- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 598
Zaczynam zapis tego świadectwa, a właśnie pokazują samochód, który w nocy uderzył w drzewo i spłonął z czterema młodymi ludźmi.
Wczoraj oglądałem wystąpienie posłanki Klaudii Jachiry, która z trybuny sejmowej szydziła z pieśni religijno-patriotycznej, gdzie zamiast Bóg jest Tusk...
"Nie rzucim, Chryste, świątyń Twych, Nie damy pogrześć wiary!
Próżne zakusy duchów złych i próżne ich zamiary.
Bronić będziemy Twoich dróg. Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg!"
Można powiedzieć, że agentura wpływu traci nerwy. Wielu w tym życiu pragnie wielkości i przetrwania na wieki wieków: jak Stalin i Hitler. To synowie diabelscy, których zadaniem jest szerzenia grzeszności, a nawet ohydy spustoszenia w oczach Boga. Przykładem takich jest kaznodzieja o. Robert Biedroń!
Na Mszy św. Pan Jezus powie w Ew. (Łk 12,8-12): "Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych". Zbawiciel zapowiedział też nasze prześladowania.
W tym miejscu proszę cię wróć do jednie prawdziwej wiary katolickiej, bo tragedią jest wpadnięcie po śmierci do Czeluści. Nie usprawiedliwiają nas tylko dobre czyny, ale uwierzenie w Boga Objawionego, a nie wymyślonego z pójściem za Panem Jezusem (nawrócenie się).
W czasie Słowa Bożego wzrok zatrzymał obraz s. Faustyny oraz Serce Pana Jezusa z wielkiej figury. To było jakby upomnienie, ponieważ w tym momencie przepływały obrazy wrogów Boga, a zarazem prośba o miłosierdzie dla tych, którzy budzili moją złość. Oni wymagają modlitw, wołań o przejrzenie i zmiłowanie Boże, bo są to moi bracia.
Belzebub (książę demonów), upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji sprawia oszukanie wielu, szczególnie mądrych, wykształconych oraz teologów wszelkiej maści!
Eucharystia ułożyła się w postaci kielicha kwiatu, który po połknięciu wywołał ekstazę, musiałem zamknąć oczy i głęboko oddychać z doznaniem uniesienia duchowego. Tego nie można przekazać żadnym językiem. Później płynęła rozbudowana cz. radosna różańca, ale ja odmawiam tylko moją modlitwę (patrz na witrynie). Po błogosławieństwie Monstrancją chciałbym tutaj zostać..."jak piękna jest Świątynia Twoja Panie" i dawać świadectwo wiary.
Takich świadectw brakuje w judaizmie i islamie. Nie ma tam świętych oraz przewodników na dzisiaj, którzy mogliby wskazać, że Prawo (zakazy i nakazy) nie mogą sprawić przebaczenia grzechów.
Wielu czci bożków ludzkich...właśnie takim chce zostać Donald Tusk, który ma rozkaz bycia premierem. Dzięki temu jest bezkarny za wszystkie szkody, które uczynił mojej ojczyźnie. Czeka go teraz Prawdziwy Sąd, bo Boży...chyba, że się nawróci, ale choroba władzy jest nieuleczalna. Sam zobacz, co Szatan wyprawia w głowach idących za "wielkimi" ludźmi. To z jego powodu w naszej ojczyźnie cała opozycja mówi jednym głosem.
Nawet Jan Hartman ujrzał nędzę Tuska ze skompromitowanymi dinozaurami. Oto cytaty z jego wpisu 11 października 2021 r. (blog na www.polityka.pl): "Tusk nawalił. Jak obronić Polskę w UE, gdy opozycja marna?"
Na Placu Zamkowym "była to kolejna impreza uliczna o charakterze amatorsko-sentymentalnym (...) imprezą partyjną, a jednocześnie popisem amatorszczyzny". Impreza w Warszawie była żenująca! (...) większość szybko się zmyła, bo nic nie widziała ani nie słyszała. (...) Szereg ludzi, (...) gdzie każdy mówił, co chciał. A do tego mierny konferansjer w postaci mocno zużytego (...) Bartosza Arłukowicza. (...)
Opozycja jest arogancka, leniwa, niekompetentna i narcystyczna, a niedzielne demonstracje obnażyły całą jej mizerię. Na czyje to idzie konto? Na konto Tuska, bo to on nas na demonstrację zaprosił.
