- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 700
Po wyjściu na Mszę św. o 7.15 z późniejszym nabożeństwem do Serca Pana Jezusa zacząłem wołać: „Tatusiu! Dziękuję Ci za wszystko...za samochód, łóżko, wodę głębinową z kranu, codzienny świeży chleb, za słońce, a także za moich prześladowców z Izby Lekarskiej”.
Napłynął obraz Aniołów Bożych, którzy nie mają łaski dalszego współcierpienie z Panem Jezusem w nawracaniu grzeszników. Tak właśnie stało się ze mną...nie poszły na marne modlitwy pacjentek oraz zamawiane za mnie Msze św. i to w Sanktuariach! Pan Bóg nie reaguje natychmiast (próba zawierzenia), ale w nagłej potrzebie także nas chroni...jak ojciec ziemski maleńkie dziecko.
W oczekiwaniu na Mszę św. usiadłem pod krzyżem Pana Jezusa, w miłym chłodzie poranka przy wstającym słońcu i śpiewie ptaków. Z frontu kościoła „patrzyła” na mnie figurka Pana Jezusa w koronie cierniowej z trzema gołąbkami. Popłynął „Anioł Pański” z moim zawołaniem z pieśni: „Pod Twą Obronę Ojcze na niebie grono Twych dzieci swój powierza los”…
Kapłan we wprowadzeniu wskazał na Cud Eucharystii, chleba i wina czyli Ciała Duchowego Pana Jezusa i Jego św. Krwi. Nie pojmiesz tego bez mojej łaski wiary (mistyka eucharystyczna). Napłynął obraz wykonanego zdjęcia na którym - za kapłanem (podczas Konsekracji) - ze św. Ran Zbawiciela płynęła św. Krew do kielicha z winem. Stąd Słowa Zbawiciela: „bierzcie i jedzcie to jest Ciało Moje; bierzcie i pijcie, to jest Krew Moja”.
Przez serce przepłynął promień miłości Bożej z pojawieniem się łez w oczach. U mnie jest to „znak Prawdy”! To wszystko docierało od Ołtarza św. przez głośnik, a ja w tym czasie byłem w raju na ziemi.
Teraz w Słowie (2 Kor 12,1-10) mój profesor św. Paweł przekazał wszystkie swoje cierpienia ze stwierdzeniem, że „z siebie samego nie będę się chlubił, chyba że z moich słabości (…) Abym zaś nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla ciała (…) Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana, ale (…) powiedział: Wystarczy ci mojej łaski. (…) Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa”.
"Wystarczy ci Mojej łaski"...to słowa Boga Ojca do mnie. Uśmiechnąłem się i odpowiedziałem atakującemu szatanowi (moimi krzywdzicielami), że właśnie za nich poświęcę ten dzień mojego życia. Przypomniała się Ew (Mt5, 43-48) sprzed trzech dni ze słowami Pana Jezusa: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują (...)”.
Po tej decyzji wzrok zatrzymała stacja Drogi Krzyżowej: „Pan Jezus zdejmowany z krzyża”. Tak jest zawsze, gdy czynię to, co pociesza Zbawiciela: „zdejmujesz Mnie z Krzyża, dajesz mi ulgę w dalszym umieraniu za ludzkość”.
Na ten czas psalmista wołał w Ps 34(33): „Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci”. To prawda, bo normalny człowiek nie boi się Boga Ojca, ale tylko wiedzący (bogobojny), że grzeszymy także w myślach (ludzie normalni nie traktują tego jako grzechu, bo nikt nic nie widzi i nie wie o tym).
W Ew (Mt 6, 23-34) Pan Jezus powie o poganach martwiących się o wszystko oraz służących dwóm panom. Napłynął obraz kolegi prezesa z OIL, który trwa tam od 15 lat (można tylko dwie kadencje): brał udział w napadzie na mnie (stanął po stronie antykrzyżowca), a na Mszach św. całował na kolanach sztandar z napisem: „Primum non nocere”.
Eucharystia przewijała się do przodu z ułożeniem w kielich kwiatu oraz zwinęła się jako pokarm dla pracującego na Poletku Pana Boga. W późniejszym nabożeństwie do Serca Pana Jezusa wołałem za kolegów z samorządu lekarskiego i za dusze zmarłych w tym czasie.
