Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

06.11.2000(p)   ZA TYCH, KTÓRZY ZAWODZĄ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 06 listopad 2000
Odsłon: 1

    W śnie przestraszyłem się wściekłego psa! Dziwne, bo po wstaniu spotkała mnie niemoc. Nawet pomyślałem, że nadchodzi starość. Teraz, gdy to opracowuję (30.07.2025) dziwię się, bo nie czuję się staro. Dlaczego? Dlatego, że nasze dusze są wiecznie młode.

    To gubi dziarskich staruszków, którzy fikają później nagle bez przygotowania świata duchowego po przeskoczeniu płotka o nazwie: śmierć!

Zdążyłem na Mszę świętą, a serce zalał ból i poczucie własnej marności, a właściwie nędzy! Oto św. Józef całe życie c z y s t y! Cóż my?

    Św. Paweł wskaże (Flp 2,1-4), co jest aktualne dotychczas, aby wyznawcy Pana Jezusa „mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego (…)”…

Psalmista błagał Ojca (Ps 131,1.2-3), aby strzegł jego duszy. Kto w ogóle myśli o tym?

      Pan Jezus zalecał to, co dalej jest aktualne, abyśmy trwale w Jego nauce (J 8,31b-32)...tak staniemy się Jego uczniami. W naszym działaniu trzeba pomagać (Ewangelia: Łk 14,12-14): ubogim, ułomnym, chromym i niewidomym. Odpłata za to będzie tylko odłożona!

    Podczas konsekracji prawie omdlewałem...ponownie wołając to Boga Ojca! Jeszcze raz przepraszałem!

     W przychodni już o 7:00 będzie nawał, sztuczny tłok, powtórki leków, dokumenty na rentę. Nie mogłem wyjść, a już jest 14:00. Uciekłem przed napadającymi! Już 15:00, a to czas na odmówienie koronki do Miłosierdzia Bożego oraz rozpoczęcie mojej modlitwy przebłagalnej za tych którzy zawodzą! A to...

- moja niesprawność z zawodzeniem Pana życie obecnego i wiecznego

- w przychodni odmówiłem przyjęcia wielu pacjentom

- przybył pijany do badania na kierowcę zawodowego!

- córka w ciąży, panna ze swoją matką

- z telewizji popłynęły obrazy zawodzenia służb...nie mogą ująć groźnych przestępców

- 30 km kolejki TiR-ów, ponieważ przejścia zajęli strajkujący górnicy z powodu biedy, bo zawodzi rząd.

      Po odmówieniu modlitwy padłem w sen...znowu zwalając to na nadchodzącą starość! Wyszedłem w lęku w ciemność i ziąb, aby odmówić moją modlitwę w intencji tego dnia.

   Z programu telewizyjnego popłyną obrazy zdradzających żony. Pomyślałem, że zwierzęta współżyją tylko dla prokreacji. W tym stanie ujrzałem moje niegodziwości, a zarazem bezmiar łask! To potwierdzenie dzisiejszej intencji. Przeprosiłem za wszystko Pana.   

                                                                                                   APeeL

05.11.2000(n)    ZA POLECANYCH TOBIE, BOŻE OJCZE I ZA DUSZE TAKICH...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 05 listopad 2000
Odsłon: 1

    W śnie o typie eksterioryzacji odwiedziłem łaźnię, wyraźnie widziałem pomieszczenie z ubierającymi się oraz korytarz z urzędującą kierowniczką! Gdzie byłem?

     Trzeba wstawać na Mszę świętą o 7:00. Chór, czytania i pieśni: "Miłuję Cię, Panie, mocy moja  (...) okazujesz łaskę swojemu pomazańcowi"…

     Mojżesz powiedział do ludu (Pwt 6,2-6): „Będziesz się bał Pana, Boga swego, zachowując wszystkie Jego nakazy i prawa, które ja tobie rozkazuję wypełniać, tobie, twym synom i wnukom po wszystkie dni życia twego (…) Słuchaj, Izraelu, i pilnie tego przestrzegaj, aby ci się dobrze powodziło (…) Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił”.

