- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1123
W śnie znalazłem srebrne monety, ale na jawie to będą pieniądze wyjęte z banku na nową protezę zębową. Spotkałem też dwóch zranionych chirurgów. To sen symboliczny, bo brali udział w mojej krzywdzie zawodowej: jeden z nich zmarł nagle z wyrzutów sumienia, a drugiego wyrzucono z dyrektora i przekreślono jego marzenia o byciu ministrem zdrowia.
Zerwałem się na pierwszą Mszę św. a dusza w kościele zawołała...Panie! jak tu dobrze. Dzisiaj św. Rodzice znaleźli się w wielkim kłopocie, bo zagubił się nastoletni Jezus...
Zły zalewał mnie rozproszeniami aż do czasu konsekracji. Kapłan wziął kielich i powiedział słowa o Eucharystii jako Chlebie Aniołów, który jest nam dany do spożywania. Wstrząs przepłynął przez moje ciało, a łzy zalały oczy. Na koniec siostra zaśpiewała pieśń o Panu Jezusie, bo z Nim słodkie jest nasze ziemskie wygnanie!
Nagle znalazłem się w opresji, bo zapaliła się ikona silnika, ale miałem szczęście, bo to stało się tuż przy serwisie Citroena. Zapamiętaj: benzynę trzeba nalewać w dużej ilości, a jeżeli jeździsz mało to nie żałuj pieniędzy na najdroższą z dodatkami rozpuszczającymi osady.
Nie mogłem wejść na Google.pl bo drugą ikonę trzeba powiększyć. Natomiast Onet.pl „reperował” moją pocztę. Przypuszczam, że sprawiło to świadectwo wiary wysłane do ambasady Korei Południowej (moja modlitwa za ten naród), a to jest bardzo podejrzane.
ORMO czuwa nadal, ale staliniątka nawet nie wiedzą, że nieświadomie służą Bestii, a to największa opresja jaka może spotkać człowieka na tym zesłaniu.
W drodze na Mszę św. wieczorną trafiłem na zakopaną w piachu wywrotkę, którą przy mnie wyciągnęła mała koparka na gumowych gąsienicach. Krzyknąłem do kierowców, że pomodlę się za nich i nagle ujrzałem intencję modlitewną dnia.
Po nabożeństwie rozmawiałem z pacjentką, która przeszła operację nowotworu. Przesunęły się ofiary Amber Gold zmuszane do ujawnienia źródła posiadania pieniędzy (!) i bukmachera, który trafił 40 tys. ale nie chcą mu wypłacać, bo pieniądze chce wyłudzić(!).
Natomiast znajomemu żonka wyjmuje wszystkie pieniądze ze wspólnego konta, a całe życie tyrał jako górnik! Nie ma nawet na piwo. Podadzą też informację o starszych osobach, które zgubiły dowody osobiste i spłacają teraz "pożyczki", a z konta radia Maryja ktoś próbował ukraść 580 tysięcy.
Wielką opresją w sensie różnych kłopotów jest nasza nieoczekiwana śmierć. Dzisiaj Pan Jezus trafił na wynoszenie ciała zmarłego "jedynego syna matki, a ta była wdową (...) Na jej widok Pan użalił się nad nią (...)” i rzekł do zmarłego: „Młodzieńcze, tobie mówię, wstań". Wyobraź sobie panikę! Łk 7, 11-17
W telewizji trafiłem na sytuację pijanego, który dzwonił z nakrytego płytą grobowca, a w Irlandii kobieta dostała wstrząsu anafilaktycznego po współżyciu z psem. Inna dziękuje na forum za podanie się egzorcyzmom:
<< Z samego egzorcyzmu nie pamiętam wiele. Wiem jedynie, że był to tzw. egzorcyzm uroczysty, zwany też wielkim. Do dzisiaj wzdrygam się na wspomnienie momentu, w którym stuła kapłana dotknęła mojej szyi. Była (w moim odczuciu) gorąca, podobnie jak woda święcona.
