- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 15
Święto świętego Stanisława Kostki, zakonnika, patrona Polski
Pojechałem do pracy wcześniej o 7:00, a pracuję od 8:00, a tu już zamieszanie. Pierwsza wpadła chora pielęgniarka! Proszą też o zastępstwo urlopowe kierowniczki. Można było to załatwić normalną drogą, a nie z zaskoczenia. Z przerwą na obiad będę siedział do 18:00.
Dodatkowo przybędzie żona, ponieważ źle wypisałem rachunek za dyżury w pogotowiu. Stracę w ten sposób w biurze rachunkowym 30 zł.
To świadectwo zapisują następnego dnia, a z telewizji popłynie film w którym pokażą ciężko pracującego człowieka, który cały zarobek wydał na grę w Toto-Lotka. Uwierzył w wygraną - dużo osób tego pragnie!
O 15:00 podjechałem pod mój krzyż, gdzie ciężko wzdychałem do Pana, bo nie miałem siły nawet odmienić koronki do Miłosierdzia Bożego. Szkoda że nie byłem na Mszy świętej porannej, bo z trudem zdążyłem na wieczorną! Łzy zalały oczy, bo takie spracowanie jest przeszkodą w dążeniu do świętości!
Z bólem słuchałem informacji o świętym Kostce, który był gorliwy. Natomiast mój ulubiony prorok powie (Iz 55,6-9): „Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i człowiek nieprawy swoje knowania. Niech się nawróci do Pana, a Ten się nad nim zmiłuje, i do Boga naszego, gdyż hojny jest w przebaczaniu”.
To główna kara z naszego powodu: zamkniecie sobie drogi do zbawienia lub trafienie do Czyśćca, gdzie dowiadujemy się Prawdy, ale nie możemy wrócić do naszej Prawdziwej Ojczyzny.
Apostoł Paweł mówił to, co czuję (Flp 1,20c-24.27a): „Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca, co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne”.
Dzisiaj, gdy to przepisuję po 25-u latach czuję to samo! Nawet w tym momencie tęskna rozłąka sprawia łzy w oczach, a przez ciało przepływa dreszcz prawdy. To zarazem jest świadectwo dla poszukujących „czegoś”, a to jest pragnienie duszy za powrotem do Boga Ojca...jej Stworzyciela!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 16
Planowałem wyjazd do matki ziemskiej, ale jest brzydka pogoda i razem z żoną idziemy na Mszę świętą o 7:00.
Psalmista zawoła (Ps 116A,1-6.8-9): „W krainie życia będę widział Boga. (…) Pan jest łaskawy i sprawiedliwy, Bóg nasz jest miłosierny. Pan strzeże ludzi prostego serca (…) Będę chodził w obecności Pana w krainie żyjących”.
Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mk 8,27-35) pytał uczniów za kogo Go uważają. Tylko Piotr odpowiedział zdecydowanie: Ty jesteś Mesjasz”. Później prosił, aby Zbawiciel zrezygnował z bolesnej męki dającej nam zbawienie. Usłyszał słowa: „Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie”.
Święta Hostia rozpłynęła się w ustach, a ja nazywam to otrzymaniem manny z nieba dla mojej duszy. W tym czasie usta zalała niebiańska słodycz...nie ma takiej na ziemi. Nie chciało się wstać z kolan i wyjść z kościoła, a proboszcz męczył ogłoszeniami. To zły czas dla naszej duszy, która w zjednaniu z Panem Jezusem pragnie błogiej ciszy i milczenia.
Teraz w transmisji z debat popłynie fałsz, który sprawi, że powszechne uwłaszczenie zawetuje prezio Olek! Później sami wszystko rozkradną. Jeszcze po latach będzie próba przejęcia przychodni, a ja jako niewolnik powinienem stać się współwłaścicielem tego obiektu! Nawet w „Gazecie wyborczej” Michnik krytykował działanie prezydenta wszystkich Polaków, który ułaskawia mafiozów, którzy z brudnych pieniędzy sponsorowali jego kampanię wyborczą! Właśnie w ręku mam „Gazetę Polską” z listem czytelnika w tej sprawie...z moimi poglądami.
