- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 211
Ślub cywilny córki...
W śnie ujrzałem poparzoną twarz córki, która jest odwrócona od naszej wiary. Zerwałem się na Mszę świętą z szybkim odmówieniem "pokuty" (miałem otworzyć Biblię "na chybił-trafił")! To sprawiło zarazem, że córce dodam do prezentu ślubnego oba testamenty w jednym (piękny egzemplarz w języku staropolskim).
Idę, płaczę, jestem maleńki w ciele, które wczoraj przytłaczało duszę! "Jezu! Jezu!". W tej chwilce mam tylko jedno pragnienie: spowiedź, a przecież byłem tydzień temu! Czuję że będzie poprzedni kapłan - tak się stało.
Musisz zrozumieć dualizm (ciało, które ciągnie ziemia i dusza pragnąca powrotu do nieba)..to wielkie cierpienie. W moim wypadku każdy grzech "waży tonę", a inny może się chwalić! Ja także chwalę się grzechem, a potem żałuję! Wiem, że tak będzie do końca!
Spójrz na Piotra, który trzy razy zaparł się Zbawiciela, a na nim Pan zbudował swój dom! Pan znalazł nędzę! Popłakałem się przy spowiedzi, a jest to łaska - także świadectwo dla kapłana!
Na ten czas Pan Jezus powiedział (Mt, 5, 33-37): "Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgaj (..) bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi."
Po Mszy świętej jechaliśmy z żoną do Warszawy na cywilny ślub córki. Podczas przejazdu autobusem w sekundowym śnie pojawiła się osoba Jana Pawła II. Nawet powiedziałem o tym córce i jej przyszłemu mężowi przed pójściem do "pałacu"! To zwykłe przeczytanie formułki, podpis, obrączki... Koniec!
Urzędnik uśmiechał się, ponieważ...
- córka ubrała się jakby miała kopać ogródek
- jej przyszły mąż był trochę lepszy
- świadkowie, to między innymi śmiejąca się siostra przyszłego męża
- oraz jej mąż w spodenkach wprost z joggingu!
Teraz na poczęstunku gadamy, płynęły kawały o teściowej, która była z nami. Jako rodzina komusza dziwili się mojemu stwierdzeniu o reżimie Kwaśniewskiego, który nadaje się "na śmietnik osiedlowy", bo byli z poprzedniej władzy: nepotyzm, bo on był dyrektorem szkoły, a ona jego podwładną.
Po powrocie do domu poszedłem na nabożeństwo do Najświętszego Serca Zbawiciela, a później miałem pokazany ślub kościelny z jego dostojeństwem i mocą!
Gazeta Wyborcza dała artykuł: "czy mężczyznom wolno się kochać?" W Warszawie właśnie był nielegalny marsz "spółkujących inaczej". Napłynęły też sekty, a takich promują w TVN-ie.
U oderwanych od Watykanu można spowiadać się wspólnie oraz przyjmować Komunię św. w pozycji siedzącej (na dużych zgromadzeniach), a obecność Zbawiciela w Świętym Chlebie jest uzależniona od „wiary” przyjmującego. Jak wierzysz, że Pan Jezus jest to jest, a jak nie wierzysz to nie ma.
To tylko celebracje, bo w takich Eucharystiach nie ma Duchowego Ciała Pana Jezusa (faktycznie można siedzieć, bo jest to tylko pamiątka Ostatniej Wieczerzy). Dziwne, bo tak też jest w Kościele Zielonoświątkowym.
Nawet w urzędach obchodzą spotkania opłatkowe...to przypomina kropienie "wiernych" wodą niepoświęconą! Szatan podsuwa małpowanie celebracji Kościoła Świętego...to, co jest przyjemne (spotkanie z życzeniami) i służy „dobru wspólnemu”.
We Włoszech trwa dwudniowe referendum na temat liberalizacji sztucznego zapłodnienia. Kościół zaleca bojkot, bo tworzy się wiele ludzkich zarodków, które później trzeba zabić. To bój, który nie ma końca, a w tych próbach badana jest nasza wierność i ukazana zarazem nasza marność! Padłem umęczony...
Szatan wszedł także do struktur Kościoła Pana Jezusa, a ks. Natanek został „wyrzucony”, bo krzyczał, że trzeba odbić Watykan i powołać Pana Jezusa na duchowego Króla Polski. Rozmawiałem o tym z proboszczem, który zapytał od demona: „czy to zrobić w Sejmie RP?"
W tym czasie miał rozkaz preferowania Neokatechumenatu (V kolumna w naszej wierze), gdzie Eucharystia jest w sobotę, a przed przyjęciem opłatka każdy z każdym „brata się” poprzez gest Breżniewa...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 228
10.06.2005(pt) ZA KŁAMLIWYCH ZDRAJCÓW...
