Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

26.08.1992(ś) ZA CZCICIELI NMP CZĘSTOCHOWSKIEJ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 sierpień 1992
Odsłon: 357

Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej

   Żona mnie na Mszę Świętą, ale mnie "huczało w głowie" i było już późno. Smutek zalał serce: "Matko moja! Jakże człowiek jest nędzny". Ze "Słowa na dzień"...słuchanego w przychodni padną słowa, że "łatwiej zgasić iskrę niż ogień" o byciu w kościele.

   Nagle wezwano do wypadku i przejeżdżaliśmy koło kościoła z moim wołaniem: "Matko!" Po uniesieniu głowy ujrzałem figurę Matki Niepokalanej przed świątynią.

   Właśnie dzisiaj zmarło dwoje staruszków....

- babuszka "z łaski Matki", ponie­waż całe życie chodziła z różańcem. Kartę zgonu wydałem (złamany przepis) bez oglądania zwłok. Nie pobierałem też opłaty...

- dziadek, który jeszcze wczoraj domagał się kielicha. Syn nie był skory do zapłaty.

    Po pracy zmieniłem kwiaty na krzyżu, a serce zalewała bliskość Matki Jezusa...z radością dziecka Bożego. W domu trafiłem na awarię piecyka gazowego...posłuchałem natchnienia, aby kupić przed żoną nowy wkład. Później oka­zało się, że poprzedni był całkowicie zniszczony...wymiana trwała kwadrans! Zważ, że Matka Boża pomaga w drobnych sprawach i Jej natchnienia ułatwiają nasze życie na tym zesłaniu.

    Podczas odpocznienia na działce płynęły modlitwy za kapłanów. W tym czasie z radia padnie zalecenie, aby nasze ciała służyły ku Chwale Bożej! To wielka prawda, bo jest to tylko nośnik duszy.

   Na Mszy Świętej kapłan zawoła od Stwórcy (Prz 8,22-35): "Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana".

   Psalmista...jakby ode mnie przekazał(Ps 48): "Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały w mieście naszego Boga. Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie, radością jest całej ziemi".

    Padło też pozdrowienie (Łk 1,28): "Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami", a Pan Jezus na weselu na prośbę swojej Matki zamienił wodę w wino (Ewangelia: J 2,1-11).

    Wielu zwyczajowo nie przystępuje do Stołu Pańskiego, a taka Msza Święta nie ma żadnego sensu, bo jej apogeum jest Eucharystia. Ja jestem niegodny do zjednania z Panem Jezusem, a Szatan zaprasza do podejścia. Ilu tak oszukuje...uspokajając ich sumienia?

   Przypomniała się wizyta u starszej pani, która nad łóżkiem miała wielki obraz Matki Boskiej Częstochowskiej z napisem "Pod Twoją Obronę uciekamy się"...

                                                                                                         APeeL

 

 

 

25.08.1992(w) ZA CZYSTOŚĆ I ŚWIĘTOŚĆ KAPŁANÓW...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 25 sierpień 1992
Odsłon: 355

 

   Nie poszedłem za natchnieniem bycia na Mszy św. porannej. To wówczas zmienia cały przebieg dnia. W radiowym "Słowie na dzień" napłynie, że jestem kiepskim Rycerzem Jezusa. Och, to wielka prawda, ponieważ łatwo jest ujawniać słabość innych i walczyć z poganami. Trudniej jest uniżyć się i zapłakać...jak Pan Jezus!

   Pan Jezus przyszedł rzucić ogień Miłości...przyszedł zrobić rozłam jedności szatańskiej, która nadal istnieje i obejmuje większość ludzi (zniewolenie). Ilu jest takich jak ja w mieście, w mojej i twojej pracy?

   Nawet Kościół święty zapomniał o Szatanie, który wie o tym i nie popuszcza. Oto program młodzieżowy z instruktażem od kiedy zaczynać współżycie z jedną opcją. Nie ma tam nikogo mówiącego o czystości, wyrzeczeniu...przecież powstają całe "ciągi".

