- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 606
Posłanka Senyszyn (matka Joanna od demonów) pieni się na zachłanność kościoła, a nie wie, że w naszej świątyni jest zimno, ponieważ proboszcz jest zadłużony (remonty) i nie ma pieniędzy na opał.
Bogaci siedzą w swoich pałacach, a Dom Pana za ich życia jest im do niczego niepotrzebny…rodziny przybiegną tutaj w momencie ich śmierci. Zapłać bracie zaległość, bo moją rodzinę to kosztuje rocznie ok. 2-5 tys. (przez 20 lat = 50-100 tys.). To nie jest tylko "taca", bo głównie są to wpłaty na różne cele religijne (np. budowa Świątyni Opatrzności Bożej).
Ograniczeni duchowo...jak np. redaktorzy z "Super Stacji" skarżą się na opłatę z okazji pochówku i powtarza się, że z tego powodu pustoszeją kościoły. Na dowód tego dano obraz pustej świątyni.
Przypomniał się dzisiejszy sen w którym znalazłem się w towarzystwie kapłana, gdzie obdarowano mnie wielkim jabłkiem (pieniądze). Tak właśnie przebiega ten dzień, bo wróci sprawa zakupu na raty, które dał mi obcy bank, a podczas przejazdu na Mszę Świętą z radia Maryja popłynie sprawa rewindykacji (ukradzionych) majątków kościelnych.
Ponadto ekspert mówił o trudnościach finansowych w USA, kłopotach deweloperów (u nas buduje taki dom, a nie ma chętnych) oraz o możliwości wyprowadzenia depozytów (naszych pieniędzy) do obcych banków. Dzisiaj będzie zalew rachunków; PZU, Internet, opłaty związane z zamieszkaniem...
Żona była w banku: pobrała pieniądze oraz sprawdziła czy napłynęły ekwiwalenty (40-lecie pracy + pensja z 13-ką + przejście na emeryturę). Na ziemi znalazłem kartę kredytową. Specjalnie to opisuję, aby pokazać tzw. duchowość zdarzeń (zdarzenia powiązane z duchowością).
Bóg pokazuje przez to wszystko, że kiedyś przyjdzie czas rozliczenia z naszego życia (krzywd, grzechów), która poprzez żal i miłosierdzie mogą być zmazane.
Płyną czytania, a w serce wpadają słowa psalmisty: "Pan jest królem /../ On /../ będzie sprawiedliwie sądził wszystkie ludy /../”. Słodycz zalała usta, a pokój duszę.
Najbardziej boli to, że zezwolono Owsiakowi na żebranie pod kościołami. Czy widziałeś te dzieci stojące z puszkami (w deszczu i na wietrze)? Później zakupiono defibrylatory do urzędów! Jako lekarz nie opanowałem tej sztuki, a wskazania są ograniczone.
Nie zbieraj pod kościołem! Rozlicz się. Nie wolno wydawać zebranych pieniędzy na co chcesz! Ból zalał serce, bo kiedyś nastąpi rozliczenie każdego. Trwa ziemski fałsz; taxi musi mieć kasę fiskalną, a nie mają jej prywatnie praktykujący lekarze i prawnicy…
Nie dokonano rozliczenia z przeszłością (lustracja); pan Kiszczak neguje prawdę w aktach służb, IPN niepotrzebny, wrócił stalinizm na Uniwersytecie Wrocławskim, dalej uwłaszcza się nomenklatura…chcą zgarnąć spółdzielnie mieszkaniowe.
Jeżeli ja to widzę, to cóż Pan Bóg. Lustracja błyskawiczna odbędzie się w momencie śmierci, nie wykręcisz się, ostrzegam, bo czas płynie nieubłaganie. Odmówiłem moją modlitwę oraz ofiarowałem ten dzień mojego życia z Mszą Św. w intencji tych nieszczęśników.
