Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

14.05.2022(s)  ZA POSŁANYCH DO NAWRACANIA NARODÓW...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 14 maj 2022
Odsłon: 679

Święto św. Macieja, Apostoła

   W moim codziennym życiu otrzymuję wielką pomoc od Boga Ojca, szczególnie w przekazywaniu świadectw wiary. Obecnie nic nie planuję...właśnie zostałem obudzony o 4:00 i do Mszy świętej o 6:30 opracowałem i edytowałem wczorajszy zapis. Na spotkaniu z Panem Jezusem trwały demoniczne rozproszenia, które zależą od intencji, a dzisiejszej jeszcze nie znałem.

   Nagle „ważne” stało się:  przedśmiertne sprzątanie i malowanie garażu, reperacja roweru (kolejka, bo jest sezon), wróciła „Uwaga” TVN z relacją o prywatnym domu opieki z szefową bezpieki, całkowicie zdegenerowaną alkoholiczką oraz mój umiłowany samorząd lekarski, a wszystko zakończyło się podnieceniem seksualnym...aż krzyknąłem!

    Sam zobacz, jak bawi się z nami przeciwnik Boga i to na Misterium jakim jest Msza św.! Nigdzie tego nie usłyszysz i nie przeczytasz, bo Szatan jako zabójca naszych dusz „nie istnieje”. Przecież jest to pokazane na bolszewickich służbach, których zadaniem było i jest szkodzenie tym, co nie z nami i zabijanie...nawet swoich, którzy zbyt dużo wiedzą...

    Przekazuję to dziwiącym się, że „chodzenie do kościoła” nic nie daje oraz wrogom wiary, bo tacy uważają, że w ich głowach są tylko ich myśli.

   Zarazem uwagę przykuła pieśń o tym, że Pan powołał nas, mamy przynosić owoce czyli nauczać narody aż po krańce ziemi. W Królestwie Bożym wiedziano, że dojdziemy do takiej właśnie sytuacji, że Słowo z mojej izdebki może tam dotrzeć!   

  Dzisiaj w miejsce zdrajcy Judasza (Dz 1,15-17.20-26) wylosowano Macieja (po modlitwie). Psalmista w Ps 113,1-8 chwalił Boga Ojca, który „Podnosi z prochu nędzarza i dźwiga z gnoju ubogiego, by go posadzić wśród książąt, wśród książąt swojego ludu". Natomiast Pan Jezus (w Ew. J 15,9-17): „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili (...)”.

    Eucharystia odmieniła wszystko, a po powrocie do domu popłakałem się podczas obrazów barbarzyńskiego niszczenia narodu ukraińskiego. To jest wyraźne działanie Mefistofelesa (Kłamcy i Zabójcy) pragnącego zguby ludzkości. Agresorzy nie wiedzą o tym, przekonani że mają rację w eksterminacji sąsiedniego kraju.

   Ludzkość nie widzi Apokalipsy i nie reaguje wg głoszonych zasad (ONZ) oraz nie prosi się przy tym Boga Ojca, którego moc może nas ocalić. Piszę to świadectwo, a w telewizji pokazują „Marsz równości” w Łodzi (7 km)...dyskryminowanych, bo nie chcemy nazywać kobietą osobnika z fujarką. Pasowałoby tutaj określenie Marty Lempart, ale nie chcę grzeszyć. 

   Nie wiedziałem jak dokonać zapisu tego świadectwa, ale po zawołaniu do Ducha Świętego wszedłem na blog prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne). Tak zostałem posłany do narodów (jako dr. Bylejaki) dając poniższe komentarze.

kalvarya01 14 MAJA 2022 9:51

   Jako specjalista z ekonomii (PhD)…jednym słowem „bankster” bełkocze o wierze w Boga w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie…

1. Boga nie ma, bo „być nie może”, a wiara to pseudonauka. Po jego uzasadnieniu szczęka wypadła mi i nie mogę jej znaleźć…

2. Umysł ludzki „nie jest w stanie pojąć” (słusznie), bo wiara jest łaską czyli zapaleniem Światła.

3. Usunięcie teologii z państwowych uczelni (zgadzam się), ale w islamie mamy Państwo Religijne.

                                                                   Bratku!

