Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

06.08.2000(n)  ZA TYCH, KTÓRZY NIE POTRZEBUJĄ ZNAKÓW WIARY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 06 sierpień 2000
Odsłon: 19

Święto Przemienienia Pańskiego

      Na kończącym się dyżurze w pogotowiu o 6:30 usłyszałem bicie dzwonów kościelnych, a z włączonego radia Maryja popłynie piosenka o słowach: "Nie zapomnij Panie o maleńkich". Łzy zalały  oczy, ponieważ tam dalej będzie mowa o ludziach zagubionych. Ilu takich jest wokół, jakże kocha ich Bóg Ojciec. Właśnie obok domu śpi alkoholik - żona usunęła go.

      Później padną słowa z Apokalipsy - jakże prorocy pragnęli spełnienia tego, co było zapowiadane. Jakże przy tym cierpieli. Ja doczekałem czasu, że to wszystko jest już ukazane! Jednak ludzie nie widzą tego, nawet ci, którzy pragną odczytać sens naszego życia...trwając w zagubieniu, ponieważ nie możesz ujrzeć tego w Światłości Niewidzialnej! Krótko mówiąc ja doczekałem czasu spełnienia obietnicy Boga Ojca! Łzy zalały oczy. Wreszcie trwa cisza i pokój-.

     Czas na Mszę świętą z wyjściem do Domu Pana, piękna pogoda, ale radość psuje ból spowodowany złamaniem dwóch kostek w lewej nodze.

      Z księgi proroka Daniela (Dn 7,9-10.13-14) popłynie opis jego widzenia tronu Boga Ojca: „Strumień ognia się rozlewał i wypływał od Niego” z przybyciem Pana Jezusa, któremu powierzono: „panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie”.

      Psalmista głosił pean na cześć naszego wspólnego Boga Ojca (Ps 97,1-2.5-6.9): „Pan wywyższony króluje nad ziemią”

       Natomiast Apostoł Piotr przekazał (2 P 1,16-19) swoje naoczne doświadczenie, związane z przemienieniem Jezusa na górze Tabor. W moje serce wpadło zdanie, że jako Apostołowie nie poszli „za wymyślonymi (…) mitami (...), ale /nauczaliśmy/ jako naoczni świadkowie Jego wielkości.

      Właśnie dzisiaj Pan Jezus (Ewangelia: Mk 9,2-10) przemienił się na górze Tabor...wobec trzech Apostołów (Piotra, Jakuba i Jana).

      Serce zaleje uniesienie duchowe, a po Eucharystii napłynie pragnienie pracy z umierającymi. Napłynął obraz wczorajszego wyjazdu do dziadka z niedokrwieniem kończyny, który nie zgadza się na operację!

      O 15:00 wzrok zatrzyma książka "Rozmyślania i modlitwy" J. Newmana, gdzie był zaznaczony fragment, że w wieku 45 lat przeszedł z kościoła anglikańskiego do katolickiego! Trafiłem na program o Monarze z młodymi narkomanami po detoksie, którzy wracają do życia.

      Przypomniała się książka skazane na śmierć: "Za 5 godzin ujrzę Jezusa"! Serce zalała niechęć do tego świata i do tego życia. A od jutra wracam do pracy w przychodni...

                                                                                                                        APeeL

 

 

04.08.2000(pt)   ZA POZBAWIONYCH ŚWIATŁOŚCI NIEWIDZIALNEJ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 04 sierpień 2000
Odsłon: 19

       W śnie znalazłem się w ośrodku szkoleniowym dla poszukujących sensu życia. Zgłosiłem się, aby mówić o Bogu Ojcu, ale właśnie obudzono z nieba i błyskawicznie byłem gotowy na czas Mszy św. o 6.30! To już inny dzień, nawet poprosiłem Boga o odmienienie serca córki i syna. "Panie zmiłuj się nad nimi".

     Jakże prowadzi Pan, bo na pierwszej stronie "Gościa niedzielnego" będzie obraz Przemienienia Pańskiego! W wielkim bólu moje serce zawołało: "Tato! Tato! Przepraszam, odrobię to wszystko"!

