZONYCH PRZEZ CIAŁO
O 3.30 zrywają do porodu (daleki wyjazd), a przez to mam 2 godziny na modlitwy. Zacząłem wsłuchiwać się w napływające natchnienia; „Zmartwychwstał Pan Jezus” z obrazem odwalonego kamienia!
Taki kamień przytłacza każdego z nas, a jest to nasze ciało. Trzeba wyjść z tego więzienia...zacząłem śpiewać w duszy; „Zmartwychwstał Pan!" To naprawdę płynęło z głębi serca, ponieważ minął jeszcze jeden straszny dzień. Cichutko śpiewał Elvis Presley; „gdzie on teraz...gdzie?"
Trafiliśmy do chaty za wsią (4 km polnej drogi)...kuchni i pokoju. Z łóżek wygoniliśmy czwórkę dzieciątek, ponieważ obnażona kobieta leży w poprzek tapczanu i rodząc krzyczała, że umrze. Zatrzymałem się nad nią i zacząłem wołać, powtarzając; „Jezu pomóż!", bo to może trwać godzinę, albo wynikną jakieś kłopoty.
Uniosłem głowę i ujrzałem Jezuska około 5-8 lat trzymającego zbyt duży krzyż. Z nim była Matka i Józef patrzący z opiekuńczą troską! Spokojnie założyłem rękawiczki, naciskałem w bólu macicę i po trzech skurczach pojawia się główka dzieciątka z pępowiną okręconą na szyi! Na moich oczach pępowina zsunęła się po ramieniu i odblokowała sine ciałko.
Po godzinie przekazaliśmy matkę z dzieciątkiem na oddział położniczy. Dzisiaj, gdy to przepisuję (15.06.2019) chciałbym spotkać tego „noworodka”.
Jest mi smutno ponieważ nastąpił po posiedzeniu Sejmu RP (5 czerwca 1992)...tzw. „nocy teczek” (ujawnienie listy Macierewicza) obalono rząd premiera Olszewskiego. Niepewni swego agenci złapali „drugi oddech”.
Przykro mi, że jestem pilnowany, co sprawia poczucie pozornego bezpieczeństwa, a zarazem wywołuje w sercu nienawiść. Przypominają się przeczytane słowa: „Pamiętaj, co czynił Mój Syn w podobnych próbach?!” Natomiast z „Echa” Maryi Królowej Pokoju padnie zalecenie, aby „przeżywać dni łaski dane nam przez Boga”!
W czasie powrotu z wyjazdu do porodu Piotr Szczepanik śpiewał; „nie patrz na mnie takim wzrokiem”. Cierpienie wypełniło serce, a łzy wielokrotnie zalewały oczy, ponieważ napływał obraz smutnej MB Częstochowskiej.
Właśnie w tym czasie demon zalał mnie wyrzutami sumienia, a w wyobraźni znalazłem się blisko św. Pawła, wszyscy żegnaliśmy go z płaczem i na kolanach; „Boże Ojcze”, Panie Jezu...przebaczcie moje grzechy raz na zawsze”!
Teraz trwa krótka rozmowa z kolegą - lekarzem, który jest w fazie „rejestrowania ciekawostek" ze świata duchowego. Zaleciłem mu, aby włączył się w posty w intencji pokoju na świecie i zaczął prowadzić życie modlitewne...
„Bóg Ojciec dał panu biały fartuch, a zły podsuwa dobro czyli skasowanie starości (eutanazję), zabijanie kalek i dodatkowo chwali pan śmierć nagłą. To gubi wiele słabych dusz, tym bardziej, że słuchają swojego przełożonego.
Zaczął się dzień ciężkiej pracy ze smutkiem podczas śpiewu Maryli Rodowicz, która chce ocalić ten świat „od łez i od zła”...”chrońmy ten świat, jak kto umie, żyj świecie mój, żyj!” To wprost słowa błagania Boga Ojca, bo sami niszczymy wszystko.
Żona przejęła się zbyt skróconymi przez syna spodniami, a właśnie trafiliśmy na pogrzeb młodej dziewczyny. Przed tygodniem rozmawiałem z jej smutną matką, do której podszedłem i mówiłem, że musi wytrwać...nie wolno jej zwątpić. To słowo podkreślałem.
W sercu popłynie płynie: „Serce Jezusa” z pragnieniem ukojenie pod ”moim” krzyżu Pana Jezusa. Zły podsuwał politykę: „czerwona miotła znowu miecie, trzeba wyciągać z szaf czerwone sztandary.” Z łaską wiary widzisz fałsz i szkodę jaka czyni najgorsza religia świata (ateizm, który obejmuje 70-80% ludzkości).
W tym czasie na małą grupkę wyznawców Jezusa i Prawdy zwala się winę za burzenie jedności bolszewickiej. Zobacz język Szatana. Nic się nie zmieniło, bo obecnie (2019) to samo zarzucają nam „kochający inaczej”, którzy w nadchodzące Boże Ciało (20 czerwca 2019 r.) szykują prowokacje w czasie precesji.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 752
Jezusa Chrystusa
Najwyższego i Wiecznego Kapłana
Nie mogłem spać w nocy, ale zostałem obudzony na Msze św. poranną z okazji 4-tej rocznicy śmierci sąsiadki (lekarki). Szatan zauważył, że nie jestem świadomy dzisiejszego święta i zasugerował, abym wieczorem „miał wolne”.
Ze względu na niewiedzę (wielkie święto) nie przystąpiłem do spowiedzi, a byłem wyraźnie zapraszany, bo przybył mój kapłan. Zobacz jak wykorzystywana jest nasza niewiedza...
Później Kłamca kłamców wskazał mi wywiad z b. zakonnikiem Bartosiem, abym dyskutował, bo „zostałem posłany przez Pana”. Dobrze, że miałem ochronę, bo w wyszukiwarce wyskoczyła intencja, gdzie to już uczyniłem; 08.05.2018(w) ZA BREDZĄCYCH O PRAWDZIE NASZEJ WIARY.
Tak samo czyniła i dalej czyni Bezpieka (zostali we wszystkich urzędach i samorządach)...królują też w telewizjach zaprzedanych poganom (TVN, Polsat, Super Stacja, itd.) oraz całej reszcie mass-mediów, gdzie nie ma słowa o duchowości człowieka.
Takim stacjom powinna być odbierana koncesja. Pokazujemy wszystkie ich obrzydliwe manipulacje, co wykazałem wczoraj. Teraz stali się "religijni", ale podczas całego Wielkiego Postu trwało „Gotowanie na śniadanie”...nawet nie wspomnieli o tym świętym dla katolików czasie.
Po śmierci rodzinka takich pobiegnie do najbliższej parafii, a kapłan będzie wymieniał zasługi trupa, który wg przepisów kościelnych nie powinien być wnoszony do kościoła! Tak było z kolegą psychiatrą, dennym ateistą żyjącym bez ślubu, którego często zagadywałem, bo ginął w oczach. Kapłan stwierdził (formuła), że cierpiał z Panem Jezusem…
„Gazetę warszawską" (tyg.) nigdzie nie kupisz, a wyborcza jest zamawiana przez wszystkie domy kultury (sowieckiej agentury)...może nie zabiją mnie za tę prawdę. Z rozpędu trwa inwigilacja („pilnowanie”), a takiego można skrzywdzić na tysiące sposobów. Redaktorowi Stanisławowi Michalkiewiczowi zagubiono bagaż w samolocie...podczas lotu na wczasy z żona, który odnalazł się po powrocie do kraju!
