- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 686
Po przebudzeniu serce zalał smutek, ponieważ widzę jak moja ojczyzna jest demolowana. To tak jest, gdy króluje pogaństwo. Bogiem (Baalem) stało się uczestnictwo w UE i mistrzostwa latania za piłką. Nie wybudowano Świątyni Opatrzności Bożej, a wznosi się okazałe stadiony. W tym samym czasie trudno zreperować kawałek wiejskiej drogi lub wykonać mostek nad rzeczką.
Rząd kręci się wokół siebie, a ci, co naprawdę rządzą widzą wszystko przez pryzmat własnych korzyści. Trwa totalitaryzm, a nawet bolszewizm (fizyczna likwidacja przeciwników politycznych). Likwidacja nie oznacza strzału z pistoletu: wystarczy żądanie badania psychiatrycznego. Wśród psychiatrów jest wielu dyspozycyjnych dewiantów, którzy aż pienią się do „badania” dysydentów.
Takie spotkania jest frapujące. Co gość odpowie na pytanie: "czy pan czuje się chory? no tak, ale pana zachowanie sprzed lat wskazuje, że...a słowa, które pan powiedział? gdzie i kiedy się pan urodził?, a jak miała na imię pierwsza pani ze szkoły"? Ciekawe jak nazywamy chorobę, która polega na ślepym poddaństwie jakiemuś śmiertelnikowi?
Z tego wszystkiego pojękuję przytulony do poduszki, ale zerwałem się, bo trzeba być na pierwszej Mszy świętej. Dzisiaj naród cudownie wyzwolony zaczął szemrać na pustyni, bo w Egipcie „/../ zasiadali przed garnkami mięsa i jadali chleb do sytości! /../”.
U nas też chwali się komunizm, a dzisiaj, gdy to piszę wspomina się 22 lipca czyli święto zniewolenia. Na ten moment Pan mówi: „/../ Chcę ich także doświadczyć, czy pójdą za moimi rozkazami, czy też nie”. Wj 16, 1-5. 9-15
W ramach intencji spotkałem:
1. upartych przeciwników wiary katolickiej (red. Elizę Michalik oraz Kubę Wątłego z „Super Stacji”)
2. szefa gejów Roberta Biedronia. To miły człowiek, mający podobne do mnie poczucie humoru. Właśnie mówi, że jest „autorytetem dla SLD”, a pobity przez "władzę" wie, że policjanta „nie wolno łapać za pałkę”.
3. Ryszarda Kalisza, który jest szczęśliwy i jako autorytet moralny robi porządek w RP
4. Joannę Senyszyn, która ma obsesję na tle obrońców krzyża, jest zwolenniczką wolności typu „róbta, co chceta”, atakuje PiS, ale nie mówi o tych, którzy rozkładają moją ojczyznę. Na jej blogu napisałem:
<< Nigdzie nie dojdziemy bez Boga. Nic nie da fascynacja „zjednoczeniem” Europy i bronieniem „spółkujących inaczej”. Każdy zostanie rozliczony, bo nie ma śmierci. >>
5. kulturystki, które pokazano w „Rozmowach w toku”...
6. jarosza, któremu napisałem, że jest w błędzie, bo wykluczając spożywanie mięsa traci siłę woli.
To właśnie wykorzystują w sektach, aby zniewolić człowieka. Warzywa i owoce też boli zabijanie: kartofle trzeba szybko obierać. Pozostaje kwestia humanitarnego uboju zwierząt, a to już zadanie dla odpowiednich służb. Jeżeli jest z KrK to niech zawoła w tej sprawie do Ducha Świętego.
7. Wierzących w ewolucję. Do darwinistów nie docierają badania naukowe, bo ludzki DNA sięga pierwszych rodziców, jest niepowtarzalny dla każdego i nie ma nic wspólnego z małpami.
Ogarnij zbałamuconych: Lutra, Kalwina, zwabionych przez sekty, żyjących wg kabały, wróżb i jasnowidzów, uzależnionych od zakupów, opalania się, słodyczy i seksu, a także od władzy. Właśnie pokazują obrazy z Korei Północnej, a w sercu naród wybrany, który nadal czeka na Zbawiciela...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 700
Tuż po przebudzeniu myśli uciekły do pierwszych rodziców, grzechu pierworodnego, wygnania z Raju i „tak” Matki Zbawiciela z otwarciem Nieba. Nadszedł koniec zesłania, możemy wracać, ale garstka pragnie zbawienia. Jakby na znak dzisiaj Bóg wyprowadzi naród wybrany z Egiptu, a Mojżesz laską rozdzieli morze.