   Dobry człowiek wyskoczy na lewo, miłość, przygoda, dziecko, zły kusi do przerwania ciąży. Chodzi o gubienie dusz ludzkich, a głoszących to kieruje się do szpitala psychiatrycznego.

   Pan Jezus zawsze zamienia zło w dobro...nawet ciężki upadek może być początkiem naszej przemiany! Dzisiaj pierwszy raz doznałem smutku z powodu odczucia, że jestem uwięziony w ciele fizycznym. Nie wyrażę tego, ponieważ ciało dla większości ludzi to "bożek", a dla świata cel!

   W miejscu jedności dzieci Bożych mamy jedność szatańską (bolszewicką): "kto nie z nami ten przeciwko nam". W ten sposób zabito 200 ml ludzi! Jan Paweł II ujrzał to wszystko, ponieważ Światło Ojca ujawnia sprawy Księcia Ciemności.

   Bolszewizm to jego jedność, a jej cechami jest fałsz, podstęp, odwrócenie wartości, broń, środki przemocy, inwigilacja, władza i posiadanie (skrytość żądania dla siebie), zabójstwa tych, którzy to wykryli, „wyszpiegowali” i chcieli ujawnić. Stąd rozłam za który winna jest wiara katolicka...żadna inna!

   Prawda to Bóg, Jezus, wezwani i powołani, pojedyncze osoby. Światło, Prawda Miłość, Sprawiedliwość, Prawdziwa Wolność, wspólne dobro (służenie jedni drugim). Każdy, kto to ujrzy jest w niebezpieczeństwie.

   W różnych krajach są tylko odmiany tego satanizmu. Np. w USA będzie to system ochrony państwa (różne nazwy), we Włoszech masoneria + mafia. U nas wszystko było odkryte. Wysłannicy szatana nie udawali - oni walczyli z Prawdą przy otwartej przyłbicy!

   Smutek zalał serce, bo zostałem zalany nienawiścią, ponieważ nie poszedłem na Mszę świętą. Uciekłem do kuchni i 3 x przeżegnałem się wodą święconą od siostry Faustynki, a łzy zalały oczy. "Panie Jezu...bądź dzisiaj ze mną, a ja oddam Ci ten dzień w intencji czystości i świętości sług Twoich...tych, którzy są w wielu kłopotach i w wielkiej biedzie, upadają atakowani przez szatana".

   Dzisiaj modliłem się za kapłanów i spotkałem znajomego w rejestracji. Była też wnuczka kapłana, który sprzedał sutannę, bo potrzebował na wódkę.

   Na zakończenie czytałem słowa o Panu Jezusie, a pokój zalał serce i duszę. Chciałem wyjechać na działkę, ale natchnienie zatrzymało mnie, ponieważ o 16.40 płakaliśmy z żoną podczas relacji z Częstochowy. Młodzi ludzie mówili, że: "to Mateczka. Ona oznacza wszystko!"

  Popłynie tęskna pieśń: "Przyjdź do mnie! Przyjdź! Wołam Cię!", a ja uciekłem do Pana Jezusa. Jakże chciałbym połączyć wszystkich szukających Boga. Marzy się otworzenie "Szkoły Życia Duchowego"...nawet mamy takie miejsce po ośrodku wypoczynkowym dla zmęczonych szkodzeniem komunistów.

   Minęła północ, przyjemnie, ale przeholowałem z alkoholem...całkiem zapomniałem, że to dzień w intencji kapłanów, a jutro jest święto MB Częstochowskiej!

                                                                                                             APeeL

 

 

24.08.1992(p) ZA ZAGUBIONYCH, ABY NIE ZGINĘLI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 24 sierpień 1992
Odsłon: 349

 

   W śnie napłynęła łączność z Matką Jezusa jakby wdzięczną za moje posty i modlitwy z Koronka Pokoju. Trzeba wspomnieć, że o poście i to duchowym dla Matki Jezusa nie usłyszysz w naszej wierze, a w Wielki Piątek można jeść trzy raz - jeden raz do syta!

