- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1025
Dzisiaj byłem zmęczony pobytem w sądzie (sprawa spadkowa) i nie miałem chęci iść do kościoła, ale pomyślałem, że taka obecność jest milsza Bogu.
Podczas nabożeństwa do NSPJ i Mszy św. myśli zalewała sprawa zawodowa, krzywdy, Internet oraz czekający na mnie mecz Niemców z Włochami. Miałem tylko jedno pragnienie: zasnąć na chwilkę.
Podczas czytań uśmiechnąłem się, ponieważ z drugiego listu do Tymoteusza usłyszałem słowa o potrzebie oprzytomnienia tych, którzy zostali żywcem złapani przed diabła. Uśmiechnąłem się, bo poczułem, że to będzie intencja modlitewna dnia.
Po Komunii św. oddychałem coraz wolniej i głębiej z uniesieniem w sercu, a później przepłynęły obrazy:
1. szydzących z wiary
Właśnie hienami roku zostali Wojewódzki z Figurskim. Pan Kuba wcześniej mówił, że figura Pana Jezusa w Świebodzinie to totem...
Podłymi szydercami z naszej wiary jest K. Wątły i M. Gzyl z „krzywego zwierciadła”: małpują Mszę św. i chichoczą z Eucharystii. Dla nich krzyż to patyki z „człowieczkiem”, a figura Zbawiciela w Świebodzinie powinna mieć obrotową głowę z restauracją i machać kończynami jak pajacyk. Prokuratura, którą zawiadomiłem żądała dowodów na ich przestępstwa.
2. mistrzowie podchwytliwości (fałszu intelektualnego)
Tych reprezentuje Eliza Michalik i Tomasz Lis. Pani Dulska zaprosiła do siebie zakonnika i nawet z nim "dyskutowała"...
3. Judasze, których przykładem jest ksiądz Roman Kotliński...jeden z najbogatszych posłów. Już niedługo otrzyma prawdziwą zapłatę, bo odciąga od Boga tysiące dusz na całym świecie („Fakty i mity”).
4. kupczenie wiarą...na czele z Januszem Palikotem zdejmujących krzyże i robiących sobie żarty z wiary w Boga Objawionego. Właśnie w TVN „Fakty” Paweł Abramowicz wyśmiewał naiwność wierzących, którzy zauważyli na oknie bloku wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem.
5. ateiści głupkowaci...to klatka szatana w której siedzi Doda. Właśnie napisałem do senatora Stanisława Koguta, który sprawił jej ukaranie za obrażenie Słowa Prawdy.
6. faryzeusze
To katolicy „wierzący inaczej” (Donek i Bronek). Przystępują do Eucharystii, ale są za In vitro, zabijaniem dzieci szczególnej troski (z wadami, z gwałtu i u chorej matki). Ponadto chcą zamknąć Usta Boga i Matki Pana Jezusa...boją się też krzyża.
Właśnie Lech Włęsa mądrzy się na temat TV Trwam i o. Rydzyka. Najlepiej jak chwaliliby jego i zapraszali jako autorytet moralny. Niektórzy głupieją całkowicie przed zamknięciem oczu.
7. antykrzyżowcy
Pani HGW jednej nocy wycięła wszystkie krzyżyki na terenie Warszawy. Tutaj są też zwolennicy zdjęcia krzyża w Sejmie RP.
8. libertyni i lewacy oraz racjonaliści, a to nieskończona masa ogłupionych przez diabła.
9. „mądrzy” z królową mass-mediów prof. M. Środą oraz podobną Joanną Senyszyn.
10. uczeni w pisaniu, których przykładem jest redaktor Parma z „F i m”.
11. „naprawiacze” Kościoła świętego (Kalwin, Luter, itd.)
12. „ci, co nie wiedza, co czynią”: to jawni i skryci wrogowie Boga (masoni, członkowie mafii w tym bolszewickiej)... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 888
Dzisiaj są imieniny zmarłej teściowej. Przypomniał się czas, gdy zostałem przygarnięty przez nią po skończeniu studiów...miałem jeszcze jeden egzamin, a byłem bez grosza. Później wiele lat mieszkaliśmy wspólnie, ale nie rozumiałem dobroci innych, bo byłem ważny.
