- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 654
NMP Wspomożenia Wiernych
W śnie trwał podział spadku, a mam wielką nadzieję, że przed śmiercią otrzymam parę centów. Po przebudzeniu kontynuowałem pisanie protestu wyborczego, bo nomenklatura samorządowa chce utrzymać stanowiska w Izbach Lekarskich, gdzie wszystko jest fałszywe.
Wymyślono, że kandydat może zgłaszać samego siebie! Wstajesz na sali i opisujesz swoje zalety, pełnione dotychczas funkcje, otrzymane odznaczenia i stwierdzasz, że jesteś jedyny...nawet w kabarecie Rewińskiego nie byłoby to śmieszne, a tutaj profesorowie, docenci i lekarze.
Wyszedłem na Mszę św. z sercem pełnym rozterki. Ten świat bardzo rozprasza, pożera pokój, przeszkadza w modlitwach i kontakcie z Bogiem.
Na ten moment kapłan zawołał, że tylko Pan Jezus pociesza nas w każdym utrapieniu. To prawda, bo nigdzie nie uzyskasz mocy duchowej. Normalni ludzie nie wiedzą o tym i dręczeni często popełniają samobójstwo (Lepper, Petelicki).
Oprawcy często bawią się swoimi ofiarami jak kot z myszka, bo stalking ma nieskończoność kombinacji. Ktoś to powinien ujawnić, bo ofiary nie opisują jak są uderzani. Przecież mamy Polaków pragnących oddać życie za ojczyznę.
W czytaniach była mowa o przyjacielu: „/../ Wierny bowiem przyjaciel potężna obrona, kto go znalazł, skarb znalazł. /../ Wierny przyjaciel jest lekarstwem życia; znajdą go bojący się Pana”. Syr 6, 5-17
Takim prawdziwym przyjacielem jest Pan Jezus...na wieczne czasy. Nigdy nie zdradzi, zawsze przyjdzie z pocieszeniem, a na pewno będzie przy naszej śmierci.
„Upadnij na kolana ludu czcią przejęty, uwielbiaj Swego Pana...Święty, Święty, święty”. Przed Eucharystią powtarzałem: „nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę godny” i tak w koło... popłakałem się podczas przyjmowania św. Hostii.
W kilka sekund zostałem całkowicie odmieniony. Moc i pokój zalały serce, a wszystkie "ważne sprawy" odeszły (kuszenie).
Na nabożeństwo do NMP i na zamówioną Msze św. wieczorną pojechaliśmy do pobliskiego kościółka, gdzie trafiłem pod stacją z Matką pod krzyżem umierającego Zbawiciela, a na ławce znalazłem obrazek z Dzieciątkiem Jezus i słowami o prawdziwej nadziei.
Ile ludzie mają różnych pragnień: otrzymania spadku, ożenku, wygrania w loterii, na sprawiedliwe zakończenie sprawy, uzyskanie zdrowia, narodzenie potomka, wybór na stanowisko...
Podczas śpiewu litanii dobiegał do mnie głos chłopczyka w wieku wnuczka. Dzieci to symbol Bożej prostoty i świętości. Jak takie modlitwy koją Najświętsze Serce Boga.
Przed przyjęciem Pana Jezusa padłem na dwa kolana. Św. Hostia pękła na pół, a moje serce zalało poczucie obecności Boga naszego, które będzie trwało aż do porannej Mszy św. Nagle stałem się innym człowiekiem...poważnym i pełnym odpowiedzialności za świat.
Cały czas miałem przed sobą Monstrancję. Wszystko nabrało perspektywy wieczności, a najważniejsze stało się zbawienie ludzkości. W tym stanie nie możesz oglądać telewizji i czytać prasy, bo trwasz w Bożej zadumie.
Jakże Bóg prowadzi i jakie daje ciągi zdarzeń duchowych. Choroba, cierpienie, zaproszenie do ciężko chorego z próbą w której pomagasz z radością, a Pan obdarowuje prawie intymną Mszą świętą.
To tajemnica cierpienia, ale jasna w Świetle Bożym, bo jak zranione dziecko biegnie do tatusia...tak jest z tymi, którzy zwracają się ku Bogu.