Na nabożeństwie stałem śpiący i nagle odczułem, że Eucharystia ma być za moją żonę (rodzina zmarłej nie przystąpiła do Stołu Pańskiego). Ciało Pana Jezusa ułożyło się bardzo mocno na podniebieniu (ochronnie). Zły zapraszał także do podlania kwiatów pod krzyżem, a pojedziemy tam z żoną po Mszy św. wieczornej.
Podczas ponownej Mszy św. oraz późniejszej modlitwy po nabożeństwie czerwcowym przepłyną obrazy: fałszywego oskarżania Pana Jezusa, później św. Pawła, a dzisiaj są to katolicy (sam jestem ofiarą takich bezbożników), dalej Katyń i Smoleńsk, napad Federacji Rosyjskiej na Czeczenię, Gruzję i Ukrainę.
Na Krymie zrobiono referendum, a dla zamydlenia oczu separatyści 7 kwietnia 2014 r. rozpoczęli tworzenie Donieckiej Republiki Ludowej (24 maja 2014). W sercach wielu rodaków wciąż trwa PRL...
Nie da rady opisać oceanów kłamstw wysłanników Szatana (najczęściej nieświadomych)...jest to temat także dla satyryków, a dzisiaj wyrażają to memy typu: Tusk na białym koniu z napisem Plan Ruska. Każdy widział jego uśmieszek oraz „kurwiki w oczach” Grzegorza Schetyny podczas kłamania...
Poniżej jest opis tego, co uczyniono ze mną w mojej Okręgowej Izbie Lekarskiej w W-wie przy Puławskiej 18. Sprawa trwa 10 lat, a po spotkaniu 5 września 2018 r. wprowadzili w błąd samego prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej oraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie...
ApeeL
Właśnie dzisiaj - jak się okaże w ramach tej intencji modlitewnej - napisałem poniższe pismo...
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
00-013 Warszawa, ul Jasna 2/4
Wydział VII
Dotyczy: Odpisu Postanowienia z 27 maja 2019 r.
Sygn. Akt VII SA/Wa 179/19
Uwagi do procedury
Wojewódzki Sąd Administracyjny został celowo wprowadzony w błąd przez mafię z Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie przy Puławskie 18, która na przełomie 2007/2008 napadła na mnie jako lekarza katolika, który zaprotestował przeciwko zbezczeszczeniu - przez kolegę psychiatrę - miejsca poświęconego.
W roku 2007 w TV Trwam były trzy odcinki reportażu o jego wyczynach. Wejdź: Portal Pomorza - Pomnik por. Dampka zniszczony (tam jest mój komentarz)...
Ponieważ kolega dalej walczył z krzyżem postawionym przez wiernych - napisałem niezdarne świadectwo wiary do AM w Gdańsku - z powiadomieniem Naczelnej Izby Lekarskiej w W-wie. Po mojej prośbie o interwencję zastosowano wobec mnie proces sowieckiej psychuszki...
Doczepiono się do moich słów, które potwierdzam dzisiaj, że; "Dobry Bóg sprawił, że jestem mistykiem świeckim z nadprzyrodzoną łaską odczytywania mowy Nieba" ("bądź wola Twoja" z Modlitwy Pańskiej).
Moje nawrócenie nastąpiło 30 lat temu i wszystko opisuję na stronie Wola Boga Ojca (dziennik duchowy). Psychiatrzy, koledzy bezczeszczącego miejsce poświęcone (z płaczem wiernych) uznali, że "słyszę głosy".
Nieuctwo psychiatrów i ówczesnych funkcjonariuszy samorządu lekarskiego jest porażające. Nadal jest to tolerowane przez Izby Lekarskie. Koledzy leczą tabletkami opętanych (wejdź; "Moja żona była opętana"). W ich karalne matactwa z celowym stalkingiem wciągnięto nieświadomego prezesa NIL i Woj. Sąd Administracyjny.
Oto przebieg tego "Procesu" Kafki. Koledzy nie chcą przyznać się do błędu, a ja na razie nie chce przebadać ich przez...prokuratora. Kotki i pieski mają w RP prawa większe niż lekarz katolicki.
Proszę przeczytać łamanie moich praw (w punktach):
1. rozpoznanie „rzucono” zaocznie (prezes NIL Konstanty Radziwiłł napisał do siebie, bo wówczas był jednocześnie wiceprezesem OIL w W-wie), że moja łaska wiary z charyzmatem odczytywania woli Boga Ojca („mowy Nieba”) to urojenie.
2. nie wezwano mnie na posiedzenie ORL W-wa Puławska 18 w dniu 19 października 2007 r. gdzie uchwalono zaocznie - „prawomocną” uchwałę nr 1143/R-V/07/poufne - o powołaniu komisji lekarskiej ds. orzeczenia o mojej zdolności do wykonywania zawodu ze względu na stan zdrowia (miałem wówczas aktualne badanie okresowe z kontrolą wyznaczoną na rok 2010).
3. ustalono nieprawidłowy skład komisji lekarskiej (złamano rozporządzeni MZ z 11 maja 1999 Dz. U. z dnia 27 maja 1999 zał. & 1.6 oraz & 1.9), bo tylko przewodniczący (w tym wypadku lekarz Medard Lech) mógł reprezentować Izbę Lekarską...
4. komisja lekarska z dnia 25 stycznia 2008 r. działała niezgodnie z rozporządzeniem MZiOS z dnia 11 maja 1999r. (Dz. U. z dnia 27 maja 1999r.). Nie poinformowano mnie, że mogę przybyć z mężem zaufania, a po „przesłuchaniu” zalecono leczenie się (nie wiadomo na co). Nie skierowano mnie do wskazanej placówki medycznej z uzgodnionym terminem badania (obowiązek). W tym czasie ukryto istnienie Pełnomocnika ds. zdrowia lekarzy, a później zarzucano mi, że się nie leczę.
W wyniku „badania” (pogaduszki) mojej wiary - przez koleżanki ateistki-aktywistki - napisały brednie duchowe wynikające z karygodnego nieuctwa: nie potrafiły odróżnić wiary (mistyki) od choroby (psychozy).
Dla nich jesteśmy tylko jednością psychosomatyczną bez duchowej. Stąd moje przeżycia religijne to „brak krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć”. Wówczas sądziłem, że pomylono psychozę z mistyką, a to była ordynarna sowiecka psychuszka (za czasów PO od ośmiorniczek)...
W psychozie „chory odbiera rzeczywistość jako zniekształconą, itd.”, a w mistyce jest to nadprzyrodzona łączność z Bogiem Ojcem, ale dla ateistów, szczególnie psychiatrów („z kim się zadajesz takim się stajesz”) nasza wiara to choroba, bo Tam Nic Nie Ma!
Oto skrót objawów psychozy...jeśli proces chorobowy postępuje, pojawiają się:
• halucynacje - u chorego mogą się pojawić omamy słuchowe, wzrokowe, czuciowe, zapachowe;
• urojenia o różnej treści - wszystkie bodźce przyjmują nowe znaczenie i układają się w nowe, aluzyjne związki. Na przykład chory może być przekonany, że jest śledzony, podglądany (urojenia prześladowcze), ktoś czyta w jego myślach (urojenia odsłonięcia);
• dezorganizacja myśli - wypowiedzi chorego są krótkie i zdawkowe, często dziwne, nieadekwatne do sytuacji; • dezorganizacja zachowania - chory może podejmować niezrozumiałe zachowania, może być pobudzony lub odwrotnie - spowolniony ruchowo;
• chłód emocjonalny - trudności w przeżywaniu i wyrażaniu uczuć...
