- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 918
Nie planowałem Mszy św. porannej, ale napłynęło zaproszenie i tak znalazłem się na wprost Pana Jezusa z Najśw. Sercem, a łzy zalały oczy...także teraz, gdy to piszę. Przypomniał się wyjazd karetką do pacjenta, gdzie na podobnym wizerunku Pan Jezus modlił się z rodziną przed posiłkiem.
Jeden promyk Światłości Boga i wszystko widzisz inaczej. To jest pokazane na intensywności światła: od egipskich ciemności do oślepiającego brzasku. Przypomniała się karczma, którą urządzała pani Gesslerowa...w jej rogu stał zegar z obrazami Pana Jezusa i Matki Bożej z Najświętszymi Sercami.
Nawet wierząca żona nie ujrzała tego nietaktu. Pijesz wódkę, prowadzisz sprośne rozmowy, tłuszcz cieknie ci po brodzie, a tu Święty Świętych. Wraca art. „Bóg i Jego prorok” („Misyjne drogi”)...w islamie nie ma grzechu pierworodnego, dzieła zbawienia, bo Jezus jest tylko prorokiem, a krzyż „głupstwem”. To przykład braku Bożej Światłości...
Jaki prorok mógł coś przekazać po Panu Jezusie? Przecież Prawda została ujawniona? Jaki człowiek może poprawić dzieło Boże? Np. taki neokatechumenat. To „kościół w kościele”. Jaką odnowę parafialną może dać taka struktura, gdzie Eucharystia jest tylko w soboty? Zrozum człowieka, który wie, że Pan Jezus Jest i wszystko w Jego Kościele jest prawdziwe.
Od Ołtarza świętego płynie Słowo o Tomaszu, który chodził z Panem, a nie uwierzył w zmartwychwstanie: "Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę". Po ośmiu dniach Zamęczony pojawił się, (mimo zamkniętych drzwi) i spełnił jego niedowiarstwo. J20, 24-29
Po Komunii św. chciałbym zostać z Panem, ale tą intymność zawsze psuje kręcenie się kościelnego oraz innych osób.
W urzędzie sprawdziłem czy dotarło znalezione przeze mnie świadectwo ślubu oraz kwestionariusz o wydanie dowodu osobistego, które ktoś zgubił na ulicy. Wstąpiłem też do firmy ubezpieczeniowej z zapytaniem czy dano mi zniżkę: okazało się, że samochód im starszy, tym droższy.
Z serialu telewizyjnego padną słowa bohatera, że nie dowierza nikomu...taki już jest. Trudno się dziwić, bo wyjeżdżający na wczasy wpłacali do ostatniego dnia, a biuro już nie istniało! W ruchu drogowym znana jest zasada ograniczonego zaufania.
Pamiętaj. Oddawaj wszystkie swoje sprawy w ręce Boga Ojca. Nie trzeba odmawiać ułożonych modlitw. Zawołaj jak dziecko do tatusia. Możesz poświecić dodatkowo Mszę św. i prosić o Opatrzność Bożą. "Robisz krok przyjdź najpierw do Mnie"...
Dziwi fakt, ze KEP nie chce Pana Jezusa jako Króla Polski? Wrogowie mojej wiary wiedzą, że Polacy otrzymaliby dodatkową ochronę. Oni nie wierzą w Boga, ale boją się mocy, którą ludzie otrzymają wg przekręcanych słów Pana Jezusa: „twoja wiara cię uzdrowiła”. Zobacz język szatana i jego wysłanników...towarzyszy „kasy i pracy”.
W drodze do kościoła zabrałem matkę z niepełnosprawnym chłopcem, który z trudem chodzi, a zaczęło padać. Prosiłem, aby podziękowali Matce Bożej za naszą wspólną radość.
Przykro, bo na wieczorne nabożeństwo do Najśw. Krwi Pana Jezusa przybyło kilka osób. Ponownie zadziwił mnie piękny obraz Pana Jezusa z Najśw. Sercem. Po nabożeństwie zostałem na Mszy św. którą ofiarowałem na ręce Matki Bożej.
