- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 685
„Nasze plany i nadzieje coś niweczy raz po raz”. Nie miałem zamiaru „reperować” zamknięcia barku, który podsunęła żona. Ból zalał serce, ponieważ zmarnowałem 3 godziny, a tak dobrze działał, gdy piłem C2H5OH.
Wróciła wczorajsza walka z rdzą samochodu i drzwiami garażu, gdzie znalazłem buty ze złamanymi podeszwami (cztery razy wymieniane w Centrum Handlowym). Jeszcze nie wiedziałem, że jest to "duchowość zdarzeń" dotycząca później odczytanej intencji modlitewnej.
W mój ślad poszła żona, bo po zdjęciu firanki zauważyła brudny sufit i malowała go. Przepłynie cały świat parających się sprzątaniem, a nawet likwidowaniem śmieci i odchodów. Symbolem takiego trudu są chwasty. Ogarnij puste domy niszczejące latami, które powstały z wyrzeczeń, nawet nie wspominam o schronach przeciwatomowych Putina i klanu Kimów w Korei Północnej.
Podobnie jest ze spełniającymi „swoje” marzenia: opłynięcie kuli ziemskiej, zwiedzenia całego świata, mającymi zachcianki z trafieniem do księgi rekordów Guinnessa, a teraz popisującymi się filmikami wrzucanymi do sieci. Dodaj jeszcze zdrowych staruszków pragnących zdrowia (biznes dla lekarzy prywatnych) oraz szukających szczęścia w tym życiu.
Przez 40 lat stykałem się z takimi „nieszczęśnikami” na własne życzenie przy zadowoleniu demonów pragnących odciągnięcia ludzkości...od myśli o naszej Prawdziwej Ojczyźnie i życiu wiecznym w pełni szczęśliwości.
Ktoś zapyta: skąd to wiem? Słusznie, a ja odpowiem, że namiastkę tego daje mi zjednanie duszy z Panem Jezusem Eucharystycznym. Tracę ciało i nie chcę do niego wracać. Tego nie można przekazać naszym językiem. Właśnie dzisiaj w radiu Maryja - o moim pragnieniu i czekającym nas wiecznym szczęściu - mówiła s. Faustyna. To dwa światy: ziemski i nadprzyrodzony. Większość żyje „normalnie” zatroskana o chleb dla ciała, całkowicie zapominając o posiadaniu duszy.
Na Mszy św. wieczornej mój ulubiony prorok Izajasz powie od Boga do wodzów sodomskich (Iz 1, 10.16-20): „Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem! (…) Jeżeli będziecie ulegli i posłuszni, dóbr ziemskich będziecie zażywać”...
Psalmista dorzucił do tego zapytania od Boga (Ps 50,8-9.16bc-17.21.23): „Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze? Ty, co nienawidzisz karności, a słowa moje odrzuciłeś za siebie?"
Natomiast Pan Jezus ostrzegł nas przed złymi „pasterzami” (Ewangelia: Mt 23,1-12): „Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią”.
To obecnie jest nieaktualne, bo została nas garstka i takimi przewodnikami są mass media oraz idee mające sprawić nasze szczęście (od „róbta, co chceta” do dbania o ekologię z równoczesnym napadaniem na wiarę świętą).
Eucharystia ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej, co oznacza „My” z Bogiem Ojcem. Nie mogłem wyjść z kościoła, a tak jest przez różny czas po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa.
W stanie ekstazy mam wielkie pragnienie mówienia o naszej wierze, dyskutowania i przekazywania doznań. Z tego powodu zaczepiłem proboszcza i przez chwilkę rozmawialiśmy o walce duchowej: działaniu Szatana (w moim wypadku namawiającego do „dobra”).
Jego obecną ofiarą jest opętanie W. W. Putina, fanatyka „Wielkiej Rosji” (królestwa ziemskiego), a za chwilkę (70 lat) wpadnie do Czeluści. Może zatrzymać go tylko nasze wołanie do Boga Ojca, ale nie ma żadnej mocy schematycznie wypowiadane wezwanie: „módlmy się”.
Minęła godzina, a w sercu dalej trwał pokój ze słodyczą, która zalewała także usta. Sam zobacz, co można zaplanować, a ja miałem tylko namiastkę przeszkód. Jak nigdy padłem w sen od 19.00-2.00...aż żona sprawdzała czy żyję, ale ja nie umrę nagle, bo Bóg zna moje pragnienie.
APeeL
Aktualnie przepisane...
