- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 73
Wówczas w bardzo religijnej "Gazecie Wyborczej" dano artykuł (15-16 lipca 2000 r.): "Śmierć Boga", gdzie Krzysztof Michalski opisał moment wypicia trucizny - przez skazanego na śmierć Sokratesa - w obecności żegnających go.'
Wskazał przy tym, że śmierć to życie, ale nie mówił o duszy. Dlaczego dano tytuł "Śmierć Boga"? To cwaniactwo Szatana, bo człowiek mądry nie może mówić o życiu po życiu.
Popłyną smutne pieśni, przepłynie ten świat z biednymi i uwięzionymi jak zwierzęta, a także Czeczenia. Świat zapomniał nawet o Bogu Ojcu. Serce znalazło się blisko Zbawiciela... Podziękowałem pod krzyżem za jego podniesienie "przez nieznanych sprawców" i zreperowałem płotek zniszczony podczas jego ponownego upadku. Dzisiaj, gdy to przepisuję po raz trzeci miało nastąpić jego złamanie, ale ponownie ktoś podparł (prawdopodobnie leśnicy).
Na Mszy św. prorok Jeremiasz wołał do Boga Ojca (Jr 14,17-22): "Oczy moje wylewają łzy dzień i noc bez przerwy (...) Dlaczego nas dotknąłeś klęską bez możliwości uleczenia nas? (...) Uznajemy, Panie, naszą niegodziwość, przewrotność naszych przodków, bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. Nie odrzucaj nas przez wzgląd na Twoje imię, od czci nie odsądzaj tronu Twojej chwały! Pamiętaj, nie zrywaj swego przymierza z nami!
- Czy są wśród bożków pogańskich tacy, którzy by zesłali deszcz? Czy może niebo zsyła krople deszczu? Czy raczej nie Ty, Panie, nasz Boże?"
Podobnie błagał psalmista (Ps 79,8-9.11.13): "Wyzwól nas, Boże, dla imienia Twego. Nie pamiętaj nam win przodków naszych, niech szybko nas spotka Twoje miłosierdzie, bo bardzo jesteśmy słabi.
Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie i mocą Twojego ramienia ocal na śmierć skazanych.
Uczniowie zapytali Jezusa o prostą przypowieść o chwaście (Ewangelia: Mt 13,36-43), gdzie Zbawiciel sieje dobre ziarno, a Przeciwnik Boga podrzuca swoich fanów w formie chwastów. Zobacz jak wszystko jest pokazane. Jednak wszystko rozstrzygają żniwa. Tak też jet z nami, ale każdy to lekceważy, bo ma jeszcze czas. "Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!"
Przykładem takiego siewcy chwastów jest Richard Dawkins, który napisał książkę "Bóg urojony". Podważa w niej istnienie bogów i w sposób "naukowy" dowodzi, że religie zostały stworzone od podstaw przez człowieka.
1. Jaki sens ma u niego nasze życie?
Dojrzałość to wiara, że nasze życie ma tyle sensu i celu, i jest na tyle wspaniałe, na ile takim je uczynimy. W innym miejscu stwierdza, ze: "ludzie są po prostu maszynami genetycznymi". Po przebyciu udaru niedokrwiennego stał się „chrześcijaninem kulturowym”. Gość teraz jest letni, bo wcześniej był umarły, a sądził, że jest żywy. To "mowa trawa"...język zideologizowany.
2. Dalej twierdzi że nadprzyrodzony Stwórca, Bóg, niemal na pewno nie istnieje!
Wg niego wiara w Boga Osobowego jest urojeniem, które definiuje jako uporczywe fałszywe przekonanie, utrzymywane mimo istnienia silnych, sprzecznych dowodów. To intelektualista propagujący ateizm...katolicki ateista, bo inne wiary mu nie przeszkadzają tylko Objawiona w Trójcę Święta!
Jest pewne, że wszyscy ateiści to ludzie mądrzy, a tacy nie mogą wierzyć w coś, czego się nie dotknie i nie powącha (Tomasz musiał włożyć palec w bok Jezusa).
