- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 896
Pierwszy dzień wiosny...
Ten dzień przywitałem pracą na niwie Bożej (3.00 - 10.30) z przerwą na Mszę św. i późniejszym sprzątaniem pod „moim” krzyżem. Bardzo lubię napój kawowy mojego pomysłu: dwie jednorazówki „Mokate” 3in1 z domieszką Nescafe...na czczo. Kasuje łaknienie na kilka godzin i daje werwę.
Przed snem czytałem tyg. „Faktycznie” (powinien nazywać się Mitycznie...nie mylić z mistycznie!) oderwany od „Faktów i mitów”, gdzie Anna Gabryłłowicz opisuje „Topienie Marzanny”...kukły symbolizującej zimę.
Hannah (Anna lub Hanna) jest wojującą bezbożnicą, która przy pomocy myśli wpuszczanych przez Belzebuba oraz piórka (komputera) stara się udowodnić, że kukła symbolizuje Matkę Zbawiciela.
"Uczona w Pisaniu" doszła do epokowego odkrycia, że lud nazwę „Marza” używał na określenie Marzanny, jak i postaci Marii - Matki Bożej, bo prostacy Dziewicę nazywali „Świętąmarzą”. Poniewież wiara katolicka wywodzi się z kultu pogańskiego...to także kult Matki Boskiej pochodzi od kultu bogini Marzanny.
Zobacz jak Szatan demoluje mądre główki z Łodzi na ul. Księży Młyn 16. Jest okazja zmienić jej nazwę na Młyn Diabelski. Trzeba dodać, że niewierni negują istnienie Szatana, ale piszą pod dyktando tego upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji.
Podobnie zostali oszukani św. Jehowy, ale oni mówią o Szatanie (w odróżnieniu od Kościoła katolickiego)...nie widząc, że ich omamił (”nie mamy duszy i będziemy żyli w raju na ziemi”).
Ten stan „mądrusiów” określamy opętaniem intelektualnym, które jest trudno zdiagnozować i niezbyt poddaje się egzorcyzmom. Dzieci pobłogosławione przez Jonasza (Romana Kotlińskiego z „Faktów i mitów”) poszły „na swoje”, a f a k t y c z n i e opuściły pryncypała w biedzie, gdy trafił do więzienia. Ciekawe czy go odwiedzają...
W tym tygodniku stanął na głowie także Piotr Czerwiński, który jako rycerz na czarnym koniu obala mit o Objawieniach Matki Bożej Pokoju (Medjugorie w Bośni i Hercegowinie). Objawienia nie są prawdziwe, bo wokół wyrośli biznesmeni ("Medjugorje/wizjonerzy i biznesmeni"). Podobnie jest u nas, bo brukowiec „Super ex.” sprzedaje medaliki, a to oznacza, że nie ma żadnych świętych!
Te objawiania nie są prawdziwe, bo biskup z Mostaru jest im przeciwny, a Watykan wciąż nie opublikował ustaleń. Określę ten artykuł kołtuństwem darwinowskim.
Przecież wszystko poznajemy po owocach. MB Pokoju w czasie bratobójczej wojny zaleciła post w środy i piątki w intencji pokoju na na świecie. Całymi latami nic nie brałem do ust (w te dni)...nawet gdy szedłem na dyżur do pogotowia po ciężkiej pracy w przychodni.
Redaktor Piotruś na dowód fałszu objawień dał w wyróżnialnej kratce informację o upadku moralnym Tomislav'a Vlaśić'a. Dla mnie nie jest to nic dziwnego, że został złamany wielki świadek. Spróbuj się nawrócić, a zobaczysz jak działa Szatan, bo teraz redaktorków wprost trzyma za rączki, a tematy artykułów same spadają z piekielnych czeluści. Ciągnie mnie do takich, bo z katolikami o Matce Bożej nie pogadasz!
Poproszę Niepokalanie Poczętą, aby otrzymali znaki. Zobacz aktualne Objawienie z dnia 25 lutego 2017 r. „Drogie dzieci! Dzisiaj was wzywam do głębokiego życia naszą wiarą”. Niech jej korzeniami będzie modlitwa i nadzieja na życie wieczne. Trwa czas łaski Boga, abyście stali się ludźmi czystymi i nawrócili się...