10.09.1994(s) ZA WPADAJĄCYCH W DEMONICZNĄ PUŁAPKĘ...
W pogotowiu, tuż po północy zrywają na daleki wyjazd do dziecka z napadem padaczki. Prawdopodobnie rodzice nie są poinformowani jak postępować (może to pierwszy napad). Zawsze problemem jest padaczka lekooporna, normalna nie wymaga takiej interwencji.
Pocałowałem Twarz Pana Jezusa i poprosiłem o ochronę, ponieważ napłynęło ostrzeżenie, abym nie dał się oszukać...przez demona! Jedziemy karetką wśród rozpalonych świateł i gwiaździstego nieba. Z radia popłynie relacja o UFO, a po otwarciu oczu (odmawiałem cz. chwalebną różańca i różaniec Pana Jezusa)...wzrok zatrzymał cmentarz.
Zobacz naszą nędzę, która wywołuje uśmiech. Dzisiaj, gdy to przepisuję (16.03.2022) teoria ewolucji upadła, ale zmyślono, że powstaliśmy na dnie oceanu z jednej komórki. Rodzi się pytanie: kto stworzył tę komórkę?
Żydzi dotychczas nie przyjmują Pana Jezusa jako Zbawiciela, a naukowcy chcą wyjaśnić sprawę wskrzeszenia Łazarza. Teraz przy „Wniebowstąpieniu NMP” oraz „Zesłaniu Ducha Św.” z oddali widać oświetloną Świątynię w Starej Błotnicy z figurą Matki Bożej Niepokalanej.
Radość zalała serce z poczuciem, że jest to całkowicie inny dzień...po wczorajszym nawale chorych. Tak będzie do rana, a ważne jest spokojne zejście z dyżuru. Nawet pochwaliłem kolegę, że ma dobry samochód, bo głośno chodzi...
Z włączonego telewizora napłynął obraz pięknej kobiety przytulającej syna, która mówiła o swojej nędzy. Przypomniała się wiejska chata z rojem much. Trudno takie pokonać mieszkając blisko obór. Teraz idę na dyżur w przychodni, którą otwieram z pytaniem do oczekujących: co pokazują przez to z Nieba?
W czasie przyjęć chorych mówię...
- do szukającej sensu życia, że jest nim powrót do Królestwa Bożego w postaci doskonałego ciała (duszy)...nie wolno naszego jestestwa kierować na męża, dom lub pieska
- babuszce (82 lata) zalecam wytrwanie, bo jest zdrowa do wieku (uczestniczy w codziennej Mszy św.)
- „chorej”, że czas naszego zesłania jest krótki...
Piękna pogoda, przypomina się noc z gwiaździstym niebem i poczuciem bliskości Królestwa Bożego. W tym czasie serce zalewała radość duchowa...nasza jest tylko jej namiastką. Wszystkiego dopełniła modlitwa na działce, a w kalendarzu wzrok zatrzymało słowo: zagubieni.
Jest wiele p u ł a p e k: materializm, zafascynowanie nauką, pseudowartości, społeczne i normalne zło! Dzisiaj, gdy to przepisują dochodzi terroryzm ekologiczny oraz pragnienie panowania nad światem (Federacja Rosyjska). Padłem na kolana przed Panem Jezusem Miłosiernym z zapaloną lampką i odmawiałem moje modlitwy (wówczas miałem narzucone).
Wszyscy wokół (sąsiedzi i mieszkańcy miasta, a także współpracownicy) tkwią w normalnym życiu, a moje świadectwa wiary wywołują uśmiech. Wielu gaśnie w oczach, ma różne choroby, ale nie budzi się. Dorzuć do nich naród żydowski, moją córkę oraz bolszewicką Rosję. Ich stan duchowy pokazują „dzikie” winogrona na działce. Później w Ew. Łk 6, 43-49 padną słowa, że z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron.
W oczekiwaniu na Mszę św. przepłynęli parafianie „wierzący”, którzy „przyjmują księdza”. Ja w tym czasie ujrzałem łaskę posiadania Świątyni Boga Ojca na ziemi, gdzie otrzymujemy Chleb Życia dla duszy. To wolny dzień, a na Mszy św. jest kilka osób. Podczas śpiewu pieśni maryjnej w serce wpadły dwa słowa o „b ł ą d z ą c y c h w c i e m n o ś c i”.