(...) Polacy są narodem nieruchawym, bardzo mało uspołecznionym i niezaangażowanym w walce o wysokie wartości. (...) Mamy mizerne społeczeństwo i mizerne elity. Słabość opozycji jest tylko odzwierciedleniem miernoty moralnej społeczeństwa, które jak zawsze tylko w małej części gotowe jest walczyć o coś więcej niż warunki bytowe bądź manifestować swą dumę z siebie albo swoje kompleksy. (...)
Jeszcze jedne przegrane wybory i stoczymy się po równi pochyłej, bez szans na powrót. (...) Żeby obalić ten reżim, trzeba przywództwa (...) Kurek z pieniędzmi musi zostać zakręcony szczelnie, jeśli (...) Polska ma pozostać w rodzinie Zachodu. (...) Kaczyński dostanie zero kasy, a lider opozycji dostanie miliardy. Pod warunkiem że będzie to opozycja zdolna wystawić jedną listę i formować rząd po wygranych wyborach. Jeśli do takiego zjednoczenia nie dojdzie, a Unia zacznie przelewać pieniądze, to możemy się już pakować"...
Wróg rodaków oraz naszej wiary stwierdził, że jego opcja jest do kitu, ale zabranie kasy powali reżim i dopiero zacznie się budowanie bezbożnego raju na ziemi. Ja myślę, że prof. Jasio może już dokonać rytualne seppuku!
Wyszedłem i przez dwie godziny odmawiałem moją modlitwę, a w tym czasie przesuwały się przykłady potwierdzające intencję:
1. osoba Judasza, który po zdradzie Jezusa popełnił samobójstwo
2. naród żydowski, który porzucił Boga Objawionego, a zaznał bezmiar cudów i wciąż czeka na zapowiadanego Zbawiciela
3. zaprzedani poganom, którzy muszą im służyć (w walizce przywozisz "pożyczkę", a później zostajesz europosłem), bierzesz udział w zamachu w Smoleńsku i musisz robić zamęt ("sam pchasz się na śmierć")...właśnie darli się kibole z waleniem w bęben ("Donald matole, obalą cię kibole")
4. agresja Japończyków zakończona zrzuceniem bomb atomowych
5. na samym dole jest Ryszard Szurkowski, który został skuszony wyścigiem (upadł i zmarł po czasie), popisujący się (właśnie pokazano zjeżdżających na nartach z góry lodowej), zakochane w sobie chłopy, łamiący Sakramenty Święte, zawodowi aborterzy, płatni mordercy, mafiozi, ludobójcy...to nie ma końca!
Na www.niezależna.pl zacytowano marszałek Sejmu RP Elżbietę Witek: Potrzebujemy dzisiaj ludzi odważnych, którzy będą się przyznawać do wiary, do Kościoła. Zamieściłem tam komentarz, ale nie dali.
Zarazem napłynęła refleksja dotycząca judaizmu i islamu, gdzie nie ma świadectw wiary w przeszłości i obecnie...tak jak u nas św. Pawła z następcami wśród których jestem sam...na dole tej piramidy.
Właśnie św. Paweł wskaże (Rz 4,13.16-18) na to, że Bóg daje uwolnienie od grzeszności poprzez wiarę, a nie czyny wg Prawa. Natomiast jego zakończenie kończy się szokiem po trafieniu na artykuł: Ks. Przemysław Artemiuk: „Skazani” na islam? Rémi Brague i obrona cywilizacji łacińskiej
Zacytuję tylko fakt: <<26 lipca 2016 roku został zamordowany przez muzułmańskich dżihadystów, identyfikujących się z tzw. Państwem Islamskim, osiemdziesięciosześcioletni ks. Jacques Hamel. W momencie ataku sprawował Mszę św. w kościele (...) na północy Francji. (...) Napastnicy poderżnęli mu gardło, krzycząc: „Allahu Akbar” (...) ostatnimi słowami wypowiedzianymi przez sędziwego księdza było wezwanie: „Odejdź, szatanie! Odejdź, szatanie!”>>
Wg tych braci ich celem jest wojna z zabijaniem niewiernych (dżihad) z ustanowieniem islamu na tym świecie. Dlaczego Jan Paweł II pocałował Koran?
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 596
Dzień Dziecka Utraconego
Wczoraj oglądałem reportaż o turystyce aborcyjnej na "zgniły zachód", gdzie w pięknych klinikach morduje się dzieci i to za słoną opłatą. Lekarka, która odpowiadała na pytania - była na wskroś przejęta - losem takich matek...można powiedzieć, że "piekłem kobiet".
