- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 34
Po koszmarnych snach wcześniej wychodzę do przychodni, a żona płacze i nie chce się pożegnać, bo ma żal, że nie pomogłem jej w dźwiganiu wnuczka (syn z żonką wyjechał "w Polskę" świętować rocznicę swego ślubu).
Powinien dać na Mszę świętą, dziękować Najświętszemu Tacie za wszystko, a szczególnie za otrzymane ode mnie mieszkanie. Wszystko poznajemy po owocach.
W tym momencie demon skusił mnie byciem na Mszy świętej o 6.30 z której uciekłem, ponieważ kapłan spóźniał się, a w przychodni był nawał ludzi...do 16.20. Jaki owoc natchnienia? Ćwicz się w tym, ale zważ, że Szatan "mówi do nas" w naszej osobie ("pójdę, poleżę, nie pójdę, itd).
Z umęczenia przysypiałem na Mszy św. wieczornej. Wróciła zerwana więź z żona, a intencję potwierdziła reperacja zerwanego przewodu do żelazka. Napłynęły wojny plemienne w Afryce, a u nas jest to walka na słowa w Sejmie RP...trwa rozłam nawet wśród towarzyszy.
Do intencji pasował bunt Izraelitów przeciw Mojżeszowi (Wj 16,1-5.9-15)! Natomiast w Ewangelii (Mt 13,1-9) Pan Jezus mówił o siewcy i zbożu jako obraz szerzenia Słowa Bożego.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 28
Wspomnienie Marii Magdaleny
Wczoraj przez cały czas wzrok zatrzymywały figury Matki Zbawiciela, która naprawdę jest z nami w każdym czasie, a szczególnie w naszych kłopotach. Jednak musisz mieć łaskę, aby w to uwierzyć i zauważyć.
Dalej trwał masakryczny upał, nie mamy klimatyzacji, a nic nie daje wiatrak. Miałem wolny dzień od Mszy świętej, bo wcześniej byłem dwa razy. Praca trwała od 7.00 - 15.00, a później Pan dał kojący wypoczynek do 17.00.
Dopiero później zaczął się bałagan w pogotowiu do 23.30 ze spokojną nocą - po której o 7:00 trafiłem do odległej wioski - o nazwie Boska Wola. Po drodze "patrzyły" figury Matki Jezusa. Pomyślałem o darze...kolega poprosił o zamianę mojego dyżuru w niedzielę na jego sobotę, a właśnie planowaliśmy wyjazd. Z radości pocałowałem krzyż Zbawiciela...
Do domu wracałem (wolny dzień) płacząc z powodu naszego zesłania na ten padół łez. Zarazem dziękując za opiekę Matki i Zbawiciela, który w pieśni powiedział. że "na ziemi nie zostawisz nas samymi". To Tajemnica Boża...
Przed wejściem do kościoła wzrok zatrzymała piękna figura MB Niepokalanej. W oczekiwaniu na Mszę świętą zauważyłem lawetę wiozącą uszkodzony samochód! Natomiast w pobliżu kierowca stał przy podobnym, zepsutym.
Na Mszy św. - w czasie wichury i burzy - serce zalała radość z krzykiem do innych: "Przyjdźcie i spróbujcie jak nasz Pan jest Dobry".To wielka prawda w której wołałem: "Tata! Jezu! Matko Zbawiciela! Dziękuję za opiekę nade mną i rodziną".
W Słowie będzie cud cofnięcia i rozstąpienia się Morza Czerwonego (Wj 14,21-15,1), które Izraelici przeszli "po suchej ziemi, mając mur z wód po prawej i po lewej stronie", a Egipcjanie zostali zatopieni. "Wtedy Mojżesz i Izraelici razem z nim śpiewali pieśń ku czci Pana".
Psalmista dodał (Wj 15,8-10.12.17): "Śpiewajmy Panu, który moc okazał". Natomiast Pan Jezus wskazał na moja łaskę (Ewangelia: Mt 12,46-50): "Kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką".
Do domu przysłano podziękowanie za wsparcie Kościoła na Wschodzie. Dobroczyńcy. Wdzięczność. Czy to wszystko było przypadkowe?
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 30
Zerwałem się wcześniej na Mszę świętą, ponieważ po pacy w przychodni mam dyżur w pogotowiu (od 15.00). Dzisiaj doniesiono królowi egipskiemu o ucieczce ludu (Wj 14,5-9a.10-18). Dopiero teraz ujrzano korzyści z ich pracy. Pan "uczynił upartym serce faraona", który zarządził pościg za Izraelitami.
