- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 339
Św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy i doktora Kościoła
Po przebudzeniu o 6.20 wahałem się w wyborze: "pośpię" i będę się uczył, ale przeważyło pragnienie bycia na Mszy Św. "Boże jak wielki jest to bój"...wprost śmiertelny, bo duszy z ciałem i odwrotnie!
W tym czasie kapłan z nagrania na kasecie zaczął Mszę św. „w Imię Ojca”. Zalecał radykalizm: mów "tak" lub "nie", nigdy "ale". Wskazał na zgniliznę naszego ciała..."prochu z prochu". Napłynęła osoba prezydenta Boleksława: "jestem za, a nawet przeciw".
Zapamiętaj raz na zawsze, że Szatan odciąga "dobrem" od bycia na spotkaniu z Panem Jezusem. To jest dość schematyczne, jak kuszenie w kościele...aż do Eucharystii! Moc duchową otrzymujemy w Sakramencie Pojednania oraz w codziennej Eucharystii...
Szatan szczególnie uderza we wracających do wiary, jeszcze słabych, którzy idą za swoimi myślami...z jego natchnienia, które napływają do naszych dusz, a mózg jest ich analizatorem. Może też tworzyć myśli i odbierać od innych (udokumentowana telepatia).
Serce zalała pieśń: „Wstanę i pójdę do mojego Ojca!”, a w środku ruchu i szumu ulicznego zacząłem: „Zdrowaś Maryjo”. Tak znalazłem się w niebie na ziemi! Poprosiłem Matkę Pana Jezusa o zmazanie moich win: "Matko moja, dziękuję".
Cóż dałoby mi leżenie, nie zapaliłbym lampki pod krzyżem Pana Jezusa i nie śpiewałbym z siostrą po Mszy św. „Jezu, ufam Tobie” i nie napisałbym tego dla Ciebie...prosto z kościoła.
Przed wyjściem pocałowałem Twarz Pana Jezusa z Całunu, który w mojej łasce towarzyszy mi. Pan przeważnie jest poważny, a nieraz smutny, gdy grzeszę...wówczas sam wstydzę się spojrzeć w Jego Oczy. Jest też odwrotnie, gdy czynię coś dobrego duchowo św. Oczy Zbawiciela uśmiechają się. Inna osoba zapytana o to mówi, że obrazek jest normalny.
”Panie Jezu spraw, abym ocierał Twoją Twarz...z moich i cudzych grzechów”...napłynęła Weronika ocierająca Twarz Zbawiciela. „Uczyń moje serce wg Serca Twego". Tak znalazłem się pod wielkim wizerunkiem Trójcy Przenajświętszej. Łzy zalały oczy, a serce rozrywał ból podczas śpiewu ludu Bożego. „Ludu Mój, ludu”...
Od Ołtarza świętego popłynie Słowo (Lb 11,25-29): "Pan zstąpił w obłoku i mówił z Mojżeszem. Wziął z ducha, który był w nim, i przekazał go owym siedemdziesięciu starszym. A gdy spoczął na nich duch, wpadli w uniesienie prorockie". Musisz spojrzeć na wiarę jako łaskę. Nic nie zrozumie z tego racjonalista, filozof lub ateista...
Pomyślałem o oszukiwanych, którzy muszą mówić jednym głosem, przetrwali z poprzedniego systemu i siedzą wszędzie.
1. trzeba przyjąć od nich nową przysięgę, przerwać uzależnienie od „samych swoich”...
2. zerwać z fałszywymi wyborami ktoś, kto nie chce może rezygnować
3. w Krk kategorycznie przenosić kapłanów, bo bezpieka będzie bronić wystawionych.
Trzeba zerwać też z bezbożnym Frontem Jedności Narodu, bo błędne jest rozumowe podchodzenie do przeżyć religijnych. Przykro jest, gdy proboszczowie z pasterzy stają się "właścicielami" parafii...bez błogosławieństwa Bożego!
Bóg kocha każdego z nas i obejmuje Swoją Miłością Miłosierną, ale większość nie dostrzega tego. Nawet uczniów Jezusa przebudziła dopiero Światłość w drodze do Emaus. Wprost chciałoby się śpiewać: „pobiegnę Go przywitać, bo z radości serce drży"...
Młody kapłan mówił piękne kazanie z Internetu dla takich jak ja. Eucharystia lekko pękła na pół, a pokój zalał duszę. „Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie”...to jest właśnie ta obietnica.
Napłynie krytyka bogaczy (Jk 5,1-6), których po śmierci czekają utrapienia, jakie was czekają. "Zebraliście w dniach ostatecznych skarby. (...) Żyliście beztrosko na ziemi i wśród dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi". Chodziło o zamordowanie Zbawiciela.
