- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 667
Muchy spełniają różne zadania...właśnie zbudziły mnie na Mszę św. Prawie kwadrans męczyłem się z ciałem, aby łaskawie wstało. W takich momentach zły przystępuje do mnie jako „dobry wujek”, ale myśl uciekła do kapłanów, bo dzisiaj jest 1-wszy czwartek m-ca i tak znalazłem się w kościele.
Kapłan wołał, że obowiązkiem każdego katolika jest bronienie Boga i wiary oraz upominanie bezbożnych. Mamy iść i głosić światu Dobrą Nowinę. Prorok mówi, że Pan Bóg zalecił mu: „(...) ustanowiłem cię stróżem nad pokoleniami izraelskimi. (...) upomnisz ich w moim imieniu. (...) aby go odwieść od jego bezbożnej drogi i ocalić mu życie (...) Ja ciebie uczynię odpowiedzialnym za jego krew (...)”. Ez 3,16-21
To bardzo poważne ostrzeżenie, ponieważ po upomnieniu bezbożnego ocalamy siebie samego. Na nas spada też odpowiedzialność, gdy nie zareagujemy na odwrócenie się sprawiedliwego od prawości.
W sercu znalazł się kolega lekarz, który zdemolował miejsce kultu religijno-patriotycznego, a mój protest sprawił odwet, ale nie mam grzechu, że nie upomniałem osoby zaufania publicznego w białym fartuchu.
Nagle wyjaśniło się dlaczego trzymałem czytania z dnia 17 czerwca 2001r, gdzie Pan Bóg przez proroka Natana upomina Dawida: „(...) Ja namaściłem cię na króla nad Izraelem. Ja uwolniłem cię z mocy Saula. (...) Zabiłeś mieczem Chetytę Uriasza, a jego żonę wziąłeś za małżonkę. /../”. 2 Sm 12,1.7-10. 13
Natomiast w Dobrej Nowinie była sprawa Marii Magdaleny, a to kojarzy się z zaleceniem Pana Jezusa: „Idź i nie grzesz więcej”. Przypomniał się też św. Jan Chrzciciel upominający Heroda.
Mojego stanu fizycznego nie zmieniła Komunia św. i w wielkiej słabości wróciłem do domu, a intencję odczytałem dopiero w niedzielę po wyjściu na spacer modlitewny. Teraz, gdy zaczynam zapis w telewizji pokazują towarzysza, który pod oknami wieżowca wybudował saunę z naturystami zmieszanymi płciowo. Ludzie protestują, bo to obrzydliwość wielka, a on obiecuje, że podwyższy płotek.
Przesuwają się wyczyny tych, co żartują z Polaków: oto nielegalny skład węgla z Rosji, który się zapalił i zatruwa okoliczne osiedla, wycinka parku w Łodzi pod budowę wieżowca, zatrudnianie całych rodzin w placówkach państwowych, nasyłanie policji na normalnych ludzi, prowokacje i włóczenie po sądach...
Zacząłem pisać protest w sprawie wkroczenia dziennikarzy TV Polsat (najazd Szwedów) na święte zgromadzenie przyjaciół Radia Maryja w Częstochowie. W ręku mam listy do „Faktu” związane z wypowiedziami „ekspertów" od krzyża Pana Jezusa: szefa Polsatu Bogusława Chraboty oraz marszałka partyjnego Stefana Niesiołowskiego.
W ramach intencji w ręku mam też list elektroniczny do portalu Onet.pl gdzie obraża się katolików, a Pana Jezusa nazywa schizofrenikiem...
Na portalu Fronda.pl upomniałem zawzięcie dyskutujących, że nikt nie wspomina o Mszy św. i Eucharystii, która sprawia, że po zjednaniu z Panem Jezusem stajemy się czyści, a nawet ś w i ę c i, a tylko takimi możemy wrócić do otwartego Nieba.