    W walonkach i to prosto z gnoju wszedłeś na teren święty. Kompromitujesz się w swoich fikołkach duchowych. Wiedz zarazem, że Pan wyciąga takich na salony. 

   Kłamca podsuwa ci demoniczne uzasadnienia, bo on wie, że jesteśmy po śmierci. Zapamiętaj radę: jak napłynie chęć zabierania głosu na temat sensu naszego życia…złap się za miotłę (w przenośni), bo masz bałagan na biurku i mętlik w głowie…

 

olborski 14 MAJA 2022 13:14

   Sugeruje dyskusję o „filozofii parafialnej”, która ma „subtelną wyższość nad wiejska” (jedna parafia, a wsi kilka i każda ma swojego).

    Lubię żarty, bo sprytnie – jako nauczyciel…w sensie ja cię nauczę” – określasz głupków filozofami, a wieczność „nieskończonością towarzyszącą”. Biblii nikt nie podpisał, a autorzy są znani tylko z ambon.

    Wszystko kończy taniec z demonem: „Jeżeli autora liczby Pi jest tak samo trudno znaleźć jak autora P. Św. (nie ukończone sukcesem poszukiwania) to w samej rzeczy jest coś na rzeczy …ale co?”

   Ciekawe byłoby nasze spotkanie. Może Pan Profesor coś zorganizuje, bo Parady Grzeszności stają się już infantylne…wobec możliwości unicestwienia tego świata.

                                                                                                                   APeeL

                                                                                                                                 

 

 

AKTUALNIE PRZEPISANE

15.12.1990(s)   Rozdarcie serca z powodu prowadzenia podwójnego życia...

     W ciemności padłem na kolana z odmawianiem „Ojcze nasz”, ale demon podsuwał natrętne myśli i musiałem wkładać wiele wysiłku w tę modlitwę. W tym czasie z radiowej dwójki popłyną słowa o „jedności, solidarności i prawdziwej wolności”.

    Nagle z jasnością ujrzałem, że Bóg dał nam Swojego Syna...na okrutny lincz, który otworzył dla nas Ojczyznę Prawdziwą. Trzeba się cieszyć, nawet Pan Jezus upominał niewiasty, aby nie płakały...wiedział, że Jego Misja została zakończona pełną Bożej Chwały.

   To były błyski (w czasie 1-3 minut), ból ściskał serce, popłakałem się, a właśnie wróciła żona. „Jezu, Jezu, Jezu! Jak to wszystko jest odwrócone Boże Narodzenie - smutek!”

    Dzisiaj, gdy to przepisuję (14.05.2022) na Mszy św. porannej mój wzrok zatrzymało Serce Pana Jezusa oraz kilka razy ostatnia stacja Drogi Krzyżowej: Pan Jezus składany do grobu. Czytaj: „umarłem za was z Miłości Bożej!”

   Wówczas zrozumiałem, że prowadzę podwójne życie: takie jak wszyscy oraz duchowe. Nawet ujrzałem dwa kalendarze (obrotowe tarcze) z nałożonymi na wszystkie dni świętami naszej wiary.

    W sercu pojawiła się tęsknota za ciszą...jakże teraz chciałbym być sam, ale już ktoś puka z jednym zapytaniem. "Jezu mój, Jezu daj mi chwilkę ciszy, gdy pragnę Ciebie...dlaczego Zły wówczas tak przeszkadza? Tyle wokół zwyczajnych ludzi...dla nich najważniejsze jest zdrowie, zdrowie i jeszcze raz zdrowie!”

