- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 216
Wczoraj poprosiłem Pana Jezusa, aby dotknął mnie. Popłakałem się, bo ból duchowy rozrywał serce. Jest to czas (14 - 15.08.2005) związany z moim powrotem do wiary. Ta przemiana jest opisana w dwóch świadectwach...
1. Pragnienia przystąpienia do Sakramentu Pojednania z poszukiwaniem spowiednika (18.07.1988).
https://www.wola-boga-ojca.pl/2512-18-07-1988-p-za-pragnacych-spowiedzi
2. Ostatecznego powrotu do Boga Ojca (15.08.1988).
https://www.wola-boga-ojca.pl/2511-15-08-1988-p-za-powracajacych-do-boga-ojca
W prowadzeniu, po modlitwie trafiłem do Sanktuarium MB Pocieszenia Strapionych w Lewiczynie. Dzisiaj, gdy to przepisuję (19.07.2023) wiem, że to było zarazem zawołanie mojej osoby z pragnieniem zapisywania (dziennika), które trwa dotychczas. Wielki wysiłek wkładałem w te przekazy, a nie miałem nawet pojęcia, że kiedyś rozgłoszę je na cały świat (poprzez internet).
Bardzo pragnąłem ukazać walkę duchową, bo w nawróceniu Szatan atakuje szczególnie takich, jeszcze słabych. To nie jest tak, że z grzesznego życia nagle wchodzisz na drogę świętości. Im wyżej jesteś na drodze do Królestwa Bożego tym sromotniejszy może być upadek.
Bardzo lubię "mojego" proroka Izajasza, który dzisiaj przekazał słowa od Boga Ojca (Iz 56,1.6-7) zalecające narodowi wybranemu: "Zachowujcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwości, bo moje zbawienie już wnet nadejdzie i moja sprawiedliwość ma się objawić (..)".
Już wówczas Pan nie wykluczał cudzoziemców, który trzymają się mocno mego przymierza, dam miejsce w moim domu i w moich murach oraz imię lepsze od synów i córek, dam im imię wieczyste i niezniszczalne (..) dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów."
Natomiast św. Paweł mój nauczyciel teologii chlubi się, że jest apostołem pogan i przynajmniej niektórych z nich doprowadzi do zbawienia (Rz 11,13-15,29-32). Tak się stało, a ja jestem tego dowodem.
Jako nawrócony z łaski Pana też niczego więcej nie pragnę i chcę szczycić się tylko z krzyża Pana Jezusa (dosłownie i w przenośni)! Często sprzeczamy się żoną, kto ma podlać rosnące tam słoneczniki, które już niedługo wystawią "kwitnące głowy" poza płotek.
Tak się stało, że tam mamy działkę pracowniczą, gdzie mogę modlić się w budce z obrazem Matki Bożej. Tam też jest pewna intymność (ogrodzenie), możliwość schronienia się w czasie deszczu oraz drzemki po dyżurach w pogotowiu w słońcu i łagodnym wietrze. "Dobry jest Pan i łaskawy". Jakby z wdzięczności dalej pościmy z żoną w środy i piątki w intencji pokoju na świecie.
W Ewangelii: Mt 15,21-28 kobieta kananejska wybłagała u Pana Jezusa uwolnienie córki od złego ducha. "Wtedy Jezus jej odpowiedział: O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz! Od tej chwili jej córka została uzdrowiona."
Późnym wieczorem będzie film o o. Pio, który uwolnił kobietę od opętania przez złego ducha...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 199
Siedziałem w nocy, ale zerwałem się na Msze św. o 6:30. W Słowie Jozue upominał naród wybrany (Joz 24,14-29): "Bójcie się więc Pana i służcie Mu w szczerości i prawdzie! Usuńcie bóstwa, którym służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki i w Egipcie, a służcie Panu!"
Odpowiedzieli:"Czyż to nie Pan, Bóg nasz, wyprowadził nas i przodków naszych z ziemi egipskiej, z domu niewoli? Czyż nie On przed oczyma naszymi uczynił wielkie znaki i ochraniał nas przez całą drogę, którą szliśmy (..) My również chcemy służyć Panu, bo On jest naszym Bogiem."
On wskazał ponownie: "Usuńcie więc bogów obcych spośród was i zwróćcie serca wasze ku Panu, Bogu Izraela. I odrzekł lud Jozuemu: Panu, Bogu naszemu, chcemy służyć i głosu Jego chcemy słuchać."