Napłynęła osoba św. Pawła, wroga Pana Jezusa. Teraz jest moim profesorem mistyki. Właśnie ostrzega przed bałwochwalstwem. Popłakałem się, a w tym czasie psalmista wołał (Ps 116B): „Czym się Panu odpłacę, za wszystko, co mi wyświadczył?” Sam zawołałem: „Ojcze! Ojcze! Jak Ci się odwdzięczę za wszystkie dary i łaski? Jak Ojcze mój? Jak?”
Kapłan zaśpiewał Słowa o naszej miłości do Pana Jezusa, do takich przyjdzie z Ojcem. Wprost czuję, że Pan Jezus przyjdzie do mnie z Bogiem Ojcem.
Podczas Eucharystii padnie zawołanie: „Boże, który zawołałeś nas z ciemności”. Zważ, że Msza św. jest zawsze taka sama, a wywołuje inne przeżycia duchowe. Wróciło zagubienie narodu żydowskiego oraz naszych kapłanów, św. Jehowy, Ewangelików (nie ma u nich Eucharystii).
Żadnym językiem nie można przekazać pragnienia zjednania się z Panem Jezusem. To jeden jęk duszy spragnionej powrotu do Nieba, a lekarstwem na tę tęskną miłość jest Chleb Życia! Wrócili zagubienie, wśród których jest Lech Wałęsa. Zniewolenie naszego narodu jest wielkie. W tej intencji jest mój dzień i to zjednanie ze Zbawicielem. „Ojcze! Wybacz im, ponieważ nie wiedzą, co czynią”.
W płaczu napłynęła obietnica, że Pan Jezu przyjdzie do mnie z Bogiem Ojcem. Koiło odmawianie „dziesiątkami” św. Agonii. Zarazem serce i usta zalewała słodycz.
Dzisiaj Jan Paweł II powie do Chorwatów: „Pokój wam”. Napłynęły obrazy Katynia oraz Getta, obozów zagłady i wojny w b. Jugosławii. Z drugiej strony nastąpił gest pojednania (dla świadectwa) ks. Peszkowskiego z premierem Rosji składającym kwiaty.
Sprawdziło się pękniecie św. Hostii, że czeka mnie jakieś cierpienie, ale zapomniałem o ostrzeżeniu, abym nie dał się oszukać przez demona. Wypiłem koniak z pokusą zadzwonienia do radia Maryja. Nawet miałem ochronę, ponieważ na karteczce zapisałem zły numer kierunkowy: 061 zamiast 056. W końcu doszedłem prawidłowego i ględziłem na linii z podaniem nazwiska i adresu!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 742
W środku ten nocy padłem na kolana z zawołaniem: „Ojcze, bądź Wola Twoja”, a rano okaże się, że mam być na Mszy św. wieczornej. To nie było przypadkowe, ponieważ przez tydzień będzie odmawiania litania do św. Józefa.
Zobacz początek prowadzenia tego dnia w którym miałem moc:
1. Przepisałem głosem dwa dni trafiając 05.09.1994 r. na Ps 5,5-7.12 dotyczący później odczytanej intencji: „Nienawidzisz wszystkich, którzy zło czynią. Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie. Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym”.
2. Przygotowałem drzwi garażu do malowania (zabezpieczyłem specjalną farbą), to samo uczyniłem z karoserią samochodu oraz listwami podwozia, a później go wysprzątałem.
3. W czytanym „Dzienniczku” s. Faustyny będą jej słowa o poczuciu Obecności Bożej, a znam to.
4. Na Mszy św. o 17.00 myślałem o obronie słabszych, a nawet o intencji: za oddających życie w obronie słabszych lub napadniętych...nawet z oddaniem za nich życia (ks. Skorupka, ks. Popiełuszko, o. Kolbe, itd.). Napłynęła też refleksja: co Pan Bóg pokazuje przez zagładę...nawet ludzkości? To tylko namiastka śmierci wiecznej, bo duszy.
Później natchnienie sprawi, aby przeczytać przekazy Żywego Płomienia od Boga Ojca https://viviflaminis-deogracias.pl.tl/2022.htm Przytoczę ich fragmenty....
7 stycznia 2022 r.
„Do waszych granic zbliża się realne niebezpieczeństwo, co uczynicie? Co zrobicie? Jeżeli wasz wybór ponownie oddali wypełnienie Woli Bożej, to dopuszczę do was szatana, on dokona u was wiele zniszczeń, zginie większość biskupów, a ci którzy zostaną, dokonają tego co chcę. Czy chcecie, aby zginęło was około trzydziestu milionów? Jeszcze jest czas, co wybierzecie?”
25 lutego 2022 r.