W śnie byłem na jakiejś imprezie, gdzie pojawiło się wiele obrazów świętych i Serca Zbawiciela. To ostrzeżenie dało moc, ponieważ w pracy będą żegnać emerytkę. Dzisiaj post, nic nie tknąłem i nie piłem, ale żartowałem niegodnie w towarzystwie. Niesmak, a mam być jeszcze na Mszy św.
W samochodzie wywrócił się obrazek św. Krzysztofa. Zważ jak "mówią do nas z Nieba" (nieskończoność możliwości). Piszę to, a kapłan głosi z radia Maryja, że Pan Jezus nadal mówi do nas. Ja zapytam: jak wytłumaczyć to zwykłym ludziom! Jeżeli spojrzysz wokół siebie to potwierdzisz tę prawdę. W moim przypadku będzie ci łatwiej, ponieważ przytaczam fakty potwierdzające odczytaną intencję modlitewna.
Właśnie zadzwoniłem do byłej mieszkanki bloku, która od 10 lat ma "domek ciasny, ale własny" i nadal trzyma mieszkanie, a z jej piwnicy strasznie cuchnie. Nie byłem w Partii więc mieszkam na parterze. Komunizm miał trwać wiecznie, wszyscy byli równi, a niektórzy równiejsi (pierwsze piętra). "Biedaczka" zleciła mi wyrwanie kłódki i wyniesienie świństw. W głowie się nie mieści głupia pewność siebie członków czerwonego raju na ziemi. Zgłosiłem sprawę do spółdzielni, wszystko usunięto za nią z dezynfekcją! Trwało to kilka godzin...
Dzisiaj, gdy przepisuję to świadectwo wiary (18.05.2023) w TVN Radek Sikorski stwierdza, że na początku agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę nasza ojczyzna pragnęła uczestniczyć w rozbiorze Ukrainy (czytaj: "Kaczyński"). Zapomniał biedak o pogawędce na balkoniku z Ławrowem.
"Super express" z 13 czerwca 2005 r. dał szkic twarzy Judasza z malowidła Leonarda da Vinci "Ostatnia wieczerza" z 1495 r. Porównano ją z Judaszem dominikaninem Konradem Hejmo...z komunistycznej służby bezpieczeństwa, zdrajcą papieża.
"Super express" z 13.06.2005 r.
Trafiłem też na tytuł: "Mój mąż aferzysta" oraz informację o zabiciu 600 kormoranów, niszczeniu ich gniazd oraz bestialskim mordowaniu piskląt (urywanie głów lub kończyn). Wiedz, że żywią się wyłącznie rybami (pojedynczy ptak zjada pół kilograma), a po częściowym ich przetrawieniu karmią nimi swoje pisklęta. Wg rybaków i właścicieli stawów to szkodnicy.
Tamtego dnia w Sejmie RP trwała debata...odkryto teczkę zdrajcy generała Wojciecha Jaruzelskiego, a Komisja Sejmowa zajęła się sprawą kłamców lustracyjnych,...premiera Marka Belki i marszałka Józefa Oleksego. Okazało się, że CBŚ wspierało mafię! Tak też było z szefem WSI.
Jeszcze tajemnicze zgony z tamtego czasu...
- Waldemara Pańko zginął zanim przedstawił dowody w Sejmie dotyczące afery FOZZ
- Marka Karpa zmarł po wypadku przed przekazaniem informacji o ważniaku z resortu paliwowego
- Michała Falzmanna badającego aferę FOZZ.
To nic dziwnego, bo poprzedni system to była wielka piramida przestępstw. Ujawnił ją obecnie (2022-2023 r.) nasz człowiek w Moskwie (agresja na Ukrainę) i jego człowiek w Warszawie, którym jest wędrowny kaznodzieja Donald Tusk.
W pracy będzie prośba o lewe zaświadczenie do sądu. Odmówiłem, ale wydał je kolega mający uprawnienie, ale tylko w sprawach karnych. "Naszym ludziom" wolno więcej ("wiecie rozumiecie")...
Dodatkowo Szatan (przywódca duchowy czerwonej i kolorowej zarazy) kusił mnie do spowiedzi na wieczornej Mszy św.! Zdziwisz się: Szatan kusi do spowiedzi?! Zobacz jak jest to proste, ponieważ byłem śpiący i niegodny (nie odrobiłem zadanej pokuty), a dzisiaj przeważało ciało z głową zalaną seksem. Nastąpiłaby całkowita zmiana ciągu duchowego.
Zważ, że pokuta była prosta: miałem otworzyć Biblię na "chybił-trafił", gdzie padnie słowo: "Pokuta". Później Biblia otworzy się na PS 120 o ludziach zdradliwych i ustach kłamliwych, a "Koran" na surach o prawdomówności, grzeczności i Sędzią Wszechmogącym! Tam są piękne słowa o Bogu Najwyższym i Jedynym. Od kogo to, bo jest tylko Bóg Ojciec "Jahwe"?!
