Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

01.01.2017(n) WDZIĘCZNOŚĆ ZA OTRZYMANE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO BOŻE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 01 styczeń 2017
Odsłon: 1089

    Przez tyle lat zapisywałem moje przeżycia duchowe, a nie korzystałem z pomocy Ducha Świętego. Podczas ciężkich dni w przychodni, gdzie latami byłem niewolnikiem...w dniach szczególnych udręk Pocieszyciel zalewał mnie wzmacniającą słodyczą. Nigdy za to nie dziękowałem, bo nie kojarzyłem jej z działaniem Tej Osoby Trójcy Świętej, ale w sercu wiedziałem, że jest to pomoc Boga Ojca.

    Dopiero od niedawna proszę Ducha Świętego o prowadzenie w opracowywaniu aktualnych i zaległych zapisów. Sami z siebie nie możemy uczynić nawet tego, co potrafimy i co wydaje się nam słuszne i dobre.

    W moim wypadku jest to magazyn różnych doznań, a nadprzyrodzone przeżycia duchowe jest trudno wyrazić w naszym języku. Mogę tylko potwierdzić, że miłosne zatroskanie Boga Ojca o nas - na tym zesłaniu - jest wciąż takie same! Wie o tym każdy dobry ojciec ziemski...

   W końcu roku miałem wielkie plany, aby wejść w Nowy Rok bez zaległości...Duch Święty sprawił, że „pomyliłem się” i wszystko skończyłem o 3.30, ale zobacz jak wyszła ostatnia strona roku 2016.

   Podziękowałem Duchowi Świętemu i w wielkiej radości pojechałem na Mszę Św. o 12.15 po której będzie wystawienie Najświętszego Sakramentu (wg relacji żony) z błogosławieństwem Panem Jezusem Eucharystycznym. Nie sądziłem, że już na progu roku 2017 spotka mnie tak wielka łaska Boża!

   Dobrze, że przed Stajenką Betlejemską czekał na mnie klęcznik, bo nie było miejsc w ławkach. Podczas czytania z Księgi Liczb (Lb6, 22-27) poprosiłem Boga Ojca, aby pobłogosławił mnie i strzegł, ponieważ to „Błogosławieństwo Boże” często mówię i piszę do innych:

                                    „Niech Was Bóg błogosławi i strzeże

                                     Niech rozpromieni nad Wami Swoje Oblicze

                                     Niech obdarzy Was łaską i pokojem”...

    Św. Paweł dodał (Ga 4, 4-7), że zostaliśmy wykupieni przez Zbawiciela, a „na dowód tego, że jesteśmy synami, Bóg wysłał do naszych serc Ducha Syna Swego, który woła: <<Abba, Ojcze>>. Dlatego nie dziw się, że często piszę o Bogu Tata (Abba). Po Eucharystii i zakończeniu Mszy Św. pozostałem na krótkiej modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, którym zostałem pobłogosławiony...

   Na moim przykładzie widzisz pragnienie mistyka na przełomie roku i radość duchową, która nie ma nic wspólnego z witaniem nowego roku na zabawie, tańcach, piciu alkoholu, itd. To dwa światy...dlatego na ten stronie edytowałem posiadane w komputerze zapisy z przebiegu „sylwestrów” w różnych latach.

    Trafiłem też na moment błogosławieństwa przez papieża z Watykanu, a tuż przed snem Pan Jezus powiedział do mnie o tych, którzy służą Bogu i „wzywają Go dla siebie i dla innych”, że przez to stajemy się „kapłanami, którzy z ziemi modlą się za braci. /../ Nie są oni znani światu. Ja jednak ich znam  i  b ł o g o s ł a w i ę  i m”.*

                                                                                                                                          APEL

* „Poemat Boga-Człowieka” Księga 6 str. 297

31.12.2016(s) ZA TYCH, KTÓRZY NARODZILI SIĘ Z BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 31 grudzień 2016
Odsłon: 1118

    Dzisiaj o 2.30 zacząłem opracowywać zapisy z poprzednich „Sylwestrów”...nawet sam byłem ciekaw ich przebiegów. Myślałem, że wytrwam do pierwszej Mszy Św. ale położyłem się o 4.30 i pojechałem na 7.15.