„Wielu chce usłyszeć Moje Słowo, Mój komentarz dotyczący napaści Rosji na Ukrainę. To co obecnie tam się dzieje, jest wynikiem nieposłuszeństwa Woli Bożej. W tym narodzie jest wiele grzechów, w tym też te nieodpokutowane, a jest zbyt mało ludzi ofiarnych, którzy zrównoważyliby zło czynionych uczynków.
Rosja będzie teraz chciała podporządkować sobie tych, którzy oderwali się od niej swojego czasu. Jeżeli Polacy nie podejmą prawdziwej pokuty, modlitwy i wynagrodzenia za grzechy, to podzieli los podbitych narodów”.
Od Ołtarza św. popłynie Słowo:
Dn 9,4b-10 „O Panie mój, Boże wielki i straszliwy, który dochowujesz wiernie przymierza tym, co Ciebie kochają i przestrzegają Twoich przykazań. Zgrzeszyliśmy, zbłądziliśmy, popełniliśmy nieprawość i zbuntowaliśmy się, odstąpiliśmy od Twoich przykazań. (…) Panie! Wstyd na twarzach u nas (…), bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie”. To wielkie ukorzenie z peanem o Miłosierdziu Boga Ojca.
Psalmista wołał (Ps 79,8-9.11.13): „Nie czyń nam, Panie, według naszych grzechów (…) Wspomóż nas, Boże nasz, Zbawco, (…) Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie
i mocą Twojego ramienia ocal na śmierć skazanych.
Pan Jezus zalecił (Ewangelia: Łk 6,36-38): „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie (…) nie potępiajcie (…) odpuszczajcie (…) dawajcie (…) Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie.
Eucharystia ułożyła się w laurkę oraz pionowo wzdłuż jamy ustnej, co oznacza: „My” z Bogiem Ojcem i tak będzie przebiegał ten dzień. Tak trafię na w/w Orędzia Boga Ojca, a później na stronę Pokutującego Łotra, gdzie dałem komentarz jako Teista https://www.ekspedyt.org/2022/02/28/91916/#comment-135284
"Jestem lekarzem, mistykiem świeckim (mistyka Eucharystyczna) z łaską odczytywania Woli Boga Ojca. Dzisiaj, z natchnienia przeczytałem te dwa przekazy, a to sprawiło odczyt intencji modlitewnej (Dziennik duchowy): za tych, których czeka zagłada.
Każde słowo w tych orędziach jest Prawdą, a natychmiast rozpozna to człowiek mający moją łaskę. Dla niewierzących jest to dziwactwo... Joanna 28 lutego 2022 godz. 10:15
Tzw. żywy płomień – odczuwam, że jest to bardzo mocno poraniony człowiek, którego przekazy nie pochodzą od Pana Boga.
Ciekawi mnie Wasz stosunek do Mszy św. i Eucharystii, bo samo Słowo i dyskusje nie dają mocy duchowej.
APeeL
Do wpisu Jana Hartmana na jego blogu (www.wpolityka.pl): "Czy mamy się bać?" dałem dwa komentarze (dr. Bylejaki):
14. marca 2022 o 19.41
Wyraźnie widzę, że nie budzą Pana Profesora...nawet wybuchy bomb kasetowych i fosforowych. Może drgnie Pan po "pomyłkowym” upadku bombki atomowej w swojej okolicy.
Pisze Pan, że obecne ludobójstwo to chwile podarowane...dla PiS-u. Ma to ukryć bezeceństwa rządzących, którzy nie robią nic, aby "wzmocnić Polskę na wypadek pogorszenia się sytuacji”...proszą tylko Amerykanów i chwalą się swoją proukraińskością.
Jako mistyk świecki znam język Mefistofelesa, a jego namiastkę pokazał Ławrow. Grozi nam zagłada, a małostkowa opozycja nie może dojść do siebie po utracie władzy. Nie obchodzi ich dobro naszej ojczyzny.
Przecież Stefan Niesiołowski mówił w Sejmie RP, że jak PiS wygra to będzie mógł robić, co zechce. A tu: „To gwałt na polskiej racji stanu!” To co najmniej dziwna diagnoza.
W dalszym zapisie trwa typowy trans Pana Profesora z jawną nienawiścią do obecnej władzy i dobrymi radami, a takimi jest wybrukowane Piekło.
„Stach się bać”, a ja dodam, że strach wchodzić na blog Pana Profesora. Przerwałem czytanie w połowie i spożyłem całą garść tabletek oprócz moich na chorą głowę, serce i przerost prostaty...