   Przecież Pan Jezus może dać nam wszystko, ale porzuć koncert życzeń, bo otrzymasz tylko to, co jest dla ciebie dobre. Właśnie zmarła 90-letnia siostra zakonna (służka MB Niepokalanej). Dziwne, bo te siostry umierają zawsze przed świętami - ja tam zawsze chodzę i uzyskuję z ich śmierci pocieszenie.

    Zaprowadzono mnie do kaplicy, gdzie ich przełożona uklękła, a ja za nią! Tam była piękna Figura MB Niepokalanej, która ukazała się zakładającej zakon. To samo uczyniliśmy przy opuszczaniu kaplicy. Wypisuję kartę zgonu, rozmawiamy, napływa pocieszenie. Otrzymałem to czego pragnąłem: ukojenie mojej duszy.

    Teraz na dyżurze w pogotowiu (od 15.00) czekam na kolegę, aby grać w tysiąca. Napływa, abym zamiast tego pisał o Panu Jezusie. „Jezu mój! Co czułeś, gdy zdzierali z Ciebie szaty, a co rozciągnięty na krzyżu? Przecież ludzie dalej to czynią!”

    Teraz mam daleki wyjazd. Nie wiem, gdzie jadę i po co. Z torby wyjąłem dwie krówki, ale posłuchałem natchnienia, abym ich nie jadł. Jak się okaże trafiłem do straszliwej biedy z dwójką przestraszonych lekarzem dzieci. Jakże pasowały te słodycze. „Jezu mój, Jezu! Jak delikatne są dobre natchnienia płynące ze strony Bożej”.

    Z następnego wyjazdu wiozłem pacjentkę, która wypadła z okna: trzeba z nią jechać do szpitala, nie siadać do kart (przegrałem w „tysiąca”). Przeważył hazard, bo w drugim rozdaniu trzeba się odegrać...wysłałem ją transportem.

   Tak nie wolno, chociaż nic jej nic nie zagrażało, ale nigdy nie jesteśmy pewni swego. Adwent tylu normalnych ludzi pości i modli się. Napłynęło ostrzeżenie: „nie czyń tak, bo mogę sprawić, że wygrasz - czy chcesz? Wszystko mogę!"

   Uśmiechnąłem się zdumiony, ale w sercu odpowiedziałem, że: nie chcę grać, nie chcę wygrać...nie mogę prosić o głupoty! Gramy w rewanżu (umówieni na dwa rozdania). Nagle kolega, a to godny zawodnik...zrobił trzy fatalne błędy. Odegrałem się, koniec gry, ale on jest chytry...zrywa umowę i przegrywa z kretesem!

   W ręku mam „Życie Jezusa”, czytam stronę, gdzie skończyłem przed rokiem. Tam padają słowa o delikatności działania Jezusa. To wielka prawda! Tylko raz spotkasz się z Jego niebiańską delikatnością, a wówczas wszystko zrozumiesz!

   Zbawiciel otoczony Aniołami nic od nas nie potrzebuje...pragnie tylko naszego serca i naszej duszy. Badam to, ale uwierz mi, że tylko nieliczni oddają swoje serce Panu Jezusowi! Nieliczni!

                                                                                                             APeeL

 

 

 

 

13.05.2022(pt) ZA PRAGNĄCYCH SŁUŻYĆ PANU BOGU...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 13 maj 2022
Odsłon: 649

Najśw. Maryi Panny Fatimskiej

    Na Mszę św. o 6.30 trafiłem niewyspany, bo siedzę po nocach i niezbyt docierały czytania. Rozproszenie sprawiły przysłane "prezesówki" z samorządu lekarskiego: "Puls" (OIL w W-wie) i "Gazeta lekarska" (NIL w W-wie). Tam chwalą sami siebie, nigdy nie dadzą żadnego listu lekarza bylejakiego.