Z trudem pojechałem na Mszę św. o 7.30. Miałem zamiar zawrócić, bo spotkałem moich opiekunów, ale przypomniała się spowiedź w ich intencji i pozostałem. Przez cześć Mszy św. w myślach byłem na spotkaniu wyborczym z posłem PO, któremu mówiłem prawdę i skarżyłem się na swój los.
To ewidentne kuszenie, bo właśnie czekam na pisma urzędowe z instytucji, które są powołane do bronienia obywateli. Jednak sądy ziemskie są nierychliwe i nie mają nic wspólnego ze sprawiedliwością. Na ten moment przyjdą dwa pisma. W tej samej sprawa zapadły dwie różne decyzje. Kabaret trwa...
Przypominają się czytane z niedzieli: „Panie, /../ Podstawą Twojej sprawiedliwości jest Twoja potęga, /../ Potęgą władasz, a sądzisz łagodnie i rządzisz nami z wielką oględnością, /../”. Mdr. 12, 13. 16-19
Nie docierały czytania. Kapłan podał mi dużą św. Hostię, która całkowicie odmieniła moje skołowane serce. Wracałem do domu śpiewając: „Pan jest mocą Swojego ludu, moją mocą jest Pan”.
Moc Boża kojarzy się z cudami, ale ta moc rodzi się w słabości: w przyjmowaniu niezasłużonego cierpienia i przebaczaniu, a także modleniu się za prześladowców. To naprawdę bardzo trudne i nie poradzisz sobie sam. To wszystko dla mnie jasne i musiałbym długo tłumaczyć poszukującym, a mądry tego nie pojmie, bo uważa, że trzeba kochać najbliższych i dobrych. Właśnie „patrzy” ks. Jerzy Popiełuszko.
O godzinie 15.00 Pan Jezus mówił do s. Faustyny: „Czego się boisz? Nie bój się?”. Nawet ja, wiedzący, że Bóg Jest na co dzień nie mam świadomości Jego mocy. Nic nie musimy robić we własnej obronie. Wystarczy, że oddamy się w opieką Bogu naszemu i pogodzimy z Jego wolą. Bóg może odmienić każdego: najbardziej zaciekły sędzia czy sąsiad w sekundzie zmięknie w sercu.
Na ten moment czytam o wyprawie morskiej św. Pawła przed którym w nocy pojawił się Anioł Boga i powiedział >>Nie lękaj się Pawle, ty musisz stanąć przed Cezarem /../”. Dz 27, 24
Później sam to przekaże wystraszonej załodze, bo zawierzył Bogu. Jakże podobne są serca sług Pana Jezusa, a św. Paweł jest moim profesorem. Łzy zalały oczy, bo wprost czuję jego obecność, a to środek ciemnej nocy.
Dopiero na Mszy św. wieczornej ujrzałem duchowość dnia i to, że Bóg właśnie pokazuje Swoją moc, a wprost trudno uwierzyć w cud wyprowadzenia całego narodu z Egiptu.
„Śpiewajmy Panu, który moc okazał /../ spiętrzyły się wody,/../ żywioły płynne stanęły jak wały, w pośrodku morza zakrzepły przepaści. /../ Prawicę swą wyciągnąłeś i pożarła ich ziemia. /../ Wprowadziłeś swój lud i osadziłeś na górze Twego dziedzictwa, /../”. Wj 15, 8-10. 12. 17
Po Komunii św. wieczornej pokój zalał serce i duszę, a słodycz usta. Wprost chciałem wszystkich objąć, mówić o Bogu i pocieszać. Siostra zaśpiewała: „Niechaj z mami będzie Pan, Alleluja. Niech obroną będzie Pan, Alleluja” potwierdzając odczytaną już intencję. APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 735
Przed snem oglądałem „Filmowanie wojny”, gdzie żołnierz niemiecki amatorską kamera dokumentował inwazję na Rosję. Pokazano obrazy masowych egzekucji Żydów zaganianych do dołów, exodus całych rodzin Rosjan na wozach konnych i sierocińce. Cały czas pisał listy do matki aż do śmierci w zasadzce w wieku 20 kilku lat.
W godzinnym śnie prowadziłem dysputę na temat dzieci ofiar-wojny. Obudziłem się całkowicie wyspany, a była dopiero północ. Pełnia księżyca, cisza, bo okno mojego pokoju wychodzi na wielkie boisko szkolne. W niedzielę nie pracuje pobliski zakład pampersów (hamburgerów). Kiedyś strasznie smrodzili, a ja byłem niedobry, bo pisałem na nich pisma. Nigdy nie kupuj tego...