Śmiertelny upał zatrzymał mnie w domu, a nie potrafię wołać do Boga w czterech ścianach. Modlitwę odmówię jutro, bo wielu tych kolegów mam przyprowadzić do Boga, a szczególnie prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej prof. Andrzeja Matyję, który przewodzi wszystkim lekarzom w RP.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 593
Dzisiaj mogę powiedzieć za psalmistą: szukałem pomocy, a Pan mnie wysłuchał. Jeżeli poszukujesz drogi do wiary prawdziwej, a nie wymyślonej musisz unieść się nad ziemię i próbować „ujrzeć” świat nadprzyrodzony.
Uwierz, że wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej, a tutaj mamy pokazane elementy dobra i zła, pragnących pomagania (strona Boża) oraz szkodzenia (Belzebub z demonami i swoimi wysłannikami). Wzorem takich są kimole z KRLD, tow. Putin z ferajną oraz Państwo Islamskie („zabijanie dla zabijania”).
Trwa szok po napaści cyberprzestępców na nasze struktury elektroniczne. Myślę, że za jakiś czas tego samego zaznają wrogowie: przecież też są źle zabezpieczeni (koszty). Zobacz jak szatan zmienia metody szkodzenia ludziom.
U nas jest to opozycja totalna z „Miśkiem”, który wczoraj jako „marszałek” Senatu RP atakował z wieloma chłopami panią Lidię Staroń kandydatkę na RPO i od razu pobiegł na spowiedź do „Stokrotki”, a dzisiaj gwiazdorzył tam od rana.
Jeżeli masz jakiś problem to proś o pomoc, a droga jest bardzo prosta: jest nią telefon bezprzewodowy do Królestwa Bożego, do naszej Prawdziwej Ojczyzny. Czy wiesz jaką radość sprawisz naszemu Deus Abba zawołaniem o pomoc: „Tatusiu proszę”. Jeżeli masz własne dziecko to dobrze rozumiesz o co chodzi. Zarazem nie kojarz pomocy Boga Ojca tylko ze sprawami życia i śmierci, bo codzienność sprawia wiele trudności i sam na wszystko nie poradzisz.
Dzisiaj mam trafić do koleżanki kardiolog, bo boję się brać otrzymany od urologa lek, który w swoim działaniu jest podobny do pobieranego na serce (takie same objawy uboczne). Pani doktór w stroju zapobiegającym chińskiej zarazie stwierdziła, że oba kojarzy się...w nadciśnieniu tętniczym.
Natychmiast wiedziałem, że ten zestaw jest jest szkodliwy dla mnie, bo nie mam nadciśnienia tylko przerost gruczołu krokowego. Można nagle zemdleć, co widziałem przed kilkoma dniami u otyłej pani, której pomyliły się nogi: doznała wstrząsu mózgu oraz zmiażdżenia nadgarstka (wielki kłopot z gojeniem).
Z tego wynikało, że słusznie obawiałem się jego szkodliwości ("nie chcę umrzeć przy pomocy lekarza"). Poprosiłem kolegą o lek właściwy i to bezpłatnie (dla staruszków). Wyraźnie widziałem prowadzenie...po wołaniu o pomoc do Boga Ojca.
Zarazem przypomnę cztery podobne fakty...po zawołaniu do św. Józefa (w sprawach technicznych):
1. nagle nie mogłem wejść na moją pocztę, gdzie był zapisany kod, ale bez trzech liter (tak prosperowałam przez rok)...ktoś sprawdził i słusznie blokował. Poprosiłem św. Józefa, który zalecił znaleźć i wpisać prawidłowy kod...
2. Windows 10 zafundował nowość: zamiast zamknij (z wyłączeniem komputera) pojawia się zalecenie aktualizuj i zamknij. Ta zmora spotkała wielu i byli bezradni. Po prośbie o pomoc: trafiłem na zalecenie, aby komputer uśpić (wówczas aktualizują i zamykają)...
3. przez 2 lata przechodziłem horror z zatykaniem przez woszczynę przewodów słuchowych...trzeba je nawilżać ciepłą wodą (małą gruszką dla niemowląt), aby woszczyna nie zbierała się (czynię to raz dziennie, ale może to być dwa razy w tygodniu). Natomiast w zatkaniu trzeba - przez kilka dni - wlewać wodę utlenioną (buteleczka kosztuj 1 zł). Nie stosuj żadnych olejków i "wody morskiej". Wydrukuj to dla swojej babci, bo nigdzie tej rady nie znajdziesz...
