- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 758
Z trudem odczytałem dzisiejszą intencję, bo szatan nie lubi, gdy odsłaniamy kulisy jego działania, a w Świetle Bożym jasno widać podłości bestii przypominające w świecie widzialnym...działanie sowieckich służb specjalnych. Cel: szkodzić...jak trzeba to także swoim.
Dziennikarzowi, który ujawnił ciemne interesy połamano ręce i nogi oraz stłuczono głowę. Świat widzialny i niewidzialny jest zmieszany tak, jak życie wewnętrzne i zewnętrzne każdego człowieka.
W kościele patrzę w uniesieniu na wizerunek Boga Ojca i słucham braci odważnie idących na śmierć za wiarę, których król chciał zmusić do złamania nakazów Pana:
"Jesteśmy (...) gotowi raczej zginąć aniżeli przekroczyć ojczyste prawo (...) w Bogu pokładamy nadzieję, że znowu przez Niego będziemy wskrzeszeni".
Trzeci brat sam wysunął język, a ręce wyciągnął bez obawy i mężnie powiedział: "Z nieba je otrzymałem, ale dla Jego praw nimi gardzę, a spodziewam się, że od Niego ponownie je otrzymam". 2 Mch 7, 1-2. 9-14
Pan Jezus wyjaśnia: „(...) uznani (...) za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych (...) są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania. (...) Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją". Łk 20, 27-38
Kapłan pięknie mówi o Bogu, życiu wiecznym, naszej odpowiedzialności przed Panem, a zarazem o „mądrusiach”, którzy wymyślają bajki i sieją zamęt w głowach ludzi. To wprost materiał na wykład „naukowy” o Królestwie Niebieskim.
W ramach intencji oglądałem:
- akcję gaszenia palących się cystern z ropą i gazem (katastrofa kolejowa w Białymstoku)
- działanie elitarnej ekipy ratowniczej podczas gaszenia wybuchu na ruchomej platformie wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej...
- działania policji w 12 milionowej metropolii (Daka)
- relację z obrad Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Po odczycie intencji wszystko stało się jasne:
1. Bracia oddający życie za wiarę ocalili swoje dusze. Właśnie wspominają kapłana zamęczonego przez komunistów na Węgrzech: nie chciał zgodzić się na utworzenie kościoła „narodowego” (u nas: polsko-katolickiego).
2. W Świebodzinie zakończono budowę największej na świecie figury Pana Jezusa Króla Wszechświata...to dzieło życia proboszcza tamtejszej parafii p.w. Miłosierdzia Bożego ks. Sylwestra Zawadzkiego.
3. W TV oglądałem reportaż o egzorcyzmowaniu opętanych. Zniewolenie demoniczne i opętanie to działanie złej mocy na naszą osobowość. Zniewolony nie wejdzie do kościoła i ma awersję do sacrum. Poznałem to, gdy szatan w kuszeniu wpuścił mi nienawiść do Monstrancji. Tylko 1/3 ludzi wierzy w piekło i w to, że istnieje szatan. Jak nigdy oglądałem horrory: „Ostatni egzorcyzm” i „Śmiertelne dziedzictwo”.
4. W relacji ze zjazdu egzorcystów w Niepokalanowie ks. Wiesław Jankowski podkreślał, że szatan jest niezmordowany i nie znosi imienia Matki Bożej. Kapłan zaleca to, co wiem, że w pokusach trzeba wołać do św. Michała Archanioła, do Niepokalanej, Wszystkich Świętych oraz Anioła Stróża z zawołaniem: „Idź precz szatanie”.
5. W walce duchowej biorą udział kapłani, ale większość z nich nie ma świadomości w jakim cudzie uczestniczy (Eucharystia). Także wierni nie rozumieją daru Boga jakim jest kapłan, który jest atakowany przez szatana...im bardziej święty, tym gorzej dla niego, bo może upaść sromotnie.
Właśnie jest doniesienie o fałszywym "księdzu Tommaso" (Italo G., mieszkaniec Perugii) z miejscowości Fane k. Werony na północy Włoch, który działał przez 20 lat...odprawiał msze oraz spowiadał wiernych.
Dobrze, że nie trafił na mnie, bo po kilku jego "komuniach świętych" byłby zdemaskowany, ponieważ wciąż podawałby mi o p ł a t e k...jak kapłan, który nie wypowie formuł konsekracji! Ksiądz skalany (pijany, po odwiedzeniu domu schadzek, mający 5-tkę dzieci) nie kala tego, co czyni, ale musi wypowiedzieć formuły konsekracji. Tylko wówczas otrzymuję Eucharystię...