Nie wie taka, że piekło spotyka te kobiety w sumieniu z późniejszą sprawiedliwością prawdziwą, bo Bożą. Z drugiej strony na tym śmiertelnym grzechu jest pokazane Miłosierdzie naszego Deus Abba.
Tam chodziło niby o dzieci z wykrytymi wadami. Jeżeli masz takie dziecko to dobrze wiesz, że matka ludzka kocha je bardziej niż zdrowe i piękne.
W ręku znalazła się refleksja (zapis z 1990 r.): "Z badań nad urodą ludzi wynika, że chętniej kierujemy się ku takim, a nawet chętniej pomagamy im...w czasie katastrof ratuje się w pierwszej kolejności ładne dzieci. Niekiedy uroda staje się przyczyną udręki - dyskryminacji!"
W egipskich ciemnościach jechałem na Mszę św. o 6.30...zdziwiony oszczędnościami lokalnej władzy, bo w nocy nie ma żywego ducha, a widzisz jak w dzień. W tym czasie utrzymujemy Dom Kultury, a nawet budujemy wielkie kino...po rozwaleniu teatru!
Pod kościołem, na przejściu dla pieszych trafiłem na potrąconą przez samochód. Kierowca był w szoku, wezwaliśmy karetkę i poczekałem na jej przybycie...nie wiedziałem, że ofiarą jest znajoma "z resztki Pana", która uczestniczy w codziennych spotkaniach z Panem Jezusem.
Na ten czas - od Ołtarza św. - padną Słowa...
Św. Paweł przekaże (Rz 4,1-8) od Dawida: "Błogosławieni ci, których nieprawości zostały odpuszczone i których grzechy zostały zakryte. Błogosławiony mąż, któremu Pan nie poczyta grzechu".
Psalmista zawoła (Ps 32): "Szczęśliwy człowiek, któremu odpuszczona została nieprawość, a jego grzech zapomniany".
Pan Jezus w Ew. (Łk 12,1-7): "Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła".
Po Eucharystii natychmiast poznałem intencję modlitewną tego dnia. Napłynął obraz zgonu rocznej córeczki oraz - obecne nie wyjaśnione - zaginięcie syna. Na komendzie policji powiedziano, że dorosłych nie szukają, a wówczas można było zlokalizować jego telefon. Tylko tyle i aż tyle...
Wróciło też głupie badanie mojej wiary przez specjalistki z psychiatrii, które zapytałem...
- Do kogo panie kierują matką, która nagle straciła dziecko, bo ja zalecam zwrócenie się do Matki Bożej?
- To pan kieruje takie pacjentki do Matki Bożej?
Podczas krążenia po mieście z odmawianiem mojej modlitwy przepływał cały świat matek zdruzgotanych (także ojców) utratą własnych dzieci. Przypomniał się obraz z Iraku, gdzie taka wołała do Boga z wyciągniętymi rękami nad zwłokami syna. Przy trasie wylotowej trafiłem na krzyżyk z tabliczką i lampkami...w miejscu, gdzie zginął młody mężczyzna.
Ogarnij cały świat tego cierpienia i pomnóż go przez miliardy, a będziesz wiedział, co dzieje się w Najświętszym Sercu Boga Ojca, który codziennie traci Swoje Dzieci...zabijane na tysiące sposobów przez Zbuntowanego Archanioła.
My śmierć traktujemy jako zatrzymanie czynności ciała fizycznego, a przecież takimi są odrzucający własnych rodziców i Boga, nałogowcy, tańczący ze śmiercią dla głupiego pokazania się lub sławy. To żyjący z umarłą duszą, nieświadomi, że jesteśmy po śmierci...tę tragedię widzi garstka mających światło wiary.
Szczytem mojej modlitwy okazało się spotkanie Pana Jezusa z Matką na Drodze Krzyżowej. Sam zacząłem krzyczeć, łzy leciały na ziemię, a serce chciało pęknąć...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 597
Dzień Edukacji Narodowej
Św. Małgorzaty Marii Alacoque
Na Mszy św. porannej padną słowa o Panu Jezusie, Nauczycielu Dobrym. To jedyny Pośrednik do Boga Ojca, Który nic nie ukrywa. Poprzez specjalistów i ekspertów w sprawach tego świata jest pokazana łaska wiary z widzeniem wszystkiego duchowo.
