- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 737
Dzień Wolności i Praw Obywatelskich
„Lekarz też ma prawa”. Gazeta Lekarska (4 kwietnia 2011 r.)
W śnie miałem wielki wór jabłek oraz ujrzałem żywego karpia, którego ktoś nie chciał...niechybnie czeka mnie coś dobrego. Podczas budzącego się dnia padłem na kolana i poprosiłem Boga Ojca o błogosławieństwo w tym tygodniu.
Wczoraj w TVN24 wyśmiewano pielgrzymkę do MB Częstochowskiej z Aktem Zawierzenia - przez obecnego ministra zdrowia - Polskiej Służby Zdrowia. Głupota duchowa wyznawców wiary o nazwie ateizm jest nieskończona. Gdzie dojdziesz bez prowadzenia i Opatrzności Bożej?
To był moment, który dał natchnienie do ponowienia mojego listu dotyczącego dyskryminacji religijnej lekarza katolika. Na poprzednie otrzymywałem zbywające pisma z Departamentu Dialogu Społecznego. Teraz poprosiłem o interwencję sekretarz stanu Józefę Szczurek-Żelazko. Chodzi o to, że moja sprawa jest precedensowa. Po wszystkim popłakałem się i podziękowałem Bogu Ojcu na kolanach .
Dziwne, bo właśnie przysłano pismo z Izby Lekarskiej od OROZ...okazuje się, że nie może dojść do mediacji pomiędzy lekarzem krzywdzonym przez OIL, a jej funkcjonariuszami. Goliat ma większe prawa od Dawidka, ale różnie bywa, bo wystarczył mały kamyk i proc, aby Wałujew padł.
Następnego ranka wróciłem do Rzecznika Praw Lekarzy. To było wyraźne prowadzenie przez Boga, bo właśnie urzędował...udało się skontaktować, napisać i wysłać pismo.
Pan Doktór w 2012 r. pisał do mnie pełen uwielbienia dla samorządu lekarskiego w którym koledzy „pełnią odpowiedzialne funkcje /../ i zostali wybrani w wolnych, demokratycznych wyborach - czyli obdarzeni zaufaniem naszych kolegów.”
Wskazał też, że „mogę mieć odmienne zdanie”, ale obowiązuje nas Kodeks Etyki Lekarskiej. Jednak z mojej krytycznej oceny wynika fakt, że nie rozumiem "idei powołania Rzecznika Praw Lekarzy, którego zadaniem nie jest „walka" ze statutowymi organami izby, ale ochrona godności zawodu lekarza poprzez pomoc w egzekwowaniu praw lekarzy często tłamszonych przez pacjentów, pracodawców i jednostki administracji terenowej i centralnej."
Ja natomiast przypomniałem, że rozpoznanie choroby psychicznej postawiono u mnie zaocznie i udowodniono w komisji lekarskiej bez przewodniczącego Medarda Lecha. Na tej podstawie zostałem wpisany na listę lekarzy ukaranych (4 miesiące przed przejściem na emeryturę) i dotychczas mam zawieszone prawo wykonywania zawodu 2069345.
Wszystkie komisje lekarskie były niezgodne z rozporządzeniem rozp. Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 11 maja 1999r (Dz.U. z dnia 27 maja 1999 r.). Nie skierowano mnie do wskazanego lekarza w odpowiedniej placówce z datą i godziną konsultacji. Nie chciał mnie zbadać obecny pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy.
W jednym zdaniu jestem pozbawiony wszelkich praw z powodu obrony mojej wiary i krzyża Pana Jezusa z trwającym dalej stalkingiem i matactwami.
W wielkim upale pojechałem na nabożeństwo (oktawa Bożego Ciała)...podczas procesji niosłem chorągiew z wizerunkiem Św. Rocha „Od wszelkich chorób”. Zobacz Boże zadziwienie Swojego sługi.
Pozostałem na Mszy św., gdzie Apostoł Piotr (2P1,2-7) będzie apelował do nas, abyśmy doskonalili się w swojej pobożności, ponieważ jesteśmy wezwani do bycia świętymi. Psalmista podał mi intencję tego dnia (Ps 91/90): „Tobie, mój Boże, ufam całym sercem”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 793
„Nie ma Boga oprócz Jahwe”
„Któż jak Bóg Jahwe”…
Wstałem o 1.30, aby opisać przeżycia duchowe właśnie dla Ciebie, bo moją łaską wiary jest mistyka Eucharystyczna (zejdzie do 4.30). Padłem na kolana i w ciemności zawołałem:
- Boże Ojcze Wszechmogący pobłogosław
- Duchu Święty prowadź mnie
- Panie Jezu przyjmij moje poświęcenie się Tobie…
Wczoraj słuchałem opisu przeżyć mistycznych prostej dziewczyny (s. Faustynki) i pomyślałem, że ona tylko wypowiadała - pean od Ducha Świętego - dotyczący naszej miłości Boga Ojca.
