Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

28.08.2021(s) ZA UTALENTOWANYCH...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 28 sierpień 2021
Odsłon: 704

Mam talentów wiele, ale wszystkie marne...

   Zaczynam ten zapis, a w telewizji jest spotkanie Donalda Mniejszego z Rafałem Trzaskowskim ("Wart Pac pałaca, a pałac Paca")...z próbą reanimacji tych "polityków" z demonicznej łaski. Tak jest, gdy żyjesz swoimi pragnieniami, nie widzisz wówczas, że jesteś żałosny...obaj zaprzedali się poganom i zmarnowali swoje talenty.

    Apokalipsa już trwa, a oni żyją w swoim urojonym świecie. Biały koń Donalda okazał się zdychająca szkapą, a ponieważ nie mogą się odnaleźć GTW* zrobiła im "spotkanie" z potomkami (młodzieżówką) budowniczych ustroju sprawiedliwości społecznej. To ludzie niezwykle miłosierni, a zarazem:

- są za usuwaniem krzyży z przestrzeni publicznej, bo ranią uczucia niereligijne bezbożnych

- wyrażają zgodę na Parady Grzeszności, a nawet Rewolucję Ulicznic (Czarownic) z hasłem "Wyp...ć" i to w czasie pandemii z ochroną milicji obywatelskiej

- współczują "spółkującym inaczej", którzy pragną małżeństw, a Pan Bóg stworzył niewiastę i mężczyznę.

- w tym czasie nie widzieli bandyckiego napadu ("reprywatyzacji") z wyrzucaniem starych i chorych Polaków przez czyścicieli kamienic

- bardzo podobają im się "niezależne media" kojarzone z babcią "Stokrotką" i zapraszanymi wrogami naszej ojczyzny i wiary katolickiej.

    Dzisiaj, gdy to piszę nabrali się, bo przybył do nich normalny profesor-ekspert i powiedział, że jest zdziwiony szaleńczą obroną grupki "imigrantów", gdy w tym czasie w zamkniętych ośrodkach zapewniamy byt i opierunek całej masie tych, którym udało się przejść nielegalnie naszą granicę...przez nasłanych z Białorusi. To tyle wstępu...

    Zważ, że każdy z nas ma jakieś dary (talenty), które mają służyć dobru wspólnemu; ten co ma dobre serce powinien obdarowywać miłością innych, bogaty dzielić się, zaradny i mądry wyjaśniać różne problemy, a rzemieślnik pomagać potrzebującym. Jednym słowem: mamy sobie wzajemnie służyć.

      Przy tym trzeba pamiętać, że każdy dar Boga może być cofnięty:

- skrzypek zrani się w palec, a tańczący straci równowagę z powodu głupiej infekcji z wystąpieniem choroby Meniere'a (ciężkie ataki wirowych zawrotów głowy)

- mądry może upaść na głowę lub zachorować na żółtą zarazę (koronawirusa) z zamuleniem mózgu. Tak stało się z kolegą, wziętym psychiatrą.

   Nie będę dalej straszył...nawet nagłą śmiercią Łukaszenki lub Putina. Oni nawet nie dopuszczają do siebie tej myśli, bo tak jak Kim Jong Un będą żyli w wiecznej pamięci ludzi. Zobacz głupotę mających łaskę władzy (zamiast służyć gnębią słabszych i poddanych)...zapomnieli, że może nawet tej nocy staną przed naszym wspólnym Ojcem.

   Nie wspomnę o opętanych opanowaniem świata przez islam ("nawracanie przez zabijanie"). Ciekawe jak będzie wówczas protestował pastor Robert Biedroń i pani Marta Lempart. Nie ma sensu też wymieniać diabelskich synów, którzy wyspecjalizowali się w szkodzeniu (cyberprzestępcy, mordercy, oszuści, itd.).

   Wyobraź sobie atak na system elektroniczny służby zdrowia z pomieszaniem chorób, oczekiwaniem na zabiegi, przeszczepy narządów, wykazy płatności za leki. Nie trzeba szukać daleko, bo talibowie przejęli od uciekających z Afganistanu Amerykanów dane współpracujących z nimi (ze skanami oczu i odcisków palców).

   Moją żonę chciano zabić w prosty sposób: w suszarni wyłączono żarówkę i przeprowadzono dwa przewody do sznura. W ciemności wieszasz mokre pranie i zostajesz porażony przepływem prądu przez serce.

