- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 398
Ludzie mądrzy widzą wszystko w poziomie, a bez Światła Bożego nie można ujrzeć świata od Boga Ojca! Dotyczy to także zwykłych ludzi, a nawet „chodzących do kościoła”...nie wspominając o wrogach wiary i normalnie niewierzących. Jest mi smutno, ponieważ tak dużo jest dobrych ludzi zaćmionych przez szatana (w mojej pracy większość).
To wszystko wyjaśnił Pan Jezus słowami w Ew (Mt 11,16-19): „Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest do przesiadujących na rynku dzieci /../”, bo Jana Chrzciciela określono opętanym, a Syna Człowieczego żarłokiem i pijakiem, przyjacielem grzeszników i celników!
W tej intencji popłynie moja modlitwa i ofiarowanie tego dnia życia. Przy każdej stacji drogi krzyżowej prawie omdlewałem z Panem Jezusem...żadnym językiem tego nie wypowiesz!
Moje obecne życie to widzenie nad nami świata demonów i naszego Taty, który patrzy na nas wszystkich i widzi bezeceństwa od których pękłoby każdemu najtrwalsze serce. Nawet nie próbuj tego pojąć, bo Szatan tylko czeka na to, abyś zaczął rozważania, wpadniesz do dołu z którego sam nie wyjdziesz.
Pod domem mówiłem do siedzących na ławce, gdzie jedna z sąsiadek trwa sercem w komunizmie i wije się przy zapraszaniu jej do kościoła.
- Ja jeżdżę do Częstochowy...
- Po co jechać tak daleko, gdy ma pani dwa kroki do kościoła.
- Pan zostanie świętym, ale co wyprawiają latający do kościoła.
- Nigdy więcej nie usłyszy pani ode mnie zaproszenia do kościoła ani słowa o naszej wierze, bo mówi pani wciąż od Szatana, ja znam jego język i z takimi osobami nie wolno dyskutować!
Straciłem pokój, czas i rozgoryczony poszedłem spać. Jeszcze "wczoraj" w legalnej firmie na moich oczach skopiowano mi zawartość komputera, a cyberprzestępca robił to od lat...wkładając pamięć przy każdej „reperacji'.
Wówczas "sprytnie" jedno naprawiał, a coś innego psuł. Teraz w lokalnym Domu Chałtury ma dostęp do całego zestawu komputerów. Na kogo napada z urzędowego sprzętu? To kompletny ateista, który twierdzi, że religia - w tym wiara katolicka - to przyczyna wszelkiego zła na świecie.
Dzisiaj, gdy opracowuję ten zapis (17.06.2020)nic się nie zmieniło. Sam zobacz zaćmionych dyskutantów pod „Zapiskami nieodpowiedzialnymi”...nauczyciela, prof. Jana Hartmana przy okazji jego ataku na krzyż (13.12.2019). Przedstawię bój duchowy jako przykład walki Światła (Prawdy) z ciemnością...
kormoran 17 grudnia jako kaznodzieja nauczał z miłością, ale wskazał, że;
- Kościół katolicki to organizacja religijna czyniąca zło (wskażę, że czynione przez śmiertelników wciśniętych do hierarchii…przez Szatana
– ja jestem pozostałem tam z przyzwyczajenia, niewiedzy (co ma wiedza do łaski wiary) i ze strachu przez współwyznawcami (tak jest u bolszewików i w islamie, a także u św. Jehowy)
– nie daje na tacę, a krzyczy o złodziejach w sutannach…
Niezapominajka (pod ksywą ukrywa się facet) zmieszała wiarę w Boga Objawionego z resztą wierzeń, a zarazem chce wszystkie zdelegalizować. Wówczas nastąpi pokój na wieki wieków. Dodał, że „jestem sfanatyzowany i rwący się do rozszarpywania przeciwników, czy urojonych heretyków”. Dzisiaj głosi to wystawiony na prezia Rafał Trzaskowski...opętany wizją bezbożnej UE.
Mopus1112 Napisał; „Mnie, ateistę krzyż ani ziębi, ani grzeje. Tego typu akcja podgrzeje tylko niepotrzebne emocje, uzbroi wszelkiej maści kołtunów w oręż do obrony polskości, wiary, kościoła etc. Straszą nas ważniejsze problemy niż te wiszące w sejmie dwie skrzyżowane deski”. Proszę Cie, nie powtarzaj po posłance Joannie Senyszyn, że najświętszy znak na ziemi to „dwie skrzyżowane deski”.