4. przez 4 lata w dużym pokoju kaloryfer był zimny...straciłem szereg godzin na poznanie jego działania, a przysłany hydraulik był moim pacjentem...uderzył młotkiem w zawór (wystający sztyft) i to wszystko!
Dzisiaj jest masakryczny upał, który "szkodzi mi na głowę"...dobrze, że mam samochód, a mieszkanie jest zasłonięte przez drzewa. Na wieczornym nabożeństwie do Serca Pana Jezusa oraz na Mszy św. byłem "normalny".
Później trafiłem na cmentarz parafialny, gdzie ujrzałem grobowce-pomniki z krzątającymi się przy kwiatach. Pomyśl o duszach, które czekają na wsparcie duchowe (Msze św. z Eucharystią, modlitwy i ofiarowywanie cierpień), a nie na kwiatki! One już wiedzą, że trzeba je stawiać pod krzyżem Zbawiciela...
W programie "Państwo w państwie" (Super Stacji) pomagają skrzywdzonym w różny sposób. Tam był też Piotr Ikonowicz z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej (piwnica bez wjazdu dla inwalidów z której chcą ich wyrzucić).
Zdziwiłem się, bo w TVN Style pokazano Etiopię z inwazją chorób oczu (w tym zaćmy) i lekarzy (w tym wolontariuszy) niosących pomoc. Przypomniały się słowa z Ew. Mt 6, 19-13 o wzroku, który sprawia, że nasze ciało żyje w świetle. Tak też jest ze Światłem Ducha Świętego, bo Jego brak sprawia, że dusza trwa w ciemności...
Proszę Cię nie czyń nic bez prośby do Boga Ojca. Podziękujesz mi za tę radę, gdy spotkamy się w Krainie Wiecznego Szczęścia…
ApeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 652
Nie ma Boga oprócz „Jahwe”...
Dwa razy napłynęło natchnienie, aby iść na Mszę św. o 7.15 i odmówić moją modlitwę: za oderwanych od wiary. Dzisiaj św. Paweł przestrzegał przed głoszącymi (2 Kor 11, 1-11); innego Jezusa lub braniem innego Ducha albo innej Ewangelii...
Natomiast Pan Jezus przekazał nam Modlitwę Pańską czyli „Ojcze nasz”. Pomyślałem o intencji: za tych, którzy nie potrafią się modlić, ale po wieczornym nabożeństwie do Serca Pana Jezusa modlitwa „nie szła”.
Pan sprawił, że natknąłem się na niewiasty wśród których katoliczka - uczestniczącą w codziennych Mszach świętych - ku mojemu zadziwieniu siała zwątpienie: „nie wiadomo jak tam jest, bo jeszcze nikt nie przyszedł i nie powiedział”, itd.! Ponadto jednym tchem wymieniała wyczyny kapłanów oraz jakiegoś biskupa „błogosławiącego” LGTB+.
Jej i siedzącym niewiastom powiedziałem o Cudzie Ostatnim (Eucharystii) ze wskazaniem na różnicę pomiędzy opłatkiem, a Ciałem Duchowym Pana Jezusa, które łączy się z naszą duszą. Ten cud czynią namaszczeni kapłani, którzy nie mają takiej świadomości. Wskazałem na Richarda Dawkinsa od „Boga urojonego”, który wie, że Boga nie ma oraz na mnie wiedzącego, że Bóg Jest!
Bardzo trudno jest przyjąć fakt otrzymania przez kogoś łaski wiary...szczególnie, gdy mieszka się z nim przez ścianę. Każdy zna określanie Pana Jezusa, że jest „synem cieśli”...jak może czynić cuda. Zarazem zostałem wstrząśnięty nagłym podaniem prawidłowej intencji i w upale, obok grających na „Orliku” wołałem do Boga w mojej modlitwie.
Przepłynął cały okres istnienia chrześcijaństwa z ulepszaczami jedynie prawdziwej wiary katolickiej: protestantyzmem z Lutrem i Kalwinem, prawosławiem, neokatechumenatem z ich celebracjami w miejsce liturgii, podszywającymi się pod Biblię św. Jehowy oraz całymi masami „kościółków” typu Amber Gold (czyli „lipy” wg słów Donalda mniejszego do swojego syna)...
