Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

26.09.2010(n) ZA ZMUSZANYCH DO PRACY W NIEDZIELĘ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 wrzesień 2010
Odsłon: 794

   Ta kaplica miłosierdzia to wielki dar Boga naszego...aż tutaj z Nieba przybyła s. Faustyna. Jak się dowiedziała o mnie? To żart, ale mam łzy w oczach.  

 

    Od ołtarza Pana płyną słowa ostrzeżenia: "Biada beztroskim na Syjonie i dufnym [...] wylegują się [...] jedzą jagnięta [...] Fałszywie śpiewają przy dźwiękach harfy [...] Piją czaszami wino i najlepszym olejkiem się namaszczają [...]”. Am 6, 1a. 4-7

  

    Psalmista woła, że trzeba chwalić Stwórcę, bo:

                            „[...] uciśnionym wymierza sprawiedliwość

                             [...]  dźwiga poniżonych, Pan kocha sprawiedliwych

                             [...] ochrania sierotę i wdowę [...]”.

 

       W moim sercu ludzie bez pracy, pozbawieni wszystkiego powodzianie, wyzyskiwani w świetle dnia i nocy. Wracają ostrzeżenia tego samego proroka „dnia dzisiejszego” o naszych czerwonych biznesmenach udających liberałów i europejskich demokratów:

              „[...] wy, którzy gnębicie ubogiego i bezrolnego pozostawiacie bez pracy,

               którzy mówicie: "[...] Będziemy kupować biednego za srebro,

               a ubogiego za parę sandałów i plewy pszenicy będziemy sprzedawać".  Am 8, 4-7

  

    Nic się nie zmieniło, bo dalej „sprzedaje się plewy za pszenicę” (w parówkach cielęcych nie ma cielęciny, „masło” roślinne), oszukuje na wadze (litr mleka w Rosji to 800 ml aż pan Putin to sprawdzał!) oraz podsuwa różne „okazje” i „promocje”. Dalej zatrudnia się na c z a r n o.

    

     Kapłan zaczął piękne kazanie, ale nie powiedział, że Donald Tusk jest otoczony dworem lizusów i żyje w świecie nierealnym...jak królewicz zakochany w piłce nożnej, a moja ojczyzna w krótkim czasie została sprzedana. Kapłan powinien powiedzieć, że przykład idzie z góry.

 

     Nie oddzielisz polityki od Słów Boga naszego, ale ksiądz-pułkownik „może, co może”. Pan premier wszystko będzie miał pokazane, bo czas płynie. Właśnie samobójstwo popełnił młody ojciec, bo trudno utrzymać żonę i dwójkę dzieci nie mając mieszkania.  Bogaty kolega z żoną, który miał wypuścić mu wolne mieszkanie  dał - przede mną - na tacę...10 zł!

 

    Na ten moment Pan Jezus powiedział o bogaczu, który „[...] ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. [...] Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. [...]”.

    

    Dla obłowionych  to żadna p o c i e c h a, a straszenie Otchłanią śmieszne, bo „[...] choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą [...]". Łk 16, 19-31

 

     Po Mszy św. różne pieśni śpiewał chór emerytów z Warszawy, ale łzy wycisnęło  „Zachodzi słoneczko”, ponieważ ujrzałem orzącego parobka pragnącego końca dnia. Wczoraj spotkałem takiego czarnoskórego w restauracji centrum handlowego. To normalne zatrudnienie, ale trzeba się uwijać za parę groszy i to w niedzielę. Podziękowałem prowadzącej chór i poprosiłem, aby śpiewali Bogu, bo większość śpiewa ludziom.

 

     Trzeba opracować - rozrywające serce - pieśni eucharystyczne, bo moment zstępowania Boga do chleba jest Cudem Ostatnim, który wymaga naszego uwielbienia. Pani nie przerywała...jakby zadziwiona pomysłem i moim świadectwem wiary, ale w ciągu 5 minut tej rozmowy była intensywnie odciągana. Jaka może być inna ważniejsza sprawa?                              

                                                                                                                              APEL

25.09.2010(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIDZĄ CUDU STWORZENIA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 25 wrzesień 2010
Odsłon: 1000

  Wychodzę na Mszę św. i mówię o mądrości Boga, bo w czasie mojego życia ludzkość dokonała wielkiego postępu, a to mikrocząstka cudów Królestwa Niebieskiego. Nasze mózgi wykorzystane są dopiero w 20%. Krótko mówiąc: szkoda czasu na to życie, bo wszystko dopiero przed nami.