   Na ten czas św. Paweł zaleca (1 Tes 4,9-11), abyśmy się wzajemnie miłowali, spełniali obowiązki i pracowali "własnymi rękami". Ja wiem, że mam łaskę wiary i tego talentu nie wolno mi zakopać. Zawsze pragnąłem rozgłaszać Chwałę Boga Ojca i dawać świadectwo wiary...co się spełniło.

    Natomiast Pan Jezus ostrzega w Ew. (Mt 25,14-30), że ze wszystkiego zostaniemy rozliczeni. Każdy sługa nieużyteczny, zły i gnuśny (leniwy) zostanie rzucony w ciemności, gdzie "będzie płacz i zgrzytanie zębów".

   Eucharystia sprawiła pokój i ciszę w sercu. Dobrze, że przełamałem ciało i wstałem na to spotkanie z Panem Jezusem o 6.30. Z tej darmowej łaski korzysta tylko garstka parafian...reszta nie chce Chleba Życia dla naszej duszy.

    Pozostała mi do odmówienie modlitwa w tej intencji...

                                                                                                        APeeL

*GTW - grupa trzymająca władzę


 

27.08.2021(pt) ZA OFIARY PYCHY...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 27 sierpień 2021
Odsłon: 773

    Każdy wierzący, który ma łaskę wiary wie, że Bóg istnieje i mówi do tych, których zawołał lub wybrał. Niektórzy mają objawienia bezpośrednie, czego dowodem są dzieci w Fatimie.

   Ja nie mam tych łask, ale wiem, że Bóg Ojciec Jest  i to przy każdym z nas, a nawet w nas (dusza jako Jego Cząstka). Celem naszego życia jest uzyskanie świętości i zbawienie. Można to osiągnąć oddaniem Bogu woli własnej wg. Modlitwy Pańskiej ("Ojcze nasz"). 

    To jedyny nasz skarb, który zarazem prowadzi nas na manowce, często do głupich błędów, popisów, pychy, a nawet do śmierci...na końcu wiecznej, bo duszy.

    Jak można podejmować decyzje, często na szczeblu państw bez zawołania do Boga ("bądź Wola Twoja")? Przykład mamy w działaniu Joe Bidena (zostawili talibom sprzęt wartości 75 miliardów). Niżej pokazuje to...

- ojciec Rydzyk, mocny, nie wiedzący,  że jest na celowniku szatana...jak wszyscy kapłani, a szczególnie dążący do świętości. Stąd jego zagmatwanie się w geotermię, tworzenie uczelni, itd.

-  rozbudowanie KUL-u w Lublinie, uczelnia nie ma kandydatów, wiara upada, a żyją z datków wiernych

- plan budowy Centralnego Portu Lotniczego w Polsce, a nie mamy dostępu do tego, co będzie..."jutro"!

-  nietrafione inwestycje w moim mieście

- zważ na swoje błędy i  rozejrzyj się wokół, a  zobaczysz  efekt "dobrych" pomysłów

- do tego trzeba dodać wiary w  bogów...podsuwanych przez szatana, który wie, że jedynie prawdziwą jest wiara katolicka w Boga Objawionego Jahwe ("Ja Jestem").

     Proszę Cię nie rób nic wg swoich decyzji, a wszystko poznasz po owocach. Może napłynąć, abyś nic nie robił...po czasie potwierdzisz, że to było dobre. Wołaj do Boga Ojca, bo Przeciwnik ma zadanie tylko szkodzić!

   Do czasu pomaga szerzącym zgorszenie...takim działaniem jest tworzenie islamskiego państwa religijnego z pragnieniem władzy nad światem i "nawracaniem przez zabijanie".

    Piszę to zjednany z Panem Jezusem w Eucharystii...dobrze, że nie posłuchałem natchnienie, aby pracować w nocy z byciem na Mszy św. wieczornej. To całkowicie zmieniłoby przebieg tego dnia...

    Teraz na Mszy św. porannej Apostoł Paweł (1 Tes 4,1-8) zalecił stawanie się "coraz doskonalszym (...) Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie (...) aby każdy umiał utrzymywać ciało własne w świętości (...), a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nie znający Boga poganie". Natomiast Pan Jezus wskazał w Ew. (Mt 25, 1-13): "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny".