Pan dał do ręki:
1. Newsweek 21/2012 (21-27.05.2012), gdzie niewierny Tomasz Lis dał na okładce "Newsweek'a" Matkę Bożą oraz Pana Jezusa z gwiazdami Dawida w miejsu Serc i napisem "Jezus! Maria! Żydzi!". Zarazem napadł na katolików w art. „W cieniu hańby” wskazując na nasz antysemityzm.
Nie mogłem pojąć jak to się dzieje, że Polak robi taki numer, aby wywołać szok u rodaków-katolików i dodatkowo pytać o miłość bliźniego? Redaktor Tomasz Lis myśli po ludzku, a nawet po żydowsku...Pan Jezus nie jest Synem Bożym i Zbawicielem! Stąd „Jezus. Maria. Żydzi!".
Jako katolik jestem w grupie wymyślonych antysemitów, ale Matka Boża jest Królową naszej ojczyzny! Tego fałszu intelektualnego nie ujrzy człowiek bez Światła Bożego. Redaktora Tomasza Lisa usprawiedliwia to, że wszedł na teren wiary świętej w walonkach i nie wie o czym pisze...
Wówczas na forum dałem komentarz: Tomasza Lisa zaprzedanego poganom zgłoszę do prokuratury.
Pan Redaktor Naczelny uważa, że jeżeli jest członkiem "państwa w państwie" to mu wszystko wolno. Dla władzy, której się sprzedaje stał się wzorem obłudnika. Niewierny Tomasz, a właściwie Judasz pisze, że Królową Polski jest Żydówka, a miano nam dać też takiego króla.
Jak głupim trzeba być, aby pisać takie "mądrości"...jak głupim, aby tak obrażać Matkę Boga i Syna Bożego oraz katolików. Uważaj Redaktorze Naczelny, bo nasz wspólny Ojciec Prawdziwy nagradza i karze jeszcze w tym życiu. Uważaj... Po latach dopadnie go udar niedokrwienny (wykrzywienie twarzy, niesprawność mowy, a może i ręki piszącej).
2. Na ten czas trafiłem na www.polityka.pl, art.; „Jezus - prorok islamu” (19 grudnia 2010 r.). Przytoczę tylko fragment tych bredni:
«O żadnym z proroków Koran nie pisze z taką czcią, jak o Jezusie. Żadnej kobiecie nie nadaje tak wysokiej rangi, jak jego matce, Marii. Skąd więc tak ostry konflikt między dwoma religiami?
Chrześcijanie chcą mieć Jezusa Chrystusa na wyłączność. A jednak głęboka cześć dla Jezusa narodziła się w islamie jeszcze za czasów Mahometa. (...) W islamie Jezus – po arabsku Isa – postrzegany jest jako prorok, a nie Syn Boży ani Bóg w jednej z trzech postaci.
W Koranie wymienia się go z imienia aż 25 razy, sześciokrotnie zaś nadaje mu tytuł Mesjasz (albo „Chrystus” – w zależności, którym przekładem Koranu się posługujemy). Mówi się o nim także: „Posłaniec” i „Prorok”, a przede wszystkim „Słowo” i „Duch” Boży.
Żaden inny prorok, nawet Mahomet, nie jest traktowany w Koranie z tak wielkimi honorami. Mało tego, mówi się, że wśród 124 tysięcy proroków uznawanych przez islam – w grupie tej są wszyscy żydowscy prorocy Starego Testamentu – Jezus ustępuje właśnie tylko Mahometowi. Uważany jest za poprzednika najważniejszego Proroka Islamu.
W swej fascynującej książce zatytułowanej „The Muslim Jesus” (Jezus muzułmanin) Tarif Khalidi, były profesor wydziału arabistyki i islamistyki w Cambridge, przedstawia aż 303 rozmaite przypowieści dotyczące Jezusa, zaczerpnięte z muzułmańskiego piśmiennictwa od najwcześniejszych lat istnienia islamu.