Wówczas nie miałem poczucia wdzięczności i obdarowywania z głębi serca. Teraz wiem, że więcej radości jest w dawaniu niż w braniu. Szczególnie wredne są dzieci, który uważają, że rodzice muszą utrzymywać je mimo, a wydoroślały.
W Litanii do Najśw. Serca Pana Jezusa przepraszałem za moje niestosowne zachowanie i prosiłem o przelanie na mnie grzechów teściów, a także moich rodziców. Dziwnie szybko przebiegło nabożeństwo i Msza św.!
W czytaniu padły słowa o przekrętach finansowych (jak przy A2 i budowie stadionów). Arcykapłan Chilkiasz powiedział: "Znalazłem księgę Prawa w świątyni Pana", a ówczesny sekretarz Szafan poszedł do króla i zdał mu sprawę z tego zdarzenia, bo: "Słudzy twoi wybrali pieniądze znajdujące się w świątyni i wręczyli je kierownikom robót nadzorującym w świątyni Pana".
Król rozdarł szaty, „Bo wielki gniew Pana zapłonął przeciwko nam z tego powodu, że przodkowie nasi nie słuchali słów tejże księgi, by spełniać wszystko, co jest w niej napisane". Król z ludem ponowił przymierze z Bogiem: „że pójdą za Panem, że będą przestrzegali Jego poleceń, przykazań i praw całym sercem i całą duszą /../”. 2 Krl 22
To przykład niewdzięczności w stosunku do Boga z opamiętaniem się po latach. Przed tym zapisem sąsiadka pokazała mi uschnięte drzewo. Na ten moment Pan Jezus powiedział: „każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. /../ Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone". Mt 7 15-22
Ogarnij cały świat przygarniętych: imigrantów, otrzymujących azyl polityczny, miejsca w schroniskach i przytuliskach, hospicjach, domach opieki, obozach uchodźców. Właśnie otworzyłem nasz miesięcznik medyczny, gdzie jest informacja o Domu Lekarza Seniora...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 922
W środku nocy naczelny "mędrek" RP Kuba Wątły z "chrześcijańskim" doktorem wyjaśniają, że nie ma czegoś takiego jak obraza uczuć religijnych. Jest XXI wiek, mamy państwo świeckie w środku Europy i nie wolno ograniczać wolności czyli obrażania Boga z każdym otwarciem ust. Zobacz demoniczną logikę.
Później przyśniła się prof. Joanna Senyszyn z którą chciałem porozmawiać, a wcześniej spotkałem Janusza Palikota, który klęczał na piasku w „kaplicy przykościelnej”. Wyraźnie widziałem jego szyderstwo, a kapłan w uniżeniu wręczył mu bukiet kwiatów (prawdopodobnie był to Roman Kotliński). Pasują do siebie: ludzka paskuda i Judasz. Prawdopodobnie kończyli tą samą „szkołę", bo obaj wykorzystywali wiarę do kamuflażu swoich „misji”.
Jako posłowie okazali się tymi, którzy nie wiedzą ile posiadają, a na początku 2011 roku redaktor naczelny „Faktów i mitów” apelował do hierarchii kościelnej: „jesteście Polakami i widzicie biedę swych rodaków. Opamiętajcie się w swojej pazerności /../ zyskacie /../ wielką zasługę w niebie swojego Boga”. Okazało się, że sam ma 4 miliony, które zarobił na wydanej książce...
Przykro mi, ponieważ na nabożeństwo do Najśw. Serca Pana Jezusa przybyło 20 osób. Przypominają się słowa proboszcza, który mówił, że w dziele ewangelizacji uczestniczy garstka. Wspomniał też o opuszczeniu Pana Jezusa. To jest zrozumiałe, ale nie możemy sami oddawać pola szatanowi...