      Na nabożeństwie było dużo niewiast z kółka różańcowego. Jakże nasz świat potrzebuje znaków, które powodują nasze przemienienie. Ja doznałem tego, ale wciąż upadam. Nie podobam się Przeciwnikowi Boga i Jego wysłannikom! Piszę o buntowniku dużymi literami, ale nie ze względu na szacunek, ale jego moc w czynieniu zła.

    Od Ołtarza św. popłyną słowa...

1. Proroka Jeremiasza od Boga Ojca (Jr 26,1-9): „Stań na dziedzińcu domu Pańskiego (…) Powiesz im: To mówi Pan: Jeżeli nie będziecie Mi posłuszni, postępując według mojego Prawa, które wam ustanowiłem (…) z miasta tego uczynię przekleństwo dla wszystkich narodów ziemi”. Pochwycili go, mówiąc: Musisz umrzeć!”

2. Psalmista skarżył się Bogu Ojcu (Ps 69,5.8-10.14)...

    „Silni są moi prześladowcy, wrogowie zakłamani, czy mam oddać to, czego nie zabrałem? Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie, hańba twarz mi okrywa. Dla braci moich stałem się obcym (...)".

3. Natomiast Pan Jezus został odrzucony w swoim rodzinnym mieście (Ewangelia: Mt 13,54-58), bo nie patrzono na Jeog słowa w synagodze, ale tym, kim jest (synem cieśli). „A Jezus rzekł do nich: Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony”.

     Ja, gdzie mogę tam dają świadectwo wiary, ale pada na różne grunt...jak ziarno o którym mówił Pan Jezus! Mających otwarte serca od razu ujrzysz. Łzy zalały oczy, bo po nabożeństwie była litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa z błogosławieństwem Monstrancją! To wielka łaska. Z jednej strony mamy obdarowanych na tym świecie, często buntujących się z różnych powodów, a tacy jak jak czują się wielkimi nędznikami!

     Po powrocie do domu i zapaleniu światłą trzasła żarówka! Światło i ciemność, tak jest także w naszej duchowości, bo Pan wszystko pokazuje. Na ten czas popłynie film o faszystach (Hitlerze) oraz o walce z Bogiem i Kościołem świętym! Ludzie nie widzieli, że służą synowi szatańskiemu, bóstwu o imieniu Adolf!

      U nas przerabiamy dalej to z bolszewizmem. Jednak zwiedzeni nie widzą tego, a obdarowanym sprzedawczykom podoba się ten system. Nie wolno realizować tego, co podsuwa Szatan.  Zapisuję to, a z telewizji popłynie reportaż o miejscu, gdzie były pierwsze wybuchy bomby atomowej! Płyną słowa rozterki jednego z uczonych oraz obrazy ofiar z Hiroszimy i Nagasaki, które leczą się dotychczas.

      O 15:00 popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz zacznę moją modlitwę przebłagalną. W ramach intencji wzrok zatrzyma sklep elektryczny, a z drugiej strony cmentarz z twarzami zmarłych ateistów. Dzisiaj z trudem znoszę post (trzy bułki i trzy kawałki chleba, szklanka mleka i soku).

     Późno. Czytam wizję Marii Valtorty o pobycie Pana Jezusa w Nazarecie. To zarazem jest potwierdzenie intencji modlitewnej tego dnia, o ciemności i światłości, naszej mądrości i Światle Ducha Świętego!

      Przed snem zauważyłem, że obwoluta breloczka z siostrą Faustyną i wizerunek "Jezu ufam Tobie"  ś w i e c i ł y  w ciemności. Tak właśnie uczniowie Pana Jezusa muszą świecić w ciemności duchowej...tego świata!

     To zarazem potwierdza nasze zarzuty, ograniczające cudowne działanie Boga Ojca. Świat nie uznaje tego czego nie pojmuje nasz rozum oraz, gdy nie włożymy palca w bok Zbawiciela! Wrócił naród wybrany, który tkwi w ciemności, ale wśród nich nich też są wybrańcy (jako znak z nieba)...Edyta Stein! Podziękowałem Bogu Ojcu za ten dzień!