Natomiast w Ewangelii (Mk 9,38-43.45.47-48) Pan Jezus nie zabronił tym, którzy nie chodzą z Uczniami czynić tego, co oni: "Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami"...
Musisz zrozumieć, że łaska wiary to wielka przygoda w drodze do wieczności.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 328
W nocy czytałem "Poemat Boga-Człowieka", gdzie Pan Jezus mówił o naszym jedynym celu życia: Bogu! Taka jest prawda, mówię ci to jako wiedzący! Zaczynam zapis tego świadectwa, a żona pokazuje mi obrazy ogrodu pisarki Grocholi ("babskie bajki'). W tym czasu mignie obraz (TV "Puls") Pana Jezusa Miłosiernego.
Na Mszy św. o 7.30 popłaczę się, ponieważ dzisiaj jest wspomnienie św. Hieronima. Jego listy czytałem na początku nawrócenia. Teraz mam w ręku jego t II i z listem LXIII "Do Teofila" "Jeśli bowiem natarczywa prośba niewiasty (Łk 18, 2-6) odmieniła wyrok twardego sędziego, to pod wpływem usilnej prośby i ile bardziej mięknie Ojcowskie serce".
Dusza woła: "Och! Ojcze! Tato! Tyś celem. Ty, Ty, tylko Ty! Prowadź mnie za rękę, jak Twoje dziecko. Nie wypuszczaj mnie z Twojej Ręki. Zamknij moje usta, spraw, aby każde moje słowo działało kojąco, otwieraj moje serce, ręce i ramiona...niech działam dla Twojej Chwały!
serce - miłość
usta - dobre słowa
ręce - dobre czyny
ramiona - miłosierdzie.
Koh 11,9-12,8 "Pomnij jednak na Stwórcę swego w dniach swej młodości, zanim jeszcze nadejdą dni niedoli (..) i wróci się proch do ziemi, tak jak nią był, a duch powróci do Boga, który go dał. Marność nad marnościami - powiada Kohelet - wszystko marność.
Ps 90,3-6.12-14.17: "Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką
Obracasz w proch człowieka i mówisz: „Wracajcie synowie ludzcy”.
(..) Naucz nas liczyć dni nasze, byśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, o Panie, jak długo będziesz zwlekał?
(..) Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
I wspieraj pracę rąk naszych, dzieło rąk naszych wspieraj".
Popłakałem się uciekając przed moimi "opiekunami" do kącika w kościele. Podczas rozpoczynania modlitwy o 16.00 nade mną przelecą trzy samoloty (nad miastem przebiega ich trasa).
Patrzę w niebo, napłynęła bliskość Boga Ojca...płynie zawołanie: "za spragnionych Boga!" Oto dzieciątko biegnie do swojego ziemskiego taty, inne oczekuje na przybycie taty, a jeszcze inne nie ma, a nawet nie zna. Tak jest z wnuczkiem po zaginięciu syna. Łzy zalały oczy z jękiem do Boga Ojca.
Podczas porządkowania mojego bałaganu w ręku znalazło się pismo: "Bóg Ojciec" z podtytułem: "Bóg jest moim dobrym tatą". W tym czasie z kasety popłyną słowa intencji: "Bóg jest naszej drogi celem".
Właśnie na to wskazywał Swoim uczniom Pan Jezus, Syn Boga Żywego!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 303
Święto świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała
Na dyżurze w pogotowiu, który skończyłem trafiałem na sytuacje związane z ciemnością, która jest symbolem kroczenia w ciemności duchowej. Pierwszy raz nie poszedłem do gadających głów. Dziwne bo kierowca Milczek dzisiaj krzyczy przez pięć godzin. O czym można tak: pluć innym "ludziom w uszy"? Sam zresztą tak czynię.
W przedsionku pokojów lekarskich brak światła. To okaże się nie przypadkowe! Właśnie trafiłem do komendy policji do majaczenia alkoholowego. Ma pragnienie, ale policjant mówi o zamknięciu "pomieszczenia", a przecież sam coś pije. Po drodze do szpitala wstąpiliśmy do pogotowia i przywiozłem mu puszkę soku i przekazałem go do szpitala psychiatrycznego.
- Czy pan wie gdzie jesteśmy? Pyta lekarz dyżurny.
- Oczywiście że wiem...w Iłży!
- Może pan jechać, doktorze...czyli jest przyjęty.