W podzięce za ten dzień kapłan podał mi wielką, trójkątną Eucharystię...jakby wiedział, że bardzo lubię ten znak Boga Ojca!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 953
W życiu ludzkim króluje bylejakość, która wynika z naszej nędzy. Żona poprawiła po mnie malowanie płotka przed blokiem,a ja juz wiem w jakim kierunku zmierza doba duchowa.
Podczas smakowania loda wypadła mi plomba, którą założono przed kilkoma dniami. Kolega spieszył się po odbiór dziecka ze żłobka...
- To wszystko przez tanie lody z "Biedronki" (rożek za złotówkę)...stwierdziłem, a dla rozluźnienia atmosfery opowiedziałem o pacjentce, która „ożyła” po moim stwierdzeniu zgonu. Wigilia, dzielimy się opłatkiem, a z pogotowia wzywają ponownie. Popsuta kolacja, bo zmarła mieszkała w odległej wiosce.
Po śmierci następuje skurcz niektórych mięśni i może pojawić się np. ruch kończyny. Faktycznie zmarła, ale niepokój pozostał.
W TV pokazano taśmę z automatami w fabryce montującej samochody. Wszystko kontrolują komputery. Śruba musi być dokręcona 30 obrotami i komputer wyłapie każdy błąd.
Natomiast ja muszę poprawić przymocowanie karnisza, bo jeden z wkrętów „puścił”, a wcześniej na przystanku znalazłem akt małżeństwa i kwestionariusze. Zawiozłem do urzędu i zawiadomiłem policję. Poszedłem też do urzędu skarbowego, bo nie zgłosiłem otrzymanego spadku (10 lat wstecz).
Dzisiaj Pan upomina naród wybrany i zapowiada jego ukaranie, bo „/../ za srebro sprzedają sprawiedliwego, a ubogiego za parę sandałów; w prochu ziemi depcą głowy biednych i ubogich kierują na bezdroża; ojciec i syn chodzą do tej samej dziewczyny, aby znieważyć święte imię moje. Na płaszczach zastawnych wylegują się przy każdym ołtarzu i wino wymuszone grzywną piją w domu swego Boga”. Am 3
"Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga. /../ Ty, co nienawidzisz karności /../ widząc złodzieja, razem z nim biegniesz i trzymasz z cudzołożnikami. /../ Zasiadłszy przemawiasz przeciw bratu, znieważasz syna swojej matki”. Ps 50/49
Całe nabożeństwo to był moment, gdy wzrok przykuła Eucharystia trzymana przez starszego kapłana, która w uniżeniu została skierowana w nasza stronę. Łzy zlały oczy. Później przekazał młodszemu słudze znak pokoju i ze złożonymi dłońmi adorował Boga.
Pan Bóg wie o naszej słabości i dał tylko maleńki promyk Swojej Miłości, bo to było uderzenie pioruna w moje stare serce... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 965
Dzisiaj zaczyna się nabożeństwo do Najśw. Krwi Pana Jezusa. Przy wejściu do kościoła mamy piękną figurę Pana na krzyżu, którą odmalowałem. Zbawiciel „patrzy” z Monstrancji na Swoją „garstkę”. Podczas śpiewu: „On nas napoi Krwią Swoich Ran” łzy zalały oczy, a ciało doznało wstrząsu (test prawdy).
To Misterium. Nawet zaczęły bić dzwony. Napłynął obraz Pana Jezusa w koronie cierniowej zalanego krwią oraz Najśw. Oblicze z chusty św. Weroniki. Krew, krew, krew...