Wypoczynek zepsuła wichura, ulewa i zimno. Jakże mało czasu poświęcamy w tym czasie naszej wieczności. Tak właśnie żyją emeryci, marnujący drugi dar Boga Ojca. Nic nie da ich zapraszanie do kościoła na codzienną Mszę świętą. Ile dobra mogliby uczynić, bo człowiek ze zmęczenia nie może odmówić modlitwy.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 15
Świętych męczenników Korneliusza, papieża i Cypriana, biskupa
Dzisiaj mam wciśnięty dyżur w przychodni, a do tego zastępstwo kierowniczki przychodni. Ona jest pediatrą, a wówczas przychodzi dużo dzieci. Nie boję się, bo po studiach miałem stać na noworodkach, a to pomaga dzisiaj...nie boje się maluszków.
Po 13:00 wracałem w wielkim smutku, ponieważ ostatnią pacjentką była młoda kobieta u której wystąpił trzeci z rzędu wylew podpajęczynówkowy! Na dodatek neurolog odesłał ją, a przebyła zabieg tętniaka mózgowego!
Przepłynął ten świat, a bliżej nasi górnicy, ofiary po powodzi w Wietnamie, wyrzucani na bruk z mieszkań, poszkodowani w wypadkach na budowach oraz samobójcy (właśnie miałem taką pacjentkę, która zażyła wielką ilość leków)...jeszcze utopieni po upadku jachtu, ciężko poszkodowani po pożarach oraz ofiary i wypadków komunikacyjnych.
Jednym słowem: to ocean rozpaczających na tym łez padole. To jest nieskończone, a właśnie jest zimno ze straszliwym smutkiem w duszy pragnącej jakiegoś ukojenia.
Na Mszy św. Pan Jezus powie (J 14,23): „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy”. To wiem, ale miłość do Zbawiciela jest wynikiem tęsknej rozłąki, którą zawsze koi – w różnym stopniu - Eucharystia na Mszy świętej. Przed chwilką była pokusa od Szatana o pocieszeniu się wódką! W ręku znajdzie się "Gazeta lekarska" z listą lekarzy zamordowanych w Katyniu i pochowanych w Charkowie.
Smutek będzie trwał cały dzień, a nawet sen umęczył, bo wszedłem do pokoju w którym nie było ściany z oknami i drzwi! Tak przecież jest na każdej wojnie. Obudziłem się z krzykiem o 2:00...a tu książka o świętych męczennikach!
ApeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 16
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej
Dzisiaj wypada święto Matki Bożej Bolesnej, której Najświętsze Serce przebił miecz boleści! Tuż po wstaniu pojawił się ból z powodu wielu ginących w wypadkach samochodowych. Przepłynęły też obrazy zaskoczonych i poszkodowanych.
Wróciła też wczorajsza relacja telewizyjna z wioską zalaną (po burzy) i płaczem ludzi. Przed wyjazdem do kościoła Pan Jezus powie do mnie z X tomu "Prawdziwego Życia w Bogu" o tysiącach ginących, których do śmierci prowadziła "ż m i j a". Przypomniał się zamach na Jana Pawła II, a ból serce nasilał się z każdą chwilką.
Dzisiaj będą czytania o zapowiadanej i przeżytej później bolesnej męce Zbawiciela.
Św. Paweł wspomniał (Hbr 5,7-9) Chrystusie, który był „posłuszny do końca Woli Boga Ojca (…) A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają”.
Psalmista prosił w naszym imieniu Boga Ojca (Ps 31,2-6.15-16.20), aby uchronił nas od ludzkiej niesprawiedliwości do różnych zdarzeń. „Ty jesteś moim Bogiem. (…) W Twoim ręku są moje losy, wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców”.
Ewangelia będzie o zakończeniu śmiertelnej męki Zbawiciela z Matką stojącą pod krzyżem. Natomiast moje cierpienie trwało aż do przyjęcia świętej Hostii, która pękła na pół, a to oznacza jakieś cierpienie z pomocą Zbawiciela, co określam słowem "My" , bo wówczas Pan jest ze mną!