14. marca o 23.07 o 23.07 (do moderacji)...jako uzupełnienie.
Przestraszony przez Pana Profesora, po zażyciu garści leków padłem w sen i tak uspokojony przeczytałem zakończenie wpisu...
Sprawdza się mój komentarz pod rozważaniem Pana Profesora o nowej Polsce przytulonej przez UE, pozbawionej wiary, itd. Wówczas postawiłem na wielkie BUM. Widzę, że Pan Profesor idzie w tym kierunku, ale różnimy się światopoglądem.
Ja wiem, że jestem – w odmienionym ciele – tuż po śmierci, a negujący nadprzyrodzoność „gnije w ziemi”. Tak też myśli nasz człowiek w Moskwie. Kto to neguje żyje tylko tym światem i mądrością (głupstwem u Boga). Tak miesza się polityka i wiara, Państwo i Kościół katolicki. Nie można tego oddzielić...
Pan Profesor ma rację, że słudzy upadłego Archanioła chcą podpalić świat, a ich metody nie mieszczą się w naszych głowach. Wreszcie pada zawołanie: „Nie daj Boże, aby była to granica polska”, ale dalej marnuje Pan "atrament" wskazując na PiS, Błaszczaka i Kaczyńskiego.
W sprawie ochrony obiektów ma Pan Profesor doświadczenie...przydałby się głos Marty Lempart. A tu znowu Kaczyński beztrosko czekający na zamachy, a gdzie słowo „NATO”? Nieładnie, bo my jesteśmy silniejsi, a posiadający przyciski atomowe będą odpowiadać za masakrę niewinnych ludzi.
- „Agentura rosyjska ma się w Polsce wspaniale”...proszę się nie narażać, bo kto będzie nas ostrzegał?
- I wkoło to samo: „Kaczyński (…) odpłaca się wierną służbą Putinowi na odcinku dywersji w Unii Europejskiej”. Niech Pan Profesor zdejmie ze ściany obraz Jarka, bo chce się wymiotować przez okno (dobrze, że mieszkam na parterze)...
- ”Tak, trzeba się bać”...
Mamy się bać, bo nie wiemy, co może uczynić opętany fanatyk z podsuniętą wizją „Wielkiej Rosji”. Koledzy psychiatrzy, ateiści leczą takich tabletkami, a wcześniej elektrowstrząsami.
Takie osoby wymagają wielkich egzorcyzmów (nie wiem czy można to czynić na odległość...z całego świata). Pan Jezus wygoniłby z takiego demony...w stado świń. Na zakończenie dodam, że duszy nie może zabić nic...oprócz grzechu.
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 733
Dupek: osoba lekceważona i pogardzana z racji swej niezaradności, głupoty i naiwności...
Na Mszy św. o 7.00 Pan Jezus (Ewangelia: Łk 9,28b-36) przemienił się na górze wobec Piotra, Jana i Jakuba...”Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe” W tym czasie rozmawiał z Nim Mojżesz i Eliasz.
Powiem Ci, że dla mnie jest to jasne. Nawet nie chciałbym takiego spotkania, bo Cudem Ostatnim jest Eucharystia...takie właśnie Ciało Duchowe Zbawiciela. Nie potrzebuję żadnych cudów, które w tamtym czasie były niezbędne dla niedowiarków.
Dzisiaj nie budzą zainteresowania u tkwiących w swojej mądrości (ciemnocie duchowej)...wielu z nich, aby uwierzyć musi pomacać. Cóż oznaczają dla takich moje świadectwa...odsyłają mnie do psychiatry, który u W. W. Putina stwierdzi chorobę.
Psalmista w Ps 27 głosił pean na cześć Boga Ojca ze zdaniami, których często używam - z natchnienia Ducha Świętego - w moich zawołaniach.
W serce wpadły słowa mojego profesora św. Pawła (Flp 3,17-4,1), aby naśladować jego działanie, ponieważ wielu „postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego”. Ich losem jest zagłada, a ja dodam, że sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo duszy. Dążenia ich są przyziemne, a czynią to, „czego winni się wstydzić”.
Eucharystia sprawiła uniesienie duchowo, padłem na kolana pod obrazem Trójcy Świętej oraz św. Rocha, którego prosiłem o pomoc w intymnym kłopocie. Miałem pragnienie odczytania intencji modlitewnej, ponieważ lubię modlić się pod gołym niebem, a o 11.00 będzie okazja do ruchu i wołania do Boga...podczas meczu oldbojów w piłce nożnej.