    Psalmista wołał (Ps 18,2-4.47.51): „Miłuję Ciebie, Panie, mocy moja (...) Niech żyje Pan, niech będzie błogosławiona moja Opoka. Niech będzie wywyższony mój Bóg i Zbawca”.
     Natomiast uczony w Piśmie zapytał Pana Jezusa (Ewangelia: Mk 12,28b-34)…

- Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?

- Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą...taką otrzymał odpowiedź!

     Do serca wpadła moc Boga Ojca i Jego ochrona. Pojawiło się pragnienie spowiedzi, ale nie poszedłem za tym natchnieniem, dodatkowo nie mam na tacę, a trzeba kupić obwarzanki. Zobacz naszą podwójną nędzę.

     Pan ukaże mi to, bo po świętej Hostii...w kościele znajdę 2 zł! W tym czasie moje serce i dusza zostały uniesione duchowo, nie chciało się wyjść z Domu Pana na ziąb i deszcz! Jakże pasowało śniadanie i kojący sen!

      Wyszedłem odmówić moją modlitwę, ponieważ już odczytałem intencję...

- z kosza wyciągnąłem pismo podarte przez córkę polecające ją przez profesor

- żona czytała modlitwę za zmarłych i poleciła mi ją

- syn przywiózł ulotki (pracuje w kinie) reklamujące film.

     Teraz popłynie moje wołanie za tych, których poleciłem Panu: Jerzego Urbana, moich prześladowców, pastora z żoną oraz zakonników. W telewizji będzie program z Janem Pawłem II, który polecił Panu parlamentarzystów (dał im wizerunek świętego).

     Natomiast z Nowego Jorku dadzą obraz wspólnoty zakonnej, która działa wśród prostytutek, zbrodniarzy i narkomanów. Syn jedzie z córką do Warszawy i to moim samochodem z polecenia żony! W modlitwie polecam Bogu ich ochronę. 

      O 15:00 popłynie koronka oraz cała moja modlitwa przebłagalna...smutno, zimno i brzydkie niebo,bo całą noc lało. W tym czasie w Anglii trwają straszliwe powodzie. Przez pewien czas myślałem o przekazywanych Bogu, ale jest to inny sens (oddanie na służbę).

     Jak wielkiej ochrony wymaga każde nasze działanie, a właściwie wszystko! Jak wielką przykrość sprawiają Ojcu odwróceni, liczący na siebie, zanurzeni w grzechach oraz obrażający Najświętszego Tatę!

     Przed wyjazdem córki otworzyłem dla niej "Prawdziwe Życie w Bogu", gdzie Pan Jezus prosił ją, aby się o t w o r z y ł a!  Zważ na moje ówczesne zadziwienie oraz obecne z dnia (30.07.2025 r.), ponieważ intencja modlitewna tego dnia brzmiała: za potrzebujących otwarcia serca.                                                                                                                     APeeL

 

 

04.11.2000(s)  ZA PRAGNĄCYCH BEZTROSKIEGO ŻYCIA I ZA DUSZE TAKICH...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 04 listopad 2000
Odsłon: 1

     Po wczorajszej udręce i 10 godzinach głębokiego snu - zerwałem się na Mszę św. - a serce zalała słodycz Boża oraz bliskość Królestwa Niebieskiego! Wołałem tylko: "Tato! Tato! Tatusiu!...to oznacza Abba. Po wyjściu kapłana poczułem bezmiar łask Bożych! Tego nie można wyjaśnić...

      Św. Paweł powie, a ja wiem o tym, że nasza śmierć to zysk, ale żyć – to dla Zbawiciela i Jego spraw (Flp 1,18b-26). Co mam wybrać...pytam za moim profesorem? Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, aby być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne”. Psalmista wołał (Ps 42,2-3.5): „Boga żywego pragnie dusza moja”...

    Natomiast Pan Jezus powie o zaproszonych na ucztę (Ewangelia: Łk 14,1.7-11), którą „tu i teraz” jest Eucharystia czyli Duchowe Ciało Pana Jezusa w postaci drobiny chleba. Jakże pasowała pieśń: „O Panie! To Ty na mnie spojrzałeś. Twoje usta dziś wyrzekły me imię. Swoją barkę pozostawiam na brzegu”...