"Wziął sześćset rydwanów wyborowych oraz wszystkie inne rydwany egipskie, a na każdym z nich byli dzielni wojownicy". Tak doszło do ich zagłady, bo Izraelici zaczęli wołać do Pana...z pretensją do Mojżesza, że ich wyprowadził, bo w niewoli mieli wszystko! Nawet wcześniej prosili go: "Zostaw nas w spokoju, chcemy służyć Egipcjanom (...) Lepiej bowiem nam było służyć im, niż umierać na tej pustyni". Pan kazał Mojżeszowi iść z laską nad morze...
Psalmista wołał o Bogu Ojcu, który okazał moc (Wj 15,1-6). Ja dodam, że wiem o tym, ale mnie jest potrzebna codzienna pomoc, którą ujrzysz nawet w tym świadectwie wiary
Uczeni w piśmie dotychczas pragną znaków, których żądali od Pana Jezusa (Ewangelia: Mt 12,38-42). Trwają w tym dotychczas, a sztuczna inteligencja odpowie im, że przybył do nich oczekiwany Zbawiciel. W pobliżu nas św. Jehowy (tak się sami nazywają)...nie uznają Pana Jezusa nawet za Syna Bożego. Podobnie jest w Islamie.
Trwał pośpiech, upał do 30 stopni w cieniu, a w takim woszczyna zatyka mi przewody słuchowe. Dobrze, że od 8.00 przyjmowała laryngolog. Dodatkowo trwał demoniczny zamęt...oprócz nawału normalnie chorych...
- sąsiadka robiła sobie lewatywę, w odbycie zostało urwane zakończenie gruszki
- dwie pacjentki wykonywały ekg, ale zamieniono wyniki
- pogryziona przez własnego psa w rękę..."staruszek" spał, a ona go nie zauważyła
- ukąszona przez osę z odcieniem anafilaktycznym
Pan dał dwie godziny snu w pokoju lekarza dyżurnego, a później zaczęło się, bo do ambulatorium przywieziono chłopca, który upadł na głowę z tarasu...inny przeciął sobie - podczas upadku udo. Miałem też umówiony wyjazd do dziadka z zespołem bólowym kręgosłupa (kontrola), a okazało się, że ma ponowne kompresyjne złamanie kręgosłupa (osteoporoza). Zawiozłem go na ortopedię. W oczekiwaniu na przyjęcie pacjenta wprowadzano różnych chorych, a w sercu przepłynął cały świat cierpiących. W wielkim bólu popłynie moja modlitwa przebłagalna.
Pokój często niweczy zmiana dyspozytorek, tak się właśnie stało, bo właśnie...
- przybyła policja w sprawie pobitego dziecka!
- matka przyprowadziła 18-latka z anginą po bańkach, zaniepokojona gorączką (nie miał bólu garda)
- córka pytała o niepokojący ból głowy u ojca, który ma go od lat, a który niesłusznie łączy z nadciśnieniem...z tego powodu kolega niepotrzebnie podał lek moczopędny i obniżający ciśnienie (tak robimy tylko w przełomach)
- znowu pytanie o 7-latka, który pomyłkowo wypił benzynę...zabrałem go do szpitala
- o 1.00 trafił się też daleki wyjazd do chatki pod lasem jak u zesłańców...do dziadka z nieżytem żołądkowo - jelitowym otoczonym zaniepokojoną rodziną.
Bardzo lubię takie biedne chatki ze staruszkami, a tutaj nad dziadkiem wisiał obraz Św. Rodziny. Wszystko podałem, pocieszyłem...nawet podałem własne leki, które wożą na wszelki wypadek, bo w nocy apteki są nieczynne, zostawiłem skierowanie do szpitala i zlecenie na transport...
Później był spokój aż do porannego wyjazdu do "ludzi w lesie", gdzie była bieda, brud i starość! APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 32
Smutno mi, ponieważ zgubiłem mój ulubiony krzyżyk potrzebny przy modlitwach oprócz różańca. Żona wczoraj nakrzyczała na mnie, bo jest podenerwowana z powodu obowiązku opieki nad wnuczkiem przez 2 dni, ponieważ syn z żoną ruszył w "Polskę" (rocznica ślubu).
