- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 211
Święto świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała
Na dyżurze w pogotowiu, który skończyłem trafiałem na sytuacje związane z ciemnością, która jest symbolem kroczenia w ciemności duchowej. Pierwszy raz nie poszedłem do gadających głów. Dziwne bo kierowca Milczek dzisiaj krzyczy przez pięć godzin. O czym można tak: pluć innym "ludziom w uszy"? Sam zresztą tak czynię.
W przedsionku pokojów lekarskich brak światła. To okaże się nie przypadkowe! Właśnie trafiłem do komendy policji do majaczenia alkoholowego. Ma pragnienie, ale policjant mówi o zamknięciu "pomieszczenia", a przecież sam coś pije. Po drodze do szpitala wstąpiliśmy do pogotowia i przywiozłem mu puszkę soku i przekazałem go do szpitala psychiatrycznego.
- Czy pan wie gdzie jesteśmy? Pyta lekarz dyżurny.
- Oczywiście że wiem...w Iłży!
- Może pan jechać, doktorze...czyli jest przyjęty.
O 4:30 zrywają na dwa wyjazdy, daleko, straszna mgła, jedziemy "na ogonie" innych...tak jest bezpieczniej. Wiem, że to w ramach dzisiejszej intencji. Dziwne, bo ponownie trafiłem do majaczenia alkoholowego! Dodatkowo facet był potłuczony, ponieważ bił się z bratem, obaj pijacy w bogatej rodzinie z dwójką starszych rodziców. Babcia sprawna, ale głucha, a dziadek słyszy, ale ma otępienie.
Rano od Szatana napłynęło, że nie zdążę na Mszę św. ale to słaby atak, ponieważ dzisiaj jest święto Archaniołów, a ja mam kult do św. Michała Archanioła. Nawet prosiłem go o pomoc i udało się.
Popłynie Słowo...
Księga Daniela (Dn 7,9-10.13-14 lub Ap 12,7-12a) o wizji Przedwiecznego z przybyciem Pana Jezusa, któremu powierzono wieczne panowanie wszystkich narodów, "które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie".
Dalej była wizja walki duchowej pomiędzy św. Michałem Archaniołem z zastępami Aniołów oraz Szatanem..."oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym". Jest to symbolika zapowiadająca bój pomiędzy Synem Bożym i Jego wyznawcami oraz ofiarami Mefistofelesa.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (11.01.2023) takim bojem jest wojna pomiędzy opętanymi przez Szatana i resztą, co grozi zagładą ludzkości.
Proboszcz czytał litanię do św. Michała Archanioła, a ja Zawołałem oboju na niebie, pokonaniu złego przez Pana Jezusa i Matkę Bożą. To śmiertelny bój, który zawiera świadectwa (09.01.2022).
Kupiłem nowe kwiaty pod krzyż Pana Jezusa, a do domu ładną wiązankę. Dzisiaj mam wolny dzień, ale jestem bardzo zmęczony. Nawet nie mam siły czytać prasy. Ratuje sen do 13:30, a później przywita mnie piękna piosenka radiowa o weselu, miłości i zabawie.
Wczoraj czytałem o ślubie i weselu młodej, bogatej pary. Okradziono ich podwójnie - akt ślubu, prezenty ze splądrowaniem w domu! To jak zgon Ukrainki na weselu z animacją, krzykiem i bałaganem.
Jakże największe radości mogą być zamienione w tragiczne wydarzenia...tak jest na naszym zesłaniu. Prawdziwa radość to Pan Jezus: "Ten, Który Zbawia". Nawet teraz "patrzy" z Całunu, a ja mam łzy w oczach.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 203
Po przebudzeniu o 3.00 trwałem w straszliwym smutku, bo demokratycznie wybrana władza otrzymała: "nóż w plecy"! Przed laty prezydent "wszystkich Polaków" (Boleksław) wywrócił rząd Jana Olszewskiego ("noc teczek") w której udział brał Donald Tusk...zaczynający naukę świecenia oczkami! Nawet "Gazeta Polska" pytała czy to podobna sytuacja?