Tam racjonaliście, który wie, że nie ma Boga wskazałem, że jesteśmy godnymi siebie "przeciwnikami":
<<Szatan to upadły Archanioł o niezwykłej inteligencji małpujący Boga. Złapał Cię, a Ty nie masz świadomości, że pomaga Ci we wzrastaniu w czynieniu zła. Nie myśl, że opętanie to tylko ryczenie, plucie gwoździami i ubliżanie Bogu. Zobacz co masz w głowie tuż po przebudzeniu. Ja w tym czasie wołam do Boga i idę na spotkanie z Panem Jezusem, a Ty?>>
Po krótkim śnie ponownie znalazłem się na Mszy św. którą wysłuchałem na wolnej przestrzeni (głośnik), gdzie powtarzaliśmy słowa psalmu: „Idźcie i głoście światu Ewangelię”.
Przed konsekracją śpiewaliśmy: „Ty nam błogosław, ratuj w potrzebie”, a mój wzrok przykuły dłonie kapłana trzymane nad kielichem i pateną. Eucharystia sprawiła słodycz w ustach, a dodatkowo na wzmocnienie ciała otrzymałem lody...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 695
W nocy czytałem rozmowę Jezusa* jako dorastającego chłopca z uczonymi w Świątyni Jerozolimskiej, którzy prowadzili dysputę teologiczną o przyjściu Mesjasza. Mąż zwany Gamalielem ze swoim stronnictwem uważał, że wg proroctwa Daniela Mesjasz już się narodził.
Przeciwny temu był zawzięty i nieprzejednany Szammaj z faryzeuszami. Każdy popisywał się erudycją i wyjaśniał zawiłości. Nagle Jezus chłopięcym głosem powiedział, że słuszność ma Gammaliel, a przez Niego wszyscy poznają Boga! Świątynia Boża nie zostanie już nigdy zniszczona.
Jezusowi podsunęli zwój, gdzie stało: <<Pociesz się, o mój ludu! /../ niewola jest skończona /../ przygotujcie drogi Pańskie /../ wtedy ukaże się Chwała Pana...>> Iz 40,1-5.
W moim serce pojawił się chłopczyk, który od maleńkiego czyta w naszym kościele Pismo Święte to jakby „moc w słabości”...
Podczas szykowania się do kościoła z radia płynęła transmisja Mszy św. gdzie w czytaniu naród wybrany zbliżył się do ziemi obiecanej (Kanaan), ale stwierdził, że mieszkają tam ludzie typu boksera Wałujewa i zwątpili w ich pokonanie.
Pan przemówił: "Jak długo mam znosić to przewrotne zgromadzenie szemrzące przeciw Mnie? /../ pokutować będziecie za winy i poznacie, co to znaczy, gdy Ja się oddalę. Ja, Pan, powiedziałem! Zaprawdę w ten sposób postąpię z tą złą zgrają, która się zebrała przeciw Mnie. Na tej pustyni zniszczeją i tutaj pomrą»". Lb 13, 1-2a. 25-14, 1. 26-29.34-34
Na Mszy św. stałem normalny. W tym czasie „wierni” wpadali do kościoła, kucali, przebiegali przed Tabernakulum, a za zasłoną trwało malowanie ścian...nawet w czasie konsekracji. Pan Jezus tego nie błogosławi. W tej pustce złożyłem ręce jak dzieciątko i poczułem ulgę w kuszeniu, bo szatan nie lubi tej pozy u wiernych.
Pięknie brzmiał Psalm: „Przebacz o Panie swojemu ludowi”. Kapłan śpiewał Bogu, a my powtarzaliśmy: „Przebacz”. Bóg nazywa nas „złą zgrają”, bo wołamy o przebaczenie, zawierzamy swoje sprawy Bogu, a później czynimy po swojemu...