Cóż ja jestem winien w tym wypadku? Sam miałem różne pomysły, coś stale szukałem i koniecznie miałem być gwiazdą! Taką zostałem dla niektórych, bo trudno jest wśród swoich zmienić ocenę swojej osoby. Na dzisiejszej Mszy świętej byłem ciałem...nawet stałem na zewnątrz kościoła oparty o ogrodzenie, ominęła mnie taca!
W tym czasie płynęły piękne słowa czytań...
1. Poprzez proroka Jeremiasza (Jr 23,1-6) o złych pasterzach, których czeka kara.
2. Psalmista wołał (Ps 23,1-6): "Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego". Taka jest prawda...
3. Św. Paweł na ten czas mówił (Ef 2,13-18) o jednych z drugimi oraz z Bogiem Ojcem.
4. Natomiast w Ewangelii (Mk 6,30-34) będzie wzmianka o umęczeniu Apostołów. Nie jest trudno wyobrazić sobie chorych bez leków, mających nadzieję w sytuacji, gdy na miejscu pojawili się uzdrowiciele!
Dopiero po przyjęciu Ciała Zbawiciela zostałem powalony w ciele, a w tym czasie płynęła pieśń: "O! Szczęście niepojęte. Bóg sam odwiedza mnie. Jezu! Wspomóż łaską bym godnie przyjął Cię!" oraz "Liczę na Ciebie Ojcze i nie zawiodę się". Nie mogłem opuścić świątyni.
Pomyślałem o pocieszeniu żony, która spała tej nocy w mieszkaniu syna pilnując wnuczka. Dalej trwała w złości oddała nawet "Wysokie obcasy", gdzie właśnie był artykuł o niewiastach w podobnej sytuacji. Z włączonego telewizora popłynie piosenka ze słowami od Pana Jezusa, który właśnie zatrzymał wzrok (figurka z koroną cierniową na głowie).
"Szukaj serca, które zna twój rytm. Chociaż gnębią Cię wspomnienia będziesz zawsze z nim!" Dla mnie z Nim, bo oznacza Serce Pana Jezusa,
Wyszliśmy z żoną i wnuczkiem na spacer, ale rozdzieleni duchowo. Dodatkowo pragnąłem modlitwy, ale wówczas muszę mieć intymność. Ponadto miałem kłopot z odczytem intencji: czy za pragnących jedności lub zjednania w sercach?
Właśnie szła para trzymająca się za rękę. W tym czasie my byliśmy rozłączeni w sercach! Dokonałem drobnych napraw, syn z żona wrócił o 20.00. Zapytałem czy mam kupić wodę mineralną, ale żona odmówiła, a po czasie miała wielki pragnienie
Ile Szatan ma sztuczek, aby umęczyć, a przecież sama podjęła się opieki. Pan jej ukazał niewdzięczność za uczynione dobro, a zarazem na brak wdzięczności. "Ile Ja daję i cóż mnie spotyka?"
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 29
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa
Nigdy nie biorę dyżurów w czwartki, ponieważ w każdy piątek mam nawał pacjentów w przychodni...jako lekarz pierwszego i ostatniego kontaktu (internista, specjalista z reumatologii). Dano mi mimo prośby, a z tego powodu nie pójdę na Mszę św. w piątek, a to wielka uroczystość.
Na Mszy św. porannej w czwartek św. Hostia samoistnie pękła na pół, a to oznacza "My"...ja wiem, że w moim utrapieniu Pan Jezus będzie mnie wspierał i pomoże! Wielu zdziwi się, bo to dziennik lekarza, a tu wyznania nawiedzonego!
Jak się okaże ten dyżur to będzie jeden wielki o d p o c z y n e k! Miałem tylko dwa wyjazdy: stwierdzenie zgonu u 94-latki i przewóz chorej do szpitala z powodu niedrożności w przebiegu nowotworu jelita grubego. Sen aż do 5.00 rano, a to grzech.
W biegu załatwiłem babcię z ostrą dyskopatię powysiłkową (skierowanie na neurologię z transportem). Pacjenci wpadali już od 6.30 i tak będzie do 18.30. W tym dniu mam ścisły post w intencji pokoju na świecie (Objawienie MB Pokoju w Medziugorie). Nie mam swoich pacjentów, może przyjść, kto chce. Najgorzej jest, gdy ktoś wzywa wizytę, a ja nie mogę wyjść do ubikacji!