W moim mieście rośnie potężny dąb "Bartek" o trzech odgałęzieniach. To tłumaczy moje poczucie obecności Boga Ojca, Pana Jezusa i Ducha Świętego...jako Trzech Osób (jedności w różnorodności). Człowiek bez Światła Bożego nie skojarzy tego "zdarzenia duchowego" jako symbolu Trójcy Świętej. Ważne jest ujrzenie takich znaków ("mowy Nieba"), a wszystko poznajemy po owocach.
Niektórzy święci doznają łaski bezpośrednich spotkań z Panem Jezusem, ale "błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli". Dodam, że nawet w zwykłych grzechach wstyd mi spojrzeć na obrazy, którymi jestem otoczony.
Moje kontakty duchowe polegają na zatrzymywaniu wzroku ("spojrzeniu") np. Serca Pana Jezusa z wielkiej figury, wizerunku Ducha Świętego lub św. Michała Archanioła, który przypomina o dawanej "ochronie całodobowej"...wreszcie s. Faustynka (moja opiekunka duchowa) "patrząca" z obrazu w kościele .
Dzisiaj św. Paweł mówił trudnym językiem (Rz 3,21-29), że "człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa". Zasada chlubienia się z uczynków została uchylona...w tym błędzie trwają w judaizmie i islamie, gdzie dodatkowo zabierają wolną wolę i nawracają mieczem.
Psalmista wołał ode mnie (Ps 130):
"Pokładam nadzieję w Panu, dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie.
Dusza moja oczekuje Pana bardziej niż strażnicy poranka".
Natomiast Pan Jezus w Ew. (Łk 11, 47-54) powiedział do "faryzeuszów i uczonych w Prawie: Biada wam, ponieważ budujecie grobowce prorokom, a wasi ojcowie ich zamordowali". (...) Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli". Eucharystia zwinęła się w pokarm dla żniwiarza na Poletku Pana Boga.
Dzisiaj miałem dylemat, bo zeszła się pora spotkania z posłem Konfederacji oraz meczu oldbojów w piłkę nożną na którym w ruchu odmawiam moją modlitwę. Opiszę teraz moment podjęcia decyzji (spotkanie czy modlitwa?) z odczytaniem w/w intencji modlitewnej.
Jest to "kurs" dla pilotów "duchowych airbusów", bo pragnących odczytywania Woli Boga Ojca też jest garstka, a nie wolno mi zakopać otrzymanej łaski. "Jedziemy"...
1. Zbudzono mnie z nieba o 17.00 (Play dał sygnał, że ma jakąś propozycję), a ja zdenerwowałem się, bo smacznie spałem. Jednak po chwilce zauważyłem, że to nie było przypadkowe...
2. Natchnienie sprawiło, aby zajrzeć do "Pamiętnika duchowego" św. Małgorzaty Marii Alacoque, gdzie święta podczas adoracji Najświętszego Sakramentu doznała całkowitego powierzenia się Duchowi Boskiemu. Zarazem Pan Jezus odsłonił przed nią Tajemnice Swego Serca...
3. To sprawiło, że o 18.00 wybrałem modlitwę, bo nic nie znaczy żaden poseł, a nawet wszyscy chorzy na władzę nad światem...wobec jednej sprawczej myśli Boga Ojca!
4. Zarazem pomyślałem o intencji modlitewnej tego dnia z karceniem przez Pana Jezusa "faryzeuszy i uczonych w Prawie", którzy wzięli klucze poznania.
5. Po drugiej stronie było powierzenie się Duchowi Bożemu dzisiejszej świętej. Już byłem blisko:
- za tych, którzy otrzymali klucze poznania?
- za oddanych Duchowi Boskiemu?
6. Stygła zaparzona kawa, ale potrzebowałem sekundowego snu (pomaga mi w złym poczuciu z bólem głowy)...takie "zamulenie" napłynęło po kwadransie, a podczas wstawania napłynęła ostateczna intencja: za obdarzonych duchem poznania. Wszystko odbyło się co do minuty (od 17.00 do 18.15)...zawsze to podkreślam.
7. W wielkim uniesieniu przez 1.5 godziny odmawiałem moją modlitwę (jest na witrynie)...
APeeL
Aktualnie przepisane...
04.03.2005(pt) ZA CHRONIĄCYCH INNYCH...
"Pan Zastępów jest naszą ochroną"...