Kormoran i Koszyk wykładali to samo; „Chrześcijaństwo nie potrafi pokojowo współistnieć z innymi religiami”. Nawrócą się już niedługo na islam...przy pomoc miecza.
gps 55 Rani go „Krzyż w przestrzeni publicznej”, ale toleruje profanację Mszy św. oraz procesję Eucharystyczną z boska waginą
jakub01 jako „islamista” głosi, że nie ma boga prócz Allaha, a Mahomet jest prorokiem. Mnie, jako w i e d z ą c e m u, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim to nie przeszkadza. Prawdy dowiesz się po śmierci, ale będzie za późno…
Nie wiesz o tym, że jesteśmy na zesłaniu…za karę, z miłości nasze dusze są dołączone do ciał fizycznych. Rozrywa to śmierć. Zostaw ten dziki świat, gdzie króluje; władza, złoto i seks.
Zapytasz jak mój proboszcz; po co tam wchodzę? To jest proste, bo zdrowi nie potrzebują lekarza…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 444
Bardzo lubię ciąg dyżurowy: od piątku (15.00) do niedzielnego poranka. Tym razem trafiłem na gody suki przy której szalała sfora psów...wzajemnie gryzły się, szczekały i piszczały. To było coś strasznego...nawet wybiegłem do nich o 4.00, ale to nic nie dało.
Jeszcze nie wiedziałem, że jest to początek intencje modlitewnej tego dnia. Nic jej nie zapowiadało, bo nawet rano udało się wyskoczyć do kościoła, aby otrzymać Ciało Zbawiciela, które samoistnie pękło zapowiadając cierpienie. Wszystko potwierdził dalszy przebieg dyżuru...
1. Na wyjeździe karetką znalazłem się u babuszki w strasznych warunkach, którą zabraliśmy do szpitala. Kierowca miał zamiar kupić kaczkę, a na jej podwórku było pełno tych ptaków. Rodzina chorej biegała po posesji próbując złapać ptaka...istny cyrk.
Ruszamy ze złapaną kaczką, a z obory wybiegła większa, ale zarządziłem odjazd, bo nas zawracano, a kierowca chciał się zatrzymać. Wyobraź sobie, że ktoś to nagrywa! Przy tym nie chciałem śmierci kaczki…
2. Teraz badam pijącego od roku, który śpi w oborze, a obok jest willa z jego żoną (po rodzicach). Trzy godziny trwało prostowanie życia „chorego”, zrozpaczonych rodziców i żony z ratowaniem rodziny.
3. Badająca chorego koleżanka z psychiatrii darła się na mnie i na chorego...w obecności siostry alkoholika, która pracuje w tym szpitalu.
4. Na następnym wyjeździe zażartowałem do matki dryblasa: jeżeli dalej będzie rósł, to nie znajdzie sobie panny. Zrobiło mi się głupio, bo łatwiej jest ośmieszyć niż pocieszyć!
5. Podczas transportu z lekarzem wędrujemy z chorą bliską śmierci skierowaną z oddziału wewnętrznego do chirurgicznego, a z tego do zakaźnego z odesłaniem do wewnętrznego! Naprawdę można zgłupieć...
6. Policja przyprowadziła pijanego kierowcę, którego zapytałem: kiedy pił i ile? Odpowiedział, że nie pije tylko "łyka"! Po ich wyjściu...sam wypiłem łyczek wody z butelki.
7. Na ten moment dwa razy trafiłem do chorej babci z zawrotami głowy, która była umierająca, a teraz żartuje. Wzywali do niej uczestnicy wesela, które jest udane, gdy przyjedzie policja i pogotowie.
8. W nocy czytałem "Poemat Boga-Człowieka" (str. 43 k. II c. II), gdzie Alfeusz miał napad furii z powodu tego, że dwóch jego synów (Juda i Jakub) poszło „za Jezusem, któremu pomieszało się w głowie”…
9. Przypomniały się dwie babcie z psychozami starczymi, które krzyczały na mnie z ubliżaniem podczas wizyt domowych...
10. Koniec pracy, a dyspozytorka daje mi trzy wyjazdy, pili i drze się na mnie!
Przepłynął świat szaleńców: Czeczenia, Rosja, Afganistan, kraje islamskie z atakami na ambasady USA! W tym czasie za oknami szalała wichura, a w gazecie wzrok zatrzymał tytuł: "wściekły uczeń pogryzł nauczyciela"!
Po dyżurze było mi przykro z powodu trudności pokonania własnego ciała. W tym momencie wzrok zatrzymały smutne oczy Pana Jezusa z Całunu. Pod wizerunkiem był napis: Nigdy cię nie opuszczę! Popłakałem się z autentycznym żalem i ujrzeniem swojego postępowania i ...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 501
Bardzo lubię ciąg dyżurowy: od 15.00 w piątek do niedzielnego poranka (40 godzin), ale nie spodziewałem się tak wielkiego nawału pracy i udręk.