Wszystko wróciło do normy. Mogę chwalić Pana! Mogę uczestniczyć we Mszy świętej! Przystąpiłam do spowiedzi z całego życia! Mogę uklęknąć do modlitwy! Teraz, gdy upadam, natychmiast wędruję do spowiedzi, gdyż wiem, że tylko tam mogę znaleźć pokój! >>
W TVN 24 pokazano kobietę na wózku inwalidzkim w środku nawałnicy (Acapulco), bo Meksyk zaatakowały huragany i katastrofalne opady. Popłakałem się, uniosłem ręce i zawołałem z całego serca do Pana Jezusa, aby przybył jej z pomocą.
W wielkim bólu odmówiłem całą moją modlitwę. Wspomniałem jeszcze raz czekającego na przeszczep szpiku kostnego, a dzisiaj, gdy edytuję ten zapis trwa tragedia zakładników w Nairobi... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1186
Przebudziły mnie brzydkie i straszące sny. Poprosiłem o ochronę św. Michała Archanioła, wołałem do Boga i Pana Jezusa. Zaprosiłem do mojej komnaty Matkę Bożą z Aniołami, a po „spojrzeniu” zdjęcia zmarłych rodziców odmówiłem za nich koronkę do miłosierdzia Bożego.
Wróciłem do czytania wizji Marii Valtorty w której Pan Jezus po latach dotarł do pasterzy, którzy przybyli po Jego narodzeniu do Betlejem. Popłakałem się, a serce doznało skurczu...u mnie to test prawdy.
Po wyjściu do kościoła spotkała mnie nawałnicą pilnujący "patriotów". Wszystko wyjaśniło się, gdy kapłan wspomniał, że dzisiaj jest rocznica agresji sowieckiej na Polskę („nóż w plecy”).
Dodatkowo zły zaatakował mnie rozmyślaniami aż było mi przykro, bo przepłynęły czytania. Dopiero w czasie Eucharystii nastąpiła moja przemiana, a po przyjęciu Pana Jezusa wielki pokój zalał serce.
Bardzo ciekawiło mnie co towarzysze wykombinują dzisiaj, aby zamazać ten dzień. Co zrobią, aby zapomnieć o wielkim cierpieniu ofiar zdrady i ich dusz potrzebujących naszego wsparcia modlitewnego.
Ponieważ Jarek wprost szalał w TVN 24 napisałem do nich i zapytałem dlaczego wykorzystują jego "talent" do niecnych celów i prosiłem, aby przestał dzisiaj żartować:
<To wszystko jest szczególnie bolesne w dniu rocznicy agresji sowiecko - niemieckiej. Nie macie żadnego szacunku dla ofiar tej wojny. Nie macie żadnego szacunku dla Rosjan pędzonych do boju i padających na obcej ziemi. Nie wspomnieliście o nich ani jednym słowem. Musicie zmienić Wasze wzniosłe hasło: "Cała prawda całą dobę" na "głupie żarty całą dobę">
Janusz Palikot pospieszył się dzisiaj z wpisem na swoim bogu i zawiadomił o wyroku sądu, który skazał faszystów zakłócających jego spotkania z wyznawcami. Wskazałem mu, że nie wspomniał o ofiarach nienawiści czyli agresji bolszewicko – faszystowskiej na naszą ojczyznę.
"Do dnia dzisiejszego podzielono braci Rosjan i Polaków, dzieci Jednego Ojca. Sam stosował Pan te metody, a teraz włóczy biednych Polaków po sądach. Pana grzech jest wielki, bo czyni Pan to wszystko świadomie. Zapłata nadchodzi i nic nie da zmiana szyldu partii, bo Pana czas już minął…".
Nic się nie wydarzyło to „Gaz. wyborcza” odwróciła uwagę od rocznicy tej ohydnej agresji „sprawą smoleńską", a mówi się, że gra nią PiS i Kaczyński. Dziwne, że opozycja dała się na to złapać i dyskutuje się z oszustami!
W takich dniach wolno mówić o innych zakazanych sprawach. Polsat rozczulił się nad ofiarami Amber Gold i wspomniano o zabójstwie Grzegorza Przemyka. Natomiast o tej rocznicy nadmieniono dopiero pod koniec wiadomości!