Pomyślałem o wołaniu za tych, których czeka zagłada...w tym za wrogów krzyża Chrystusowego. Zobacz jak nadeszła błyskawiczna pomoc, bo tuż przed wyjściem na boisko gadałem do telewizora krytykując posiadających siły i środki przeciwko fanatykowi opętanemu ideą „Wielkiej Rosji”. W złości określiłem takich d u p k a m i.
Jakby na potwierdzenie tego w wyszukiwarce Microsoft Edge trafiłem na artykuł: „Zabił Bin Ladena. Putina określa jednym słowem...https://www.o2.pl/informacje/zabil-bin-ladena-putina-okresla-jednym-slowem-6746724147612256a
Tam były moje poglądy. Jako katolik nie namawiam do odwetu, ale do obrony słabszego. Nade mną w bloku mieszkał osiłek, którego nazywałem Rumcajsem...do mieszkania wchodził po moim balkonie, a na przywitanie kłócił się z żoną i napadał na ich córeczkę.
Pobiegłem kiedyś do nich i zapytałem ostro: co pan wyprawia? Przestał, ale obiecał, że kiedyś rozwali mi łeb. Nawet biegł za mną, gdy wracałem z kościoła, ale rozdzielił na wielki samochód, który wjechał poprzecznie na chodnik (Opatrzność Boża).
Tak poznałem intencję z refleksją, że posiadający siły i środki nie reagują, a nawet nie proszą o to Boga Ojca. „Nie prosicie? Brońcie się sami!” Za chwilkę to samo może być z nami. Tak jest, gdy słabi zostają prezydentami.
W w/w artykule Rob O'Neill komandos zabójca Osamy Bin Ladena mówił o Putinie, że jest szaleńcem i krytykował USA za bierność wobec napaści Rosji na Ukrainę...
1. Prezydent Joe Biden odwołał test pocisków nuklearnych, który planowo miał odbyć się w ubiegły weekend. Nie pokonuje się szaleńca słabością...
2. Amerykańska Armia stała się obiektem kpin ze strony Federacji Rosyjskiej i Chin, bo dba się, aby „wojskowe okręty stały się bardziej przyjazne środowisku”...
3. „Obecną administrację Białego Domu od toczącej się w Europie wojny bardziej interesuje walka ze zmianami klimatu”...
Prezydentem nie może być człowiek dobry (typ zachowania B). W tej grupie jest Biden i Duda: stąd poruszenie wojną, telefony, kontakty, wizyty, wywiady, konferencje, spotkania na szczycie oraz przemowy. Wobec bombardowań jest to śmieszne markowania działań w miejscu przeciwstawienia się „władcy tego świata”.
Do „działania” dołączyła także Pierwsza Dama apelując do wszystkich kobiet w Federacji Rosyjskiej, aby 8 marca wyszły na ulice.
Przez 1.5 godziny wołałem do Boga w mojej modlitwie, współcierpiąc z Panem Jezusem podczas pobytu w Getsemani, w Ciemnicy, Biczowania i św. Poniżenia, Drogi Krzyżowej oraz umierania na Krzyżu...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 659
Większość wierzących uważa, że posłuszeństwo Bogu Ojcu polega na przestrzeganiu Dekalogu: Dziesięciu Przykazań przekazanych przez Boga wyznawcom judaizmu, a następnie przyjętych w zmienionej formie przez chrześcijan. Ja nie umiałbym ich wymienić.
Może komuś przyda się przypomnienie (wg Katechizmu Kościoła Katolickiego):
- Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną.
- Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
- Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
- Czcij ojca swego i matkę swoją.
- Nie zabijaj.
- Nie cudzołóż.
- Nie kradnij.
- Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
- Nie pożądaj żony bliźniego twego,
- Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
Jest zrozumiałe, że człowiek sprawiedliwy, nawet niewierzący stara się postępować zgodnie z nakazami moralnymi, który zawierają przykazania od 4-10.
W mojej łasce to nie wystarcza, ponieważ zalecenie „bądź Wola Twoja” przekazał dopiero Pan Jezus w „Modlitwie Pańskiej”. Można powiedzieć, że „jest to wszystko”, ponieważ idąc za Głosem Boga...stajesz się grzecznym dzieciątkiem idącym za ziemskim tatusiem. Stąd słowa Zbawiciela: „jeżeli nie staniecie się jak dzieci”.
