- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 974
„Państwo musi chronić uczucia religijne swoich obywateli”. Putin.
Jako szpieg Watykanu stwierdziłem, że Amerykanie (Google) „chodzą za nami” i dysponują czeskimi licznikami, które odkręcają wejścia na stronę. W Rosji tak właśnie wygrywają wybory, a podobno pomagali swoimi serwerami „naszym”.
Ja uważam, że wybory są niepotrzebne...wystarczy dobry sondaż. Bronisław Komorowski cieszy się zaufaniem większości, nikomu nie szkodzi, nie żałuje orderów i „buduje zgodę”. Niech będzie dalej prezydentem wszystkich Polaków...bez kosztownych wyborów.
Intencję odczytałem wcześniej z dodatku dla dzieci „W ogrodzie Maryi”, gdzie była informacja o św. Stanisławie Kostce, który: „żył w burzliwych latach XVI w. w środowisku, które nie zawsze sprzyjało życiu według Bożych zasad”.
Zaczynam zapis, a chce się płakać, bo my nie widzimy naszej grzeszności, a to istne "morze czerwone". Tylko w tym momencie wzrok zatrzymuje księga głupoty („Bóg urojony”), art. Jacka Salija z wyróżnieniami: "nowomowa, świat pozorów i zdeptania moralność". W sercu terroryści samobójcy oraz zamordyzm homoseksualny...z fałszywą walką o równe prawa z równoczesnym szydzeniem z naszej wiary.
W programie telewizyjnym niewiasta kubańska chwali się, że w seksie jest otwarta (analny i oralny), w Kambodży porywają kilkuletnie dziewczynki do domów publicznych, skarży się oblana kwasem przez męża i skatowana na dyskotece w celu zgwałcenia oraz ojciec, któremu żona porwała dziecko.
Kuba Wojewódzki w swoim programie częstuje gościa zatrutą wodą...z Jerozolimy! Płynie ogłupiający pr. „Ukryta prawda”, gdzie wymyślają fałsz, zdradę i zbrodnie, a w „W-11” w biały dzień instruuje się przestępców! Kiedyś napisałem protest do Komendy Głównej, bo czynił to autentyczny policjant! Wybrał „aktorstwo”, a za mną jeździły patrole...
W TV Trwam była transmisja Mszy św. z Bazyliki Archikatedralnej w Łodzi z ingresu arb. Marka Jędraszewskiego z procesją i obecnością nuncjusza papieskiego abp Celestino Migliore, który odczytał nominacyjną bullę papieża Benedykta XVI.
Nuncjusz w homilii mówił, że nie zrozumie się Polski bez chrześcijaństwa, bo Europa staje się coraz bardziej chrystofobiczna. W najważniejszym momencie przerwano transmisję (TV Trwam) i spowodowano awarię elektryczności.
Na forum „Expressu ilustrowanego” napisałem, że: „władzy ludowej” nie podoba się ten biskup (...) i trwa jawna dyskryminacja katolików (brak przydziału dla TV Trwam na multipleksie)". Zobacz możliwości sił ciemności, które rządzą moją ojczyzną i chcą zamykać kościoły (Palikot u Lisa).
Napłynął pomysł, aby wizerunek Chrystusa Króla wysłać arb. Stanisławowi Dziwiszowi, który nie zezwolił na godny pochówek ks. Tadeusza Kiersztyna propagatora intronizacji Pana Jezusa na duchowego Króla Polski. Z drugiej strony Kościół święty nie stawia wiernym żadnych wymagań...można żyć jak poganin i mieć królewski pogrzeb (Geremek).
Oglądałem reportaż o lekarzach - przestępcach na Ukrainie, którzy bez skrupułów wycinali "zmarlym" narządy (kradli): „Mroczny handel częściami ciała” film (Francja). To samo działo się u nas w szpitalu MSWiA.
Św. Jakub Apostoł mówił od ołtarza, że jesteśmy przewrotnymi sędziami, bo na uczcie zaszczytne miejsca dajemy ładnie ubranym i „przystrojonym w złote pierścienie”, a ubogich pomijamy. Jk2, 1-5
Dzisiaj Pan Jezus uzdrowił głuchoniemego: „On wziął go na bok osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka, a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: "Effatha", to znaczy: "Otwórz się". Mk 7, 31-37 Ilu jest wokół negujących cuda Boga!