    Człowiek stary robi się drętwy, a wczoraj przeciąg spowodował kręcz karku (mam rozszczep kr. szyjnego) i jeszcze dzisiaj muszę odwracać się całym ciałem. Dobrze, że jest samochód, bo pieszo nie dałbym rady.

    Trafiłem na klepsydrę lokalnego poety 78 lat, który raczej nie uczestniczył w życiu Kościoła Pana Jezusa, a szkoda, bo z jednych kłopotów trafi w drugie. Nic nie dadzą przemówienia i wyliczanie jego zasług. Większość lekceważy życie wieczne duszy, a towarzysze śmieją się z takich rzeczy.

    Dla nich bożkiem jest moc w szkodzeniu innym, a przez cały czas udają przyjaciół lub zajmują się odwracaniem uwagi od zbrodni inną zbrodnią. W tym czasie ich specjaliści usilnie pracują nad znalezieniem pigułki młodości...tzn. dającej starym poczucie się młodszymi. 

    Taki będzie miał większy grzech po powrocie do naszego Taty, bo spotka się z zarzutem marnowania swojej mądrości na podsuwane przez Szatana pokusy, bo kto kocha to życie nie nadaje się do Królestwa Niebieskiego!

    Nagle wszyscy stajemy się młodzi, piękni i zdrowi, a wciąż rodzą się miliony. Zobacz naszą mądrość czyli głupstwo u Boga, a nawet opętanie intelektualne przez upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji.

    To taka refleksja na początku tego dnia kończącego ten rok. Ludzkość zamiast dziękować Stwórcy za nieskończoną dobroć szykuje się do „zabawy”...w Zakopanem Maryla Rodowicz stopi śnieg!

    W tym czasie od Ołtarza Św. padają słowa św. Jana Apostoła (1J2, 18-21): „Dzieci, jest już ostatnia godzina /../ bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu antychrystów /../ Wyszli ono z nas /../ aby wyszło na jaw, że nie wszyscy są naszego ducha. /../ i że żadna fałszywa nauka z prawdy nie pochodzi”.

   Natomiast psalmista prosił w Ps 96[95]: „Niebo i ziemia niechaj się radują”...w tym dniu cała ziemia powinna śpiewać Bogu Ojcu...”niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie...niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości".

     Ew J1, 1-18 zaczyna się: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga /../ a bez Niego nic się nie stało, co się stało”.

    Chodzi o to, że Pan Bóg stwarza wszystko myślą i jest to pokazane także u ludzi, którzy obecnie przy pomocy różnych technik robią cuda. Potrafimy uzupełnić ubytek w czaszce (stwarza go wydruk w komputerze) i latać samolotami na drugą stronę ziemi, a ingerując w pamięć zawartą w chromosomach i genach możemy leczyć już pęcherzycę i rożne schorzenia.

    W tym czasie uparci racjonaliści uważają, że świat powstał sam z siebie, a wszystko jest wynikiem ewolucji...wciąż pochodzą od małp, które mają inny kod genetyczny, bo nasz sięga Adama i Ewy.

    W tej Ewangelii jest skrót działania Boga, który dał nam proroków, a wszystko zapowiadane sprawdziło się po to, abyś uwierzył, że nadchodzi czas Paruzji...ponownego przyjścia Pana Jezusa. Kto czeka na Zbawiciela?

    Naród wybrany nie uwierzył nawet w pierwsze przyjście, bo czekali na mocarza, który wyzwoli ich z okupacji rzymskiej, a tu przybyło Dzieciątko! „Wszystkim jednak tym, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali Dziećmi Bożymi”...tymi, którzy „z Boga się narodzili”.