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 75
Z natchnienia zerwałem się do gab. stomatologicznego, aby zreperować ząb. Udało się, nawet nie chcieli zapłaty. Wykorzystałem sytuację i mówiłem o Bogu Ojcu, życiu po śmierci ciała fizycznego oraz o prawdziwej Miłości Pana Jezusa!
Podjechałem do pracy z rachunkami za dyżury. Jakże człowiek czuje się obco w miejscu, gdzie pracuje od 25 lat! Jest to wynik istnienia "państwa w państwie" w którym towarzysze "kasy i pacy" opanowali wszystko.
Nie ma znaczenia, kto otrzymuje od nich stanowisko. Jeżeli jest świadomy władzy cichociemnych to jest zaprzedany poganom, a jeżeli nieświadomy to długo nie pociągnie. Tak było z pierwszym rządem Jana Olszewskiego od 23 grudnia 1991; do 11 lipca 1992.
Dzisiaj, gdy przepisuję ten dzień (15.12.2024) "szczekaczka pogańska" (TVN) informuje, że ciężarówką wywożą akta Antoniego Macierewicza. W zrozumieniu, chodzi o wielkiego przestępcę, a akta dotyczą "samych swoich". Próba ujawnienia agentury to była bomba ("lista Macierewicza").
Prezio Boleksław z obecnym premierem Donaldem Tuskiem dokonał przewrotu ("Noc teczek" z 4 na 5 czerwca 1992). Przyczyną odwołania była sprawa lustracji życia publicznego w Polsce. Było to jedno z największych przesileń w polskiej polityce.
Rząd Olszewskiego został odwołany w ciągu 15 godzin od dostarczenia listy Macierewicza do Sejmu. Wniosek o natychmiastowe odwołanie premiera i rządu złożył prezydent Lech Wałęsa. 5 czerwca 1992 Waldemar Pawlak został desygnowany przez Lecha Wałęsę i Sejm na stanowisko prezesa Rady Ministrów.
Już rozumiesz skąd bierze się demoniczny napad na obecną opozycję. Trzeba ciężarówkę akt Macierewicza raz na zawsze skasować dokładając do tego niepotrzebne istnienie IPiN-u. Dzisiaj Lech Wałęsa pragnie umrzeć na polu chwały...za demokrację, a bliżej za obecny rząd. W Polsacie zaproponowano, aby w wojsku wyznaczyć takie pola chwały w bitwach.
Teraz rozumiesz dlaczego napadnięto na nasze Państwo zasłaniając rocznicę 13 grudnia. Markuje się zaplanowane działania, ale głównie chodzi o "rozliczenia". Zapomina się, że to czeka każdego z nas przed Trybunałem Bożym. Niewierni lekceważą to, a głupki duchowe szydzą na wszystkie sposoby. Pan Bóg ma czas, który w Królestwie Bożym nie istnieje.
Dzisiaj przewijał się ten świat: praca dla syna, przeganianie ptaków w Krakowie, sprawa Czeczeni opisana w art. "Krew filiżance", niechciani i odsyłani imigranci, aborcja z niechęcią do własnego potomstwa.
Od Ołtarza św. popłyną słowa Boga skierowane do proroka Jeremiasza (Jr 13,1-11), że zniszczy "bezgraniczną pychę Jerozolimy". Zważ, że dalsze słowa dotyczą nas samych: "Przewrotny ten naród odmawia posłuszeństwa moim słowom, postępując według swego zatwardziałego serca; ugania się za obcymi bogami, by im służyć i oddawać cześć". Nic się nie zmieniło...
Pan Jezus starał się w przypowieści wytłumaczyć istnienie Królestwa Bożego (Ewangelia: Mt 13,31-35)...stąd ziarnko gorczycy i zaczyn w chlebie. Myślę, że tam były jaśniejsze słowa. Nawet dzisiaj nie otrzymasz na to odpowiedzi, bo ci, którzy mają doznanie istnienia tego królestwa już tutaj i to w nas...to garstka nawiedzonych, chorych, którym brak krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć
Tylko garstka podeszła do Eucharystii: "zobacz jak Mnie nie chcą". Z tego powodu wołałem błagalnie: "Tato! Ojcze!", a po zjednaniu z Panem Jezusem popłakałem się. Zbawiciela nie chciano od początku (w Betlejem, ucieczka do Egiptu, w Nazarecie) i tak jest dalej w Izraelu, a także wśród naszych letnich katolików. Mają wystawne śluby i pogrzeby. Normalnie ich nie widać.