   Można być działaczem przez dwie kadencja, a kacyki omijają to, bo raz jest się prezesem, a raz jego zastępcą.Tak chorzy na władzę trwają "wiecznie", aby nie dostał się jakiś młody i gniewny. Wybór na prezesa, jak u ruskich (nie było drugiego kandydata)...aż chce się wymiotować przez okno.

   Tak już jest u chorych psychicznie, którzy są oderwani od rzeczywistości, żyjący w świecie nierealnym (psychoza). Ich chorobę rozpoznaję bez badania. Taki przykład daje prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja, psychiatra jasnowidz i teolog świecki (torakochirurg)...drugi raz z rzędu jest trzeci na Listy Stu ekspertów wg plebistytu organizowanego przez podwładnych ("Puls" OIL). Zobacz jak kadzi mu podległy prezes ORL...figurant, Łukasz Jankowski.  

    Sprawa jest nieistotna w wypadku ludzi o statusie normalnym, natomiast ma znaczenie, gdy dotyczy rządzących, a szczególnie uważający siebie za panów życia i śmierci poddanych. Tak ujawniają się aparatczycy.

   Koledzy sceptyczni w stosunku do szczepień przeciw żółtej zarazie...mogli przez tych nieomylnych ekspertów (ex cathedra) stracić pwzl! Władza wypacza, a tacy nie widzą, że sami nic nie znaczą, bo "trawą jesteśmy, która rano wzrasta, a wieczorem usycha".

   Napisałem to, aby pokazać jak działa Szatan w naszej słabości i to szczególnie na Mszy św. On nie ma zakazu wstępu do Domu Pana na ziemi...

    Od Ołtarza św. dotarły tylko słowa św. Pawła (Dz 13, 26-33) o bestialskim zamordowaniu Zbawiciela..."chociaż nie znaleźli w Nim żadnej winy". 

   Natomiast Pan Jezus powiedział (w Ew. J14, 1-6): "Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. (...) Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie". Cóż może zrobić nam zabijający ciało? Obrońcy Mariupola mówia: kule nie nie imają się duszy. To prawda.

   Eucharystia sprawiła, że myślenie o działaczach Nierządu Lekarskiego, wrogach wiary i Boga prysła jak bańka mydlana. Przez to wskazuję na moc Duchowego Ciała Pana Jezusa.

   W tym stanie mamy także moc w naszych sprawach: wymiana opon, przygotowanie garażu do generalnego sprzątania i malowania. Ponadto edytowałem trzy zapisy (16-18 z maja 2005). Tam zarazem były słowa do mnie (Syr 2,1-11)...

   „Synu, jeżeli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenie! Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy, a nie trać równowagi w czasie utrapienia! Przylgnij do Niego, a nie odstępuj, abyś był wywyższony w twoim dniu ostatnim.

    Przyjmij wszystko, co przyjdzie na ciebie, a w zmiennych losach utrapienia bądź wytrzymały! Bo w ogniu doświadcza się złoto, a ludzi miłych Bogu - w piecu utrapienia. Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą, prostuj swe drogi i Jemu zaufaj!"

    Krzyknąłem tylko: „Boże mój, Tato! Z jakiego natchnienia to płynęło wówczas do mnie? Wiedziałeś, że będę to czytał, bo kilka tysięcy lat w Twoich Oczach to chwilka”.

    Wyszedłem na "Orlik", gdzie lubię odmawiać moją modlitwę, która trwa około godziny...

                                                                                                               APeeL

 

 

 

 

 

12.05.2022(c) ZA ZAKŁAMANE MIERNOTY POLITYCZNE...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 12 maj 2022
Odsłon: 718

    W mojej łasce kocham ojczyznę otrzymaną od Boga Ojca. Jest mi przykro, że ludzie normalni nie widzę boju duchowego nad nami. Szatan nienawidzi nas, bo wie, że istnieje Królestwo Boże, skąd został wypędzony na wieki wieków.