Często po Komunii św. mam wielkie pragnienie mówienia o Bogu. Właśnie trafiłem na małżeństwo rozżalone odejściem dzieci od wiary. Wskazałem im, że są zbyt słabi, aby odeprzeć ich argumenty. Niech wołają do Boga, a trzeba zamawiać Msze św. i przekazywać (uświęcać) swoje cierpienia (ojciec stracił głos po zabiegu operacyjnym).
Przeczytam tylko tytuły artykułów, które zalecam:
1. „Czy ateiści mają sumienie?” Stanisława Michalkiewicza („Nasz dziennik” 7 września 2012)
2. „Bezduszność” ks. T. Isakowicza- Zaleskiego („Gazeta polska” 5 września 2012)
3. „Czym jest bluźnierstwo?” Stefana Meetschena („Idziemy” 30/2012).
Nasuwa się pytanie rzymskiego pretora do każdego podsądnego: według jakiego prawa żyjesz?
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 950
Narodzenia NMP
Po wejściu do świątyni parafialnej duszę zalało dobro i pokój, a sprawiła to poczucie świętości tego miejsca. Czekałem na rozpoczęcie Mszy św., a szatan zaczął zalewać serce nienawiścią.
Na ten moment „spojrzał” obraz MB Częstochowskiej oraz malowidło ścienne „Golgota” z Jezusem na krzyżu między łotrami i Pan Jezus Miłosierny. Czytaj: „z Miłości oddałem Moje życie także za ciebie, masz przebaczać 77 razy”.
Prorok mówi od Boga: "A ty, Betlejem /../ Z ciebie Mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, /../ kiedy porodzi mająca porodzić. /../ i będzie ich pasterzem /../ On będzie pokojem". Mi 5
Nagle odczułem jego cierpienie, ponieważ wiedział, że nie doczeka tego czasu. Tylko starzec Symeon miał taką łaskę. Przez sekundę wyobraziłem sobie, że żyję bez Pana Jezusa Eucharystycznego! Łzy dziękczynienia zalały oczy, a u mnie to znak Prawdy.
Płynie rodowód Zbawiciela: „Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem /../ znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego”. /../ Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy "Bóg z nami". Mt1
Jako lekarz nie mogłem pogodzić się z zawołaniem: „Dziewica teraz i zawsze”. Pan wskazał mi na wizję Marii Valtorty. Pan Jezus w czasie narodzenia przeszedł przez powłoki brzuszne. Ktoś może się dziwić, ale już Mojżesz straszył Faraona mocą Bożą...jego ręka nagle uschła, a po czasie wróciła do normy.
Kapłan mówił o Matce Bożej, która pomaga w naszych sprawach. My także nie możemy stać z boku, gdy widzimy potrzebujących. Padają zawołania modlitewne, a lud odpowiada: „przez wstawiennictwo Twojej Matki wysłuchaj nas Jezu”.
Podczas podchodzenia do Komunii św. śpiewano: „Chrystus Pan karmi nas Swoim Świętym Ciałem, chwalmy Go na wieki”, a mój wzrok zatrzymał ornat kapłana na którym był - wyhaftowany złotymi nićmi - wielki kielich ze św. Hostią.
Przez ciało przepłynął wstrząs, serce skurczyło się, a łzy zalały oczy. Przez witraż z MB Fatimską padł na mnie strumień słońca, które wyszło zza chmur. To trwało chwilkę i powtórzyło się z jeszcze większą mocą podczas otrzymywania błogosławieństwa na zakończenie Mszy św.!
Popłakałem się i musiałem ścierać łzy spływające po twarzy, a ze świątyni wychodziłem śpiewając: „Chrystus Pan karmi nas Swoim Świętym Ciałem, chwalmy Go na wieki”.
Ludzie myślą, że pomoc z Nieba otrzymujemy w momencie zagrożenia życia. Zobacz przykład „zwykłego” działanie Matki Bożej. Napłynęło, aby uszkodzony lakier błotnika zakleić reklamówką.