W ręku znalazło się zdjęcie ks. Jerzego Popiełuszki oraz fotografia jego umęczonej matki. Szkoda, że mój tajny wspomożyciel (tw) nie opisywał stanu swojej duszy („Zapiski”). Zresztą nie mógł, ponieważ przeszukiwano jego mieszkanie, wzywano go na przesłuchania, a w nocy nieznani sprawcy wybijali mu szyby.
My znamy bohaterów lub świętych ze zdjęć, ale w opisie ich życia widzimy normalnie umęczonych braci (chorobą, złym poczuciem, przeciążeniem obowiązkami).
Z radia „Maryja” płyną słowa o ojcu, który kochał synka aż do łez, a matka go porwała. Niestety, są też podli rodzice; zabił córeczkę kochanki, przybrana matka gwałciła chłopczyka, a jego siostrzyczkę oddawała mężczyznom.
Erwin Lupoe (USA) stracił pracę i z tego powodu zabił całą rodzinę (5-cioro dzieci i żonę), a ostatnią kulę przeznaczył dla siebie. Napływa obraz dziewczynek zabijanych w Indiach (topią tuż po urodzeniu) oraz żon w Islamie.
Zapisałem to tuż po wstaniu jako przykład prowadzenie duchowego. Co się jeszcze zdarzy zobaczymy.
Na nabożeństwie wieczornym trwały rozproszenia, bo kapłan czytał litanię do Najśw. Krwi Pana Jezusa jak spiker na meczu bokserskim. Podczas błogosławieństwa kościelny na dzwonił i nie nałożył kapłanowi na ramiona specjalnej chusty. To brak świadomości w jak świętym obrzędzie uczestniczymy. Gdzie się spieszyć i po co?
Ja sam w tym czasie rozmyślam o polityce, demolce ojczyzny, słabych doradcach Kaczyńskiego. Wszystko jest zgarnięte i żadna inna partia nie ma szans, bo rządzących będą inwigilować, a w potrzebie celowo im szkodzić. Ciało Pana Jezusa rozpłynęło się w ustach, a w duszy zawitało trochę słodyczy.
„Raport z Polski” TVP Info. Mąż dba o żonę, pyta o wszystko i bije ją przy dzieciach oraz sąsiadach. Kobieta uciekła z domu i zamieszkała w namiocie na podwórku. Wszyscy wiedzą o tej przemocy, policja interweniowała szereg razy...aż musiała przyjechać telewizja!
Na moich oczach matka biła córkę, która się zagubiła, a napłynęła podobna scena z Jezusem w Świątyni Jerozolimskiej.
Jarosław Kaczyński ma przeprosić „Gazetę wyborczą” (za „Trybunę ludu”) oraz Janusza Kaczmarka (za „agenta śpiocha”). To samo jest z dręczonym poetą Markiem Rymkiewiczem, który powiedział prawdę, że ten dziennik jest wrogi ojczyźnie i Kościołowi katolickiemu. Nawet proponowałem moją pomoc w ocenie ich duchowej „troski” o moją wiarę, bo postępują z precyzyjną perfidią.
W liście otwartym na www.niezależna.pl redaktorzy napisali, że wyrok jest "kolejnym etapem ograniczania wolności słowa /../ Po usunięciu z mediów publicznych dziennikarzy krytycznych wobec władzy /../ przyszedł czas na przemoc sądową. /../ Po raz pierwszy w wolnej Polsce sądzono poetę. /../ którego życiowy dorobek powinien być dumą dla każdego Polaka /../”.
Piszę, a pokazują brutalną interwencję policji. Rolnik broni swojego pola na którym chcą postawić słupy wysokiego napięcia bez odpowiedniego odszkodowania.
„Gazeta Polska” na stronie tytułowej dała zdjęcie Donalda Tuska w mundurze zomowca, bo policjanci będą mogli strzelać bez ostrzeżenia, a w „Gościu niedzielnym” jest relacja o ofiarach przemocy w Korei Północnej (art. „Piekło na ziemi”):
„Nadzorcy obozowi uważali chrześcijan za chorych psychicznie. (...) chrześcijanom w obozach nie wolno było patrzeć w niebo. (...) Ludzie dostali skrzywienia pleców i garbów, niektórzy mierzyli przez to tylko 130 cm”...