   W boju dysponuje trzema rodzajami śmiertelnych pokus: seksem („miłością”), posiadaniem (złotem) i władzą...w tym nad światem. Wiara upada, nie widać poruszenia duchowego wobec śmiertelnego zagrożenia całej ludzkości. 

    W swojej nadprzyrodzonej inteligencji (upadłego Archanioła) dysponuje wszelkiej maści opętanymi lisami i dworakami, którzy czynią wszystko zgodnie z jego planem.

   Schodząc na nasze podwórko (Rzeczpospolitej), gdzie przegoniono do nas uciekających przed śmiercią...w tym czasie borykamy się z zarzutem n i e p r a w o r z ą d n o ś c i. Tak nazywa się próbę przegonienia czerwonej zarazy z pionu sprawiedliwości, która trwa tam od czasu „wyzwolenia” przez Stalina.

   Jak można dzisiaj...być Polakiem i w Unii Europejskiej "machać ręką" za szkodzeniem nam. Tak postępują wyperfumowane zakapiorki wszelkiej maści...walczący o prawa człowieka, a zarazem zwolennicy ludobójstwa dzieci nienarodzonych.

   Ci ludzie są uporczywie wredni, wciąż marzy im się sierp i młot, a ich symbolem jest Donald Tusk w czapeczce lidera (fuhrera) zmawiający się nad brzegiem morza z człowiekiem opętanym przez władzę nad światem. 

   Właśnie stwierdził, że Zbigniew Ziobro to „najdroższy minister świata, droższy niż czereśnie”. W zatroskaniu o naszą ojczyznę dodał, że to on blokuje ponad 700 mld zł środków europejskich, które wciąż czekają na Polskę. Słusznie Paweł Kukiz na antenie Polsat News określił, że „Tusk jest mniej więcej w cenie buraka”.  

   Dodaj do nich farbowanych chrześcijan, rolników z Marszałkowskiej, działaczy PSL z całą resztą gadających głów (Marcin Kierwiński, Radosław Sikorski, Kataryna Lubnauer, Janusz Korwin-Mikke, a nawet udającego patriotę  Grzegorza Brauna, itd.).

   Piszę to zatruty mandarynkami z "Biedronki", które pryskają 4-ma środkami grzybobójczymi: mieszają wszystko, nie ma żadnego oznakowania...potem kandyzowane skórki dają do ciasta.

    Na blogu prof. Jana Hartmana skomentowałem jego wpis: "Franciszek - Putin i o co ta wrzawa?"

    Większość dyskutantów nie starała się odpowiedzieć na zadane pytanie, a to spotkanie ("dwóch dziadków") byłoby bezsensowne, ponieważ:

1. Następca św. Piotra jest ignorantem politycznym, bo bronią katolików są wory pokutne oraz błagania na Mszach świętych. Dziwne, że nie widzi opętania monarchy, który precyzyjnie przygotowywał się do ludobójstwa.

2. Putin jest ciężko chory na cun (ujawnił schorzenie 9 maja), a przez to jest zakładnikiem swojej opcji we władzy Federacji Rosyjskiej...nawet użycie broni nuklearnej spadnie na niego jako sprawcę. Sytuacja naprawdę jest bardzo poważna...zapisana w wizjach Apokalipsy.

    Na Mszy św. porannej o 6.30 wróciło rozmyślanie w sensie: co tam panie w polityce? Sprawiło to wczorajsze oglądanie fragmentu filmu "Sami swoi", którzy w kłótni nieświadomie niszczyli: Kargul sierpem swoje koszule, a Pawlak glinane garnki. Ciekawe jak za rządów Tuska, Budki i Sikorskiego wyglądałaby nasza obecna sytuacja?

