Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

26.06.2012(w) ZA TYCH, KTÓRZY NAPEŁNIAJĄ SERCE JEZUSA ZELŻYWOŚCIAMI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 czerwiec 2012
Odsłon: 949

     W środku nocy naczelny "mędrek" RP Kuba Wątły z "chrześcijańskim" doktorem wyjaśniają, że nie ma czegoś takiego jak obraza uczuć religijnych. Jest XXI wiek, mamy państwo świeckie w środku Europy i nie wolno ograniczać wolności czyli obrażania Boga z każdym otwarciem ust. Zobacz demoniczną logikę.

    Później przyśniła się prof. Joanna Senyszyn z którą chciałem porozmawiać, a wcześniej spotkałem Janusza Palikota, który klęczał na piasku w „kaplicy przykościelnej”. Wyraźnie widziałem jego szyderstwo, a kapłan w uniżeniu  wręczył mu bukiet kwiatów (prawdopodobnie był to Roman Kotliński). Pasują do siebie: ludzka paskuda i Judasz. Prawdopodobnie kończyli tą samą „szkołę", bo obaj wykorzystywali wiarę do kamuflażu swoich „misji”. 

    Jako posłowie okazali się tymi, którzy nie wiedzą ile posiadają, a na początku 2011 roku redaktor naczelny „Faktów i mitów” apelował do hierarchii kościelnej: „jesteście Polakami i widzicie biedę swych rodaków. Opamiętajcie się w swojej pazerności /../ zyskacie /../ wielką zasługę w niebie swojego Boga”. Okazało się, że sam ma 4 miliony, które zarobił na wydanej książce...

    Przykro mi, ponieważ na nabożeństwo do Najśw. Serca Pana Jezusa przybyło 20 osób. Przypominają się słowa proboszcza, który mówił, że w dziele ewangelizacji uczestniczy garstka. Wspomniał też o opuszczeniu Pana Jezusa. To jest zrozumiałe, ale nie możemy sami oddawać pola szatanowi...

    W poczuciu grzeszności pobiegłem do spowiednika, bo:

1. przepłynął świat zwierząt, gdzie nie ma czegoś takiego jak „seks”. Bogu i mojemu sercu miła jest czystość, ale białych małżeństw jest garstka. Wiadomo, że zacznie się dyskusja, ale ja  piszę to, co czuję w danym momencie.

2. zły wciąż kusi złością na krzywdzicieli, ale znalazłem sposób...pokusę przekazuję w intencji kapłanów!

3. złe emocje budzi spadek po rodzicach, który dzieli rodzinę i odbiera pokój z powodu machlojek najbliższych.

    Po moim wywodzie kapłan stwierdził, że dlatego jest zawołanie: „Serce Jezusa dla zelżywości naszych starte”. Tak, bo Serca Pana Jezusa, które jest ogniskiem miłości i świętości nadal doświadcza wiele cierpień, zniewag i obelg (zelżywości). Popłakałem się z powodu otrzymania łaski odpuszczenia moich nieczystości.

    Jezus powiedział do swoich uczniów: "Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. /../ ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia /../". Mt 7, 6.12-14.

    W wielkim uniesieniu słuchałem czytań, a po Komunii św. padłem przed Panem Jezusem z Najśw. Sercem oraz gromnicą i chrzcielnicą. Jako pokutę mam odmówić dziesiątkę różańca: „Chrzest Pana Jezusa w Jordanie”. Chrzest jest taką oblucją duchową.

    Właśnie odnowiłem płotek przed blokiem, a w drodze do kościoła widziałem czyszczącego swój dom, myjących samochody oraz pielęgnujących ogródki i trawniki. W TV mówiono o zawodzie sprzątaczki. Przewijała się czystość jako odpowiednik odpuszczenia grzechów (czystości duchowej)...

    Podczas błogosławieństwa ponownie padłem na kolana i tak chciałbym trwać. Niekiedy trudno klęczeć przez chwilkę, a teraz nie czułem bólu i z wielką radością pragnąłem adorować Pana Jezusa z Najśw. Sercem...           