W poczuciu grzeszności pobiegłem do spowiednika, bo:
1. przepłynął świat zwierząt, gdzie nie ma czegoś takiego jak „seks”. Bogu i mojemu sercu miła jest czystość, ale białych małżeństw jest garstka. Wiadomo, że zacznie się dyskusja, ale ja piszę to, co czuję w danym momencie.
2. zły wciąż kusi złością na krzywdzicieli, ale znalazłem sposób...pokusę przekazuję w intencji kapłanów!
3. złe emocje budzi spadek po rodzicach, który dzieli rodzinę i odbiera pokój z powodu machlojek najbliższych.
Po moim wywodzie kapłan stwierdził, że dlatego jest zawołanie: „Serce Jezusa dla zelżywości naszych starte”. Tak, bo Serca Pana Jezusa, które jest ogniskiem miłości i świętości nadal doświadcza wiele cierpień, zniewag i obelg (zelżywości). Popłakałem się z powodu otrzymania łaski odpuszczenia moich nieczystości.
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. /../ ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia /../". Mt 7, 6.12-14.
W wielkim uniesieniu słuchałem czytań, a po Komunii św. padłem przed Panem Jezusem z Najśw. Sercem oraz gromnicą i chrzcielnicą. Jako pokutę mam odmówić dziesiątkę różańca: „Chrzest Pana Jezusa w Jordanie”. Chrzest jest taką oblucją duchową.
Właśnie odnowiłem płotek przed blokiem, a w drodze do kościoła widziałem czyszczącego swój dom, myjących samochody oraz pielęgnujących ogródki i trawniki. W TV mówiono o zawodzie sprzątaczki. Przewijała się czystość jako odpowiednik odpuszczenia grzechów (czystości duchowej)...
Podczas błogosławieństwa ponownie padłem na kolana i tak chciałbym trwać. Niekiedy trudno klęczeć przez chwilkę, a teraz nie czułem bólu i z wielką radością pragnąłem adorować Pana Jezusa z Najśw. Sercem...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1034
Przyśniło się dużo ludzi z dziećmi, bo dzisiaj jako lekarz jadę do lekarza. Na miejscu niespodzianka, bo kolega nie przyjmuje od 8.00, ale od 10.20. Miałem wolną godzinę, a w tym czasie na korytarzu przesuwały się masy chorych: kulejących, prowadzonych przez innych, wiezionych na łóżkach lub wózkach.
Ktoś , kto nie styka się z ludzkimi ułomnościami powinien posiedzieć w tym miejscu, bo ludzie zdrowi nie wykorzystują łaski zdrowia w odpowiedni sposób. Zacząłem odmawiać moją modlitwę - w tej prostej do odczytania - intencji, a wielkie pocieszenie napłynęło do serca. Godzina minęła szybko i dalej chciałbym trwać w tym wołaniu do Boga.
Nie wiedziałem jak poprosić lekarza o skierowanie na badanie, bo szkoda jego czasu, ale Pan sprawił, że pierwsza pacjentka ze stwardnieniem rozsianym nie mogła wejść do gabinetu. Pomogłem jej mężowi i podałem karteczkę. Później zabraliśmy chorą, a ja odebrałem już wypisany druk.
Na początku Mszy św. kapłan mówił o chorobie i prosił, aby przyjąć tą próbę. Podczas nabożeństwa do Najśw. Serca Pana Jezusa pod kościołem przejechała karetka pogotowia na sygnale. Wyobraź sobie wszystkich ludzi czekających na jej przybycie i ratunek.
Znam to zniecierpliwienie, bo wiele razy dojeżdżałem do zmarłego. Ile krzyku witała nas wówczas, a czasami złorzeczeń. Chorzy i rodzina emitują „zła energię”, która udziela się lekarzowi.
Przed Komunią św. przytuliłem twarz do złożonych rąk, a łzy zakręciły się w oczach. Z serca wyrwało się powtarzane wołanie „Jezu, Jezu”, a pokój i słodycz napływały do duszy. Świat nie może dać tej łaski.
Z pr. „Czarno na białym” popłynęła informacja o oddziale pulmonologicznym, który czeka na ordynatora, ale nikt się nie zgłasza. Zobaczymy, co Pan Jezus jeszcze pokaże w ramach tej intencji.