    W pewnym momencie wzrok przykuł obraz s. Faystyny. Nie mogę wytłumaczyć jak się odbywa, bo sprawia to moc strony nadprzyrodzonej. Chodziło o oderwanie mnie od tego świata. Po chwilce doznałem wstrząsu, a łzy zlały oczy, ponieważ tuż przed Eucharystią siostra zaśpiewała: "Ja wiem w Kogo ja wierzę. To Ten, co zstąpił z nieba, co życie za mnie dał".

   Natomiast po Eucharystii chciałbym wylecieć z ciała fizycznego i trafić prosto w otwarte ramiona Boga Ojca! Tego nie można przekazać, bo jest to błyskawiczna przemiana człowieka fizycznego w duchowego. Ponadto Ciało Pana Jezusa ułożyło się pionowo...wzdłuż jamy ustej, a to oznacza: "My" (z Deus Abba).

    Zapytasz jak odczytałem dzisiejszą intencję? Myślałem o szkodzących mojej ojczyźnie, bo właśnie trwały przepychanki w Sejmie RP, ale miałem już taką. Trafiłem na słowa Igora Girkina, że rosyjscy generałowie to "zakłamane miernoty".

     Wieczorem, w tej intencji odmówiłem całą moją modlitwę...

                                                                                                                  APeeL

 

 

 

 

11.05.2022(ś) W INTENCJI GEHENNY DZIECI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 maj 2022
Odsłon: 695

Gehenna

1. «ciężkie przejścia, wielkie cierpienie psychiczne lub fizyczne»

2. daw. «piekło»

   Wczoraj, w strasznym śnie byłem sprawcą aborcji mojego nienarodzonego dziecka...w świadomości odpowiedzialności przed Bogiem Ojcem oraz niemożności uczestnictwa w spotkaniach z Panem Jezusem.

   Zarazem zostałem wyobcowany w środowisku, bo wskazywano na mnie jako wierzącego, a do tego klękającego i żegnającego się przed przyjęciem Eucharystii, co wg zmarłego kolegi lekarza było "aktorstwem"!

   Po przebudzeniu krzyknąłem tylko: "Jezu! Jezu! Dziękuję, że to tylko sen". Później, na stoliczku w kościele wzrok zatrzymają ulotki o duchowej adopcji dziecka poczętego.

   Natomiast dzisiaj, tuż po północy ponownie znalazłem się wśród gromady małych dzieci przygarniętych przez starsze. Stałem zadziwiony, oglądałem przy nich "żywność" w stojących na ziemi słoikach i chciałem wyjaśnić całe zajście. Przed wyjściem na Mszę św. o 6.30 uwagę zwróci doniesienie o ukraińskich sierotach, kóre przygarnięto na Sycylii.

   Tuż po przebudzeniu przypomniał się artykuł: "Urodzone w burdelach" z 7 maja 2005 w "Wysokich Obcasach".  Dodaj do tego dzieci pozamałżeńskie ("bachory", a takim wg Kotlińskiego z "Faktów i mitów" był też Pan Jezus, który miał przybranego ojca ziemskiego).

   Ogarnij cały świat z tej ciemnej strony. "Boże Ojcze! Jak możesz to wszystko wytrzymać! Nic nas nie ocali, Apokalipsa posuwa się milowymi krokami, a ludzkość nie budzi się". Właśnie w mieście Zhoushan to niezbyt duże jak na Chiny miasto (milion) pojawiło się czerwone niebo wywołujące panikę z myślą o tej karze.

   Pomyślałem o obrazie Pana Jezusa błogosławiącego matkami z dziećmi, który otrzymałem od pacjentki przed śmiercią, a na dodatek w ręku znalazł się obrazek św. Józefa z Dzieciątkiem.

    Wstałem o 2.00 i zapisałem te zdarzenia duchowe, przeświadczony o prowadzenie w kierunku rozpoczynającej się intencji modlitewnej. Trafiłem na przykrość, ponieważ w trzyczęściowym filmie dokumentalnym przygotowanym przez brytyjską stację Sky "Mother Teresa: For The Love Of God?" - pokazano ciemniejszą stronę Matki Teresy z Kalkuty, która miała bronić duchownego oskarżonego o seksualne molestowanie dzieci. "Boże mój"...