Wszystko odmieniła Komunia św. bo usiadłem w pierwszej ławce, a tam zalała mnie światłość. To wstające słońce świeciło wprost na mnie przez witraż, gdzie jest mały Jezus z krzyżem. To oślepienie, a duchowo olśnienie. Pokój, słodycz, uniesienie, skupienie. Prawie chce się płakać. Teraz pragnę odosobnienie, a jeszcze przed chwilą głupio żartowałem.
Z wielkim trudem doszedłem do intencji, a właśnie podają, że Andrzej Lepper popełnił samobójstwo. To przykład człowieka, który w końcu życia miał wiele spraw do wyjaśnienia (gwałt, afera gruntowa). Wg mnie zaszczuty. Włóczenie po sądach to jedna z metod bolszewików...
Przesuwają się zdarzenia duchowe:
1. potrzeba wyjaśniania katastrofy w Smoleńsku
2. prowokacja dziennikarzy „Polsatu” na zjeździe przyjaciół Radia Maryja w Częstochowie
3. komisja ds. nacisków nie stwierdziła zarzutów postawionych rządowi Kaczyńskiego (poseł Czuma)
4. w programie interwencyjnym redaktor wyjaśnia sprawy, bo:
- w prokuraturze uznano, że mąż uderzał żonę łopatą po głowie, ale nie w celu zabójstwa, bo stroną otwartą!
- samozapłon nielegalnego składowiska węgla sprowadzanego z Rosji i udręka mieszkańców pobliskiego osiedla
- protestujących na sesji rady miejskiej podano do prokuratury!
Wczoraj zetknąłem się z problemami dyskutujących na forach internetowych:
Kościół katolicki zdecydował, że dzieci małżeństw mieszanych nie będą chrzczone. Sam nie wiem co o tym sądzić.
Sprawa ks. Piotra Natanka.
Prof. Joanna Senyszyn stwierdziła, że ci do których mówi Pan Bóg to paranoicy. Na jej blogu napisałem:
„Gdzie Pani wyuczyła się tego, co chce powiedzieć Szatan? Jakie studia teologiczne Pani skończyła? Do mnie mówi Bóg (paranoja), a do Pani Profesor Belzebub, upadły Archanioł o niezwykłej inteligencji (opętanie).
Moja uwaga jest taka. W chorobie psychicznej (schiozofrenii) pacjent nie ma świadomości, że jest w nim dwóch ludzi, a ja wiem o tym.
Wyjaśnia to św. Paweł: „Dla mnie bowiem żyć to Chrystus, a umrzeć to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca, co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść i być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele to bardziej dla was konieczne”. Flp 1, 20c-30
Po krótkim śnie napłynęła radość i pragnienie bycia na ponownej Mszy świętej. Nagle zrozumiałem dzisiejsze kuszenie: „kołowanie”, przeszkody także w modlitwie, dzwonienie, jeżdżenie bez celu, marnowanie czasu, niechęć do pisania.
Szatan ma jakąś energie, którą nas otacza, zaburza nasze myślenie, a wówczas słabnie nam wola i chęć do działania. To straszne. Może to „odebranie” łaski wiary zgodnie z moimi prośbami do Boga. Ja krążę i kręcę się, a ktoś doznaje olśnienia!
W wielkim uniesieniu odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego (2 x) i prawie chce mi się płakać. Kościół zakurzony, ale na zewnątrz było nagłośnienie. Po Komunii św. słodycz i pokój zalały serce. W uniesieniu wracałem do domu omijając ludzi, a dusza wprost śpiewała...
APEL
* „Poemat Boga-Człowieka” ks. pierwsza t. pierwszy str. 259-265
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 612
Ktoś, kto czyta zapisy pomyśli, że moje przeżycia duchowe trwają 24 g/ dobę, a to wszystko jest tylko błyskami od minut do 1-2 godzin.
Krwiak w łydce rozszedł się i mogę iść do kościoła na własnych nogach. Napłynęła refleksja i moje pytanie zadawane znajomym: „ma pan / pani nogi i nie chodzi do kościoła?”. Dzisiaj wiem to z doświadczenia osobistego, a w kościele wzrok zatrzymają podpierający się laskami. Wyobraź sobie starszego, który traci władzę w nogach i nie ma żadnego pojazdu. To koniec łaski spotkań z Bogiem.
