- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1224
Motto; „Pewnego dnia mnie zabiją”...
Tuż po przebudzeniu napłynął strach, bo toczy się bój na śmierć i życie w służbach specjalnych, a ja nie mam z tym nic wspólnego. Poprosiłem Boga Ojca o ochronę, a w ręku znalazła się modlitwa do o. Pio, wizerunek św. Michała Archanioła oraz Pan Jezus i Matka Boża z czasu ostatecznego nawrócenia...
Nie zabito mnie wcześniej, bo czuwała nade mną Opatrzność Boża...wciąż umierali szkodzący mi, a teraz, gdy przeżyłem 10 lat ponad plan pragnę przebudzić decydentów, ale wszystkie środki przekazu są w ich ręku.
Cóż z tego, że wyślesz pismo, gdy ono trafi do biurka sekretarza. Dawniej to był sekretarz partii, a dzisiaj jest to sekretarz w jakiejś instytucji. Pismo do Rzecznika Praw Lekarzy w Naczelnej Izbie Lekarskiej zostało zatrzymana w biurku kol. Konstantego Radziwiłła („hrabiego”) i leżało tam przez rok, a odpowiedź była dziwna...nie na moje wypunktowane przestępstwa!
Podczas opracowywania tej intencji przypomniał się reportaż „Rosja - długie ręce władzy”, gdzie istnieje współpraca przestępców ze służbami specjalnymi, które wróciły do łask (KGB). Likwiduje się politycznych oponentów: napad nieznanych sprawców (Anna Politowska), otrucie dysydenta (Aleksander Litwinienko), fikcyjne oskarżenie o malwersacje finansowe, terroryzm lub ekstremizm (Gary Kasparow).
Dzisiaj jest wielki upał, a napłynęła pokusa wyjazdu i załatwiania spraw związanych z bezpieczeństwem sprzętu elektronicznego, bo na człowieka można napaść w różny sposób. Z moich kłopotów jest nauczka dla innych: nie wolno korzystać z wygodnej sieci bezprzewodowej, ale używać kabla internetowego po wyłączeniu sieci Wi-Fi w komputerze.
Pojechałem normalny na Msze św. o 19.00...miałem zamiar zostać na zewnątrz, ale zobaczyłem, że w świątyni jest „resztka Pana” i rodzina zamawiającej nabożeństwo.
Podczas czytań wzrok zatrzymała stacja drogi krzyżowej: Pan Jezus składany do grobu. Popłakałem się, bo znalazłem się wśród garstki, która została przy Zbawicielu na Golgocie, a moja dusza zaczęła krzyczeć: „zabity, zabity, nie ma Pana”.
Tego cierpienia nie można przekazać, a ja sam zostałem tym przeżyciem duchowym całkowicie zaskoczony. Wyjaśniło się moje wcześniejsze zapatrzenie na witraż z wizerunkami kapłanów - męczenników.
Nic nie zapowiadało złego zakończenia tego dnia, ale ktoś podrzucił pod nasz blok kotka, który zwinnie wchodził na zabudowany balkon...nie był głodny i nie chciał mleka.
Po czasie zapomnieliśmy o nim, a on przebywał już w naszym mieszkaniu, wystraszony uciekł, ale zaczął drapać w okno i musiałem go wywieźć z mlekiem, bo przestraszył żonę.
Nie mogłem spać, a złość i rozgoryczenie zalało serce. APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1222
Dzisiaj zostałem zaproszony do kaplicy Miłosierdzia Bożego i usiadłem w cieniu drzew. Zdziwiłem się brakiem organizacji, bo podczas świętego spotkania z Bogiem z ośrodka wychodzili ludzie z walizkami, które robiły szum na chodniku.
Tak jest, gdy chcemy połączyć działalność „wypoczynkową” ośrodka katolickiego, który podlega biskupowi z Misterium jakim jest Msza św. Nie zrozumiesz tego bez łaski wiary i Światła Pana.
Dodatkowo nie docierały czytania, bo nie włączono mikrofonu. To częsta zmora, która źle świadczy o organizatorach, którzy zapraszają Pana Jezusa. Pobiegłem i powiadomiłem obsługę, ale do wiernych nie dotarły słowa o Izraelitach cudownie wyprowadzonych z ziemi egipskiej, a teraz szemrzących z głodu na pustyni.
Dzisiaj też mamy szemrzących przeciw Bogu i to głównie ze strony tych, którzy z naszą wiarą nie mają nic wspólnego. To „naprawiacze”, którzy nie wiedzą, że mają Boga Ojca, ale czują się ekspertami („Gazeta wyborcza”, „Newsweek”, itd.).