Na Onet.pl dano nawet problem: "Tajemnicze śmierci w III RP". Dzisiaj nie potrzebny jest tow. Mauzer, bo na zwykłych ludzi stosuje się stalking (celowe nękanie), którego celem jest spowodowanie u naznaczonego samobójstwa.
Dopiero za drugim razem zamieszczono mój komentarz: "Trwa bolszewizm...likwidacja przeciwników politycznych" (wpisz to zdanie w wszykikiwarce, bo jeszcze nie skasowali).
Niech szaleńcy, którzy to czynią wiedzą, że czas zapłaty nadejdzie, bo Bóg widzi wszystko i ma czas... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1141
Nowy tydzień zacząłem od wołania do Pana Jezusa i Boga Ojca...Niech żyje Jezus zawsze w sercu mym...Święty, Święty, Święty, Pan Bóg zastępów...Pobłogosław i strzeż mnie Boże, rozpromień nade mną Swoje Oblicze i obdarz mnie pokojem.
Przykro mi, bo nikt nie stanął po mojej stronie, gdy wystąpiłem w obronie krzyża. Pasują tutaj dzisiejsze słowa Ps 29: „Usłysz głos mego błagania, gdy wołam do Ciebie i wznoszę ręce (...) Nie gub mnie z grzesznikami (...) Pan moją mocą i tarczą, zaufało Mu moje serce”.
Św. Paweł zalecił, aby naszymi modlitwami oraz nabożeństwami objąć „sprawujących władzę (...) by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu”. 1 Tm 2 Jakże to piękne, a właśnie modliliśmy się w intencji pokoju w Syrii.
Pan Jezus powiedział o zawierzeniu setnika, że uzdrowi jego sługę: Tak wielkiej wiary nie znalazłem nawet w Izraelu. Łk 7, 1-10
Eucharystia samoistnie zgięła się na pół i wyprostowała, a pokój zalał serce i duszę. Spotkanie z Panem Jezusem zakończyło bicie dzwonów kościelnych! W krótkim czasie zostałem całkowicie odmieniony i z najwyższym spokojem mógłbym iść do więzienia lub oddać życie za wiarę.
Tego stanu nie można przekazać naszym językiem, a Jerzy Urban takie pragnienia określił „pchaniem się na śmierć” (o ks. J. Popiełuszce). Przykro mi, że wśród ludzi są wielcy wrogowie wiary, a właśnie jest wspomnienie męczenników Korneliusza (ścięty w 258 r.) i Krystiana.
W „Dzień dobry” TVN był wywiad z prof. Jerry’m Coyne: "Religia jest szkodliwa". To obrzydliwa propaganda ateizmu i racjonalizmu z jego opinią, że skasowanie religii da nam ogólne szczęście. Zbył uwagę redaktora, że w krajach zachodnich jej miejsce zajmują wróżki, kabała i czarna magia.
Napisałem do nich, aby zrobili taki sam wywiad ze mną, ponieważ wróg wiary ma możliwość szerzenia swoich poglądów, a takich jak ja likwiduje się.
Jak można kochać innego człowieka bez kochania Boga - Ojca? Jak można kochać swojego wroga? Pogania chcą oddzielić życie i politykę od wiary. Tam, gdzie religię wypleniono uprawia się paranabożeństwa religii dżucze (Korea Północna), a u nas to są bożki władzy, posiadania, seksu, kult ciała i urody oraz „mądrości”...
Portal Onet.pl w ramach zorganizowanej akcji skierowanej przeciwko Kościołowi świętemu i wierze w Boga Prawdziwego straszy ludzi i odciąga od uczestnictwa w zbawianiu. To agentura szatana i całość mass-mediów przejętych przez bolszewików. Straszą wodą święconą z bakteriami.
Trzeba cudu, aby po przeżegnaniu się wodą z bakteriami umrzeć, a w tym czasie rasuje się jedzenie, odświeża kilkuletnie rybki, karmi zwierzęta świństwami dla zysku, które powodują prawdziwe szkody w zdrowiu.