Od 30 lat - z powodu "psychozy" - uczestniczę w codziennej Mszy św. i żadnemu choremu nie zaszkodziłem, a z nawału pracy mogłem umrzeć.
5. krążyłem w poszukiwaniu lekarza, ale nikt nie chciał mnie przyjąć. W końcu trafiłem do docent Marty Anczewskiej (IPiN) i zdesperowany chciałem poddać się obs. klinicznej, ale wykluczyła taką potrzebę. Natomiast Pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy Jolanta Charewicz stwierdziła...już na pierwszej wizycie, że mogę pracować.
Nagrano nasze spotkanie i z Izby Lekarskiej wysyłano do jej pracy anonimy (kłania się Sowa i Przyjaciele). Prowokacja przyniosła efekt, bo pani doktor zadzwoniła do mnie i zapytała dlaczego to czynię, a ja w życiu nie napisałem żadnego anonimu.
6. Szczytem wszystkiego było posiedzenie kontrolnej komisji lekarskiej (16 czerwca 2008 r.) bez przewodniczącego kol. Medarda Lecha (szefa Komisji Etyki Lekarskiej!), który później (24 lipca 2008 r.) podpisał, że mnie badał , ale...”już bez udziału zainteresowanego”!
7. Ponownie nie wezwano mnie na posiedzenie Okręgowej Rady Lekarskiej 29 sierpnia 2008 r. gdzie podjęto uchwałę nr 675/R-V/08/Poufne zawieszającą mi prawo wykonywania zawodu lekarza 2069345. Na tym posiedzeniu wskazałbym nieświadomym członkom ORL, że komisja lekarska było bez przewodniczącego. Łamano moje prawa "na chama". Gdzie szkolą tych działaczy?
8. Mimo odwołania do Woj. Sądu Administracyjnego wyrwano mi pr. wyk. zawodu lekarza (4 miesiące przed przejściem na emeryturę) z wpisaniem na listę lekarzy ukaranych! W Sądzie Administracyjnym w Radomiu nie zwrócono uwagi na brak przewodniczącego w komisji lekarskiej, ale w wyroku stwierdzono, że jestem chory psychicznie. Można sprawdzić ten wyrok.
9. Poprosiłem w NIL-u o powołanie „komisji niezależnej” w której przewodniczącą była kol. Bożena Pietrzykowska-Bodnar (psychiatra), a .ekspertem kolega samorządowiec bez specjalizacji! Ponownie nigdzie mnie nie skierowano i nie wydano żadnego dokumentu.
10. Miałem nadzieję, że nowa ORL pochyli się nad moją krzywdą, bo prezes Łukasz Jankowski - w świetle kamer - bronił lekarzy rezydentów. Zaproszono mnie (moje prawo) do uczestnictwa w posiedzeniu 5 września 2018 roku. W piśmie stwierdziłem, że zastosowano wobec mnie psychuszkę i poprosiłem o unieważnienie całego procesu z matactwami i celowym nękaniem od 2007 - 2018 roku.
11. Sterczałem na korytarzu podczas obgadywania mnie i tam koledze prezesowi Łukaszowi Jankowskiemu pokazałem przestępstwo kol. Medarda Lecha, który badał mnie zaocznie (mam to na piśmie). Natomiast Rzecznik Praw Lekarzy, która otrzymała całą dokumentację nie weszła na salę "obrad".
12. Wezwano mnie na ogłoszenie wyroku: w psychuszce mam być zbadany przez te same specjalistki sprzed lat, które mnie skrzywdziły. Nie pozwolono mi mówić (połowa nowej rady)...nie wyraziłem zgody na badanie przez psychiatrów ("kołtunerię duchową”). Nie wolno badać psychiatrycznie osoby, która nie zagraża sobie i otoczeniu, ponieważ łamie to ustawę o ochronie zdrowia psychicznego, zasady współżycia społecznego oraz Konstytucję RP…
13. Nie odwoływałem się do Naczelnej Izby Lekarskiej (nie mają takiego pisma), ale zgłosiłem uwagi od uchwały ORL (pomyłkowo używając słowa odwołanie). Powstała b. "poważna" sprawa: czy przewodniczący komisji może być bez specjalizacji. Po co przewodniczący, gdy nie było takiego przed zabraniem mi pwzl?
Prawnicy (O-Broniarze) znają się wzajemnie i sprawę "sprytnie" skierowano do Woj. Sądu Administracyjnego (oszustwo, bo podano tylko wycinek spawy, ukrywając swoje przestępstwa)!
Przez cały ten czas koledzy uczestniczyli w Mszach św. z cyrkiem w postaci całowania sztandaru izbowego w białych rękawiczkach. Kłopot, bo nie umarłem (na to liczą), poznałem prawo i bronię się, co jest urojeniem prześladowczym wg b. konsultanta krajowego w dziedzinie psychiatrii prof. Marka Jaremy.
Z powodu celowego nękanie mogła mi umrzeć żona, bo zaginął nam syn. Z przejęcia umarł prezes Andrzej Włodarczyk, Jacek Kubiak oraz zmuszony do manipulacji kolega z mojej przychodni, rozpadł się zespół medyczny i małżeństwo dyrektorki, która na komisji w styczniu 2013 roku powiedziała prawdę (jako mąż zaufania) o mojej ciężkiej pracy i wielkiej ilości pacjentów (internista - reumatolog).
Do wiadomości:
1. OIL W-wa Puławska 18
2. NIL W-wa Jana Sobieskiego 110
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 754
Wczoraj doznałem wstrząsu podczas oglądania programu TVN24 Patrycji Redo „Czarno na białym”, a właściwie „Czerwono na białym”; Co obraża uczucia religijne, a co z religią nie ma nic wspólnego?(http://www.tvn24.pl) Dzisiaj obejrzałem spokojnie ten dziennikarski pean na część tych, którzy „nawet po ludzku nie potrafią zgrzeszyć”.
Nie spodziewałem się, że dziennikarz, którego obowiązuje etyka zawodowa (obiektywizm) może stworzyć taki gniot. Z programu zaprzedanego poganom wynikało, że człowiekiem normalnym jest bisurman opętany seksem.
Arkadiusz Wierzuk cały czas udowadniał winę tych, którzy nie akceptują „spółkujących inaczej”. To głupek duchowy, który chciał udowodnić, że moja wiara mówi o miłości i tolerancji (nie widziałem tego na Paradzie Grzeszności) oraz szacunku dla innych, a sam straszył mikrofonem kapłanów! Powinien być za to ukarany razem ze swoją kierowniczką.
„Dlaczego Polski kościół ma problem z otwarciem się na środowiska LGTB, choć homoseksualiści są wśród wiernych, a sam papież Franciszek już na początku swojego pontyfikatu apelował o szacunek dla nich?”.
Tacy już niedługo zobaczą tolerancję ze strony systemu polityczno-religijnego (islamu), gdzie nie ma bajek o oddzieleniu Państwa od wiary, a kobieta nie ma żadnych praw. Teraz to zarzuca się katolikom, bo nie chcą otworzyć wrót Świątyń Boga Szatanowi.
Reportaż pochwalił ilość przebierańców na Paradzie Grzeszności z całowaniem się dziewuszek, a zarazem słowami abp Marka Jędraszewskiego, który wskazał na piękno stworzenia kobiety i mężczyzny.