Ten zapis jest dowodem na niemożność oddzielenia dwóch rzeczywistości; realnej i nadprzyrodzonej. Sam jestem zdziwiony natłokiem znaków, bo w ręku mam szereg przekazów z kontami różnych fundacji, wydawnictw oraz karteczkę z kontem zakładającego Internet. Jak to znalazło się w moim ręku ?
Do modlitw dodałem litanię naszych grzechów z przepraszaniem Boga Ojca.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 660
Zawsze z ciekawością czekam na przebieg duchowy dnia z jego późniejszą intencją modlitewną, a dzisiejszy jest zwyczajny. Kilka dni do emerytury, zaległy urlop…można rzec; nuda.
To wielki błąd, bo każde maleńkie dziecko wie, że atrakcją są jego rodzice lub opiekunowie...najbliżsi sercu. Atrakcja; to niezwykłość, urozmaicenie, „interesująca rozrywka” (w slangu młodzieżowym).
Przenieś to na nas i zrozum raz na zawsze, że z Bogiem Ojcem n i g d y nie będziesz się nudził...naszą Atrakcją jest nasz Bóg Ojciec i Jego Dzieło. My jesteśmy Jego dziećmi, a On czeka na nasze zawołanie. Tylko tyle, a to wszystko…
Teraz, gdy jadę na Mszę Św. poranną z radia Maryja padają słowa kapłana o życiu Bogiem z dawaniem świadectwa. Czas spędzony na modlitwie za innych, nabożeństwa, wyrzeczenia dają poczucie spełnienia naszej duszy!
Po śliskich schodach kościoła wspina się o kulach moja pacjentka, wdowa. Wymieniliśmy uwagę o ludziach sprawnych, którzy nigdy tutaj nie przychodzą. Masz nogi, a nawet samochód i zamiast spotkania z Królem Życia wybierasz „wypoczynek” i trzymasz się kurczowo tego zesłania.
Ja wiem, że łatwo jest tak mówić z łaską wiary, a jeszcze niedawno sam taki byłem. Dzisiaj zalecam, abyś poprosił o tą łaskę, bo nie ma większego daru na ziemi! Na cóż możesz zamienić spotkanie z Panem Jezusem...w tym szczęście niepojęte naszym rozumem (Eucharystia)? Zrozum ból mojego serca.
Minęły święta, a w kościele jest kilka osób! „Boże mój!…już się nacieszyli, nie jesteś już potrzebny Panie! Nie chcą Królewskiej Uczty”! Psalmista w tym czasie wołał (Ps 96/95); „Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów, rozgłaszajcie cuda pośród wszystkich ludów”.
Kapłan z rozpostartymi ramionami modlił się, a ja w wyobraźni znalazłem się na Ostatniej Wieczerzy…”Święty, Święty, Pan Bóg Zastępów…pełne są Niebiosa i ziemia Chwały Twojej…hosanna…błogosławiony, który idzie w Imię Pańskie”.
Serce zaczęło krzyczeć: „Panie Jezu! To Twoje Ciało i Krew, niepojęty Cud, to Ty Sam dajesz się nam. Wprost widzę Ciebie Jezu na tej Wieczerzy, a ona jest tu i teraz…i będzie tak na wieki wieków! Twoje Ciało pomaga mi w moich udrękach. Panie spraw, abym do końca żył dla Twego Królestwa i odważnie głosił je”.
Po Mszy Świętej powiedziałem do znajomej: „Niech pani nie kocha tego życia, ponieważ jesteśmy na zesłaniu z miłości…Niebo jest już otwarte, można wracać”. Na ten moment podszedł do nas proboszcz i śmieliśmy się z kochania tego życia, ale zdania „uczonych” były podzielone.
Jakże zadziwiony będę słuchał jutro Słowa Ew 1J2,12-17...właśnie czytanego przez proboszcza: ”Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca”.
W błysku odczytałem intencję modlitewną i w smutku popłynęła moja modlitwa, a przypomniała się prorokini Anna, która miała 84 lata. Nie rozstawała się ze Świątynią…dzień i noc służyła postami i modlitwami. Sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy czekali wyzwolenia.