Wyłania się z tego portret dość podobny do tego, jaki nakreślono w Ewangeliach. Muzułmański Jezus jest patronem ascezy, panem natury, cudotwórcą, uzdrowicielem, moralnym, duchowym i społecznym wzorem do naśladowania »
3. Teraz Pan dał do ręki „Koran”...niech się otworzy i powie coś na ten temat. Padło na Surę XXI Prorocy [AL-ANBIJA]...
Czytałem zdziwiony niezrozumiałą treść o prorokach, bo Biblia i Ewangelie mają jakąś systematykę, a tu zdania o Bogu zmieszane z różnymi zawołaniami i odnośnikami. Wejdź sam i przeczytaj tylko jedną stronę...
Okazało się, że uznają wszystkich proroków w tym Pana Jezusa, którzy prowadzili do Allaha, co stwierdził w roku 630 Mahomet (ur. ok. 570 roku, miał 9 żon i zmarł w Medynie 8 czerwca 632 roku). W roku 610 po objawieniu w jaskini Hira k. Mekki (zaczął pisać Koran)...
Dziwne, bo tyle lat ta księga stała na półce, a Pan dał mi ją do ręki teraz...w ramach tej intencji. Doznałem wstrząsu. Pan Jezus, Syn Boga Żywego jest prorokiem mniejszym od Mahometa i razem przyprowadził lud Boży do Allaha.
Jeżeli Pan Jezus jest prorokiem islamu to ja jestem wyznawca islamu? Jak możesz zmusić mnie to tego („nawracanie przez zabijanie”)...proszę bardzo. Mnie nie przeszkadzają inne wiary, ale mieszanie Prawdy z działaniem człowieka po 610 latach?
Jakich cudów dokonał i dokonuje prorok Mahomet, większy od Pana Jezusa, Syna Bożego? Ja wiem, że jest Bóg Ojciec, Syn Boży – Pan Jezus i Duch Święty, Trzy Zjednane Osoby! Ja wiem jaki jest kontakt z każdą z tych Świętych Osób. Sam możesz to sprawdzić...po prośbie z serca!
4. Napłynęła refleksja, bo po pewnym czasie może pojawić się prorok największy, który będzie miał objawienie i też zmiesza wszystko z Biblią i Koranem tworząc nową religię. Przecież prorocy i jasnowidze (typu Krzysztofa Jackowskiego) wciąż się pojawiają: zapowiadając koniec świata z wizjami post factum...
Na www.forum.pl Dziennik duchowy współczesnego polskiego mistyka katolickiego 05.04.2012 Eliasz (ksywa) napisał wstrząsającą opinię o mnie, która jest też na mojej stronie...
Drodzy Forumowicze!
Ponieważ światło nie powinno marnować się "pod korcem", ale świecić dla wszystkich, chciałbym tym błogosławionym czasie Wielkiego Tygodnia i Triduum Paschalnego podzielić się z Wami pewnym odkryciem. (…)
Zajrzałem na www.wola-boga-ojca.pl i początkowo pomyślałem, że to jakiś kolejny „nawiedzony" opisujący swoje subiektywne „odloty", bo np. w zakładce o sobie pisał, że jest „świeckim mistykiem” (…) ku swojemu zaskoczeniu odkryłem, że mam do czynienia ze zjawiskiem unikalnym w skali - przynajmniej polskiego - internetu.
Mianowicie przebogatą skarbnicę notek człowieka o głębokim życiu duchowym, radykalnego w wierze, ustawicznego w modlitwie, żarliwego w pragnieniu zbawienia dusz, szczerego w umiłowaniu Kościoła katolickiego, zawsze stęsknionego za Bogiem.
W przejmujący sposób piszącego o ludzkiej nędzy i grzechu, przeplatającego opisy doznań mistycznych swego rodzaju publicystyką społeczną bez owijania w bawełnę nazywającą rzeczy po imieniu - opowiadającą się po "słusznej stronie" w sprawach takich jak Smoleńsk, rządy PO, sytuacja RM i TV Trwam itd.
Wprawdzie sam nie zgadzam się z autorem w paru sprawach (...), ale pomimo tego śmiało mogę nazwać ten dziennik jedną z „przełomowych" lektur duchowych w moim życiu - tak czuję się przez nią zbudowany w wierze. Dlatego serdecznie polecam ją także Wam…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 710
Pan dał do ręki „Echo” Medziugorja z aktualnym Orędziem Maryi Królowej Pokoju (z 25 maja 2021 r.). Wszystko zbadał wysłany tam arcybiskup Henryk Hoser (był lekarzem). Wejdź na YouTube, gdzie są jego relacje. Pod jego świadectwem o spowiedzi trafiłem na bluźnierstwo dotyczące Sakramentu Pojednania...