    Teraz ludzkość wątpi w zapowiedź przyjścia Zbawiciela jako Tego, Który Ma Moc, bo moc to rakiety oraz wszechogarniające donosicielstwo, które ma zapewnić „wieczny” byt i władzę dla „tych, co z nami”. To jest działanie Szatana - inteligentnego „konstruktora”...nie idź tą drogą!

     Przed północą podziękowałem Bogu Ojcu za rok 2016 i prosiłem, aby był ze mną w 2017! 

                                                                                                                                       APEL

 

 

30.12.2016(pt) ZA NASZE RODZINY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 30 grudzień 2016
Odsłon: 1183

Św. Rodziny

    System bolszewicki reprezentuje Przeciwnika Boga. Nie ujrzysz tego bez Światła wiary i dziwię się utartemu poglądowi Pawła Kukiza, że przyczyna całego zła leży w partyjności, a beznadziejnie powtarzał to jego były kumpel Piotr Liroy-Marzec.

    To typowe oszustwo Księcia Ciemności, bo założę się, że są ludźmi niewierzącymi...proszę nie mylić wierzących z chodzącymi od kościoła, bo wielu udaje, ma takie polecenie, a jest to też miejcie ukrywania się antychrystów: Judasz, b. ks. Kotliński, itd.!

    Może dziwić ten wstęp, bo co ta polityka ma do rodziny. Ma i to wiele, bo podczas naszej okupacji przez opcję od Przeciwnika Boga uderzano w rodziny i to tych, którzy „nie są z nami”. Jedną z metod inwigilacji jest nasyłanie odpowiednio dobranych partnerów dla samotnych w takich rodzinach.

    Tworzą się wówczas różne sytuacje, ale głównie chodzi o to, że rodzina „wroga ludu” jest zneutralizowana i wiemy od skierowanych tam osób o wszystkim. Ktoś, kto to widzi jest posądzany o urojenie prześladowcze. Wiem to jako ofiara psychuszki. 

    To właśnie było ukazane podczas obecnie udaremnionego zamachu stanu, gdzie próbowano wszystko zbagatelizować, ośmieszyć i atakować pytaniami o otoczenie Sejmu RP metalowym ogrodzeniem oraz o powód pojawiania się patroli policyjno-wojskowych na ulicach Warszawy.

    Na szczycie tego obłędu stawia się Jarosława Kaczyńskiego, który ujrzał przygotowane kanapki. Ja natomiast widziałem „przypadkowe” pojawienie się w Polsce Donalda Tuska  (przeczytaj wpis z 16 i 17 grudnia 2016 przypomniany 28 grudnia 2016).

   Fakt faktem w rodzinie żony i mojej wszystkie małżeństwa naszego rodzeństwa (łącznie pięć) są tak właśnie pokręcone. Ponadto żadne nie ma imprimatur Boga Ojca. Nie mogę pisać dalej. Szatan wie, gdzie uderzyć w Królestwo Boże na ziemi.

   Na dzisiejszej Mszy Św. porannej padły piękne słowa z ks. Syracydesa o poszanowaniu rodziców, a św. Paweł (Kol 3,12-21) prosił: „Żony, bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu. Mężowie, miłujcie żony i nie bądźcie dla nich przykrymi. Dzieci, bądźcie posłuszne /../”.

    Natomiast w Ewangelii św. Rodzina musiała się ratować ucieczką do Egiptu. Józef uczynił to na polecenie Anioła...zabrał Dzieciątko i Jego Matkę.

    W tej intencji poświeciłem dzisiejszą Mszę Św. z Eucharystią oraz moją modlitwę. Wcześniej prosiłem Boga Ojca o pomoc w sprawie załatwienia sprawy spadku po rodzicach i wreszcie mamy się spotkać, aby wszystko podzielić. 