   Od kogo jest to zalecenie, gdy na świecie panuje głód, a dzisiaj, gdy to przepisuję (19.06.2022) diabelski szyn (W. W. Putin) traktuje głód jako broń blokując wysyłkę zboża z Ukrainy (tak zagłodził ten kraj Stalin).

   Szatan nie lubi takich informacji i podsuwał swoje wizje: brudną wodę, "ulubioną" przez wszystkich pielęgniarkę oraz matkę wlewającą dziecku wrzątek do ust. Chodziło o to, aby ten sen z innymi potraktować jako "nocne mary", a przecież wiedział, że będę to rozgłaszał przez internet! Nawet teraz, gdy to przepisuję...podsunął mi ustawianie systemów w komputerze oraz zepsuł przenoszony zapis (straciłem 4 godziny)!

   Bestia wie jak wielką moc ma modlitwa oraz post lub inne wyrzeczenie, bo wielu nie może ograniczać jedzenia! Przeciwnicy wiary wiedzą o tym i nie pozwalają szerzyć takich świadectw przez śr. masowego przekazu. W tym czasie omamia się ludzi "dietami cud", zamęcza ćwiczeniami ciała, podsuwa jogę i proponuje poszukującym wszelkie "dobra" .

    Podczas wołania w modlitwie - o pokój w naszej ojczyźnie i na świecie - serce falami zalewało  uniesienie z niebiańską słodyczą! Tego nie można przekazać żadnym językiem.

   Po strasznym dyżurze noc była spokojna, a po przebudzeniu popłynie ciąg moich modlitw (wówczas narzuconych sobie). Trwało to godzinę, a w miarę odmawiania narastała chęć wołania do Boga. Przekazuję to, bo groźny jest marazm modlitewny lub całkowite zaniechanie tej czynności.

   Przed wejściem do gabinetu posłuchałem polecenia: "weź odbitkę modlitw"...nie wiedziałem, że dzisiaj będzie wielu pacjentów wymagających pomocy lekarza katolickiego (lekarza-kapłana)...

- porzucona przez męża, który okresowo wraca, a ona wówczas grzeszy...

    Zaleciłem wołanie do Matki, bo mąż bez Światła Bożego nie ujrzy daru posiadania żony, domu i rodziny. On nawet nie odpowiada za to!

- "bardzo chora" babcia chodząca po lekarzach, a w stosunku do wieku "jest na chodzie".

    Śmiała się po mojej propozycji zamiany na wózek inwalidzki - z dużą dopłatą od młodej, która nigdy nie chodziła.

- młoda z chorobą wrzodową szukająca pokoju.

   Wskazałem na błąd szukających...poprzez różne techniki medytacji (joga, itd.). Pokój Boży otrzymujemy w Eucharystii...napływa do naszych duszy sprawiając ukojenie ciała (znosi lęki, a jest to warunek poprawy w chorobach psychosomatycznych).

- bogata, która przewróciła się...wskazałem, że "ciało to bańka mydlana, a wielu uważa, że jest to cel ich życia!"

- otyła z medalikiem MB Częstochowskiej na piersi, którą zapytałem: "naprawdę nigdy nie pościła pani?...jutro jest MB Częstochowskiej - proszę spróbować!

- rodzina zmarłego ojca, który odszedł z tego świata w lęku jako niewierzący...zaleciłem zamawianie Mszy św. z wyrzeczeniami całej rodziny.

- pragnący budować dom...poprosiłem, aby odczytał Wolę Boga Ojca!

- w leczeniu córki (psychoza poporodowa) trzeba wołać do Matki o pomoc w jej leczeniu.

- nagle owdowiała została pocieszona: pani zmarły mąż jest, my będziemy i spotkamy się. Potwierdziła otrzymywane znaki, w tym pomoc, bo zgubiła obrączkę i dolary, a ktoś znalazł i przyniesiono.