                                                                                                                                APEL

     

     

 

25.06.2012(p) ZA CZEKAJĄCYCH NA LEKARZA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 25 czerwiec 2012
Odsłon: 1054

     Przyśniło się dużo ludzi z dziećmi, bo dzisiaj jako lekarz jadę do lekarza. Na miejscu niespodzianka, bo kolega nie przyjmuje od 8.00, ale od 10.20. Miałem wolną godzinę, a w tym czasie na korytarzu przesuwały się masy chorych: kulejących, prowadzonych przez innych, wiezionych na łóżkach lub wózkach.

   Ktoś , kto nie styka się z ludzkimi ułomnościami powinien posiedzieć w tym miejscu, bo ludzie zdrowi nie wykorzystują łaski zdrowia w odpowiedni sposób. Zacząłem odmawiać moją modlitwę - w tej prostej do odczytania - intencji, a wielkie pocieszenie napłynęło do serca. Godzina minęła szybko i dalej chciałbym trwać w tym wołaniu do Boga.

    Nie wiedziałem jak poprosić lekarza o skierowanie na badanie, bo szkoda jego czasu, ale Pan sprawił, że pierwsza pacjentka ze stwardnieniem rozsianym nie mogła wejść do gabinetu. Pomogłem jej mężowi i podałem karteczkę. Później zabraliśmy chorą, a ja odebrałem już wypisany druk. 

    Na początku Mszy św. kapłan mówił o chorobie i prosił, aby przyjąć tą próbę. Podczas nabożeństwa do Najśw. Serca Pana Jezusa pod kościołem przejechała karetka pogotowia na sygnale. Wyobraź sobie wszystkich ludzi czekających na jej przybycie i ratunek.

    Znam to zniecierpliwienie, bo wiele razy dojeżdżałem do zmarłego. Ile krzyku witała nas wówczas, a czasami złorzeczeń. Chorzy i rodzina emitują „zła energię”, która udziela się lekarzowi.        

    Przed Komunią św. przytuliłem twarz do złożonych rąk, a łzy zakręciły się w oczach. Z serca wyrwało się powtarzane wołanie „Jezu, Jezu”, a pokój i słodycz napływały do duszy. Świat nie może dać tej łaski.

   Z pr. „Czarno na białym” popłynęła informacja o oddziale pulmonologicznym, który czeka na ordynatora, ale nikt się nie zgłasza. Zobaczymy, co Pan Jezus jeszcze pokaże w ramach tej intencji.

   Późnym wieczorem przekazano relację z korytarza szpitala mającego ostry dyżur. „Normalni” chorzy czekają tam godzinami, bo pierwszeństwo mają przywożeni pogotowiem. Jeden z mężczyzn czekał do 3.00 nad ranem. 

    Pokazano też tragedię. Syn przywiózł pod drzwi szpitala ojca z zawałem serca (nie wezwał pogotowia) i tam zmarł nim doczekał się pomocy.

    Przed snem czytałem „Poemat Boga-Człowieka”, a zacząłem ks. 3 cz. 3, gdzie Pan Jezus stał z małym chłopcem przy sadzawce Betesda. Do tego miejsca zstępował Anioł Pański, a wówczas woda poruszała się i podnosiła i następowały uzdrowienia zazwyczaj tych zdrowszych.

   W najgorszej sytuacji byli tam niewidomi, kalecy oraz sparaliżowani. Chłopczyk zauważył światło i Anioła, a woda uniosła się w postaci fali uderzającej o brzeg. Chory z owrzodzeniem kończyny wskoczył i wyszedł z blizną! 