Na ziemi jest morze kłamstwa...ono jest w nas samych, bo przeważa pragnienie zła. Szatan nawet nie musi kusić, ale spróbuj tylko drgnąć ku Bogu, napadnie cię z najwyższą mocą!
Późno. Z TVN popłynie relacja o przedstawicielce, która zakłada demoralizujące sekty (piorące mózgi), a później korzystała z dotacji na fundacje! W nielegalnej paradzie gejów i lesbijek brała udział wicemarszałek sejmu RP i szef Unii Pracy! To coś strasznego. "Panie zmiłuj się". W "świątecznej" gazecie Wyborczej (11-12 czerwca 2005 r.) będzie artykuł: "Czy mężczyznom wolno się kochać" (w tle prostytucja homoseksualna).
Gazeta wyborcza ("świąteczna") 11-12.06.2005
Napłynął cały świat niewiernych...nawet dobrych i pięknych jak "Stokrotka" ze zdjęciem w "Nie". Na pewno nie pogniewa się na mnie, bo jestem jej fanem.
Nic się nie zmieniła od tamtego czasu...także w poglądach. Gdzie Pani Moniko trafimy po ostatnim uderzeniu serca? Czy ma Pani także piękną duszę? Wspomogę Panią modlitwą...w rama tej intencji!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 220
"To, co dawne, minęło, a oto <wszystko> stało się nowe" (2 Kor 5)...
Przed Mszą św. wieczorną grałem na akordeonie piosenkę: "Kolorowe jarmarki", gdzie są słowa: "kiedy wspomnę dawne lata". Wielu żyje przeszłością (młodością) lub marzeniami o spokojnej starości, a Szatanowi chodzi o to, abyśmy nawet nie pomyśleli o nawróceniu i codziennym życiu zgodnym z "bądź Wola Twoja".
W naszej duszy mamy boskiego sędziego, który z miłości przypomina nasze wyczyny, abyśmy nie byli "ważni, lepsi od innych, także z powodu otrzymanej łaski wiary". Dużo ludzi "nie ma sumienia" tak ich określamy lub mają sumienia zagłuszone. Wówczas złe czyny są wyciszane, nawet całych narodów: II Wojnę Światową wywołali faszyści niemieccy, a zbrodnie na Ukrainie (Wołyń)..."nie trzeba rozdrapywać starych ran".
W odczycie tej intencji pomogły mi zdarzenia...
- żegnanie w pracy zasłużonej emerytki
- wzrok zatrzymały "Bajki" La Fontaine z rycinami Gustave'a Dore! Tam przeczytałem o lekarzach - konsultantach: "Tym-Lepiej i Tym-Gorzej", a zważ, że siebie nazywam dr. Bylejaki.
- w ręku mam artykuł: "Pierwsze lata lekarskie"...przypomniał się Dworzec Wschodni w W-wie przez który wracałem z AM w Gdańsku. Szkoda, że nie robiłem zapisków w tamtym czasie.
Niektórzy piszą książki po latach, wspomnienia z życia na tym świecie. Na przykład "Jan Paweł II Autobiografia". Jednak nie można napisać książki po latach...o ulotnych przeżyciach duchowych (trzeba wówczas prowadzić dziennik duchowy). Dobrze, że to czyniłem od początku nawrócenia, bo zapiski są ciekawe także dla mnie. Można powiedzieć, że wracają wspomnienia.
Po Eucharystii na Mszy św. wieczornej w ciszy z zamkniętymi oczami odmawiałem "Ojcze nasz"...popłynie też różaniec, najpiękniejsza modlitwą świata! Nauczę się jej i będę z nią w każdej chwilce życia, a jeszcze niedawno żyłem normalnie.
"Wielbi dusza, moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy, bo wejrzał na uniżenie służebnicy Swojej". Pan dał Matce łaskę zabrania z tego świata - z ciałem. Teraz Matka będzie w godzinie mojej śmierci: "bądź Matko ze mną i przyjmij moje wołanie za złych kapłanów"! Pojawił się też obraz syna, który jest w seminarium! Nawet rozmawiałem z nim, ale odpowiedział, że nie ma powołania. To tylko moje marzenie...
Po skończonej modlitwie zrozumiałem za bratem Albertem, że też mogę zostać świętym! Cóż znaczę sam w skorupie ciała? "Jezu mój! Matko Prawdziwa prowadź mnie w upadkach". Napłynęło pragnienie biegnięcia ku świętości...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 234
Na mszy świętej o 6:30 popłakałem się po Eucharystii, a w przychodni trafiłem na pustkę...załatwiłem chorego za którego modliła się teściowa! Zeszło godzinę ale okazało się, ze jest zdrowy, ale wypracowany. Wyraźnie ujrzałem pomoc, którą otrzymał z nieba! To była pomoc także dla mnie, ponieważ wykonałem to, co planowałem. Umęczony wyszedłem o 18:00, dzisiaj zluzowany post z wyczerpania odrobię to później...