Idę i w wielkim uniesieniu odmawiam dwa razy koronkę do Miłosierdzia Bożego. Dzisiaj Pan Bóg upomina naród wybrany, bo zaczął odwracać się od Mojżesza, który „/../ Uznany jest za wiernego w całym moim domu. Twarzą w twarz mówię do niego /../. Czemu ośmielacie się o moim słudze, o Mojżeszu, źle mówić?" I zapalił się gniew Pana przeciw nim. /../”. Lb 12, 1-13
Do Jezusa przyszli też „oburzeni” faryzeusze i uczeni w Piśmie, ponieważ uczniowie nie myją rąk przed jedzeniem. Pan wyjaśnił im, że: „Nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystym. /../ To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadają". Mt 15, 1-2.10-14
Dalej trwa czas w którym można uzyskać dla dusz odpust zupełny. Po przyjęciu Ciała Zbawiciela popłynęły zalecane modlitwy: za papieża, „Pod Twoja obronę” oraz litania do MB Anielskiej. Nie wiem za kogo mam poświęcić ten dzień mojego życia, ale czuję, że odpowiedź będzie w albumie pozostawionym w kościele, który mam w ręku...
Po Komunii św. słodycz zalała usta, a pokój serce. Podczas powrotu przeglądam album wypełniony zdjęciami kapłanów i jestem pewny, że zawiera „coś dla mnie”. Wśród wielu stron trafiłem na wielkie zdjęcie o. M.M Kolbego oraz figury Pana Jezusa w koronie cierniowej na pomniku poświęconym kapłanom, którzy oddali życie Chrystusowi i ojczyźnie w latach 1939-1943.
Dzisiejszy odpust przekazałem ponownie na ręce Matki Kapłanów. Wróciły słowa psalmu, które zmieniłem: „Panie! zmiłuj się nad nimi w łaskawości Swojej, w ogromie Swej litości zgładź ich nieprawość. Obmyj ich zupełnie z winy i oczyść ich z grzechu. Nie odrzucaj ich od Swego Oblicza i nie odbieraj im Świętego Ducha Swego”...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 799
W rocznice patriotyczne zawsze śledzę TV Polonię...nie zawiedli, bo był film „Komediantka”, a nawet program rozrywkowy ze Smoleniem! Dzisiaj skupiłem się na TV Polsat, której dziennikarze wkroczyli na zjazd przyjaciół Radia Maryja w Częstochowie.
Najazd „Szwedów” udał się, ponieważ zaczęto bronić prawa dziennikarzy do prowokacji! Nie obowiązuje ich Konstytucja RP ani etyka zawodowa! Przez cały dzień oglądałem program tej gadzinówki i doznałem szoku.
Wcześniej pojechałem na nabożeństwo wieczorne. Napłynęło natchnienie, aby ten dzień życia poświęcić za uczestników Powstania Warszawskiego. W bólu odmówiłem koronkę do miłosierdzia i początek mojej modlitwy z koronką do ukrytych cierpień Pana Jezusa w ciemnicy.
Na ten moment zrozpaczony Mojżesz skarży się Bogu, bo głodny lud zbuntował się na pustyni; „(...) Nie mogę już sam dłużej udźwignąć troski o ten lud, już mi nazbyt ciąży. Jeśli chcesz tak ze mną postępować, to raczej mnie zabij, jeśli jesteś dla mnie łaskawy, bym już nie patrzył na swoje nieszczęście". Lb 11, 4b-15
Psalmista woła: „(...) mój lud nie posłuchał mego głosu: nie był Mi posłuszny Izrael./ Gdyby mój lud Mnie posłuchał, (...) natychmiast bym zgniótł ich wrogów i obrócił rękę na ich przeciwników./../". Ps 81
To wielka prawda. Naród oraz świat nigdzie nie dojdzie bez Boga. Niedobry jest o. Rydzyk i ks. Natanek, bo mówią wrogom mojej ojczyzny P r a w d ę. Na jednego napuszczono Szwedów („Polsat”), a na drugiego wywiadowców z TVN-u (wkroczyli na prywatną posesję i zostali wyklęci).