MW napisał: „Jaki cud spowiedzi!!! W Biblii o spowiedzi nie ma ani słowa. Własna interpretacja KRK, który kpi sobie z Boga Ojca z Jego 10 przykazań. Siódmy dzień tygodnia zamieniony na pierwszy, kawałek chleba jest ciałem Jezusa Chrystusa, bo wy kapłani tak chcecie. Wino zamieniacie w krew. Obrzydlistwem jest to dla mnie. Wino w znaczeniu biblijnym to jest doktryna, nauka Jezusa Chrystusa, przekazana Mu przez Jego Ojca. Zwodzicie biedny Lud Boży. Tak jak demon w Medjugorie”.
Skomentowałem to jednym zdaniem, którym kiedyś opatrzyłem mój wpis jako Teista na blogu masona Jana Hartmana (z 11 września 2020 r.): „Raz sierpem, raz młotem duchową hołotę”…
Panie Profesorze!
<<Upały minęły, a Pan dalej atakuje Kościół Boga Objawionego na ziemi, jedynie prawdziwą wiarę katolicką. Tak już jest, gdy reprezentuje się Przeciwnika Boga i w walonkach wchodzi na teren święty.
Nasz Deus Abba kocha Pana ze zwabionymi…bardziej ode mnie; wiedzącego, że Bóg Jest i takie właśnie jest Jego Imię („Ja Jestem”). Proszę nie zarzucać mi pychy, bo Richard Dawkins (książka; „Bóg urojony”) jest wiedzący, że Boga nie ma!
Wciąż tańczy Pan z Szatanem wymieniając „grzechy” Kościoła, który jest widzialny i dotykalny jako ambasada Królestwa Bożego już na ziemi, które jest w nas. Nie pojmie Pan tego bez łaski wiary…
Popełnia Pan Profesor ten sam błąd (podsuwany przez Belzebuba), co matka Joanna od demonów (prof. Senyszyn), że „kościół to taca i kasa” oraz grzeszni kapłani. Kapłani są atakowani przez szatana w szczególny sposób.
Co mnie obchodzą ich wyczyny (od tego jest prokuratura)? Kapłan nie kala tego, co czyni jako namaszczony sługa Boga. Przebrany lub reprezentujący jakiś odłam chrześcijaństwa – mimo pięknego wyglądu i gadania (celebracji) – poda mi opłatek zamiast Ciała Duchowego Pana Jezusa…Chleba Życia dla naszej duszy. Nic Pan Profesor o tym nie wie i wciąż młóci słomę.
Poza tym jest Pan słaby politycznie, bo wszystko ma w workach z napisami, a przecież ja mógłbym zmienić nick i chwalić Pana pod niebiosa. Czyniłbym to bardzo poważnie, bo tego wymaga Pana stan.
Przecież Pan wie na czym polega bolszewizm, który dalej trwa u nas (doły), a jest to pokazane w Korei Północnej, gdzie jeden gada na drugiego, aby wykryć wroga ludu. Sam się na to nabrałem. Cała hierarchia od Watykanu w dół została przesiąknięta takimi „obierkami”.
Długie wywody Pana Profesora pachną siarką (…) Niech Pan zostawi grzechy innych, bo strach pomyśleć, gdy wspomną Pańskie>>…
12 czerwca tego roku brat Jasio ponownie wymiotował: „Za co to już Kościół katolicki nie przepraszał! Za gnębienie Indian, za inkwizycję, za spalenie Bruna i tysięcy kobiet, za współpracę z Hitlerem, za prześladowanie Galileusza, za średniowieczne rzezie i udział w ludobójstwie w Rwandzie. Ostatnio końca nie ma przeprosinom za pedofilię". Przy okazji wejdź i przeczytaj mój zapis z 01.04.2019(p) ZA HORDY WROGÓW NASZEJ WIARY (jest w internecie).
