- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 956
Łatwiej jest pisać po odczycie intencji modlitewnej, bo wówczas napływają – w tym wypadku – wstrząsające zdarzenia. Dobrze, że pojechałem na pierwszą Mszę św. którą przetrzymałam z zamkniętymi oczami z powodu bólu głowy i tak też będzie na nabożeństwie majowym. Z tego powodu musiałem posiedzieć na ławce przed kościołem...niezdolny do ponownej Mszy świętej.
Po powrocie do domu „włączyła się” TVP Historia Sensacje XX wieku: Pojedynek w Venlo. To był czas przejmowania władzy przez Hitlera z usuwaniem wysokich rangą wojskowych, którym preparowano fałszywe zarzuty. Tam padły słowa o niesłusznie oskarżonych.
Prawie krzyknąłem, ponieważ dzisiaj wysłałem podpisany faks do samorządu lekarskiego (do mediatora)...na listy elektroniczne nie odpowiadano. Ponadto telefonicznie protestowałem u Rzecznika Praw Obywatelskich, ponieważ otrzymałem rady prawne...zamiast pomocy, a moja sprawa jest precedensowa (wiara to choroba)!
Metoda zabijania „tych, co nie z nami” trwa dalej, bo trudno będzie wymienić sprzedawczyków, których okupanci sowieccy szkolili i robili nadzorami po przekupieniu ładnie nazywanymi stanowiskami.
Zapoznałem się z tym systemem we własnej Izbie Lekarskiej, a to samorząd zawodu zaufania społecznego, ale teraz przekażę jak jest to zorganizowane w dobrze opłacanej instytucji jaką jest Rzecznik Praw Obywatelskich. Zauważył to też szef MSWiA Mariusz Błaszczak i zarzucił dr Adamowi Bodnarowi, że broni tylko „samych swoich” czyli lewicę. Zobacz jak pięlne są założenia tej instytucji:
<< Do Rzecznika Praw Obywatelskich może się zgłosić każdy, kto uważa, że państwo naruszyło jego prawa, że jest nierówno traktowany. Może się zgłosić osoba pozbawiona wolności, żeby poskarżyć się na nieludzkie traktowanie. Rzecznik działa też na rzecz osób, które nie zgłosiły się do niego, ale mogą być pokrzywdzone wadliwymi przepisami albo sposobem ich stosowania. Rzecznik stara się przeciwdziałać krzywdzie ludzi wskazując władzom, gdzie warto zmienić albo udoskonalić prawo.>>
W imieniu RPO zbywa wszystkich główny specjalista Grzegorz Heleniak...ksywa ”radny”, który daje dobre rady. W moim wypadku - mimo posiadania dowodów na bezeceństwa i znęcanie się nade mną w samorządzie lekarskim - wymienia moje prawa i odsyła do krzywdzicieli!
„Rzecznik po ponownym przeanalizowaniu sprawy nie znalazł podstaw do zmiany stanowiska /../”. Główny specjalista zaleca to, co przeszedłem: mogę się odwołać do instancji wyższej, do sądu administracyjnego, a nawet cywilnego. Po co jest taki rzecznik z całą armadą z poprzedniego systemu udającą, że interweniują. Czynią to na pewno, ale dla „samych swoich”.
RPO ma też „komisję zdrowia” z Markiem Balickim b. ministrem zdrowia, który teraz naprawia służbę zdrowia. Pisze też artykuły w prezesówce („Puls”) Okręgowej Izby Lekarskiej w W-wie. To zwolennik wprowadzeniem marihuany jako leku, bo dopalacze („dobijacze”) nie wystarczają! Tak „tułają się” biedni działacze na wszystkie czasy.
Będzie też uczestniczył w I Kongresie Zdrowia Psychicznego. Tam pasowałby moja sprawa (mistyka to psychoza!), ale trudno znaleźć kontakt z organizatorami (8 maja 2017). Nie każdy jest godny krytykować fatalny stan bolszewickiej psychiatrii.