Kapłanowi nie wolno tego czynić, ale w obronie własnej prawo dopuszcza różne metody, a znane są słowa: „niech będzie przeklęty (...) kładę przed tobą błogosławieństwo i przekleństwo, wybieraj (...)”.
Dzisiaj uczniowie zobaczyli Pana Jezusa „kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa”. Wtedy Jezus odezwał się do nich: "Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się”. Kubuś Parchatek powiedział, że „był taki człowiek, co chodził po morzu”. Jednym wolno szydzić, a innym nie wolno mówić prawdy.
Na Mszy św. dowiedziałem się, że dzisiaj można uzyskać odpust w związku ze wspomnieniem świętego Alfonsa Marii Liguori’ego, biskupa i doktora Kościoła (1696-1787). Proboszcz mówił litanię z zawołaniami do Matki Bożej Śnieżnej (Anielskiej) w intencji dnia.
Wyszedłem ze spotkania z Panem, a duszę zalał pokój, a zarazem smutek i odpowiedzialność, bo w sercu znalazły się ofiary Powstania Warszawskiego. Przecież oprócz odznaczonych żyją jeszcze normalni inwalidzi, a niezliczone rzesze ich dusz czekają na naszą pomoc w Czyśćcu. Kapłan nie wspomniał słowem o dzisiejszej rocznicy. Taka jest nasza pamięć i wdzięczność...
Nie mogę dojść do siebie, bo to stało się właśnie o tej porze;
„Matko Najświętsza obejmij ich dusze! Królowa Nieba i ziemi obejmij ich, bo wielu z nich jest inwalidami. Matko! Pani moja! Ty wiesz ilu z nich przeklinało Boga w momencie śmierci. Jezu! Przerzuć na mnie ich grzechy. Niech dojdzie do Ciebie wołanie moje.
Panie! bądź szczególnie miłosierny dla tych dusz, bo wielu czeka na nasze modlitwy. Daj im odpowiednie odpusty, bo ja nie znam się na tej formule. Przyjmij modlitwę za nich, to nabożeństwo, Komunię św. i moje błaganie”...
Pan Radek Sikorski wywołał burzę wskazując na bezsens Powstania Warszawskiego. Takim samym bezsensem było Powstanie w Gettcie, a nawet atak na Monte Cassino. W TV Trwam trafiłem na wywód prof. Józefa Szaniawskiego o zmowie niemiecko - sowieckiej, bo przerwano wielki front tylko na małym odcinku. Stalin powiedział, że dla niego ważniejsze jest zdobycie Polski niż Niemiec. W Warszawie do dzisiaj stoi pomnik tych wyzwolicieli.
Podczas odmawiania mojej modlitwy znalazłem się wśród dusz w ciemnych czeluściach Czyśćca, bo zginęło także wielu ateistów, a nawet wrogów Boga. Przy św. Agonii poprosiłem, aby Matka Boże wzięła wszystkie cierpienia z mojego życia, których nie uświęciłem i ofiarowała Bogu za nich.
Sam nie wpadłbym na ten pomysł... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 851
Trafiłem na Mszę św. do kaplicy Miłosierdzia Bożego, gdzie jest bardzo pięknie. Mieszkańcy nie doceniają tej łaski Boga i nie dziękują za wszystko, a niedawno kataklizm ominął nasze miasto.
Przez cały czas w sercu miałem ofiary zniszczeń jakie wyrządziła w niedalekiej odległości trąba powietrzna (zdewastowała domy i folie rolników). Wprost jestem przy tych ludziach płaczących z bezradności.