Takim był też czcigodny starzec Symeon, który czekał z ufnością na Zbawiciela, aby móc odejść w pokoju. Przypomniał się JP II bliski śmierci. W ręku znalazły się „Wyznania” św. Augustyna, pisma Honorata Koźmińskiego, dzieło o. M.M. Kolbego („Rycerz Niepokalanej”) oraz pielęgniarka Rozalia Celak...
Tak zakończył się jeszcze jeden „nudny” dzień mojego życia...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 640
Świętej Rodziny
Przed tygodniem ostrzegałem, że „dobre” natchnienie może pochodzić także od Przeciwnika Boga. I tak się stało ze mną, ale nie dziw się, że Bestia może zapraszać także do kościoła!
Przecież wie, że uczestniczę w codziennej Mszy Św. i jego zadanie polega na zepsuciu planowanego kontaktu z Bogiem (inny kościół, nie ta godzina, itd.). Właśnie jadę szybko do odległej parafii, a z radia płynie informacja, że dzisiaj jest Święto Bożej Rodziny…czyli dzień wspólnego, rodzinnego przejścia do Dom Boga.
Podczas przejeżdżania obok innego kościoła nie posłuchałem natchnienia, aby tam wstąpić (8.45) i w ciszy odmówić modlitwę w intencji chorych z nienawiści, a mojego kościółka wiejskiego nie znalazłem, bo na długiej trasie nie spotkałem „żywego ducha”.
Zrobiłem „kółeczko” i wróciłem do tego kościoła, ale już spóźniony 15 minut i stałem ściśnięty w jego przedsionku…popłakałem się z powodu braku posłuchu u mojego Anioła. Ilu jest tak gubionych!!
Wszystko poznasz po owocach. Nie poszedłem z żoną na nabożeństwo, nie zjedliśmy później wspólnego śniadania, a demon wiedział, że ona będzie nieobecna w porze obiadowej (różaniec w kościele).
Opisuję to, aby ukazać atak sił ciemności, bo ten dzień jest też wynikiem niepotrzebnego siedzenia w nocy z sennością i dodatkową migreną. Dołóż do tego inne pokusy, a jest to czas świętej czystości. Właśnie „patrzy” św. Józef z Dzieciątkiem i napisem „Opiekun twojej rodziny”.
To byli biedni ludzie - w naszym rozumieniu - promieniujących świętością codzienności w Nazarecie. Zacny starzec Symeon, uczciwy Żyd, który miał zwyczaj wypowiadania - przez cały dzień - błogosławieństw i chwaląc Boga odnosił się życzliwie do ludzi...szukając w nich Boga.
Dlatego doznał tego szczęśliwego przywileju, że - w małym zawiniątku na rękach Maryi i Józefa - rozpoznał Zbawiciela. Pobłogosławił ich i stwierdził, że Jezus stanie się znakiem sprzeciwu.
Wieczorem moje serce zalał ból z pragnieniem modlitwy za rodziny żyjące bez Boga…bez prawdziwej miłości. Usiadłem w kąciku i w ciszy popłynęła cała moja modlitwa. W tym czasie przesuwały się obrazy z całego świata: wojny, porywanie i zabijanie dzieci, pozbawianie rodzin schronienia, rodziny tak biedne, że z tego powodu dochodzi do ich rozpadu, a bliżej małżeństwa niesakramentalne moich sióstr, rodziny rozbite i patologiczne, dzieci czekające na adopcję…oraz wszechobecne ludobójstwo nienarodzonych.
Na tym tle także biedna Święta Rodzina, która dodatkowo musiała uciekać do Egiptu z powodu zagrożenie życia Dzieciątka.
Kapłan w mszy radiowej odnawiał śluby małżeńskie…podajcie sobie prawe dłonie i odpowiedzcie na pytania, które wam zadam w Imieniu Kościoła;
1. czy chcecie coraz doskonalej miłować się wzajemnie? Biorąc za wzór ofiarną miłość Chrystusa, który oddał za nas Swoje Życie?