Zważ moje zadziwienie: ciszą w środku ciemnej nocy, zawołaniem po wstaniu, mottem nad artykułem oraz zetknięciem się z opisami moich doznań u innych (nie wiedziałem, że tyle jest książek i opracowań na ten temat). Wpis w wyszukiwarce ujawnił wykaz (82.900). Wymienię tylko kilka tytułów:
Jezus mnie dotyka Alan Carver Ames, współczesny mistyk i były gangster, opowiada o tym, jak otrzymuje od Jezusa przesłania o Eucharystii.
Mistyka Eucharystyczna. Mistyka Eucharystii
Mistyka a liturgia
Dar Sakramentalny. Komunia Eucharystyczna
Mistyka zaczyna się rano
Zdziwiłem się, bo był tam także zapis mojej intencji modlitewnej z dnia 02.04.2015 Za rozumowo podchodzących do wiary. Oto jej początek:
<<Nagle wróciła zima i do świątyni pojechaliśmy samochodem, a natchnienie sprawiło, że skierowałem się do prawej nawy...tam na zakończenie uroczystości zostanie przeniesiony Pan Jezus Eucharystyczny.
Dzisiaj jest piękna celebracja. Psalmista wołał (Ps 116): „Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela” i pytał ode mnie: „Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył?” Piotr wzbraniał się przed umyciem nóg przez Pana Jezusa...nawet się uśmiechnąłem, bo sam byłbym zaskoczony, a tu prosty rybak!
Kapłan piękne mówił o Eucharystii, cudzie, który codziennie czynią kapłani...jakby z moich zapisków! Brakowało tylko słowa, że to „Cud Ostatni”! Popłakałem się przed zjednaniem z Panem Jezusem, a Eucharystia była lekka („dar”). To dzień za kapłanów i proboszcz dodatkowo prosił o nasze wstawiennictwo>>.
Jest to wyraźne spełnienie mojej prośby do Ducha Świętego o prowadzenie oraz błogosławieństwo Boga Ojca dla tego, co uczynię.
Jednak wróćmy do dzisiejszej Mszy św. porannej na której psalmista wołał (Ps 81/80): „Nie będziesz miał obcego boga, cudzemu bogu nie będziesz się kłaniał”.
Na Zbawiciela faryzeusze i zwolennicy Heroda wciąż szukali pretekstu, aby Go zabić! Właśnie złapano Jego uczniów na jedzeniu w szabat kłosów (Mk 2, 23-28). Na to otrzymali reprymendę o Dawidzie i jego głodnych towarzyszach, którzy w świątyni jedli chleby pokładne. Ponadto na ich oczach uzdrowił człowieka z uschłą ręką.
Po Eucharystii padłem na kolana i chciałbym tak trwać do końca życia...wprost zostałem oderwany od ciała fizycznego (mojego opakowania). W takich chwilach pragniesz być sam na Sam z Panem Jezusem i wrócić do królestwa Bożego, do Boga Ojca i naszej Prawdziwej Matki.
Nagle czujesz nicość wszystkiego, a zarazem moc Boga (wybuchy wulkanów z wylewaniem się ognistej lawy) i niezmienność królestwa duchowego...w tym czasie zmieniają się ludzkie poglądy, głoszone mądrości, a wszystko z czasem ulega zepsuciu.
Wieczorem, od demona napływała niechęć do nabożeństwa w oktawie Bożego Ciała. Wszystko odmienił sekundowy sen w którym ujrzałem Monstrancję. Po przybyciu do świątyni wzrok przykuło zdjęcie rąk kapłana trzymających Eucharystię. Podczas litanii do Serca Pana Jezusa krzyk wyrywał się z duszy, a łzy zalewały oczy.
Dobrze, że przyszedłem, bo było tylko kilku mężczyzn i w procesji - wśród błysku i grzmotu piorunów - niosłem chorągiew ze św. Michałem Archaniołem. Wróciłem całkowicie odmieniony po błogosławieństwie Monstrancją...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 746
Matki Bożej Łaskawej
Po wczorajszych kłopotach i pustce duchowej ze złym samopoczuciem (śmiertelny upał z niżem) na Mszy św. porannej poczułem obecność Boga w Trójcy Jedynego. Popłakałem się, bo wielkim cierpieniem jest brak łączności z Tatą.