To wyjaśnia zatrzymanie wzroku na stacji z umierającym Panem Jezusem i Matką pod krzyżem, bo naszą prawdziwą nadzieją jest powrót do Nieba, które otworzył Odkupiciel... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 929
Przebudziłem się ze złamanym sercem, bo mam ojczyznę, ale żyję jak wśród obcych. Mówimy tym samym językiem, ale ja jestem ofiara ostracyzmu. To bardzo sprytne, bo wskazujesz na kogoś jako trędowatego politycznie, komu nie należą się normalne prawa Polaka.
Właśnie z tym cierpieniem zapoznał się król prowokacji Janusz Palikot, ponieważ odmówiono mu zorganizowania w dniu 29 maja wspólnego spotkania z Kwaśniewskim, Siwcem i Kaliszem. Nikt nie chciał udostępnić sali (PAN, BUW, Centrum Olimpijskie, i wiele innych).
Nawet zaczął krzyczeć o putinizacji kraju i dyskryminacji tych, którzy nie są z PO! Napisał, że głupcy, bo boją się samych siebie!
Nie boją się samych siebie, ale prawdziwej władzy, bo większość z nich została zniewolona przez podpisanie „jakiegoś papierka”, a nie możesz się wycofać („zdradzić”). To wielka tragedia całego narodu, a nawet zbiorowe opętanie mające nazwę: bolszewizm.
Raz na zawsze oddajesz swoją wolną wolę człowiekowi. Powinno się ogłosić moratorium: kto nie chce dalej biegać za innymi powinien odzyskać wolną wolę.
Przykładem takich zniewolonych są członkowie Izby Lekarskiej („państwa w państwie”). Na zewnątrz nic nie widzisz, bo każdy ma poważanie, jest utytułowany i odznaczony. Po bliższym zapoznaniu się stwierdzasz, że to ludzie całkowicie zaprzedani władzy. Wykonają każde zadanie...nawet sądząc, że jest dobre dla środowiska lekarskiego!
Nie mogłem dojść do siebie. W złości na kolegów lekarzy, która zalewała serce przypomniał się Pan Jezus Miłosierny, a nawet po św. Poniżeniu („Oto człowiek”). Myśli uciekły do 3 lat życia Pana Jezusa, który był traktowany podobnie:
„Panie! jak ciężko żyć wśród swoich, którzy traktują nas jak wrogów. Jak Ty żyłeś Panie czyniąc tylko dobro i cuda!”
Wyszedłem do kościoła, a właśnie „zaczęto wokół mnie latać”. Jak się okaże dzisiaj rozpoczyna się posiedzenie Sejmu RP. Jakie stanowię zagrożenie i jak mogę wpłynąć na przebieg tego posiedzenia?
Trafiłem na pierwszą Mszę św. z rozerwanym sercem. Zobaczysz co stanie się po spotkaniu z Panem Jezusem Dobrym Pasterzem. Kapłan zawołał, że ufający Bogu...to błogosławieni, a wzrok padł na wieńce z kwiatów z przypiętymi różami.
Dzisiaj Pan Jezus podczas ostatniej Wieczerzy prosił Boga także za mnie, abym otrzymał życie wieczne...”(...) świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata (...) Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. (...) Uświęć ich w prawdzie. (... Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem, i oni poznali, że Ty Mnie posłałeś”. J 17
Po przyjęciu Eucharystii, która zwinęła się w „dar” ponownie wzrok zatrzymała „korona” z kwiatów z białą różą....symbol ukoronowania sług Pana. Wszystko odeszło i nagle stałem się innym człowiekiem. Nie chciało się odejść spod kościoła, bo duszę dodatkowo koiło wyznanie wiary, które płynęło przez głośnik.
Przypomniały się słowa proroka Syracha, że mam być cierpliwy i nie tracić równowagi w czasie utrapienia, bo tylko przylgniecie do Boga i nie odstępowanie od Niego daje wytrwałość.
Jeżeli masz jakieś problemy życiowe to spróbuj pójść tą samą drogą. Zaufaj Panu Jezusowi, a nie zostaniesz zawstydzony. Na sobie sprawdzisz jak Bóg pomaga wzywającym Go... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 724
"Trzymajcie się z dala od wszelkiej niesprawiedliwości". Syr 17, 1-15
W śnie spotkałem się ze zmarłym kolegą z którym zmarnowaliśmy wiele czasu na hazard (poker i „tysiąc”). Kolega wyglądał lepiej i był bardziej miły. Przyśnili się też zmarli rodzice i rodzeństwo, bo trwa sprawa spadkowa. To symboliczne dziedziny w których jest łamane prawo.