2. czy chcecie okazywać sobie coraz głębszy szacunek i żyć w doskonałej wierności małżeńskiej?
3. czy chcecie wzajemnie wspierać się w troskach i radościach, w zdrowiu i chorobie służąc sobie z serca i modląc się za siebie do końca waszego życia?
Niech Bóg Wszechmogący od którego pochodzą nasze dobre pragnienia niech umocni waszą wolę i wspiera was łaską, abyście wiernie wypełniali ponowione święte ślubowania i zasłużyli na życie wieczne.
„Jestem tutaj, przytul mnie”…płyną właśnie słowa piosenki z serialu.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 796
Motto; „rzeź niewiniątek”.
O 1.00 w nocy pełen zadziwienia oglądałem „Braterską wojnę” (Nat. Geogr.), ponieważ miałem już odczytaną intencję! Bóg zapytał Kaina; gdzie jest twój brat Abel? On odpowiedział; nie wiem…czyż jestem stróżem brata mego? Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku Mnie z ziemi. Bądź więc teraz przeklęty…
Ból w sercu, ponieważ Izrael sprowokowany przez Hamaz bombarduje strefę Gazy. Świat islamski ogłasza świętą wojnę, a ja czuję, że Ziemia Święta zostanie unicestwiona.
Dzisiaj był film dokumentalny Ewy Ewart; „Przepustka do piekła”…o Korei Północnej. Autorka trafiła do różnych świadków. To system zbrodniczy doprowadzony do perfekcji; głodzenie na śmierć, wymyślne tortury, eksperymenty w zabijaniu (gaz). Wykonujący zbrodnie mają w tym przyjemność.
Trwają pielgrzymki do mauzoleum Kim Ir Sena (40 tys. / tydz.), gdzie jest sala płaczu…łzy wywołuje rozrzewniony głos prowadzącej, kóra mówi o wodzu-bogu. Ludzie naprawdę płaczą.
Na ten moment z sieci wypadł „Kargul i Pawlak”, w reportażu telewizynym płakał młody mężczyzna, któremu zazdrośnicy porysowali zakupiony samochód, a inny zabił swoją kobietę z nienawiści...czytałem też art.: ”Kim jest Putin"?
W ręku książka „Gułag” Anne Appelbaum o ludobójstwie komunistów. Trafiłem też na film o mafii, gdzie kobiecie porwanej dla okupu ucinali palec. Wróciła sprawa syna Olewników. Do tego wszystkiego doszedł film o hitlerowcach!
Jan Paweł II po zamachu, ks. Jerzy Popiełuszko, kamienowanie Szczepana oraz zabijanie chrześcijan na całym świecie…nawet pisałem protest do ambasady Indii. Afganistan. Terroryzm. Talibowie. Relacja z działalności IRA...
Pakistan i Indie szykują się do wojny, a właśnie w cyberataku została porażona Estonia. Trwa cywilizowane ludobójstwo; aborcja, In vitro, eutanazja. Jutro w obcym kościele wzrok zatrzyma; droga krzyżowa oraz figura Jezusa z Najświętszym Sercem i zakrwawioną głową…Męka Zbawiciela to przykład szczytu bestialstwa.
W pięknym liście z KUL-u wspomniano ks. Jerzego Popiełuszko…nie mogli sprostać mądrości i duchowi. Jego męka to męka Szczepana…wyrzucili go za miasto, do rzeki. Na całym świecie zabija się chrześcijan…za cichym przyzwoleniem władców tego świata. W ręku mam wycinek; „Wiedzieli, jak bić, żeby zabić".
Padają słowa umierającego Pana Jezusa; „W ręce Twoje powierzam ducha mego”, a ja wołałem: "Panie nie jestem godzien". Kapłan podał mi wielką św. Hostię. Przez ciało przeleciał dreszcz, a pokój zalał serce z towarzyszącą słodyczą w ustach, której nie ma na ziemi.