Jutro z czytanego w radiu Maryja „Dzienniczka” s. Faustyny popłynie widzenie Pana Jezusa Króla podczas św. Poniżenia przez oszalałych z nienawiści katów. Z ciała zostanie zerwana szata odnawiając rany po ubiczowaniu, a po założeniu czerwonego płaszcza Zbawiciel zostanie posadzony na belce, ukoronowany koroną i trzciną. Kaci szydząc i plując na św. Twarz będą kłaniali się z najwyższym szyderstwem. Mam ten wstrząsający wizerunek w domu.
Na całym świecie czyni się to dalej, a wyznawców ścina dla budzenia strachu, zabija się nas w różny sposób. Nawet w mojej katolickiej ojczyźnie są podobni...wystarczy wejść na blog prof. Joanny Senyszyn lub kupić tyg. Faktycznie. Katolik nie otrzyma stanowiska od dalej panoszących się tow. „kasy i pracy”, którzy wiedzą, że najlepsze są stanowiska „państwowe”.
Tak się złożyło, że czekam na decyzję mediatora w Okręgowej Izbie Lekarskiej. Myślę, że moje modlitwy do Boga Ojca odmienią chociaż jedno serce funkcjonariusza samorządu lekarskiego, bo nie można trwać do końca po stronie antykrzyżowca.
Na ten w wywiadzie: "Spór o sumienie" prezes Naczelnej Rady Lekarskiej dr Maciej Hamankiewicz pięknie mówi: << Lekarze mają prawo powoływać się na klauzulę sumienia...„Godność człowieka wynika z prawa naturalnego i tę godność trzeba szanować, tak w przypadku pacjenta, jak lekarza. Dobry lekarz musi być też dobrym człowiekiem>>. Pan doktór otrzymał z ręki do ręki opis krzywdy doznanej od "jego" samorządu!
Napłynęła jeszcze osoba św. Szczepana (z wczorajszego wspomnienia), którego bestialsko zamordowali kozacy, ks. Jerzego Popiełuszki, którego bestialsko zamordowali nasi czerwoni kozacy, zamach na Jana Pawła II, a także zwykły starszy pan, którego podejrzewano o udział w zaginięciu żony (zmarł z rozpaczy). Później okazało się, że porwano ją dla zgrywu, gdy wyrzucała śmieci i wrzucono do pustego grobu na cmentarzu.
Popłakałem się i zacząłem moją modlitwę za wszystkich takich na całym świecie…
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 916
Św. Andrzeja Boboli Patrona Polski
Zrozum, że „Pan blisko jest”, ale większość wierzących nie prosi o pomoc w naszej codzienności. Sprawdź to, a wywołasz radość w Sercu naszego Taty, który Sam zalecana: „robisz krok przyjdź najpierw do Mnie”.
Wczoraj płakałem z wdzięczności za pomoc św. Józefa, bo wyjaśniła się przyczyna przeszkody w pisaniu na laptopie: sprawiła to rozszerzona funkcja płytki dotykowej (Touchpard), a pytałem o to w trzech zakładach.
Teraz łzy zalały oczy, ponieważ mam łóżko, dach nad głową, WC i biorę prysznic z ciepłą wodą, a w kuchni gotuje się woda na kawę. W tym czasie napłynął obraz niewolniczej pracy dzieci przy wydobywaniu kobaltu potrzebnego do elektroniki.
Wprost widziałem smutne twarze tych małych niewolników śpiących na terenie „kopalni” i umierających przedwcześnie. Znajdź się też na miejscu ofiar reprywatyzacji w Warszawie i wielu miastach...
W drodze na spotkanie z Panem Jezusem miałem przyjemność jazdy samochodem, a w sercu radość z posiadania wiary i kościoła, a także opiekuńczej żony, która wymodliła moje nawrócenie z odjęciem nałogów. Dziękowałem Bogu Ojcu za wzrok i słuch, sprawne nogi i ręce z dodaniem mi 15 lat życia.