W ten sposób trafiłem do sklepu motoryzacyjnego, gdzie spotkałem męża siostry zainteresowanej podziałem spadku. Poprosiłem, aby ona zaczęła negocjacje, bo mnie nie wypada, a należy mi się największa jego część.
Jak odczytałem intencję? Wzrok przykuł obrazek z relikwiami o.M.M. Kolbego z Matką Bożą za jego osobą oraz poświęcony obrazek św. Rodziny z Matką pochyloną nad żłóbkiem. Żonie przekazałem, że oddałem ją opiece MB Fatimskiej. Tak wypowiedziała się intencja. Popłynęła cała moja modlitwa z koronką do 5-u św. Ran Pana Jezusa.
Ponownie otworzyłem „Kazania Świętokrzyskie”, gdzie trafiłem na słowa o zwycięstwach Matki Bożej:
- nad grzechem przez Niepokalane Poczęcie
- nad pożądliwością przez swoje dziewictwo
- nad śmiercią przez swoje zaśnięcie i wniebowstąpienie!
Tam też były słowa o Matce Bożej, „Która przytula swe Dziatki do Serca pełnego miłości”. Kończę, a w ręku znalazł się obrazek św. Józefa przytulającego Dzieciątko z napisem „Opiekun naszej rodziny”... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 958
Wczoraj, w kościele zgubiłem krzyżyk, którego pilnuję jak oka w głowie (drzewo w metalu). Każdy ma takie świętości. Pan zabrał mi go, bo w dniu modlitw za kapłanów dyskutowałem na forum "religijnym" z niedorozwiniętymi duchowo.
Nie zrozumiałem porannego ostrzeżenia, gdy wzrok zatrzymała książka „Świętokrzyskie kazania radiowe” (1991), która otworzyła się na pustej stronie ze słowami ks. Józefa Jachimczaka (jun) CM:
„Uszanuj Tajemnice Boga, przynajmniej tak, jak szanujesz tajemnice własnego i cudzego serca”.
Zobacz następstwo nieposłuszeństwa. W nocy „nawracałem”, a teraz napłynęła pokusa opuszczenia Mszy św. porannej z wystawieniem Najświętszego Sakramentu! Dobrze, że przełamałem się i trafiłem na lud czekający przed świątynią. To zawsze daje skojarzenie z zamkniętym Niebem: „odejdźcie, nie znam was”!
W kościele spojrzała stacja drogi krzyżowej: „Pan Jezus zdejmowany z krzyża”. To podziękowanie... zawsze tak jest, gdy do Domu Boga przychodzę z niechęcią. Dalej trwał ból z powodu braku krzyżyka z którym pragnę umrzeć. Natchnienie sprawi, że wrócę tutaj i odnajdę mój skarb
W myślach zaczęła królować moja sprawa zawodowa (obrona krzyża powalonego przez psychiatrę) i spotkania z jego obrońcami. Lekarze katolicy bronią antykrzyżowca, a ja niepotrzebnie daję im świadectwa wiary, bo "nie wolno rzucać pereł przed świnie”.
Nie porozmawiasz - o Miłości Boga do nas i mojej miłości do Pana Jezusa - z racjonalistą sceptykiem, lewakiem-libertynem, a szczególnie z mądrymi psychiatrami...nieukami duchowymi, szkodnikami (mówiąc językiem posła Stefana N.), którzy leczą opętanych i nic nie wiedzą o egzorcyzmach.
Na ten moment św. Paweł powiedział: „Bracia: Niech uważają nas ludzie za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych. A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny. /../ Pan jest moim sędzią. /../ każdy otrzyma od Boga pochwałę. 1 Kor 4, 1-5
Natomiast faryzeusze i uczeni w Piśmie nie mogą zrozumieć kapłaństwa o którym mówi Pan Jezus. Stare Prawo zostało zniesione i „nie przyszywa się nowej łaty do starego ubrania i nie wlewa młodego wina do starych bukłaków”. Łk 5, 33-39
Dalej trwają w tym błędzie i tak dzieje w „lepszych” kościołach chrześcijańskich (celebracja przeważa nad liturgią). Jaki sens ma wiara bez Eucharystii? To tylko obrzędowość jak u ludzi świeckich i wiernych bogom wymyślonym!