     Podczas Eucharystii strasznie darło się dziecko i tupało, a to wyraz buntu! Podjechałem pod mój krzyż. gdzie pięknie rosną kwiaty. Po powrocie do domu trafiłem na grających pod blokiem Cygan, a łzy zalał oczy, ponieważ gram na akordeonie i ujrzałem, że jest to od Pana! Obdarowałem ich, a dodatkowo na parapecie naszego mieszkania ujrzałem siedzącego gołąbka. To znak pokoju w naszym zrozumieniu.

     W telewizji popłynie obraz produkcji jedwabiu przez larwy jedwabników. Cuda, cuda, co dotkniesz to cuda z ukazywaniem Mądrości Bożej! Przecież dopiero niedawno odkryto istnienie tlenu!

    Pragnę wygrać w Totolotku, nawet proszę o to z serca, ale to będzie w ramach - później odczytanej - intencji modlitewnej! Jakże jesteśmy nędzni, bo tuńczyk w pomidorach jako konserwa miał nazwę "Abba", a w aptece reklamowano zioła z wizerunkiem zakonnika. Jakby na pocieszenie z mojego bałaganu wypadł piękny wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej.

    Po wyjściu na modlitwę nastąpił odczyt w/w intencji, ponieważ większość pragnie beztroskiego życia (pieniędzy, wygód, używek i ochrony). Popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz moja modlitwa przebłagana z pragnieniem bycia na ponownej Mszy świętej wieczornej (poranna była z potrzeby serca).

     Jakby na znak zgasło światło, ponieważ elektryczność jest symbolem naszych wygód. W czasie jej braku wszystko upada. Dzisiaj, gdy to przepisuję (29 lipca 2025 r.) podczas napaści Rosjan na Ukrainę uderza się na infrastrukturę (wodociągi, gazociągi i trakcje elektryczne), bo wszystko jest oparte na prądzie!

     Przepłynie cały świat. Nie ma w nas dziękczynienia za to, co zawsze mieliśmy! Większość nabiera się na pułapkę beztroskiego życia, nie interesuje ich duchowość i co będzie z nami po śmierci, a tu nagle przychodzi Pan!

                                                                                                  APeeL

03.11.2000(pt)      ZA DRĘCZONYCH...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 03 listopad 2000
Odsłon: 1

    Zrywają z nieba, a ja muszę zabić męczącą mnie muchę, a żona poskarży się, że cierpi na bezsenność...nie mogła zasnąć od 2.00 do rana. Nawet pomyślałem o „duchowości zdarzenia”: czy chodzi o dręczonych?

     Jednak, już po chwilce będę miał do czynienia z "towarzyszami od towarzyszenia". Wróciła dręczącą mnie mucha, a pod kościołem trafiłem na mojego sprzedanego "malucha".

    Na to konto syn kupił podobnego, ale trupa. To naiwność, bo nie ma pojęcia na temat sprawności pojazdu. Jest pewne, że jeździłby latami na tym samym oleju. Jeden plus, nauczył się jeździć, bo kurs to zbyt mało.

     Dzisiaj czeka mnie ciężki dzień, a kapłan spóźnia się na Mszę świętą! Św. Paweł pisał w liście do Filipian (Flp 1,1-11): „noszę was wszystkich w sercu jako tych, którzy mają udział w mojej łasce: zarówno w moich kajdanach, jak i w obronie Ewangelii za pomocą dowodów. Albowiem Bóg jest mi świadkiem, jak gorąco tęsknię za wami wszystkimi (…)”…

     Cóż oznaczają nasze dręczenia w stosunku do pierwszych chrześcijan!? Psalmista wołał ode mnie o Bogu Ojcu (Ps 111,1-6): „Wielkie są dzieła, które Pan uczynił”. Bez łaski wiary czyli nadprzyrodzonego światła nie możesz tego ujrzeć!