Płynie Słowo: „Bóg nie uczynił śmierci i nie cieszy się ze zguby żyjących”. /../ Dla nieśmiertelności bowiem stworzył człowieka /../ śmierć weszła na świat przez zawiść diabła /../”. W tym, co stworzył nie ma śmiercionośnego jadu ani władania. Mdr 1
W telewizji oglądałem polowanie na wampiry zwyczajne, które ranią bydło w karki i wysysają krew. W zbliżeniu mają wygląd demoniczny. Piszę, a płynie reklama pasty parodontax dla tych, którym krwawią dziąsła. Tak się stało, że maszynką elektryczną przeciąłem sobie ucho i nie mogłem zatamować krwawienia.
Cała doba duchowa przebiegała pod znakiem żądnych krwi.
1. W trzech egz. „Faktu” trafiłem na doniesienia: „zabił własne dzieci siekierą”, „katowali go od urodzenia (zamordowanego Szymusia)”, „Villas była głodzona i więziona”. Przemocy w rodzinie będzie poświęcony program „Czarno na białym”.
2. W „Gazecie Polskiej” z 27 czerwca 2012 r. przeczytałem wstrząsający art.: „20 centymetrów krwi” o bolszewickich dzikusach likwidujących „elementy kontrrewolucyjne” we Lwowie. Drukarnia Seregini Printing Group Sp.z o.o. w W-wie Rzymska 18a specjalnie dała marginesy wewnątrz...obcinając pierwsze litery artykułu.
Ta obłędna ideologia trwa dalej i ma wyznawców także wśród rodaków. Ci ludzie siedzą wszędzie i szkodzą jak mogą: właśnie umorzono sprawę katastrofy smoleńskiej.
„Patrzy” ulotka: „Strzeż Tajemnicy Państwowej”. Ta tajemnica to ich bestialskie metody. Towarzysze wybijają "zdrajców", a nawet tych, co "przejrzeli na oczy" (gen. Petlicki).
3. Podczas opracowywania intencji z dnia 28.10.1992 trafiłem na moją modlitwę: „za morderców zza biurka”. Wówczas odmawiałem koronkę do Ukrytych Cierpień Pana Jezusa w Ciemnicy, a przed oczami miałem obrazy znęcania się na Niewinnym: obrzucanie Go zniewagami, szydzenie z króla i wlewanie do Jego ust najohydniejsze wydzieliny. W tej intencji odmówiłem także koronkę do miłosierdzia.
Jakby na potwierdzenie prawidłowego odczytu intencji z radia płynęła wówczas relacja o mordercach w III Rzeszy, którzy swoimi decyzjami zlikwidowali chorych psychicznie (200 tys. dorosłych i 5 tysięcy dzieci). Dodatkowo mówiono o eutanazji („dobrej śmierci"), którą propagował prof. Bogdan Kamiński z AM w Warszawie.
4. Trwa dyskusja o In vitro (ludobójstwie). Na forum portalu Onet.pl napisałem:
<< Dusza ludzka jest wcielana w momencie zapłodnienia. 90 % ludzkości nie wierzy w jej posiadanie. Przeciętny człowiek patrzy na ten zabieg wg naszej miary czyli szczęścia pary małżeńskiej, która pragnie mieć dziecko.
Zapomina się o tym, że trzeba sztucznie pobudzić jajeczkowanie, a w ten sposób zostaje zapłodnionych wiele komórek. Taka kobieta staje się "matką" niezliczonej ilości dzieci (nie wiem jakiej). Te dzieci zostają zamrożone i zabite. >>
5. Wzrok zatrzymały „Książki wybrane”, gdzie pierwsza powieść dotyczyła oskarżonej o morderstwo („Przyjdź i mnie zabij").
6. "Dżihad" czyli Nieświęta Wojna niby w imię wiary dało asumpt do otwartej walki z chrześcijaństwem i krzyżem!
Dzień kończy się oglądaniem filmu dokumentalnego z II wojny światowej (bitwa o Anglię), gdzie pokazano bombardowanie miast w Niemczech. Wśród tysięcy uchodźców były płaczące kobiety z dziećmi. To samo jest teraz w Syrii, bo matki ludzkie na całym świecie mają takie same serca...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1082
Przed snem czytałem o uzdrowieniu przez Pana Jezusa paralityka, a to stało się zarzutem, bo był szabat. Przed wyjściem na pierwszą Mszę św. wzrok zatrzymała przewrócona książka „Śladami Wielkiego Lekarza”.