Dla małpiego kontrastu rzucono „mszę” zboka „biskupa” Niemca w asyście głupka z durszlakiem na głowie, gdzie padły słowa „Módlcie się”. Brakowało tam tylko zdjęcia pajaca o. Roberta Biedronia prawiącego kazanie w Częstochowie oraz jego śmisznego małżeństwa. Za tę manipulację powinni odpowiedzieć decydenci z TVN.
Po błyśnięciu obrazem bluźnierców dano oświadczenie Episkopatu o obrażeniu Boga i takich jak ja. To ludzie opętani przez Szatana...przebili nawet Jurka Owsiaka od „róbta, co chceta”. Ten cyrk filmowała usłużna TVN24 w ramach walki z wiarą w Boga Objawionego. Za każda zgubioną duszę odpowiedzą ich przełożeni.
Redaktorek Arkadiusz Wierzuk wskazał na trudne relacje mojej wiary z wysłannikami Bestii, a dowodem jest napad opętanych na grób Pana Jezusa, gdzie były pokazane grzechy ludzkie za które życie oddał Zbawiciel.
Dzicy wkroczyli w Wielką Sobotę i sprofanowali Grób Pański kładąc tam swoją tęczową szmatę i zarzucając - z wielką agresją - proboszczowi parafii szerzenie nienawiści. Ja też szerzę nienawiść...do grzeszności! Resztka włosów jeży się na głowie.
Nagrano prowokacyjną rozmowę z proboszczem, sfilmowano go i upubliczniano nietolerancję, a powinni być zgłoszeni na policję i mieć sprawę za profanację Domu Bożego. Głupki duchowe nie rozumieją, że grzeszą w ohydny sposób, gubią dusze i zmuszają takich jak ja do tolerancji. To terroryści duchowi.
Prawnik Mateusz Goździkowski z Plocka, komisarz LGTB pytał kapłana dlaczego szczuje na niego i chce go go wyrzucić z kościoła? Redaktor Arkadiusz dołączył do napastowania kapłana (straszył mikrofonem), a nawet chciał donieść na niego do biskupa.
Aby było „śmieszniej i groźniej” oburzona była także aktywistka LGTB, nauczycielka języka polskiego Monika Niedźwiecka (przyszła „latarniczka”). Wskazywała na: pychę, zawiść, nienawiść i stygmatyzowanie ludzi.
Niech poczyta, kto nie wejdzie do Królestwa Bożego. Chwali się, że podobnych do niej grzeszników jest w naszej ojczyźnie 10%! Przenieśmy to na pragnących zabijania...jest nas już 0.5%! W swoim opętaniu powinna żądać, aby tacy przebierańcy mogli siedzieć w pierwszych ławkach Kościoła Pana Jezusa. Sama wyklucza się ze społeczności wiernych (wolna wola) i narzeka...szkoda, że nie mówi o Piekle i Szatanie.
Pokazano ks. prof. Alfreda Wierzbickiego, który stwierdził, że nad Wisłą nie rozumiemy papieża, który zaleca tolerancję. Myli się stwierdzeniem, że celem nauczania Ewangelii nie jest wykluczanie. Pan Jezus przybył, aby nas podzielić. Po takiej rozmowie trzeba strząchnąć pył z butów...
Nie zabrakło tam też przepalonego i bliskiego śmierci profesora Zbigniewa Mikołejki (69 lat), filozofa religii, etatowego gościa Elizy Michalik, który stwierdził, że mamy lęk przed seksualnością. Redaktor zacytował słowa biskupa o tym, że nie można kochać osób tej samej płci, miłością nieczystą i pożądliwą.
Ojciec Tadeusz Rydzyk powiedział, że ci ludzie „mają umysły przemielone”, bo nie widzą, że dwie kobiety lub dwóch facetów to nie jest małżeństwo. Trzęsący się profesorek określił to targetem czyli opinią ludzi małomiasteczkowych...
Pokazano też księdza, który pochwalił się, że jest gejem i przytulił się do partnera. Arkadiusz Wierzuk spisał się na „5+” (sprzedał) i na pewno czeka go jakieś stanowisko w TVN.
Na Mszy św. wieczornej Pan Jezus powiedział (Mt 5, 17-19); <<Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić>>.
Napłynęła intencja modlitewna tego dnia, a Eucharystia zamieniła się w mannę z nieba. Moja dusza zaczęła wołać; „Jezu mój jak tutaj dobrze! Boże mój! Dlaczego ludzie nie wierzą w Twoje Królestwo?”
Wszystko jest prawdziwe, gdybym teraz uniósł się ponad ciało nigdy nie chciałbym tutaj wrócić. Nic nie oznacza władza...nawet nad całym światem, posiadanie i omamienie seksem. Wszystko zostawiasz i wpadasz w czeluści piekielne. Szatan nie ma poczucia humoru, chociaż jego zagrywki sprawiają nasze ośmieszenie.
„Dziękuję Ci Panie Jezu za Twój Chleb, który daje ukojenie nieznane na świecie, a zarazem pragnienie powrotu do Królestwa Bożego". Słodycz w ustach i nadbrzuszu, pokój, śpiew ptaszków, oraz łagodne powiewu wiatru przypomniały o Istnieniu Ducha Świętego…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 734
W ramach wczorajszej intencji nie działała wyszukiwarka Google Chrome („za tych, którym kneblują usta”)...nie mogłem dojść powodu i traciłem czas. W ten sposób trafiłem na rozmowy Pana Jezusa z uczniami, które czytałem do 2.00.*
To mistyczne objawienia gangstera motocyklowego z Australii. Zawsze ciekawiło mnie życie Zbawiciela (3 lata wędrówki przez Izrael na miejsce stracenia w Jerozolimie). Pan sprawił, że ktoś zostawił ten przekaz (600 str.) na stoliczku w naszym kościele.
Jako lekarz, który we wszystkim widzi łaskę dzisiaj miałem to potwierdzone: serce człowieka kalekiego przestanie być czyste... wielu dzięki swoim ułomnościom jest blisko Boga, a poprzez chorych (mogą być błogosławieństwem) ludzie uczą się miłości i współczucia...w ten sposób zbliżają się do Boga.
Jako mistyk potwierdzam to całkowicie, a także zalecenia Pana Jezusa: pragniesz uzdrowienia, a ja powiem, że tylko leczenia, bo są wielkie kłopoty z dostaniem się do specjalistów - szukaj Boga, robisz krok przyjdź najpierw do Pana Jezusa. To samo dotyczy każdego dobrego pragnienia (kochania nas, wybaczenia, nadziei).
Dzisiaj dodam, że trzeba zacząć od Pojednania z Bogiem. Wówczas jeszcze nie było chrześcijan oraz Kościoła świętego z Sakramentem Pojednania.
Wszystko zacznij od tej najważniejsze sprawy, bo celem naszego życia nie jest zdrowie ciała, ale duszy. Jaką duszę ma Doda, prof. Joanna Senyszyn, „biskup” Szymon Niemiec (LGTB) z jego braćmi i siostrami. Cóż da piękny strój i przebywanie w obecności ojca Roberta Biedronia?
Teraz do Pana Jezus podszedł Mateusz, który poskarżył się na Judasza zakopującego posegregowane pieniądze. Pan zalecił, aby nie przejmował się tym, bo nie skupi się na modlitwie...”grzech jednego człowieka niszczy innego /../ grzesznik to osoba, która wpadła w pułapkę zastawioną przez zło”.