Intencja dnia wypłynęła na Mszy św. podczas śpiewu Psalmu 119: „Obfity pokój dla miłujących Twoje Prawo /../ bo, wszystkie Twe przykazania są sprawiedliwe, /../ a Prawo Twoje jest moją rozkoszą”.
Prawo Boże nie ma nic wspólnego z naszymi niezwykle rozbudowanymi przepisami, które poznałem podczas boju z Goliatem, który ma nazwę Izba Lekarska. Koledzy, funkcjonariusze publiczni wszystkie swoje "nadzwyczajne" zjazdy zaczynają od Mszy św. i całowania sztandaru „izbowego”.
Ponieważ zaczęła się akcja następnych fałszywych wyborów to wskazałem na nieprawidłowości, bo w 70 rejonach jednomandatowych jest jeden kandydat, a w przeszło 30 na jednego czeka kilka mandatów! To wprost mianowanie nomenklatury samorządowej.
Izby Lekarskie powinny być zlikwidowane i to jest ten czas! Dzisiaj w Naczelnej Radzie Lekarskiej jest 7 wysokich funkcjonariuszy z Okręgowej Rady Lekarskiej w W-wie.
Przykład faryzeizmu idzie od naszego prezydenta. Właśnie dałem wpis na Onet.pl wiadomości: CBOS o prezydencie: sympatyczny, budzi respekt, ale zbyt powolny.
"Próbą dla prezydenta Bronisława Komorowskiego była sprawa krzyża na Krakowskim Przedmieściu. W dniu 13 i 25 sierpnia 2010 wystąpiłem z poniższą propozycją:
„Zgłaszam moją osobę jako mediatora w sprawie krzyża. Wyprowadzę tą sprawę - modląc się z ludem - do Ducha Świętego. Powołanie jakiegoś „komitetu” wywoła tylko dodatkowe kłótnie. Nie dopuszczam myśli, że Pan Prezydent uczestniczy w świadomym dzieleniu Polaków, ponieważ jest zdeklarowanym katolikiem. Ja postawiłem taki krzyż powalony przez czas ze złamana figurą Pana Jezusa. To piękny znak - symbol tej sprawy".
Dzisiaj zaczyna się posiedzenie Sejmu RP, a to wyjaśnia „naloty” żyjących z donoszenia. Co ja mam do obrad sejmu? Dlaczego jestem dręczony w takich dniach?
Napisałem też skargę na działanie parlamentarnego zespołu ds. przeciwdziałania ateizacji Polski (PiS), który powstał dobrowolnie i udaje, że broni wiary, a moja sprawa wymaga interpelacji poselskiej. Oto jedno z błagalnych pytań:
<< „Do kogo pójdziemy?”...jeżeli na dyskryminację katolika z barbarzyńskim odwetem funkcjonariuszy publicznych w Izbie Lekarskiej (NIL i OIL w W-wie) nie reaguje specjalnie powołany zespół! Wszystko, co napisałem trafiło do biurka przewodniczącego...nawet nie odpisał. >>
Dziwne, bo trafiłem też na palikot.blog.onet.pl „Nie nasza wiara, nie nasz cyrk”, gdzie napisałem komentarz.
Panie Januszu!
<Popieram wydzielenie dla Pana części RP, gdzie zbuduje Pan pogańskie państwo świeckie (wzór: Korea Północna) z obozami dla katolików. Co tam zrobicie z uprawiającymi jogę oraz z przebierańcami religijnymi (masonami) i wyznawcami Amber Gold to diabeł podpowie. Ja nie chcę żyć w ojczyźnie, gdzie kala się wiarę w Boga Objawionego.