To jest tak jak u małego dzieciątka, które biega, gdzie chce, ale cały czas ogląda się za tatusiem. Jak trochę wyrośnie to biegnie przed siebie i na nic już nie patrzy ("na oślep"). Ponadto zauważyłem, że jestem pod stacją drogi krzyżowej w której Pan Jezus przekazał mnie Swojej Matce: ”oto syn Twój”.
Z mojego serca wyrwało się dziękczynienie: „Panie Jezu! Dziękuję Ci. Dziękuję za naprawienie samochodu, bo nie możemy dźwigać, a byłby kłopot także z opieką się krzyżem." To trwało w błyskach rozrywających serce, a długo trwa zapis tych przeżyć.
Po Eucharystii umęczony przysnąłem na chwilkę z ujrzeniem bieli (prośba o czystość), a w tym czasie poproszono mnie do niesienia baldachimu na kapłanem z Monstrancją. Popłakałem się, bo to wielka łaska. Później „spojrzy” figurka Pana Jezusa porcelanowego z Najśw. Sercem (ponowiona prośba o czystość). Mimo ostrzeżeń i próśb o czystość straciłem ją...
Właśnie wybuchła afera posła Stanisława Pięty (PiS), który jest członkiem sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Dał się głupio podejść przez „Czarną Panterę” (nowa Anastazja P.). Członkowie takiej komisji mogą być kuszeni w ten sposób także przez obce służby. To wielka nieodpowiedzialność.
Teraz znęcają się nad nim dziennikarze w „Super expressie” z Andrzejkiem Morozowskim z TVN24 i wykorzystują sytuację do ataku wskazując na...fasadowość moralności prawicy, bo dotychczas posiadanie kochanki było lewackie. Tak jest z głupimi duchowo, wielkimi w telewizji i nauczającymi innych.
Przypomną się słowa Apostoła Judy (17.20b-25), że Bóg może ustrzec nas od upadku: „strzeżcie samych siebie /../ tych, którzy mają wątpliwości: ratujcie /../ miejcie litość /../”. Jest tam też mowa o zbrukaniu ciała.
Jutro będę wołał Matko nasza, Pośredniczko u Boga Ojca, Pocieszycielko nasza, Mateczko Najświętsza z Synem Swoim nas pojednaj, Synowi Swojemu nas polecaj, Matko nasza i ludzi...
„Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko /../ Wołajmy wszyscy z jękiem ze łzami, Ucieczko Grzesznych módl się za nami”…
Wieczorem, w wielkim bólu odmówię - w tej intencji - całą moją modlitwę…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 800
Na Mszy św. porannej padły słowa o przebaczeniu, spojrzała s. Faustyna i Pan Jezus Miłosierny z drugiego końca kościoła, a ja zawołałem, że przebaczam wszystko wszystkim.
Natomiast św. Piotr (1P4, 7-13) wskazał, aby uwielbiać Boga Ojca we wszystkim i cieszyć się, „im bardziej jesteście uczestnikami cierpień”.
Ja wiem o tym, że lepiej jest „żyć spokojnie” i całkiem zapomniałem o tym, że Szatan sprawia mi kłopoty przed czekającymi mnie uniesieniami duchowymi lub szczególnymi świętami w naszej wierze. Tak właśnie pękła sprężyna w samochodzie, a teraz została zepsuta stacyjka.
Pan Jezus mówił o mocy modlitwy, która przenosi góry. Prorok prosił o pogodę i 3.5 roku nie padała, później poprosił o deszcz. Nasz kapłan czyni to w okresie żniw, a siostra Faustynka odmawiała koronkę aż do skutku.
Ja zawsze wołam w każdej sprawie: małej i dużej:
1. dalej trwa sprawa mojego zmyślonego - przez opętanych bolszewizmem - „szpiegostwa” ze złością „chroniących” mnie, bo piszę anonimy (w życiu nie napisałem żadnego)...napuszczono na mnie też członków mafii. Co ja mam do nich?
2. na to konto zrobiono ze mnie - w „moim” samorządzie lekarskim (OIL w Warszawie przy Puławskiej 18) - głupiego z powodu wiary katolickiej z dawaniem świadectwa i bronieniem krzyża...czekam na odzew w sprawie mediacji.