Dzisiaj setnik poprosił Pana Jezusa do swojego sparaliżowanego sługi:
- "Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie”.
- „Idź, niech ci się stanie, jak uwierzyłeś”...
Zobacz wiarę człowieka, który nie znał Boga Prawdziwego. Ilu jest takich wśród katolików?
„(...) Gdy Jezus przyszedł do domu Piotra, ujrzał jego teściową, leżącą w gorączce. Ujął ją za rękę, a gorączka opuściła ją. Wstała i usługiwała Mu. Z nastaniem wieczora przyprowadzono Mu wielu opętanych. On słowem wypędził złe duchy i wszystkich chorych uzdrowił (...)". Mt 8, 5-17
Koledzy lekarze od 01 lipca nie będą wypisywać leków ze zniżką. To zaplanowana podłość funkcjonariuszy publicznych z Naczelnej i Okręgowej Izby Lekarskiej w W-wie. Tak jest, gdy zakochasz się w stanowisku, polubisz chwałę własną, a zapominasz o służbie i uczestniczysz w napadzie na państwo!
W telewizji płakała babcia, bo nawet teraz nie starcza jej na leki. Ilu umarło w wyniku tej akcji protestacyjnej bogatych i sytych kolegów lekarzy? Na świecie nie ma formuły: „lekarz-kapłan”, który leczy ciało i duszę. Nie wolno tak strajkować, bo mamy zawód zaufani społecznego...nawet gdyby nie płacili!
Ja w gabinecie lekarskim nie miałem jak koleżanka dyplomu ku czci własnej, ale wizerunek Matki Bożej Dobrego Zdrowia - Uzdrowicielki z Vailankanni (Indie), która objawiła się małemu chłopcu z porażeniem nóg. Piękna Pani poprosiła go o mleko, które sprzedawał...został uzdrowiony z poleceniem wybudowania kaplicy.
Godna uwagi jest hinduska wspólnota chrześcijańska, która jest związana z kultem Matki Bożej. Ci ludzie żyją wiarą na co dzień. W każdym domu jest ołtarzyk przy którym się modlą. Każdy nosi przy sobie wizerunek Chrystusa i Matki Bożej jako wsparcie w drodze do Boga. Na jednej z wizyt pogotowiem widziałem taki ołtarzyk u staruszki.
Jako lekarz z łaską wiary powiem tak. Ludzie w nieszczęściu lub śmiertelnej chorobie wołają do Boga o cud. To pragnienie może być podsycane przez szatana. Proboszcz wezwał do modlitw o uzdrowienie siostry zakonnej, która zmarła tej właśnie nocy (wiek i rak z przerzutami).
Ja proszę o Bożą Opatrzność w sprawach codziennych oraz o śmierć z Ostatnim Namaszczeniem i przyjęciem Eucharystii. Pragnę odejść z tego zesłania i wrócić do Nieba z Panem Jezusem w ustach (jako znakiem widzialnym) oraz w duszy.
Bądź wierny w małym i staraj się szukać Woli Boga Ojca we wszystkim...jak zagubione dzieciątko. W niepowodzeniach trzymaj się Jego Ręki. Tata zajmie się twoimi problemami, a gdy to zobaczysz krzykniesz ze zdziwienia... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1089
Tuż po przebudzeniu w wyobraźni napłynęła rozmowa z kolegami psychiatrami, których zagadnąłem o Trójcę Świętą oraz nieśmiertelną duszę. Zapytałem też, co oznaczają słowa Pana Jezusa na krzyżu: „Pragnę” oraz „Boże mój! Boże czemuś Mnie opuścił"?