Późnym wieczorem przekazano relację z korytarza szpitala mającego ostry dyżur. „Normalni” chorzy czekają tam godzinami, bo pierwszeństwo mają przywożeni pogotowiem. Jeden z mężczyzn czekał do 3.00 nad ranem.
Pokazano też tragedię. Syn przywiózł pod drzwi szpitala ojca z zawałem serca (nie wezwał pogotowia) i tam zmarł nim doczekał się pomocy.
Przed snem czytałem „Poemat Boga-Człowieka”, a zacząłem ks. 3 cz. 3, gdzie Pan Jezus stał z małym chłopcem przy sadzawce Betesda. Do tego miejsca zstępował Anioł Pański, a wówczas woda poruszała się i podnosiła i następowały uzdrowienia zazwyczaj tych zdrowszych.
W najgorszej sytuacji byli tam niewidomi, kalecy oraz sparaliżowani. Chłopczyk zauważył światło i Anioła, a woda uniosła się w postaci fali uderzającej o brzeg. Chory z owrzodzeniem kończyny wskoczył i wyszedł z blizną!
Pan Jezus podszedł do biednego paralityka i zlitował się nad nim, bo od lat nie miał nikogo, kto mógłby wnieść go do sadzawki w momencie poruszenia wody...kazał mu wstać i wziąć swoje łoże. APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1095
W nocy oglądałem marsz chińskiej armii ludowo-wyzwoleńczej. Po bezsensownym przejściu przez góry i bagna z 80 tysięcy została ich garstka. W TVP Historia pokazano reportaż o ludobójstwie Ukraińców na Wołyniu (wybijano całe miejscowości).
Przepływają ofiary bolszewizmu (2 miliony) oraz faszyzmu. Wyobraź sobie całe rodziny pchane do pociągów i wysyłane na Syberię i w step. Nie strzelano, bo i po co. Jeszcze ofiary wojny w Czeczenii i Gruzji, Korea Północna (obóz Yadok), a nawet ofiary św. Inkwizycji. Zobacz co szatan wyprawia z wariatami, którzy marzą o władzy nad światem.
Dzisiaj w czytaniach naczelnicy judzcy oddali pokłon królowi i opuścili „świątynię Pana, Boga swego, i zaczęli czcić” posągi, a wysłanego przez Pana Zachariasza ukamienowali. "Pytał bowiem dlaczego przekroczyli przykazania Pana? (...) On was opuści". W krótkim czasie zostali pokonani przez Syryjczyków, a słudzy zabili króla "na jego łóżku (...)". 2 Krn 24
Narodzenie św. Jana Chrzciciela, a ja widzę jego głowę wnoszoną na tacy...zabijanie dla kaprysu. To trwa. «Ja nie jestem tym, za kogo mnie uważacie. Po mnie przyjdzie Ten, któremu nie jestem godny rozwiązać sandałów na nogach».
Tak się stało, że w PKF („Kino z Polski”) dano relację z pogrzebu „przyjaciela” tow. Stalina, który osobiście uczestniczył w tej uroczystości. Ostatnio taką maskaradę pokazano po śmierci ludobójcy Kima. Mało tego, bo płynie reportaż o Mao, który nie wyrzucał nawet starych butów, a zęby miał czarne (od palenia).
W RP dalej rządzą okupanci, gorsi od obcych, bo swoi: "kto nie z nami, ten przeciw nam”. Do gnębienia, śledzenia, prowokowania i likwidowania używają każdego sposobu; zatrucie jedzenia (Czempiński po wypiciu wody dostał ciężkiej astmy, a Gruszka udaru), napromieniowania (Litwinienko), porwania (Olewnik), zabiorą willę (pożyczka pod zastawa 20-40 tys.), nie oddadzą zagarniętej (Jaruzelski), mogą wsadzić do szpitala psychiatrycznego, sfingować wypadek („wpadł pod pociąg” po rozprowadzeniu biletów na Euro), wynajdują „przestępstwa” wstecz (Tymoszenko), wpuszczą w pułapkę zadłużeniową (Lepper, Petelicki)...