Pokazano starszą kobietę z najniższą emeryturą, która została bez dachu nad głową. Wielu umrze z rozpaczy...właśnie jest poszukiwany młody rolnik, głowa rodziny, który prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Przez sekundę wyobraź sobie jego żonę, dzieci i rodzinę: brak ojca, dług do spłacenia, żadnych środków do życia i perspektyw.
W tym czasie przybył premier Donald Tusk, którego poszkodowani zapytali: jak mają żyć? Wszyscy powinniśmy uczestniczyć w pomocy takim ludziom, ale szwankuje organizacja, a pogański rząd wszystko kończy obiecankami. Megaukład nie obchodzą takie sprawy, a bałagan sprzyja ich machlojkom. To zbrodniarze nienawidzący Polaków.
Napłynęły ofiary powodzi stulecia z 1997 roku z powiedzeniem premiera Cimoszewicza, że trzeba się ubezpieczać. Po powodzi za czasów Słońca Peru (maj 2010 roku) wielu poszkodowanych nadal mieszka w kontenerach, a ci których ziemie uprawne stały się pustyniami z powodu naniesionego piasku nie otrzymali odpowiedniego odszkodowania.
Często ubezpieczony wychodzi na frajera, a 6 tys. zapomogi pobiera mafiozo za zalanie eleganckiego garażu...na równi z tymi, którzy stracili wszystko. Przez sekundę wyobraź sobie, że jesteś wśród takich ofiar...nikt nie pochyli się nad tobą.
Dzisiaj czytania dotyczą niesienia pomocy:
1. Pan Bóg mówił: Wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody, przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy. (...) kupujcie bez pieniędzy i bez płacenia za wino i mleko. (...) Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do mnie, posłuchajcie mnie, a dusza wasza żyć będzie. Iż 55, 1-3a
2. Jezus (...) ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi i uzdrowił ich chorych. A gdy nastał wieczór (...) Kazał tłumom usiąść na trawie, następnie wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo i połamawszy chleby, dał je uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do sytości (...) było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci. Mt 14, 13-21
3. „(...) Ty karmisz ich we właściwym czasie./ Ty otwierasz swą rękę i karmisz do syta wszystko, co żyje.(...)” . Ps 145 8-9, 15-18
Wszystko, co czynimy powinniśmy ofiarować Panu Jezusowi (uświęcić), a dopiero wówczas czyny uzyskają moc Bożą. Do św. Hostii słodycz i pokój zalały moją duszę
Dzisiaj, gdy to ponownie edytuję (27.12.2014) płoną u nas kościoły, pałace i hotele...właśnie tak stało się z pięknym Belvedere w Zakopanem z 400 gośćmi. Cóż dadzą zabezpieczenia, gdy pożar zaczyna się od poddasza. Ktoś powinien to przeanalizować, bo zamachy terrorystyczne kojarzymy tylko z ładunkami wybuchowymi.
Wróciłem na ostatnie nabożeństwo do Najśw. Krwi Pana Jezusa i wołałem za ofiary ostatnich kataklizmów i za dusze takich... APEL
- 30.07.2011(s) ZA KRZYWDZĄCYCH JEDEN DRUGIEGO
- 29.07.2011(pt) ZA SZERZĄCYCH MIŁOŚĆ
- 28.07.2011(c) ZA SPRAGNIONYCH PRZYBYTKÓW PAŃSKICH
- 27.07.2011(ś) PROŚBA 0 ŁASKĘ WIARY DLA MONGOLII
- 26.07.2011(w) ZA MOICH DZIADKÓW I BABCIE
- 25.07.2011(p) ZA OFIARY FAŁSZU
- 24.07.2011(n) ZA CHORYCH NA WŁADZĘ
- 23.07.2011(s) ZA ŚWIADOMIE OSZUKIWANYCH
- 22.07.2011(pt) ZA OFIARY ZERWANYCH WIĘZI
- 21.07.2011(c) ZA ZAŁAMANYCH