W mojej Izbie Lekarskiej wszystkie nadzwyczajne zjazdy zaczynają od Mszy świętej, która nie ma ich uświęcić, ale u ś w i e t n i ć rangę "spędu", bo na taki zjazd zapraszają „samych swoich”. W tym czasie w naszym miesięczniku „Puls” piszą pean na temat masonerii!
Trzeba zachować Tajemnice Boże przed wrogami Boga, opętanymi intelektualnie i głupkowatymi ateistami. To dla mnie wielki problem, ponieważ mam przekazywać „na żywo” (prosto z frontu) moje przeżycia związane z wiarą.
Mnie ciągnie do złych, ale nie wolno ewangelizować chorych z nienawiści, całkowicie odwróconych od Boga, niedorozwiniętych duchowo, zniewolonych przez demony, a nawet opętanych intelektualnie. Tak jest na forach internetowych, które są narzędziem szatana. Wnoszenie tam rzeczy świętych jest nietaktem, a wdawanie się w dyskusję głupotą.
Przykładem tego są „dysputy religijne” Szymona Hołowni (wiedza religijna) z Marcinem Prokopem odwróconym od Boga celebrytą-żartownisiem...nawet je zarejestrowali (książka).
Pasują tutaj słowa z homilii ks. Józefa Jachimczaka, że modlimy się do Trójcy Przenajświętszej znakiem Krzyża świętego: „W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”...i chylimy czoło przed tajemnicą, że Bóg jest Jeden, ale w Trzech Osobach
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 979
Wstałem o 3.00 i „pracowałem” do Mszy św. porannej, bo to dzień modlitw o powołania kapłańskie. W moim stanie zrozumiesz jak wielką łaską dla nas jest ten sługa Boga, który "piecze" dla nas Chleb Życia.
Przykro mi, że hierarchia nie chce Pana Jezusa jako Króla Polski. Wrogowie mojej ojczyzny dobrze wiedzą, co to oznacza i poprzez sługi namaszczone przez Boga blokują ten święty akt! Czy odrzucanie Królowania Duchowego Zbawiciela nad moją ojczyzną sprawia spadek powołań kapłańskich i pustoszenie świątyń?
Podczas nabożeństwa byłem zaspany, nie docierały czytania i trwały rozproszenia, a nawet wrócił sen o podłożu seksualnym. Zły nienawidzi kapłanów, powołań i tych, którzy modlą się za nich.
Pomyślałem o Najśw. Sercu Pana Jezusa, a przez ciało przepłynął dreszcz...skuliłem się, a łzy zakręciły się w oczach. Po przyjęciu Ciała Pana Jezusa chciałbym trzymać w ustach ten Święty Pokarm ...do końca życia.
W wielkiej jasności ujrzałem ochronę Boga, którą wymodliła żona i pacjentki. Wyobraź sobie, że 15 lat temu robisz błąd lub za upicie się tracisz prawo wykonywania zawodu lekarza i dzisiaj nie masz normalnej emerytury. W tym czasie w moim rejonie zginęło 8 lekarzy (nałogi, wypadki, przedwczesne zgony).
Na moim przykładzie, a nawet na tej relacji z "frontu" duchowego masz dowód mocy Boga, która spływa na nas podczas uczestnictwa w Mszy św. (Eucharystii). Duszę zalała cisza i pokój z pragnieniem milczenia. Powrót do codzienności (normalnego życia) wywołuje konflikt. Dlatego właściwy jest celibat kapłanów.
W domu wzrok zatrzymało pismo: „Z Niepokalaną” (1/2010) i tytułem „...módlmy się za kapłanów”. Tam trafiłem na słowa: „Powołanie kapłańskie jest darem i zadaniem. Jego Dawcą jest Chrystus, który powołuje, kogo zechce. Zawsze ten wybór jest tajemnicą, nawet dla samego powołanego. /../ nikt nie może sobie na niego w jakikolwiek sposób zasłużyć”.