   Wracają słowa z wczorajszego nabożeństwa, że: „(...)  Bóg   (...) uczynił wszystko pięknie w swoim czasie (...) nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca. Koh 3, 1-11.         

    Z płyty  w samochodzie ks. Jerzy Popiełuszko mówi o kulcie Boga, a nasz kościelny nie rozumie daru posługiwania w Przybytku Pańskim...nawet nie założy komży. Taki jest szacunek dla Boga Objawionego.

    Płyną czytania:  „(...)  Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? (...) świat przez mądrość nie poznał Boga (...) Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości (...)”.  To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi. 1 kor 1, 18-25

 Błyskawicznie przepływają zdarzenia:

1. „Panu Bogu nie udała się starość”...tak myślą ludzie, a Bóg poprzez starość pokazuje przemijanie, marność tego świata. Nie pokładaj ufności w ciele fizycznym (tym życiu) tylko w duszy (życiu prawdziwym).

2. Śmierć to życie...!

3. Komunia św.: „taki cud Bóg uczynił, że Swe Ciało w chleb przemienił”.

4. Wzrok padł na witraż i kwiat u stóp małego Pana Jezusa z krzyżem, a wczoraj oglądałem program o pszczołach, które specjalnym tańcem informują o położeniu pól z kwiatami (szczególnie ulubionych słoneczników).

   Psalmista wołał:  "Śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię (...) rozgłaszajcie cuda pośród wszystkich ludów. Ps 96(95),

     Mt 16, 25 "Jaką przyniesie korzyść człowiekowi, jeśli zdobędzie cały świat, a na duszy dozna straty? Albo co może dać człowiek w zamian za swoją duszę"?

    W centrum handlowym mamy namiastkę Nieba: piękne zapachy, czystość, bezpieczeństwo, różne dobra, lody i zimne napoje, wiele rodzajów chleba, itd. Po powrocie do domu z wielkiego pudła „wyjęły się” świadectwa cudów:

1. „Pokój Prawda Miłość”...mała książeczka z Ewangelią wg św. Jana, a to świadectwo Objawienia się  Boga Prawdziwego.    

2. Ulotka o objawieniach MB Fatimskiej.

3. „Przymierze z Maryją” nr 40/2008, gdzie opis udokumentowanego cudu maryjnego z 1640 roku. Juan Migiel Pelicer stracił nogę (zmiażdżona, amputowana z powodu gangreny), która została cudownie „przymocowana” podczas snu i w ciągu kilku dni zregenerowała się.

4. „Przymierze z Maryją” 43/2008 z artykułem „Bóg się rodzi moc truchleje”...

    Powtarzam tą pieśń, a w sercu cud Narodzin Zbawiciela oraz Cud Ostatni czyli Komunia święta.  Nie mogę już żyć bez Pana Jezusa. Dam ci moją łaskę, a wszystko zrozumiesz.  

    Pan Bóg nie trzyma niczego w tajemnicy...łzy zalały oczy, a serce ścisnął ból. Trafiłem na forum ateista.pl, gdzie to wszystko wyśmiewają...                                                                                         APEL

24.09.2010(pt) ZA TYCH, KTÓRYCH ZAWIODŁA NADZIEJA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 24 wrzesień 2010
Odsłon: 1013

     Idę na nabożeństwo poranne i proszę Boga, aby dał czas na dokończenie mojej misji. Na ten moment od ołtarza płyną słowa: „(...) Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem (...) Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. Uczynił wszystko pięknie (...)”. Koh 3, 1-11

     A psalmista woła: „Naucz nas liczyć dni nasze (...) Nasyć nas o świcie swoją łaską (...) i wspieraj pracę rąk naszych (...)”. Ps 90

  Na Mszy św. napływa: „poczta”. Tak, bo czekam na ważną informację. Przed wejściem do urzędu wzrok zatrzymał całkowicie czarny motyl. Jak go zauważyłem? Przykrość, bo odrzucono mediację...czyli ugodzenie się w drodze do sędziego,  a bardzo ważne pismo urzędowe wysłano zwykłym listem 22 dni temu! Niespodziewanie musiałem dzwonić i pisać kilka godzin:

    „Ja nie wiem skąd bierze się w ludziach tyle zaciekłości i głupoty w postępowaniu (nie odpisuje się na pisma, nie zawiadamia o przebiegu sprawy, unika kontaktów i wykorzystuje przepisy w celu gnębienia niepokornego).