6. Działalność wydawnicza czyli jedna z form ewangelizacji: właśnie przysłano „Echo” z ostatnim Objawieniem Matki Bożej Pokoju, gdzie prośba o nawracanie się. W ręku mam broszurkę „Życie wewnętrzne” oraz ,„Dzienniczek” s. Faustyny...
7. W TVP Info pokazano wystawę ikon ze świętymi. Padło pytanie: „Jak walczyć z opętaniem”? Mój „Dziennik duchowy” otworzył się na zapisie z 20.01.1995, gdzie „czytam o świętym, który modlił się przy opętanym przez całą noc”.
8. Z radia płyną słowa „Dzienniczka” s. Faustyny...”miłość i boleść idą w parze”. To wielka prawda, bo cierpienie zbliża nas do Boga. W TVP 1 w programie „RAJ” mówiono o modlitwie, a teraz płynie koronka do miłosierdzia Bożego w której „modliła się Wanda z Nowego Jorku”!
Kończę. W sercu św. Wojciech, który przyniósł chrzest do mojej ojczyzny, a przede mną leży zdjęcie krzyża św. Benedykta z egzorcyzmem... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 767
Wczoraj byłem dwa razy u spowiedzi, aby uzyskać czystość i moc w walce z szatanem, który zalewa mnie nienawiścią do prześladowców. Na Mszy św. porannej zapatrzyłem się na witraż z Aniołem, który chronił św. Rodzinę.
To była wyraźna prośba, abym zauważył, że bestia znowu tańczy przy mnie, bo rozmyślałem o mojej krzywdzie i przeoczyłem czytania. „Przebudziłem się” i zacząłem wołać:
„Św. Józefie bądź ze mną. Aniołowie i święci otoczcie moją osobę, bo sam nie poradzę. Św. Michale Archaniele ratuj”! Zważ, że tylko 1/3 wierzących dopuszcza istnienie piekła i szatana!
Po czasie ujrzałem powód dzisiejszego ataku: im bardziej jesteś czysty i bliski Bogu tym mocniej uderza przeciwnik. Szatan nie namawia do złego. Poda ci to, co lubisz, a ty nawet tego nie zauważysz. Taktyka jest prosta, monotonna i bardzo skuteczna:
- walczysz z piciem alkoholu...zalewam cię okazjami, wszyscy ci stawiają, a nawet spotkasz kolegę z wojska
- chcesz uzyskać czystość...podsuwam ci kanał telewizyjny z „ohydą spustoszenia”
- kochasz high-life i „rządzenie”...pcham cię do władzy.
Wzrok zatrzymała Monstrancja, a w Litanii do NMP zacząłem wołam za krzywdzicieli, aby Matka Pana naszego modliła się za nich, bo „udają sprawiedliwych, ale Bóg zna ich serca”. Łk 16, 9-15
Na ten moment psalmista będzie wołał: „Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje (...) Jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze”.
Władza oprócz seksu i złota to broń przeciwnika Boga, a władza bez Boga to różne podziały, zbrodnie i wojny. U nas w wyborach lokalnych (z jednej listy) kandyduje małżeństwo. „(...) Żaden sługa nie może dwom panom służyć. (...) Nie możecie służyć Bogu i mamonie (...)”. Łk 16, 9-15
Dzisiaj proszę o odpust dla duszy babci ziemskiej, która nie była religijna. Napłynął czas, gdy w swoim pokoju dawała mi kącik za szafą, gdzie mogłem się uczyć. To ona jest tutaj zamiast mojej osoby i ona otrzymuje błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Przyjąłem Komunię św. za jej duszę.
„Panie Jezu! bądź dzisiaj ze mną”. Po wyjściu z kościoła pokój i słodycz zalały duszę, serce i usta. Wystąpiła nadprzyrodzona radość z życia.
Przykro, bo we wszystkich pr. TV męczą Joanną Kluzik - Rostkowską oraz Elżbietą Jakubiak, które zostały zwabione przez media i zapragnęły gwiazdorstwa (”kwiaty jednej nocy”).
Pokażą też Joannę Krupę, która sprofanowała krzyż Pana Jezusa, a teraz chwali się willą w USA za 3 miliony dolarów. Pan dał jej znak (guza mózgu), ale nie budzi się.
Trwa akcja bezinteresownej pomocy prawniczej, a Pan Jezus mówi dzisiaj: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny: a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie”. Łk 16, 9-15
Zawiłości prawa nie służą sprawiedliwości, ale sztuczkom, które rządzący wykorzystują na każdym szczeblu. Włącz TVN Style, program „Babilon” lub podobny, a ujrzysz niewolników dóbr doczesnych. To ludzie, którzy prowadzą życie zewnętrzne. Nikt nigdy nie wspomni o życiu duchowym i dążeniu do doskonałości.