To najkrótszy na świecie program naszego tu i teraz oraz czasy ostateczne, które już nastały w oczekiwaniu na Paruzję. Kołki duchowe nie pojmą tego bez naszej modlitwy wstawienniczej.
Za nich była dzisiejsza Msza św. na której byłem wyjątkowo pusty (w ramach intencji) z odmówieniem całej mojej modlitwy. Dzień zakończył się kuszeniem Szatana w momencie zasypiania...największej naszej słabości. Zawołałem o pomoc do św. Józefa...
APEL
Pan zaprowadził mnie na blog matki Joanny od demonów (Prof. Senyszyn), gdzie 20 marca 2017 dała wpis: GÓWNO PRAWDA-KRZYŻ PAŃSKI-WYZWOLENIE Z ROZUMU.
Szydzi tam z kogoś dokonującego aborcji i przebudzonego, który stał się obrońcą nienarodzonych. Poganie nic nie wiedzą o Miłosierdziu Boga Ojca, a przykładem jest prostytutka Maria Magdalena, która jako jedna wytrwała pod krzyżem z Matką Zbawiciela i umiłowanym Apostołem Janem.
Radio „Maryja” uhonorowano za Krucjatę Wyzwolenia Człowieka...czyli „Wyzwolenia z rozumu”. Znowu Profesorka nie rozumie, że nasz rozum to głupstwo u Boga. Dowie się już niedługo o tym wszystkim, bo jej dni są policzone...tak jak moje!
Nie podobała się też nagroda dla premierki Beaty Szydło za wprowadzenie nauki Kościoła katolickiego (klerykalizację państwa) ze wspieraniem rodzin, a nasze społeczeństwo ma to w „głębokim poważaniu", bo takie życie to krzyż Pański. Matka Joanna reprezentuje ciemnogrodzian i niesie krzyż diabelski, ale nie widzi tego!
Najdziwniejsze było to, że „otworzył się” zapis z moim listem (18.10.1991 r.)
J.E. Prymas Polski
ks. kard. Józef Glemp
„Jego Sługom sprzeciwiać się będą...".
Przesyłam wyrazy serdecznego współczucia z powodu manipulacji TYP (czy polskiej?), które w swoim zamierzeniu mają ośmieszać wyznawców Jezusa. Te wybryki są ściśle zaprogramowane i dziwię się, że „sztab” mojego Kościoła lekką ręką pozwala na to!
Jak to jest? Pan Jezus z namiestnikiem Janem Pawłem II i Prymas, a do takiej osoby podchodzi „dziennikarz” lub „redaktor” (wysłannik Szatana)...zadaje pytania jakie chce i otrzymuje odpowiedzi. Materiał montuje się i to ogląda lud, który w większości składa się z niewierzących.
„Panie Jezu, osobisty Zbawicielu, Ty widzisz to wszystko i cierpisz, ponieważ dobra wola Twoich Sług zabija dusze wiernych!" Nie wolno nam zabijać dusz wiernych! Nie wolno odwracać wątpiących! Każde słowo najwyższego kapłana, pokazanie jego zdjęcia musi być uzgodnione. Nie chodzi tu o osobę, ale o Pana Jezusa, którym pomiata każdy jak chce!
Kościół jest instytucją zorganizowaną, która ma obowiązek przeciwdziałać. Ja wiem, że naszego Kościoła nic nie zniszczy, bo wiara jest w nas i w którym czasie będą rodzili się nowi męczennicy, a ich krew da moc. Ja wiem, że PRAWDA obroni się sama, ale tu chodzi o dusze słabe, marne („puchy na wietrze”) i za nich odpowiadamy: ja, my i hierarchia!
Moja żona jest osobą naprawdę wierzącą, prowadzi życie modlitewne w łączności z Matką Bożą...wszystko, co podaje telewizja widzi tak jak chcą bolszewicy, bo oni wiedzą jak zabić duszę: poprzez agentów, podsłuchy, inwigilację i OBOP-y!