    Eucharystia unosiła się w ustach jak woalka, a po połknięciu sprawiła utratą ciała. Wieczorem na spacerze odmówiłem całą modlitwę. Napłynęła osoba Radosława Sikorskiego jako przykład ofiary pychy. Później w ręku znalazł się list do Jerzego Urbana z 30.05.1994. Zdziwiłem się, ale napłynęła sugestia, aby dać go dzisiaj...

                                                    Redaktor Naczelny tygodnika "NIE"

                                                               Pan Jerzy Urban

    Bacie Jerzy! Muszę wyjaśnić, że jeszcze niedawno byłem człowiekiem normalnym (wódka, karty i żarty...itd.), a Pan sprawił, że zostałem zawołany. Obecnie prowadzę życie podwójne: świeckie i duchowe (łaska wiary).

    Ten list jest wynikiem wczorajszego święta kościelnego; Najświętszej Trójcy z intencją modlitewną: za tych, którzy mówią Bogu - Nie! Jej odczyt nastąpił poprzez odpowiednie znaki. Piszę, aby wskazać, że Tamten Świat istnieje, jesteśmy tuż po śmierci, a w Kościele katolickim wszystko jest prawdziwe.

   Opiszę przebieg duchowy tego dnia. Tuż po przebudzeniu wzrok przykuła figurka Pana Jezusa upadającego pod krzyżem (znak cierpienia). Błyskawicznie przepłynęły zdarzenia:

- moje bezbożne życie

- pismo "Nie" z osobą Pana

- art. Czesława Miłosza "Państwo wyznaniowe"

- książka "Szczeliny istnienia" prof. Jolanty Brach-Czaina

- obrazy z telewizji, gdzie wszystko jest ateistyczne od obrad Sejmu do OPZZ...na dodatek Pan jako rzecznik prasowy Wojciecha Jaruzelskiego.

   W drodze do kościoła płynęła moja modlitwa, a całość czytań dotyczyła istnienia Boga, narodu wybranego z otrzymaniem ducha przybrania nas za synów z możliwością wołania: "Abba-Ojcze".

   Słowa  kapłana wywoływały kurcze serca i łzy w oczach: "Miłość Boga-Ojca, Najświętsza Ofiara, Chwała na wysokości Bogu Ojcu". Eucharystia była w intencji tych, którzy mówią Bogu - Nie! Zalany działaniem Ducha Świętego nie mogłem wyjść z kościoła.

   Na działce, w nędznej budce popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego...przed Panem Jezusem z Sercem w koronie. Ból zalewał duszę, ponieważ odczułem wszechogarniającą Miłość Boga do wszystkich, a szczególnie do grzeszników, odwróconych, omamionych i oszukanych. Od takich zapaliłem lampkę pod krzyżem Pana Jezusa.

    Małym wysiłkiem można zebrać dowody na nasze istnienie po śmierci. To wielka tragedia dla niewierzących. Popłynie moja modlitwa z dziesięciokrotnym powtarzaniem Słów Pana Jezusa na krzyżu: "Ojcze! Wybacz im, ponieważ nie wiedzą, co czynią".

    Proszę poważnie potraktować moje świadectwo wiary i modlitwy także za Pana. Ja też wiele lat błądziłem. Moje doświadczenia przedstawiłem rok temu na Festiwalu pisma "Nie z tej ziemi" (Kraków): jak odczytać Wolę Boga Ojca?

                                                                                                          APeeL

 

 

26.08.2021(c) ZA STRZEGĄCYCH DRÓG PANA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 sierpień 2021
Odsłon: 743

MB Częstochowskiej

"Pan (...) występnych kieruje na bezdroża" (Ps 146, 6c-10)...

   W ulewie wyszedłem do garażu, aby pojechać na pierwszą Mszę św. o 6.30. Zdziwiłem się, bo w duszy popłynęły słowa pieśni: "nasze plany i nadzieje coś niweczy raz po raz". Tak jest naprawdę, gdy nie idziesz za Głosem Boga naszego.

   Przypominasz wówczas niesforne dzieciątko, które nie trzyma się ręki ojca ziemskiego biegając bez celu. W końcu fika i drze się na całego, a ojciec go podnosi i przytula.