W akcji wyśmiewania kultu religijnego pozwala się na komentarze kwalifikujące się do prokuratury, ale udaje się, że są to prywatne opinie ludzi, którzy piszą o święconym gnoju i o kochankach kapłanów, itd. Nie wolno obrażać nędznika Bronisława Komorowskiego, ale wolno szydzić z Boga Objawionego. Bóg ma czas i każdy trafi przed Jego Najświętsze Oblicze...
Janusz Palikot martwi się o mnie, bo przyjmuję Eucharystię od kapłana bez książeczki sanepid-owskiej. Dałem wpis na jego blogu, bo gubi dusze ludzkie, a jego upadek jest bliski i będzie świadectwem ingerencji Boga po moich modlitwach...
Trafiłem też na stronę www.racjonalista.pl gdzie jest pełno artykułów uderzających w Kościół święty i wiarę. Rozmawiałem ze znajomymi i wskazałem na niebezpiecznych św. Jehowy.
Na Onet.pl wywołano dyskusję o radiu Maryja i o. Rydzyku, gdzie napisałem, że jest mi bardzo przykro, gdy czyta się nauki duchowe ludzi nie posiadających łaski wiary.
> oddanie słuchaczy niebezpiecznie zbliża się do fanatyzmu
Poganie mają dziwne poglądy. Nigdy nie słuchają radia Maryja i nie modlą się za świat w koronce do Miłosierdzia Bożego o 15.00, a mówią o kulcie o. Rydzyka i fanatyzmie. W tym czasie czczą różnych bożków, młócą słomę i sieją plewy duchowe...
>Antysemickie, ksenofobiczne, pogardliwe wypowiedzi adresowane do osób o przeciwnych poglądach i pojawiające się na antenie Radia Maryja brzmią przerażająco, zwłaszcza że dochodzi do nich za przyzwoleniem osób duchownych.
Mnie jako wyznawcę Boga Objawionego, miłującego Zbawiciela ponad własne życie, modlącego się codziennie za innych, poszczącego w intencji pokoju na świeci i przyjmującego cierpienia zastępcze określa się fanatykiem religijnym. Nic złego nie ma w tym, że ktoś jest fanem jakiegoś głupiego zespołu lub aktora, ale zła jest Miłość Boga.
>W grupie tej widać wyraźnie łatwość łączenia /../ pobożności i nienawiści w stosunku do drugiego człowieka.
Nie ma we mnie żadnej nienawiści (grzech). Jak można kochać innego człowieka bez kochania Boga - Ojca? Jak można kochać swojego wroga?
>kult jednostki.
Wymyślacie takie zarzuty, aby uderzać w wiarę w Boga Objawionego.
>jako zapis z frontu wojny prowadzonej o rząd dusz, tyle że nie o religię tutaj tylko chodzi, ale i o politykę.
Pogania chcą oddzielić życie, politykę od Boga i wiary. Nie da się. Tam, gdzie religię wypleniono uprawia się dżucze (Korea Północna), a u nas to są bożki władzy, posiadania, seksu, kult ciała i urody oraz „mądrości”...
>stała retoryka /../ cyniczne zasłanianie się wsparciem Maryi.
Matka Zbawiciela jest naszą Prawdziwą Matką i tak może pisać tylko ktoś, kto jest ignorantem duchowym.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1098
MB Bolesnej
Spałem jak kamień 8 godzin i nie poszedłem z żoną na Mszę św. o 7.00, ale to nie było przypadkowe. Na pewno ciekawi Cię o czym myśli po przebudzeniu...człowiek zawołany przez Boga.
Moje serce zawsze ucieka do Pana Jezusa z pragnieniem dawanie świadectwa wiary. Wstałem, zawołałem do Boga i zacząłem pisać dla Ciebie. Uwierz, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim, a w wątpliwościach wołaj do Ducha Świętego.
Istnieje wiele różnych przekazów, ale brak jest relacji z przeżyć duchowych „tu i teraz”. To, co czytasz jest opóźnione tylko „technicznie”. Mógłbym odkryć się całkowicie, ale nie jestem sam i Bóg wie o tym.
Napłynęło, aby zebrać zapisy dotyczące „za zagubionych” z różnych lat, bo nawet utytułowani medycy świadomi swojej ostatniej fazy życia nie wracają do Boga, ale chcą zostawić coś po sobie. To można porównać do pracy mrówki w kosmosie.