                                                                                                                                     APEL

 

 

29.12.2016(c) ZA WYBRANYCH DO MĘCZEŃSTWA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 29 grudzień 2016
Odsłon: 1137

    Wczoraj z mojego bałaganu wyciągnąłem zdjęcie jakiegoś pana z napisem: „Jesteś wybrany”, a w rozległym maszynopisie z 24.02.2007 były cytowane fragmenty z „Poematu Boga Człowieka” Marii Valtorty, gdzie Pan informuje, że wybrał mnie w momencie stworzenia mojej duszy i już wówczas Odwieczna Myśl znała los każdego z nas.

    Tam było zalecenie spojrzenia na moją przeszłość z licznymi miłościami do człowieka, nauki i do samego siebie oraz na chwilę obecną z dominującą miłością Boga Samego!

    Na końcu były słowa z „Prawdziwego Życia w Bogu” o moim udziale w ocalaniu dusz i ich zbawianiu z potwierdzeniem tego, co wiem, że wyjdą na spotkanie ze mną, co zaznaczałem w dzienniku już wcześniej. Ludzie rzadko mają taką świadomość już tutaj na ziemi.

   W drodze na Mszę św. o 7.15 chciałem wołać za puczystów, ale pomyliłem się i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego, a sama modlitwa „nie szła”, ponieważ będzie za wichrzycieli w Sejmie RP. Jest wielka przepaść pomiędzy modlitwą ustną oraz w zjednaniu z Panem Jezusem, gdzie wołasz z płaczem, błagasz z całego serca i współcierpisz ze Zbawicielem...podczas całej Bolesnej Męki.

   Niektóre stacje drogi krzyżowej oraz umieranie Pana Jezusa na krzyżu (u mnie „św. Agonia”) z koronką do 5-ciu św. Ran Zbawiciela powtarzałem 10 razy i prawie płakałem podczas zawołań z mojej modlitwy, a serce chciało pęknąć.

   Zrozum cierpienia Boga Ojca, który jest jednocześnie we wszystkich sercach ludzi i widzi prawdziwe krzywdy, a tu wymyślone problemy ("diabelski krzyż"), bo okupujący Sejm RP pragną praw, a ta opcja jest za zabijaniem dzieci nienarodzonych.

    W kościele było kilka osób, a cztery intencje modlitewne (czterech kapłanów). Zimno, nieprzyjemnie, a zły w takich momentach atakuje...zagarniętym spadkiem i trwaniem krzywdy zawodowej. Pozostałem po Mszy Św. i wołałem za wichrzycieli, którzy nie widzą swojego wybrania i obdarowania, a przez wiele lat szkodzili mojej ojczyźnie.

    Szczególną ohydą była afera reprywatyzacyjna z przejmowaniem budynków w różnych miastach i wyrzucaniem ludzi „na bruk”...zabito też i spalono zwłoki obrończyni takich biedaków! Bóg to widział, ale opóźniano powołanie Pana Jezusa na Króla Polski i ślimaczyła się budowa Świątyni Opatrzności Bożej.

    Zwróć uwagę na przebieg odczytu dzisiejszej intencji, ponieważ wybranie w pojęciu ziemskim nie ma nic wspólnego z wybraniem przez Boga Ojca. Nikt nie odważy się napisać tego, że doznał takiej łaski, bo zaraz powstanie głupi zarzut pychy duchowej!

    Co innego oznacza wybranie na posłów lub senatorów, a także na różne stanowiska i z tego wypada się szczycić! Ponieważ zapoznałem się z takimi „wyborami” w Izbie Lekarskiej to trzeba stwierdzić, że tam demokracja została spokraczona, bo członkowie nomenklatury mogą podawać sami swoje kandydatury i w ten sposób wciąż trwa karuzela stanowisk.