Szatan nie odpuści masowego środka do zbawiania dusz, a Kościół śpi i lekko pozwala na emitowanie tego, co chcą bolszewicy. Czy Prymas zrównał się z Majką Jeżowską? Komu na tym zależy? Czy w samym Episkopacie nie należy zrobić „przewietrzenia” i przyjrzeć się ludziom „pomagającym”?
Szatan byłby frajerem, aby nie miał tam „ładnie mówiących”. Może Episkopat nie przyjmuje śmiertelnego boju nad nami (w świecie niewidzialnym) o każdą duszę człowieka. Ta walka trwa i wróg Pana Jezusa odnosi sukcesy.
Przykład najbliższy. W TVP 2 z redakcji katolickiej płynie modlitwa różańcowa, ale cząstka nie koreluje z dniem! W tym czasie w TVP 1 (17.10.1991) emitowano manipulację: na słowa ks. Jerzego Popiełuszki rzucono obrazy gnębionych obecnie robotników! Każdy kadr był dokładnie wybrany...proszę spojrzeć na to z punktu widzenia wątpiącego!
Robią to wrogowi Polski i Kościoła...i to w audycji katolickiej z redaktorami oddelegowanymi do zadań specjalnych. Co wspólnego ma z tą redakcją ma pokazywana dyskusja z marynarzami (o ich ziemskich problemach) lub relacja z domu staruszków, którzy śpiewają: „Przyjdź Jasieńku”, a jedna pani ma chęć na kielicha!
Pytania zasadnicze:
1. Dlaczego nie ma u nas: dziennika, tygodnika i miesięcznika katolickiego?pisma codziennego oraz przepięknie wydanego tygodnika lub miesięcznika? Proszę nie dawać przykładów różnych pism („Apostolstwo Chorych”, itd.)...
2. Czy brak nam wierzących kapłanów i sióstr, które z Duchem Św. poprowadzą to dzieło?
3. Dlaczego Episkopat godzi się na obecny czas przekazu programów redakcji radiowo - telewizyjnej i ich beznadziejność? „Słowo na dzień” pisze ziemianin. Nie występuje tam ks. Paweł Piotrowski...wyraźnie blokowany podczas serii o „Sakramencie Pojednania”. Nie ma tam świadectwa żywej wiary zwykłych ludzi (czytania listów i przeżyć duchowych).
Proszę nie pokładać nadziei w nowym sejmie, bo ateiści i przeciwnicy wiary będą zawsze. Czasy końcowe zbliżają się, a Kościół Św. ustanowiony przez Pana Jezusa działa zbyt wolno i nie reaguje na uderzanie w Serce Pana Jezusa ! To jest naprawdę walka o życie lub śmierć duszy. Bardzo proszę o poważne potraktowanie moich uwag, bo wokół szerzy się zaplanowane pogaństwo...
„Matko moja! Matko Pana Jezusa wybacz ostre słowa! Ty znasz moje serce, które bije dla Ciebie!”...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 850
Dzisiaj jest święto Opiekuna moje rodziny św. Józefa, który jest przedstawiany jako dziadek, ale w momencie zaręczyn z 15-letnią Maryję był pięknym mężczyzną (35 lat) i od razy uszanował Jej oddanie Bogu Ojcu...już w dzieciństwie.
Ze ślubem (u nich gody) zaczekał - do skończenia przez naszą przyszłą Matkę - 16 lat. Razem zamieszkali w wyremontowanym przez niego (stolarz) domku po Joachimie i Annie.
Podczas przejazdu na Mszę św. odmawiałem „Anioł Pański”, a w kościele padłem na kolana w poczuciu bliskości św. Józefa, przybranego ojca ziemskiego Pana Jezusa. W domu mam Jego wizerunek z Dzieciątkiem na ręku i dodanym przez mnie napisem: „Opiekun Twojej rodziny”.
Nie docierały czytania, bo zły kusił mnie rozmyślaniem o podziale spadku po rodzicach i trwaniem krzywdy zawodowej. Eucharystia rozpuściła na drobne cząstki dając niesamowity smak, pokój i uniesienie duchowe.