Nie wiedzą, że wszystko jest dopiero przed nami, bo głównym celem naszego życia (zesłania) jest zbawienie. Wiecznie zapisana jest tylko Świętość...przepustka do Nieba. Jeżeli tutaj trafiłeś pierwszy raz to wiedz, że zostałeś przyprowadzony przez Boga Samego, bo może szukasz, a właściwie kołuje Cię szatan.
Z wielką mocą trafiłem na Mszę św. o 12.00, a dzisiaj jest piękna uroczystość, bo rolnicy ofiarowali płody rolne i chleb, którym dzieliliśmy się po poświeceniu. Przypomniało się cudowne rozmnożenia chleba przez Pana Jezusa.
Św. Hostia samoistnie pękła na pół, zgięła się i wyprostowała. Cóż się stanie? Jakie czeka mnie cierpienie? Okaże się, że wróci moja sprawa, bo odezwie się profesor Tadeusz Tołłoczko, który jest członkiem komisji etyki lekarskiej w OlL w W-wie przy Puławskiej 18 (nawet nie słyszał o mojej krzywdzie).
Do 2.00 w nocy pisałem z serca, bo pragnę jego nawrócenia. Wspomniałem o dzisiejszej intencji z uwagą, że ja rozdaję chleb (symbol miłości) w postaci modlitw za innych, przyjmuję cierpienia zastępcze, a niekiedy oddaję dla nich mój największy skarb...łaskę wiary. Ten dar sprawia, że ktoś nagle zaczyna widzieć duchowo.
Następnego ranka w drodze na Mszę św. w wielkim bólu odmawiałem moją modlitwę i spotkałem matkę 5-tki dzieci. Później pod drzwiami ich siedziby postawiłem torbę z darami i słodyczami. Wzrok zatrzymał też wielki plakat z zastawionym stołem przy domu weselnym oraz płody rolne przed ołtarzem zostawione przez rolników.
Zły w tym czasie wpuszczał mi dzielenie się, ale majątkiem i niechęć do sióstr. Poprosiłem św. męczenników Korneliusza i Cypriana o wstawiennictwo w tej sprawie. Zrozum, że bestia jest niezmordowana, bo duchy nie potrzebują wypoczynku w naszym zrozumieniu.
Tuż przed snem wzrok zatrzymał „Dialog” św. Katarzyny ze Sieny, gdzie w prowadzeniu czytałem o o. Dominiku. W pierwszych czasach jego zakonu bracia żyli w wielkiej biedzie. Podczas pory na posiłek nie mieli nic do jedzenia, ale o. Dominik wierząc w Opatrzność Bożą kazał im zasiąść do stołu.
To zawierzenie sprawiło, że przybyli aniołowie i dostarczyli chleb na kilka posiłków. Inaczej było po modlitwie św. Agnieszki. Pan przekazał jej, aby wysłała siostrę do furty, gdzie przybyła natchniona osoba z 5-ma bochenkami chleba.
Nie zdziwiły mnie te cuda, ale znalezienie tych opisów oraz zapach chleba, który przyniósł wiatr podczas mojego modlitewnego wołania za dzielących się chlebem... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1095
Podniesienie Krzyża Świętego
Wczoraj zapaliłem lampkę pod krzyżem Pana Jezusa, a dzisiaj jest wielkie święto kościelne. Ten krzyż podniosłem 25 lat...stał pochylony przez czas, a później się złamał. Tak zaczęła się moja wieczna miłość.
Właśnie lud zbuntował się na pustyni, bo wolimy zniewolenie, Egipt...służenie jakiemuś nędznikowi i to często za judaszowskie srebrniki. Później dziwimy się, że Pan Bóg dodatkowo nas karze! Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła. Lb 21
Na ten moment św. Paweł wskazuje, że Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem /../”. Dlatego Bóg Go wywyższył i sprawił, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano (...) i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca. Flp 2, 6-11 Popłakałem się podczas pisania...