Na Mszy św. psalmista wołał ode mnie (Ps 34/33): „Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał i wyzwolił od wszelkiej trwogi /../ Oto zawołał biedak i Pan go wysłuchał i wyzwolił od wszelkiego ucisku /../ szczęśliwy człowiek, który znajduje w nim ucieczkę”.
Eucharystia ułożyła się w koronę i zwinęła, a to był wyraz podziękowania Pana Jezusa za moje zawierzenie w codzienną opiekę i pomoc Boga Ojca i św. Józefa. Siostra na ten moment zaśpiewała: „Pan mój wódz i Pasterz mój, o jak szczęśliwy mój los!”
Wczoraj rozmawiałem z elektrykiem, któremu powiedziałem, że ma łaskę szerzenia światłości. Sam wskazał, że prądu nie widać. Dobry Tata wszystko nam ukazuje, ale my musimy włożyć palec w św. Bok Zbawiciela.
Wróciłem na nabożeństwo majowe z ponowną Mszą św. na ręce Matki Bożej…
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 904
Przed wyjściem na Mszę św. „spojrzał” piękny obraz św. Józefa z lilią i Dzieciątkiem trzymającym kulę ziemską, który w sobotę zabrałem ze śmietnika. Ja mam wielki kult do ziemskiego ojca Zbawiciela, który był pięknym i czystym do końca.
Teraz jest jest także moim opiekunem...szczególnie w sprawach gospodarczych i różnych naprawach. Zmarnowałem dwa dni na zapoznanie się z nowym laptopem. Po modlitwie miałem wskazaną przyczynę "rozjeżdżania się" zapisów (konsola dotykowa).
Dzisiaj Piotr i Paweł po przybyciu do Ikonium dowiedzieli się, że poganie z władzami chcą ich ukamienować. Podczas spotkania w Listrze spotkali człowieka z porażeniem kończyn dolnych od urodzenia. Paweł na świadectwo mocy Bożej zawołał do niego: <<Stań prosto na nogach!>> Ten zerwał się i zaczął chodzić.
Lud chciał ich uznać za Bogów, którzy przybrali postać ludzi, a oni rozdarli szaty dlaczego to czynią? „Nauczamy was, abyście odwrócili się od marności do Boga żywego /../ >>.
Natomiast Pan Jezus powiedział (J14, 21-26) wprost do mnie:
1. nauka Moja jest od Tego, „który Mnie posłał, Ojca”
2. kto zachowuje moje przykazania, ten Mnie miłuje
3. „Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego /../”.
4. „/../ Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego i będziemy z nim przebywać /../”.
Tak to czuję i dlatego płakałem w samochodzie podczas przejazdu na poranną Mszę św. a Eucharystia przewijała się wielokrotnie do przodu i ułożyła w zawiniątko...jako posiłek dla pracującego na roli Bożej!
Po zjednaniu z Panem Jezusem popłakałem się przy pieśni: „Panie Jezu do mnie przyjdź i do mego serca wnijdź”, a teraz, gdy to opracowuję z radia płynie piosnka: „A kiedy do mnie przyjdzie Zegarmistrz Światła Purpurowy...”.
Ja wiem, gdzie trafię na wieki wieków czyli na zawsze! To będzie Królestwo Boga, a ja „będę jasny i gotowy" na spotkanie z Bogiem w Trójcy Jedynym. Popłakałem się, ponieważ napłynęła osoba Zbawiciela, Świętego Świętych, Syna Boga naszego, który Objawił się wszem i wobec, a wszystko, co obiecał spełnił. Teraz czeka na nasz powrót!
Sam zobacz, bo to tylko 40 minut, a ja doznałem tak wstrząsających przeżyć duchowych z płaczem z powodu miłości do Pana Jezusa.
