- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 794
Po przebudzeniu napłynęło wielkie pragnienie bycia na Mszy świętej i w nagłej jasności ujrzałem dwa problemy:
1. Eucharystia
Bóg zna prawdziwie łaknących tego Świętego Chleba...w głodzie duchowym chora s. Faustyna otrzymywała Ciało Pana Jezusa od Anioła. Jednak musi być zachowana procedura, ponieważ Msza św. jest ofiarą powtarzaną przez Pana Jezusa.
2. Działanie Ducha Świętego
Wszyscy natchnieni czują i mówią podobnie („jednym głosem”). Wyraźnie czuję to podczas słuchania „Dzienniczka” s. Faustyny, która właśnie mówiła o naszej gadaninie, a mówiących o Bogu traktuje się jako dziwnych, a nawet chorych.
Teraz, gdy to opracowuję św. Paweł prosi, abyśmy z radością dziękowali Ojcu za to, że nas „uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości”. Kol 1, 12-16
Trafiłem na nabożeństwo o 6.30, ale po pewnym czasie złapała mnie senność i ból głowy, a właśnie zdenerwowany Apostoł Paweł „otrząsnął swe szaty” i powiedział do sprzeciwiających się oraz bluźniących: "Krew wasza na waszą głowę, jam nie winien. Od tej chwili pójdę do pogan". Dz 18, 1-8
Tuż przed Eucharystią snop słońca wpadł przez witraż i zalał nietypowe miejsce na którym siedziałem. Moje serce odmieniło się w kilka sekund, zmalałem i stałem się cichy jak baranek. Prawie chciało się płakać i być razem z Panem Jezusem, a bliskość Boga nasiliła cisza.
Przepraszałem Pana Jezusa za swoją nędzę, a zjednanie ze Zbawicielem sprawiło moją całkowitą przemianę. Odeszły wszystkie sprawy i zostały tylko pragnienia duchowe. Możesz to zrozumieć odlatując samolotem...zostawiasz wówczas wszystko za sobą. Tak też jest z duszą uniesioną przez Boga.
Podczas wychodzenia z kościoła przejrzałem obrazki i popłakałem się, bo na końcu wielkiego pliku był Pan Jezus „Oto Człowiek” b. Alberta. To najwyższe poniżenie Świętego Świętych: Pan Jezus wyszydzony, ubrany w płaszczu głupiego, w koronie cierniowej i z trzciną-berłem symbolem władzy.
Popłakałem się, bo to zaproszenie do całkowitego uniżenia. Ten wizerunek mam wyryć w swoich myślach i sercu, bo nasze prześladowanie zapowiedział Pan Jezus: „Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość". J 16, 8-16
To prawda, bo zabijają nas przez cały dzień, ale od miłości do Pana Jezusa nic nas nie może odłączyć. Ja wiem, że mam przyjąć cierpienie niezasłużone w intencji zbawienia ludzkości. My wołamy o to w koronce do Miłosierdzia Bożego, ale nie jest propagowane przyjmowanie i przekazywanie cierpień na ręce Pana Jezusa lub Matki Bożej. Cierpienia są marnowane, wywołują złość, a nawet odwracają od Boga (działanie szatana).
Z drugiej strony mój profesor św. Paweł pyta razem ze mną: "Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? (...) Któż może wydać wyrok potępienia?" Rz 8
W bólu podjechałem podlać kwiaty na „moim” krzyżu Pana Jezusa i trafiłem pod pomnik biskupa Chrapka oraz na cmentarz. W wielkim uniesieniu duchowym odmówiłem całą moją modlitwę (1.5 godziny). Nie mogłem dojść do siebie...
Znałem już intencję, bo Pan zaprowadził mnie na Myślennik http://halinabortnowska.blox.pl "Chrześcijanie jak sól" (14 maja 2013). W komentarzu zaprosiłem czytających na codzienne spotkanie z Panem Jezusem (Msza św. z Eucharystią).