Św. Paweł ostrzegł, abyśmy nie postępowali tak jak poganie z ich „próżnym myśleniem”, bo trzeba porzucić dawnego zepsutego człowieka, pełnego kłamliwych żądz!
Natomiast Pan Jezus wskazał: „Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki; ale dlatego, że jedliście chleb do sytości. Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki (...) Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie". J 6,24-35
Ja wiem o tym, bo to moja łaska (mistyka eucharystyczna). Na ten czas kapłan pięknie śpiewał słowa z liturgii Mszy św. a łzy zalały oczy, bo poczułem dobroć naszego Boga Ojca! W oczekiwaniu na błogosławieństwo usłyszałem informację, że między nabożeństwami będzie występ aktorów, bo jest 5-ta rocznica śmierci ich Wojciecha Siemiona.
Nie da się połączyć celebracji świeckich ze spotkaniami z Panem Jezusem Eucharystycznym. Nie wiem dlaczego kapłan-kierownik ośrodka tak czyni, bo tuż po błogosławieństwie w miejscu świętym zaczął się głośny występ ku czci tego aktora.
„Panie zmiłuj się nad tymi do których nie dociera Twój Głos. Szczególną przykrość zadają Ci namaszczeni słudzy, którzy słuchają jakiegoś ziemskiego pana i chcą mu się przypodobać. Panie! przepraszam Cię za nich, bo nie wiedzą, co czynią. Cały masy zostały zniewolone, a wśród nich pasterze, którzy zapomnieli o swojej posłudze"...
Popłakałem się, bo ten kapłan otrzymał pełną informację o mojej obronie krzyża Pana Jezusa z prośbą o przekazanie naszemu duszpasterzowi w Watykanie (miał właśnie odwiedzić ośrodek). Prawdopodobnie nie uczynił tego, bo odpowiedź nadeszła z Ministerstwa Zdrowia...z Departamentu Monologu Społecznego, gdzie opanowali sztukę „mowy - trawy”.
Podjechałem pod „mój” krzyż, a radość zalała serce, bo pięknie kwitną kwiaty...mimo upałów. Pilnowałem ich i podlewałem, a w cieniu mają dobre warunki.
Tuż po wyborach zdziwiłem się, że prezydent elekt trafił do „Super Stacji”, gdzie rozmawiał z red. nacz. ”Super expressu”. W dzisiejszym numerze dodano „Krzyżówki z gwiazdami”, gdzie była cała strona reklam przyrządów do masturbacji...także doodbytniczej („korek analny z wibracjami”). Tam też „krzyżowano” pary proponujących wspólne igraszki seksualne oraz reklamowano męskie prostytutki...
Tą ohydę spustoszenia dla niepoznaki zatytułowano: "Bicie Serca". Prawie doznałem bicia serca, bo nie mogłem uwierzyć, że tak bezczelnie łamie się prawo i czynią to Polacy.
Wyszedłem i wołałem do Boga w mojej modlitwie za głuchych na Głos Boga Ojca. Naprawdę jest mi ciężko, ale pomnóż to przez miliardy wygnańców pragnących Egiptu, a ujrzysz cierpienie przenikające Serce Stwórcy! APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1181
Miałem opracować zapis z 1 września, ale „wyskoczyła” powyższa intencja, a ja takiej „pomyłki” nie lekceważę. Sam zobaczysz, że jest to działanie Pana. W tamtym dniu byłem na dwóch Mszach św. a dzisiaj (2 września) w wielkim bólu odmówiłem modlitwę...prawie umierając podczas wołań do Boga.
W moim sercu znalazł się Roman Giertych, który jako prawnik nie mający żadnego dostępu do danych...mówił o „szaleństwie smoleńskim”, a później bronił Radosława Sikorskiego i żądał przeprosin prokuratora, bo jego klient został uniewinniony przez „niezawisły sąd”. Nawet „Stokrotka” się zdziwiła, bo gadał głupoty w knajpie!
Jako prezes Instytutu Myśli Państwowej namawia do udziału w referendum, bo jest za jednomandatowymi okręgami wyborczymi i samofinansowaniem się partii.
Dzisiaj odwaga staniała, a prokuratorzy broniący „pancernej brzozy” uciekają...na emerytury! W naszej świątyni pojawiła się tablica poświęcona ofiarom tej katastrofy, ale mnie jest przykro, bo znalazła się na miejscu stacji drogi krzyżowej, gdzie Zbawiciel przekazuje nas Swojej Matce!