Wróćmy do „Echa”, gdzie Matka Boża wciąż powtarza tak jak matka ziemska do swoich dzieci: porzućcie grzechy, wróćcie do Boga, zdecydujcie się na świętość. W tym czasie zawołani i wezwani mają być światłem i solą tej ziemi z dawaniem świadectwa Dzieci Bożych.
Tam jest wywiad ojca Livio z widzącą Marią Pavlović-Lunetii, która przekazuje to, co wiem: trzeba wybrać pragnienie świętości (nie możesz inaczej trafić bezpośrednio do Królestwa Bożego). W tym czasie ludzkość idzie ku zgubie, a niektórzy sami pchają się na śmierć i to wieczną (przepowiedział to sobie Jerzy Urban).
Jak możesz żyć po odrzuceniu Boga w oczekiwaniu na spokojną starość (ilu doczekuje emerytury?). Można to porównać do przebywania w ciemnej jaskini. W moim otoczeniu 10 lekarzy przeszło na tamtą stronę...całkowicie nieprzygotowanych do tak dalekiej podróży. Ogarnij cały świat. Na nic już pieśń: „My chcemy Boga”, którą pięknie gra orkiestra złożona z niewierzących!
Zważ jak zakochany pragnie mówić o swojej wybrance. Tak jest ze mną, bo cały czas chcę mówić o Bogu Ojcu i cudzie naszej wiary oraz tego życia. Mnie to nie nuży, ale widzę, że wówczas wszyscy gdzieś się spieszą, trzy siostry wówczas powtarzają od 30 lat, że „znowu zaczyna, wciąż o tym samym”. Nie widzą trwania w grzesznych małżeństwach i to z nasłanymi przedstawicielami Międzynarodówki.
Dlaczego rządzący moją ojczyzną nie proszą o pomoc Wszechwładnego Boga Ojca z całymi zastępami niebieskimi? Jak wygrasz ze sługami Belzebuba posiadającymi broń jądrową, a teraz napadającymi na nas cyberprzestępcami.
W wywiadzie padały moje słowa o życzeniu sobie 100 lat wobec wiecznego życia duszy, ale mało wierzy, że ją posiada. Ta intencja modlitewna jest też za córkę, która odeszła od Boga...głupota duchowa do kwadratu, a jest mądra i ma świadectwo: mojego nawrócenia, cudownego uzdrowienia z alkoholizmu i hazardu oraz religijną matkę. Cóż inni…
Królestwo ciemności kwitnie, które wielkim tego świata podsuwa władzę, złoto i wszelkiej maści wynaturzenia. W ich szponach są mass media, szydzi się z wiary, a mówiący o Bogu to nawiedzony czubek lub mający urojenie lub psychozę...wg kolegów psychiatrów polsko-radzieckich. Wszystko to błogosławi IPiN oraz świętoszki z samorządu lekarskiego...
Jak przekazać moją codzienną radość duchowa z uczestnictwa w życiu wiary: Mszy św. z Eucharystią, modlitwy za grzeszników z przekazywaniem każdego dnia życia? Nie martw się o jutro, ale o to, abyś nie uległ pokusie i nie grzeszył. Trzeba szukać i żyć Wolą Boga Ojca, Pana czasu. Po wyjściu z Mszy św. zjednany z Panem Jezusem w Eucharystii jestem gotowy na wszystko.
W wywiadzie było więcej moich odczuć, a to oznacza, że wezwani i powołani na całym świecie mają jedno serce, które jest zjednane z Sercem Boga Ojca. Dzisiaj podczas nabożeństwa do Serca Pana Jezusa...w intencji tego dnia będę wołał do Serca Boga Ojca (nie ma takiego kultu).
Eucharystia zamieniła się w „mannę z nieba”, aż chciałem głośno krzyczeć: „Jezu! Jezu!”. Jutro odmówię moją modlitwę idąc w chłodzie na poranne spotkanie z Panem Jezusem...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 607
Jakże jestem zadziwiany, bo po wczorajszej drętwocie od 4.30 do 6.50 opracowałem i edytowałem zapis za pragnących wypełniać Wolę Bożą oraz jeden zaległy. Stało się to po prośbie do Ducha Świętego...uczyń kiedyś to samo, a dowiesz się, że Ta Osoba Trójcy Świętej istnieje. Zarazem zauważ i podziękuj.