Na ten moment napływa, aby otworzyć „Fakt” z programem telewizyjnym. Oto słowa-klucze: klan, kult, zabawa jest najważniejsza, w objęciach zakazanej miłości, skazani na sukces, zabić śmiechem, zagadki wszechświata, ostrza chwały, sennik, film o szatanie i egzorcyście, który nie ma wiary w Boga!
Jak odczytałem intencję? Otworzyłem podarowaną mi książeczkę po zmarłej babci: O. Boissieu O.P. „Życie wewnętrzne w duszach ludzi czynu”, gdzie mowa o tych, którzy nie wyrzekają się żadnego nie zakazanego zadowolenia i tak stają się niewolnikami dóbr ziemskich.
Kończę, a pokazują relikwie Marii Magdaleny... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 753
W rozmowie z lekarką padło pytanie: jak często chodzę do spowiedzi, bo trzeba przynajmniej raz w miesiącu. Nie wiedziałem co odpowiedzieć, ponieważ mam duże poczucie grzeszności, ale do kapłana (Pana Jezusa) nie biegnę z byle czym, ponieważ codziennie jestem oczyszczany podczas Komunii św.
Nie wyjaśnisz tego komuś, kto nie ma Światła Bożego. Ja nie należę do tych, co wypełniają nakazy Kościoła katolickiego, że trzeba być w kościele w niedzielę i święta, a do spowiedzi przystępować 2 x w roku.
Podobnie jest z nakazem nie jedzenia mięsa w piątek. Wyobraź sobie takie zalecenie w kraju, gdzie jest głód, a także dla mnie poszczącego od lat w środy i w piątki (dzisiaj nic nie jadłem, a jest już 20.00).
Pragnąc czystości poszedłem do spowiedzi, bo chcę wyzbyć się niechęci do krzywdzicieli: „Panie! Wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Po otrzymaniu rozgrzeszenia „spojrzał” Pan Jezus Miłosierny! Po Komunii św. zniknął lęk i niechęć do tych braci ziemskich, a słodycz w ustach trwała jeszcze w domu!
Napłynęła bliskość rodziców chrzestnych. Proszę Boga, aby matka chrzestna zmarła z Wiatykiem, a z duszy ojca chrzestnego Pan Jezus zmazał grzechy (odpust zupełny)...niech przejdą na mnie.
Szatan jest niezmordowany. Napuścił na mnie żonę i wdałem się w utarczkę słowną. Nie pomogły prośby, że dzisiaj 1-wszy piątek m-ca, że tracę czystość, a to oktawa Wszystkich Świętych z wypraszaniem odpustu dla dusz. Ona nie jest winna, bo chce dobrze (poucza), ale do końca nie widzi boju duchowego.
Dodatkowo „zepsuł” się Internet (pogoda), który „naprawiałem”. Straciłem całkowicie pokój, a zły rozpoczął atak: ponownie zalał myśli prześladowcami, napłynęła złość na żonę i awersja do świętości: „nie pojadę dzisiaj na czuwanie modlitewne, a jutro nie pójdę na Mszę św., także...w niedzielę, w ogóle nie będę chodził do kościoła”! Samochód sprzedam, bo w niepogodę nie będę musiał jeździć do kościoła!
Wyobraź sobie teraz zwykłego człowieka, który nie wie, że to kuszenie. Cóż może zaproponować mi świat (60-100 minut) zamiast spotkania z Bogiem Objawionym? Podszedłem ponownie do konfesjonału, bo chcę ofiarować to nabożeństwo za dusze, które Pan mi wskazał.
Św. Paweł mówił: „(...) Bądźcie, bracia, wszyscy razem moimi naśladowcami (...) Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, (...) stójcie mocno w Panu, umiłowani. Flp 3, 17 - 4, 1
Serce rozrywa śpiew: „Święty Boże”, a później „O Jezu mój drogi”, gdzie słowa o przybyciu Pana Jezusa do mnie, gdy będę umierał. Jakże chciałbym tutaj zostać, być z innymi potrzebującymi bliskości Boga. Tak dobrze, ale wszyscy szybko wychodzą. Poświęciłem „Dzienniczek”...