Muszę głęboko oddychać, nadbrzusze wypełniło promieniujące "ciepło", a w duszy pojawiła się sytość...jak po spożyciu chleba codziennego dla ciała. W takich chwilach nie istnieje dla mnie czas, a wszystko, co ziemskie jest nieważne; „Jezu mój! Panie! Jezu! Jakże chciałbym dotknąć Twoich Stóp, obmyć je i ucałować…tyle wycierpiałeś i to trwa”.
Popłakałem się...”Jezu! Do zobaczenia Jezu! Do jutra”. Po Eucharystii zostajesz nasycony na różnie długi czas, a jest to pokazane na cukierkach, których działanie trwa krótko, a ten kto je lubi...ciągle ich pragnie.
Rano, przed mszą wzrok przykuło zdjęcie krat w więzieniu…teraz pokazują matkę, która gnębiła dzieci. Myśli uciekły do śmiertelnie zagrożonego Jezuska podczas furii Heroda. Nagle, w nocy opuszczasz rodzinny dom i ojczyznę, aby ocalić Dziecię - Bezcenny Skarb!
Łzy zalały oczy, bo ujrzałem Świętą Rodzinę z osiołkiem i nędznym dobytkiem! APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 849
Bóg uwiódł mnie przed laty. Każdego dnia idę za Jego zawołaniem, prośbą, natchnieniem i mam przekazać: jak odczytać Jego wolę, bo tylko tak możemy wrócić do Nieba.
Jadę samochodem, a z R. ”Maryja” płyną słowa pieśni; „budujmy drogę Panu, prostujmy ścieżki Jego… przemieńmy swoje życie, odwróćmy się od złego”. Klepsydra; w wypadku samochodowym zginął 19-latek. Zważ na kruchość naszego bytu.
Msza św. Przeszkadzają rozproszenia. Wraca krzywda (jak u Hanny Lis)…nie pracujesz - w swoim zawodzie - z dnia / dzień. Postanowiłem - w takich momentach - odmawiać Koronkę do Miłosierdzia, ale wolę „przyjemność” czyli obmyślanie obrony.
Nie docierają znane czytania, walczę z emocjami i pokusami. Jaki efekt ? Nieobecność duchowa na spotkaniu ze Zbawicielem!
Tuż po przyjęciu Ciała Zbawiciela pokój zalał duszę, a słodycz serce i usta. Ta przemiana nastąpiła w kilka chwil. Nie chce się opuścić kościoła: „Panie mój, Boże Ojcze! jakże chciałobym tu być…siedzieć z Tobą w ciszy…z Matką i Jezuskiem. Cóż znaczy cały świat bez Ciebie”?
Na ten czas (TVN „Style”) buddystka Maja mówi, że szukała i znalazła…trzeba pracować z własnym ego, walczyć z emocjami, słabościami, a Pan Jezus uczynił to w jednej sekundzie.
Ks. Jan Berthier założył zakon misjonarzy Św. Rodziny…zachwycił się Matką Bożą z La Salette, wiele pielgrzymował. W ręku pismo („Zwycięstwo Niepokalanej”) z tytułem „Zaufałam Jezusowi”, gdzie s. Marzena w modlitwach prosiła o rozeznanie powołania (zakon).
Zobacz co się stało; spowiednik na Jasnej Górze wskazał jej na tą drogę życia, jej siostra otrzymała obrazek z taką modlitwą, na dworcu spotkała kapłana „Apostoła ulicy", który powiedział, że Jezus ją wzywa, na pielgrzymce poznała siostrę bez habitu z zakonu Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych, a rodzice z radością pobłogosławili jej nową drogę życia. To tzw. „duchowość zdarzeń” (prowadzenie przez Boga ).
Przypomina się mój start na kierownika przychodni. Pan Jezus - ze wskazanej książki - powiedział; „szukaj Moich spraw, a nie swoich”. Dokumenty wrzuciłem do szafy. W ręku; „Pisma ascetyczno-mistyczne” św. Bonawentury…jak stać się świętym?