    Nie tak wyobrażałem sobie sprawiedliwość w Rzeczpospolitej. Polak, patriota, katolik to bardzo niewygodny człowiek, bo żąda prawości szczególnie wymaganej od ludzi na stanowiskach. Jak czują się koledzy stający po stronie walczących z wiarą, a nawet powalających krzyże”...

    Wielu wydaje się, że ich nieszczęście jest największe, a właśnie pomylono przeszczepione nerki!  Czekasz na uratowanie,  wierzysz, a tu...zawiedziona nadzieja. Ogarnij świat:

    Sybiracy wierzą w powrót do ojczyzny, powodzianie liczą na pomoc państwa, poszkodowani na środki z ubezpieczenia, a poszukujący zaginionych z rodzin, w tym dzieci liczą na ich odnalezienie...właśnie otworzyła się ITAKA!

    Wyszedłem wysłać pismo, a kobiety rozmawiają o samobójstwie młodego mężczyzny, ojca rodziny z dwójką dzieci.

   Piszę to po przeżyciu dnia, a łzy kręcą się w oczach, bo człowiek człowiekowi czyni na złość, zawodzi, unika pomocy, ucieka od potrzebującego. Jakże ważne jest wspieranie się w takich prawach. Właśnie idą dwie starowinki...jedna pomaga drugiej.

    Żona też zrozumiała, że moja sprawa dotyczy obrony krzyża, a jej trwanie to dawanie świadectwa wiary. Poszliśmy pod mój krzyż, bo trzeba podlać kwiaty, a  po drodze uradował inny, mniejszy, który ostatnio zreperowałem i pomalowałem.

    Pan jest ze mną, wie o moich sprawach i tak nam dobrze. Moje serce zalała słodycz krzyża Pana Jezusa. To radość z niezasłużonego cierpienia i świadomość uczestnictwa w dziele zbawienia. Nie pojmie tego człowiek normalny bez łaski wiary i światła Pana naszego.

    Teraz jedziemy do centrum handlowego i jak nigdy w życiu wspólnie odmawiamy moją rozbudowaną modlitwę w intencji tego dnia, a towarzyszy nam obrazek Matki Bożej Różańcowej stojącej na kuli ziemskiej oplecionej wężami...

      Jak Pan Bóg to wszystko układa?                                                                          APEL 

23.09.2010(c) ZA PROWADZONYCH PRZEZ BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 23 wrzesień 2010
Odsłon: 1010

     Jak to jest z takim prowadzeniem? To odczyt delikatnych natchnień, który sprawia, że wykonuję to, czego pragnie Pan. Zaczynam zapis, a z włączonego radio „Maryja” młody człowiek mówi o prowadzeniu przez Boga „krok po kroku, aby trafiał do serc innych ludzi”.   

    Dla mnie najważniejsze jest słowo: prowadzony, bo to potwierdzenie już odczytanej intencji. Dużo czynności, które wykonuję jest „przypadkowych”, a będą przedstawione w dzisiejszym zapisie „na żywo”.

  21.09.2010 w imieniny syna...w ręku znalazł się taki sam zapis z 21.09.1992..! Wczoraj opracowywałem intencję z dnia 08.01.1995r. „za tych, którzy nie wierzą w dary duchowe”, a dzisiaj jest wspomnienie o. Pio! Dodatkowo wzrok zatrzymała książka jasnowidza S. Ossowieckiego: „Świat mego ducha i wizje przyszłości” oraz „Dzienniczek” s. Faustyny. To przykłady z bezmiaru tych znaków... 

    Obudzono na Mszę św. o 7.15. Po wstaniu człowiek jest słaby, a to dobry czas do ataku złego. Większość wraca do łóżka („poleżę, odpocznę...do kościoła pójdę wieczorem”). Gdybym nie wstał na nabożeństwo poranne nie miałbym tych przeżyć, które sprawiły uporządkowanie ostatnich zapisów, a ja jestem tylko „ręką piszącą”. Moje przeżycia wynikają z obdarowania na które nie zasłużyłem. Bóg daje takie łaski nielicznym, aby większość uwierzyła.

   Pan Jezus zawołał Dwunastu i "wysłał ich, aby głosili królestwo Boże (...) i mówił do nich: "Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy (...)”. Łk 9, 1-6  Tak, bo  trzeba  całkowicie  zawierzyć  Bogu, bo reszta jest tylko dodana. Piszę to z własnego doświadczenia życiowego.  