   Także wypadek...dziewczynka upadła i zostało przydepnięta przez konia, a inną zostawiono w rozgrzanym samochodzie (40 stopni C).

   Dorzuć do tego bestialstwa "wyzwolicieli" na Ukrainie, których efektem są dzieci przegonione z ludzkich siedzib...bawiące się teraz pod moim oknem. Wróciła ucieczka Świętej Rodziny do Egiptu z Rzezią Niewiniątek w Betlejem

    W tym czasie Pan Jezus zawołał(J 12,44-50): "Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał. (…) Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić. (…) To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział”. Sam przeżył gehennę, która trwa, ponieważ świat kłania się wysłannikom Mefistofelesa...

 

                                        Pan Jezus Król

 

   Eucharystia ułożyła się w kielich kwiatu, a po wyjściu na modlitwę odczytałem intencję i wołałem do Boga Ojca przez godzinę. W tym czasie przepływały cierpienia dzieci na całym świecie...umierających z głodu i pragnienia, gwałconych, sprzedawanych do domów publicznych, porywanych na Ukrainie przez ruskich, wcześniej poddawanych "eksperymentom" medycznym przez dr. Mengele.

     Z powodu upału powłóczyłem nogami i padłem ledwie żywy...

                                                                                                                     APeeL

 

 

 

 

10.05.2022(w) ZA PCHAJĄCYCH SIĘ NA WIECZNE POTĘPIENIE...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 maj 2022
Odsłon: 689

     W mojej łasce przeżywam niewyobrażalne słodycze duchowe, a z drugiej strony bardzo cierpię z powodu tego, że 99.99% ludzkości żyje w nieświadomości naszego istnienia po śmierci!

    To zarazem oznacza olewanie Prawdziwej Sprawiedliwości. Pan Jezus wszedł z s. Faustyną do czeluści piekielnych, gdzie wieczni potępieńcy błagali ją, a ona Zbawiciela, ale usłyszała: wyrok został wydany!

    Jak wielkiej pomocy duchowej wymagają objęci nagle odczytaną intencją, bo sami nie mogą się naprawić zwiedzeni przez Przeciwnika Boga. Właśnie w programie „Państwo w państwie” Polsatu pokażą bandziora (mordercę kobiety), który na przepustce zamordował ponowną kobietę z dzieckiem (udusił zostawiając w ich ustach szmaty)...

     Na Mszy św. porannej trwały rozproszenia ("dobre" myśli): sprawa kopii strony internetowej, malowanie garażu, zaprawienie błotnika samochodu, czekające mnie opłaty, a w tym czasie strasznie swędziała mnie lewa ręka...pomyślałem o wygranej w "To-To", ale "nadawała" żona, która tego dnia daje mi kieszonkowe.

   W tym czasie wzrok przykuł wizerunek Ducha Świętego z obrazu Trójcy Świętej. Jeszcze raz podziękowałem za pomoc w przekazaniu wczorajszego świadectwa wiary. Wszędzie będziesz czytał o Jego Darach, ale nikt nie pisze o konkretnej pomocy.

    Wszystko odeszło po zjednaniu mojej duszy z Ciałem Duchowym Pana Jezusa. Wróciła uwaga kapłana o potrzebnie naszego przepraszania Zbawiciela z powodu naszej niegodności. Ja obecnie powtarzam trzy razy: "nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę godny"...

   W Słowie (Dz 11,19-26) będzie mowa o wielkiej liczbie Żydów, którzy uwierzyli w Pana Jezusa, a Piotr (Barnaba) zalecił, aby „całym sercem wytrwali przy Panu”.