Czy wiesz jak zakończył się ten dzień? Pokazano zdjęcie, które zajęło pierwsze miejsce w konkursie fotografii zawodowej: ktoś wynosił krzyż z płonącego kościoła.
W telewizji Trwam trafiłem na kadr z filmu z Panem Jezusem umierającym na Golgocie. Przez moje ciało przepłynął "dreszcz prawdy", bo aktor grał niezwykle sugestywnie... APEL
CHRZEŚCIJANIE JAK SÓL Halina Bortnowska
Niedzielna Wniebowzięcia 14 maja 2013 roku
Nie wchodź i nie czytaj tych rozważań typowych dla demonicznego fałszu intelektualnego. Pani Halina jest reformatorką Kościoła Świętego, zwolenniczką jego otwartości i ekumenizmu, ale mojego komentarza nie dali! Zacytuje kilka zdań z tego linku:
<< Dobrą potrawę zdarza się przesolić. Strzeżmy się więc, by wśród nas nie było za dużo chrześcijan. Redukujmy ich wpływy, bo (...) w dopuszczaniu wpływu religii zdarza się „przesolić”. (...) zabić wszystkie inne smaki.
Pani Halina nie jest nawet solą zwietrzałą, ale bredzi jak niepoczytalna. Nawołuje, aby nie słuchać Pana Jezusa i nie nawracać. Pani Halinie bardziej podoba się „związek bratni, który ma ogarnąć ludzki lud”, bo po skasowaniu głoszących bajki nastanie wieczne szczęście "samych swoich" (vide Korea Północna). Wysłannicy Bestii robią wrażenie bardzo zatroskanych o nasze dusze...
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 855
W nocy pisałem protest wyborczy, bo zawodowi samorządowcy rzucili się do wyborów. Przeciętnego lekarza całkowicie to nie interesuje, a uśpienie całego środowiska wykorzystują hieny lekarskie, które zbudowały sobie „państwo w państwie”.
Później, po wydrukowaniu pisma ze zdjęciami powalonego i podniesionego krzyża popłaczę się i przeżegnam. Aż proszą się słowa dzisiejszego psalmu: Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem (...) Wybawia mnie Twoja prawica. Pan za mnie wszystkiego dokona”. Ps 138
Cały czas w sercu mam zabitego młodzieńca (odłączenie od aparatury), któremu skradziono narządy (serce, nerki, wątrobę). Rodzice płakali z bezsilności, a w tym czasie przestępców chronili funkcjonariusze publiczni z OIL w W-wie.
Rano napłynęła bliskość Boga i Jego zaproszenie do Siebie. Tego nie można przekazać. W ludzkim wydaniu to jest pragnienie odwiedzenia kogoś bliskiego. Podziękowałem Panu za pomoc i w wielkim bólu szedłem do kościoła, ponieważ potrzebuję mocy w boju o prawdę.
Tych chwil nie da się opisać. Idziesz jak skazaniec w królestwie ziemskim szatana i jego wyznawców, gdzie króluje śmierć. Nasi przeciwnicy są mocni, nic dla nich nie oznacza prawo i sprawiedliwość. Władza i zabijanie ich znakiem.
Idę i mam tylko jedno pragnienie, aby nagrać moje przeżycia...nagrać łączność z Bogiem, ale brak intymności, bo już dobrzy ludzie stoją na czatach. Nawet nie denerwują, ale szkoda, że marnują czas.
Wołam tylko: „Ojcze Najświętszy! Daj moc w dawaniu świadectwa i w obronie wiary. Koledzy lekarze nie wiedzą, co czynią”. Jak opisać ból mojej duszy?