Zaczynam przepisywać to świadectwo wiary (04.10.2021), a z telewizji płynie obraz 2-3 letniego chłopczyka, który jechał rowerkiem na pasach wprost pod tramwaj. Ojciec ocalił go w ostatniej sekundzie. Taką ochronę daje nam Opatrzność Boża, a w tej hierarchii na samym dole mamy Aniołów Stróżów.
Dziwne, bo tej nocy wołałem do mojego określając go wdzięcznymi nazwami. Tak, bo jest to nasza najbliższa ochrona. Zapamiętaj, że jego porada zawsze brzmi ostrzegawczo: "nie!" Nieświadomi tej pomocy stwierdzają, że "coś im mówiło"!
Z telewizji popłynie informacja o agencie służb specjalnych, który zginął zasłaniając ciałem inną osobę. Zostanie zamordowany też as włoskiego wywiadu, Nicola Calipari (1955-2005), który wyrwał z łap terrorystów zakładniczkę Giulianę Sgrena (56 l.), a walczącego z mafią narkotykową ochroniarza Radosława Buczyńskiego oblano kwasem. Przepisując to dodam, że 1 marca 2011 r. zostanie zamordowana i spalona w lesie Jolanta Brzeska, która broniła ofiar reprywatyzacji w W-wie.
W drodze do kościoła na Mszę św. o 6:30 natknąłem się na wóz strażacki i minęła mnie pomoc drogowa. Wczoraj szukałem pomocy w pogotowiu...dla poparzonej żony. Ogarnij wszystkie służby chroniące nas na całym świecie.
Wielką szkodą jest fikcja ONZ-u, którego międzynarodowe siły powinny reagować...w każdym miejscu kuli ziemskiej. To jest jednak niemożliwe, ponieważ księciem tego świata jest Belzebub (władca demonów)...wróg naszych dusz. Jego nadprzyrodzona inteligencja sprawia ukrycie się przed mądrymi...nie usłyszysz o nim także w naszej wierze.
Ja widzę jego wyczyny, znam kuszenia, a zarazem mam pokazaną Opatrzność Bożą oraz ochronę Matki Zbawiciela, którą przekazał nam na krzyżu umierający Syn Boga Żywego. Jeden morduje "tych, co nie z nim", a tu odkupienie ludzkości.
Na samym dole jest moje ocalenie z przejściem ze śmierci do życia! Serce wołało dodatkowo: "Tato! Tato!"...uratowany!" Tylko nie mów, że coś mi się zdaje, bo masz rozum, a nie widzisz otaczających nas cudów. Na ich szczycie sam jesteś stworzony na obraz i podobieństwo Boga (dołączony do "zwierzęcego" ciała). Nie chcesz żyć wiecznie, a tak się mądrzysz. Skapcaniejesz niedługo i będą śmiali się z ciebie, że założyłeś dwa różne buty.
Przepisuję to (05.10.2021) zalewany łzami, bo niespodziewanie znalazłem się na Golgocie: "Jezu mój! Jezu!" W serce wpadną słowa pieśni o człowieku: "coś go stworzył i ocalił, a czemużby Cię nie chwalił".
Z powodu nawału pracy (po wolnym dniu) nie zdążyłem na Drogę Krzyżową tylko na Mszę św. którą poświęciłem w intencji znajomych alkoholików (ze snu), w tym zmarłego w nałogu brata ciotecznego oraz za duszę ojca i dziadków. Poprosiłem też proboszcza o danie ochrony pięknej drewnianej figurze Pana Jezusa...zjadanej przez korniki. Zabrałem ją do domu, zastosowałem aerozol i pomalowałem.
Od Ołtarza św. popłynie Słowo (Syr 51,13-20) o szukaniu mądrości w modlitwie. Ja dodam, że mądrość otrzymujemy po zawołaniu do Ducha Świętego, ale wówczas jeszcze nie był zesłany. Modlitwa to w przenośni Boża warownia wokół modlącego się i tych za których woła.
W tym czasie wzrok zatrzymał wizerunek Matki Bożej Różańcowej, a ja zawołałem: "Mamo! Weź w Swoją opiekę zagubione kobiety, skłócone, mocne, walczące z sobą w boksie, żądne sukcesu sportowego"...to morze cierpień nie ma końca.
Psalmista będzie wołał (w Ps 16): Zachowaj mnie Boże, bo chronię się do Ciebie, mówię do Pana: (...) On mój los zabezpiecza. (...) jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje"
Św. Łukasz wskazał (Łk 21,36): "Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli godnie stanąć przed Synem Człowieczym".