Nie mogłem opuścić świątyni Boga Ojca na ziemi przed ciężką pracą od 7:00 do 18:00 i to w ścisłym poście...w intencji pokoju na świecie. Przy tym zostanę obdarowany, a to sprawia utratę czystości w posłudze...przy moim pragnieniu bezinteresowności.
Jednak od nikogo nie żądam tego, bo wiem, że wówczas nagroda jest odłożona! Jakby na potwierdzenie tej intencji w drodze powrotnej do domu trafiłem na wypadek samochodowy!
W telewizji będzie film o ofiarach przyjmowania talidomidu...bezpiecznego leku przeciwbólowego, który uszkadzał płody u ciężarnych. Właśnie będzie pokazana taka ofiara...bez rąk i stóp!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 16
Święto Podwyższenia Krzyża Świętego
Na kończącym się dyżurze się w pogotowiu zerwano mnie do mojego pacjenta, dziadka alkoholika...o tym dowiedziałem się dopiero teraz. Właśnie złapał go częstoskurcz napadowy! Od razu poznałem intencję modlitewną tego dnia i zawiozłem go do szpitala.
Z samego rana zawiozłem kwiaty pod krzyż, a serce zalała radość duchowa. Wrócił czas jego podniesienia po upadku na trasę E7 (W-wa Kraków) ze złamaną figurą Pana Jezusa. Teraz jest piękny i będę opiekował się nim do końca mojego życia. Właśnie jest pomalowana figura i ponownie przybita…
To dzień także za mnie i za córkę. Przepłynął cały świat narkomanów, palaczy i lekomanów. Wolałem do Pana Jezusa w św. Osamotnieniu w Getsemani, a wzrok zatrzymał piękne ubrany krzyż przydrożny.
Teraz mam w ręku krzyżyk, który podaruję córce (w dniu dzisiejszego święta)...znalazłem go przy kościele, prawdopodobnie był poświęcony!
Na Mszy świętej porannej o 9:00 popłynie Słowo...
Lud podczas wędrówki z Egiptu zaczął chwalić niewolę i wystąpił przeciwko Mojżeszowi (Lb 21,4b-9). „Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się nam już ten pokarm mizerny. „Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła”.
Św. Paweł wskazał (Flp 2,6-11), że Pna Jezus jako Syn Boga Żywego „ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi (…) uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej.
Psalmista wołał od Boga Ojca (Ps 78,1-2.34-38): „Słuchaj, mój ludu, nauki mojej, nakłońcie wasze uszy na słowa ust moich. Do przypowieści otworzę me usta, wyjawię tajemnice zamierzchłego czasu”.
Pan Jezus powiedział w Ewangelii (J 3,13-17) do Nikodema: „Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego. (…) Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”.
O 15:00 popłynie koronka z ponowną prośbą o córkę z odwiezieniem jej do autobusu. Dzień przepłynął pod znakiem...
- reklama piwa w telewizji
- mówili o nałogu alkoholizmu
- a także o hazardzie na giełdzie.
Ogarnij bezmiar nałogów na świecie...
APeeL
- 13.09.2000(ś) Wdzięczność Bogu Ojcu za Jego Dobro...
- 12 .09.2000(w) ZA TRWAJĄCYCH PRZY TOBIE, BOŻE OJCZE...
- 12.09.2000(w) ZA TRWAJĄCYCH PRZY TOBIE, BOŻE OJCZE...
- 11.09.2000 (p) ZA UCZYNNYCH...
- 10.09.2000(n) ZA PODZIELONE SŁUGI BOGA OJCA...
- 09.09.2000(s) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIĘ...
- 08.09.2000(pt) ZA TYCH, NA KTÓRYCH OCZEKUJE SIĘ…
- 07.09.2000(c) ZA BŁĄDZĄCYCH Z RÓŻNYCH PRZYCZYN ...
- 06.09.2000(ś) ZA UDRĘCZONYCH…
- 05.09.2000(w) ZA NADUŻYWAJĄCYCH ŁASK…