    Pan Jezus podszedł do biednego paralityka i zlitował się nad nim, bo od lat nie miał nikogo, kto mógłby wnieść go do sadzawki w momencie poruszenia wody...kazał mu wstać i wziąć swoje łoże.  APEL

24.06.2012(n) ZA OFIARY ZWYRODNIAŁEJ WŁADZY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 24 czerwiec 2012
Odsłon: 1116

     W nocy oglądałem marsz chińskiej armii ludowo-wyzwoleńczej. Po bezsensownym przejściu przez góry i bagna z 80 tysięcy została ich garstka. W TVP Historia pokazano reportaż o ludobójstwie Ukraińców na Wołyniu (wybijano całe miejscowości).

    Przepływają ofiary bolszewizmu (2 miliony) oraz faszyzmu. Wyobraź sobie całe rodziny pchane do pociągów i wysyłane na Syberię i w step. Nie strzelano, bo i po co. Jeszcze ofiary wojny w Czeczenii i Gruzji, Korea Północna (obóz Yadok), a nawet ofiary św. Inkwizycji. Zobacz co szatan wyprawia z wariatami, którzy marzą o władzy nad światem.

    Dzisiaj w czytaniach naczelnicy judzcy oddali pokłon królowi i opuścili „świątynię Pana, Boga swego, i zaczęli czcić”  posągi, a wysłanego przez Pana Zachariasza ukamienowali. "Pytał bowiem dlaczego przekroczyli przykazania Pana? (...) On was opuści". W krótkim czasie zostali pokonani przez Syryjczyków, a słudzy zabili króla "na jego łóżku (...)". 2 Krn 24

    Narodzenie św. Jana Chrzciciela, a ja widzę jego głowę wnoszoną na tacy...zabijanie dla kaprysu. To trwa. «Ja nie jestem tym, za kogo mnie uważacie. Po mnie przyjdzie Ten, któremu nie jestem godny rozwiązać sandałów na nogach».

    Tak się stało, że w PKF („Kino z  Polski”) dano relację z pogrzebu „przyjaciela” tow. Stalina, który osobiście uczestniczył w tej uroczystości. Ostatnio taką maskaradę pokazano po śmierci ludobójcy Kima. Mało tego, bo płynie reportaż o Mao, który nie wyrzucał nawet starych butów, a zęby miał czarne (od palenia). 

    W RP dalej rządzą okupanci, gorsi od obcych, bo swoi: "kto nie z nami, ten przeciw nam”.  Do gnębienia, śledzenia, prowokowania i likwidowania używają każdego sposobu; zatrucie jedzenia (Czempiński po wypiciu wody dostał ciężkiej astmy, a Gruszka udaru), napromieniowania (Litwinienko), porwania (Olewnik), zabiorą willę (pożyczka pod zastawa 20-40 tys.), nie oddadzą zagarniętej (Jaruzelski), mogą wsadzić do szpitala psychiatrycznego, sfingować wypadek („wpadł pod pociąg” po rozprowadzeniu biletów na Euro), wynajdują „przestępstwa” wstecz (Tymoszenko), wpuszczą w pułapkę zadłużeniową (Lepper, Petelicki)...

    Na większą skalę robią zamachy terrorystyczne i zwalają na wskazane grupy, aby zniewalać całe narody (Czeczenia, Gruzja). Ich wypróbowaną metoda jest stalking (celowe nękanie): rozsiewasz plotkę przez agentów, nękasz telefonami, robisz żarty, napuszczasz kontrolerów z urzędu skarbowego, sanepidu, może jeździć za tobą policja, w urzędzie zgubią pismo, poczta nie dostarczy listu, pozwolą cię okraść, zepsują ci samochód lub odkręcą koło.

    Nowoczesną metodą jest zabójstwo duchowe, które dokonuje się taką samą ilością metod, co zabójstwo ciała fizycznego (Plesiewicz - narkotyki i towarzystwo prostytutek, Kaczyński - choroba psychiczna). Doskonałą metoda jest psychuszka w której świadomie uczestniczy część psychiatrów-sprzedawczyków. Taki „autorytet” włączamy w pewnym momencie operacji. To świetna zabawa.