Błyskawicznie przepłynęły osoby na stanowiskach, które postępują niegodnie. W TVN „Uwaga” pokazano oficerów "LWP", którzy oskarżyli dwie pracownice fizyczne o kradzież różnych rzeczy z magazynu wojskowego na sumę 700 tys. Wszystko wykryli „obdarowani” żołnierze na Ukrainie, bo transport nie zawierał tego, co zadeklarowano na piśmie (w tym śpiworów)...
Anatomopatolog nic nie stwierdzi (sprawca zostanie uniewinniony), psychiatra „wykryje” chorobę i pozwoli zabrać majątek lub uniewinni panią z Mercedesem, bo „po spożyciu” była niepoczytalna!. Wielu kapłanów nie nosi koloratki lub ją kamufluje, bo wstydzi się przyznać do Pana Jezusa.
Zobacz ostatnie wydatki prezydenta „Zgoda buduje”:
- 150 tys. na wykonanie opakowań dla jednostkowych upominków
- 144 tys. obszywanie wstążkami orderów, odznaczeń, rozetek i kokard
- 147 tys. wydano na papier i torebki
- 20 tys. kosztowało samo wykonanie próbek futerałów
- 110 tys. grawerowanie...
W tym czasie rząd nie ma pieniędzy na ogłoszeni klęski żywiołowej z powodu suszy. Dr Ewa zachowuje się jak królowa angielska, a Tomasz Lis krzyczy oburzony, że prezydent nie chciał podać jej ręki (złamała protokół dyplomatyczny).
W Senacie RP blokują referendum zgłoszone przez prezydenta Andrzeja Dudę, ale jednej nocy przeforsowano głupie z 6 września (myślę, że frekwencja sięgnie 10-15% uprawnionych). Na dodatek Dorn startuje w wyborach z list PO.
Całkiem zapomniał o zaleceniu proroka Olka („Ludwiku i Sabo nie idźcie tą drogą”). Michał Kamiński męczył się u ”Stokrotki”, a prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski i Jan Bury mają zarzut ustawiania konkursów...ze sztabkami złota i malowanymi papierkami w tle.
Na szczycie mojej krzywdy szukałem pomocy także w kancelariach prawniczych, ale odmawiano.
16.10.2013 Kancelaria Prawnicza Romana Giertycha (wybrane zdania)
Pan Mecenas powinien zainteresować się moją krzywdą w ramach solidarności katolików, bo wprost nie chce się wierzyć, że w kraju katolickim w środku Europy lekarz broniący wiary i krzyża zostaje uznany - w głosowaniu zaocznym - za chorego psychicznie!
Ja wiem, że sprawa kwalifikuje się do prokuratury, ale kolegom przebaczyłem i nie chcę tracić Pokoju Bożego. Piszę także dlatego, że nikt nie stanął po mojej stronie.
Przez prawie 40 lat niewolniczej pracy w rejonie i pogotowiu nie miałem żadnych uwag i do końca otrzymywałem premie, a w ostatnim okresie pracowałem z najwyższym oddaniem, ponieważ chciałem dotrwać do emerytury.
Na spotkaniu z Okręgową Radą Lekarską w W-wie zapytałem czy na sali jest lekarz-katolik. Pochylono głowy i ktoś mruknął, że "wszyscy są katolikami"...
Panie Mecenasie!
To także próba dla Pana jako katolika, bo w RP nikt nie broni Boga i wiary...większe prawa mają pieski i kotki, które broni naga Joanna Krupa z krzyżem oraz ubijane zwierzęta.
07.08.2013 roku całą dokumentację przesłałem do Parlamentarnego Zespołu Obrony Chrześcijan Na Świecie (Jan Filip Libicki), ale nawet nie odpowiedziano! Sprawa utknęła też w senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji!
Pan przewodniczący zbył mnie po zaocznej konsultacji z senatorem Stanisławem Karczewskim, który kręci się przy samorządzie lekarskim! APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1001
Doznałem szoku, bo Pan dał do ręki zdjęcie z 22.10.2010 r. na którym nieświadomy niczego arcybiskup Henryk Hoser dokonuje poświęcenia nowego sztandaru Naczelnej Izby Lekarskiej z orłem w koronie i napisem, że prawo chorych jest najważniejsze!