                                                                                                                                          APeeL

 

 

 

05.08.2000(s) ZA TYCH, KTÓRYM TRUDNO SPEŁNIĆ PRAGNIENIA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 04 sierpień 2000
Odsłon: 18

     Podczas wyjazdu na Mszę świętą serce zalewała nieogarniona miłość Boga Ojca do całej ludzkości, braci i sióstr, do całego świata! Teraz, gdy to przepisują nazywam tę miłość wszechogarniającą! O tej łasce będzie mówił Jan Paweł II, a teraz ja doznaję jej na swojej osobie.

      Z tablicy kościelnej padną słowa: "Pan spełni pragnienia twego serca"...aż drgnąłem, bo tylko Pan może spełnić pragnienie naszego serca! To wszystko jest nieprzekazywalne, a świadczą o tym moje łzy z krzykiem: "Tato! Tato! Tatusiu!" Piszę na dyżurze w pogotowiu o 9:00, a płynie tęskna melodia z moim płaczem! Nic mi nie brakuje oprócz Pana Jezusa i Najświętszego Taty i całego Królestwa Niebieskiego!

    "Panie zmiłuj się nad nami!", a wzrok zatrzymał wizerunek Ducha Świętego. Popłyną czytania (Jr 26,11-16.24) z próba zamordowania proroka Jeremiasza, który ostrzegał od Boga Ojca miasto, które ulegnie zagładzie. Prorok powiedział do nich: „Naprawdę bowiem posłał mnie Pan do was, by głosić do waszych uszu wszystkie te słowa. Wtedy powiedzieli przywódcy i cały lud do kapłanów i proroków: Człowiek ten nie zasługuje na wyrok śmierci, gdyż przemawiał do nas w imię Pana, Boga naszego”.

      Natomiast psalmista wołał (Ps 69,15-16.30-31.33-34): „Wyrwij mnie z bagna, abym nie utonął,wybaw mnie od tych, co mnie nienawidzą, ratuj mnie z wodnej głębiny.”
Natomiast w Ewangelii (Mt 14,1-12) Herod podczas swoich urodzin niechętnie spełnił życzenie Herodiady...niby w imieniu jej córki, aby przyniesiono na misie głowę św. Jana Chrzciciela.

      Jak wielką łaską jest Eucharystia sprawiająca słodycz duchową, a do tego błogosławieństwo Monstrancją po litanii do Najświętszego Serca Matki Zbawiciela! Kapłan właśnie mówił o Matce Bożej, która jest pośredniczką otrzymywania wszelkich łask!

   W słodyczy Bożej z krzykiem powtarzałem imię Pana Jezusa! Piszę to, a z radia padają słowa piosenki: "Nie wiem czemu ty zapukałeś do mych drzwi?” Ja w tym czasie pomyślałem o Panu Jezusie, jest nawet taka rycina na której Pan puka do drzwi. W telewizji popłynął przykłady tych, którzy nie mogą spełnić swoich pragnień...

- oto lotnik emeryt jest bezczynny i rozczarowany, teraz pragnie nie wie czego

- pielęgniarka, pragnący zdrowia i zdania egzaminów

- pragnienie życia z dotrwaniem do końca

- człowiek chciał przedostać się do USA uczepiony samolotu, jego ciało oziębło do 20 stopni, a umieramy poniżej od 30 stopni, a ten przeżył.

       Jak opisać ci słodycz Bożą w moim sercu i duszy z bliskością Mateczki Zbawiciela i Boga Ojca? Kolega pragnie rzucić palenie, ale nie może tego zrealizować! Poprosiłem go, aby ofiarował to cierpienie na ręce Matki Bożej z prośbą o prowadzenie i spróbował nie palić w piątek, później dodać środę i tak dalej.