    Około 15.00 byłem ledwie żywy (po dyżurze i wcześniejszym, rozpoczęciu przyjęć chorych). Zajrzałem do książeczki otrzymanej od św. Jehowy, którzy Pana Jezusa uznają za człowieka (tak jak islamiści, proroka mniejszego od Mahometa): "Naród idzie na zgubę, ale nie cały". To była pomoc w odczycie dzisiejszej intencji modlitewnej.

    Jak wielkie ukojenie daje moja modlitwa, a dodatkowe patrzenie na obrazek Pana Jezusa sprawiało wielką radość...

                                                                                                        APeeL

23.08.1992(n) ZA NARÓD ODRZUCONY...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 23 sierpień 1992
Odsłon: 408

 

    Żona zerwała mnie na Mszę świętą, ponieważ dzisiaj mam dyżur w pogotowiu. Z książeczki św. Jehowy napływa, że lepiej jest utracić oko lub rękę niż Niebo! W uniesieniu biegnę do Domu Pana odmawiając "Anioł Pański" oraz wołam: "spraw Ojcze, aby Twoja Wola wypełniła się w moim życiu"...

   Przecież nie ma nic gorszego od późniejszych Słów Jezusa: nie znam ciebie! W świątyni znalazłem się przed figurą Pana Jezusa z Sercem: "Panie Jezu proszę Cię, abyś sprawił doprowadzenie przeze mnie do Nieba wie­lkie rzesze ludzkie!"

    Jakże zdziwiony słucham proroctwo Izajasza. że "z wszelkich narodów przyprowadzą jako dar dla Pana wszystkich waszych braci - na koniach, na wozach, w lektykach, na mułach i na dromaderach - na moją świętą górę w Jeruzalem (...)".

    Na taką właśnie Ucztę nie przybyli Żydzi, a byli zaproszeni: pierwsi...teraz staje się jasne dlaczego we wczorajszych natchnieniach otworzyłem: "Boże Igrzysko", gdzie była wzmianka o polskich Żydach...kiedyś mieszkała u nas 4/5 Żydów świata, a Polskę nazywali "polhen=odpocznienie" i trakto­wali jak swoją ziemską ojczyznę.

   Jeszcze wzmianka, że docieramy do celu po karceniach Ojca...jest to pokazane na karach dobrego ojca ziemskiego, które po czasie stają się zbawienne! To boli teraz, a na górski szczyt prowadzi wąska i kręta ścieżka, a nie szeroka aleja. Tak pięknie ujął to kapłan. Są tacy, którzy zwątpili dzięki grzechom i tacy, którzy głoszą nieskończone Miłosierdzie Ojca. Jak wielka szkoda, że nie wspomniał o Szatanie.

   Kłamca podsuwa "dobro":

-  nie rób nic, bo Bóg Ojciec jest miłosierny, przebacza wszystkie grzechy

- lub budzi zwątpienie, gdy chcesz przystąpić do spowiedzi..."twoje grzechy nie mają przebaczenia".

    "Pan Jezus otworzył Królestwo Boże, tylko twoja wolna wola sprawi, że tam trafisz. Tylko z twoją wolą możesz przyjąć Sakrament Pokuty. Ilu podejdzie w tym kościele? Zawołałem za wielu z mojej rodziny, a także za profesor szkolącą mnie w reumatologii. Pan sprawił, że w kolejce do Komunii św. znalazłem się przed zakonnicą.

    Dyżur w pogotowiu zaczął się od pokoju, a w Mszy św. radiowej była mowa o pszczołach i pszczelarzach..."staruszek umarł" z ramką na piersiach! Sprzątaczka miałaby coś innego, a lekarz słuchawki! Ma demon "dobrych" kaznodziei...nawet słowa o Niebie, Jezusie, Drodze, ale była wzmianka o ochronie środowiska!

    Piękna pogoda. Daleki wyjazd, a w prasie pogańskiej wzmianka o likwidacji Getta w Kielcach (50-ta rocznica)...łzy zalały oczy, ponieważ pojawiła się intencja modlitw z ofiarowaniem tego dnia mojego życia.