Później - zmęczony upałem i zakupami - padłem w sen o 11:00. Przebudził mnie telefon córki, która zawsze dzwoni z natchnienia demona. Od dawna proszę ją, aby nie dzwoniła po nagłym natchnieniu, bo wówczas jest to od demona! Dodatkowo mówiła, że mnie kocha, a to oznacza: "kochane pieniądze przyślijcie rodzice".
Przebudzenie sprawiło zmianę planu dnia z czynieniem "dobra"...wziąłem się za malowanie i sprzątanie suszarni w piwnicy (dla żony), ale to było oszustwo od demona, ponieważ podczas malowania wystąpiła wielka burza.
Zarazem zapomniałem o Matce Najświętszej Pocieszenia Strapionych w Lewiczynie. Tam przed laty wróciłem do Boga! Praca nie szła, a ja byłem w złości. W końcu umęczony padłem, a później niepotrzebnie czekałem w samochodzie (od północy do 3.00) na powrót żony z pielgrzymki (bagaże zostawiono do odebrania jutro). Zobacz jakie dobra podsuwa Szatan w miejsce prawdziwego dobra czyli odwiedzenia Matki Pana Jezusa, podziękowania podczas bycia na Mszy św. z Eucharystią.
Przepłynie świat omamionych:
- naród wybrany, który całkowicie odwrócił się od Boga
- wyznawcy bogów wymyślonych, nawet nie wspominam różnej maści czcicieli demonów
- oto czerwony książę syn byłego premiera Jaroszewicza
- ginący od alkoholu, narkotyków
- z prasy i telewizję przepłynie masa ludzi prowadzących puste duchowo życie
- jeszcze kult bożków przy władzy: Stalin, Hitler, obecnie Kim Jong Un w Korei Północnej z pielgrzymkami do miejsc tego czerwonego watażki!
W nocy widziałem młodych niszczących, co popadnie...zgłosiłem to patrolowi policji. W tym "zestawie" będę czyścił i mył samochód w niedzielę o 19:30.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 206
Na Mszy świętej porannej łzy zalały oczy podczas odmawiania modlitwy "Anioł Pański". W Słowie będzie opisana wędrówka narodu wybranego przez pustynie (Joz 24,1-13), gdzie z nieba otrzymali wodę, mannę z nieba (chleb) i mięso (przepiórki). Dodatkowo Pan powiedział:
"Wysłałem przed wami szerszenie, które wypędziły przed obliczem waszym dwu królów amoryckich. Nie dokonało się to ani waszym mieczem, ani łukiem. Dałem wam ziemię, około której nie trudziliście się, i miasta, których wyście nie budowali, a w nich zamieszkaliście. Winnice i drzewa oliwne, których nie sadziliście, dają wam dziś pożywienie."
Kościół jest remontowany i odnawiany, ale wzrok zatrzymała chorągiew z Piotrem i Pawłem, którzy opiekują się naszą parafią. Serce zalało uczucie bólu i wdzięczności za posiadanie wiary, ojczyzny, parafii, kościoła i kapłanów. Zrozumie to ktoś z podobną do mojej łaską wiary i brakiem świątyni w okolicy!
Zarazem przepraszałem za moje potknięcia i słabości. "Jezusa ukrytego mam w Sakramencie czcić". Dzisiaj Szatan krążył wokół mnie, ale w tym czasie "spojrzał" Pan Jezus w koronie cierniowej. Zacząłem wołać do Matki Bożej i tak trafiłem pod Jej figurkę, gdzie podlałem kwiaty.
Podczas modlitwy wyjaśniła się możliwość napadu przez Szatana, ponieważ zostałem zaproszony na uroczyste pożegnanie emeryta pracującego w pogotowiu! Sam zobacz jakie są zasadzki...w tym "miłe niespodzianki"...od przeciwnika Boga. Jego przewaga nad nami jest prosta, ponieważ nie znamy przebiegu nawet naszego dnia życia.
Sami z siebie jesteśmy bezbronni, może nas uratować tylko Matka Boża i Pan Jezus, ale trzeba o to prosić. Sami też nas chronią (tak ja my własne dzieci), ale bez próśb nie mogą interweniować w pełni, aby nie spotkał ich zarzut: "chronicie go, nie jest poddawany próbie, jak sprawdzić jego działanie w pokusach?"
Intencję dzisiejszą potwierdziła "duchowość zdarzeń"...