   Zdziwię się później bo na YouTube włączę odmawianie koronki do Miłosierdzia Bożego w radiu Maryja, gdzie organista zaśpiewa: "nasze plany i nadzieje, coś niweczy raz po raz" ("Jezu ufam Tobie"). To utwierdziło mnie w odczytanej intencji modlitewnej na Mszy św. porannej, gdzie padły wstrząsające Słowa (Prz 8,22-35):

   "Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń mych nie odrzucajcie! Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana".

     Apostoł Paweł, mój profesor teologii (mistyk mistyków) stwierdził (Ga4, 4-7), że Pan Bóg wysłał do naszych serc Ducha Syna swego, który woła:<<Abba, Ojcze>>. To prawda, bo nie możesz sam z siebie tego czynić, a świadczy o tym śpiew w mojej duszy.

    Wszystko zakończył pierwszy cud Pana Jezusa w Kanie...na prośbę Matki zatroskanej o brak wina na weselu. Eucharystia sprawiła moc mimo braku snu.

   Dzisiaj planowałem przepisywani dziennika, ale posłuchałem natchnienia, aby załatwić leki potrzebne żonie (płaci prywatnie za teleporadę 150 zł z przysłaniem numeru recepty). Koledzy psychiatrzy traktują natchnienia jako objaw choroby psychicznej. Tak jest, gdy neguje się istnienie świata nadprzyrodzonego: Królestwa Bożego (Miłości) i Księcia Ciemności (Lucypera).

   Pasują tutaj słowa negujące istnienie natchnień: „Z dnia na dzień” Jerzego Andrzejewskiego (1972-1979)...

Twój głos szepce w tobie. Czy spoza ciebie? - Jakże, to mój!

Kto cię wodzi na pokuszenie? - Ja sam.

Kto sprawia, że ponosisz klęskę? - Zawsze ja.

A zwycięstwo? - Tego nie wiem...

   Receptę na leki załatwiłem po kwadransie, a żona przekazała mi gratyfikację ("wilk syta i owca cała"). Ja wiedziałem, że jest to podarunek od naszej Matki, której kultu nie ma u "reformatorów" z diabelskiej łaski (Kalwin, Luter z całą resztą)...nie ma tam też Eucharystii.

    Piszę to, a wyznawca Allaha rozrywa się w ok. lotniska w Kabulu z wielką ilością uciekinierów. Bóg obdarzył nas sercami po to, abyśmy się kochali, a tu nienawistne głoszenie, że jest się narodem wybranym ("nawracanie przez zabijanie"). Od kogo to? 

   Talibowie i ks. Skorupka z krzyżem podczas Cudu nad Wisłą. To obraz wiary w Allaha i Boga Jahwe. Zważ, że nasza ojczyzna jest narodem wybranym, której Królową jest Matka Zbawiciela. Zapisuję to, a serce przeszywa strzała Prawdy wyciskająca łzy z oczu...

   Podczas gry oldbojów w piłkę nożną odmówiłem modlitwę w intencji wczorajszej: za tych, którzy nie podobają się Bogu oraz obecnej: za strzegących dróg Pana...

   A moje plany? Zamiast przepisywania świadectw...przespałem cały dzień.

                                                                                                                         APeeL

 

 

25.08.2021(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PODOBAJĄ SIĘ BOGU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 25 sierpień 2021
Odsłon: 798

    Wczoraj na Mszy św. wieczornej nie mogłem przystąpić do Komunii świętej, a na dzisiejszej kapłan przeczytał we wprowadzaniu, że jeżeli czujemy się grzeszni tym bardziej potrzebujemy łaski Boga. Należy zawsze odrzucać pokusę rezygnacji z Eucharystii z powodu poczucia niegodności. Nie trzeba wahać się z korzystania ze spowiedzi.

   To wszystko dotyczyło mojej osoby, bo płynna jest granica dotycząca poczucia grzeszności...normalny człowiek mówi "przecież nikogo nie zabiłem". W Ewangelii (Mt 23, 27-32) Pan Jezus zarzucił uczonym w Piśmie i faryzeuszom obłudę i podobieństwo do grobów pobielanych.

   Na końcu w serce wpadło zdanie o tych, którzy nie mogą podobać się Bogu, a ja odebrałem to jako intencję tego dnia. Dobrze byłoby wymienić grupy takich, ale jest ich nieskończoność. Na pewno na pierwszym miejscu są wybrani do służenia, namaszczeni przez Boga Ojca. Także moja odpowiedzialność jest stokrotne.