    Towarzyszom nie podobają się ludzie o cechach przywódczych, kochający ojczyznę, Boga i broniący wiary oraz krzyża. Ciężki jest los takiego Polaka. Uderzają w niego szybko i chowają się. Biedak dochodzi swego wierząc w sprawiedliwość ludową, która jest pokazana w programie „Państwo w państwie” lub w „Sprawie dla reportera”. Tam płaczą ofiary „działania urzędników"...

    Tacy funkcjonariusze publiczni przebrani w białe fartuchy znajdują się także w Izbie Lekarskiej. To dworacy zdolni do krzywdzenia chorych oraz niepokornych lekarzy. Bronią przestępców oraz oligarchów i za to przydzielają sobie odznaczenia („dobrze zasłużony”).

    Nic nie zrobiono z łowcami skór i narządów (dr G. otrzymał nawet poręczenie). Poważaniem cieszą się rozpoznający chorobę psychiczną  lub dokonujący celowej szkody.

    Koledzy jako „katolicy” apelują (dywersja), aby pacjentom nie zapisywać leków zniżkowych. W 2007 r. ówczesny prezes OIL Andrzej Włodarczyk był równocześnie dyrektorem w ministerstwie zdrowia i wykazał się organizowaniem strajków politycznych (przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu).

    Dalej trwa dywersja polityczna i fałsz intelektualny. W tym czasie „Stokrotka” budzi zwątpienie, co do takich spisków z istnieniem „krótkiej listy”, a przecież nad kamuflażem zbrodniczej procedury pracują całe sztaby komputerowców. 

    W ręku znalazła się stara „Gazeta polska”, gdzie pierwsza dama RP...to córka funkcjonariuszy MBP, a w „Super Stacji” wprost żądają oddawania jej szacunku, szkoda, że nie adorowania.

    Po nabożeństwie do Najśw. Serca Pana Jezusa duszę zalał pokój z pragnieniem modlitwy i samotności. Nie cieszy już ten świat. Przypomniała się figura Pana Jezusa ubranego w czerwony płaszcz, która jest za Izbą Lekarską w W-wie przy Puławskiej 18...                               APEL  

 

23.06.2012(s) ZA TYCH, CO ZAPOMNIELI O BOGU OJCU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 23 czerwiec 2012
Odsłon: 931

     My tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy Kim Jest Bóg. Przede mną leży zdjęcie z Mszy św. w Ułan Bator („Misyjne drogi”), a to nieprzypadkowe, bo Mongołowie nie mogą pojąć naszej wiary. Jak Bóg mógł dać się ukrzyżować?

    Ludzie szukają daleko, a Dobry Ojciec daje nam wszystko...jak ziemski tata. Przecież mrówki nie widzą mojej osoby, a zajęte pracą nie wiedzą, że omijam je, aby nie zginęły. Tak też  jest z nami: żyjemy, kręcimy się, a to wszystko tylko dodane.      

    Zbierz wszystkie wiersze z całego świata. Ile tam niejasnych określeń w których dusze chcą wyrazić swoją tęsknotę za Bogiem. Ateista i racjonalista nie dopuści jej do głosu, ale znajdzie bożka którego będzie chwalił (jak Brzechwa tow. Stalina).

    Właśnie psalmista zawoła ode mnie: „Sławię Cię, Panie, za to, żeś mnie stworzył. / Przenikasz i znasz mnie, Panie (...)  Z daleka spostrzegasz moje myśli (...)  i znasz moje wszystkie drogi”. Ps. 139  

    Mszę św. poranną oddałem za duszę zmarłej matki (imieniny) i nie miałem żadnych przeżyć. Wspomniałem też o duszy ojca.

    Wielka jest Dobroć Taty, ale nikt nie pragnie Jego bliskości, prowadzenia i pomocy na co dzień. Większość krzyczy w zagrożeniu życia i zdrowia. Przecież lepiej jest zapobiegać niż leczyć.