     Ponownie z radia popłynie inna piosenka ze słowami: „Dałem Mu wszystkie moje rachunki”. Przy pogotowiu są dwie suki, które nakarmiłem, ponieważ mają małe. To też w ramach intencji, ponieważ nie mogły się nasycić! Jeszcze dzieci i cukierki. Pan ukazuje różne pragnienia.

      W ręku znajdzie się artykuł o kuracji łysienia. Trafiła się matka z otyłą córką, pragnie aby schudła. Właśnie czytałem artykuł na ten temat. Ludzie wcześniej giną od dobrobytu, „barowego” jedzenia, ale nie mogą się powstrzymać! Pacjent pragnie trafić do szpitala, krąży po lekarzach od tygodnia! Później zabiorę go i zostawię w izbie przyjęć.

     Teraz krążymy w ciemnościach szukając pacjenta w ciężkiej śpiączce cukrzycowej, a on czekał na nas jak na zbawienie. Udało się przywrócić go do życia...po szeregu ampułkach glukozy dożylnie! Popłynie dwukrotnie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz Droga Krzyżowa i święta Agonia Pana Jezusa z mojej modlitwy. Znowu szukamy pokąsanych przez osy, ale źle podano informację.

      Wcześniej byłem u chłopczyka, który miał pragnienie na śliwki i spadł z drzewa...łamiąc sobie rękę. Nie dano pospać, ponieważ o 1:30 będzie wezwanie do porodu, a młoda niewiasta ma już trójkę synów i pragnie mieć córkę. Byłem zły, ale zauważyłem, że jest to od Pana Jezusa...w ramach intencji modlitewnej, bo na początku mamy pragnienie ślubu, posiadanie dziecka, a w tym wypadku córeczki. W nocy był spokój, ale obudziłem się i rano czekałem na zmiennika, który się spóźniał! 

                                                                                                                                 APeeL

 

 

 

03.08.2000(c) ZA OFIARY ZAGMATWANIA ŻYCIOWEGO...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 03 sierpień 2000
Odsłon: 65

      Przyjechała córka, a przez to tłoczymy się z żoną. Przy okazji przekazała moje zachowanie w śnie: prawdopodobnie miałem napad epi petit mal, co potwierdzi się w niedługim czasie. To schorzenie jest stygmatyzowane, a nie jest kłopotliwe.  Diagnostyka potwierdzi schorzenie, a problemem jest tylko lekooporność.

    Jednego leku nie tolerowałem, a obecny pobieram dotychczas (22.12.2024 r.). Tłumi dzikie impulsy w mózgu, tak jak leki sprawiające miarowość serca. Nie zamieniłbym się tymi chorobami. Nie mam objawów, prawidłowe eeg (2x) sprawia, że mogę prowadzić samochód, który jest mi bardzo pomocny, ponieważ nie mam czasu.

      Po przebudzeniu o 5.25 czekałem do Mszy św. o 6.30. Po drodze do kościoła było mi przykro z powodu śledzących, ale to łaska Pana, ponieważ tak samo było ze Zbawicielem ("a oni Go śledzili"). Podziękowałem Bogu Ojcu za ochronę w czasie upadku w czerwcu. Szatan chciał i chce mnie zabić, bo ujawniam jego ciemne sprawki.

     Na Mszy św. prorok Jeremiasz przekaże słowa Pana (Jr 18,1-6), aby zobaczył wyrób naczyń z gliny. Po uszkodzeniu jakiegoś wyrabiał z niego inne. Bóg Ojciec wskazał, że tak samo może może postąpić z nami. "Oto bowiem jak glina w ręku garncarza, tak jesteście wy (...) w moim ręku".

      Psalmista chwalił Boga Ojca prosząc (Ps 146,1-6): "Nie pokładajcie ufności w książętach ani w człowieku, który zbawić nie może." Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 13,47-53) mówił o Królestwie Bożym, ale nawet dzisiaj trudno jest przekazać jego istnienie już tutaj, na ziemi i to w nas. Zaznaje tego garstka, pojedyncze osoby to ujawniają

      W sercu trwał lęk i brak ufności, a to zawsze jest kuszenie. Właśnie w tym momencie święta Hostia pękła na pół, co oznacza cierpienie z pomocą Pana Jezusa. Można powiedzieć, że nawet współcierpienie. Później Pan Jezus powie do mnie z dwóch różnych tomów "Prawdziwego życia w Bogu"

1. "wzywaj Mnie do wszystkiego (...)