W „Rozmowach w toku” przez kilka minut pokazano zmaltretowanego Jezusa. Szef oprawców siedzi teraz w studio. To były alkoholik, który spadł na samo dno i nie wiedział, że - w tym czasie - jego matka błagała Boga o zmiłowanie. Przyszedł na casting do filmu „Pasja”…pokazał zdjęcie i natychmiast został wybrany. Jego późniejsze życie to cały ciąg cudów.
Teraz w moim ręku; art.„Misjonarze trwają w Kongu” oraz „Adopcja na odległość”; przyjmujesz dziecko i łożysz 1000 zł/ rok…otrzymujesz jego adres, zdjęcie. Kontakt; 42-274 Aleksandria ul. Zielona 31. „Gość niedzielny”, gdzie wywiad z o. Stanisławem Jaroszem, którego pierwszym zadaniem – na obecnej drodze życiowej – jest głoszenie Ewangelii.
Jadę na nabożeństwo wieczorne, a w R. ”Maryja” wspominają słowa Buddy; „Nie idę tam, gdzie mnie nie zapraszają, ale jak zapraszają to biegnę”!
Słowa z księgi proroka Malachiasza mówią o prowadzeniu przez Boga; „[...] Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną [...] Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pana [...]”. Siostra właśnie śpiewa; „Przyjdź Panie”.
Kapłan Zachariasz nie uwierzył Panu; stał się niemy. Podczas obrzezania syna zażądał tabliczki i napisał; „Jan będzie mu na imię”. Wszyscy się dziwili, ponieważ w rodzie nie było takiego.
Nie wolno bez modlitwy dawać imienia dziecku, bo później na Zosię wołają Frania. Zachariaszowi rozwiązał się język, a usta zaczęły wielbić Boga. Ponownie słucham psalmu; „Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami [...] Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń [...] Dobry jest Pan i prawy, dlatego wskazuje drogę grzesznikom [...] pokornych uczy dróg swoich [...] Wszystkie ścieżki Pana są pewne i pełne łaski [...] ”.
Ogarnij świat. Popatrz na ludzi. Czy ich powołania są zgodne z wolą Boga? Czy jako nomenklatura powołał ich pan, ale ziemski? Źle wygląda premier Donald Tusk. To naprawdę dobry człowiek, ojciec i mąż…czy wołał w modlitwach o rozeznanie drogi swego p o w o ł a n i a?
Jeszcze godzina do Pasterki. Młodzież śpiewa Jezusowi, a ja skulony w ławce kościelnej wołam za tych, którzy poszli za powołaniem Bożym…zwykli ludzie, politycy, kapłani, misjonarze, lekarze, nauczyciele. Jedni drugim mamy służyć, a wszyscy - poprzez uświęcenie życia - wrócić do Nieba !
Trwa moja długa modlitwa. Później napiszę o mistyce, charyzmatach, intencji i całej „technice” odczytu woli Boga Ojca. Moje zapiski są dowodem na to, że mamy Stwórcę w Niebie…dowodem na Prawdę Kościoła Jezusa! APEL
- 25.12.2008 (c) ZA BRONIĄCYCH DZIECI
- 24.12.2008(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIERZĄ, ŻE ŚWIĘTA HOSTIA TO CIAŁO PANA JEZUSA
- 23.12.2008(w) ZA TYCH, KTÓRZY IDĄ ZA BOŻYM POWOŁANIEM
- 22.12.2008(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE DZIELĄ SIĘ Z INNYMI
- 21.12.2008(n) ZA POCIESZONYCH
- 20.12.2008(s) ZA OCZEKUJĄCYCH NA POMOC
- 19.12.2008(pt) ZA FAŁSZYWIE POJEDNANYCH
- 18.12.2008(c) ZA NIOSĄCYCH ŚWIADECTWO CHWAŁY PANA
- 17.12.2008(ś) ZA TYCH, KTÓRZY JEZUSOWI OFIAROWALI SWOJE SERCE
- 16.12.2008 (w) ZA POTRZEBUJĄCYCH UMIEJSZENIA