Zobacz to na propagowaniu LGTB...nawet poseł Jarosław Kalinowski w czasie wyborów kręcił się z odpowiedzią: czy jest za czy przeciw?
Następnie Pan Jezus znalazł się w synagodze, a po otwarciu Swojego Serca poczuł wszystkie modlitwy odmawiane przez ludzi. To jest zrozumiałe, bo wierni - w jednej sekundzie - wołają w różnych częściach świata!
Potem podszedł do kiwającego się grzesznika, który po alkoholu był agresywny, obrażał innych, a w swoich zachciankach wykorzystywał własne córki. Jedna z nich zaszła w ciążę, a on chciał zabić to dziecko. Pan powiedział o tym, co wywołało szok. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że nawet grzechy w myślach są odczytywane.
Bardzo lubię w sprawach technicznych prosić św. Józefa i faktycznie rano zaczął działać internet, a właśnie miałem wyjść do naprawiającego.
Z powodu upału byłem ledwie żywy, dobrze, że mam samochód, bo nie doszedłbym na spotkanie z Panem (nabożeństwo do Serca i Msza Jezusowego i Msza św.). Nie miałem żadnych przeżyć duchowych, a na ten moment pocieszył mnie obrazek św. Rodziny.
Dzisiaj w Ew (Mt 10, 7-13) Pan Jezus rozsyłał nas: <<Idźcie i głoście: Bliskie jest królestwo niebieskie>>. Ktoś powie dlaczego „bliskie jest królestwo niebieskie?”
Ja nie wiem od kiedy ludzkość jest na zesłaniu, ale Niebo zostało otworzone przez bolesną mękę Zbawiciela. Ja jestem obecnym świadkiem tego. Zaraz zapytasz, a skąd wiem, że już jest?
Nie zrozumiesz tego bez łaski i osobistego przeżycia, jak wszyscy kierujący się ludzką mądrością. To Królestwo jest już w nas, a po śmierci wracamy do Domu naszego Deus Abba.
Wg snu starego pacjenta: ubrani w białe szaty i w obecności św. Piotra przewożeni jesteśmy dziwnymi pojazdami. Zaraz ktoś zarzuci, że to bajki, a przecież wszystko jest odkryte...ile różnych pojazdów mamy na ziemi; od klimatyzowanych mercedesów - poprzez ulubione przez strachliwego Kima – pociągi pancerne do kolejek linowych w górach i luksusowych samolotów.
Apeluję do wszystkich w ramach posłania mojej osoby, aby nie trzymali się naszego ciała fizycznego (cudu stworzenia), bo to tylko opakowanie - podobne do zwierzęcego - dla nieśmiertelnej duszy (larwa i piękny motyl). Wybierz motyla, zostaw larwę, bo dowiesz się, że to jest prawda, ale będzie za późno.
Nie zostawiaj powrotu do Boga na jutro, ogarnij ludzkość i pomyśl o tych, którym dzisiaj zamykają oczy…
APeeL
* ”Oczami Jezusa” C. A. Ames (str. 333 -360)
09.06.2007(s) ZA WDZIĘCZNYCH ZA OBDAROWANIE
W śnie tłumaczyłem komuś, że nie potrzebuję żadnych atrakcji, które w końcu nudzą. Ja pragnę Boga, mojego Tatusia. Piszę to i płaczę, a towarzyszy mi śpiew ptaszków (5.00 ). To sekundowe błyski wielkiej radości.
Nie wiem gdzie jest Niebo i jaka jest odległość do Boga Ojca (może miliard lat świetlnych), ale teraz Pan jest przy mnie. Bardzo lubię spotkanie z Panem Jezusem na Mszy św. o 6.30, która daje moc na cały dzień.
Z włączonej kasety popłyną słowa piosenki; „dziękujemy Jezusowi za wszystko, co nam dał”. Wyczuwam, że to jakiś dzień dziękczynienia. Zobaczymy? W śnie jestem z żoną w dużym sklepie…zakupy? Ona płaci. Wyraźnie widzę jakiś pojemnik. Tak się stanie, bo trafimy do centrum IKEA. Faktycznie płaciła nawet za benzynę. Kupiliśmy zestaw pojemników do lodówki.
W czytaniach Archanioł Rafał mówił; „błogosławcie Bogu, opowiadajcie o wszystkich Jego cudach, wyznawajcie wobec wszystkich jak wielkie miłosierdzie nam wyświadczył, ujawniajcie i ogłaszajcie Jego dzieła” (mój wybór tekstu).
Siostra śpiewała psalm ze słowami; „teraz spójrzcie, co On wam uczynił i dziękujcie Mu pełnym głosem, uwielbiajcie Pana sprawiedliwego”. Jakby tego mało płynie pieśń; „Dziękujemy Ci, Ojcze za życie, wiarę i nieśmiertelność”.
Ja w tym czasie wołałem za kobiety, które zgrzeszyły przeze mnie i za dusze takich (wiele zmarło). Ciało Zbawiciela odmieniło duszę, nie mogłem wyjść z kościoła i siedziałem na ławce przed świątynią. Powrót na ulicę oznacza spotykanie ludzi, prowadzenie samochodu, robienie śniadania, a…ja jestem nieobecny dla świata.
Nie chcę nic, chcę być z Panem. Zrozumiesz to w moim stanie, opisy nic nie dadzą…musisz się otworzyć, prosić o tę łaskę. Po Mszy św. spotkałem proboszcza i mówiłem mu, że spotkanie z Jezusem nigdy nie jest takie same…chociaż każda msza jest podobna.
Ludzie szukają cudów; oto TV pokazuje pobożność ludową (na murze budynku i na drzewie coś się ukazało), a Cud Ostatni jest na wyciągnięcie ręki...to Ciało Zbawiciela!
Największą radość sprawił mi zakup wielkiego wazonu, który natychmiast zawiozłem pod krzyż Pana Jezusa. Ludzie kupują piękne wiązanki ślubne, a nawet 25 róż na jubileusz jakiegoś śmiertelnika! W tym czasie pod każdym krzyżem Zbawiciela stoją sztuczne kwiaty.
Wszędzie głoszę chwałę Boga; w kwiaciarni, sklepie, pod blokiem, na ulicy, a nawet w markecie zmęczonym pracą (proszę ekspedientkę o ofiarowywanie swego cierpienia w różnych intencjach).
Teraz mówię do sąsiadki; „ostatni raz zapraszam panią do kościoła, dzisiaj Szatan wpuścił pani sprzątanie przy bloku (dobro)…ja też traktuję ten blok jako mój dom, ale to jest dodane!
„Nie gadajcie o chorobach (pięciu chłopów), nie przedłużycie swojego życia, wszystkie włosy na głowie macie policzone, nie wierzę w medycynę. Szkodzi leczenie podwyższonego cholesterolu i usuwanie bakterii z żołądka…pana rower na pewno mnie przetrzyma, a inny dodaje, że jego wcześniej, bo jest starszy.
Na akordeonie zagrałem; „Jezu ufam Tobie”, a chciałbym to uczynić na cały świat; "to Ten, co zstąpił z Nieba”. Na en moment „patrzy" Zbawiciel z Całunu; ”jak Ci dziękować żeś mi dał tak wiele /../ ja wiem w kogo ja wierzę /../ cóż Ci Jezu damy za Twych Łask strumienie”?
W ręku „Fakt” z objętymi Bushem i Kaczyńskim...dreszcz przeszedł przez ciało, a w oczach pojawiły się łzy; „Razem dla świata”. Panie, Ojcze Niebieski dlaczego mi to ukazujesz?