Podczas odmawiania koronki do Miłosierdzia Bożego przypomniała się figura Dobrego Pasterza, która wczoraj zatrzymywała wzrok, a w dzisiejszej Ew. Pan Jezus powie: "Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce”. J 10, 11-16
To prawda, bo jesteśmy chronieni przed wilkami o których wspomni Paweł: „(...) po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów". Dz 20
Dzisiaj jest wspomnienie głównego patrona Polski: bp św. Stanisława, który upominał króla, a nawet rzucił na niego klątwę. To był akt niezwykłej odwagi pasterza w poskromieniu barbarzyńcy.
11 kwietnia 1079 roku król Bolesław Śmiały udał się na Skałkę i w czasie Mszy świętej uderzeniami w głowę zarąbał biskupa Stanisława. Potem kazał jego ciało poćwiartować.
Po Eucharystii padłem na kolana przed Panem Jezusem Miłosiernym, a serce zalała wielka moc. To moc Boga naszego. Mówi o tym pieśń: „Moją mocą jest Pan, Pan jest mocą Swojego ludu”.
Po wyjściu z kościoła mówiłem o Eucharystii oraz o rozrywanych męczennikach...nigdy nie zdarzyło się, aby taki wyparł się Boga. W takich chwilach otrzymujemy nadprzyrodzoną moc.
W prowadzeniu trafiłem na wywiad z lekarzem Dymitrem Książkiem, który był jednym z ratowników w Smoleńsku. Zwolniono go z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, bo zaczął mówić prawdę. Chciano go zbadać psychiatrycznie i został skierowany do okr. rzecznika odpowiedzialności zawodowej ("za ujawnienie tajemnicy lekarskiej").
Kolega stwierdził, że Ewa Kopacz została wciągnięta w brudne rozgrywki, a prawdę powiedział, aby bez wstydu mógł patrzeć w lustro..."Dumny z siebie jestem, że się odważyłem".
Wróciłem na nabożeństwo do NMP i ten dzień mojego życia ofiarowałem także za tego kolegę lekarza... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 829
6.00...odmówiłem „Anioł Pański” i przytuliłem się do poduszki, a powinienem - w podziękowaniu za szczęśliwą noc - z radością biec na spotkanie z Bogiem. Znajdź się w Syrii, a zrozumiesz tą łaskę.
Zerwałem się, a w czytaniach płynie informacja o działalności bezpieki z Sanhedrynu, która napuściła tłum przeciw Pawłowi i Sylasowi. Pretorzy kazali zedrzeć z nich szaty i siec ich rózgami. Wtrącono ich do więzienia, gdzie „modlili się śpiewając hymny Bogu". Pan sprawił trzęsienie ziemi, otwarcie się wszystkich drzwi i zerwanie kajdan. Dz 16, 22-34
Nic się nie zmieniło, bo dzisiaj Kim Jong Un macha rączką do przebierańców, a w Moskwie ludzie protestują przeciwko fałszywie wybranemu Putinowi, który więzi swoich przeciwników, bo „nie zarejestrowali się jako obcy agenci”.
Ja też tak się czuję we własnej ojczyźnie, bo dzień dopiero się budzi, a czaty już wystawione. Nawet w kościele pojawił się dobry człowiek, który zawsze postoi, poklęczy, pobije się w pierś...i wyjdzie z dodatkowym grzechem! „Panie zmiłuj się nad tymi ludźmi”...
Łzy kręcą się w oczach, bo przypomniały się słowa Zbawiciela: "Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować”. Paweł doda: „Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada". Dz 20
Cały dzień będzie przebiegał z protestującymi przeciw przemocy.
Właśnie zwolniono z pracy Dymitra Książka lekarza z pogotowia lotniczego, który był w Smoleńsku. Przekazał prawdę, bo nie chciał trwać w fałszu, a to ujawnienie „tajemnicy lekarskiej”! Nawet skierowano go do okręg. rzecznika odp. zawodowej oraz na badanie psychiatryczne!
Do W-wy traktorem przyjechał rolnik, którego towarzysze zlicytowali. Wykończyli też właściciela cegielni Grzegorza Ś., który w desperacji strzelał pod Wawelem, aby zwrócić na siebie uwagę. Dzisiaj, gdy to ponownie edytuję zdesperowany bezrobotny siekierą zabił przypadkową dziewczynkę!