   Nie chciałbym wskazywać na tych, którzy nie mogą podobać się Bogu, ale jest mi przykro, że na moim wątku https://forum.gazeta.pl › Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim... Forum Religia...(apel1943) obraża się naszą wiarę, a w tym czasie zwalcza wszelkie postacie dyskryminacji...

   Kuba Wojewódzki szydził kiedyś, że Jezus zamienił wodę w wino i śmiejąc się klaskał sam sobie, a innym razem zepchnął ze swojego stoliczka Biblię na ziemię, aby przypodobać się GTW*

    Dzisiaj to prawie emeryt (58 lat), ale dalej udaje młodzieniaszka. Zdziwiłem się wymieniając jego, ale za takich będę jutro wołał w mojej modlitwie do Boga Ojca. Gubi ich d u m a, która wynika z odwrócenia się od Boga. Pan Jezus stwierdza, że: "Ludzie ci zapominają często o własnych złych uczynkach", a tak łatwo potępiają innych.**   

    13 sierpnia ogłosił na pierwszej stronie "Faktu", że nie chce znać Pawła Kukiza za to, że dołączył do PiS-u; "Jest mi wstyd za koleżeństwo i wspólne lata". Zarzucił mu, że sprzedał się władzy, a nie widzi, że sam jest takim...razem ze spadającymi gwiazdami ("celebrytami"), których zdjęcia tam dano (Michaił Wiśniewski, Janusz Panasiewicz, Małgosia Rozenek-Majdan i Kuba Sienkiewicz). Tacy uważają błędnie, że są przykładem dla innych...

                                                                                                                       APeeL

* GTW - Grupa Trzymająca Władzę  

**C. A. Ames "Oczami Jezusa" (1 stycznia 1997)

 

24.08.2021(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PRZYJMUJĄ ZAPROSZENIA DO CZYSTOŚCI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 24 sierpień 2021
Odsłon: 708

Święto św. Bartłomieja, Apostoła

   To dziwny dzień, bo nie spałem całą noc i dalej prosperowałem normalnie, ponieważ edytowałem osiem zapisów z poprzednich lat, a to zawsze daje moc. Podziękowałem Bogu Ojcu i Duchowi Świętemu, ponieważ sam z siebie nic nie mogę.

   Przykrość, ponieważ nie przyjąłem zaproszenia do utrzymania czystości. Zaraz ktoś zapyta: jak to się stało? Ja nie mam bezpośrednich kontaktów ze stroną Bożą (patrz św. s. Faustyna), ale potrafię odczytywać "mowę Nieba". Za to określenie straciłem prawo wykonywania zawodu lekarza przez "wierzących inaczej" z samorządu lekarskiego, którzy na Mszach św. całowali sztandar z napisem "Przed wszystkim nie szkodzić" i fotografowali się.

   Wg ich wg. psychiatrów "słyszę głosy". To głupota duchowa godna prof. Jasia Hartmana i moich komentatorów na wątku www. gazeta.pl Religia "Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim" (jako apel 1943). W tym momencie przekażę jak to się dzieje, co to oznacza. Zaproszenie wyraziło się:

- zatrzymanie wzroku na wielkim krzyżu, który towarzyszył mi w gabinecie lekarskim w przychodni, a został przyniesiony do mnie przez przełożoną pielęgniarek (pod fartuchem) z likwidowanego oddziału wewnętrznego

- później w ten sam sposób "spojrzała" piękna figurka porcelanowa Zbawiciela padającego pod krzyżem

- oraz obraz Pana Jezusa z Najświętszym Sercem w koronie cierniowej.

    Musisz zrozumieć, że czystość w świecie zalanym potwornościami seksualnymi jest diamentem i tylko garstka jest świadoma tego. Taką czystość można ofiarować np. za kapłanów czy różnych dewiantów psujących nawet dzieci. Właśnie dzisiaj s. Faustyna przekaże (radio Maryja) słowa Pana Jezusa, że nasze życie powinno być ofiarą. Tego nie pojmie człowiek bez łaski wiary, bo takich duchowość nie interesuje.