Dwa razy kupiłem różyczki do gabinetu, a dzisiaj ostatni pacjent przyniósł wielki pęk piwonii! Ja wiem, że jest od Pana Jezusa! Zobacz jak mówią z nieba? Nagradzają dziesięciokrotnie, a nawet 1000 krotnie, bo na końcu życiem wiecznym! Mało pragnie tej nagrody! Są tylko ziemskie, tu i teraz, zaraz! Wille, piękne samochody, itd!
Przykro mi, bo wielu "patriotów" śledzi mnie z nawyku! Teraz mają przykrość, bo zmienia się władza...przewrócił się "Okrągły Stół", a ci są zagubieni w sercach. Tak jest, gdy zaprzedajesz się nędznikom. "Boże mój miej miłosierdzie na tymi niewinnymi ofiarami". To faktyczne ofiary Szatana. Piszę to ze łzami w oczach po Mszy św. w Sanktuarium! Poprosiłem o łaski dla biednej, która mnie obdarowała...te pieniądze oddałem Matce Bożej (na odbudowę). Poprosiłem też o błogosławieństwo dla pana, który zabrał mnie w deszczu, gdy sterczałem za Krakowem i temu, który przyniósł mnie z baru.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 238
W nocy, po przebudzeniu w myślach trwał bunt! Wówczas napłynęła osoba Jana Pawła II ledwie mówiącego! Ta słabość wówczas była odrażająca: niewyraźna i powolna mowa z ukazaniem się z trudem w oknie Watykanu! W tej chwilce, właśnie teraz o 3:00 w nocy stała się jasna moc od Boga Ojca z poczuciem wierności w służbie do ostatniego tchu, dawanie siebie dla posługi wysłanego przez Pana Jezusa!
Dzisiaj dla odmiany po wczorajszym dniu jest straszny nawał chorych, ale przyjmuję wszystkich i działam z mocą pamiętając o Janie Pawle II. To prawdziwa droga, taka powinna być służba. To krzyż Zbawiciela, a w nim moc! Później poratowała mnie chwilka snu snu oraz kawa. Wszystko zaczęło się od zabiegów: pukanie ucha, wkłucie wenflonu, itd.Z płaczem padłem na kolana, napłynęła wielka moc do pracy. Piszę to, a patrzą słowa Jana Pawła II: "Zanim stąd odejdę, proszę was (..) abyście nigdy nie zwątpili i nie zdążyli się, nie zniechęcili - abyście mieli ufność nawet wbrew w każdej swojej słabości - abyście szukali zawsze duchowej mocy u Jezusa (..) abyście od niego nigdy nie odstąpili!"
Te słowa są z pisma "Parafia" z kościoła, gdzie gdzie żona wpłacała na budowę kościoła. Czy ten numer przybył przypadkowo? Mam być do końca dla potrzebujących - muszę nauczyć się prostych zabiegów.
Na Mszy św. o 18.00 "patrzył" Pan Jezus z krzyża odnowionego przeze mnie. Jakże bolą rany zadawane przez bliskich. Popłakałem się podczas Eucharystii przy słowach pieśni: "Dla mnie Mu włócznią boleść zadana"!
Przykro, ponieważ trwa bój o ojczyznę, a zdradę widać gołym okiem, jak na dłoni. Ujawniają "patriotyzm" Wojciecha Jaruzelskiego. Na dodatek Lech Wałęsa z MB Częstochowską w klapie zaprasza na swoje imieniny wszystkich braci żyjących w ciemności! "Panie zmiłuj się!"
APeeL
- 06.06.2005(p) ZA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI SAMI...
- 05.06.2005(n) ZA DOMY, GDZIE JEST CZCZONY WIZERUNEK PANA JEZUSA Z NAJŚWIĘTSZYM SERCEM..
- 04.06.2005(s) ZA PEWNYCH SWEGO...
- 03.06.2005(pt) ZA CZCICIELI NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA
- 02.06.2005(c) WCIĄŻ TRWA CUDOWNE ZSYŁANIE CHLEBA ŻYCIA...
- 01.06.2005(ś) ZA CZERPIĄCYCH MOC Z KRZYŻA ZBAWICIELA...
- 31.05.2005(w) ZA TYCH, KTÓRYCH PROŚBY SĄ SPEŁNIANE
- 30.05.2005(p) ZA ZATROSKANYCH O LOS OJCZYZNY
- 29.05.2005(n) ZA PRAGNĄCYCH SPRAWIEDLIWOŚCI
- 28.05.2005(s) ZA PRZYCIĄGANYCH PRZEZ ŚWIAT...