    Normalny lekarz z powołania nie porzuci swojego zawodu, aby iść na stanowisko prezesa i udawać, że robi coś dobrego...w praktyce dla "samych swoich". Każdy pamięta dr. G i poręczenie, które otrzymał! Zbigniew Ziobro miał go przepraszać za to, że zabijano ludzi w celu wykonywania przeszczepów.

    To nie działo się w Chinach, ale w naszej ojczyźnie, gdzie specjalna komisja ustalała kogo można odłączyć od aparatury czyli zabić jako „zakwalifikowanego dawcę narządów”!

    Zerwałem się na Mszę Św. wieczorną o 16.00 i poprosiłem s. Faustynę, aby podziękowała Bogu Ojcu za bezmiar łask, którymi jestem zalewany, a największą z nich jest w y b r a n i e. To jest łaska współcierpienia z Bogiem w Trójcy Jedynym.

    Od Ołtarza Świętego płynęły słowa św. Jana Apostoła (1J2, 3-11) o kłamcach, którzy przyznają się do Pana Jezusa, a nie przestrzegają Jego przykazań. Wielu twierdzi, że żyje w światłości, a nienawidzi brata swego.

    Dzisiaj rodzice przynieśli Jezusa do Świątyni Jerozolimskiej, aby Go przedstawić Panu. Podszedł do nich starzec Symeon, który oczekiwał pociechy Izraela, bo jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż ujrzy Mesjasza Pańskiego.

    Ja popłakałem się z powodu tylu łask...”Boże mój! Tato!”. Po Eucharystii padłem na kolana i tak chciałbym tu trwać. Następnego ranka, na Mszy Św. wzrok zatrzymał obraz ks. Jerzego Popiełuszki, a ja natychmiast odczytałem ostateczną intencję tego dnia...

                                                                                                                                         APEL

 

28.12.2016(ś) ZA WICHRZYCIELI W SEJMIE RP

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 28 grudzień 2016
Odsłon: 1191

Świętych Młodzianków

To dzień wspomnienia rzezi niewiniątek w Betlejem za Heroda.

    Od wczoraj trwa wyśmiewanie określenia działania totalnej opozycji jako próby dokonania puczu. Ja tak napisałem od razu, a widziałem wcześniej nawoływanie do tego ze strony TVN, która przyjęła na siebie jakąś formę medialnego „organizowania” przewrotu.

    Można to sprawdzić w zapisie z 16.12.2016:

<< W Sejmie RP dalej trwał wcześniej zorganizowany pucz opozycji - niby w obronie wolności mediów publicznych - mający zadanie uniemożliwienia uchwalenia budżetu na rok następny, a to grozi przedterminowymi wyborami. >>

    Natomiast 17.12.2016 stwierdziłem:

<<Tuż po przebudzeniu napłynęło przeświadczenie, że pucz wywołali szkoleni na Wschodzie, a świadczy o tym metoda „krymska”. To typowy napad na demokratycznie wybraną władzę, który dokonano podobnie na rząd premiera Olszewskiego (nocna zmiana) >>.

    Przypomnę, że ten dzień był w intencji zagrożenia mojej ojczyzny, a na drugie nabożeństwo zostałem zerwany przez Anioła: ”mam wstać na Mszę Św. o 17.00 i już w drodze do kościoła wołać do Boga Ojca, bo ojczyzna jest w niebezpieczeństwie”. Odpowiedziałem, że nie znam intencji, ale ponownie Anioł powtarzał: "poznasz, będzie podana”.

    Dzisiaj przyznaję się do tego, że miałem wkład w upadek puczu...podobnie było z Januszem Palikotem za którego dałem na Mszę Św. bo bardzo szkodził mojej ojczyźnie i wielu nieświadomym braciom Polakom!

    Teraz Pełni Obłudy chcą wszystko zbagatelizować, a nawet zamienić w żarty i udawanie walki o demokrację poprzez bezkarne okupowanie Sejmu RP.