/../ Pana niezwykle precyzyjne ataki na wiarę świętą mają pierwiastek demoniczny, bo to nie jest głupi ateizm. /../ Pan jest tylko narzędziem przez które szatan atakuje Kościół święty. Myli Pan mistyczną wspólnotę wiernych z księdzem i hierarchią, a nawet z radiem Maryja…
Tak zapatrzył się Pan w zdrowie katolików (książeczki zdrowia dla kapłanów), że zapomniał Pan całkowicie o swojej chorej duszy /../ wpadł Pan w demoniczny szał spowodowany nienawiścią Szatana do Kościoła katolickiego, jedynie prawdziwego W odwecie ktoś powinien zaproponować odebranie Panu obywatelstwa polskiego z banicją. Całość „przegonienia Palikota z Polski" trzeba dokonać zgodnie z obowiązującym prawem i Konstytucją RP. >
Trafiłem na sprawę ojca bestialsko zamordowanego Krzysztofa Olewnika. Co nasi okupanci wyprawiają ze swoimi ofiarami? Z uderzonego w serce zrobiono przestępcę ("pożyczył" broń na którą miał zezwolenie)...
Kończę zapis, a pokazują Bractwo Rycerzy Gniewu, gdzie padają słowa o kodeksie i honorze rycerskim. Przypomina się Prawo Boga, który „każdemu dał przykazania, co do bliźniego” oraz słowa z wczorajszego Ps 37: „Pan miłuje sprawiedliwość i nie opuszcza swych świętych /../ Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana /../”... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 684
Obudziłem się z ciężkim sercem i bólem w duszy. Długo nie mogłem dojść do siebie. Dziwne, bo tuż po wstaniu napisałem list z prośbą o wyjaśnienie pomyłki (sprawa rodzinna).
Piękna pogoda po nawałnicach, gołąbki kąpią się w kałuży wody z nieba, śpiewają ptaki, a ja umieram z powodu niejasnego cierpienia. W wielkim smutku wyszedłem na Mszę św. i zacząłem odmawiać koronkę do Miłosierdzia Bożego, a dusza powtarzała: „ukrzyżowany również za nas pod Ponckim Piłatem został umęczony i pogrzebany”.
Nigdy nie podobało mi się to dziwne wspominanie oprawcy, a dzisiaj prawie omdlewałem przy tych słowach i płakałem. Nie wiedziałem dlaczego już od rana spotkał mnie tak wielki smutek, ale sam zgodziłem się na bycie „duszą-ofiarą”.
Wprost chce się głośno wołać:„Panie! Jezu! jakże Ty cierpisz, gdy tylko mały promyk Twojej udręki sprawia, że chce się umrzeć. Jezu! Jezu! do mnie przyjdź i do mego serca wnijdź!”.
Nie znałem jeszcze intencji, a właśnie Pan Jezus mówi do uczniów, że: "Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie". Mk 9, 30-39
Tak. To największa tragiczna pomyłka dla świata, która trwa, bo Pan Jezus jest dalej zabijany codziennie. Na wszystkich forach internetowych przeczytasz, że wiara katolicka to oszustwo!
Po Eucharystii, która lekko pękła nie mogłem opuścić świątyni. W wielkim smutku wracałem i zacząłem ponownie wołać w wyznaniu wiary, że „ukrzyżowany także za nas...”. Popłynęła moja modlitwa w intencji „ofiar tragicznych pomyłek".
Prawie omdlewałem podczas wołań. Na ziemi znalazłem opaskę z napisem: „sprawdź zawartość przesyłki przy kurierze”, a wzrok zatrzymał „Fakt” z informacją, że mąż Kory uważał, że miał z nią syna. Ogarnij świat:
- katastrofa w Smoleńsku, a dzisiaj będzie kłamał zespół Laska
- zbombardowanie własnych pozycji
- napad antyterrorystów na niewinne rodziny, którym zdemolowano mieszkania, zakłócono pokój, kobiecie wybito zęby, a niepełnosprawnego psychicznie skuto i przestraszono na całe życie
- zamiana dzieci po porodzie
- zoperowanie dobrej części mózgu i wstawienie protezy do zdrowego stawu biodrowego
- pomyłkowe zlicytowanie osoby z takim samym nazwiskiem
- napad na Irak, który miał dysponować bronią atomową...
- potraktowanie pragnień duchowych ks. Piotra Natanka jako nieposłuszeństwa (Episkopat nie chce obwołać Pana Jezusa Królem Polski).
Cały dzień przepłynął w wielkim smutku. Podczas nabożeństwa wieczornego wołałem do Boga w mojej ‘drodze krzyżowej’ i ‘św. Agonii’ Pana Jezusa. Nie chciało się wrócić do domu, gdzie dodatkowo odmówiłem litanię do św. Józefa.