Odkupienie świata przez Jezusa nie dotyczy wielkiej rzeszy...większość jest zgubiona lub będzie miała kłopoty (Czyściec). W sercu mam zalecenie Pana Jezusa; ”za wszystko dziękujcie"...
Tak wyklarowała się intencja modlitewna tego dnia. Każdy widzi; zdrowie, pracę, zamążpójście, sławę i posiadanie, a ja łaskę ujrzenia darów płynących od Boga Ojca...w tym łaskę wiary!
APeeL
08.06.1992(p) ZA POWOŁANYCH DO DAWANIA ŚWIADECTWA WIARY
Tuż po północy zrywają do pacjenta, a dzisiaj zaczynam pracę w przychodni z dodatkowym obciążeniem...zastępstwo prowadzącego oddział wewnętrzny na tym samym piętrze, który nie ma lekarza dyżurnego.
„Boże Ojcze pobłogosław mi, ochroń od zagrożeń spraw, abym nie był dręczony i wytrwał”. Kolega chciał mieć wolne już w tę sobotę i niedzielę. Wróciłem z wyjazdu, a myśl krążyła wokół czytanego artykułu o guru Sai Babie.
Pani redaktor była w Indiach aż trzy razy i tam szukała prawdy, a on wskazywał, aby nie rzucać własnej religii. Dlaczego ta rodaczka nie szuka Prawdy w Kościele Pana Jezusa? Czy można na jednej wadze kłaść Pana Jezusa i innych?
- Pan Jezus dał niepodważalne świadectwo! Jeden dzień Jego Życia otworzył Niebo. Wszystko inne mogą czynić przychodzący świadkowie Ojca „Ja Jestem”.
O 3.00, na dalekim wyjeździe mijamy mój krzyż i smutno mi, ponieważ kwiaty przechyliły się w wazonie. Popłynie cz. radosna różańca i wołanie o pokój w różańcu Pana Jezusa...razem z postem ofiarowuję ten dzień w intencji cierpień podzielonych braci w b. Jugosławii.
Jeszcze raz zerwano z głębokiego snu „Jezu mój!”, a to sprawiło, że przed pracą w przychodni podjechałem i poprawiłem wszystko pod krzyżem, a radość i moc zalały serce...tak potrzebne przed dodatkowymi obowiązkami niewolnika puczystów z 4/5 czerwca 92 r. którzy zostali przy władzy.
Od 8.00 trwa nawał chorych, ale nie podoba mi się nastawienie personelu. W ich sercach jest niechęć do ciężko chorych i starych ludzi. Jeżeli sami mają najmniejszą sprawę...mają łzy w oczach. Właśnie weszła taka ostra salowa z córką potrzebującą zaświadczenie na studia.
W przychodni obdarowała mnie 82-letnia babcia, niekiedy nie można odmówić (sam lubię być wdzięczny), ale to zabiera czystość. W domu padłem, ale potrafię regenerować się w krótkich snach.
W tym czasie MB Pokoju prosiła o modlitwy i dawanie świadectwa, bo należę do Niej! Ponieważ powiedziałem; „tak” mam polecenie odnowienia przyrzeczenia...łzy zalały oczy, bo nagle stałem się „nowym człowiekiem” (duchowym).
Na Mszy św. wieczornej kapłan mówił pięknie kazanie, a podczas podchodzenia do Eucharystii płynął śpiew o Matce Bożej Przeczystej. To sprawia zjednanie się z Panem Jezusem, bo małe grzechy są automatycznie przebaczane po naszym żalu w sercu.
Bóg Ojciec wie, że na tym zesłaniu podlegamy bezmiarowi pokus ze strony Bestii, która ucieka od nas po przyjęciu Chleba Życia. Na dodatek wielką radość sprawiła litania do Serca Pana Jezusa z błogosławieństwem Monstrancją…
APeeL
07.06.1992(n) ZA STOJĄCYCH POZA KOŚCIOŁEM
Zesłanie Ducha Świętego
O 4.00 przebudziła mnie muzyka weselna. Dziwne, bo dzisiaj, gdy to edytuję (11.06.2019) na YouTube słucham pięknych starych piosenek weselnych. Skąd ludzie czerpią swoją moc? Nagle w wielkiej jasności, a było to działanie Ducha Świętego ujrzałem, że Eucharystia to chleb dający życie.
Przecież Pan Jezus mówił, że bez tego chleba nie będziemy mieli w sobie życia. Nie chodzi tutaj o nasze życie, ale o życie prawdziwe. Graficznie (nie potrafię edytować rycin) jest to linia ze wzlotami i upadkami...z przerwami na sen.
Życie sługi Pana to normalny byt złączony z życiem duchowym, które wymaga Eucharystii dającej: moc, pokój, radość, sens życia, wytrwałość, brak lęku przed śmiercią, podtrzymywanie na duchu innych i skróty czasu „życia bez życia”.
W obrazie graficznym możesz ujrzeć, że Ciało Pana Jezusa sprawia, że linia prosta jest wypełniona pokojem, poczuciem sensu życia, mocą wytrwania, zmniejszenie naszych słabości z przyjmowaniem cierpień.
Wstałem i padłem na kolana, a wielkie pocieszenie dały modlitwy poranne. Teraz, z audycji radiowej popłyną słowa o darach Ducha Świętego.
Znamy Pana Jezusa, a Twarz Boga Ojca jest ukazywana przez Niego, ale nie wiemy jak wygląda Duch Św. Teraz moje serce przeszyła strzała miłości, ponieważ przyznaję się przed ludźmi do Zbawiciela. Ten dzień postanowiłem ofiarować „za wszystkich stojących poza Kościołem.”
Na początku dyżuru w pogotowiu otworzyłem Biblię, gdzie trafiłem na słowa: „Błogosławieni, którzy umierają w Panu /../ uczynki ich idą za nimi”...z Objawienia św. Jana. Z piosenki koncertu życzeń w serce dotarły słowa: „w smutku kieruj się do Mnie."
Dzisiaj był dzień szarpaniny;
- pilny wyjazd, ale to fałszywe wezwanie
- daleki wyjazd, ale po 15 minutach jazdy odwołany
- chora w ambulatorium poprawia się, ale mdleje
- w środku kolacji trafia się dziecko personelu i kierownik z pretensją, a przyjąłem dodatkowe obciążenie po jego nagłej prośbie (przychodnia + zastępstwo ordynatora oddziału wewnętrznego i do tego dyżury w pogotowiu)
- trafił się też krwotok z nosa…
Każda chwilka naszego życia jest darem, nawet spokojnie spożyty posiłek! Na ten moment z Biblii padają słowa; „usiłujcie we wszystkim dobrze postępować /../ Bóg bowiem pokoju /../ niech was uzdolni do wszystkiego dobrego, byście pełnili wolę jego /../, co mogłoby u niego znaleźć upodobanie /../."
Poszedłem do oddziału, kolega, który odpowiadał za oddział „dorabiał” sobie w tym czasie przyjęciami w domu...właśnie u staruszki wystąpił zawał serca! Napłynęła radość i pokój Boży. Niezwykłą pomocą w smutku okazuje się wołanie do Matki.
Teraz czytam wynurzenia Sai Baby, hinduskiego guru, który wskazuje, że każdy człowiek powinien rozwijać w sobie Boskość (wg mnie dążyć do świętości). Celem naszego życia jest uwolnienie się od ciała, a większość ludzi trzyma się tej kuli u nogi, która przyciąga nas do ziemi!