. Natomiast Pan Jezus w Ew. (Łk 12,35-40) zalecił nasze czuwanie z przepasanymi biodrami i zapalonymi pochodniami: "bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 603
Wstałem z radością i podziękowaniem za przebudzenie na Mszę św. poranną. Kapłan zalecił, abyśmy prosili Boga Ojca o przebaczenie i Jego pomoc w naszych zaniedbaniach. Natomiast św. Paweł (Rz 2,1-11) będzie ostrzegał przed hołubioną "niezawisłością sądów".
System był budowany przez okupanta bolszewickiego bardzo precyzyjnie. Jak normalny Polak mógł być sędzią z dostępem do wszystkich danych towarzyszy (trwa to dotychczas)? Ponadto prawo zostało tak skonstruowane, że sędzia niezawisły mógł i może manipulować jak mu się podoba.
Pani (prawdopodobnie towarzyszka) wpadła po pijaku Mercedesem do przejścia podziemnego w W-wie. Koledzy psychiatrzy ("przebiegli" sądowi) uznali, że była niepoczytalna. Uchlanie się i naćpanie stanowiło wymówkę. Sam zobacz...
Jeżeli miałbyś zatarg z czerwonym ważniakiem to zobaczyłbyś ohydę tej korporacji. Zaszkodzi taki, odwraca wszystko, a twoje dochodzenie prawdy traktuje jak pomówienie, prowokację, celowe nękanie...i wzywa kolegów z policji.
Jedyną radą jest powołanie sędziów pokoju z powrotem do kolegiów orzekających o zmiennym składzie w zależności od sprawy (chodzi o to, aby ponownie Bezpieka na obsadziła wszystkiego). Taka rozprawa trwałaby krótko i ewentualnie takie kolegium występowałoby do sądu, aby nie włóczyć ofiary czerwonych braci.
Podam tylko trzy przykłady z mojego napadu przez Nierząd Lekarski, bo tam jest bezkarne "państwo w państwie"...
1. w sądzie administracyjnym przekazano mi, że samorząd lekarski może podjąć decyzję o badaniu wskazanego lekarza...
- pani sędzio ja wiem o tym, ale zbadano mnie już w czasie odwołania się do sądu!
- to dobrze, to dobrze...
2. sąd wyższej kategorii nie widział złamania wszystkich moich praw, ale jako komisja psychiatryczna potwierdził, że jestem chory...
3. pani prokurator (skierował mnie mecenas z punktu pokrzywdzonych przez prawo) przysłała mi decyzję, że jestem chory (nie wezwała mnie)...chyba z Izby Lekarskiej, a później przez dwa lata moje odwołania od jej decyzji wracały do niej!
Napisałem w końcu pismo, które zawierało dzisiejsze słowa św. Pawła (Rz 2,1-11):
"Nie możesz wymówić się od winy, człowiecze, kimkolwiek jesteś, gdy zabierasz się do sądzenia. W jakiej bowiem sprawie sądzisz drugiego, [w tej] sam na siebie wydajesz wyrok, bo ty czynisz to samo, co osądzasz".
"Wiemy zaś, że sąd Boży według prawdy dosięga tych, którzy się dopuszczają takich czynów. Czy myślisz, człowiecze, co osądzasz tych, którzy się dopuszczają takich czynów, a sam czynisz to samo, że ty unikniesz potępienia Bożego?"
"Skarbisz sobie gniew (...) sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego (...) Albowiem u Boga nie ma względu na osobę".
Psalmista w Ps 62 zawołał: "Każdemu oddasz według jego czynów". Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Łk 11, 42-46) zarzucił obłudę faryzeuszom i uczonym w Prawie, ponieważ pomijają "sprawiedliwość i miłość Bożą. (...) Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą".
Przypomniał się Jan Apostoł (Ap 20): "I ujrzałem trony - a na nich zasiedli sędziowie, i dano im władzę sądzenia (...) każdy został osądzony według swoich czynów. (...) Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia"...
Zważ na aktualność Prawa Bożego, ale większość sądzących nas jest niewierna i takie pouczenia świadczą o ciężkiej chorobie psychicznej św. Pawła. Dowiedzą się o wszystkim przed Trybunałem Niebieskim, gdzie pokażą ich myśli, słowa i czyny (wyrządzone przez nich krzywdy).
Podczas pieśni: "Ja wiem w Kogo ja wierzę" przyjętą Eucharystię przekazałem na św. Ręce Boga Ojca dla pragnących tego Cudu Ostatniego na krańcach ziemi...