    Wróć do Boga już dzisiaj: otwórz serce i zawołaj swoimi słowami....normalnie, po ludzku. Przestań być sierotą na własne życzenie. Po co skarżysz się głupiej sąsiadce, albo zawracasz głowę zajętemu koledze? Czytasz to nieprzypadkowo.

    Pan jest Dobry. Prowadzi mnie i pomaga w ziemskich sprawach. Z powodu tej dobroci chce się płakać. Większość nie widzi „drobnostek”, ale z nich składa się cała lawina łask. Właśnie popłynie tęskna melodia, a to zawsze jednoczy mnie z Sercem Taty i daje wielkie pocieszenie. 

    Nie planowałem nabożeństwa wieczornego, ale zapragnąłem spotkania z Panem Jezusem. Podczas Eucharystii podszedłem pierwszy, bo nie lubię, gdy Zbawiciel czeka na ociągających się. Święta Hostia pękła na pół i zagięła się. Łzy zalały oczy. Jakie cierpienie spotka mnie dzisiaj? 

     Wzrok zatrzymało zdanie: pisać do końca życia. Tak. Wyobraź sobie, że czytasz przeżycia umierającego czyli odchodzącego z radością do Boga. To jest niezrozumiałe dla normalnych ludzi.

    Jakie cierpienie mnie spotkało? Dzisiaj był dzień ojca, a córka zapomniała zadzwonić. Pomnóż to przez miliardy, a zobaczysz zbolałe Serce naszego Prawdziwego Ojca, Świętego Świętych...                                                                                                                                                    APEL

 

 

22.06.2012(pt) ZA SPISKUJĄCYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 22 czerwiec 2012
Odsłon: 1016

    Ojczyzna ziemska jest wielkim darem Boga. Trzeba jej strzec jak źrenicy oka. Władcy tego świata chcą zmieszać narody, ale bez Boga. Przykładem jest UE. To działanie szatana, bo nienawidzi ludzkości i pragnie jej zguby. 

   Z jego natchnienia budowano Komintern (międzynarodówkę komunistyczną), ale wszystkie „królestwa” ziemskie upadają, a szatan podsuwa nowe pomysły. Właśnie pokazują żołnierza z Korei Południowej, który przygotowuje się do wojny z najeźdźcą z Korei Północnej. 

    Prawda jest taka, że wszyscy jesteśmy braćmi (dziećmi Boga). To jest pokazane w Kościele świętym. W Islamie niewiernym podaje się lewą rękę. Przypomina się powiedzenie Lecha Wałęsy, że Aleksandrowi Kwaśniewskiemu może podać nogę. 

    Teraz towarzysze marzą o władzy bankowo - duchowej (stworzenie Żywej Cerkwi). Tylko Bóg wie, co jeszcze wykluje się w ich chorych głowach. W RP zbudowano „Państwo w państwie” i mogą sprzedawać sól drogową zamiast spożywczej, robić autostrady z gliny i nie płacić podwykonawcom, zamiast żółtek dawać barwnik, a ryby u nich po 5 latach przechowywania są pierwszej świeżości.

    Piszę, a Janusz Palikot mówi o mafii w PZPN, ale zdenerwował się po zapytaniu o „krótką listę”, bo „na pewno nie planuje się zabijania wskazanych ludzi...to taka sama brednia jak zamach w Smoleńsku”. Zobacz jak w obliczu prawdy wije się „ruski lizus”.          

    Donald Tusk w TV skarżył się na apel Naczelnej Izby Lekarskiej, aby lekarze wypisywali recepty z pełną odpłatnością. To dywersja, której byłem świadkiem w dniu 15 czerwca w Okręgowej Izbie Lekarskiej. Na umęczony naród nakłada się różne kagańce. Lekarzy nic nie obchodzi Polak biedny i do tego chory.

    Komu potrzebne są Izby Lekarskie? To stanowiska z wysokimi pensjami, których nie można ujawnić, bo istnieje „ochrona danych osobowych”. Tam wszyscy mówią sobie po imieniu, a zatrudnianie członków rodzin jest normą.