Popłakałem się przy pieśni kończącej nabożeństwo o tych, którzy oddają się opiece św. Józefa, mają się nie bać niczego. Ja wiem, że jest to wielka łaska i zawsze zwracam się o pomoc w utrzymaniu czystości oraz przed wykonywaniem wszelkich prac.
Dobrze, że po głębokiej drzemce (30 minut) obudziłem się o 16.20...tak „jak rozkazałem” mojemu ciału. W drodze na ponowną Mszę św. o 17.00 skończyłem modlitwę za okrutnych zabójców. Prosiłem Pana Jezusa i Boga Ojca o miłosierdzie dla nich i dla ich dusz.
Żadnym językiem nie można wyrazić mojego uniesienia duchowego, które jest namiastką szczęścia nadprzyrodzonego. Gdybym nie wstał i nie poszedł do kościoła nie miałbym tych przeżyć, a dodatkowo nie odczytałbym dzisiejszej intencji.
Po Mszy św. odwróciłem się, a wzrok padł na wielką i piękną figurę św. Józefa z Dzieciątkiem na ręku. W duchowości zdarzeń dziecko na ręku symbolizuje czułą opiekę, a także ochronę. Jakże ważna jest nasza ufność w taką nadprzyrodzoną opiekę.
My nie znamy struktury Królestwa Bożego, ale ono jest pokazane na niosących pomoc na tym ziemskim łez padole (straż, policja, pogotowie...to każdy zna).
Powiedziałem o tym żonie, a ona właśnie odmawiała nowennę do św. Józefa. Ja zawsze wołam Opiekuna naszej rodziny o czystość, proszę o pomoc przed różnymi pracami, a także o opiekę, a nawet ochronę.
Dzisiaj nieprzypadkowo wstąpiłem do serwisu samochodnego z ponownym podziękowaniem za błyskawiczne zdiagnozowanie awarii mojego pojazdu w piątek (błąd w komputerze pokładowym), ale zrozumiałem, że to było od św. Józefa, którego powinno czcić się w takich warsztatach.
W drodze z Mszy św. na wystawie "Jubilera" zobaczyłem 8 różnych odlewów ze srebra ze św. Józefem. W telewizji - podczas przerzucania programów - trafiłem na transmisję Mszy św. z kapłanem ubranym w ornat z pięknym wizerunkiem św. Józefa z Dzieciątkiem i białą lilią...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 935
Zaczynam zapis jeszcze nieznanej mi intencji, a z TV Trwam płynie obraz kamienowania Szczepana. Na takie okrutne zabójstwo dawał przyzwolenie Szaweł, a w czasach niedawnych czynili to przedstawiciele Aparatu Bezpieczeństwa (własnego) czyli mafia w rządzie (Państwo Szatańskie).
Odzwierciedleniem tej struktury jest Izba Lekarska od Naczalstwa - poprzez urzędników - aż do „zwykłych” członków „rady”, którzy zostają wybierani w fałszywych wyborach i tkwią tam od lat. Wielu kolegów lekarzy to normalni przestępcy dlatego dr G. otrzymał od nich poręcznie (afera "łowców narządów").
Koledzy już przygotowują się do następnych wyborów...można podawać samego siebie! Nad prawidłowym fałszowaniem wyborów będzie czuwał „dziadek” Ładysław Nekanda -Trepka przestępca z wierchuszki OIL w W-wie.
Każdy z zasiedziałych staje się po czasie zasłużonym „blacharzem”, bo sami sobie przyznają odznaczenia. To bolszewicka ohyda i taka struktura nie powinna istnieć nawet jednego dnia. Kolega Krzysztof Makuch nie przeszedł w ostatnich wyborach, ale jest wiceszefem jednej z komisji.
Kiedyś - po moim wejściu na posiedzenie Ok. Rady Lekarskiej - zaczął krzyczeć: dlaczego nie zgłosiłem się do szpitala psychiatrycznego? To było wielkie świństwo wynikające „z ustawki”. Nie znał rozporządzenia Min. Zdrowia, że komisja lekarska kieruje do wskazanego lekarza, a nie uczyniono tego.