   W radości, a zarazem we łzach prosiłem Pana Jezusa i Ojca Prawdziwego o Światło dla narodu żydowskiego. Moja modlitwa miała moc, ponieważ byłem w stanie łaski uświęcającej. W chatce u babuszki trafiłem na piękny Krucyfiks oraz liczne obrazy...chciałbym tutaj zostać i rozmawiać o Bogu.

    Teraz z pobliskiej parafii (mają własną radiostację) popłynie transmisja Mszy świętej, gdzie znajomy kapłan stwierdzi, że bardzo często chcemy, aby Bóg spełniał nasze wymagania. Jest odwrotnie - Pan Jezus stawia żądania!

   W wolnych chwilach, a trwała szarpanina do ambulatorium popłynie modlitwa w intencji "narodu żydowskiego". Później usiadłem w ciszy, a serce zalała tęsknota za Bogiem. Dla odmiany trafiłem do bogaczy, którym zaleciłem dziękowanie za wszystko, ponieważ bogactwo to wielkie niebezpieczeństwo, bo daje poczucie pewności j u t r a i wyzwala pychę ("wyższość","lepszość").

    Podczas kolacji napłynęło, abym zostawiłem resztę pasztetu. Po czasie usłyszałem tęskne miauczenie z pojawieniem się trzech kotków słaniających się na nogach! Po 10 minutach biegały radośnie.

    Teraz czytam art. teologa przeciwnika Jana Pawła II, a z serca wyrwał się krzyk: "Na kolana! Kiedy się modliłeś?"Zarazem w książeczce św. Jehowy trafiam na uzdrowienie paralityka. Ja właśnie takim byłem, a Pan Jezus odpuścił mi grzechy!

   Ilu wokół jest takich, nawet szyderczo zagadują i mają mi za złe chodzenie do kościoła. Płynie tradycyjny jazz...w niebie wiedzą, co lubię. Dzisiaj, gdy to przepisuję (18.06.2022) też słuchałem. Wejdź dla przykładu: Tuba Skinny live Shake It and Break It on Royal St JF 2016

     "Och! Jezu mój! Jezu!

Dziękuję Ci za uzdrowienie mojej duszy, która była czarna.

Ty Panie powiedziałeś - dosyć!

Dziękuję! Jezu mój!

Bądź pozdrowiony. Niech każde dziecko wita Cię czystą rączką, a każdy starzec wzywa Cię przy śmierci.

Niech promieniowanie Twojego Krzyża oświeca zawsze ścieżki mojego życia.

Niech Twoja Miłość promieniuje do mojego serca i na innych. Niech Twoje Przebaczenie będzie w mojej duszy na końcu drogi"...

                                                                                                                APeeL

22.08.1992(s) MOJEJ KRÓLOWEJ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 22 sierpień 1992
Odsłon: 339

NMP Królowej   

   Tuż przebudzeniu napłynęła łączność z NMP Królową. Z serca wyrwało się wołanie: "Matko moja! Jak mam wypowiedzieć moją radość? Radość z tego, że jesteś Królową!"

   Z włączonego radia popłynie piosenka o Magdalenie. Napłynął obraz mojej córki o tym imieniu...z radością po jej nawróceniu. Wprost widzę wspólne pójścia do kościoła, do Pana Jezusa. Łzy zalały oczy: "oby tak się stało! To przecież najważniejsza sprawa mojej rodziny"!   

   Dziwne, bo dzisiaj, gdy to przepisuję (16.06.2022) przyjechała do nas w odwiedziny i to w Boże Ciało. Zarazem pojawił się obraz z art.; "Złodzieje żon", gdzie szatan odrywa od rodziców dzieci. Matki zabierają je z religii i odbierają władzę ojcom katolikom!

   Płyną modlitwy poranne i teraz wiem, że z wszystkiego najważniejsze jest poranne rozmodlenie serca! To musi być obowiązek, przecież wszystko robisz dla ciała...powinien być także poranny zestaw modlitw. Po latach będę wiedział, ze jest to modlitwa ustna, a do Boga trafia tylko wołanie z głębi serca.