Na Mszy Św. porannej (w piątek rano) padną piękne słowa Św. Pawła: „Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który jest i działa ponad wszystkimi”. Popłynie „Ojcze nasz”, a ja za ludem zawołam: „Tato, Tato, Tato” w pewnym rytmie, a moja dusza urośnie podczas patrzenia na obraz Trójcy Świętej.
Z płaczem przyjąłem Ciało Zbawiciela, a później z radia w gabinecie popłyną słowa kapłana o naszym chlebie powszednim, którym jest Eucharystia! Nie myślałem tak nigdy, a starsza pacjentka powie, że wie o tym od dawna...
Zły atakował, ale bez swojej mocy, bo wcześniej poprosiłem o ochronę św. Michała Archanioła. Przyjęcia w przychodni przeciągały się, bo czasami zejdą się maruderzy. Jednemu z nich powiedziałem, że sprzedam go innemu lekarzowi, a nawet oddam za darmo.
W czasie przyjęć w przedstawicielce firmy farmaceutycznej, która reklamowała lek na odchudzanie wskazałem, że źle trafiła, ponieważ zalecam posty na Ręce Matki Bożej z Medziugorie. Ona odpowiedziała, że była tam i zna Orędzia!
Nigdy nie słucham Radia BIS, a tuż po północy popłynie relacja o ofiarach wypadków komunikacyjnych! Matce zginął syn, a sprawca także poniósł śmierć, czterech chłopców wpadło do rzeki - to wprost tsunami niepotrzebnej śmierci. Dalej trwają wariackie wyścigi młodocianych szaleńców, którzy nie patrzą na nic, bo liczy się tylko ich chwała własna.
Wróciły obrazy okrutnego filmu z TV 4 („Desperado”), gdzie mściciel stracił bliskich przez mafię...na końcu, w celowniku ujrzał jej szefa: własnego brata! Odłożył broń, a do małego chłopczyka rannego podczas tych walk powiedział, że zawsze zabijał kogoś bliskiego ze wskazanej rodziny.
Około godziny 15.00 rozpocznie się „duchowości zdarzeń”:
1. rano, po Mszy Św. zaczepiłem smutną kobietę, której zmarł właśnie ojciec, a wcześniej mąż…
2. gazeta „Fakt” ma żałobną stronę tytułową która z powodu samobójczyni (14 lat) poniżanej w szkole
3. żona nadal przeżywa brak syna (zbliża się Św. Zmarłych)
4. „patrzy” prośba o pieniądze na operację Mateuszka, a mnie chce się płakać, bo tak ma na imię nasz syn, który zaginął. Na ten moment popłynie piosenka „Dance me”, a jest to utwór kojarzący się ze śmiercią, rozstaniem, cierpieniem bliskich sobie osób.
Przypomni się wystąpienie jednego z posłów, który wymienił listę skrytobójstwa! Ile rodzin z płaczem oczekuje na sprawiedliwość, słowa wyjaśnienia po stracie bliskich.
N początku dyżuru w pogotowiu popłynie rzewna muzyka, łzy zaleją oczy, a z serca wyrwie się wołanie do Boga Ojca: "Tato! Tatusiu proszę, aby wyjaśniła się sprawa zaginięcia syna”. W tym momencie zerwano do dzieciątka w ambulatorium z ropnym zapaleniem gardła...nawet znalazłem tani lek dla tych biedaków.
Ile lęków mają ludzie. Oto matka z nastolatką, która ma bóle brzucha z brakiem miesiączki, a rano - u ich dziadka - stwierdzono zapalenie wyrostka robaczkowego. Jak się okaże dziewczynka naderwała sobie przyczep ok. kości łonowej (robili przewroty na w-f), a zaburzenia miesiączki są typowe w jej wieku.
Przykro mi, że świat nie chce i nie mówi o Zbawicielu, mojej ostatniej miłości...to „baśń na jawie rozrywająca serce”. Na ten moment popłynie piosenka „Pierwsza miłość”, a ja w mojej celi (pokoju lek. dyżurnego pogotowia)...przytuliłem się do Pana Jezusa.
Popłakałem się aż do utraty chęci życia, bo Pan Jezus Jest, ale trzeba poczekać na wieczne zjednanie. To cierpienie zawsze łagodzi Eucharystia, a łaska Boga Ojca sprawi, że w sobotę rano uda się przyjąć Ciało Pana Jezusa, które łagodnie pęknie na pół (zapowiedź cierpienia duchowego).