Celowo niszczymy upatrzoną osobę, nękamy (stalking) na różne sposoby, aby popełnił samobójstwo (jak Lepper) lub doprowadzamy do „wariactwa”. To nowoczesna metoda zabijania prawych Polaków... tow. Mauzer jest niepotrzebny.
Na blogu Palikota nieszczęśnik błagał o pomoc, bo za grosze zlicytowano mu dom. Natomiast poseł bronił członka Ruchu, którego uwięziono za konopie. Poprosiłem, aby dołączył moją osobę, bo komisja sprawiedliwości i praw człowieka nie będzie zbierała się dla jednego skrzywdzonego.
Wejdź na jego blog i przeczytaj moją prośbę (APEL) z dnia 7 maja („Alleluja”) oraz z 9 maja („Robota dla Kalisza”).
Napisałem też protest do redakcji Portalu Onet.pl, ponieważ nie dano dwóch moich komentarzy dotyczących budowy Świątyni Opatrzności Bożej! Dziwne, bo je odnaleziono i edytowano...
W Internecie otworzył się mój wpis na Portalu „Wprost”, gdzie prowokacyjnie pytano o żonę Pana Jezusa.
<< Prowokatorzy, którzy mają dusze wyjałowione pogaństwem i grzechem, co pewien czas badają na ile można pozwolić sobie w stosunku do Kościoła Świętego. Chełpiący się z bezbożności - w swej bezgranicznej pysze - depczą wiarę katolicką (Jedynie Prawdziwą) i rozpalają ogień nienawiści do Boga.
Ty, który to czytasz nie idź tą drogą. Wejdź na ww.gazeta.pl Forum Religia i włącz się do dyskusji na ten temat: „Wszystko jest prawdziwe w Kościele Katolickim”. Wstaw się za Bogiem, bo jest bezkarnie obrażany...przez zawodowców"! >>
Jutro będzie posiedzenie komisji PiS-u w sprawie łamania praw obywateli. Poruszą sprawę burmistrza Pcimia Daniela Obajtka na którego nasłano służby państwa i aresztowano go za nic.
Przypomni się paprykarz Stanisław Kowalczyk oraz właściciel piekarni z Turska k. Pleszewa, którego nękano kontrolami, bo Jarosław Kaczyński był bez białego fartucha. Pan Bóg widzi tą skrupulatność wrogów Polaków i przyłoży do nich tą samą miarę.
Po Mszy św. wieczornej proboszcza postraszyłem prokuratorem, bo od 10 lat walczę o wodę święconą. Bank ofiarował nowe pojemniki, ale to nic nie dało... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 829
Uwaga: w wyszukiwaniach: kliknij Chronologicznie (Menu główne), a w okienku wybierz odpowiednią liczę zapisów (30, 100 lub 'Wszystko)...przy Ws. na pasku bocznym przesuniesz błyskawicznie całe lata.
4.00...”Dziękuję Panie za sen i za ptaszki, które śpiewają mi po przebudzeniu”. Przeżegnałem się, a w ręku znalazł się urywek zapisu z dyżuru w pogotowiu (18.12.1988):
< Światało, a dyspozytorka nie chciała dać karetki pacjentowi dializowanemu, którego żona przywiozła do ambulatorium. Nad człowiekiem, który nie oddaje moczu, a właściwie jest umierający trwa targ, a nawet kłótnia. Jesteś prosty, mały i cichy, a nad tobą wielu panów: mogą ci pomóc lub nie, mogą skrzyczeć lub być grzeczni.
Wyobraź sobie cierpienie tego człowieka, który nie ma siły nawet zaprotestować i pragnie tylko jednego: wody! To trudne, bo dotychczas piłeś, jadłeś i nie miałeś pojęcia, że masz jakieś nerki!