   Psalmista wołał ode mnie (Ps 87,1-7): „Wszystkie narody, wysławiajcie Pana”, bo wszyscy jesteśmy zapisani w Księdze Życia. Uwierz mi i przestań żyć tylko tym światem, bo nawet jako dobry człowiek będziesz miał kłopoty duchowe. Pomyśl z czym trafisz przed Boga Ojca, bo ciało i wszystko zostawisz.

    W tym czasie ujrzałem czerwony dywan po którym w pałacu kroczy W. W. Putin. Podobnie wprowadzają świętych, a wszyscy są zaciekawienie, co uczynili za życia? W sercu zawołałem: „Panie nie chcę żadnej swojej chwały, wszystko czynię dla Ciebie”.

     W Ewangelii (J 10,22-30) Pan Jezus wchodził na uroczystość poświęcenia Świątyni w Jerozolimie, gdzie Żydzi prosili, aby potwierdził, że jest Zbawicielem. W odpowiedzi wskazał na swoje czyny, które dokonuje w imię Boga Ojca. Na darmo poszła Bolesna Męka, bo bez Ducha Świętego stali się „głąbami duchowymi”.

    Wejdź na stronę opętanego intelektualnie Leszka Nowaka Apologetyka (łac. apologeticum, z gr. ἀπολογία), gdzie diabeł ubrał się w ornat i broni podstaw wiary świętej. W tym czasie głosi - jak koledzy psychiatrzy, że Zbawiciel był chorym psychicznie, a nad tym wpisem jest wizerunek Ducha Świętego.

    Przeczytaj polemikę z jego tezą. Wpisz tytuł, bo inaczej nie wchodzi: „Czy Jezus był psychicznie chory? - polemika z Nowakiem”...

    W ekstazie po Eucharystii pojechałem z żoną pod mój krzyż, gdzie podlałem kwiaty i krzewy, a wszystko wyglądało bardzo pięknie. W tym świętym miejscu poprosiłem...

   „Boże mój! Ojcze Święty! Panie mojej wieczności. Czekasz na mnie, a szczególnie na odwróconych od Ciebie. Zmiłuj się nad ich duszami. Spraw ich przebudzenie, otwarcie chociaż jednego oka duszy. Niech ujrzą zagrożenie, bo trwa już Apokalipsa!”

   Przypomniało się moje zaproszenie Boga Ojca, aby przybywał do mnie 24 g./dobę, a to oznacza stale. Późnym wieczorem krążyłem przez 1.5 godziny wołając w mojej modlitwie w intencji tych sióstr i braci, bo ich duszom nie będzie można już pomóc!

                                                                                                                                              APeeL

 

 

 

  1. 09.05.2022(p) ZA MAJĄCYCH ZATARG Z WŁADZĄ...
  2. 08.05.2022(n) ZA TYCH, KTÓRYM NIE BRAKUJE NICZEGO...
  3. 07.05.2022(s) ZA KRĘCĄCYCH SIĘ W KÓŁKO...
  4. 06.05.2022(pt) ZA KOLEGÓW Z SAMORZĄDU LEKARSKIEGO TKWIĄCYCH W CIEMNOŚCI DUCHOWEJ I ZA DUSZE TAKICH
  5. 05.05.2022(c) ZA ŻYJĄCYCH TYLKO MANNĄ Z NIEBA...
  6. 04.05.2022(ś) ZA OFIARY POŻARÓW I ICH DUSZE...
  7. 03.05.2022(w) ZA DUSZE OBROŃCÓW NASZEJ OJCZYZNY...
  8. 02.05.2022(p) ZA OKŁAMUJĄCYCH SIEBIE...
  9. 01.05.2022(n) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH ŻYCIE JEZUSOWI...
  10. 30.04.2022(s) ZA TKWIĄCYCH W BEZBOŻNOŚCI...

Strona 246 z 2368

  • 241
  • 242
  • 243
  • 244
  • 245
  • 246
  • 247
  • 248
  • 249
  • 250

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 799  gości oraz jeden użytkownik.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?