Szkoda, że nie mogę opisać stalkingu mojej osoby, bo to forma przemocy wyrafinowanej... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 666
zuchwały: lekceważący innych i wszelkie zasady, pewny siebie, zarozumiały, arogancki, bezczelny.
Pomyślałem o pięknym kościółku, gdzie wczoraj było święto MB Szkaplerznej, ale przeważyło kuszenie, bo w wyobraźni znalazłem się na spotkaniu wyborczym z posłami PO. Oni mają dużo zwolenników wśród władzy lokalnej oraz obłowionych w ramach uwłaszczenia.
Za nimi stoją też mass-media („murdochy”) i służby specjalne. Zuchwale demolują moją ojczyznę. Wprost chciałbym zapytać „mówiących jednym głosem”: kto u nas naprawdę rządzi?
Na ten moment płyną słowa z Księgi Mądrości: „Panie, nie ma oprócz Ciebie boga, co ma pieczę nad wszystkim, /../ Moc swą przejawiasz, gdy się nie wierzy w pełnię Twej potęgi, i karzesz zuchwalstwo świadomych./../”. Mdr 12, 13. 16-19
Przesuwają się zuchwali wrogowie Boga: prof. Joanna Senyszyn, naczelny „Faktów i mitów”, Jerzy Urban, prof. Magdalena Środa, religioznawca prof. Zbigniew Mikołejko oraz Janusz Palikot.
Dzisiaj Pan Jezus mówi o Królestwie Niebieskim, które przypomina rolę na której szatan sieje chwasty (zatrute ziarno). << Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza >> Mt 13, 24-43
Kapłan pięknie mówił o ludziach złych i dobrych. Pan Bóg dał nam wolną wolę i każdy z nas ma szansę do żniw (śmierci). Wówczas chwast zostaje spalony. Bóg nie może karać za zło już tutaj na ziemi, bo wówczas bylibyśmy marionetkami.
My łatwo oceniamy: wszystkim pijanym zabrać prawa jazdy! A ilu z nas jeździło po pijanemu? Gdyby tak oddzielić złych od dobrych, to w tej świątyni nie byłoby nikogo. Kapłan wskazał na to co wiem, że musimy korzystać z Sakramentu Pojednania i Eucharystii. Podziękowałem mu za te słowa...
W ramach później odczytanej intencji zetknąłem się z:
1. Wiktorem Woroszylskim, który z innymi uwierzył w wyzwolenie ludzkości i pisał peany na cześć komunizmu aż do wydarzeń na Węgrzech...skończył wyrzuceniem z „matki partii” i stał się dysydentem
2. paradą gejów i lesbijek w Rzymie promująca aborcję i in vitro oraz szydząca z papieża
3. w „Niedzieli” dano artykuł o psychuszkach, gdzie koledzy psychiatrzy świadomie uczestniczą z eliminacji „wrogów ludu” (bolszewizm)
4. w ręku znalazły się wycinki art. z „Faktów i mitów”, które zbieram, aby wysłać do pełnomocnika rządu ds. równego traktowania
5. pokazano kolegę ginekologa-ludobójcę, zawodowego abortera Janusza Rudzińskiego, który jest tak zdegenerowany, że chwali się zabijaniem. Nawet pokazał narzędzie zbrodni. Mówił też, że naród polski jest zakłamany, bo wierzące w Boga biegną na aborcję po Mszy św.!
6. w „Rozmowach w toku” pokazano kobietę, która świadomie osaczyła bogatego
7. na portalu Onet.pl reklamowano nowy program red. Fajbusiewicza „Na tropie”. Właśnie znaleziono zabetonowane zwłoki mężczyzny.
8. w TV Joanna Senyszyn nie może się opanować i wyśmiewa obrońców krzyża Pana Jezusa, że przeniosą się do lokali wyborczych jako korpusy bezpieczeństwa. Na jej blogu napisałem:
Pani Profesor.
Bardzo rani Pani moje serce w „Faktach i mitach". Nie chodzi o żarty z księży, ale celne uderzanie w prawdy wiary katolickiej, gdzie: Komunię św. traktuje się jako kanibalizm, neguje się Trójcę Świętą, wyśmiewa kult świętych, Matkę Bożą i nie uznaje się Pana Jezusa jako Boga-Człowieka.
Ten list jest nieprzypadkowy, bo na każdy dzień mam podawane intencje modlitewne i aktualnie opracowywana jest także za Panią.
Dodatkowo przypomniał się ślub Donalda Tuska przed wyborami, prezydent podchodzący do Komunii św. a jest za „częściowym zabijaniem nienarodzonych” oraz Stefan NIesiołowski katolik "wierzący inaczej".