Ja powiem więcej: powołanie kapłańskie nie ma żadnego odpowiednika na ziemi, ponieważ dzięki jego posłudze Pan Jezus schodzi z Nieba na ołtarz w niepojętej tajemnicy. Ta łaska służy wszystkim, a ja wiem o tym i nie chcę żyć bez Pana Jezusa Eucharystycznego. Piszę, a łzy płyną z oczu. Jeden raz zaznasz Bożych Słodyczy i nie będziesz pragnął niczego więcej.
Wieczorem będzie adoracja Najśw. Sakramentu z modlitwami niewiast za kapłanów. Postanowiłem pójść na to czuwanie i po spowiedzi w intencji tego dnia ponownie przyjąć Eucharystię.
Po przełamaniu słabości (potrafię zasnąć jak Napoleon na koniu) popłakałem się i trafiłem do kościoła. Przed Panem Jezusem w Monstrancji pięknie modliła się żona z niewiastami. Płynęły litanie, koronka do Miłosierdzia Bożego i powtarzane zawołania, które bardzo lubię: „Kto chce Mnie naśladować niech zaprze się samego siebie”, a grupa odpowiadała wielokrotnie: „Niech weźmie swój krzyż i idzie za Mną”.
Podszedłem do spowiedzi, aby w czystości ofiarować ten dzień w intencji powołań kapłańskich. Chodzi o ataki szatana: „wrogami, prześladowcami” oraz nieczystością w myślach. Po przyjęciu Komunii św. poczułem "odprysk okruszyny", a to oznacza czekające mnie małe cierpienie duchowe.
To wyjaśniło późniejsze wypadnięcie z ręki krzyżyka, który upadł na posadzkę kościoła, a pilnuję go jak oka w głowie. Faktycznie nie modliłem się, a nawet nie miałem czasu na odmówienie pokuty, ponieważ wolałem głupio dyskutować na forum internetowym.
Dzisiaj Pan Jezus powołał św. Piotra wprost od łodzie, którą zostawił przy brzegu i poszedł za Zbawicielem po Jego słowach: „odtąd ludzi będziesz łowił"...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1146
Tuż przed północą oglądałem film kryminalny: „Wydział wewnętrzny”, gdzie policjant zabił - wskazana osobę podczas jej "ujęcia" - na zlecenie mafii prowadzącej domy publiczne. To zdarzyło się także niedawno w rzeczywistości...
W środku nocy popłakałem się i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego, bo wróciła sprawa śmiertelnego wypadku prof. Józefa Szaniawskiego w Tatrach, który - w okolicy Doliny Pięciu Stawów - spadł w przepaść, gdy schodził ze Świnicy.
Przed przebudzeniem ujrzałem szal z godłem Polski...jak u kibiców. To był prawdziwy kibic mojej ojczyzny, wielki patriota, ostatni więzień PRL-u podtrzymujący dobre imię pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, który zapobiegł zagładzie Polski.
Wówczas w reżimowych mass-mediach podano, że "w Tatrach zginął emeryt". Porównaj to do larum, gdy umrze jakiś pajac, piewca okupantów, kłamca intelektualny, poeta od siedmiu boleści lub „kiepski” aktor!
Nawet o śmiertelnym wypadku rowerzysty mówią we wszystkich wiadomościach. Przeszkadzano też w emisji, a nawet wyłączono TV Trwam podczas powtórki patriotycznego programu z Panem Profesorem! Tak jest, gdy zaprzedasz się poganom (prostytucja dziennikarska).
Wystarczy, że nie pasujesz „władzy ludowej”, a już jesteś niebezpieczny, a to jest uzasadnienie do śledzenia, prowokowania i likwidowania. Wciąż wykorzystuje się służby specjalne do niecnych celów...„tracą "czujność”, gdy do akcji wchodzi Komando „Śmierć”!
Tylko nie mów mi, że nie ma takiego. Nie mają siedziby z napisem, bo są specjalnie rozproszeni, a ich ludzie nie wiedzą komu i czemu służą. Tylko wybrańcy mają dostęp do tajemnicy. Można zabić każdego jak się chce i gdzie się chce. Dziwne, bo Jarosław Kaczyński tłumaczył się ze stwierdzenia o „krótkiej liście”.