- dyżurującym pielęgniarkom ok. 15.00 przywiozłem trzy porcje gorących pierogów, prosto z baru
- następnego dnia (13 sierpnia) przez dwie godziny będę robił zakupy (jarzyny, kartofle, włoszczyzna, pietruszkę, koper jak, grzyby i pomidory), a także wędliny, pieczywo, płyny i śmietanę.
W takim momencie poznałem jak jest to zajęcie czasochłonne i kosztowne, a to codzienna posługa żony, która właśnie jest na pielgrzymce. Niby przypadkowo Mateczka Najświętsza skierowała mnie na targ, gdzie kupiłem piękne róże, całą wiązkę, później żona będzie zaskoczona, ponieważ takie same przekazała MB Częstochowskiej.
Podjechałem do pacjentki, której nie uznano zwolnienia lekarskiego. To było kilka miesięcy wcześniej, nie miałem spokoju, oddałem podarunek ku jej zadziwieniu i uzyskałem pokój serca. Przecież nikt nie ma zbyt wiele, przyjęła ze zdziwieniem w oczach. Z gazety patrzyła cała strona ogłoszeń;
- dostarczamy obiady do domu
- kandydat na prezydenta Donald Tusk lubi zaopatrywać rodzinę w żywność
- na pielgrzymce ludzie dostawali ciepłą strawę
- dlatego byłem na targu
- w krzyżówce będzie słowo: strawa, posiłek czyli jadło...
Ogarnij wysiłek wszystkich ludzi na świecie w dostarczaniu żywności: od rybaków poprzez myśliwych do uprawiających w pocie czoła ziemie i hodujących wszelkiej maści stworzenia. To wszystko zapisałem dla ukazania "mowy nieba"!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 206
Obawiam się nie śmierci, ale samotności.
August Strinberg
W śnie "do przodu" w gabinecie było 6 pacjentek...tyle właśnie będzie kart po przebyciu do rejestracji. To dzień luzu, ponieważ trwa zgniły niż, a podczas takiej pogody ja czuję się znakomicie i mógłbym pomóc wielu chorym. Dodatkowo nie musiałbym się spieszyć, ponieważ żona poszła na pielgrzymkę.
Jest odwrotnie, gdy nadchodzi wyż z wiatrem, a szczególnie zimny...wówczas mam bóle i zawroty głowy, pojawiają się też bóle wieńcowe i jestem rozdrażniony. Właśnie wtedy jest nawał z ciężkimi przypadkami (udary mózgu, kolki oraz zawały serca) oraz wypadki wynikające ze stanu kierowców.
Na Mszy świętej o 6:30 naród izraelski wędrował z Arką Przymierza do Ziemi Obiecanej, nawet rozstąpiły się wody Jordanu..."cały Izrael szedł po suchej ziemi" (Joz 3,7-10a.11.13-17).
Można powiedzieć, że nawet kraje są osamotnione wśród innych narodów...tak było z narodem wybranym, dzisiaj dotyczy to Kurdów. Tak też było z nami aż do uwolnienia od okupanta sowieckiego, którego działanie trwa, ponieważ system był budowany precyzyjnie przy pomocy upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła!
Dzisiaj, gdy to przepisuję (15 lipca 2023 roku) wierchuszka Federacji Rosyjskiej podniosła głowę i napadła na Ukrainę. Chcą wrócić do tej samej rzeki czyli do ZSRR.
Natomiast Piotr pytał Jezusa (Ewangelia: Mt 18,21-19,1): "Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy."
Trwały rozproszenia, ale popłakałem się po Komunii św. z całkowitym powaleniem w ciele. Wołałem tylko: "Tata! Tato! Jezu! Jezu!" z twarzą w dłoniach, a później nie mogłem wyjść z kościoła. To straszne cierpienie duchowe wynikające z miłosnej rozłąki z Bogiem Ojcem!
Po dojściu do siebie w odczycie intencji pomogły napływające osoby z mojego miejsca pracy, ponieważ jest bardzo dużo samotnych kobiet, tak jak w moim bloku. Mężczyźni żyją krócej tak jak w Federacji Rosyjskiej (pijaństwo), stąd przychodzące wdowy oraz stare panny! Właśnie napłynie informacja o wypadku w którym zginął pan młody: jechał "z wesela na pogrzeb".
To wielkie cierpienie. Dodaj do tego wszystkie rozbite małżeństwa oraz pozbawione rodziców dzieci! Ogarnij cały świat, a dzisiaj, gdy to przepisuję tak jest z Ukrainkami, których mężowie zostali w ojczyźnie, która wymaga obrony przez zmuszonymi do agresji Rosjanami!