   Na tych stanowiskach kolegów nie obowiązuje kadencyjność (karuzela stanowisk)...to samorządowcy zawodowi. Napisałem do premiera, aby skasował tą strukturę i przejął jej aktywa. Nie czas na udowodnienie tego, bo mam zbyt mało miejsca na opis świństw funkcjonariuszy publicznych przebranych w białe fartuchy.

    Po wyjściu z kościoła natknąłem się na neokatechumenów. Dlaczego Kościół święty zgodził się na taką strukturę, gdzie Eucharystia jest ograniczana tylko do soboty (dywersja duchowa). Zrozumiałe byłoby przyciąganie niewierzących, obcych naszej wierze lub zagubionych, a tu jest odwrotnie...katolicy nie uczestniczą w Mszy św. tylko studiują Biblię (jak u św. Jehowy).

    W „Gazecie warszawskiej” czytałem o uniknięciu prowokacji ze strony Rosjan w czasie Euro 2012. Dano też zdjęcia donosicieli z Ruchu Palikota, którzy wysłali list do ambasady rosyjskiej, gdzie przepraszali w imieniu narodu polskiwego..za zachowanie kibiców.

    Podczas czytań napłynęła intencja modlitewna, bo rządząca Atalia wydała rozkaz zabicia wszystkich potomków królewskich. Udało się ukryć synka królewskiego, którego później kapłan namaścił i wołano „Niech żyje król”. Atalia ujrzała lud  w świątyni, rozdarła szaty i zawołała: „Spisek! Spisek”! 2 Krl 11

    Jutro Pan Jezus powie do swoich uczniów: "Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował (...) Nie możecie służyć Bogu i Mamonie. Mt 6, 24-34

    W przekazie do Marii Valtorty przeczytam o spiskujących przeciw Zbawicielowi:

    „Nadejdzie czas, gdy w Izraelu znajdą się zdrajcy skarbu i ojczy­zny. W nadziei, że staną się przyjaciółmi obcych, będą mówić źle o  prawdziwym Najwyższym Kapłanie. (...) Aby dojść do tego, będą zdolni popełniać zbrodnie (...) pewien nikczemnik będzie knuł, by sam zostać Arcykapłanem.    

   Pójdzie do potężnych Izraela i zdeprawuje ich złotem, a jeszcze bardziej podłymi, kłamliwymi słowami. (..) gotowi sprzedać coś więcej niż ziemię - swoje własne sumienie. (...) za pośrednictwem gry długiej i sprytnej, wyda za pieniądze w ręce nieprzyjaciół Najwyższe­go Kapłana, Prawdziwego Kapłana”....*                                                                                                                  APEL

* „Poemat  Boga-Człowieka”  ks3 c. 2 str.211-212 M. Valtorta Vox Domini

 

  1. 21.06.2012(c) ZA PROSZĄCYCH O PRZEBACZENIE
  2. 20.06.2012(ś) ZA SAMOBÓJCÓW DUCHOWYCH
  3. 19.06.2012(w) ZA ROBIĄCYCH GŁUPSTWA
  4. 18.06.2012(p) ZA TRACĄCYCH CZYSTOŚĆ
  5. 17.06.2012(n) ZA ZWYRODNIAŁĄ WŁADZĘ
  6. 16.06.2012(s) ZA NAPEŁNIONYCH RADOŚCIĄ
  7. 15.06.2012(pt) ZA GRZESZNYCH KAPŁANÓW I DUSZE TAKICH
  8. 14.06.2012(c) ZA CIERPIĄCYCH DLA CHWAŁY BOGA
  9. 13.06.2012(ś) ZA POSŁUGUJĄCYCH W KOŚCIELE ŚWIĘTYM
  10. 12.06.2012(w) ZA DOCHODZĄCYCH SWOICH PRAW

Strona 990 z 2439

  • 985
  • 986
  • 987
  • 988
  • 989
  • 990
  • 991
  • 992
  • 993
  • 994

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1746  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?