Już dobrze - pacjent załatwiony. Trzeba jeszcze popchnąć „Żuka” w którego kabinie siedzi żona nieszczęśnika z małym dzieckiem. Drugi lekarz nie chce pomóc!
„Panie mój! Jezu! nie poradzę na wszystko”...jakoś zapalili. >
Często pod pozorem obrony interesu państwa (karetki, oszczędności) leży pokazanie własnego „ja”. Najgorsze jest to, że prawdziwym podłożem takich zachowań pracowników służby zdrowia jest niechęć do innego człowieka...ciężko chorego, osłabionego i naprawdę potrzebującego pomocy.
Pan Bóg pokazuje nam różne dzikie zachowania w świecie zwierzęcym, abyśmy nie postępowali podobnie. Tam drapieżność, zaborczość, napastliwość i bestialskie zabijanie słabszych wynika z instynktu. Zwierzęta nie mają sumienia.
Właśnie w telewizji lampart dusi gazelę, a za oknem kot wlazł prawie na czubek drzewa. Wrony krążą i kraczą, bo wyżej siedzi ich potomstwo...
Zaborczość kojarzy się z wkraczaniem przebranych za ochroniarzy (domy kupieckie, stoiska na dworcu czy przejmowanie stacji benzynowej) lub z agresją na Czeczenię czy Gruzję. A to może być cichy skok na kasę, oszukaństwo w postaci Amber Gold, manipulacje giełdowe, gdzie ludzie tracą majątki lub uporczywe trzymanie się stołka.
Teraz, gdy to opracowuję w Związku Radzieckim trwa parada zwycięzców...nie pozwolili, aby faszyści zniszczyli ich naród, ale wcześniej skumali się z nimi i napadli na nas. Płynie: „huraaaa!” jak w Korei Północnej...
Dzisiaj nie miałem przeżyć duchowych, bo nabożeństwo wieczorne przebiegało w bałaganie, ponieważ zaproszono młodzież przygotowywaną do bierzmowania. Wstydzą się Boga i wiary, popisują się, bo duchowość dla nich to nienormalność.
Z natchnienia przejrzałem nazwiska kandydatów, bo zaczęły się do wybory do Izby Lekarskiej. Na zdjęciach z ostatniego zjazdu były same starsze osoby, a wielu przypomina posła „ludowca" Stanisława Żelichowskiego, który jest miły i zawsze żartuje, ale jak trzeba to „macha ręką” przy głosowaniu.
Podobni są także w Okręgowej Izbie Lekarskiej w W-wie...dziadek - sekretarz, sędzina z desantu i niezastąpialny kol. Andrzej Włodarczyk, który stworzył w i z b i e atmosferę rodzinną, bo zatrudnił tam żonę (rzecznik prasowy i redaktor „Pulsu” ).
Każdy działacz samorządu lekarskiego jest z automatu odznaczany, bo jest „dobrze zasłużony”...z rozpędu medal przyznano także żonie pana Andrzeja, która nie jest lekarzem.
Kolega obiecuje, że jak zostanie wybrany to postara się: „podnieść prestiż i znaczenie samorządu lekarskiego, zwłaszcza OIL w W-wie”...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 695
W wielkiej radości jechałem do kościoła, bo pragnąłem być na Mszy św. 0 7.00. Przed samochód, w moim kierunku wyleciał gołąbek, a bardzo lubię ten znak pokoju i Ducha Świętego.
Z mocą wkroczyłem do Przybytku Pańskiego...można to porównać do wielkiego polityka, który wchodzi na zjazd swojej partii. Po dotarciu na miejsce zalał mnie snop światła słonecznego wpadający przez witraż.
Na tą chwilkę z Apokalipsy padną słowa: „Uniósł mnie anioł w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte, Jeruzalem, zstępujące z nieba /../ jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek". Ap 21
To wprost mój zachwyt, który dotyczy Kościoła świętego, ale nie murów i hierarchii lecz Cudu Ostatniego, bo nie będzie już większego od Eucharystii.