Wspomniałem jeszcze o duchach dobrych i złych, a także o zbawieniu, postach i przyjmowaniu cierpień zastępczych. Na koniec rzuciłem na stół „Katechizm Kościoła Katolickiego” (700 str.) z uwagą dlaczego wchodzą w walonkach na teren święty?
Psychiatrzy traktują ludzi jako jedność psycho - fizyczną (zwierzęta) bez duchowej i nadużywają określenia psychozy do wszelkich "nienormalnych" zachowań. Stąd konflikt i częste leczenie uwiedzionych lub opętanych. Mam taki dokument „Moja żona była opętana” (dwa lata diagnozowano "pacjentkę").
Ponadto, koledzy nie uznają rzeczywistości nadprzyrodzonej, a to sprawia, że przeżycia religijne traktują jako psychozę (gr.; psyche - dusza i osis - szaleństwo).
Jak można leczyć człowieka nie biorąc pod uwagę jego duchowości? To mylenie przez ortopedę nogi lewej z prawą lub złamania szyki kości udowej z nerwobólem kulszowym. Wiary w Boga nie bada psychiatra, a chorych psychicznie (w takim stanie) nie spowiada kapłan!
Istotą psychozy jest brak krytycyzmu wobec własnych, nieprawidłowych spostrzeżeń i osądów. Ta choroba może przebiegać z różnie zaburzoną świadomością (przykładem jest majaczenie w gorączce lub w zatruciach).
Dla tych, którzy nie interesują się duchowością chrześcijańską przeżycia mistyka mogę porównać do zakochanego...tutaj w Bogu. Każdy przechodził pierwszą miłość i wie, że wówczas człowiek jest zawłaszczony przez osobę kochaną. Jak można wypowiedzieć miłość matki do dziecka?
Osoby znajdujące się w stanie psychozy mają przekonanie o realności swoich przeżyć i wydaje im się, że funkcjonują normalnie. Kojarzenie tych objawów chorobowych z przeżyciami mistycznymi (szczególnie z ekstazą po Eucharystii) jest szczytem nieuctwa.
Dalej. W psychozie zmienia się spostrzeganie i przeżywanie świata. Oprócz tego, co widzą wszyscy (np. ludzi na ulicach) chory przeżywa także coś, czego inni nie przeżywają (ci ludzie na ulicy patrzą na niego, albo coś o nim wiedzą, albo znają jego myśli). Widzi i słyszy rzeczy, których naprawdę dookoła nie ma (iluzje).
Ma też myśli, które nie odnoszą się do tego, co dzieje się w realnej rzeczywistości (osoba żyje jakby w zmienionym świecie). W psychozach mogą pojawić się omamy (na krześle siedzi gość, a tam jest marynarka), słuchowe ("głos mówiący w głowie"), węchowe (smród), czuciowe (łażenie robaków).
Psychozy z zachowaną świadomością mogą sprawiać zły kontakt (niechęć do odpowiadania na pytania, bo umysł jest pochłonięty urojeniami) lub brakiem orientacji co do miejsca.
Koledzy nie widzą choroby w ćwiczeniu jogi i „technikach" medytacji wschodniej, gdzie poprzez wyciszenie doznajemy ukojenia duchowego, ale nie mogą pojąć przeżyć duchowych związanych ze zjednania z Bogiem Osobowym (Eucharystii).
Po Komunii św. miłość Boża sprawia, że słodycz i pokój zalewają serce, a dusza doznaje ukojenia. Wówczas pragnę odosobnienia i milczenia oraz widzę swoją nędzę (staję się „ostatnim”). W tym czasie odchodzą wszelkie kuszenia i "ważne" sprawy ziemskie, każdego mogę przytulić...nawet wroga.
W nocy czytałem* bój duchowy, który stoczył Pan Jezus przed Świątynią, gdzie mieszanina uczonych w Piśmie, faryzeuszy i sadyceuszy zarzuciła Mu, że gwałci szabat (uzdrowił paralityka), a mieni się wysłannikiem Boga. Później wpadli w szał, bo Jezu powiedział, że nie jest wysłannikiem, ale Synem Boga Ojca: „Świętokradztwo! Bóg jest Tym, Który Jest, i nie ma synów!”.