Wsiadłem do samochodu kupionego z modlitwą...bez niego nie byłbym tutaj. „Dziękuję Ci Panie Jezu”. Intencję odczytałem w drodze na Mszę św. niedzielną, a Pan Jezus powiedział, że "przebaczono mi dwa razy, a ja mam przebaczać 77 razy”... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 763
Bardzo przykre jest cierpienie niezasłużone, szczególnie zadawane przez najbliższych. Wczoraj walczyłem z kolegami, ale to bój...Dawida z Goliatem, a dzisiaj mam przeprawę z żoną, która pragnie spokojnego życia.
To prawda, bo wiele ze mną wycierpiała, ale ja nie mogę zrezygnować z obrony czci Boga naszego, wiary, krzyża i Kościoła katolickiego.
Serce zalewa pustka duchowa, niepokój, a nawet zamęt myślowy. Nadal rozmyślam i „rozmawiam” z moimi krzywdzicielami. Nie pomogło wyświęcenie mieszkania, bo napływała zła energia od ludzi (?), bądź demona (?). To coś strasznego, bo nie mogę nic wykonać.
W drodze do kościoła płynie moja modlitwa, a w sercu poparzone dzieci, które matka zostawiła w fotelikach samochodu z zapaliczką, a także powodzianie zdani na pastwę losu. Bezwstydnicy z TVN pokazując tych biedaków mignęli obrazem pięknego sadu z grójeckiego!
Prezydent „zgoda buduje” miał ”przyjemność być na wałach przeciwpowodziowych”, ale teraz ważniejsze jest odznaczanie swoich. Dobrze, że nie mam Orderu Orła Białego, bo bym zwrócił.
W sercu także cierpiący tłumacze z Iraku, którzy zostali bez ojczyzny, bo przyjechali do Polski, a tu ich nikt nie chce. To samo z Czeczenami, bo niespodziewanie rozkwitła przyjaźń polsko-radziecka...
Nie pomyliłem się, bo naród rosyjski to moi bracia, którym cerkwie zamieniono na magazyny, a Matkę Pana Jezusa wyrwano z serc. Przez sekundę wyobraź sobie, że pragniesz Komunii św. a Przybytek Pański zbezczeszczony!
Niewiele zmieniła Msza św. poranna, bo rozpraszały przeżycia z dnia wczorajszego (sprawa zawodowa). Wróciłem do Pana jeszcze raz i wołałem za duszę cioci i jej męża, bo w czasie studiów miałem u nich "drugi dom" (mieszkali blisko mojego akademika na AM w Gdańsku).
„Panie obejmij ich. Przebacz wszystko mojej drugiej matce. Przelej na mnie jej grzechy. To ona jest na tej Mszy św.”... Komunia św. pękła samoistnie na pół, odwróciła się i złożyła.
Obok mnie znalazł się niewidomy pacjent, a w sercu zabijani przez cholerę na Haiti, ofiary wybuchu wulkanu oraz upadku samolotu na Kubie.
W Bagdadzie zamachowiec samobójca rozerwał się w kościele podczas odprawianej Mszy św. i zabił 70 niewinnych chrześcijan, a wielu ciężko zranił. Dziadek wysadził mieszkanie, ale wybuchły tylko cztery butle gazowe z dziewięciu zgromadzonych.
Piszę, a pokazują oszukanych przez deweloperów. Nie otrzymali mieszkań za które zapłacili. To tylko mała cząstka góry cierpienia ludzkiego (Golgoty) na której szczycie stoi krzyż z Panem Jezusem... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 896
Pan Jezus sprawił, że w ręku znalazła się intencja z 30.04.1994 „za krzywdzących innych”. Te dwa zapisy są odlegle, ale przenikają się treścią, bo już wówczas byłem prześladowany. Wówczas sekretarz partii stwierdził, że ode mnie wpłynął anonim. Jak anonim to dlaczego ode mnie? Ja nigdy w życiu nie napisałem żadnego anonimu. Zobacz, co czynią „bracia” Polacy.
Zły wpuszcza niechęć do Boga i Pana Jezusa: „bo to wszystko przez wiarę...dlaczego nie chcesz być szczęśliwym normalnie”? To bardzo sprytne i mocne. Tak też uważa żona i koledzy: po co pisałem protest przeciwko powaleniu krzyża Pana Jezusa? Za obronę wiary nie dają orderów, ale włóczą przed sędziów i urzędników, a nasze kłopoty to okazja do dodatkowego ataku szatana.
Teraz zaatakował mnie opiekunami i „łowcami szpiegów”, bo już wówczas byłem prześladowany. „[...] Wchodzisz do przychodni, a pojawiają się aniołki: przebiega pani na stanowisku, ta udaje, że szuka karty, a tamta siedzi i pilnuje...rejestratorki! Po pewnym czasie u takich jak ja rozpoznaje się manię prześladowczą i zamyka w wariatkowie, bo niemożliwe, aby tylu śledziło!