Psalmista przypomniał nam, abyśmy pamiętali o wielkich działach Boga, bo to nasza Opoka i Zbawienie. Nie oszukuj siebie samego i bądź stały w przymierzu, bo On będąc miłosierny...odpuszcza nam nasze winy i powstrzymuje Swoje wzburzenie! Ps 78
Pan Jezus zapowiedział Swoją śmierć: „potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne”. J3, 13-17
Wyraźnie ujrzałem prowadzenie i ochronę, bo w nocy dokonałem zaległych zapisów, a żona zrezygnowała z wyjazdu na zakupy. Ponadto po Mszy św. za zamarłych rodziców uniknąłem spotkania z siostrami. Tak mogłem się przespać i wrócić wieczorem na nabożeństwo już w intencji dnia.
Dzisiaj spotkam się z różnymi przejawami miłości i związanego z nią cierpienia. Właśnie wpadłem na miłośnika koni, który ciągnął za sobą mały wózek. Samochód zabił źrebaka i kobyła w rozpaczy zrywa się i żałośnie rży...strach nią powozić!
Sam wracałem od ptaszków, które karmię za oknem wyhodowanymi słonecznikami. Sprawiają mi wielką radość, gdy od świtu kwilą z radości. Natomiast Joanna Senyszyn nawołuje do happeningu w Krakowie, gdzie będą bronić psów na łańcuchach. Wejdź na jej blog i link z 12 września („Zerwijmy łańcuchy”), gdzie dałem mój komentarz.
Ja też byłem trzymany na łańcuchu w przychodni, a w podziękowaniu postąpiono ze mną gorzej jak z psem. Nikt nie stanął po mojej stronie...nawet funkcjonariusze z departamentu nadzoru w ministerstwie zdrowia, a dobra kotków broni naga Joanna Krupa z krzyżem na łonie!
Zaczynam zapis, a w reportażu „Msza za miasto Grodno” (TVP Historia) trafiłem na obraz niosącego krzyż. Tam też płakała polska staruszka pokazując w kierunku naszej ojczyzny. Płynęły obrazy walk po wkroczeniu sowietów 17 września 1939 oraz podczas Powstania Warszawskiego.
Różne są cierpienia związane z miłością; do ojczyzny, rodziny, dzieci, ziemi, zwierząt, rzeczy (np. militariów), przyrody. Właśnie nasi rolnicy strzegą gruntów przed sprzedażą obcokrajowcom (zakazane do 2016 roku). Płaczą dziadkowie wnuczka, którego zabrał im sąd, bo ma nadwagę.
Na szczycie tej góry cierpień jest miłość do Boga. Czas płynie, ale nic jej nie zmienia. W ręku mam zapis z wrześniu 1991 r, gdy w podobnej słabości wołałem Jezu mój...Jezu! Już wówczas wiedziałem jaka jest różnica pomiędzy sercami normalnych ludzi, którzy nie znają pokoju, dobra i miłości czyli Królestwo Niebieskiego w nas.
Na nabożeństwie wieczornym usiadłem przed krzyżem Pana Jezusa, a od drzwi do ołtarza był rozłożony dywan z lampionami palącymi się po obu jego stronach. Tak właśnie wracają do Nieba cierpiący z powodu miłosnej rozłąki z Bogiem... APEL
- 13.09.2013(pt) ZA PRZYOBLECZONYCH MOCĄ...
- 12.09.2013(c) ZA ŻAŁUJĄCYCH ZA SWOJE GRZECHY
- 11.09.2013(ś) ZA SKRZYWDZONYCH, KTÓRZY PROTESTUJĄ
- 10.09.2013(w) ZA WALCZĄCYCH O SWOJE
- 09.09.2013(p) ZA NIEWIERZĄCYCH W ODPUSZCZENIE GRZECHÓW
- 08.09.2013(n) ZA STOJĄCYCH PRZED WYBOREM
- 07.09.2013(s) ZA SPRAGNIONYCH EUCHARYSTII
- 06.09.2013(pt) ZA SIEJĄCYCH PLEWY...
- 05.09.2013(c) ZA JEZUSOWYCH
- 04.09.2013(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE DZIĘKUJĄ