Musisz zrozumieć, że mistyków jest garstka, stąd zadziwienie na forach z kierowaniem mnie do psychiatrów, a koledzy są ateistami. Dzisiaj o 15.00 w radiu „Maryja” będzie „mówiła” o tym s. Faustyna. Natychmiast rozpoznajemy mających podobną łaskę lub łaknących świadectw wiary. Kiedyś odnalazł mnie taki i rozmowa trwała 10 minut...z moim przytakiwaniem po jego słowach.
Moje świadectwa są ewenementem (słowo oznacza: zadziwienie)...rzadkością, ponieważ wskazują na prowadzenie przez Boga drogami, które nie są naszymi. Wyraźnie miałem to pokazane i przekazałem w intencji z 10.03.2022: „za sługi Szatana”.
Nawet intencja została poprawiona (już po edycji), ponieważ myślałem o tych, którzy są pod wpływem demona, a miało być za sługi Szatana. Na dodatek wszedłem na blok prof. Jana Hartmana, który jest masonem, a mieni się ateistą.
Zdziwiłem się, ponieważ mój wywód zostanie potwierdzony przez Słowo na Mszy św....
1. Mojżesz przekazał (Pwt 26,16-19): „Dziś Pan, Bóg twój rozkazuje ci wykonać” Jego prawa i nakazy oraz wszystkie polecenia. „Strzeż ich, pełnij z całego swego serca i z całej duszy (…) będzie dla ciebie Bogiem, o ile ty będziesz chodził Jego drogami”...
2. Psalmista wołał (Ps 119): „Błogosławieni słuchający Pana (…) którzy zachowują Jego upomnienia i szukają Go całym sercem”.
3. Natomiast Pan Jezus wskazał (Ewangelia: Mt 5,43-48) na miłowanie naszych nieprzyjaciół. „Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?"
Dzisiaj przepraszałem Boga Ojca za grzechy, które mam już dawno przebaczone. To była forma dodatkowego dziękczynienia za Dobroć Boga. Eucharystia ułożyła się w zawiniątko, a po chwilce duszę zalała ekstaza z moim krzykiem: „jak dobrze tutaj Panie”! Natychmiast odeszły rozmyślania, pokusy i wyrzuty sumienia. Zapragnąłem czystości podczas całego postu...
Przed śniadaniem zdziwiłem się przypadkowym dotknięciem i to dwa razy korony cierniowej na figurce Pana Jezusa (zapowiedź cierpienia). Po czasie zauważyłem, że podczas głębokiego snu doznałem uszkodzenia żołędzia po zsunięciu napletka (w wyniku priapizmu, przykrej przypadłości w moim stanie). Przestraszyłem się, a nic wówczas nie robimy, trzeba - tak jak w innych ranach - przemyć, gojenie nastąpi samo.
Tak otrzymałem pomoc w wytrwaniu w czystości...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 652
Właśnie runęła Czerwona Piramida, ponieważ świat ujrzał kłamstwa Siergieja Ławrowa, ministra sprawa zagranicznych Federacji Rosyjskiej. Jak czują się zwolennicy tej opcji; od zwykłych ateistów poprzez różne odmiany socjalistów do lewactwa w pełnej klasie.
Teraz widzą „owoce swojej miłości do ludzkości” w małpowaniu przez Szatana chrześcijaństwa. Różnimy się tylko jednym; bezbożność w pełnej krasie i wierzący w Boga Żywego, Stwórcę naszych dusz, Ojca Prawdziwego czekającego na nas z otwartymi ramionami w Królestwie Bożym.
Z drugiej strony przepłynęli ci, którzy szkodzą naszej ojczyźnie, a bliżej każdemu z nas...właśnie głosowali za tym, abyśmy nie dostali grosza z Unii Europejskiej. Spełniła się zapowiedź ojca Roberta Biedronia, że dostaniemy „figę z makiem”. Nie budzą ich nawet bomby spadające przy naszej granicy!
Nie wspominam o Donaldzie Tusku, zakładniku Putina, który powinien być aresztowany z konfiskatą majątku, bo "żarty się skończyły" wg Radka Sikorskiego (zamach w Smoleńsku). Takich mamy malowanych patriotów, rodaków mieniących się Polakami...przy tym ładnie mówiących i pełnych zatroskania o naszą ojczyznę.
Wciąż apeluję do wierchuszki rządzącej ojczyzną, aby na codziennych Mszach św. zwracali się do Boga Ojca z wieczną Adoracją Monstrancji w Świątyni Opatrzności Bożej! Dlaczego lekceważy się moc Boga naszego?