Panuje inwazja bakteryjnego zapalenia gardła, która daje objawy "grypy", a to sprawia interes z wciskaniem Gripexu. Pomaga przeciwbakteryjny Biodroxil (dzisiaj, gdy to przepisuję 20.04.2025 w cenie ok. 15 zł.). Właśnie przybyła matka z dwójką takich dzieci, która po obejrzeniu ze mną gardła krzyknęła: "O! Jezu!". Pogotowiem byłem na wsi, gdzie chorowała cała rodzina z babcią w łóżku...na lepce leżały dwa opakowanie tego leku na grypę.
Nawet zadzwoniłem do "Sup. expressu" z zapytaniem dlaczego uczestniczą w tym procederze? Zobacz do czego zdolni są zachłanni na szmal? Cały czas przychodzą do mnie "kułacy", wszystkim daję zwolnienia (na cały miesiąc), nie płacą wówczas składki i otrzymują parę groszy. Koledzy traktują ich jak pracowników i dają np. dwa tygodnie, a za ten czas zwolnienia nie płacą.
Z umęczenia zasypiałem na kilka sekund (jak Napoleon na koniu). Ostatni kandydat na kierowcę, po zbadaniu stwierdził, że nie ma pieniędzy (to usługa płatna, tak jak kurs)...w rejestracji na gabinet prywatny. Wydałem mu gratis...
Pomyślałem o Mszy św. o 18.00, ale właśnie zgłosił się ksiądz z "grypą". Nawet powiedziałem mu, że z jego winy nie będę w kościele.
Czy to przypadkowe, że córka przywiozła i podarowała mi krzyż ze Zbawicielem, a syn książkę: "Matka Teresa" z podtytułem "Pójdź, bądź moim światłem"?
W ramach później odczytanej intencji...
- na Mszy św. w sobotę w ręku znajdzie się obrazek MB Fatimskiej zawierający akt poświęcenia się JP II
- w telewizji pokażą walczących z aborcją
- Baptyści budujący domy
- wolontariusze pracują w hospicjach
- wspomnienie zakonu Kawalerów Maltańskich
- w TV "Polsat" będzie mowa o misjach i adopcji na odległość
W tym czasie mamy miliardowe przekręty...100 najbogatszych Polaków, feministki domagają się zabijania dzieci nienarodzonych, pokażą też dzieci w Indiach, którym obcina się stopę lub rękę, aby lepiej żebrały!
Na spacerze żona opowiadała o swojej słabości po przyjęciu cierpienia zastępczego za syna (pielgrzymka z parafii do Lichenia). Ja ujrzałem jego przemianę, bo zaczął rozmawiać, dyskutować...a żona cicho płakała w kuchni. Ona także wymodliła moje porzucenie pijaństwa, a właściwie odjęcie nałogu przez Boga Ojca. Alkoholizm to choroba przewlekła i śmiertelna (kilka razy mogłem zginąć).
Na spacerze doszedłem do intencji modlitewnej, inaczej niemożliwe jest ofiarowanie danego dnia z zapisem jego przebiegu.
Niedawno dałem świadectwo wiary na zebraniu lekarskim, gdzie zastanawiano się nad problemem: czym jest dzisiaj medycyna? Powiedziałem o intencji dnia, a właśnie taka wypadła w tamtym czasie: "za tych, którzy mają łaskę służenia chorym".
Wskazałem, że co 10 lat jest nowa wiedza, niemożliwa do opanowania z naszymi błędami. Pacjentkę leczono na gościec, a była w okresie wylegania wszczepiennego zapalenia wątroby. Każdy zna to z własnego doświadczenia...
APeeL
- 06.03.2003(c) ZA NASZE NĘDZE...
- 05.03.2003(ś) ZA TYCH, KTÓRZY PRZEBACZAJĄ SWOIM PRZEŚLADOWCOM...
- 04.03.2003(w) DLA SZUKAJĄCYCH MĄDROŚCI BOŻEJ...
- 03.03.2003(p) ZA ROZDARTYCH W SERCU...
- 02.03.2003(n) UWIERZ W CUD OSTATNI...
- 01.03.2003(s) ZA CZEKAJĄCYCH NA WSPARCIE...
- 28.02.2003(pt) ZA RANIĄCYCH NAJŚWIĘTSZE SERCE BOGA OJCA...
- 27.02.2003(c) ZA ZWLEKAJĄCYCH Z NAWRÓCENIEM...
- 26.02.2003(ś) ZA ZABIJANYCH RÓŻNYMI SPOSOBAMI
- 25.02.2003(w) ZA OPIEKUNÓW POTRZEBUJĄCYCH