    Powinni otrzymać ostrzeżenie, bo świat jest pełen prawdziwych zagrożeń, a oni nie mogą pogodzić się z utratą władzy...byli tak pewni wygranej jak Bronisław Komorowski! Tyle wstępu do tej intencji, której nie znałem jeszcze wieczorem, ale już wcześniej Pan wskazał mi dwa zapisy:

1. 24.02.2007(s) ZA BEZBOŻNYCH I DUSZE TAKICH (to cztery strony maszynopisu, bo w pracy posługiwałem się używałem maszyną do pisania)...jest edytowany pod tą datą.

2. 14.07.1992(w) ZA NADUŻYWAJĄCYCH DOBROCI I ŁASK BOGA OJCA...aktualnie edytowany zapis na tej stronie.

    Dla mnie była to wielka pomoc w odczycie intencji dotyczącej aktualnej sytuacji w naszym Sejmie RP, gdzie próbowano przejąć władzę, a teraz poprzez okupację sali obrad udaje się walkę o „demokrację”.

    Człowiek, który miałby wiarę w Boga jak ziarnko gorczycy nie postąpiłby w taki sposób. Na Mszy Św. wieczornej padną słowa czytań (1 J 1,5-2, 2): „Bóg jest światłością /../ Jeżeli mówimy, że mamy z Nim współuczestnictwo , a chodzimy w ciemności, kłamiemy nie postępujemy zgodnie z prawdą./../”.

    W Ew. Mt 2,13-18 anioł Pański zalecił Józefowi uchodzenie do Egiptu, bo Herod chce zgładzić Dzieciątko. Zabito wówczas wszystkich chłopców do dwóch lat!

   Eucharystia odwracała się w ustach do przodu...pierwszy raz. Dzisiaj bardzo źle się czułem. W obydwie strony szedłem do kościoła w wielkiej słabości i wołałem z płaczem: „Tato! Ojcze!”...prosiłem też Pana Jezusa, aby wypoczął w moim sercu.

    Nie wiedziałem, że moc otrzymam dopiero wieczorem i uda się edytować zapisy oraz poznać intencję do wołania za ojczyznę, bo puczyście (wichrzyciele) naprawdę mieli wszystko przygotowane...przecież Sejm RP był otoczony przez ich ludzi.

    Jednak ci bracia Polacy zapomnieli, że Królem naszej ojczyzny jest Pan Jezus. Jutro odmówię moją modlitwę w intencji tego dnia. Wiem, że nie uda się już wrócić - szkodnikom Polski i wrogom naszej wiary - do władzy jaką mieli...

                                                                                                                                  APEL

  1. 27.12.2016(w) ZA RÓŻNIE POSZKODOWANYCH
  2. 26.12.2016(p) ZA MOICH KRZYWDZICIELI, ABY BÓG IM WYBACZYŁ
  3. 25.12.2016(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE UCZESTNICZĄ W ŻYCIU KOŚCIOŁA
  4. 24.12.2016(s) BOŻE! WYSŁUCHAJ NASZ GŁOS PŁACZLIWY...
  5. 23.12.2016(pt) ZA OPACZNIE TRAKTUJĄCYCH BOŻE NARODZENIE
  6. 22.12.2016(c) ZA CAŁYM SERCEM RADUJĄCYCH SIĘ W PANU
  7. 21.12.2016(ś) ZA LUDZKIE SŁABOŚCI
  8. 20.12.2016(w) ZA PEŁNYCH MŚCIWEJ NIENAWIŚCI
  9. 19.12.2016(p) ZA TYCH, KTÓRYCH SPOTKAŁA WIELKA TRAGEDIA
  10. 18.12.2016(n) ZA RODAKÓW, KTÓRZY NAPADLI NA NASZĄ OJCZYZNĘ

Strona 651 z 2414

  • 646
  • 647
  • 648
  • 649
  • 650
  • 651
  • 652
  • 653
  • 654
  • 655

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 3051  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?