Nasz Tata wszystko pokazuje, bo wielu ojców ziemskich czeka na powrót swoich dzieci (ucieczki, odwrócenie od rodziców, spotkanie „prawdziwej” miłości). Deus Abba (Tata) ma takich miliardy i w tej chwilce Jego Oczy - tak jak moje - zalewają święte łzy, bo dla wielu męka Syna Bożego pójdzie na marne!
Serce chciało mi pęknąć i zaczęło krzyczeć: "przyjdź Ojcze, bo czekam na Ciebie...z Synem i Duchem Świętym. Nie chcą Ciebie, bo żyją tylko tym światem, który idzie ku zagładzie. Trzymaj mnie na tym zesłaniu dla Siebie...dla dawania świadectwa wiary i wskazywania drogi innym!"
Zobacz jak niezmienna jest nasza miłość do Boga. Właśnie mam resztkę zapisu z 31.12.1993, który dotyczy tej intencji...
<<Podczas słuchania smutnej piosenki wzrok padł na duży obraz Jezusa Miłosiernego, a serce zawołało do Zbawiciela: „Jezu mój! Jakże jesteś samotny dzisiaj, gdy większość zapomina o Tobie”! Łzy zalały oczy, ponieważ tęsknoty za Panem Jezusem nie ukoi nic poza Chlebem Żywym.
Na ten moment książeczka „Anielska dusza” otworzyła się na słowach umierającej dziewczynki zjednanej z Panem Jezusem w Eucharystii: „Tak mi błogo, jak nigdy dotąd. Chciałabym codziennie przystępować do Komunii św."!
Kapelan udziela Ostatniego Namaszczenia, a dziewczynka zatopiona w modlitwie mówi z mocą: „Tak, kocham bardzo, bardzo kocham Pana Jezusa”, a w momencie samej śmierci woła: „Boże! Boże! Boże!”...
Moje oczy znowu zalały łzy i świadomość, że jej dusza żyje...tak samo jak s. Faustynki, a właśnie Vassula Ryden woła do Pana Jezusa:
„Włączmy się do procesji Twoich Aniołów otaczających Ciebie, mój Boże /../ Uczmy się od Nich jak Cię adorować wokół Tabernakulum”. Pan Jezus poprosił ją, ale to dotyczy także mnie: „ugaś ognie dusz przebywających w czyśćcu /../ Kilka z nich może wreszcie dojść do Mnie”. >>
Z miłości do Pana Jezusa wróciłem na dzisiejsze (15.05.2017) nabożeństwo majowe z późniejszą Mszą św. wieczorną...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 907
Większa część ludzkości lekceważy posiadanie duszy i naszego istnienia życia wiecznego (Królestwa Niebieskiego). Zaczynam ten zapis, a z pliku prasy „wyciągnęły” się dwa miesięczniki: „Ludzie i wiara” oraz „Cuda i objawienia”.
Tam piszą o różnych cudach i świętych oraz o Aniołach Stróżach z przykładami ich interwencji w naszym życiu. Łzy zalały oczy przy art. o św. Walentym („Świętym od miłości”), który zginął śmiercią męczeńską w III w. (14 lutego).
W tym czasie w TV Polsat płynął reality show („Nasz nowy dom”) w którym brygada zamienia „psie budy” w domy marzeń. Ponadto wzrok zatrzymał tytuł komedii „U Pana Boga w ogródku” Jest to typowy przykład duchowości zdarzeń („mowy Nieba”) i zarazem potwierdzenie odczytu intencji modlitewnej tego dnia.
W poprzednich dniach męczyłem się z nowym komputerem, a teraz twardo spałem z powodu zarwanych nocy. Podczas przejazdu do kościoła zdziwiło mnie wymarłe miasto, bo pomyliłem sobotę z niedzielą. Później znalazłem się w raju na ziemi, bo kaplica Miłosierdzia Bożego z relikwiami Jana Pawła II jest położona w lesie i nad rzeką.