O 4:30 zrywają na dwa wyjazdy, daleko, straszna mgła, jedziemy "na ogonie" innych...tak jest bezpieczniej. Wiem, że to w ramach dzisiejszej intencji. Dziwne, bo ponownie trafiłem do majaczenia alkoholowego! Dodatkowo facet był potłuczony, ponieważ bił się z bratem, obaj pijacy w bogatej rodzinie z dwójką starszych rodziców. Babcia sprawna, ale głucha, a dziadek słyszy, ale ma otępienie.
Rano od Szatana napłynęło, że nie zdążę na Mszę św. ale to słaby atak, ponieważ dzisiaj jest święto Archaniołów, a ja mam kult do św. Michała Archanioła. Nawet prosiłem go o pomoc i udało się.
Popłynie Słowo...
Księga Daniela (Dn 7,9-10.13-14 lub Ap 12,7-12a) o wizji Przedwiecznego z przybyciem Pana Jezusa, któremu powierzono wieczne panowanie wszystkich narodów, "które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie".
Dalej była wizja walki duchowej pomiędzy św. Michałem Archaniołem z zastępami Aniołów oraz Szatanem..."oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym". Jest to symbolika zapowiadająca bój pomiędzy Synem Bożym i Jego wyznawcami oraz ofiarami Mefistofelesa.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (11.01.2023) takim bojem jest wojna pomiędzy opętanymi przez Szatana i resztą, co grozi zagładą ludzkości.
Proboszcz czytał litanię do św. Michała Archanioła, a ja Zawołałem oboju na niebie, pokonaniu złego przez Pana Jezusa i Matkę Bożą. To śmiertelny bój, który zawiera świadectwa (09.01.2022).
Kupiłem nowe kwiaty pod krzyż Pana Jezusa, a do domu ładną wiązankę. Dzisiaj mam wolny dzień, ale jestem bardzo zmęczony. Nawet nie mam siły czytać prasy. Ratuje sen do 13:30, a później przywita mnie piękna piosenka radiowa o weselu, miłości i zabawie.
Wczoraj czytałem o ślubie i weselu młodej, bogatej pary. Okradziono ich podwójnie - akt ślubu, prezenty ze splądrowaniem w domu! To jak zgon Ukrainki na weselu z animacją, krzykiem i bałaganem.
Jakże największe radości mogą być zamienione w tragiczne wydarzenia...tak jest na naszym zesłaniu. Prawdziwa radość to Pan Jezus: "Ten, Który Zbawia". Nawet teraz "patrzy" z Całunu, a ja mam łzy w oczach.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 291
Po przebudzeniu o 3.00 trwałem w straszliwym smutku, bo demokratycznie wybrana władza otrzymała: "nóż w plecy"! Przed laty prezydent "wszystkich Polaków" (Boleksław) wywrócił rząd Jana Olszewskiego ("noc teczek") w której udział brał Donald Tusk...zaczynający naukę świecenia oczkami! Nawet "Gazeta Polska" pytała czy to podobna sytuacja?
Nieustanne ataki (partii, służb, a nawet zgrywusów) sprawiły, że prowokacja udała się. Nie zachowano czujności i ośmieszone zabiegi rządu sprawiły, że zachwiał się. Mafia lewicy odniosła "sukces"...radują się więźniowie, przestępcy i cała zepsuta reszta rodaków.
Podstawiono posłankę Beger, która pasowała do rządu jak: "wół do karety" (fałszowała listy jej zwolenników do kandydatury w Sejmie RP). Trwa wielka feta zdrajców. Smutno, bo to moja ojczyzna. Z telewizji popłyną nauki kroczących w ciemności, świeckie moralitety! Okropni posłowie z lewej strony, dwulicowi, mający własne interesy. "Boże zmiłuj się!"
21 września 2006 r. Jarosław Kaczyński musiał odwołać ministra rolnictwa, a zarazem wicepremiera Andrzeja Leppera. W ten sposób rozpadła się koalicja (prowokacja z posłanką Renatą Beger).
Szkoda, że premier nie zdymisjonował wcześniej podsuniętych nieudaczników! Radość sprawiło skasowanie WSI - zbrodniczych służb. Duża grupa oficerów straciła pracę i apanaże oraz moc kąsania.
Nic nie da normalny bój. Właśnie pokazano moc Boga, bo na dwie manifestacje przeciwników demokratycznie oberwała się chmura. Naprawdę nic nie daje walka, która nie jest prowadzona "ramię w Ramię Boga". Cóż my możemy.
Podczas wychodzenia na Mszę świętą o 6:30 rozpadł się róg betonowego progu, a ja sam byłem zdruzgotany. Wieczorem ukruszy się ząb i to niedawno reperowany. Skruszenie - przyznanie się do grzechów, zła, a zarazem skruszenie na siłę, złamanie poprzez tortury. Jakże Pan to wszystko ukazuje.