     W tym czasie Pan Jezus (Ewangelia: Łk 14,1-6) trafił do „domu pewnego przywódcy faryzeuszów (...) a oni Go śledzili. Doczepili się, że uzdrowił w szabat ciężko chorego wielkimi obrzękami. Nie umieli odpowiedzieć: czy można czynić tak wielkie dobro w tym dniu.

      Później podszedł do mnie...z boku kolejki! Nie bierz tego dosłownie, bo kapłan przybył do mnie z Eucharystią. To zarazem oznaczało czekające mnie cierpienie. Popłynie litania do Najświętszego Serca Zbawiciela, a Zły będzie podsuwał pacjentów i przychodnię, a jak nigdy mimo spóźnienia...będzie czekał na mnie tylko jeden chory!

    Popłynie pieśń: "Kochajmy Pana, bo serce jego kocha i pragnie serca naszego”. Natomiast ze sztandaru "patrzył" wizerunek Boga Ojca z napisem: "Chwała niech będzie, zawsze i wszędzie Twemu Sercu! O! Mój Jezu".

     Faktycznie będę miał najcięższy dzień pracy w życiu, który będzie trwał od 7:15 do 18:15 i do bez sekundy przerwy! Dodatkowo dręczyły mnie muchy. Przesuwał się lud, który w tym czasie dręczył sam siebie...przepychankami! Oto…

- żona alkoholika

- chora na nowotwór, ale ma źle wypisane recepty w szpitalu

- zgwałcona, która ma teraz psychozę i jest niezdolna do pracy

- biedni proszący o zaświadczenia do otrzymania zasiłku w opiece społecznej oraz wypełniania dokumentacji na rentę!

- przybyła też żona w sprawie męża po przeszczepie nerki, która została odrzucona!

      Teraz, gdy to zapisuje z telewizji płyną obrazy wybuchu wulkanu z zalaniem ludności błotną mazią (Kolumbia). Dodatkowo, gdy to opracowuję (30.07.2025) pokazują wielką powódź blisko Pekinu (nigdy tam nie było)...z domami zalanymi podobną mazią!

     Dzisiaj miałem ścisły post w intencji pokoju na świecie i wracałem do domu w ciemności, smakowały bułeczki oraz orzeszki i trochę płynu. Z powodu zmęczenia byłem niezdolny do modlitwy, tym bardziej że nadal nie znałem intencji.

      Później przydała się informacja z telewizji o domach w których straszy oraz wojna na ziemi ojczystej Zbawiciela! Dopiero rano odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego, a po Mszy świętej 4 listopada będzie litania do Matki Zbawiciela, gdzie wołałem za dręczonych. Ogarnij cały świat!

     Stwórca dał nam Zbawiciela, własnego Syna na męczeńską śmierć, aby wydobyć nas z królestwa ziemskiego...po odkupieniu! Grzech pierworodny - to Tajemnica Stworzenia. Zbyt mało mamy danych i wyników „badania" tego. Jeszcze dręczące sny...oto kolega felczer, który ma syna alkoholika i nałóg mojej córki. Wróci świat zbankrutowanych, dręczonych przez banki, prześladowanych w różny sposób. Wojny lokalne, w tym b. Jugosławia i Palestyna. Dorzuć dręczonych przez dzieci narkomanów, alkoholików.

     Jeszcze siły przyrody: wulkany, tsunami, trzęsienia ziemi, trąby powietrzne, powodzie, wszelkie awarie (Czarnobyl).

                                                                                                                  APeeL

02.11.2000(c)   ZA ZAPOMNIANYCH PRZEZ WSZYSTKICH I DUSZE TAKICH...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 02 listopad 2000
Odsłon: 1

Święto Zmarłych

     Zimno, idziemy na Mszę świętą (o 7.00). Ja wszedłem na chór skąd było widać obraz Pana Jezusa Miłosiernego...zarazem pomyślałem o moich przewinieniach i nieogarnionej Miłości Miłosiernej Boga Ojca! Popłyną czytania  oraz śpiew psalmu...