Tak, bo to dzień także za mnie, ponieważ koledzy zabili mnie duchowo myląc moją wiarę z chorobą... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 863
MB Kościoła
Przed snem czytałem słowa Matki Pana Jezusa o naszej intymności w spotkaniach z Bogiem. To naprawdę wielka udręka i skrępowanie, gdy „ludzka ciekawość bada, nadzoruje, szpieguje tajemne stosunki z Bogiem”.
Jako „wróg ludu” znam to cierpienie, bo po Eucharystii pragnę odosobnienia, a wciąż spotykam "nawracanych" wg grafiku. Zdegenerowani ludzi, którzy mają władzę nad nami nie wierzą w Boga. Nie mogą pojąć, że ktoś może latami chodzić do kościoła i to właśnie jest szczególnie podejrzane.
Po przebudzeniu w środku nocnej ulewy zawołałem do Matki Bożej...”Mamo!” Przypomniał się Pan Jezus na krzyżu, który tuż przed śmiercią zawołał podobnie. Odwiedzający nas wnuczek budzi się z krzykiem: „babcia”.
Sprawdziłem to słowo i zdziwiłem się, że brzmi podobne w różnych językach, a jego wymową jest zdjęcie noworodka zmęczonego porodem, który śpi na sercu swojej matki ziemskiej.
Na dzisiejszej Mszy św. Pan Jezus przekazał nas Swojej Matce: "Niewiasto, oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. J 19, 25-27
Kapłan zapytał: czego od nas oczekują rodzice i jak często ich odwiedzamy? Kiedy ostatnio odwiedziłeś Matkę Najświętszą i kiedy z Nią rozmawiałeś? Po Eucharystii radość zalała serce. To radość z tego, że nie jestem sierotą.
Zły zalecił, abym opuścił nabożeństwo wieczorne do NMP, bo będzie bałagan z dziećmi, które przystąpiły do 1-wszej Komunii św. To było kuszenie, bo dzisiaj jest wielkie święto kościelne, a cały miesiąc przychodziłem.
W drodze do kościoła zacząłem moją modlitwę i kontynuowałem ją przed Najświętszym Sakramentem podczas „czytanek” nudnych życiorysów świętych sprzed lat.
Diabeł dał „dobry” pomysł komuś w Episkopacie, bo na tych spotkaniach proszą się słowa o Matce Bożej, Jej słowa z Objawień, nasze świadectwa o Jej pomocy i podziękowania. Jak czuje się święty po tamtej stronie, gdy jego osobą zasłania się Matkę Prawdziwą?
Modlitwę zakończyłem przy figurze Niepokalanej, która przyszła pod nasz blok. Jakże pasowało wołanie: „za potrzebujących interwencji Bożej”, bo w słońcu i wśród pachnących bzów Pan był na wyciągniecie ręki...
Bliskość Matki trwała jeszcze rano i pod kościołem, przy figurze Niepokalanej z wieńcem w ręku zacząłem wołać:
„Mamo moja! Mamusiu nasza! Święta Boża Rodzicielko. Umajona Pani. Zwiastunko Dobrej Nowiny. Królowo czystości. Codzienna Pocieszycielko. Dobra i miła Pani. Piastunko dobrych snów. Gospodyni nasza. Królowo mojego domu”.
Popłakałem się i odmówiłem litanię loretańską... APEL
- 19.05.2013(n) ZA NATCHNIONYCH DUCHEM ŚWIĘTYM
- 18.05.2013(s) ZA PROSZĄCYCH O BOŻĄ INTERWENCJĘ
- 17.05.2013(pt) ZA NIE MAJĄCYCH SZACUNKU DLA BOŻEJ OBECNOŚCI
- 16.05.2013(c) ZA CZEKAJĄCYCH NA ZABIEG
- 15.05.2013(ś) ZA TYCH, KTÓRYM SZATAN NAMIESZAŁ W GŁOWIE
- 14.05.2013(w) ZA OFIARY BEZDUSZNOŚCI
- 13.05.2013(p) ZA CIERPIĄCYCH DLA ZBAWIENIA ŚWIATA
- 12.05.2013(n) ZA ŚWIADOMYCH, ŻE BÓG CZYNI NAS MOCNYMI
- 11.05.2013(s) ZA ZAKOCHANYCH W SWOJEJ CHATCE
- 10.05.2013(pt) ZA SZERZĄCYCH FAŁSZ INTELEKTUALNY