To wielka ohyda, bo sztandarowi towarzyszyli prezesi w białych rękawiczkach, przepasani biało-czerwonymi szarfami. Ja w tym czasie - za obronę krzyża Pana Jezusa, w majestacie bezprawia - mam zawieszone p.w.z.l. 2069345 (we wrześniu 2008).
Jak cierpi nasz Bóg Ojciec, gdy widzi takie świństwo! Kolega Konstanty Radziwiłł ma dzisiaj ok. 25 funkcji (!) w OIL i NIL jednocześnie! Zobacz jak szatan demoluje głowy tych, którzy pragną władzy. To lekarze, a właśnie prosiłem aktualnego prezesa Macieja Hamankiewicza o spotkanie ze spojrzeniem sobie w oczy. Ja nie żalę się na swój los, bo to łaska współcierpienia z naszym Deus Abba, któremu pęka Najświętsze Serce, bo jesteśmy Jego Dziećmi.
Z takimi lekarzami współpracuje senator PiS Stanisław Karczewski...nie ma błogosławieństwa Bożego, bo otrzymał płytę z wyczynami psychiatry i moją krzywdą. Wówczas powiedziałem, że "jest to próba Pana wiarygodności"! Nie kiwnął nawet palcem w mojej sprawie, a nawet przeszkodził w dostaniu się do Senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji!
Na Mszy św. stałem na zewnątrz kościoła, bo byłem niewyspany i źle się czułem, wszystko mnie bolało, a nadchodzący wyż spowodował dodatkowo migrenę. Ja nie chcę umrzeć nagle, ale w takim stanie ciała fizycznego mógłbym go opuścić jak...motyl larwę!
Eucharystia zagięła się i lekko pękła...dzisiaj jest ostatnie nabożeństwo do Najświętszej Krwi Pana Jezusa, ale nie zapalono świec przy Monstrancji, a odprawiał sam proboszcz. Przykro mi, bo daje ulgę kościelnemu, a rani moje serce i Serce Boga. Pocieszył mnie widok małego ministranta, który cały czas klęczał na posadce. Podczas wychodzenia z kościoła podziękowałem mu, że przychodzi i dałem mu na duże lody.
Pojechałem rowerem na cmentarz, gdzie wzrok zatrzymywały wstrząsająca rzeźba Pana Jezusa w koronie cierniowej, padającego pod krzyżem z Twarzą zalaną krwią. Nawet w to miejsce docierała muzyka z dyskoteki, bo właśnie dzisiaj jest „zabawa”...także w Kostrzynie nad Odrą, a w telewizji to już „tradycyjny” dzień na głupie kabarety!
To wszystko nie jest przypadkowe, ale czynione na złość wyznawcom Boga Objawionego, a dodam, że jutro wypada 71-rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego!
„Śpiewajcie Bogu, naszemu obrońcy.
Zacznijcie śpiewać i w bęben uderzcie, w cytrę słodko dźwięczącą i lirę.
Zadmijcie w róg w czas nowiu, w czas pełni, w nasz dzień uroczysty.
(...) Nie będziesz miał obcego boga, cudzemu bogu nie będziesz się kłaniał.
Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej". Ps 81
Na ten moment Maryja Królowa Pokoju w orędziu z dnia 25 czerwca powtarza: „niech Bóg będzie wasza przyszłością (...) bez Boga nigdy nie znajdziecie pokoju”, a „senator” Roman Giertych ogłosił wojnę z Jarosławem Kaczyńskim!
Wszyscy z którymi rozmawiam nie widzą zbliżającego się, a zapowiadanego przez Syna Bożego końca tego świata...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1039
Cały dzień modliłem się za postępujących nierozsądnie, a to całe masy ludzkie. Jeżeli nie słuchasz się Boga, nie idziesz Jego ścieżką to wówczas jesteś bezbronny na pokusy Księcia tego świata i nie trafisz do Królestwa Bożego. Większość wierzących katolików lekceważy swoje zbawienie.
W nocy zapatrzyłem się na wstrząsający wizerunek Pana Jezusa po ubiczowaniu, a ja tą część męki Zbawiciela określam „św. Poniżeniem”. Piszę to i płaczę, a dreszcz prawdy przepływa przez moje ciało.
Dzisiaj Mojżesz wykonał wszystko tak, jak Bóg Ojciec mu nakazał. Powstał Przybytek Pana, Namiot Spotkania, namiastka najpiękniejszej katedry na świeci (Wj 40, 16-21, 34-38). Mojżesz umieścił w Arce Świadectwo, które zakrył i zawiesił zasłonę, „a chwała Pana napełniła przybytek”, który za dnia zakrywał obłok błyszczący w nocy...