   "Zobacz jak słodki jest krzyż Mojego Syna"...tak napływa, a moje serce i duszę zalewa "radość ukrzyżowania". To trudno wytłumaczyć, bo pojawił się ból fizyczny ciała, ale zapomina się o radości ukrzyżowania w duszy, a tego doznają znają święci.

   Płynie cz. radosna różańca, a przy "Ofiarowaniu Pana Jezusa" pojawił się obraz figury starca Symeona z dwoma gołąbkami...to dar od Maryi i Józefa dla św. Jerozolimskiej.

- Część tato...zawołała córka (podobnie wczoraj, gdy wróciła do domu).

- Zaśmiałem się, ponieważ z chłopakiem zgubili 30 dolarów i jedli byle co. 

    Z radością zaczynam pracę. Pierwszy pojawił się "poeta wierszokleta", któremu wypełniłem (na maszynie) wniosek do sanatorium...aż sam siebie pochwaliłem! To poganin, ale dobry człowiek. Mówię mu o Matce, że dzisiaj jest Jej święto "NMP Królowej" z prośbą, aby napisał wiersz o nasze Matce Królowejj. 

    Teraz z radia płynie wspomnienie o papieżu Janie XXIII...to dusza bliska mojej: jego prostota ("ubogoś ducha i nie wywyższanie się") była traktowana jako prostactwo. Teraz sprawnej 72-letniej wierzącej, której nie mogę przekazać mojego światła, ale wymieniłem jej obdarowanie, którego nie widzi...

- Mam wielkie kłopoty ze spaniem!

- Proszę zawołać w tej sprawie do Matki, a dotknie i powie "śpij dziecino!"

    Dalej trwał napór ludzi z rozdrażnieniem. Dla relaksu wyszedłem na korytarz i rozmawiam z młodą rodziną o wielkim psie, którego wzięli do domu. To tragedia, nie wolno mi wychodzić na korytarz, bo już biegnie kolega - "towarzysz" oraz kierownik. 

    Po czasie do serca napływa pokój z poczuciem, że mam być u Matki Królowej...popłynie dalszy zestaw moich modlitw. Położyłem głowę na stole, nade mną Gliniany Jezus:

   "Królowo Matko. Ty i Józef-Opiekun...ofiara (dwa gołąbki), a dzisiaj mamy Pokój Boży oraz Pokój dla świata! Cóż znaczę bez Ciebie Matko? Co mogę dobrego dać z siebie?

   Matko! Jakże cierpi Twoje Serce - ja to wiem! Współczuję Ci Matko, ponieważ mało kto o Tobie mówi i w Ciebie wierzy...wierzy, że Jesteś, pragniesz pomagać, dawać, opiekować się i prowadzić. Garstka o to prosi przy masie niechętnych i obojętnych oraz wrogów...także Twoich wyznawców. Matko Królowo! Jestem przy Tobie, Pamiętam i Czuwam!"

    W tym czasie moje serce zalało odczucie wypływającej "energii miłości"...w tym stanie odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego: "za tych, któzy nie uznają Matki jako Królowej!" Na działkę, gdzie pojechaliśmy pragnienie modlitwy było tak wielkie, że prawie omdlewałem.

    Zły w tym czasie przeszkadzał podsuwając "jedność bolszewicką" w mojej pracy. To mocne uderzenie złego, ponieważ zna moje słabości. Jednak nie udało się przerwać modlitwy. Na ten czas popłynie nowenna "za kapłanów i zakonników".

   W modlitwie są zarazem słowa do mnie: "kto czyni Wolę Ojca Niebieskiego, ten swoim życiem potwierdza chrześcijaństwo godzien jest nazwać się dzieckiem Twoim". Jako znak z książeczki wypada obrazek "Regina Polonia", a radość napłynęła do serca i mam wielkie pragnienie pójścia na Mszę św. a dzisiaj z tęsknotą czekam na spotkanie z Matką Jezusa!