Nieustanne ataki (partii, służb, a nawet zgrywusów) sprawiły, że prowokacja udała się. Nie zachowano czujności i ośmieszone zabiegi rządu sprawiły, że zachwiał się. Mafia lewicy odniosła "sukces"...radują się więźniowie, przestępcy i cała zepsuta reszta rodaków.
Podstawiono posłankę Beger, która pasowała do rządu jak: "wół do karety" (fałszowała listy jej zwolenników do kandydatury w Sejmie RP). Trwa wielka feta zdrajców. Smutno, bo to moja ojczyzna. Z telewizji popłyną nauki kroczących w ciemności, świeckie moralitety! Okropni posłowie z lewej strony, dwulicowi, mający własne interesy. "Boże zmiłuj się!"
21 września 2006 r. Jarosław Kaczyński musiał odwołać ministra rolnictwa, a zarazem wicepremiera Andrzeja Leppera. W ten sposób rozpadła się koalicja (prowokacja z posłanką Renatą Beger).
Szkoda, że premier nie zdymisjonował wcześniej podsuniętych nieudaczników! Radość sprawiło skasowanie WSI - zbrodniczych służb. Duża grupa oficerów straciła pracę i apanaże oraz moc kąsania.
Nic nie da normalny bój. Właśnie pokazano moc Boga, bo na dwie manifestacje przeciwników demokratycznie oberwała się chmura. Naprawdę nic nie daje walka, która nie jest prowadzona "ramię w Ramię Boga". Cóż my możemy.
Podczas wychodzenia na Mszę świętą o 6:30 rozpadł się róg betonowego progu, a ja sam byłem zdruzgotany. Wieczorem ukruszy się ząb i to niedawno reperowany. Skruszenie - przyznanie się do grzechów, zła, a zarazem skruszenie na siłę, złamanie poprzez tortury. Jakże Pan to wszystko ukazuje.
Podszedłem do spowiedzi, po której popłakałem się, a pokucie mam odmówić cz. chwalebną różańca. Poprosiłem Pana Jezusa o pomoc dla mojej ojczyzny.
Właśnie w czytaniach (Koh 1,2-11ś) padną słowa: "Marność nad marnościami (..) Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy".
To tak proste i wieczne. Kto pamięta o tych, co byli? A tu władza, wielkość, rządzenie zamiast służenia...i niepamięć po śmierci, co najgorsze, gdy dotyczy niewiernego, którego zafascynowała jakaś idea.
Potwierdził toi psalmista (Ps 90): "Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzień, który minął, albo straż nocna".
Herod przestraszył się, bo ściął Jana Chrzciciela i pytał: "Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę? I chciał Go zobaczyć".
Nasza moc to moc bez Boga. Na ten czas wzrok zatrzyma zdjęcie Jana Pawła II z różańcem i jego słowa: "Czyż modlitwa nie jest (..) nie jest najlepszym środkiem pomocniczym (..)?
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 220
Zaczynam przepisywać to świadectwo wiary (11.01.2023), a z telewizji płynie reportaż o maltretowaniu dzieciątka, które w końcu uduszono. Jak sądzić później takich? Jaką dać im karę? To potwierdzenie odczytu tej intencji modlitewnej. Tak jest bardzo często...
Noc. Bliskość Mateczki Najświętszej, a ja płaczę z powodu maltretowanych dzieci: poparzonej dziewczynki, połamanego niemowlęcia, zamordowanych w bestialski sposób, chłodzonych, porzuconych (grzebanych w śmietnikach), oddawanych przez rodziców alkoholików do domów dziecka, żebrzących na ulicy dla rodziców.
Jak można stosować przemoc na bezbronnych i to najbliższych. Przepłynął cały świat - z dzieci wykorzystywane seksualnie, okaleczone, ofiary głupoty lub nałogów bliskich. Do tego dochodzi degeneracja powodowana przez internet, telewizję, radio i zwykłych zwyrodnialców. Jeszcze "fala" w szkole, odrzucanie na placach zabaw ("mafia młodzieżowa"). Na świecie jest to ocean cierpienia, który sprawia wielki ból Serca Boga. Naprawdę płaczą w niebie.