Na Mszy św. wieczornej usiadłem w ławce, bo byłem słaby i pragnąłem intymności...wołałem bowiem za tych, którzy żyją jakby Boga Ojca nie było. Szczególnie w tych dniach trwam w bliskości Boga Ojca, który w nagłej jasności ukazał mi brak właściwego kultu...nawet w naszym Kościele świętym!
Mamy dzień ojca ziemskiego, a w kalendarzu liturgicznym wymieniamy nawet małych świętych, a nie ma Dnia Boga Ojca, naszego Stworzyciela. Sam jestem tym zaskoczony i zdruzgotany. Na potwierdzenie tego, co piszę z przekazu do s. Eugenii „Bóg Ojciec mówi do Swoich dzieci” padają słowa:
„Przyznaję, że oddajecie Mi cześć w Moim Synu. Wiem, że są tacy którzy potrafią wznieść się całkowicie od Mego Syna do Mnie, ale jest ich bardzo niewielu”.
Przypomniał się taki okres sprzed 2-3 lat, gdy zbliżyłem się do Boga Ojca, ale po jakimś grzechu wróciłem czczenia Boga poprzez Syna, a na pierwszym miejscu trzeba widzieć Deus Abba (TATĘ)...popłakałem się, a u mnie "dar łez" to test prawdy.
„Boże mój, Ojcze kocham Cię moimi utrapieniami...pracą w nocnej ciszy...moim słabym sercem. Dziękuję Ci za Twoja Obecność, za czas spędzony razem, bo świat chyli się ku upadkowi". Nie potrafię wyrazić Obecności Boga w sercu.
Teraz śpiewam z wszystkimi „Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja”, a w psalmie jest mowa o wróblach i jaskółkach. W tym czasie nade mną latały gołębie, siadały na figurze Pana Jezusa tuż pod dzwonami.
Dusza moja pragnie Namiotu Spotkania, gdzie na Ołtarzu odbywa się Cud Ostatni...”Panie Zastępów, Królu mój i Boże! (...) Szczęśliwi, których moc jest w Tobie (...) wolę stać w progu mojego Boga, niż mieszkać w namiotach grzeszników”. Ps 84
Pan Jezus mówił do tłumów o Królestwie Niebieskim, a Żydzi wówczas i dzisiaj nie wierzą w posiadanie duszy (tak jak św. Jehowy). Nic się nie zmieniło, bo ta niewiara trwa, a znam to z gabinetu lekarskiego oraz z wojny duchowej z racjonalistami, agnostykami i wszelkiej maści ateistami.
Nie wierzą, że mają duszę i negują istnienie Nieba, a przez to negują fakt istnienia piekła! A Pan Jezus dzisiaj powiedział, że na końcu świata aniołowie wrzucą takich „w piec rozpalony”! Mt 13, 47-53
Bóg mówi przez wszystko, bo oto wzrok zatrzymał napis na samochodzie dostawczym...alles aus einer Hand. Tak, bo wszystko mamy z Ręki Boga Ojca, a ludzkość nie ogłosiła Jego Dnia. Jest dzień pieska i kotka, a nawet zamrożonego trupa...
Na ten moment mam słowa Ps 65 (z 01.08.2015): Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże. Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi, niech nam ukaże pogodne oblicze. /../ Aby na ziemi znano Jego drogę /../ Niechaj nam Bóg błogosławi”...
APEL
- 29.07.2015(ś) WSZYSCY ZOBACZCIE JAK NASZ BÓG JEST DOBRY
- 28.07.2015(w) ZA ŻYJĄCYCH TAK, JAKBY BOGA NIE BYŁO
- 27.07.2015(p) ZA MARTWIĄCYCH SIĘ O WSZYSTKO
- 26.07.2015(n) ZA OJCÓW DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH
- 25.07.2015(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ OPATRZNOŚCI BOŻEJ
- 24.07.2015(pt) ZA PORWANYCH PRZEZ SZATANA
- 23.07.2015(c) ZA MODLĄCYCH SIE O ZDROWIE
- 22.07.2015(p) ZA PRZEŚLADUJĄCYCH NAS
- 21.07.2015(w) WDZIĘCZNY BOGU ZA OPIEKĘ
- 21.07.2005(c) ZA PROWADZONYCH PRZEZ BOGA DO OJCZYZNY ZIEMSKIEJ.