Na ten czas Matka Boża z Medziugorie mówi, że Bóg jest Miłością i nic nie można osiągnąć bez Jego łaski…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 690
NMP Matki Kościoła
Tuż po północy padłem na kolana i zaprosiłem do mojej izdebki Boga Ojca, Boga Syna i Boga Ducha Świętego. Przypomniało się wczorajsze nabożeństwo do Serca Pana Jezusa na które obudzono mnie w ostatnim momencie. Dzięki temu zostałem pobłogosławiony Monstrancją i to w dniu Zesłania Ducha Świętego.
„Boże! Bądź ze mną w każdym momencie, w czasie mojego snu i czuwania. Tak chciałbym wołać za tych, którzy głoszą prawdę...niech ich głos się rozchodzi.” Na ten moment myślałem, że taka będzie intencja wg (Ps 19); „po całej ziemi ich głos się rozchodzi.”
Jednak od rana zwracałem uwagę na „duchowość zdarzeń” i sam byłem ciekaw ostatecznego jej odczytu, ale zauważyłem, że dobrze rozchodzi się głos wszelkiej maści przeciwników wiary katolickiej;
1. W TVN trafiłem na rozmowę z Leszkiem Millerem, który przed śmiercią będzie europosłem. Na jednym ze spotkań z wyborcami jakaś pani chciała go dotknąć (jak Pana Jezusa)...pozwolił jej nawet na uszczypnięcie, a zgodnie z poglądami wnuczki staje się otwarty na „spółkujących inaczej”...
2. Często pada pytanie: dlaczego jest atakowana wiara katolicka? Odpowiedź jest bardzo prosta: to działania Przeciwnika Boga. W czasach ostatecznych wielka jest moc Szatana, który przebiera swoich wyznawców w różne szaty i daje im ładne nazwy;
- ustroje sprawiedliwości społecznej z obiecanym szczęściem na ziemi, bez Boga z przywódcami - bożkami. Widzieliśmy to w systemie bolszewickim, który dalej trwa (Korea Północna, Chiny)
- teraz tę rolę przejmie system religijno-polityczny (państwo wyznaniowe) jakim jest islam
- Unia Europejska pogrąża się w bezbożności z aborcją, In vitro i eutanazją…
- oderwanie od Eucharystii chrześcijan reformowanych (Luteranie i Kalwini, Baptyści, Metodyści, Anglikanie, Zielonoświątkowcy, itd.) z podsuwaniem ekumenizmu.
3. W TVP Info trwała bój w sprawie tzw. "świadomej prokreacji" oraz wprowadzenie do szkół „latarników” uczących onanizmu (firmy z przetargu). W dyskusji nie padło słowo: ‘opętanie’, bo tego nie uznają także koledzy psychiatrzy, wyznawcy nihilizmu (Tam Nic Nie Ma), ignoranci duchowi w kraju katolickim.
Stąd szał opętanych seksem z niesieniem królewskiej waginy zmodyfikowanej w W-wie promieniami z penisów i to tuż przed Bożym Ciałem. Ponownie w TVN 24 w „kropce nad i” będzie gościł tęczowy pajac o. Robert Biedroń i na pewno będzie tłumaczył się dlaczego w ramach nepotyzmu trafi z „żoną” do Europarlamentu.
4. Ogarnij mass media, które wyganiają katolików do kruchty, nie wolno w kościele mówić na kogo mamy głosować (mieszanie się do polityki), bo trzeba oddzielić Państwo od Kościoła.
W tym czasie promuje się wyczyny homo-terrorystów, którzy powinni być karani za Parady Grzeszności. Aż prosi się krzyk: „raz sierpem raz młotem duchową hołotę”. Zważ, że to byłoby dla ich dobre, bo w momencie śmierci, a taka może zdarzyć się nawet na paradzie...spadają w czeluści piekielne (jako wyznawcy ohydy spustoszenia w Oczach Boga)!
Jak został potwierdzony odczyt dzisiejszej intencji? Wysiadło mi Google Chrome i nie mogłem edytować zapisów. Dodam jeszcze, że Ręka Boga Ojca jest powstrzymywana dzięki garstce odmawiających koronkę do Miłosierdzia Bożego, bo Apokalipsa już trwa…
W intencji kneblujących nam usta...także przy pomocy TVN, Polsat i Super Stacji byłem na nabożeństwie do Serca Pana Jezusa oraz na Mszy św. wieczornej z Eucharystią.
APeeL
Czytanie dziennika; trudność w dotarciu do dalszych stron dziennika, korzystaj z wykazu: chronologicznie
Wyszukaj: wpisz datę, frazę lub intencję, najedź kursorem na Szukaj i kliknij enter.
Napisz do mnie apel1944@wp.pl
Aktualnie opracowane zapisy (są w spisie)...
04.06.1992(c) ABY PAN JEZUS PRZYBYŁ DO WSKAZANYCH...
W śnie widziałem premiera Jana Olszewskiego na ekranie telewizyjnym. W rogu ekranu pojawił się krucyfiks, prawie „świecący”! Toczy się bój o obalenie jego rządu, ponieważ Antoni Macierewicz ma ujawnić listę konfidentów.
Tuż po przebudzeniu wróciła łączność ze św. Pawłem! Znowu widzę wszystkich na kolanach, wielu płaczących. Jak wielką moc duchową miał ten wierny sługa Świątyni w Jerozolimie...prześladowca pierwszych chrześcijan. Na pocieszenie w ciemności i ciszy rozległ się głos ptaszka. Jakże Niebo potrafi pocieszyć...przeżegnałem się zadziwiony.
Dzisiaj w Sejmie RP będzie „bój to ich ostatni”, a ludzie z którymi się stykam są w pełnym pogotowiu. Omijam rejestrację, nie udaje się uniknąć spotkań, ale mam moc dla chorych.
-
Pani jest zdrowa (75 lat) i uczestniczy w życiu kościoła...zły nie da pani świętego spokoju do końca życia! Teraz uporczywie zalewa panią tęskną miłością za zmarłą córką, podsuwa też różne krzywdy oraz troskę o majątek! Cóż jest nam potrzebne oprócz drewnianego talerza z drewnianą łyżką! W ataku zawsze wołać; „Matko pomóż!”
Nagle dano 13 pensję; Jezu mój, jakże za wszystko trzeba dziękować! To dla mnie wielka niespodzianka, ponieważ nic nie wiedziałem, że to się należy. Jest mi zarazem przykro, bo wokół jest tyle biedy i bezrobocia!
- Na wizycie trafiłem do inwalidy, a w śnie pchałem go w kościele na wózku do Eucharystii. Nad jego łóżkiem wisiał piękny obraz Matki Bożej Pocieszenia. Przed wyjściem mówiłem mu o Panu Jezusie, Matce, Zmartwychwstaniu, Prawdzie oraz przebaczaniu wrogom.
- Natomiast u chorego staruszka pocieszyła mnie św. Rodzina, Jezusek z gołąbkami, Matka Boża w aureoli oraz patrzył św. Józef, Opiekun Dzieciątko! Pojękiwałem tylko, a łzy kręciły się w oczach!
Nagle ujrzałem bezmiar kłopotów ludzi wokół: hemoroidy, porzucona przez męża, brak mieszkania, a także umęczenie czuwaniem na „wrogami ludu”. Padłem na kolana i wołałem w koronce do Miłosierdzia Bożego oraz w litanii do Serca Pana Jezusa, aby "Bóg przyjął wszystkich otaczających mnie ludzi, odmienił ich, obmył i wszystko im przebaczył.” Stanu mojego serca i duszy nie wyrazisz żadnym językiem!