Nie skrzywdzili mnie muzułmanie tylko udający katolików; Konstanty Radziwiłł, Andrzej Włodarczyk, Mieczysław Szatanek (nomen omen), Ładysław Nekanda -Trepka, Medard Lech, specjalistki-ateistki z psychiatrii radzieckiej oraz „izbowi” iluminaci, masoni z poparciem cicho-ciemnych.
W Sądzie Administracyjnym nie odniesiono się do łamania moich praw, ale napisano(!), że jestem chory psychicznie. Sąd cywilny w wyroku podał, że nie stwierdzają celowego nękania, a ono trwa od początku do dnia dzisiejszego. Piszę o tym nie z powodu krzywdy, ale dlatego, że zabić można w różny sposób...także duchowo, a to jest trudno udowodnić. Ponadto ujawniam stan opanowania samorządów przez kacyków.
Nie wygramy trwającej już III Wojny Światowej, bo to jest wojna duchowa...z wiarą i krzyżem, a ja jestem jej ofiarą. Istnieją tylko dwie struktury: Królestwo Boże i Państwo Szatańskie. Belzebub wie o tym i tworzy wciąż nowe ideologie (bolszewizm, faszyzm, wiara w boga wymyślonego lub różne formy odwrócenia się od Boga Ojca)...zbliżamy się do czasów ostatecznych (Paruzji).
Obecnie opanowano zabijanie skryte (tysiące sposobów). Cóż się dziwić, gdy większość posłów nie opowiedziała się za życiem (przeciw aborcji). Dzisiaj szczytem tej piramidy są bojownicy Państwa Islamskiego (Szatańskiego) mordujący nawet niewinne dzieci. Podobnie było w Betlejem!
W TVN 24 był program Ewa Ewart „Oblicza terroryzmu”, gdzie wspomniano 11 września 2001 roku. Wyraźnie widzę kłopoty napadniętych, którzy prowadzą wojnę przy pomocy naszych środków (technik), a tu jest potrzebna interwencja Boża. Dziwię się, że rządzący lekceważą Szatana...
Tak też było z puczem 16 grudnia 2016 r. Specjalnie przeglądałem fora internetowe...nikt nie użył tego słowa, a marszałek Sejmu RP i Jarosław Kaczyński przebudzili się po czasie!
Natomiast w TVP2 emitowano fakty z czasu okupacji sowieckiej z rozwojem Aparatu Bezpieczeństwa („własnego”) ze strzeżeniem Tajemnicy Państwowej czyli milczeniem „na wieki wieków”, aby nic się nie wydało! Tow. Bierut przyrzekał na Konstytucję z 1920 roku ze słowami „Tak mi dopomóż Bóg”, a w tym czasie mordowano prawdziwych Polaków.
Na Mszy św. o g. 7.00 popłakałem się podczas czytania Ew J 4,5-42 w której Pan Jezus rozmawiał z Samarytanką o wodzie żywej. Kobieta rozpoznała w Panu Zbawiciela, a naród wybrany zamordował Go w okrutny sposób! Długo klęczałem po Eucharystii, która przyniosła niesamowity smak, a ja trzymałem Ciało Pana Jezusa w ustach z namaszczeniem.
Kończę to świadectwo, a w w TVN „Uwaga” jest relacja o wywiezieniu chłopaka do lasu i jego bestialskim zamordowaniu przez 3 kolegów (bili go w różny sposób, a później głęboko zakopali i posadzili drzewka). Dużo „instruktażu” dotychczas dawała TV Polsat (skarga na nich jest poniżej).
W mojej modlitwie wołałem o miłosierdzie dla okrutnych zabójców i dla dusz takich, bo każdy może zmazać swoje winy, a dowodem jest morderca skazany na śmierć („Za 5 godzin ujrzę Pana Jezusa”)...