Serce zalała spotęgowana tęskna miłość z powodu rozłąki z osoba najbliższą...tutaj ze Zbawicielem!
Podjechałem pod "mój" krzyż ponownie złamany przez czas (wytrzymał 20 lat). Spotkało mnie wielkie zaskoczenie, ponieważ ktoś wyrównał złamanie i postawił go na swoim miejscu. Nigdy nie spodziewałem się tego...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 70
30.07.2000(n) PONOWNY UPADEK KRZYŻA PANA JEZUSA
Budzą z nieba na Mszę świętą o 7:00, niewierzący powie, że każda jest taka sama. Przecież tak samo (stale) robi się ciastka, dodatkowo jemy i nie dziwimy się. Jakoś nie nudzimy się zastawionym stołem.
Zapominamy o duszy i o jej potrzebach, spełni je tylko kościół katolicki, jedyna wiara objawiona. Podobnie jest z tym Cudownym Chlebem konsekrowanym przez namaszczonego kapłana. Tutaj po zjednaniu z tym Cudem Ostatnim moją duszę i serce, a nawet usta zalewa Ciało Duchowe Zbawiciela.
Żadnym słowem nie opiszę słodyczy, ustąpienie tęsknej miłości w rozłące oraz zalanie duszy pokojem to dary Boga Ojca. Nie mogłem wyjść z kościoła. Denerwuje działanie towarzysza kościelnego...nagle wylazł zza Ołtarza św.!
Podjechałem pod krzyż przy trasie E7, któy ponownie przewrócił się, Wielka metalowa figura Pana Jezusa złamała się na pół (metalowy odlew)...zniszczony został też płotek! Popłakałem się zabrałem Zbawiciela, który pomógł mi w moim upadku. Zrozum mój ból i moją bezradność. Cóż mogę uczynić - to poza mną.
Szkoda płotka, jak to można naprawić? Jakże chciałbym mieć taki krzyż blisko domu na swoim placu. W telewizji popłyną obrazy zagrożonych powodzią. Wracałem do domu ze złamanym odlewem ciała Zbawiciela, a w oczach kręciły się łzy. Długo stał pochylony, opiekowałem się nim, poprawiono, a teraz moje serce rozrywa ból. W tym czasie przepłynie świat...
- porzuconych, opuszczonych i zdradzonych,
- tym, którym zabrano wszystko
- Czeczenia i miejsca konfliktów.
Popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego, a w lesie wzrok zatrzyma złamane drzewo, a właściwie pełno złamanych drzew! Zniszczone mrowisko, obdarte ze skóry drzewa!
W ręku znajdzie się "Gazeta wyborcza" z opisem prawdy w Czeczeni! Wyszedłem zakończyć modlitwę ("św. Agonię"), ale przeszkadzało spotykanie znajomych. Właśnie podszedł taki bez grosza, w transie alkoholowym...to przykład człowieka złamanego, tak jak większość uzależnionych. Kończę artykuł: "Krew w filiżance" - o złamaniu narodu czeczeńskiego. W ręku książka o cukrzycy jak wielu łamie to nagłe rozpoznanie z zaskoczenia...
Dzisiaj Pan Jezus nakarmił tłum (Ewangelia: J 6,1-15): Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło. Zebrali więc, i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które zostały po spożywających, napełnili dwanaście koszów."
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 70
29.07.2000(s) ZA NIEPOGODZONYCH Z LOSEM
W śnie pojawiły sie strachy z powodu utraty pracy...jak to się dzieje, że w każdym bucie siedział lekarz? Człowiek narzeka na nawał, a kogoś nagle zwolnią...wyobraź sobie kłopoty! Można powiedzieć, że Bóg mówi: "ciesz się że wszystkiego, co otrzymujesz jest ode Mnie! Ilu jest lekarzy bezrobotnych podobnych do ciebie!"
Brzydka pogoda. ale mam być na Mszy świętej porannej. Idę do garażu z wołaniem: "Tato! Ojcze! Tato!" Poczucie wygnania, przed kościołem postawiono baner z napisem proszącym, aby "Bóg Ojciec prowadził nas!"