- Niepokoicie się, bo czynię cuda (...) oskarżacie Mnie, że jestem demonem (...) Belzebub jest (...) nie brakuje mu oddanych wielbicieli...Dlaczego zatem oni nie czynią tego, co Ja czynię? (...) Ja wiem to, czego on nie wie i mogę to, czego on nie może. (...) Popełniacie błąd, bo oddajecie kult jednemu tylko, podczas gdy On jest cudowną Trójcą”.
Dalej Pan mówił o Bogu jako Miłości i naszym odkupieniu. Stwierdził, że „umarli usłyszą głos Syna Bożego”. Na to padło stwierdzenie, że „Ty jesteś szalony”.
- Do tego stopnia uczyniliście czymś naturalnym to, co nadprzyrodzone, że nadajecie słowom tylko znaczenie ziemskie i bezpośrednie.
Chodzi o to, że bez Światła nie można zrozumieć alegorii, a wówczas to „co ludzkie (...) tryumfuje nad duchem (...)”. Gdy mowa o śmierci chodzi o śmierć duszy i jej życie po śmierci (zmartwychwstanie ducha).
- Badacie Pisma, bo sądzicie, że otrzymacie - dzięki poznaniu ich - Życie wieczne. I nie zauważacie, że to właśnie Pisma mówią o Mnie? (...) Ale wy nie będziecie zbawieni. (...) Wy nie macie w sobie miłości Bożej. (...) Nie zna was Ojciec, bo (...) żebrzecie o chwałę jedni u drugich, a nie szukacie chwały Niebios (...)”.
Wczoraj św. Paweł powiedział: „Unikaj (...) głupich i niedowarzonych dociekań, wiedząc, że rodzą one kłótnie”. 2 Tm 2, 22-26
Dzisiaj jest wspomnienie świętego Piotr i Pawła, a to czas kuszenia, bo mam wielki kult do tych wybrańców Pana Jezusa.
Zły zaatakował mnie przez kolegę lekarza, któremu wskazałem, że w jego wynajmowanym mieszkaniu psychicznie maltretuje się dziecko. Po otrzymaniu pisma ze spółdzielni mieszkaniowej uważał, że jest to wynik mojej interwencji, a sprawę zgłaszali mieszkańcy bloku.
Kolega w złości powiedział, że jestem chory psychicznie (czytaj: słyszę krzyki, których nie ma). Powinien za to trafić do Komisji Etyki Lekarskiej.
W TV Trwam trafiłem na scenę sądu nad Zbawicielem, a w sercu pojawił się Pan Jezus z koroną ubrany w czerwony płaszcz... APEL
* „Poemat Boga-Człowieka” k. 3 c. 3 str. 14 -18
- 28.06.2012(c) ZA ŻYWCEM ZŁAPANYCH PRZEZ DIABŁA
- 27.06.2012(ś) ZA TYCH, KTÓRZY MNE PRZYGARNĘLI
- 26.06.2012(w) ZA TYCH, KTÓRZY NAPEŁNIAJĄ SERCE JEZUSA ZELŻYWOŚCIAMI
- 25.06.2012(p) ZA CZEKAJĄCYCH NA LEKARZA
- 24.06.2012(n) ZA OFIARY ZWYRODNIAŁEJ WŁADZY
- 23.06.2012(s) ZA TYCH, CO ZAPOMNIELI O BOGU OJCU
- 22.06.2012(pt) ZA SPISKUJĄCYCH
- 21.06.2012(c) ZA PROSZĄCYCH O PRZEBACZENIE
- 20.06.2012(ś) ZA SAMOBÓJCÓW DUCHOWYCH
- 19.06.2012(w) ZA ROBIĄCYCH GŁUPSTWA