Jeszcze raz błagam od Boga, abyśmy zwrócili się do Jego Mocy. Zrozum, bo nie wygrasz ze służącym Szatanowi, z jego sługą dysponującym „mocą” w pojęciu ludzkim, a będącym „prochem nad grobem”. Cóż oznacza odsłunięcie od władzy „skorpiona”, opętanego fanatyka, zauroczonego przez Mefistofelesa "wielką Rosją".
Dlaczego chowamy w głowę w piasek...uważając, że NATO jest systemem obronnym. Co gorszego ma nam grozić niż zniszczenie elektrowni atomowych? Nie namawiam do odwetu, ale do modlitwy i zdecydowanych działań.
Ty, który to czytasz ofiaruj wszystkie swoje cierpienia, nawet z całego życia na ręce Boga Ojca z prośbą o interwencję, ponieważ pragniemy normalnego życia w pokoju.
Na Mszy św. o 6.30 popłyną słowa związane z dzisiejszą intencją...
Prorok Ezechiel (Ez 18,21-28) powiedział od Boga o występnym, który żyć będzie, gdy porzuci „wszystkie swoje grzechy”, a umrze sprawiedliwy dotychczas, który zacznie naśladować wszystkie ludzkie obrzydliwości.
Psalmista zapytał (Ps 130,1-8): „Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi?”
Pan Jezus przekazał w Ewangelii ( Mt 5,20-26): „Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi”. Przed przyjściem do świątyni „najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim”.
Zjednanie z Panem Jezusem sprawiło, że serce chciało mi pęknąć: "Panie mój! Boże jak obdarzasz moje ciało i duszę! Twojego chleba nie brakuje, ale ludzie wolą powszedni. Dlaczego trzymają się tego świata i tego życia, przecież widzą jego nędzę.
Jakże cierpisz Panie Jezu z powodu narodu wybranego, który był świadkiem twoich cudów, a w końcu wybrał Barabasza...to tak, jakby dzisiaj wybrać Janusza Palikota!”
Wyszedłem z kościoła z płaczem, a Anioł Stróż przypomniał o zapaleniu lampki pod krzyżem Syna Bożego. Na potwierdzenie tej intencji (myślałem o szkodzących ojczyźnie) pojawiła się „duchowość zdarzeń”...
1. W ręku znalazł się list do AM w Gdańsku, który wywołał napad na mnie całej armii antykrzyżowców z samorządu lekarskiego https://www.wola-boga-ojca.pl/4714-04-10-2007-c-za-zaprzedanych-poganom
2. Cyberprzestępca przeszkadzał w pisaniu głosem (można tak czynić pewnymi aplikacjami), któremu powiedziałem zapisem, że: „za plecami szkodzisz innym, teraz napadasz na usługę Boga Ojca. Powinnaś mieszkać w Korei Północnej. Opamiętaj się, bo nasza religia nie jest przyczyną zła na ziemi. Któregoś dnia dostaniesz znak”...
3. Nawet nie wspominam o mojej sytuacji politycznej, bo wstyd mi za braci Polaków.
4. Tuż przed wyjściem na nabożeństwo Drogi Krzyżowej zadzwoniła biorąca udział w skoku na spadek po rodzicach: za tydzień będzie podział u notariusza! Sam zobacz jak Szatan przeszkadza w modlitwie za szkodzącym nam (straciłem pokój).
Dodatkowo na tym Misterium dwóch „przygotowujących się do bierzmowania” cały czas gadało i śmiało się. Ostro zwróciłem im uwagę, a później widziałem jak podchodzą do Eucharystii...
APeeL
- 10.03.2022(c) ZA SŁUGI SZATANA...
- 09.03.2022(ś) ZA SKRUSZONYCH W SERCU PO PROŚBIE BOGA
- 08.03.2022(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIERZĄ W ZATROSKANIE BOGA OJCA
- 07.03.2022(p) ZA LEKCEWAŻĄCYCH PRAWO ŚWIĘTOŚCI...
- 06.03.2022(n) ZA NARÓD UKRAIŃSKI...
- 05.03.2022(s) ZA LUDZI O MARTWYCH SERCACH...
- 04.03.2022(pt) ZA ROBIĄCYCH BŁĘDY...
- 03.03.2022(c) ZA TYCH, KTÓRYCH DZIAŁANIA DAJĄ OPŁAKANE SKUTKI...
- 02.03.2022(ś) ZA SŁUŻĄCYCH KSIĘCIU CIEMNOŚCI...
- 01.03.2022(w) ZA TYCH, KTÓRZY ZAPOMNIELI O BOGU