To jest wynik ujrzenia struktury wrogiej, która została obecnie ujawniona podczas różnych afer...szczególnie reprywatyzacyjnej z mateczką HGW w tle. Nie zgłosi się taka na komisję powołaną przez Sejm RP i co jej zrobisz?
Ja doznałem tego na własnej osobie, a gehennę sprawili mi udający lekarzy i do tego funkcjonariuszy publicznych Izby Lekarskiej. To przestępcy najgorszej maści, bo ukryci za „wyborem demokratycznym” i odznaczeniami, które wręczają sami sobie...przy udawaniu bycia katolikami.
Nie będzie łatwo podczas mediacji, bo dwóch kolegów, którzy podpisali zaoczne rozpoznanie mojej choroby psychicznej (w 2007 r.) nadal okupują samorząd lekarski: Ładysław Nekanda - Trepka został zastępcą prezesa, a Andrzej Włodarczyk króluje tam z żoną (rzecznik prasowy i szefowa „Pulsu”...”prezesówki”). Na taki układ trafił nowy prezes, obrońca lekarzy rezydentów...
3. zajęcie spadku po rodzicach...
Popłakałem się podczas pięknej pieśni o Sercu Pana Jezusa, które wg słów kapłana jest „Gorejącym Ogniskiem Miłości”. Eucharystia ułożyła się w postaci lekkiego zawiniątka. Po wcześniejszej prośbie modlitewnej w sprawie naprawy zostałem uszkodzonej stacyjki samochodu zostałem skierowany do informatora, a później do znajomego kierowcy, który pojedzie ze mną.
Teraz zły kusił, abym pojechał sam, a jest śmiertelny upał. Po ponownym zawołaniu do św. Józefa i św. Krzysztofa powtórzono poradę i tak uczyniłem. Dobrze, że posłuchałem, bo w upale przez godzinę nie mogliśmy zapalić samochodu, a to był warunek naprawy (pułapka). Uniosłem ręce i jeszcze raz wołałem do św. Józefa….udało się.
Z radości obdarowałem spoconego pracownika. Pan pokazał mi dzisiaj cierpiących z powodu tej usterki: złamał kluczyk w stacyjce, zostawił klucze samochodowe w bagażniku i je zatrzasnął, dwóch z wyrwanymi zamkami do drzwi (próba włamania).
Zarazem zostałem pocieszonym, bo przyszła zapłata za hosting...z 360 zł. obniżono do 220, a teraz jest tylko 120. Nie wszystko drożeje!
Wróciłem na nabożeństwo czerwcowe, a w procesji niosłem chorągiew ze św. Michałem Archaniołem oraz z ks. Jerzym Popiełuszką. Pozostałem na następnej Mszy św. ale byłem umęczony, niewyspany i drętwy. Eucharystia ułożyła się w łódź…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 826
Boże Ciało
Dziwnie mam podawane intencje modlitewne, bo tuż przed Mszą św. o 7.00 oglądałem walkę bokserską (wpisz: David Haye v Nikolay Valuev). Po wyjściu do kościoła zacząłem wołać do Boga Ojca za wielkich tego świata i dusze takich.
Dzisiaj jest wielki dzień, bo moją łaską wiary jest mistyka eucharystyczna z wiedzą, że mamy do czynienia z Cudem Ostatnim...nie będzie już żadnego większego!
To zarazem jest miara wiary objawionej, a nie wymyślonej. Proszę odpowiedzieć jakie cuda dzieją się - w podsuwanych przez Szatana - „lepszych” kościołach, w narodzie wybranym czekającym na Zbawiciela oraz u braci islamistów?
W naszej cudem codziennym jest Eucharystia, a zjednanie z Panem Jezusem opisują od 30 lat! Co i czego szukasz? Sam chcesz być oszukany? Przecież już przerabialiśmy bajki, gdy „związek nasz bratni ogarnie ludzki ród”.
Nie mogę być na uroczystościach ze względu na śmiertelny upał, który nie zdarza się w maju! Z drugiej strony nie muszę dawać publicznego świadectwa wiary, bo czynię to od 30 lat. Jest to codzienne uczestnictwo w Mszy św. z ”gadaniem wciąż o tym samym” czyli o celu naszego życia, którym jest zbawienie!
To jest faktycznie nudne, bo ludzie nie chcą Boga Objawionego, który przekazał nam Dekalog. Wolą wymyślać własnych dla uzasadnienia czynienia rożnych bezeceństw i nikczemności.