   Piszę to, a w telewizji o. Robert Biedroń popiera "szofera" Frasyniuka za bluzgi na nasze wojsko. Zważ, że jest to rodak "wygoniony za miasto i kamienowany" (poseł w UE)! Wiele zbrodni wynika z powodu seksu - to tajna broń Szatana - oprócz władzy i złota jako symbolu posiadania. Nie będę wymieniał tych potworności, ohydy w Oczach Boga, aby nie grzeszyć. Ogarnij cały "przemysł" żerujący na tej chuci.

   Na tym tle jest m i ł o ś ć małżeńska (rodzina), która obecnie jest celem ataku Belzebuba z jego nieświadomymi zwolennikami (nie wierzą w nadprzyrodzoność i w jego istnienie, bo mamy XXI wiek).

  Podczas wchodzenia na Mszę św. wieczorną natknąłem się na matki z dzieciątkami na wózkach ("jeżeli nie staniecie się jak dzieci"). Kapłan wskazał na naszych rodziców, a przed wyjściem wzrok zatrzymało ich zdjęcie na moim ślubie. Później Apostołowie sprawili, że jestem katolikiem (zapłacili za to cenę swojego życia). Tak jest dalej, bo jesteśmy mordowani w różny sposób...

   Dzisiaj było wspomnienie Apostoła Bartłomieja (Natanaela), prawdziwego Izraelity - w którego sercu nie było podstępu - wg Zbawiciela. Pan Jezus dodał w Ew (J 1,45-51) "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego".

   Podjąłem decyzję, że dzisiaj nie przystąpię do Eucharystii. Zdziwiłem się moim stanem, ponieważ serce i duszę zalała wielka powaga, cichość, a nawet stan jakby ekstazy ze słodyczą w ustach. W tym czasie spojrzała wielka figura Pana Jezusa Dobrego Pasterza z laską i barankiem w ręku. To była zarazem pomoc, bo ustąpiło pragnienie przyjęcia Ciała Pana Jezusa.

   Szczytem uniesienia duchowego ze łzami w oczach była pieśń; "Nie zostawię Cie samego (...) Jezu, Jezu jesteś moim życiem". W stanie zjednania ze Zbawicielem bez Eucharystii wróciłem do domu, nie mogłem oglądać telewizji, rozmawiać, bo dalej trwała powaga w duszy oraz święte milczenie...wobec krzyku świata.

                                                                                                                                APeeL

 

Aktualnie przepisane...

30.09.1994(pt) ZA GARDZĄCYCH BOGIEM OJCEM...

    Mamy problem z córką, która odeszła od wiary i zabija swoje ciało...często robi żonie awantury i gardzi nią! Przepłynęły też obrazy z mojego życia, a także z życia uzależnionych od nałogów...zabijających swoje duszę.

   Przed wyjściem na Mszę świętą odczytałem natchnienie, aby zajrzeć do czytań "Kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał". Zacząłem moją modlitwę w intencji tego dnia, serce miałem pełne bólu, a łzy zalewały oczy. Prawie chciało się krzyczeć: "jakże mi przykro, bo tak duże miasto, a na spotkaniu ze Zbawicielem jest kilka osób!"

  Właśnie Pan Jezus powie w Ew. (Łk 10, 13-16): Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze pokutnym i w popiele. (...) A ty, Kafarnaum (...) do otchłani zejdziesz!"

    Tak jest prawda, bo my nie doceniamy obdarowania przez Boga Ojca (pokój, chleb nasz codzienny, woda głębinowa, dachy nad głowami, lasy i rzeka).

    Podczas przyjmowania Ciała Pana Jezusa otrzymałem szczególny znak, ponieważ znalazłem się pomiędzy niewidomym dziadkiem z białą laską oraz babuszką prowadzoną przez rodzinę. Pomogłem niewidomemu i wychodziłem z kościoła z sercem zalanym bólem Pana Jezusa, a właśnie w modlitwie wypadła koronka do Jego Ukrytych Cierpień w Ciemnicy.

   Bardzo pragnąłem być sam na Sam z Panem Jezusem, ale niespodziewanie napłynęła radość Boża w której musiałem krzyczeć: "Jezu! Och Jezu!". W takim stanie pracowałem do 15:00. W przychodni trwa reorganizacja, obecny kierownik nie nadawał się na to stanowisko. Nawet zadzwonił do mnie z pretensjami (chyba myślał, że startuję w konkursie).