APEL
27 kwietnia 2009
Rada Etyki Mediów
ul. Foksal 3/5 00-366 Warszawa
Skarga
<<Wnoszę skargę na TV Polsat, która w dniu dzisiejszym o g. 20.00 wyemitowała megahorror; „Punisher" Niemcy/USA 2004. Tak sadystyczny film nie powinien nigdy powstać, a na pewno nie nadaje się rozpowszechniania w telewizji...tym bardziej, że „Polsat" jest w podstawowym zestawie programów.
To „dzieło" jest ciągiem okrutnych scen; zabijania niewinnych...w tym dzieci, pastwienia się nad ofiarami, pokazywanie pogardy dla życia, szkolenie jak dobrze zatrzeć miejsce zbrodni (podpalenie po obfitym zlaniu benzyną), przesłuchiwanie zawieszonego za nogi z przypalaniem ciała, zabicie jednym uderzeniem z wrzuceniem zwłok do zbiornika na śmieci.
Płynie muzyczka, a dwóch mężczyzn zabija się na wszystkie możliwe sposoby...głowa w lodówce i trzaskamy drzwiczkami, teraz próba włożenia głowy do piekarnika, oblanie wrzątkiem, pada trafiony - ze strzelającego długopisu - w tętnicę szyjną. W przerwie reklama - podobnego filmu - na jutro.
Jak to jest możliwe, że ludzie - nawet z minimalnym poczuciem odpowiedzialności - kupują to i serwują. Nasuwa się pytanie. Czy do Rady Etyki Mediów biorą z łapanki? Co robią ludzie powołani do czuwania nad dewiantami? Dlaczego nie śledzicie kolegów? Obejrzyjcie sami...wystarczy skrót „zabijania". Ile szkody wywołała dzisiejsza emisja? Tego już się nie odwróci.
Wspomnicie moje słowa, gdy w waszym otoczeniu zdarzy się autentyczna - wzorowana na filmach - zbrodnia. Właśnie dzienniku podają inf. o gwałcie i zabójstwie 8-latki przez nastolatka, a po chwili szkolą w takim zabijaniu.
Wasza odpowiedzialność (jako REM) jest większa od żądnych przyciągania widzów za wszelka cenę, bo pozwalacie im na bezkarność. Nigdy nie oglądam tej stacji (tylko sport), a dzisiaj Pan ukazał mi o h y d ę spustoszenia, obrzydliwość w Jego oczach. Ostrzegam, bo czas płynie i każdy zostanie rozliczony. Niech Dobry Bóg otworzy Wasze serca... >>
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 895
Z radiowej transmisji nabożeństwa o g. 6.00 popłynęły czytania o wielkim Miłosierdziu Boga Ojca i Ps 103/102 „Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia” oraz Ew. Łk 15,1-3. 11-32 o synu marnotrawnym, który przetrwonił zapisaną przez ojca własność.
W drodze do garażu dusza śpiewała z wdzięczności Panu Jezusowi: „za ten krzyż i Twoje łzy”, ale na Mszy św. trwały rozproszenia i nie miałem żadnych przeżyć. Dopiero zjednanie z Panem Jezusem w Eucharystii odpędziło złego, a serce zapragnęło dawania świadectwa wiary.
Wczoraj widziałem klucz ptaków, a w "duchowości zdarzeń" to oznacza nasz powrót do Ojczyzny Prawdziwej. Łzy zalały oczy, bo ujrzałem siebie w roli p r z e w o d n i k a duchowego. W Świetle Bożym widzisz więcej, a prowadzenie przez Ducha Świętego pomaga w dawaniu świadectw wiary.
Wczoraj po podjechaniu pod krzyż i zapaleniu lampki „zepsuł” się samochód: nagle stracił moc...tak jakby Pan chciał powiedzieć, że „beze Mnie nie będziecie mieli mocy”. Okazało się, że było to mylące działanie komputera „pokładowego”, ale chodziło o to, abym trafił do tego dobrego człowieka, który wymaga przebudzenia duchowego („drogi Boga nie są naszymi”)!
Ponieważ znaleźliśmy się przy komputerze pokazałem moją stronę i wskazałem na znak, że w piątek spod krzyża przybyłem od Zbawiciela z zaproszeniem, bo czas płynie. Powiedziałem też o naszym znajomym...także dobrym człowieku, którego uśmiercono plotką. Gdzie trafiłby po śmierci?