Popłakałem się w oczekiwaniu na Mszę św. bo ujrzałem cud stworzenia, a to są tylko namiastki tego, co czeka nas w Ojczyźnie Prawdziwej. Łzy płynęły po twarzy podczas odmawiania koronki do Miłosierdzia Bożego, bo w tym czasie śpiewały mi ptaszki, święciło słońce, ktoś płynął kajakiem po wodzie, a ja miałem oddzielną ławkę (intymność). Za wszystko dziękowałem Bogu...także za moje cierpienia.
Pan Jezus powiedział do apostołów (J, 1-12-14): <<W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce /../ przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam gdzie Ja jestem /../>>.
Milowymi krokami zbliża się zagłada ludzkości, a tu afera reprywatyzacyjna...cóż da kamienica lub władza nad całym światem, gdy po śmierci nie trafisz do Ojczyzny Prawdziwej.
Uczniowie Pana Jezusa prosili, aby pokazał im Boga Ojca. Ponieważ ta ciekawość trwa Deus Abba objawił się (w 1932 r.) siostrze Eugenii E. Ravasio i przekazał orędzie: „Bóg Ojciec mówi do Swoich dzieci” (po łacinie, a nie znała tego języka).
Eucharystia przewijała się w ustach do przodu, a w końcu swoim brzegiem ułożyła się między wargami. Po Mszy św. podziękowałem kapłanom za kazanie i za Cud Ostatni (Eucharystię). Przypomniały się rozmowy z pacjentami dotyczące tej intencji:
-
W Niebie płaczą nad naszymi staraniami o wypoczynek, gdy widzą siwego i sprawnego staruszka, który przyjeżdża do swojej daczy z odległego miejsca zamieszkania.
-
Zły kusi pana, aby nie używać aparatu słuchowego (przez to przestał chodzić na Mszę św.)...nie zwalniam pana z uczestniczenia w niedzielnej Mszy św!
-
Pan planuje rodzinę...antykoncepcja, stosunki przerywane, prezerwatywy, a to wszystko jest grzeszne i łamiące Wolę Boga Ojca, który widzi pańską rodzinę wieloosobową!
- Nie wiem dlaczego mówię do pani o świecie nadprzyrodzonym, proszę nic nie szukać i poważnie potraktować nasze spotkanie!
Proszę także Ciebie: uwierz, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 986
Matki Bożej Fatimskiej
Po przebudzeniu, a spałem jak niemowlę 7.5 godzin padłem na kolana i podziękowałem Matce Pana Jezusa za obdarowanie z prośbą o prowadzenie. Popłakałem się podczas czytania mojego zapisu z dnia 11.05.2017 „za proszących o pokorę”, bo już napłynęło natchnienie, abym pisał z miłością, a nie „atrakcyjnie” jak dziennikarze.
Kup „Gazetę warszawską” i przeczytaj widzenie polityków przez Tomasza Rzeczyckiego („Z buta frant”) z ostatnim tytułem „Człowiek z żelastwa”. To jest to, bo ja mam być jak człowiek z żelaza, a nie z żelastwa!
Dam przykład typowego wyboru w mojej łasce wiary: czy mam włączyć TVN („Wiadomości” z fałszem całą dobę)...czy TV Trwam? Wybrałem kanał religijny i trafiłem na zakończenie nabożeństwa z Fatimy z błogosławieństwem przez biskupa, które przyjąłem na kolanach.
Kiedyś ktoś postawił zarzut, że piszę o Bogu i oglądam telewizję. Przeżycia duchowe są błyskami, a ich zapisanie (intencji dnia) trwa około 1-3 godzin.