W ręku mam artykuł o Domu Lekarza Seniora w Warszawie, gdzie mogę trafić jako lekarz. Z reportażu wynika, że w czasie pobytu masz z głowy gotowanie (jest kuchnia), a mają też kaplicę, gdzie odprawiają się Msze św.!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 224
Święto św. Wawrzyńca, diakona i męczennika
W nocy miałem brzydkie sny "do przodu", które sprawdziły się! Z jednej strony nie wolno takich tłumaczyć, ale pan Bóg tak też mówił do proroków, a nawet przekazywał im różne ostrzeżenia i polecenia. Tak właśnie jest u mnie...
Nic dobrego nie mówi sen o atakujących muchach i mrówkach, u mnie zawsze zapowiada to jakieś kłopoty. Przez ostrzeże nie uważam, a to wyklucza zaskoczenie. Miód oznacza natomiast coś dobrego, ale tym razem przybędzie pacjentka z własnym. Jagodzianka...później zatrzymała wzrok w cukierni!
Tymczasem magister z apteki "zapowiedział" alkohol i tak się stanie, ponieważ przybędzie z koniakiem...pacjentka wdzięczna za skierowanie do sanatorium!
Dzisiaj pracuję od 10:35, dlatego mogę spokojnie uczestniczyć w Mszy świętej porannej na której wołałem do Matki Zbawiciela za biednych. W mojej ojczyźnie otrzymanej od Boga - okradzionej przez spadkobierców okupanta - wielu nie ma na chleb, a inni nie wiedzą ile mają!
Na ten czas padną słowa o naszej duchowości w porównaniu do żniwa (2 Kor 9,6-10):
"Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie. (..) A Bóg może zlać na was całą obfitość łaski, tak byście mając wszystkiego i zawsze pod dostatkiem, bogaci byli we wszystkie dobre uczynki (..)."
Psalmista wołał (Ps 112,1-2.5-9): "Mąż sprawiedliwy obdarza ubogich (..). Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza i swymi sprawami zarządza uczciwie. (..) Rozdaje i obdarza ubogich, jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze, wywyższona z chwałą będzie jego potęgą."
Pan Jezus powtórzy (w Ewangelia: J12,24-26):
"Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne.
A kto by chciał Mi służyć, niech idzie na Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.
Ze śmietnika wziąłem książki, które zbierają w Ośrodku Pomocy dla uczniów. Zdziwiłam mnie też duża ilość wyrzuconego chleba, który dla mnie przywożą z zaległości 30 km. Wszystko można wykorzystać, nic nie wolno niszczyć, bo to grzech! Poprosiłem Boga o pomoc w przekazaniu daru: chcę wspomóc rodzinę alkoholika z ciężarną żoną i dwójką dzieci.
W pracy, z kasety popłynie piosenka: "co posiadasz i po co posiadać, gdy wszystko jest dane (..)? Pierwsza pacjentka była bardzo biedna, Walczymy o rentę dla niej, a ona nie może dać mi...nawet cukierka! Przez nią podałem dla sąsiadki dwa drogie leki! Z Telewizji "Puls" popłynie obraz kuchni dla biednych...w USA!
Późno, "patrzy" Pan Jezus w koronie cierniowej, a z radia płynie rozmowa o budowie pomnika Janusza Korczaka (opiekował się biednymi dziećmi) w Warszawie. Pokażą też dwie biedne siostry, które odziedziczyły po matce alkoholiczce...wielki dług!
APeeL
- 09.08.2005(w) ZA NIEPEŁNOSPRAWNYCH...
- 08.08.2005(p) W INTENCJI MOJEJ RODZINY...
- 07.08.2005(n) ZA TONĄCYCH...
- 06.08.2005(s) ZA POTRZEBNYCH...
- 05.08.2005(pt) ZA PRZEGRANYCH...
- 04.08.2005(c) ZA OFIARY OKRUCIEŃSTWA...
- 03.08.2005(ś) ZA ZOSTAWIONYCH PRZEZ BOGA OJCA...
- 02.08.2005(w) ZA SZURNIĘTYCH...
- 01.08.2005(p) ZA USTAJĄCYCH Z POWODU UPAŁU...
- 31.07.2005(n) ZA PRAGNĄCYCH UWIELBIĆ BOGA OJCA...