    W tym momencie wiem, że czekają mnie duże przeżycia duchowe, bogatą rodzinę z władzy, która wybudował dom z wieloma oknami..."do filowania!" Pod kościołem popłyną piękne słowa do pary biorącej ślub. Moje serce zalały łzy, ponieważ chór śpiewał tym ludziom, a młody człowiek grał swojej koleżance...

- Nie grasz Matce? Królowej? Dzisiaj Jej Święto? Zrozumiał wszystko, ponieważ czyta od ołtarza "Ewangelię". Oglądał się z daleka. "Matko! Królowo mojego serca i mojej duszy! Matko! Królowo mojej rodziny, Kościoła, ojczyzny i świata!" Podszedłem do figury Pana Jezusa: "przepraszam Panie Jezu, przepraszam za to, że nie chcą Twojej Matki".

   Piękne czytania z ks. Izajasza o przyjściu Pana Jezusa, a wzrok padł na obraz MB Częstochowskiej..."wprost patrzymy na siebie", a łzy zalewają oczy. Nawet napływa polecenie: "proś!". Zawołałem za kolegów i koleżanki, a kapłan czekał na mnie przy balustradzie ze św. Hostią. "Tak Pan Jezus czeka na nas!" Nie wypowiesz mojej radości i smutku, że nie grano i nie śpiewano "Matce Królowej!"

    Po powrocie do domu w sercu pojawił sie św. Roch. Od dawna chciałem wiedzieć coś o nim, a wzrok padł na "Chłopów" Reymonta...książka otworzyła się na scenie, gdy Roch mający opinię świętego we wsi prowadzi chłopów do urzędu. Co Pan pokazuje mi przez ten fakt? Czy to oznacza słuchanie się w sprawach wielkich i małych? To nasze ćwiczenie.

   Natomiast w "Dzienniczku" s. Faustyny czytam o radości wprowadzania wielkich rzesz do Nieba! W głupich sprawach organizuje się kursy: czy ktoś zorganizuje kurs "jak żyć z Bogiem?"

    W śnie spotkanie z kolegą, jego podziękowanie za wczorajsze wołanie do Matki-Królowej! To był dobry człowiek (żył bez rodziców, drobny przestępca)...zmarł w więzieniu. Spotkaliśmy się w ładnym hotelu,  pięknej scenerii, a on zmęczony długą drogą leżał w łóżku. To znak, że on jest i to w Czyśćcu.

   Zły zmącił to spotkanie scenami "szatańskimi", abym sen potraktował jako marę, przeniósł mnie do turnieju tenisa, gdzie część publiczności wołała nie w zachwycie, ale ośmieszając zawodnika..."miauuu! Piłem też brudną wodę z muszkami, a przy mnie znalazł się niezwykle "oślizły" kierowca pogotowia.

    Zły ma niezły ubaw ze wszystkich "naukowców" tłumaczących sny...

                                                                                                            APeeL

  1. 21.08.1992(pt) ZA SŁABYCH W WIERZE...
  2. 20.08.1992(c) ZA PODDAWANYCH UCISKOWI
  3. 19.08.1992(ś) NIEWIDZIALNE DOBRA
  4. 18.08.1992(w) ZA ŁAMIĄCYCH DLA NAS CHLEB...
  5. 17.08.1992(p) Za uważających, że po śmierci nic nie ma...
  6. 16.08.1992(n) ZA ŻOŁNIERZY JEZUSA
  7. 15.08.1992(s) NAJPIĘKNIEJSZY KWIAT...
  8. 14.08.1992(pt) MURZYN DLA PANA JEZUSA...
  9. 13.08.1992(c) ZA LEKKOMYŚLNYCH
  10. 12.08.1992(ś) ZA ŻYJĄCYCH WOLĄ WŁASNĄ...

Strona 1988 z 2288

  • 1983
  • 1984
  • 1985
  • 1986
  • 1987
  • 1988
  • 1989
  • 1990
  • 1991
  • 1992

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 812  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?