2. "przyjdź do Mnie w bojaźni i z drżeniem"...

     Teraz zaczyna się dzień...

- nie chcą dać zwrotu za wczasy, ponieważ mam paragon zamiast rachunku

- syn pojechał, aby zacząć swoją pracę, ale nie zabrał dowodu

- wyłączono wodę w bloku, ponieważ przyłączają do nowego bloku, ale zapomniano nas zawiadomić i trzeba latać po wodę

- z urzędu skarbowego zawiadomiono o źle wypełnionym druku...trzeba dopłacić 100 zł, ponieważ urząd też się pomylił!

- żona płacze, ponieważ ZUS nie oddał synowi należnej kwoty.

      Przepłynie cały świat nietrafionych operacji, zawiadomień o podłożeniu bomby, strasznych wypadkach na otwartym przejeździe kolejowym. To cierpienie jest nieskończone...

     O 15:00 popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz moja modlitwa w intencji tego dnia. W tym czasie syn kłócił się z córką, a dodatkowo buntuje się przeciwko nam. To niedojrzałość, bo wszystko ma...żona z rozpędu robi mu kolacyjki. Porzucił zasiłek dla bezrobotnych, a nie ma pracy. Nawet nie wie czego chce i co ma robić. To wyraźna niedojrzałość.

     Wróciły obrazy ofiar różnych błędów ludzkich: od zwykłych oszustów, którzy wykupili wczasy poprzez zły ożenek do pomyłki w powołaniu. Nawet pomylono nadchodzącą pogodę (pada, a mówili o pięknej). To niby nic, ale planujesz pranie lub wyjazd na działkę...  APeeL                                                                 

 

02.08.2000(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PRAGNĄ POWROTU DO TWOJEGO KRÓLESTWA, OJCZE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 02 sierpień 2000
Odsłon: 71

MB Anielskiej

       W nocy zacząłem czytać książkę: "Idź precz Szatanie". Zauważyłem, że autor nie pisał nic od siebie i nie daje konkretnych rad. Po czasie wyrzuciłem ją, bo przyciągała demony. Zwykły człowiek nie jest uderzany przez Bestię tak jak święty! To samo jest z dobrymi kapłanami, często zabijanymi.

    Syn porzucił zasiłek dla bezrobotnych, kupił sobie 20-letniego Fiacika (dałbym mu 10-letniego za darmo)! Do pracy będzie miał daleko...dołoży do tego "interesu". Tak jest z tymi, którzy czynią wszystko wg woli własnej. Padłem na kolana z prośbą do Matki Bożej, a by pomieszała szyki Szatanowi! W ręku znalazła się też modlitwa do Świętego Michała Archanioła.

      Podczas przejazdu na Mszę św. o 6.30 trafiłem na już urzędujących alkoholików oraz pilnujących obecnego systemu "sprawiedliwości społecznej", a także "bardzo starego człowieka" (powtarza to od 20 lat). Dzisiaj, gdy to przepisuję mówię podobnie (17.12.2024)...zaskoczony długim życiem.

      Od Ołtarza św. popłynie jeden jęk proroka Jeremiasza (Jr 15,10.16-21): "Biada mi, matko moja, żeś mnie porodziła, męża skargi i niezgody dla całego kraju. Nie pożyczam ani nie daję pożyczki, a wszyscy mi złorzeczą. Ilekroć otrzymywałem Twoje słowa, pochłaniałem je, a Twoje słowo stawało się dla mnie rozkoszą i radością serca mego. Bo imię Twoje zostało wezwane nade mną, Panie, Boże Zastępów!

(...) Dlaczego mój ból nie ma granic, a moja rana jest nieuleczalna, niemożliwa do uzdrowienia?