Wówczas jeszcze nie przypuszczałem, że czeka na mnie taka pułapka. Właśnie zmienili nazwę Bezpieki, ale czekistą jest się na całe życie. To wielka tragedia, bo nie możesz uczestniczyć w życiu kościoła katolickiego. Ja wolę być zniewolonym dla Pana Jezusa![...]”.
Od szeregu miesięcy towarzyszy mi ks. Jerzy Popiełuszko, a w starym zapisie:
- Ks. Jerzy Popiełuszko powinien cieszyć się, że go wykończono, bo stanie się świętym! Tak mówi lekarz („łowca szpiegów”) u schyłku swojego życia. Dlaczego poganin jest tak wielkim wrogiem kościoła i wiary?
Wróćmy „do teraz”. Na wczorajszej Mszy św. prosiłem Pana Jezusa, aby był ze mną. Komunia św. złamała się na brzegu, co oznacza, że Pan weźmie sprawę w Swoje Ręce. W nocy wszystko przygotowałem i napływa, abym nie obmyślał obrony. Czekam na Mszę św., a przypomina się czas, gdy jako mały chłopiec dzwoniłem w kościele i tak zwoływałem ludzi do Boga! Teraz śpiewam z ludem:
„Pod Twoja obronę Ojcze na Niebie", a kapłan wypowie moje wołanie:
"Nie opuszczaj mnie, Panie, Boże mój,
nie oddalaj się ode mnie.
Spiesz mi na pomoc, Panie [...]”. Ps. 38,22-23
Dzień zszedł na walce. Nie mogę opisać mojej sprawy, ale trafiłem do krzywdzicieli o sercach pełnych paragrafów, które sami łamią. Koledzy pomylili posługę z królowaniem i dobrze czują się sami wśród swoich. Trudno im otworzyć lekarskie serca, przyjąć wyciągniętą rękę i powiedzieć przepraszam.
Nikt nie chce rozmawiać z pokrzywdzonym, który walczy o należne prawa, a przez to stał się natrętem, a nawet pieniaczem. W ręku znalazło się zdjęcie JPII tuż po operacji, a w tamtym czasie miałem napisać scenariusz do filmu o o. M.M. Kolbe.
Intencję odczytam po dwóch dniach. W nagłym błysku ujrzałem wyznawców Pana Jezusa na całym świecie. Już przed laty pragnąłem oddać moje życie Jezusowi. To kojarzy się z krwią męczenników, mordami w Indiach i Iraku, a katolika można zabić na wiele sposobów: poprzez pozbawienie stanowiska, zwolnienie z pracy, pomówienie lub przy pomocy psychiatrów...czyli zabić duchowo. Tak właśnie stało się ze mną: wiarę potraktowano jako chorobę i zabrano mi możliwość leczenia ludzi.
Pan Jezus dzisiaj powiedział: "[...] Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie [...] nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. [...]". Łk 14, 25-33
W dniu odczytania intencji - na czuwanie w kaplicy z relikwiami s. Faustyny - zabrałem „Dzienniczek” s. Faustyny, aby go poświęcić (1-wszy piątek m-ca).
Po spowiedzi otworzył się na słowach Zbawiciela wprost do mnie: „cierpienie będzie ci znakiem, że Ja jestem z tobą”. Kręcę głową, a na ten moment Pan Jezus Miłosierny z okładki tej książki podwoił się...jakby dla mnie. APEL
- 02.11.2010(w) ZA DUSZE BLISKICH ZMARŁYCH
- 01.11.2010(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE DBAJĄ O WŁASNE ZBAWIENIE
- 31.10.2010(n) ZA TYCH, KTÓRYCH ODWIEDZIŁ PAN JEZUS
- 30.10.2010(s) ZA OTRZYMUJĄCYCH POMOC BOŻĄ
- 29.10.2010(pt) ZA PRAGNĄCYCH MÓWIĆ O BOGU
- 28.10.2010(c) ZA POWOŁANYCH PRZEZ PANA JEZUSA
- 27.10.2010(ś) ZA MARNIE KOŃCZĄCYCH
- 26.10.2010(w) ZA PRAGNĄCYCH ŚWIĘTOŚCI
- 25.10.2010(p) ZA NAWRÓCONYCH PYSZAŁKÓW
- 24.10.2010(n) ZA PEŁNYCH SZACUNKU DLA KRZYŻA