Pojawiła się też postać szefa obozu Oświęcimskiego, który nawrócił się tuż przed wykonaniem wyroku śmierci, ale nie mówi się o tym...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 758
MB Szkaplerznej
Szatan nienawidzi Matki Bożej i Jej wyznawców. Ja noszę poświęcony szkaplerz, bo pragnę dobrej i godnej śmierci. Nie śledzę kalendarza kościelnego i o święcie dowiedziałem się na wczorajszym nabożeństwie wieczornym. W takie dni jestem atakowany przez złego jak wszyscy mający kult Matki Zbawiciela, ale większość z nich uważa, że jest odwrotnie.
Wahałem się z pójściem na nabożeństwo o 6.30, ale w sekundowym śnie pojawił się skrót MI czyli Milicja Niepokalanej. Tak trafiłem do kościoła i doznałem szoku, ponieważ ogołocono ołtarz z pięknych kwiatów, które stały od ostatniego ślubu.
To cwaniactwo, a nawet kradzież, bo kwiaty zakupione są własnością świątyni, a „stare” powinny trafić przed ołtarze boczne i pod krzyż przed świątynią. Wczoraj ostrzegałem siostrę zakonną, aby nie pozwolono na to, bo lilie były wyjątkowo piękne. Dziwne, że inni tego nie widzą.
W złości, która okazała się kuszeniem przepłynęły czytania, a Komunia św. zagięła się lekko na brzegu (cierpienie). Narobiłem szumu: kapłani nic nie zauważyli, kościelny pozwolił na wyniesienie, a jest zarazem strażnikiem, siostra widziała, ale nic nie powiedziała, a żona nie zauważyła w tym niż zdrożnego.
Trafiłem też do kwiaciarki. Przecież nic nie przeszkadza, aby w ramach wolontariatu ubierała kościół, przebierała kwiaty. Uwagi były przyjęte, ale utraciłem pokój. Świątynia Boga Prawdziwego jest dodatkiem dla nowożeńców, a ponieważ wg Joanny Senyszyn „kościół to kasa” więc kręcą się przy nim ludzie interesu. Ta „kasa” to serca wiernych, bo ci, którym Pan Bóg dał rozum wiara jest do niczego niepotrzebna.
Zły wykorzystał moje zapomnienie. Straciłem czystość po wczorajszej spowiedzi. Smutek zalał serce. Napłynęły obrazy przykrości, którą sam sprawiałem Matce Najświętszej. Upadki tłumaczy nasza nędza, ale w każdym mamy rosnąć, aby uchronić się przed większymi. To normalny trening zawołanego przez Pana.
Proponuję, aby każdy zwrócił uwagę na moment słabości własnego ciała: po przebudzeniu, spracowaniu i w kłopotach. Wówczas pojawia się zniechęcenie do otoczenia, rodziny, kościoła, a nawet życia.
Takie momenty sprzyjają atakom demona i on w części odpowiada za nasz stan psycho - fizyczny. Nie idź z tym do psychiatry, bo naszą mocą jest Pan! Prawie 100% tych kolegów neguje świat nadprzyrodzony, a to sprawi, że wszystko opiszą i staniesz się chory.
Kuszenie trwało jeszcze następnego poranka. Tuż po przebudzeniu napłynęło całkowite zniechęcenie do tego, co czynię. Jednak szatan przesadził, bo „zalecił” zniszczenie wszystkich zapisków oraz skończenie z dawaniem świadectw z powrotem „do normalnego życia”... APEL
- 15.07.2011(pt) ZA BUDZĄCYCH NIEZROZUMIENIE
- 14.07.2011(c) ZA POTRZEBUJĄCYCH BEZPIECZEŃSTWA
- 13.07.2011(ś) ZA ŻYJĄCYCH W BOJAŹNI BOŻEJ
- 12.07.2011(w) ZA PEŁNYCH SZACUNKU DLA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU
- 11.07.2011(p) ZA CHLUBIĄCYCH SIĘ POBOŻNOŚCIĄ
- 10.07.2011 (n) ZA OPANOWANYCH PRZEZ SZAŁ OKRUCIEŃSTWA
- 09.07.2011(s) ZA POTRZEBUJĄCYCH RELAKSU
- 08.07.2011(pt) ZA DOPUSZCZAJĄCYCH SIĘ UCHYBIEŃ
- 07.07.2011(c) ZA UPOMINANYCH
- 06.07.2011(ś) ZA TYCH, KTÓRZY UTRACILI OTRZYMANE ZAUFANIE