Przypomniała się też brygada, która podniosła „mój” krzyż, gdy leżał na boku b. trasy E7 z wielką figurą Pana Jezusa złamaną na pół. Muszę się za nich pomodlić, bo rozliczyłem się z szefem, a ich nie obdarowałem.
Podobnego człowieka spotkałem za Krakowem, gdzie stałem w strugach deszczu...po wcześniejszym zapiciu się prawie na śmierć. „Panie Jezu! Wspomóż go, obdaruj stokrotnie, bo tylu przejeżdżało i żadnego nie ruszyło sumienie”.
W tym mieście, a także w mojej ojczyźnie i na świecie jest wielu dobrych ludzi, którzy tkwią w obojętności duchowej. To dla mnie krzyż, bo nic nie daje ich budzenie, moje świadectwa i przemiana z pijaka i hazardzisty na „latającego do kościoła”. Niektórych ostrzegam wprost, innych proszę, wymawiającym się proponuję podwiezienie, ale owoce są marne.
„Panie Boże! Jak to wszystko cudownie urządziłeś i prowadzisz mnie do wskazanych, miłych Tobie, a także do wrogów i prześmiewców, bo wszyscy jesteśmy Twoimi dziećmi. Przy tym bardziej martwisz się o złych, który potrzebują Dobrego Lekarza”.
Teraz, gdy to zapisuję płynie wstrząsająca piosenka „Liberta” (wpisz to słowo w wyszukiwarce i posłuchaj). Popłakałem się, bo serce zalała wielka tęsknota za Bogiem Ojcem. Na końcu tej doby - w środku nocy ze straszną wichurą - Pan Jezus podziękował mi za niesienie Jego do wielu, a także za ofiarne Eucharystie.
To wielka prawda, bo po okresie zniewolenie wielu trwa przy wmówionych im poglądach z czczeniem ludzkich bożków z Aparatu Bezpieczeństwa (ja zawsze dodaję, że własnego)! Tak też było z ludem wyprowadzonym z Egiptu (Wj 17, 3-7), gdy w rozbitym obozie w Refidim umierano z pragnienia i przez to szemrano, bo w niewoli było lepiej.
Mojżesz po prośbie do Boga otrzymał polecenie, aby - w obecności starszych z Izraela - uderzył laską w skałę, a wypłynie z niej woda! Będę też oglądał świadectwo wiary kamieniowanego Szczepana.
Ja zawołam w tym czasie „Jezu mój! Boże Ojcze! Jakże pragnę dawać świadectwo wiary, bo świat idzie ku zagładzie. Szatan jest lekceważony, a przecież trwa śmiertelny bój...duchowy!"
W intencji tego dnia w niedzielę odmówię całą moją modlitwę...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 873
W nocy ( 2.00 - 6.45) opracowywałem zaległe zapisy i udało się zdążyć na Mszę św. o g. 7.00...tak właśnie przebiega praca na roli Bożej. Zobacz jak zostanie podana intencja modlitewna:
1. Księga Rodzaju (Rdz 37, 3-4.12-13a.17b-28), gdzie synowie Izraela zazdrościli bratu Józefowi, że jest ulubieńcem ojca, gdyż urodził się w jego podeszłym wieku. Zmówili się, aby go zamordować i wrzucili do pustej studni. Po czasie zauważyli kupców idących z wielbłądami do Egiptu, którym sprzedali go za 20 sztuk srebra...
2. Natomiast Pan Jezus opowiedział przypowieść o dzierżawcach winnicy (Mt 21,33-43. 45-46). Właściciel wysłał swoich robotników po zapłatę (część plonu), ale jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś obrzucili kamieniami. To samo uczynili z innymi sługami. W końcu przybył do nich syn właściciela, którego też zabili. >>.
3. Po Eucharystii pojechałem pod krzyż zapalić lampkę Panu Jezusowi...nawet napłynęło, abym tego nie odkładał na wieczór. Dobrze, że posłuchałem natchnienia, bo już nie płonęła. Patrzyłem na wielką figurę zamordowanego Zbawiciela przełamaną na pół (po upadku krzyża), a serce zalało miłosne uniesienie.