     Po Eucharystii trzymałem Święty Chleb w ustach, a dopiero w momencie wychodzenia z kościoła słodycz oraz pokój zalały duszę i trwało to wiele godzin. To też radość, ale ona nie ma nic wspólnego  z naszymi żartami, gadaniem i śmiechem.   

   Spotkałem dwie moje pacjentki, które przed laty zaprosiłem do uczestnictwa w codziennych nabożeństwach. Teraz nie wyobrażają sobie innego życia. „Przypadkowo” przysłano „misyjne drogi”, gdzie tytuł: „Kościół jest wspólnotą misyjną”.

   Jak nigdy zrobiłem sobie kawę w kubku żony z namalowanymi aniołkami (!), a w zapisie, który opracowuję z dnia 08.01.1995 trafiłem na moje przeżycia pasujące do dnia dzisiejszego:

   „Wprost widzę Anioła, który przekazuje mi informacje od Ojca! On ucieka od każdego, gdy widzi upadanie w grzechu i robi się smutny. Posłaniec Boży przekazuje radości (właśnie taka napływa), wzmacnia, pociesza i ostrzega. To jest pokazane na ziemi, bo mamy listonoszy, misjonarzy, kurierów przynoszących pilną wiadomość lub ostrzeżenie". 

    Zacząłem „sprzątać” komputer, a tam kazania z dniu 02.10.2009 (Aniołów Stróżów): „Anioł znaczy posłany. Nasuwa się pytanie; kim są Aniołowie?, jakie jest ich posłannictwo względem ludzi? Kościół mówi, że Aniołowie są czystymi duchami. stworzonymi przez Pana Boga dla Jego chwały i służby...posyłani do ludzi  z odpowiednimi misjami".

   Anioł Stróż chroni nasze ciało, strzegąc je od wielu niebezpieczeństw. Aniołowie przekazują ludziom wolę Bożą. Gabriel zapowiedział Maryi, że zostanie Matką Zbawiciela. Aniołowie powstrzymują złe duchy przed szkodzeniem człowiekowi. Podają nam pobożne myśli, abyśmy czynili dobro, a unikali zła. Przedstawiają nasze modlitwy Bogu".

   „Przypadkowo” stwierdziłem, że komputer nie jest chroniony. Z drżeniem serca idę na Mszę św. wieczorną, bo zostawiłem go z poleceniem przeskanowania, a nie znam się na tym. Tuż po moim powrocie z włączonego radia „Maryja” popłynie modlitwa do św. Michała Archanioła!

    Dzisiejszy zapis pokazuje prowadzenie przez Boga w pobożności i modlitwach oraz Jego ochronę naszego codziennego życia.                                                                        APEL

 

22.09.2010(s) ZA UTRUDNIAJĄCYCH ŻYCIE INNYM

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 22 wrzesień 2010
Odsłon: 981

     Cały wczorajszy dzień zszedł na pisaniu pisma (krzywda zawodowa), a nie jest łatwo wszystko zebra i ułożyć. Łzy zalały oczy, ale czynię to dla Pana Jezusa, bo to bój o krzyż. Wstyd, że  uczestniczy w tym mój samorząd lekarski.

    Jakże jedni ludzie utrudniają życie innym, a przecież szkoda czasu. Nakryłem się i ze łzami w oczach mówię: „dziękuję Ojcze, dziękuję”. Rano wzrok zatrzymały słowa Pana Jezusa do mnie:

    „Nie płacz, Mój przyjacielu, ty, który kochasz Mnie, znieś to, co Ja znoszę. Pocieszaj Mnie i zawsze wierz we Mnie. (...) Kontynuuj twoje dobre dzieła, a Ja cię za to wynagrodzę. Zaprawdę powia­dam ci, nie jesteś sam: Ja jestem z tobą (...).*

  Popłakałem się, a w garażu „spojrzał” wizerunek, który wożę na tylnej szybie samochodu...Pan Jezus wskazujący na Swoje Serce w koronie cierniowej. Pasuje tutaj zapis podobnych przeżyć z 04.08.2009:

   „Nagle moje serce zalała Miłość Pana Jezusa. To łaska Boga otwierająca duszę. Cierpienie Boga jednoczy mnie z Nim, a bliżej z Jezusem. Jeżeli mamy podobne cierpienia to łączymy się sercami. Tak jest teraz ze mną, bo widzę zgubę ludzkości, a zarazem bezmiar miłości zbawiającej. To s ł o d y c z  krzyża". Łzy popłynęły po twarzy...