Wyszedłem i przez 1.5 godziny wołałem do Boga Ojca w tej intencji, a chwilami serce chciało mi pęknąć...
APeeL
Aktualnie przepisane...
29.11.2002(pt) ZA TYCH, KTÓRZY ZAUFALI PANU
Dzisiaj czeka mnie ciężki dzień, ponieważ mam wielu umówionych pacjentów, a muszę pojechać z synem, aby dać mu wsparcie na egzaminie (pobiera leki na depresję).
Przepłynął cały świat stojących w obliczu kłopotów z pracą, nieszczęściami, wypadkami i chorobami (nagłe zaburzenia rytmu serca, zawały, oczekiwanie na operacje)...jeszcze ofiary medyków w Izraelu oraz ostrzału samolotu tego kraju.
Na Mszy św. psalmista zawołał (Ps 84): "Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, nieustannie Ciebie wielbiąc. Szczęśliwi, których moc jest w Tobie; mocy im będzie przybywać".
Te trudności zawierzyłem Matce Bożej, a po Eucharystii łzy zalały oczy...właśnie "patrzyła" figura Matki Jezusa, która wszystko rozumie. Wprost czułem, że otrzymam pomoc! To wszystko napływało w sekundowych błyskach. Przypomniał się mój śpiew przed wejściem do kościoła: "Gdzie jesteś Jezu mój? Ze mną bądź, ze mną bądź!"
Od 7:00 do 9:00 załatwiłem chorych, udało się zamienić dyżur, a kierowniczka zgodziła się na 3 godziny wolnego! Zawiozłem syna i wróciliśmy, co do minuty na 12:00. Syn zaliczył pracę i tak skończyła się to koło.
Ja sam byłem zadziwiony pomocą Mateczki Zbawiciela, a większość traktuje to jako własne sukcesy, wynik swojej zaradności! Taka jest nasza nędza, ale ja wiem, że wszystko jest łaską! Wystarczyło złapanie koła lub zatarasowanie trasy!
Od 12:00 do 19:00 trwała ciężka praca, ale z radością w sercu. Nawet szatan nie mógł jej przeszkodzić, a właśnie w tym nawale:
- przybył pijany kierowca pogotowia, coraz bardziej chory...może stracić pracę i prosi o 10 dni zwolnienia!
- kobieta po środki antykoncepcyjne
- następna prosi o coś na nadciśnienie, którego nie ma!
- jeszcze "chora" na wymyślony parkinsonizm!
W tym czasie na korytarzu babci "zamieniono" nowy płaszcz! Natomiast ostatni pacjent (rolnik) obdarował mnie workiem kartofli oraz kapustą pekińską (chyba nie sprzedał na giełdzie). Zarazem to była radość dla sprzątaczki, której przekazałem ten dar.
Następnego dnia, podczas wychodzenia do kościoła łzy zalały oczy, a w sercu pojawiły się słowa piosenki: "Zaufaj Panu już dziś". Moją radość można porównać do radości matki, której pokazano dzieciątko...urodzone przed chwilką!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 612
Na pewno miałeś kiedyś dzień niemocy: człowiek jest wówczas słaby nawet na legowisku. Przewlekły niedobór snu i przemęczenie mogą spowodować nawet śmierć człowieka: tak też zabijano "wrogów ludu".
Najgorszym cierpieniem jest brak łączności z Bogiem Ojcem, a to sprawia całkowitą pustkę duchową. Jakby na znak zakończyła się umowa na używanie telefonu. Przecież dzięki temu łączymy się z bliskimi na drugiej półkuli, a przez centralę wszyscy ze wszystkimi.
Stwórca Wszechrzeczy przesyła informację, że taki telefon jest też do Królestwa Bożego, a nawet do Niego Samego!
Na Mszy św. porannej siostra zaśpiewała: "O Panie, szukam Cię i wciąż mi Ciebie brak. Gdzie jesteś, Boże mój? Ze mną bądź, ze mną bądź". Zdziwiłem się, bo te słowa płynęły z mojego serca.
Św. Apostoł Paweł powiedział (Rz 1,16-25): "Ja nie wstydzę się Ewangelii, jest bowiem ona mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego wierzącego (...) sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta".