     Hiob wołał o istnieniu życia wiecznego (Hi 19,1.23-27a): „Wybawca mój żyje, na ziemi wystąpi jako ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje, i ciałem swym Boga zobaczę. To właśnie ja Go zobaczę”.

      Psalmista zapewniał (Ps 27,1.4.7.8b.9a.13-14): „W krainie życia ujrzę dobroć Boga (…) Pan moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać? (…) Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących. 

     Popłakałem się podczas śpiewu tego psalmu. To sekundowe błyski, ponieważ więcej nie wytrzyma nasze słabe ciało, zrozumie to ten który ma podobne doznania!

   Św. Paweł wskazał (1 Kor 15,20-24a.25-28), że „Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli”.

     Natomiast w Ewangelii  (Łk 23,44-46.50.52-53; 24,1-6a) był opis momentu śmierci Pana Jezusa na Golgocie: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”.

      Później będzie zdziwienie, że kamień „od grobu zastały odsunięty, a przed niewiastami stanęło „dwóch mężczyzn w lśniących szatach”, którzy rzekli: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał”.    

     Święta Hostia ukoiła duszę, a w domu trafię na śpiew Anny Szałapak (mgr farmacji) ze słowami psalmu: "Grajmy Panu na harfie, grajmy Panu na cytrze, chwalmy śpiewem i tańcem cuda te fantastyczne.

    Grajmy Panu w niebiosach, grajmy Panu w dolinach z Jego Światłem we włosach każdy życie zaczyna"…

      Popłakałem się, a łzy płynęły na ziemię. Jeszcze po śniadaniu nuciłem tą pieśń i płakałem. "Panie! Dziękuję Ci, że dałeś nam czas".

    Trafiłem na cmentarz, gdzie wzrok przykuły zapomniane i opuszczone groby. Przypomniał się Katyń, bezdomni i wyrzucani na bruk, bezrobotni bez środków do życia, przeganiani z siedzib w Czeczeni. Wzrok zatrzymał "Super express", gdzie Rumunka nie może wrócić do domu, bo mafia zabrała jej dokumenty.

    Chodziłem po mieście, popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz moja modlitwa przebłagalna...nie mogłem się ukoić. Tak trafiłem do firmy "Daweo", która upada (straty), a z telewizji popłyną podobne zakłady z tragedią ludzi.

     Tuż przed snem odmówiłem litanię za zmarłych, w tym za dusze z naszych rodzin. Trafię też na obraz pozostawionego dziecka, które urodziło się z brakiem obu nóżek. Nigdzie go nie chcą. Na kolanach podziękowałem za ten dzień i przeprosiłem Boga Ojca…

                                                                                                                           APeeL

 

  1. 01.11.2000(ś)   ZA POTRZEBUJĄCYCH OCALENIA…
  2. 31.10.2000(w) ZA ZŁĄCZONYCH SAKRAMENTEM MAŁŻEŃSTWA...
  3. 30.10.2000(p)  ZA WYKORZYSTYWANYCH...
  4. 29.10.2000(n)     ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ, ŻE NASZ KOŚCIÓŁ TO PRZEPUSTKA DO NIEBA...
  5. 28.10.2000(s)  ZA WYBRANYCH PRZEZ CIEBIE, OJCZE...
  6. 27.10.2000(pt) ZA PRAGNĄCYCH SPOTKANIA Z BLISKIMI…
  7. 26.10.2000(c)   ZA OBRAŻAJĄCYCH NAJŚWIĘTSZE SERCE TATY...
  8. 25.10.2000(ś)  ZBRODNIE, ZBRODNIE I NIE WIDAĆ KOŃCA ZBRODNI...
  9. 23.10.2000(p)  ZA PRAGNĄCYCH UWOLNIENIA...
  10. 22.10.2000(n) ZA ŁAMIĄCYCH PRAWO BOŻE I STANOWIONE PRZEZ LUDZI...

Strona 1695 z 2339

  • 1690
  • 1691
  • 1692
  • 1693
  • 1694
  • 1695
  • 1696
  • 1697
  • 1698
  • 1699

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 4371  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?