Dodatkowo w kościele wzrok przykuje tablica poświęcona ofiarom obozów zagłady, a później będę trafiał do małżeństw staruszków...ze smutkiem rozstających się w chorobie.
Dodatkowo znajdę się w chacie z chorą na gardło, która od dziecka mdleje. Zapytałem głupio czy także w kościele...za co chciano mnie pobić. Sytuację złagodziłem ofiarowaniem antybiotyku, a na jej ból spowodowany dwoma zgonami powiedziałem o moim cierpieniu: zgonie rocznej córeczki i zaginięciu syna.
Podczas powrotu w ciemności przepraszałem Pana Jezusa za moje niewłaściwe zachowanie…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 408
Na kolanach podziękowałem za wczorajszy dzień, a łzy zalały oczy...napisałem to po pocałowaniu wizerunku ”Przyjdź Duchu Święty. Trzeba przyznać, że lekarz „pierwszego i ostatniego kontaktu” jest na froncie, a w moim wypadku jest to front także duchowy.
Nawrócenie to nie jest proces z dnia na dzień. Wystarczy, że odjęto mi nałóg drinkerstwa, bo poker i „tysiąc” same upadły z powodu zestarzenia się zawodników.
Zaczyna się dzień mniej duchowy w którym śpiewam: "to jest Ameryka na ziemi raj", a jest to zarazem radość mającego Tatę (Abba). Natomiast dzisiaj, gdy to przepisuję (14 lat później) śpiewam podobnie; „wesołe jest życie staruszka”, bo spałem jak niemowlę...
Jednak po przebudzeniu nie wiedziałem jaki jest dzień, żona powiedziała, że poniedziałek, a ja zmartwiłem się, że trzeba iść do pracy. Wyobrażasz sobie moją radość, bo jestem na emeryturze, bliski odlotu. Zobacz na witrynie; nasze powstanie (powiększ dwa razy)...
Starzejące się ciało fizyczne to gruchot nadający się tylko na złom z duszą, która wylatuje z niego w momencie śmierci. Pan Bóg niczego nie ukrywa, ale człowiek normalny nie widzi tego (larwa z wylatującym motylem)...
Taki nie widzi też, że jesteśmy na zesłaniu…za karę, ale z miłości, bo nasze dusze są dołączone do ciał fizycznych. To zjednanie rozrywa śmierć, ale większość woli przebywać w „Obozie Ziemia”, gdzie króluje; władza, złoto i seks. Dzisiaj, gdy to edytuję (2020) wielki żal budzi W. W. Putin (68 lat), który nie używa maseczki pokazując „odwagę”, a zarazem zaplanował „królowanie” do 2028 roku.
Nie wiesz o tym i szukasz przyczyn zła, a Apokalipsa już trwa! Wszyscy ochrzczeni zakładali wspólnoty chrześcijańskie, które Szatan małpował podczas Rewolucji Październikowej (zabić i zabrać), a na Ukrainie doprowadził do zdziczenia narodu także chrześcijańskiego; jedna brygada mordowała, inna grabili, a ostatnia paliła wszystko. Zawołaj do Nieba...jak dziecko do swojego tatusia, a odpowiedzą ci, że jesteś „robaczkiem-nieboraczkiem”.
Chodzi o to, że mądrzy widzą w poziomie, a bez Światła Bożego nie możesz ujrzeć prostoty stworzenia wszystkiego! Dotyczy to także zwykłych ludzi, a nawet „chodzących do kościoła”...nie wspominając wrogów wiary, normalnie niewierzących oraz zaćmionych.
Ponieważ do końca życia czujemy się młodo (sprawia to posiadanie duszy) zaskakuje ich śmierć i zespół „acha!”, bo stwierdzają, że ciało odpadło, a oni żyją jako dusze. Ty, który to czytasz nie będziesz mógł powiedzieć; „nie wiedziałem”!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 462
W środku nocy serce zalała złość na wszystko i świat ze zniechęceniem do pracy. To wyraźne działanie Szatana! Musisz to zauważyć na sobie...szczególnie, gdy wracasz do Boga (nawracasz się). Atak zawsze mija po Eucharystii...
Właśnie jestem w kościele, „patrzy” Matka Pana Jezusa, moja i całej ludzkości. Popłakałem się po zjednaniu z Panem Jezusem, a dusza wołała: "Jezu! Jezu! jeżeli ja Ciebie zawiodę, to któż się ostoi”.
W ręku znalazła się odbitka wizerunku Zbawiciela podczas chrztu Janowego. To wyraz pokory, poddania się temu, co czynili oczekujący na Jego przybycie...Odkupiciela i Zbawcy narodu wybranego.