Podszedłem do spowiedzi, po której popłakałem się, a pokucie mam odmówić cz. chwalebną różańca. Poprosiłem Pana Jezusa o pomoc dla mojej ojczyzny.
Właśnie w czytaniach (Koh 1,2-11ś) padną słowa: "Marność nad marnościami (..) Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy".
To tak proste i wieczne. Kto pamięta o tych, co byli? A tu władza, wielkość, rządzenie zamiast służenia...i niepamięć po śmierci, co najgorsze, gdy dotyczy niewiernego, którego zafascynowała jakaś idea.
Potwierdził toi psalmista (Ps 90): "Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzień, który minął, albo straż nocna".
Herod przestraszył się, bo ściął Jana Chrzciciela i pytał: "Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę? I chciał Go zobaczyć".
Nasza moc to moc bez Boga. Na ten czas wzrok zatrzyma zdjęcie Jana Pawła II z różańcem i jego słowa: "Czyż modlitwa nie jest (..) nie jest najlepszym środkiem pomocniczym (..)?
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 314
Zaczynam przepisywać to świadectwo wiary (11.01.2023), a z telewizji płynie reportaż o maltretowaniu dzieciątka, które w końcu uduszono. Jak sądzić później takich? Jaką dać im karę? To potwierdzenie odczytu tej intencji modlitewnej. Tak jest bardzo często...
Noc. Bliskość Mateczki Najświętszej, a ja płaczę z powodu maltretowanych dzieci: poparzonej dziewczynki, połamanego niemowlęcia, zamordowanych w bestialski sposób, chłodzonych, porzuconych (grzebanych w śmietnikach), oddawanych przez rodziców alkoholików do domów dziecka, żebrzących na ulicy dla rodziców.
Jak można stosować przemoc na bezbronnych i to najbliższych. Przepłynął cały świat - z dzieci wykorzystywane seksualnie, okaleczone, ofiary głupoty lub nałogów bliskich. Do tego dochodzi degeneracja powodowana przez internet, telewizję, radio i zwykłych zwyrodnialców. Jeszcze "fala" w szkole, odrzucanie na placach zabaw ("mafia młodzieżowa"). Na świecie jest to ocean cierpienia, który sprawia wielki ból Serca Boga. Naprawdę płaczą w niebie.
Dzieci w różnych obozach, także pracy, zabijający głód od urodzenia "Boże mój zmiłuj się!" Wystarczy tylko zdjęcie dziewczynki straszliwie poparzonej i zabranej pijącej rodzinie. Tacy nie wiedzą, co czynią. Dołącz do tego dzieci gwałcone przez ojca policjanta (informacja w prasie), wyrzucenie przez okno i zatruwane.
Wahałem się czy przyjść do pracy normalnie (o 10.35)...czy według poprzedniego systemu od 7:00 do 18:00, ponieważ szkoda mi chorych. Pragnę pomagać, ponieważ widzę morze cierpienia na świecie i bezmiar mojej łaski - ja mam Boga!
Poszedłem wcześniej, w przychodni jakoś szło, nie było kłótni, a z kasety płynęła piosenka o Radości Bożej! Posprzątałem pod krzyżem z postawieniem kwiatów. W telewizji pokażą biedny budynek Jezusem z Najświętszym Sercem.
Wróciły obrazy maltretowanych dzieci. Łzy zalały oczy z wołaniem: "Mamo! Matko wszystkich dzieci. Matko kapłanów. Przepraszam, przepraszam tyle spływa na mnie łask".
APeeL
- 26.09.2006(w) ZA ZJEDNANYCH MIŁOŚCIĄ
- 25.09.2006(p) ZA POWALANYCH...
- 24.09.2006(n) ZA TYCH, KTÓRZY UNIKNĘLI ŚMIERCI
- 23.09.2006(s) ZA ZAPROSZONYCH DO SŁUŻBY BOGU
- 22.09.2006(pt) ZA SŁUŻĄCYCH Z POŚWIĘCENIEM...
- 21.09.2006(c) ZA MAJĄCYCH KŁOPOTY BYTOWE...
- 20.09.2006(ś) ZA KOJĄCYCH RANY ZBAWICIELA
- 19.09.2006(w) ZA TYCH, KTÓRZY CZYNIĄ COŚ NIE W CZAS
- 18.09.2006(p) ZA DOBROWOLNIE POSŁUGUJĄCYCH...
- 17.09.2006(n) ZA BĘDĄCYCH W ROZŁĄCE...