(...) Jeśli się nawrócisz, dozwolę, byś znów stanął przede Mną. (...) Będą walczyć z tobą, lecz cię nie zwyciężą, bo Ja jestem z tobą, by cię wspomagać i uwolnić - wyrocznia Pana. Wybawię cię z rąk złoczyńców i uwolnię cię z mocy gwałtowników.

      Specjalnie przytoczyłem dłuższy zapis, ponieważ przeżycia zawołanych i wybranych przez Boga Ojca są podobne.

      Psalmista wołał ode mnie (Ps 59,2-5.10-11.17): "Bóg jest ucieczką w dniu mego ucisku"...

"Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże,(...) Bo oto czyhają na moje życie, spiskują przeciw mnie mocarze, a we mnie nie ma zbrodni ani grzechu, Panie, bez mojej winy tu biegną, by mnie napastować".

       Pan Jezusa w Ewangelii (Mt 13,44-46) mówił Królestwie niebieskim, które jest podobne jest do skarbu ukrytego w roli (...) do pięknych pereł.

      Jednak bez łaski wiary nawet dzisiaj kapłan nie wyjaśni na czym polega istnienie Królestwa Bożego....już tutaj na zimie i to w nas. Oczywistym jest Raj. Wówczas dodatkowo nie było Eucharystii czyli Duchowego Ciała Pana Jezusa.

     Popłakałem się podczas Konsekracji: "Baranku Boży" oraz Eucharystii, gdy płynęła pieśń: "Boże mój! Nie pamiętaj, że czasem było źle! Jezu wiedz, że jestem Twój." Łzy zalały oczy, pokój serce, a usta słodycz jakiej nie ma na ziemi.

      Dlaczego ludzie nie chcą tak wielkiego daru i to z nieba, Cudu Ostatniego? Nie chcą! Jeszcze nie wiem, że to właśnie będzie intencja modlitewna.

      Trafiliśmy z żoną do W-way, na zakupu...przechodzimy obok sklepów, kawiarni i jubilera, ale to wszystko jest poza mną. Moja serce ucieka do Najświętszego Taty, do Jego Królestwa...do nieba! Hotele, agencje towarzyskie, banki i blichtr! Właśnie ten dzień będzie w intencji tych wszystkich ludzi:     "Ojcze Przyjmij tych, którzy nie pragną Twojego Królestwa. Serce zalała tęskna miłość, a w takim wypadku koi moja modlitwa. Dzisiaj, gdy to przepisuję trafię na słowa s. Faustyny, która stwierdziła, że ten świat ją nie interesuje. Zdziwiłem się podobieństwem naszych doznań.

      Po powrocie do domu zdążyłem do spowiedzi i ponownie przystąpiłem do Eucharystii...

                                                                                                                             APeeL

 

 

 

  1. 01.08.2000(w) ZA NIBY OPUSZCZONYCH PRZEZ BOGA OJCA...
  2. 31.07.2000(p) SPOTKAŁA MNIE BOŻA NIESPODZIANKA...
  3. 30.07.2000(n) PONOWNY UPADEK KRZYŻA PANA JEZUSA
  4. 29.07.2000(s) ZA NIEPOGODZONYCH Z LOSEM
  5. 28.07.2000(pt) ZA BLISKICH UTRATY MIENIA...
  6. 27.07.2000(c) ZA ŻYJĄCYCH BEZTROSKO...
  7. 26.07.2000(ś) ZA POZBAWIONYCH ŚWIATŁOŚCI...
  8. 25.07.2000(w) WDZIĘCZNY ZA TO, ŻE PAN JEST ZE MNĄ..
  9. 24.07.2000(p) ZA SŁABYCH POTRZEBUJĄCYCH WSPARCIA
  10. 23.07.2000(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH UWOLNIENIA...

Strona 1715 z 2341

  • 1710
  • 1711
  • 1712
  • 1713
  • 1714
  • 1715
  • 1716
  • 1717
  • 1718
  • 1719

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 2480  gości oraz jeden użytkownik.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?