Kapłan zawołał do Zbawiciela: „Jezu! Radości naszych serc". Wszyscy odpowiedzieliśmy: „zmiłuj się nad nami”. Moje serce doznało miłosnego ucisku, a w oczach zakręciły się łzy.
Jezus powiedział: "Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy w nim przebywać". J 14, 23-29
Od kilku dni czytam wizje Marii Valtorty o ukazywaniu się Pana Jezusa Zmartwychwstałego, bo w Ewangeliach jest to ograniczone. Tej wielkiej łaski Boga doznała: Matka Amalii, Maria małżonka Szymona w Kariocie, dziecko o imieniu Jezus, młodzieniec Jaia w Pelli, starzec Jan w Nobe...
Jeszcze nie skończyłem, a właśnie Pan Zmartwychwstały podszedł do Dorki z dzieciątkiem, które biegło ku Niemu niemrawo, a matka pełna zadziwienia zawołała:
<<Pan! Pan! Mesjasz jest tutaj! Naprawdę Zmartwychwstał! >>
Ludzie zaczęli krzyczeć, że oszalała, bo tak zalecali reagować z Sanhedrynu. Nic się nie zmieniło, bo także dzisiaj podobnie traktuje się dających świadectwo wiary. Niewiasta wskazała na dziecko, które otrzymało od Pana Jezusa piękne jabłko, a to nie była pora na ich dojrzewanie.
<<Kto ci dał jabłko?>>
<<Jezus! Tam Pan. Jezus Pan.>> Dziecko śmiejąc się powtarzało <<Jezus Pan! - a potem: - Jezus tam!>.*
Pan Bóg zadziwia każdego dnia, bo wczoraj wieczorem trafiłem na transmisję z Cerkwi Chrystusa Zbawiciela, którą bolszewicy wysadzili 5 grudnia 1931 roku. Nigdy nie udało się tam wybudować Pałacu Rad. Teraz odbudowana może pomieścić 10 tys. wiernych (największa na świecie).
Święto Zmartwychwstania. Piękna celebracja..."Christos Woskresie! Chrystus Zmartwychwstał!" Towarzysze wszystko pięknie relacjonowali. Kamery kierowano tylko na młode niewiasty z nakryciami głowy, a wierni stali ze świeczkami...także ojciec Jednej Rosji prezydent Putin.
Następnego dnia nie zdziwią słowa św. Pawła: Chrystus umarł za nasze grzechy, /../ został pogrzebany /../ zmartwychwstał trzeciego dnia /../ ukazał się Kefasowi /../ Dwunastu, później /../ pięciuset braciom równocześnie /../ wszystkim Apostołom. /../ także i mnie /../”. 1 Kor 15, 1-8
Jaki znak dał nam dzisiaj Pan Jezus? Po odwiezieniu wnuczka (70 km) w podziękowaniu otrzymaliśmy jajka: symbol życia... APEL
- 04.05.2013(s) ZA PRZYGARNIĘTYCH PRZEZ BOŻĄ OPIEKUNKĘ
- 03.05.2013(pt) ZA PRZEKAZANYCH MATCE BOŻEJ
- 02.05.2013(c) ZA FAŁSZYWYCH PATRIOTÓW
- 01.05.2013(ś) ZA ZAPOMINAJĄCYCH O DUSZY
- 30.04.2013(w) ZA PROTESTUJĄCYCH PRZECIWKO BEZPRAWIU
- 29.04.2013(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIDZĄ KRUCHOŚCI NASZEGO BYTU
- 28.04.2013(n) ZA UŚWIĘCANYCH
- 27.04.2013(s) ZA APOSTOLSTWO TRZEŹWOŚCI
- 26.04.2013(pt) ZA TYCH, CO W SŁUŻBIE ŚMIERCI
- 25.04.2013(c) ZA RESZTKĘ PANA