Po wyjściu z Domu Pana zaczęły tańczyć wokół mnie liście spadające z drzew. Wróciła radość i chęć pomagania. Praca trwała - nie uwierzysz - od 7.00 do 18.20...bez chwilki przerwy. Takie jest moje powołanie, pomaganie biedakom i zagubionym, skrzywdzonym, a to wszystko odbywa się podczas szumu i kłótni na korytarzu.
Przy babciu klnie młody rolnik: „dla rytmu”. Później zapytałem go: „czy pana koń też klnie"? Weszła pani poza kolejką „do zabiegu”…mówię, że zaraz będzie miała taki na korytarzu, gdy wyjdzie.
Po pracy trafiłem na zebranie "partyjne” partii rządzącej pod przewodnictwem premiera Jarosława Kaczyńskie (od 14 lipca 2006 do 16 listopada 2007) w kolacji z LPR-em i Samoobroną. To bujda na biegunach, każdy z „innej planety”, „działacze” (kiciarze od kitu).
Powiedziałem do nich, że Bóg dał nam ojczyznę, która jest namiastką Ojczyzny Niebieskiej. Zniewolenie sowieckie sprawiło nieodwracalne zmiany w sercach Polaków, większość pragnie dalej żyć pod zaborem...jak naród wybrany w Egipcie.
Trwają układy, które opisał Waldemar Łysiak w książce „Salon”. Zacytowałem zebranym kilka zdań o politykach, którzy <<„z definicji” uprawiają faryzeizm, taki mają fach – muszą uwodzić elektorat graniem roztropków i światków /../ Michnik, guru nadwiślańskiego Salonu tasował karty polityczne III RP przez piętnaście lat /../ Uwiódł /../ plebs Salonu /../>>.
To tak jak bezalkoholowe napoje i papierosy beznikotynowa oraz kawa bez kofeiny. Dzisiaj, gdy to przepisuję nic się nie zmieniło (kwiecień 2019). Pełni Obrzydliwości rozkradali moją ojczyznę w sposób bezczelny, a pokazała to afera reprywatyzacyjna, gdzie wynajdowano staruszków właścicieli, a prawych Polaków wyrzucano na bruk.
Dzisiaj Grzech Schetyna plecie „trzy po trzy”, aby zmamić salonowców. Wówczas i obecnie wtóruje obrzydliwcom TVN...17 września nawet nie wspomniano o ruskim „nożu w plecy”. Nadal zbyt słabe są siły naprawcze przeciw czerwonym czapeczkom! Poprosiłem lekarza-senatora o umożliwienie przekazania moich doświadczeń dla dobra ojczyzny.
Biuro partii rządzącej mieści się w psiej budzie z napisem prawica! Lewica podzieliła ojczyznę, p powszechne uwłaszczenie nie doszło do skutku, bo prezio Olek zawetował ustawę i wszystko rozkradziono.
W mass-mediach trwa bój o aborcję. To bój duchowy z podziemiem aborcyjnym, systemem morderców Polaków. Zobacz argumentację od Szatana: trzeba uchwalić ustawę, bo będą zabijać dzieci „po cichu”.
W tym czasie ekolodzy walczą o czystość wody, są przeciwni wycinaniu puszczy w Brazylii, zabijaniu wielorybów, żądają ograniczenia zbrodniczych połowów oraz grabieży majątku wspólnego. Napłynął obraz policji narażającej się dla bezpieczeństwa nas wszystkich.
Dzień zakończył się oglądaniem filmu ”Desperado” (USA/Meksyk z 1995r.) o walczącym z mafią narkotykową...
APeeL
- 24.10.2006(w) ZA PRAGNĄCYCH GODNEJ ŚMIERCI
- 23.10.2006(p) ZA WYSTAWIONYCH DO WIATRU
- 22.10.1996(w) ZA TYCH, KTÓRYM NIEPOTRZEBNA JEST MATKA JEZUSA
- 21.10.2006(s) ZA WIDZĄCYCH WDZIĘCZNOŚĆ BOŻĄ
- 20.10.2006(pt) ZA ZASKOCZONYCH CIERPIENIEM
- 19.10.2006(c) ZA BUDUJĄCYCH KRÓLESTWO NIEBIESKIE
- 18.10.2006(ś) ZA TRACĄCYCH WOLNOŚĆ
- 17.10.2006(w) ZA PRAGNĄCYCH WODY
- 16.10.2006(p) ZA WYPOCZYWAJĄCYCH BEZ BOGA...
- 15.10.2006(n) ZA SŁUGI MIŁOSIERDZIA I ZA DUSZE TAKICH