Piszę to jako wiedzący, bo Prawda jest tylko jedna i nie może pokonać ją krzykiem podczas zabijania: „Allah akbar”. W tym czasie trwa precyzyjnie przygotowywany zamach na ludzkość...tak jak było przy ataku na WTC, a bliżej podczas "wypadku" pod Smoleńskiem.
Szkoda, że służby cywilne nie korzystają z objawień różnego typu, ostrzeżeń i nie przygotowują się przeciw atakowi wrogów ludzkości. Powinno utworzyć się Front Jedności Ludzkości. Może nas uratować tylko Opatrzność Boża, ale nawet hierarchia kościelna na rozkaz sił ciemności nie chciała powołać Pana Jezusa na Króla Polski.
Powtarzam: jednego dnia wszyscy zginiemy. Nie bierz dosłownie słów „jednego dnia”, bo chodzi o nagłość i zaskoczenie przez miłych sąsiadów, których przygarnęliśmy. Nawet papież Franciszek chce ich udobruchać głosząc, że trzy podstawowe religie mają jednego Boga. Z tego wynika, że nasz Ojciec Prawdziwy jest miłosierny, a zarazem okrutny jak Szatan! Przecież wszystko poznajemy po owocach...
Dzisiaj Mojżesz zbudował Bogu ołtarz i pokropił lud krwią przymierza (Wj 24, 3-8). To później spotka nas ze strony Jezusa Chrystusa, Odkupiciela, Pośrednika Nowego Przymierza, aby wezwani do wiecznego dziedzictwa, dostąpili spełnienia obietnicy (Hbr 9, 11-15).
To wszystko jest wyrażane trudnym językiem, bo sprawy duchowe nie można opisać naszymi słowami. Krótko mówiąc żyjemy w Erze Odkupienia z Objawieniem się Boga Ojca, Boga Syna i Boga Ducha Świętego. Kapłan w dniu Trójcy Świętej mówił o koniczynie z odgałęzieniami, a ja wskażę na potężny dąb, który ma pień z trzema konarami...
W Ew (Mk 14, 12-16.22-26) Pan Jezus ustanowił (Ostatnia Wieczerza) Sakrament Komunii Świętej. To wszystko jest prawdziwe i nie będziesz miał mocy duchowej bez Chleba Życia, Ciała Pana Jezusa...tak jak bez chleba naszego codziennego dla ciała fizycznego.
Wszystko jest pokazane i każdy, kto ma rozum może wiele zauważyć. Trzeba prosić Boga Ojca o łaskę wiary, a szczególnie o pobożność. Ludzie wołają, ale w utracie zdrowia, bo jest najważniejsze! Najważniejsze jest zdrowie, ale duchowe (nawrócenie) z którym łączy się psychiczne, a dopiero na końcu jest fizyczne. Cóż da mistrzostwo świata w jakiejś dziedzinie, gdy zmarniejesz duchowo.
Tow. Stalin umarł z powodu udaru i leżał przez dwa dni we własnych odchodach, bo bano się wejść do jego gabinetu. Ogarnij cały świat wielkich, którzy grzybieją i na zakończenie życia stają się śmieszni.
Niby przypadkowo z włączonego telewizora popłynie informacja o Kim Dzong Unie...taki wielki, a boi się latać samolotami. On sam siebie się boi, chociaż klaszcze i śmieje się nie wiadomo z czego. Moja modlitwa jest także za niego…
APeeL
- 30.05.2018(ś) ZA MAJĄCYCH KULT KRZYŻA ŚWIĘTEGO
- 29.05.2018(w) ZA TYCH, KTÓRZY WSZYSTKO PORZUCILI DLA PANA JEZUSA
- 28.05.2018(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WEJDĄ DO KRÓLESTWA BOŻEGO
- 27.05.2018(n) ZA TYCH, KTÓRZY UMIŁOWALI TRÓJCĘ ŚWIĘTĄ
- 26.05.2018(s) ZA TYCH, KTÓRZY ZA WSZYSTKO DZIĘKUJĄ
- 25.05.2018(pt) ZA OFIARY NIKCZEMNIKÓW
- 24.05.2018(c) ZA ZABIJAJĄCYCH CHRZEŚCIJAN
- 23.05.2018(ś) ZA PRAGNĄCYCH ZEMSTY
- 22.05.2018(w) ZA OFIARY WAŻNIAKÓW
- 21.05.2018(p) ZA DUSZE KIEROWCÓW Z KTÓRYMI JEŹDZIŁEM POGOTOWIEM