4. Podczas kupowania „Gazety warszawskiej” w ręku znalazł się tyg. „Faktycznie” (drugie „Fakty i mity”) ze zdjęciem zamordowanego skrytobójczo („powiesił się”) Andrzeja Leppera. Przypomniało się podobne zlikwidowanie małżeństwa Jaroszewiczów oraz ks. Jerzego Popiełuszki. Tow. Stalin w ten sposób zabił (urojenie prześladowcze) 800 tys. swoich obywateli...w tym najbliższych funkcjonariuszy!
5. Przypomniały się nieudane zamachy na moje życie.
Kiedyś wracając z wizyty od chorego zauważyłem zablokowaną drogę przez dwa stojące obok siebie samochody...w każdym siedziało czterech mężczyzn. Bóg sprawił, że ktoś nadjechał i obeszli się smakiem, a stali sprytnie w „wąwozie” z zakrętem (już na terenie mojego miasteczka nad rzeczką!)... nikt nie zauważyłby napadu.
Innym razem samochód typu sportowego wyjechał z podwórka zakładu na pełnej szybkości i brakowało milimetrów do rozniesienia mnie, bo nic nie słyszałem z powodu samochodu, który specjalnie stał na „gazie”.
W latach 2006-2008 byłem truty płynnym srebrem...oparami rtęci z aparatu do mierzenia ciśnienia, który wrócił do mnie „po reperacji”! Pisałem o tym do Izby Lekarskiej, ale tam mają dobrą „ochronę”...nie dopuszczają listów do prezesa i wspomagają tylko „samych swoich”. Wystarczy tego urojenia prześladowczego...wg przebiegłych psychiatrów!
Po wyjściu do kościoła na nabożeństwo drogi krzyżowej odmawiałem moją modlitwę, ale całkowita moja przemiana nastąpiła po Eucharystii. Zjednany z Panem Jezusem zostałem „powalony” w ciele. Dopiero po pewnym czasie wracałem do domu kończąc wołanie do Boga w intencji ofiar skrytobójstwa.
Dzisiaj pojawiała się klepsydra o pogrzebie młodego człowieka (powiesił się) i ogłoszenie o poszukiwaniu zaginionego! W telewizji będzie apel, bo wśród dzieci rozpowszechnia się gra ze Wschodu wzywająca do samookaleczeń i samobójstw (np. skoki z dachów).
W „Sprawa dla reportera” będzie przedstawiona niewiasta, która miała być pobita i wyrzucona z pędzącego samochodu przez płatnego mordercę. Podobny zarzut ma Roman Kotliński (Jonasz) z „Faktów i mitów”. Przypomniało się zamordowanie małżeństwa Jaroszewiczów oraz ks. Jerzego Popiełuszki, który - podobnie jak ja - pchał się na śmierć...wg Jerzego Urbana.
Ogarnij cały świat i zważ na Serce Boga Ojca, który wszystko widzi. Większość knujących takie zbrodnie nie zdaje sobie sprawy, że pcha się na śmierć, ale prawdziwą, bo swojej duszy...
APEL
- 16.03.2017(ś) ZA PRZEKLĘTYCH, ABY SIĘ NAWRÓCILI
- 15.03.2017(ś) ZA ZAGROŻONYCH ŚMIERCIĄ
- 14.03.2017(w) ZA RATOWANYCH W KAŻDEJ POTRZEBIE
- 13.03.2017(p) ZA MOJE NIEPRAWOŚCI
- 12.03.2017(n) ZA WDZIĘCZNYCH MATCE BOŻEJ
- 11.03.2017(s) ZA ZBOLAŁYCH ROZŁĄKĄ Z BOGIEM
- 10.03.2017(pt) ZA ZNIEWOLONYCH PRZEZ NAŁOGI
- 09.03.2017(c) ZA HARDYCH W SERCU
- 08.03.2017(ś) ZA SKRUSZONYCH W DUCHU
- 07.03.2017(w) ZA SPRAWIEDLIWYCH i DUSZE TAKICH