Na dyżurze w pogotowiu, w straszliwym upale zasnąłem nakryty ręcznikiem doznając ukojenia, a właśnie płynęła pieśń o krainie niezwykłej (niebie). Trwał pokój, a ja pragnąłem „ruszyć się” (mieć wyjazd) lub grać w karty. Na ziemi człowieka nic nie zadowoli. Przypomniała się rozmowa z pacjentem siedzącym na przyzbie.
-
Ma pan dar...wolny czas, którego mnie brakuje!
-
Pracowałem od 6-go roku życia, bo zmarł nam ojciec.
Na ten czas z radia popłynie apel więźnia, aby do niego napisać. Padłem na kolana z wołaniem, aby „Pan Jezus zmartwychwstał w jego sercu i podobnych ludzi. Przyjdź do nich Panie i daj im znak, że Jesteś".
Teraz w smutku słucham walki z premierem Janem Olszewskim, który zapytał; „czyja będzie Polska?" „Matko moja pomóż! Miej w Swojej opiece tego najlepszego syna narodu polskiego, naszego premiera”.
Ponadto wołałem do Boga; „Ojcze, spraw, aby wszystko było wg Twojej Woli. Ty znasz fałsz różnych ludzi, przecież niemoralne jest, aby agenci odwoływali prawdziwego premiera.”
Tej nocy 4/5 czerwca 1992 r. zdrajcy dokonali puczu (Lech Wałęsa, Donald Tusk, Waldemar Pawlak, Stefan Niesiołowski, itd.). Rząd Jana Olszewskiego odwołano...nastała cisza. Padłem na kolana i odmówiłem za niego koronkę do Miłosierdzia Bożego…
"Ojcze Prawdziwy! Ty, który masz władzę nad wszystkim. To sługa mojej ojczyzny i Ty go tam postawiłeś. Porusz w sumieniach tych. co mają władzę. Spraw Ojcze, aby najlepsi synowie trafili do władzy.”
APeeL
05.06.1991(ś) ZA ZAPOMNIANE DUSZE CZYŚĆCOWE
Rano ofiarowałem odrzucenie przez żonę w intencji deprawujących niewinne dziewczyny...także za moje złe czyny seksualne. Nagle zrozumiałem, że Mądrość Boża przewyższa wszystko.
Zaczynam różaniec, a napływają „dobre” natchnienia: przeczytanie świeckiej broszurki dla poszukujących oraz art. o. Jacka Salija...sam zobacz!
Posłuchałem polecenia, aby do kościoła iść pieszo i w tym czasie modlić się za „dusze czyśćcowe”, bo jestem w łasce uświęcającej. „Panie Jezu przyjmij w Swoim Miłosierdziu wszystkich cierpiących w czyśćcu z mojej rodziny, wszystkich z którym zetknąłem się w życiu.”
Zaczęły napływać osoby, których nazwiska dawno zapomniałem. Prosiłem Pana Jezusa, aby objął je Swoim Miłosierdziem, a były wśród nich biedni.
"Panie Jezu, teraz proszę o Twoje Miłosierdzie dla tych, których Ty Sam pragniesz wybawić z Czyśćca, a o których wszyscy zapomnieli!” Teraz mam tylko jedno pragnienie, abym nie spotkał żadnego znajomego. Kluczyłem, bo wówczas podchodzą, witają się i zagadują, aby nudzić o swoim zdrowiu.
Właśnie uciekłem przed zbliżającym się mężczyzną, a po jego pytaniu dlaczego odpowiadam, że; „modle się”!
-
Proszę tego nie robić, ja mam dla pana białą kiełbasę!
-
Niech wszystkie kiełbasy świata zapadną się pod ziemię!
Ponieważ modlitwa przebłagalna była zakończona, a ten okrzyk „wyleciał ze mnie” śmieję się wewnątrz. Teraz zły atakuje z całej siły...zalewa mnie wielką nienawiścią do ludzi, sprawia rozdrażnienie, niechęć do pracy i pustkę w sercu.
- Panie Jezu pomóż, pociesz...dlaczego nie ma we mnie Twojego pokoju?
Nagle wprowadzają młodą inwalidkę, a wszystko się odwraca. Ona mówi, że wszyscy są przeciw inwalidom - nawet jej lekarka! Jakieś dobro wpłynęło do serca, bo świat jest przeciw słabym, chorym i biednym, a Pan Jezus był z takimi i do tego z grzesznikami.
Z radością pomagam tej dziewczynie, wyjaśniam, informuję i obdarowuję lekami z darów, które „przyniesiono dla pani przed chwileczką!” Tak było naprawdę, bo kolega wniósł paczkę leków z darów. Próbuje mi płacić za dobro...śmiejemy się i rozstajemy jako dwoje najbliższych sobie ludzi!
Natomiast młodej kobiecie, dobrze sytuowanej wskazuję na potrzebę uświęcania każdej pracy. Zły atakuje teraz gadulstwem: „poprzedni system tworzył świeckich świętych”. Takim był Święty Donosiciel! Przykładem jest syn, który wpakował do więzienia własnego ojca. Do tego zabieranie dzieci; samotnej matce dajemy pracę, a dziecko ateizujemy od małego.”
Jakże jasna jest teraz dla mnie: prawda i fałsz! Najpierw pan wchodzi, a później puka...przepraszam, gdzie pan był szkolony?
Na wizycie domowej trafiłem do pani, która odwiedzam niechętnie, a właśnie tam wzrok zatrzyma piękna figurka Pana Jezusa padającego pod krzyżem. Pan wprost mówił do mnie „dzisiaj niosłeś ze mną mały krzyż”...
- Jeżeli Bóg powoła mnie do Siebie po pani...czy ta figurka może trafić do mnie?
- Oczywiście, bardzo chętnie...wszyscy proszą mnie o coś wartościowego, ale nikt nie wspomniał o tej figurce, którą zawsze chowam, a dzisiaj zostawiłam!
Nieprzypadkowo rozmawiałem z nią o śmierci, duszy, o naszym dalszym istnieniu, dobrej śmierci (wierząca, ale preferuje śmierć nagłą!), pojednaniu z Bogiem i życiu w uświęceniu. Przyznaje, że pragnie spowiedzi i Eucharystii.
Ta niezwykle piękna figurka jest u mnie od 20 lat...
APeeL
- 09.06.2019(n) ZA ŻYJĄCYCH WEDŁUG DUCHA
- 08.06.2019(s) ZA ZAPLĄTANYCH DUCHOWO
- 07.06.2019(pt) ZA PROSZĄCYCH PANA JEZUSA O POCIESZENIE
- 06.06.2019(c) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ PO PRZEBIEGU
- 05.06.2019(ś) ZA MAJĄCYCH SERCA GOREJĄCE MIŁOŚCIĄ
- 04.06.2019(w) ZA SŁUŻĄCYCH PANU W POKORZE
- 03.06.2019(p) ZA MAJĄCYCH PROCESY TYPU KAFKI
- 02.06.2019(n) ZA CHWALĄCYCH ŚMIERĆ NAGŁĄ
- 01.06.2019(s) ZA BLUŹNIERCÓW I PROFANATORÓW NASZEJ WIARY
- 31.05.2019(pt) ZA UCZESTNIKÓW PROCESJI