Dzieci w różnych obozach, także pracy, zabijający głód od urodzenia "Boże mój zmiłuj się!" Wystarczy tylko zdjęcie dziewczynki straszliwie poparzonej i zabranej pijącej rodzinie. Tacy nie wiedzą, co czynią. Dołącz do tego dzieci gwałcone przez ojca policjanta (informacja w prasie), wyrzucenie przez okno i zatruwane.
Wahałem się czy przyjść do pracy normalnie (o 10.35)...czy według poprzedniego systemu od 7:00 do 18:00, ponieważ szkoda mi chorych. Pragnę pomagać, ponieważ widzę morze cierpienia na świecie i bezmiar mojej łaski - ja mam Boga!
Poszedłem wcześniej, w przychodni jakoś szło, nie było kłótni, a z kasety płynęła piosenka o Radości Bożej! Posprzątałem pod krzyżem z postawieniem kwiatów. W telewizji pokażą biedny budynek Jezusem z Najświętszym Sercem.
Wróciły obrazy maltretowanych dzieci. Łzy zalały oczy z wołaniem: "Mamo! Matko wszystkich dzieci. Matko kapłanów. Przepraszam, przepraszam tyle spływa na mnie łask".
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 219
Po bardzo dobrym dyżurze w pogotowiu (płacono za spanie) trafiłem na Mszę świętą o 7:30. W tym czasie napłynęła bliskość Boga Ojca. Zawołałem do Zbawiciela: "Panie Jezu! Weź moje chore serce".
To wprost uczucie zakochanych. Moje małe serce i wielkie z miłości Serce Zbawiciela. Słodycz zalewała nadbrzusze, a pokój i miłość duszę. To wszystko stało się niespodziewanie. Wzrok padł na serce z żywych róż (po ślubie) u stóp ołtarza. Prawie krzyknąłem z zadziwienia.
W Słowie popłynie: "Serce króla w ręku Pana jak płynąca woda, On zwraca je, dokąd [sam] chce (Prz 21,1-6.10-13). Pan osądza nasze serca.
Prosiłem za psalmistą (Ps 119,1.27.30.34-35): "Prowadź mnie, Panie, ścieżką Twych przykazań (..)
Ucz mnie, bym przestrzegał Twego prawa i zachowywał je całym sercem.
Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań, bo przynoszą mi radość.
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Łk 8,19-21) wskazał, że naszą matką jest Słowo Boże. Z radia popłynie piosenka ze słowami: "Wszyscy święci balują w niebie". Nie biorę tego dosłownie, ale prawda jest taka, że tam jest koniec cierpień!
Tata czeka na wszystkie Swoje dzieci, ale wymaga to pojednania! Dlatego serce + Serce Zbawiciela...Serce serc! Jeszcze następnego dnia będzie "patrzyło" serce...ułożone z czerwonych róż.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 195
W męczących snach: atakowały mnie mrówki, później spotkałem wielu ludzi i żartowaliśmy. To wszystko sprawdzi się, ponieważ będzie niespotykany atak agresywnych pacjentek (same kobiety). Po przebudzeniu wołałem do Najświętszego Taty, a to sprawiło ukojenie z łagodnością w sercu.
Rano napłynęła pieśń: "zawsze ze mną bądź, mój Jezu"! Później ta pieśń popłynie z kasety. Jechałem w pokoju do kościoła, a na Mszy św. padną piękne słowa psalmisty (Ps 15,1-5): Prawy zamieszka na Twej górze świętej
Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie, kto zamieszka na Twej górze świętej?
Ten, kto postępuje nienagannie, działa sprawiedliwie i mówi prawdę w swym sercu.
Kto swym językiem oszczerstw nie głosi, kto nie czyni bliźniemu nic złego, nie ubliża swoim sąsiadom,
(..) ale szanuje tego, który cześć Bogu oddaje".