   Czas szybko płynie i już odmawiam koronką do Miłosierdzia Bożego za gardzących Bogiem Ojcem. W smutku zapaliłem lampkę pod krzyżem Pana Jezusa.

    Dzisiaj, gdy to przepisuje 24.08.2021) wszedłem na mój wątek www.gazeta.pl Religia Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim (apel1943), gdzie gardzą nasza wiarą i szydzą z Pana Jezusa i Boga Samego. Odpowiedziałem na wredne komentarze...

wariant_b

    To uczony w pisaniu...jest niezmordowany, a tak jest u służących Belzebubowi. Pasują tutaj ówczesne słowa Boga Ojca do Hioba (Hi 38): "Czy wskazano ci bramy śmierci? Widziałeś drzwi do ciemności? (...) Gdzie jest droga do spoczynku światła"? Hiob odpowiedział Panu: Jam mały, cóż Ci odpowiem?"

   Dalej napisałem: "Masz rozum, widzisz cuda wokół, a nie możesz rozpoznać ich Twórcę. Na pewno powstałeś - wg teorii "naukowców" - na dnie oceanu z jednej komórki, która się formowała przez miliony lat. Po śmierci wrócisz tam, bo panta rei.

   Obudź się chłopie, podziękujesz mi, gdy spotkamy się w Ojczyźnie Niebieskiej. Nie chcesz tam trafić? A tak lubisz w niedzielę centra handlowe, zapachy i ciasteczka, itd. Wolisz spotkać się po śmierci - w smrodzie i krzyku jak w kurniku - z Adolfem, Józkiem i Mao? Na Sądzie pokażą Ci ten wpis. Co powiesz?

   Piszesz o demonicznych agenturach w Kościele: malwersantach, nadętych bufonach z wielkimi grzechami. To prawda, ale gdy wspomną grzechy któż się ostoi? Przecie prorok potyka się w biały dzień...kilka razy.

   Piszesz też, że też posiadasz łaskę wiary. Jeżeli miałbyś taką jak ziarnko gorczycy nie bredziłbyś duchowo. Wg Richarda Dawkinsa jesteś wiedzącym, że Boga nie ma. Zawołał (wystarczy myśl) o wyjaśnienie tego, co piszemy. Patrz na znaki, bo do Ciebie przemówią jak do niemowlaka. Szaweł wymagał oślepienia...

    Na końcu dodał warian_b - w analogii do nielegalnych imigrantów - przywiezionych przez Aleksandra Łukaszenkę na naszą granicę dodał szyderstwo:

"To nic wobec cierpień jakie przeżywał Jezus dzieciątkiem będąc.

Jego głód był najgłodniejszy, chłód - najchłodniejszy, a żłób najtwardszy.

Nową aureolkę musimy mu sprawić, bo stara zrobiła się trochę za mała".

   A w Ew. (Łk 10, 13-16) Pan Jezus powiedział: "kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał". Zawołam do naszego wspólnego Ojca Prawdziwego, który kocha ciebie bardziej ode mnie...

                                                                                                                          APeeL

 

 

  1. 23.08.2021(p) ZA UZURPATORÓW I DUSZE TAKICH...
  2. 22.08.2021(n) ZA TYCH, KTÓRZY UWIERZYLI W SWOJĄ WIELKOŚĆ
  3. 21.08.2021(s) ZA NAIWNYCH POLITYCZNIE...
  4. 20.08.2021(pt) ZA MAJĄCYCH ZAPAŁ DO PRACY...
  5. 19.08.2021(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ ŻYĆ BEZ BOGA...
  6. 18.08.2021(ś) ZA UTRUDZONYCH NA POLETKU PANA...
  7. 17.08.2021(w) ZA OFIARY NIEODPOWIEDZIALNOŚCI
  8. 16.08.2021(p) ZA PRAGNĄCYCH OSIĄGNĄĆ ŻYCIE WIECZNE
  9. 15.08.2021(n) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA WOLNĄ OJCZYZNĘ
  10. 14.08.2021(s) ZA POTRZEBUJĄCYCH ODPOWIEDNIEGO ŚWIATŁA

Strona 298 z 2369

  • 293
  • 294
  • 295
  • 296
  • 297
  • 298
  • 299
  • 300
  • 301
  • 302

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 714  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?