Skulony i malutki słuchałem pieśni "wszyscy zobaczcie jak nasz Pan jest dobry". Wraca przegrana w "To-To" oraz utrata pieniędzy przed poprzednimi wakacjami (na chwilkę zostawiłem saszetkę z dokumentami), przebyte włamanie do mieszkania. Nędznik nad nędznikami otrzymał łaskę nawrócenia i to w jaki sposób. Ilu w tym czasie wpadło w pułapki Szatana?
Po świętej Hostii padłem z płaczem na kolana prosząc Deus Abba o przyjęcie tego dnia. Pragnę czegoś dobrego: niepotrzebnie wykonałem sałatkę, bo pozostała z poprzedniego dnia, kupiłem wielki słonecznik...też źle. Nie odzywam się, bo to maleńkie próby niewdzięczności. Za dobro otrzymywane z Królestwa Bożego też jesteśmy niewdzięczni, a Pan Jezus cały czas pragnie naszego Najświętszego Dobra - zbawienia każdego! Cóż go za to spotyka? Trwa poniżenie i wyśmiewanie...także tych, którzy poszli za nim!
O 13:00 Msza święta za 23-letniego policjanta samobójcy, mam tam być! Na ten moment z telewizji popłynie scena pogrzebu ("Chłopi"), wizerunek Szatana i film o kobrze! Wspominają ofiary napromieniowania. Wczoraj była uroczystość w Katyniu, ale pierwsza strona "Super expressu" nie splamiła się zdjęciem! Tak wielkie ludobójstwo i tak ważna uroczystość.
Bardzo ładnie przebiegał pogrzeg policjanta...kompania honorowa. Popłakałem się podczas pieśni błagalnej do Matki Bożej Boleściwej! Scena spotkania ucznia z Jezusem Zmartwychwstałym, który dzielił i konsekrował chleb! Jednak garstka podeszła do Eucharystii. Pocieszano matkę ofiary samobójstwa. Zobacz zejście się Słowa z wydarzeniem z dzisiejszego dnia.
"Wielu Żydów przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po bracie (Ewangelia: J 11,19-27). Kiedy zaś Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta rzekła do Jezusa: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga".
"Rzekł do niej Jezus: Brat twój zmartwychwstanie. Rzekła Marta do Niego: Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym. Rzekł do niej Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to? Odpowiedziała Mu: Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat".
Natomiast nasz syn buntuje się, ponieważ nie ma pracy, ale jest na zasiłku! Czy to moja wina? Koronka do Miłosierdzia Bożego w intencji tego dnia. W telewizji Wałęsa będzie w Arłamowie, gdzie broni się przed oskarżeniami o współpracę. Przepływa świat: separatyści baskijscy, Peru z buntem przeciw zaprzysiężeniu prezydenta, Izrael i Palestyńczycy, Czeczenia i Rosja.
O 18:00 żona przypomni że dzisiaj jest dzień Marty, nie zauważyłem w czasie czytań (wspomnienia). To imię naszej zmarłej córeczki, a po jej śmierci odwróciliśmy się od wiary. Popłynie moja modlitwa, przepłynie cały świat cierpiących, schorowanych, ofiar wypadków i agresji. W końcu dnia czytam "Poemat Boga - Człowieka" o czasie po męczeńskiej śmierci Zbawiciela.
Zmartwychwstały pojawiał się przed Matką, ale nie ma tego w Ewangeliach! Matka całuje święte rany Zbawiciela. W bólu idę spać po wcześniejszym czytaniu: "Idź precz Szatanie"...większość nie uznaje jego istnienia! APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 75
Najgorsze są brzydkie sny, właśnie natknąłem się na żonę w baraku z dziwnymi włosami: "coś Ty zrobiła"? Podczas budzenia się przepraszałem Najświętszego Tatę określając siebie robakiem z robaka! Po wyjściu na Mszę św. zauważyłem wypchnięty samochód sąsiada, który jechał na śmietnik! Marność wszystkiego!