Wróćmy do poranka tego dnia, bo wówczas - z włączonego radia Plus - płynęła piosenka przed transmisją nabożeństwa o 6.00: „Ty tylko mnie poprowadź. Tobie powierzam mą drogę. Ty tylko mnie poprowadź, Panie mój”. Po wyjściu do garażu na Mszę św. przy śmietniku zauważyłem wyrzucone obrazy: św. Józefa z Dzieciątkiem, MB Nieustającej Pomocy oraz Pana Jezusa przy Eucharystii z dzieckiem.
Prawie krzyknąłem z zadziwienia, bo mam wielki kult do ziemskiego ojca Pana Jezusa, a obraz był bardzo piękny. Zabrałem wszystkie do kościoła, gdzie spotkałem proboszcza, który z namaszczeniem pocałował ten wizerunek i na moją prośbę wszystkie pobłogosławił!
To tak krótki czas, a zobacz cudowne zdarzenia w mojej codzienności. Później tymi obrazami będzie wstrząśnięta żona i razem się popłaczemy, bo ona ma wielki kult MB Nieustającej Pomocy! Dlaczego ludzie marzą, a nawet proszą o różne cudactwa, a nie chcą prowadzenia przez Boga Ojca!?
Właśnie Pan Jezus w Ew J14, 7-14 mówi: „A o cokolwiek prosić Mnie będziecie w Imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię”.
Na Mszy św. napłynęła odpowiedź dotycząca mojej pokory. Mam być otwarty...jak drzwi do garażu, które z tego wszystkiego zapomniałem zamknąć. W zapisach nie mogę dziwić się złym ludziom i ich czynom, bo sam jeszcze „wczoraj” byłem takim. Piszę tak dosłownie i w przenośni mając na myśli 40 lat mojego neopogaństwa.
Za wszystko mam dziękować, bo jestem obdarowany i nie brak mi niczego. Przykładem jest największy człowiek na świecie św. Jan Chrzciciel. Nic nie miał, a wielu doprowadza się do tego stanu swoim złym życiem...właśnie na ławce spał alkoholik, który stracił wszystko!
Po zjednaniu z Panem Jezusem, gdy wracałem od Ołtarza św. Eucharystia unosiła się w ustach i przekręcała, a po połknięciu moją duszę zalała niebiańska słodycz. Tego nie można przekazać naszym językiem. Później trafiłem na ponowną Mszę św. z nabożeństwem do NMP przed Monstrancją.
Ludzkość pragnie cudów, aby uwierzyć i Pan Jezus ich dokonywał. To dzieje sie dalej (przykład o. John Bashobora), ale mnie nie jest potrzebne, bo gdybym poprosił to też mógłbym uzyskać łaskę uzdrawiania. W tym czasie całkowicie zapomina się o Komunii świętej...nawet kapłani nie podkreślają tego, a wielu z nich nie ma świadomości w jak wielkim Misterium uczestniczy!
Ja nie piszę tego jako teolog, ale jako ten, który otrzymał niewyobrażalną łaskę Boga i to bez żadnej mojej zasługi z ujrzeniem dzieła Stwórcy Wszechrzeczy. Na szczycie tej piramidy cudów jest Eucharystia (Cud Ostatni)...
APEL
- 12.05.2017(pt) ZA NABRANYCH PRZEZ BESTIĘ
- 11.05.2017(c) ZA PRAGNĄCYCH POKORY
- 10.05.2017(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PRAGNĄ POPRAWY
- 09.05.2017(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE SŁUCHAJĄ GŁOSU BOGA
- 08.05.2017(p) ZA MOCNYCH W BOGU
- 07.05.2017(n) ZA PRAGNĄCYCH FAŁSZYWEJ WOLNOŚCI
- 06.05.2017(s) DZIEŃ Z BOGIEM OJCEM
- 05.05.2017(pt) ZA PRAGNĄCYCH ZGODY
- 04.05.2017(c) ZA PRAGNĄCYCH PRZETRWANIA
- 03.05.2017(ś) ZA DZIELĄCYCH POLAKÓW