  Na Mszy św. porannej Apostoł Paweł prosił: ”Zachęcam was (...) abyście postępowali w sposób godny powołania (...) znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność (...) Jeden jest Pan (...) Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich (...)”. Ef 4, 1-7. 11-13

     W tym czasie psalmista wołał (Ps 119): „(...) nienawidzę wszelkiej ścieżki nieprawej. Nienawidzę kłamstwa i nim się brzydzę, a Prawo Twoje miłuję (...)”...

  W smutku wróciłem do domu, a przywitała mnie figurka Pana Jezusa w koronie cierniowej, bo z telewizora wylewają się sprawy związane z intencją modlitewną tego dnia:

1. W TVN dyskutują o gejach, którzy chcą pracować jako nauczyciele...nawet w szkołach katolickich, a za nimi jest cała horda („Gazeta wyborcza”, młodzieżówka SLD, redaktorzy, przedstawicielka Amnesty International).

2. Pani Szczuka z seksuologiem oraz moim kolegą (ginekologiem) ubolewają nad brakiem automatów z prezerwatywami i pigułkami, które można zażyć po stosunku (pogotowie zabijające ludzi).

3. W ”Naszej Polsce” dano wielki art. o agresji sowiecko-hitlerowskiej (17.09.1939), którą corocznie kamuflują różnymi prowokacjami, aby młodzi nigdy nie dowiedzieli się o tym bezmiarze zbrodni. Drukarnia tego tygodnika specjalnie psuje strony (powiedziałem im to telefonicznie).

4. Wzmianka o wyczynach bpa Tadeusza Pieronka faworyta liberalnych mediów, który jest za usunięciem krzyża siłą i wskazuje, że tacy jak ja to ciemnogród oraz krytykuje zadymiony PiS-em Episkopat. Redaktorzy proponują zakończyć jego lustrację...

    Wcześniej wyszedłem na ponowną Mszę św. aby odmówić moją modlitwę w intencji tego dnia. Napływały obrazy rozbijanych rodzin, dziecko zabrane matce z powodu jej wiary w Jezusa, dzieci zabierane biednym i powodzianie mający problemy z uzyskaniem odszkodowań...

  Protest związkowców w Warszawie zablokował przejazd kilkoma ulicami. Ile utrudnień sprawiają wszelkie remonty,  złe oznakowania tras, a nawet domów. W Internecie znalazłem adres, ale brak kodu pocztowego!

    Przypomina się piekarz, ofiara urzędu skarbowego, którego zniszczono za rozdawanie chleba. Nasz kościelny wciąż nie nalewa wody święconej, a sąsiadka w złości kopie wycieraczkę, specjalnie otwiera drzwi, a na piętrze wiesza lejące się pranie.

    A jak ja utrudniłem komuś życie...dzisiaj? Żona wróciła z wyjazdu do lekarza. Ze zmęczenia nie mogła spać, a ja...wstyd pisać!                                                                                                        APEL

* „Prawdziwe Życie w Bogu” wyd. przez „Vox Domini” t IV str 337                                               

  1. 21.09.2010(w) ZA ZAGINIONEGO SYNA W JEGO IMIENINY
  2. 20.09.2010(p) ZA UBLIŻAJĄCYCH SĄSIADOM
  3. 19.09.2010(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIERZĄ W ŻYCIE WIECZNE
  4. 18.09.2010 (s) ZA PRAGNĄCYCH OBECNOŚCI BOGA
  5. 17.09.2010(pt) ZA RZĄDZĄCYCH, ABY SIĘ OPAMIĘTALI
  6. 16.09.2010(c) ZA GODNYCH POŻAŁOWANIA
  7. 15.09.2010(ś) ZA STOJĄCYCH POD KRZYŻEM
  8. 14.09.2010(w) ZA PRZYJACIÓŁ KRZYŻA ŚWIĘTEGO
  9. 13.09.2010(p) ZA NIEGODNYCH ŁASK
  10. 12.09.2010(n) ZA TYCH, KTÓRZY ŹLE RADZĄ

Strona 1117 z 2439

  • 1112
  • 1113
  • 1114
  • 1115
  • 1116
  • 1117
  • 1118
  • 1119
  • 1120
  • 1121

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1780  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?