Na ten moment prorok Jeremiasz powie od Boga Ojca (Jr 3,14-17): "Wróćcie, synowie wiarołomni (...) przyjmę was (...) dam wam pasterzy według mego serca (...) Jerozolima będzie się nazywała Tronem Pana. Zgromadzą się w niej wszystkie narody w imię Pana i nie będą już postępowały według zatwardziałości swych przewrotnych serc.
Pan Jezu w Ewangelii (Mt 13,18-23) przekazał znaną przypowieść o siewcy. Ziarno rzadko pada na ziemię żyzną, bo wielu budzi ułuda Wielu gubi ułuda bogactwa, władzy i przyjemności. Dla kontrastu wzrok zatrzymał: św. Jan Chrzciciel oraz brat Albert (Adam Chmielowski). Jakże sam chciałbym pomagać biednym, ale przepłynęło moje zmarnowane życie (straty w kartach i drinkerstwie). Już tego nie odrobię, zbyt mało mam czasu!
Klepsydra policjanta 23 lata który powiesił się, jutro będę na jego pogrzebie. W czasie powrotu Żuk wyjechał z podporządkowanej prosto na mnie...o włos uniknąłem zniszczenia nowego Fiacika. Gdy odczytam intencję wszystko będzie jasne...
- przed dyżurem mam dać żonie "rozłąkowe"
- w telewizji płynęły obrazy pożarów lasów z ewakuacją ludzi
- przypomniał się samochód sąsiada
- wróciły ostatnie wypadki z możliwością utraty pracy
- przegrani to hazardziści.
Podczas zapisu tych zdarzeń z telewizji popłynie obraz topiącej się klaczy oraz samochodu, który zawisł nad rzeką! Wyszedłem na spacer modlitewny za wczoraj. Pavarotti ma dług 12 000 dolarów. Grozi mu zajęcie majątku, różne są przyczyny utraty mienia.
W ręku mam tygodnik "Niedzielę", gdzie młody pielgrzym dał swój wiersz w którym dziękuje Matce Zbawiciela za wszystko! Łzy zalały oczy, a właśnie czytam przebieg ukrzyżowania Zbawiciela według wizji Marii Valtorty. Czytałem to z dalszym płaczem. Pan ukazuje mi Swoje...w tym ofiarę moje zbawienie! Większość nie chcę tego! Zrozum to, że jestem katolikiem "przodka' (jak górnik), a to oznacza kontakt z niewiernymi, zarazem ze starymi wierzącymi w Boga, ale Oni kochają ten świat! Pomyślałem o samochodzie w którym mam świętego Krzysztofa. Ile razy mógłbym zginąć marnie umrzeć - i to jeszcze bez łaski wiary!
W ręku znalazło się pisemko Świadków Jehowy, którzy duże krzywdy czynią zmarłym negując się mają duszę. Nie Uznając swego, nie wolno u nich modlić się za takich. Zobacz dobro szatańskie! Pan prezydent wszystkich ubeków jest bliski utraty tego stanowiska - szum i poddenerwowanie lewusów.
Nawet jąkała Michnik z "Gazety wyborczej" był łaskaw pojawić się bolszewickiej telewizji. Bronił oskarżonego o współpracę! Broni ten, który całował Jaruzelskiego. Jednak relacji z Katynia nie doszło! Przeprosiłem Pana za wszystko
APeeL
- 27.07.2000(c) ZA ŻYJĄCYCH BEZTROSKO...
- 26.07.2000(ś) ZA POZBAWIONYCH ŚWIATŁOŚCI...
- 25.07.2000(w) WDZIĘCZNY ZA TO, ŻE PAN JEST ZE MNĄ..
- 24.07.2000(p) ZA SŁABYCH POTRZEBUJĄCYCH WSPARCIA
- 23.07.2000(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH UWOLNIENIA...
- 22.07.2000(s) ZA ZEPSUTYCH POTRZEBUJĄCYCH ZMIŁOWANIA
- 21.07.2000(pt) ZA OFIARNYCH W MIŁOŚCI...
- 20.07.2000(c) ZASKAKIWANYCH PRZYKROŚCIAMI
- 19.07.2000(ś) WDZIĘCZNOŚĆ ZA TWOJE ŁASKI, OJCZE...
- 18.07.2000(w) WDZIĘCZNOŚĆ ZA ZMAZANIE MOICH GRZECHÓW...