Natomiast Panu Jezusowi zarzucono (Łk 11,37-41), że nie obmył rąk przed posiłkiem. Bracia starsi w wierze dotychczas trzymają się prawa ćwiczącego naród o twardym karku. Te nakazy i zakazy był słuszne, ale nie miały nic wspólnego z duchowością (obmywaniem kielicha wewnątrz).
Eucharystia ułożyła się jakby w kopułę antyrakietową nad Izraelem, a ja całkowicie odmieniony pozostałem w kościele. Ludzie myślą, że Bóg Ojciec chroni nas tylko w zagrożeniu życia. Jest to pokazane podczas zasłaniania dziecka swoim ciałem, ale ojciec ziemski przytula także maluszka po zagubieniu się, upadku, skrzywdzeniu, a nawet płaczu bez powodu.
Faktycznie ten dzień był jednym wielkim odpocznieniem z załatwieniem moich spraw. Jednak najbardziej zostałem zadziwiony grą oldbojów, którzy od dawna nie spotykali się we wtorki (wówczas towarzyszę im modląc się w ruchu).
Popłakałem się z powodu dobroci Boga Ojca, bo bardzo pragnąłem współcierpienia z Panem Jezusem w zaległych intencjach...
1. za pokładających ufność w dostatkach
2. za oszukanych przez Księcia Kłamstwa...
Refleksja z tych dwóch odmiennych dni jest następująca: nie mamy dostępu do przebiegu naszego życia. Nie wolno wątpić w próbach, ale wówczas trudno jest wszystko przyjąć w pokoju, ponieważ sytuację wykorzystują demony...budzą zwątpienie i złość z poczuciem bezsensu naszego istnienia.
Proszę Cię uwierz, że mamy Boga Ojca, który pragnienie nas prowadzić, chronić i pomagać w naszej codziennej wędrówce do Raju...
APeeL
Aktualnie przepisane...
30.11. 2002(s) ZA TYCH, KTÓRZY DZIĘKUJĄ ZA POWOŁANIE
Świętego Andrzeja Apostoła
Moim imiennikiem jest święty Andrzej Avellino, który walczył z zachciankami. Dzisiaj mam wolny dzień i wybrałem się na Mszę świętą o 8:00, ale wrócę jeszcze na wieczorną...za niedzielę (dyżur w pogotowiu).
Pan Jezus powołał Apostołów (Mt 4,18-22): "dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro (...) Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi". Tacy zawsze porzucali wszystko i szli za Zbawicielem.
Sam z krzykiem dziękowałem za wszystkie otrzymywane łaski: "Tato! Tato! Dziękuję, Mateczko wszystko mam", a do tego w ręku znalazł się wizerunek świętego Józefa, a wzrok zatrzymała wielka figura tego przybranego ojca Zbawiciela.
Poprzez św. Józefa przekazałem moją wdzięczność za powołanie oraz całkowite moje oddanie Panu Jezusowi. Trafiliśmy na zakupy do centrum handlowego...namiastki nieba na ziemi. To też jest łaska Pana, wypoczynek, gdzie wszystko jest piękne i ładnie pachnie.
Na tym tle mogę powiedzieć, że nie liczy się tylko Pan Jezus oraz jego dzieło dające życie wieczne. Przed ponowną Mszą świętą zawołałem: "Abba Ojcze" i pocałowałem św. Apostoła Andrzeja, a Eucharystia pękła na pół: "My" (co oznaczało czekające mnie cierpienie z pomocą Boga Ojca)...
APeeL
- 11.10.2021(p) ZA OSZUKANYCH PRZEZ KSIĘCIA KŁAMSTWA
- 10.10.2021(n) ZA POKŁADAJĄCYCH UFNOŚĆ W DOSTATKACH...
- 09.10.2021(s) ZA NAMASZCZONYCH DO POSŁUGI DUCHOWEJ
- 08.10.2021(pt) ZA POLITYCZNYCH PALANTÓW...
- 07.10.2021(c) ZA LEKCEWAŻĄCYCH ZAPOWIEDŹ KARY BOŻEJ
- 06.10.2021(ś) ZA DOZNAJĄCYCH MIŁOSIERDZIA BOŻEGO
- 05.10.2021(w) ZA PROSZĄCYCH O PRZEBACZENIE...
- 04.10.2021(p) ZA OFIARY HANDLU LUDŹMI
- 03.10.2021(n) ZA ZAKOCHANYCH W BOGU OJCU...
- 02.10.2021(s) ZA TYCH, KTÓRYCH IMIONA ZAPISANE SĄ W NIEBIE