Na większą skalę robią zamachy terrorystyczne i zwalają na wskazane grupy, aby zniewalać całe narody (Czeczenia, Gruzja). Ich wypróbowaną metoda jest stalking (celowe nękanie): rozsiewasz plotkę przez agentów, nękasz telefonami, robisz żarty, napuszczasz kontrolerów z urzędu skarbowego, sanepidu, może jeździć za tobą policja, w urzędzie zgubią pismo, poczta nie dostarczy listu, pozwolą cię okraść, zepsują ci samochód lub odkręcą koło.
Nowoczesną metodą jest zabójstwo duchowe, które dokonuje się taką samą ilością metod, co zabójstwo ciała fizycznego (Plesiewicz - narkotyki i towarzystwo prostytutek, Kaczyński - choroba psychiczna). Doskonałą metoda jest psychuszka w której świadomie uczestniczy część psychiatrów-sprzedawczyków. Taki „autorytet” włączamy w pewnym momencie operacji. To świetna zabawa.
Towarzyszom nie podobają się ludzie o cechach przywódczych, kochający ojczyznę, Boga i broniący wiary oraz krzyża. Ciężki jest los takiego Polaka. Uderzają w niego szybko i chowają się. Biedak dochodzi swego wierząc w sprawiedliwość ludową, która jest pokazana w programie „Państwo w państwie” lub w „Sprawie dla reportera”. Tam płaczą ofiary „działania urzędników"...
Tacy funkcjonariusze publiczni przebrani w białe fartuchy znajdują się także w Izbie Lekarskiej. To dworacy zdolni do krzywdzenia chorych oraz niepokornych lekarzy. Bronią przestępców oraz oligarchów i za to przydzielają sobie odznaczenia („dobrze zasłużony”).
Nic nie zrobiono z łowcami skór i narządów (dr G. otrzymał nawet poręczenie). Poważaniem cieszą się rozpoznający chorobę psychiczną lub dokonujący celowej szkody.
Koledzy jako „katolicy” apelują (dywersja), aby pacjentom nie zapisywać leków zniżkowych. W 2007 r. ówczesny prezes OIL Andrzej Włodarczyk był równocześnie dyrektorem w ministerstwie zdrowia i wykazał się organizowaniem strajków politycznych (przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu).
Dalej trwa dywersja polityczna i fałsz intelektualny. W tym czasie „Stokrotka” budzi zwątpienie, co do takich spisków z istnieniem „krótkiej listy”, a przecież nad kamuflażem zbrodniczej procedury pracują całe sztaby komputerowców.
W ręku znalazła się stara „Gazeta polska”, gdzie pierwsza dama RP...to córka funkcjonariuszy MBP, a w „Super Stacji” wprost żądają oddawania jej szacunku, szkoda, że nie adorowania.
Po nabożeństwie do Najśw. Serca Pana Jezusa duszę zalał pokój z pragnieniem modlitwy i samotności. Nie cieszy już ten świat. Przypomniała się figura Pana Jezusa ubranego w czerwony płaszcz, która jest za Izbą Lekarską w W-wie przy Puławskiej 18... APEL
- 23.06.2012(s) ZA TYCH, CO ZAPOMNIELI O BOGU OJCU
- 22.06.2012(pt) ZA SPISKUJĄCYCH
- 21.06.2012(c) ZA PROSZĄCYCH O PRZEBACZENIE
- 20.06.2012(ś) ZA SAMOBÓJCÓW DUCHOWYCH
- 19.06.2012(w) ZA ROBIĄCYCH GŁUPSTWA
- 18.06.2012(p) ZA TRACĄCYCH CZYSTOŚĆ
- 17.06.2012(n) ZA ZWYRODNIAŁĄ WŁADZĘ
- 16.06.2012(s) ZA NAPEŁNIONYCH RADOŚCIĄ
- 15.06.2012(pt) ZA GRZESZNYCH KAPŁANÓW I DUSZE TAKICH
- 14.06.2012(c) ZA CIERPIĄCYCH DLA CHWAŁY BOGA