Popłynie zawołanie (Mt 5,16), aby ludzie widzieli nasze dobre uczynki z zaleceniem Zbawiciela (Ewangelia: Łk 8,16-18) o przekazywaniu otrzymanego światła wiary.
Podczas Komunii św. otrzymałem wielkie Ciało Pana Jezusa, a to znak pomocy o którą poprosiłem z płaczem. Zjednany z Panem Jezusem zapragnąłem ciszy i milczenia, ale nie mogę zmienić się samą siłą woli!
Po Eucharystii przepłynęły obrazy grzechów, a moja reakcja to: powtarzanie słowa przepraszam na każdym wydechu. Chciałbym tak wołać do końca życia i z tym wrócić do Najświętszego Taty.
Nie mogłem wyjść z kościoła, a czas naglił! Jakim językiem przekazać ci moje pragnienie zostania z Panem życia i śmierci. W tej chwili moje ciało było w głębokim odurzeniu, jak przed snem. To wynik słabości wobec ekstazy duszy. Cisza w sercu trwała przez półtorej godziny do początku pracy w przychodni.
Szatan nasłał na mnie "zestaw pań"! Wszystkie grzeczne, ale agresywne napierające (typu zachowania A). W tym czasie na poczekalni siedziały chore babcie z laskami, a one pchały się pierwsze.
Dodatkowo nękały mnie: telefony, powtórki leków, zwolnienia dla biednych rolników...wpadł też kierowca z pogotowia po leki dla kogoś, a powinien je zapisać ginekolog. Ludzie nadużywają otrzymywane łaski. "Boże mój zmiłuj się!"
Powiedziałem w żartach, że na moim miejscu mógłby pracować Wałęsa, bo umie pisać, a nie umie czytać. Teraz męczy mnie przestraszona, która przekwita i ma nadciśnienie! Tak to trwało do 14:00 prawie mogłem umrzeć z rozdrażnienia, zniechęcenia i złości, bo o 15:00 mam dyżur w pogotowiu. Chciałem wyskoczyć na obiad, ale trafiło się jeszcze czterech przedstawicieli firm farmaceutycznych!
Na dodatek o 15:00 trafiłem na dyskusję...w którą wciągnął mnie demon, a to czas koronki do Miłosierdzia Bożego. Dobrze, że została przerwana wezwaniem do "leżaka" (tak określamy pijanych po wywrotce)...jak się okaże zalanego krwią po urazie głowy z płaczącą matką i zbiegowiskiem.
Załatwiłem jak trzeba, po zszyciu rany został odwieziony do domu. Przypomniały się moje wyczyny z taką pomocą po upiciu się w barze.
Na ten czas wzrok przykuł tytuł: "Kto może upaść"? Różne są upadki - pani prokurator ukradła majtki, a córka Wałęsy ("gwiazda") uchlała się.
Po tym bałaganie do samego rana był spokój!
APeeL
- 24.09.2006(n) ZA TYCH, KTÓRZY UNIKNĘLI ŚMIERCI
- 23.09.2006(s) ZA ZAPROSZONYCH DO SŁUŻBY BOGU
- 22.09.2006(pt) ZA SŁUŻĄCYCH Z POŚWIĘCENIEM...
- 21.09.2006(c) ZA MAJĄCYCH KŁOPOTY BYTOWE...
- 20.09.2006(ś) ZA KOJĄCYCH RANY ZBAWICIELA
- 19.09.2006(w) ZA TYCH, KTÓRZY CZYNIĄ COŚ NIE W CZAS
- 18.09.2006(p) ZA DOBROWOLNIE POSŁUGUJĄCYCH...
- 17.09.2006(n) ZA BĘDĄCYCH W ROZŁĄCE...
- 16.09.2006(s) ZA TYCH, ZA KTÓRYCH WOŁAJĄ KAMIENIE...
- 15.09.2006(pt) ZA NADĘTYCH PYCHĄ I DUSZE TAKICH...