W kościele wzrok zatrzymał obraz s. Faustyny, którą poprosiłem, aby podziękowała ode mnie Bogu za otrzymywane przeze mnie łaski wśród których najważniejsze jest dawanie świadectwa wiary. W serce wpadły słowa Ps 146: „Przez całe życie będę chwalił Pana (…) do końca swego życia. Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg (...) kto pokłada nadzieję w Panu Bogu”.
Zły kusił krzywdzicielami z samorządu lekarskiego, którzy przed następnymi fałszywymi wyborami „mizdrzą się” jak panna na wydaniu. Rzecznik Praw Lekarzy wprost pieje zatroskana o „samych swoich”, a Pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy prosi o kontakt na własny telefon, bo oddzwoni (lubi dzwonić, a nie badać). Dano też ładne zdjęcie jednego z jej poprzedników, Bohdana Tadeusza Woronowicz (psychiatry od uzależnień), który też chwali się jak bardzo pomaga.
W czasie, gdy też „pomagał” w OIL w Warszawie, umówiony na wizytę...nawet nie chciał ze mną rozmawiać. Jedziesz 70 km przygotowujesz się do spotkania, masz nadzieję uzyskania pomocy, a ten kręci „nie, bo nie”. Chodziło o to, że w tej mafijnej korporacji nie wolno zmienić zastosowania sowieckiej psychuszki. Nienawiść zalała serce, ale po chwilce zorientowałem się, że jest to działanie demona (kuszenie).
Zdziwisz się, że to odbywa się w Domu Boga naszego na ziemi i to na spotkaniu z Panem Jezusem podczas Misterium jakim jest Msza św.! Powiem ci, że szatan ma tutaj wstęp...tak jak naćpani, sataniści, ludzie obcej wiary, a także Hołownia Obywatelska, która chciała podejść do Eucharystii. Właśnie tam jest szczyt kuszenia...także seksem. Pokazałaby to technika rzucająca na wielki bilbord nasze myśli i wyobrażenia.
Po zorientowaniu się potwierdzą to słowa Pana Jezusa (J 13,34) zalecającego wzajemne miłowanie się oraz zalecenie (Mt 5, 43-48): „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego (…) Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie?”. To wielka prawda, bo szczególnie poganie tak czynią („sami swoi”)…
Dzisiaj traciłem czas, aby dowiedzieć się czy mogę łączyć mój lek nasercowy z otrzymanym od urologa. Nie chcę umrzeć „przy pomocy lekarza”. Nie byłem pewny odczytanej intencji, ale moje wcześniejsze przybycie do kościoła sprawiło, że znalazłem się przed renowacją starej bramy kościelnej z czterema wielkimi figurami Ewangelistów! To sprawiło, że podczas litanii do Serca Pana Jezusa oraz późniejszej 1.5 godzinnej modlitwie wołałem w intencji tego dnia.
Na ten czas podszedł do mnie zajmujący się amatorsko fotografią i podarował mi piękny album: „Droga do nieba” ze zdjęciami wszystkich okolicznych kościołów do których kiedyś jeździłem na nabożeństwa. Powiedziałem darczyńcy, że miał natchnienie od Boga, bo intencja modlitewna wypadła także za niego.
Ogarnij cały świat żyjących dla chwały Boga Ojca, w Trójcy Jedynego...
APeeL
- 14.06.2021(w) ZA PRAGNĄCYCH WYPEŁNIAĆ WOLĘ BOŻĄ
- 13.06.2021(n) ZA PRAGNĄCYCH WRÓCIĆ DO BOGA OJCA
- 12.06.2021(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ, CO CZYNIĄ...
- 11.06.2021(pt) ZA KAPŁANÓW MARNUJĄCYCH ŁASKI BOŻE I ZA DUSZE TAKICH
- 10.06.2021(c) ZA FAŁSZYWYCH SĘDZIÓW...
- 09.06.2021(ś) ZA OCZEKUJĄCYCH NA BADANIE LEKARSKIE
- 08.06.2021(w) ZA ZATROSKANYCH O STAN PAŃSTWA
- 07.06.2021(p) ZA TYCH, KTÓRYCH PLANY COŚ NIWECZY RAZ PO RAZ…
- 06.06.2021(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE ŚWIĘCĄ DNIA ŚWIĘTEGO
- 05.06.2021(s) ZA PEWNYCH POMOCY BOŻEJ