Nawet głupi to wszystko widzi:
- zabiją syna i dręczą rodzinę (Olewnik)...tak samo jak w wypadku Katynia i katastrofy w Smoleńsku
- ktoś zginie porażony prądem lub zaszkodzi mu kawa (poseł Gruszka), napromieniowanie (Litwinienko), można podać furosemid, porażeni pawulonem wieszają się zawsze w piątki (trucizna „wyparowuje” do poniedziałku)
- popchnięty spadnie w przepaść lub z wysokiego wiaduktu
- „odkręci” się koło samochodu, zdarzy się przejechanie na pasach, zderzenie z Tirem, wrzucenie w bagna lub do Wisły...
Niech tak czynią, a niedługo zobaczą jak sami skończą, bo Bóg Ojciec ma czas.
Napłynęła refleksja, bo strona Boża jest jawna, a szatańska tajna. Wierzący w Boga widzą to, czego inni nie potrafią zobaczyć, a usłużni koledzy psychiatrzy nazywają to psychozą. Z tego wynika, że każdy wierzący w Boga jest groźnym przeciwnikiem władzy ("szpiegiem"), ponieważ ujawnia to, co jest ściśle tajne. Dlatego był zamach na Jana Pawła II...
Chrześcijanie tworzą wspólnotę miłości otwartą dla każdego, a słudzy Bestii wspólnoty nienawiści zabijając „tych, co nie z nimi”...nawet swoich. To imperium zła szerzące cywilizację śmierci.
Słowa zabijanie nie bierz dosłownie, bo to także walka z rodziną, ludobójstwo w białych rękawiczkach oraz propagowanie wszelkiego zła.
Przecież nie jest trudno wyobrazić sobie zdegenerowanego zbrodniarza z komputerem w którym ma wszystkie dane o „wrogu ludu”...wówczas zobaczysz jak łatwo kogoś zabić. Podczas inwigilacji biskupa Jana Olszańskiego (na Podolu) z raportu funkcjonariusza wynikało, że jest „fanatykiem religijnym”, ponieważ dużo czasu przebywał w kościele, gdzie organizował „aktyw religijny”, a przy tym nie słuchał „szczekaczki” i nie czytał reżimowych gazet.
W programie „Państwo w państwie” pokazano przymusowe kąpanie osłabionego więźnia...w lodowatej wodzie (w celu wywołania zapalenia płuc). Dalej mamy zabójstwa duchowe (psychuszka), kompromitację (senator Piesiewicz), rozsiewanie plotek, świadome zarażenie HIV, rozbicie małżeństwa przez kochankę, ogranie w pokera lub wpędzenie w pułapkę zadłużeniową. Najbardziej popularne jest pobicie przez nieznanych sprawców (Politkowska)...
Można też pomylić lokal podczas akcji antyterrorystycznej (wrzucamy granaty hukowe i ciągniemy niewinną za włosy wyzywając ją i wybijając jej zęby), nie płacić za budowę autostrad, pomyłkowo aresztować ("świadek koronny"), pobić przez grupę nastolatków. Ilu tych ludzi umiera po czasie?
Najemnicy poniżają patriotów („oszołomów”), bo polskość to nienormalność, antysemityzm i ksenofobia. To zwierzęta stadne dobrze czujące się przy władzy, która zapewnia im bezkarność. Dla nich każdy wierzący w Boga to człowiek chory psychicznie.
Tutaj pasuje też śmierć księdza Tadeusza Kiersztyna, który 22 sierpnia 2012 roku został zabity przez Tira. To był wielki orędownik intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski, człowiek niezwykłej wiary i niebywałej odwagi.
Ks. kardynał Stanisław Dziwisz na jego pogrzebie zakazał koncelebry. Wszyscy kapłani, którzy przybyli stali w tłumie wiernych! Nabożeństwo odbyło się bez kazania, modlitw wiernych, okadzenia trumny, a nawet bez postawienia na niej kielicha i mszału (zwyczaj). Jakże piękny miał pogrzeb poganin prof. Bronisław Geremek. Wrogowie mojej ojczyzny wiedzą jaką moc dałby nam Pan Jezus Król Polski.
Jeszcze dwa inne wypadki:
1. 18 października 2001 śmiercią tragiczną zginał biskup Jan Chrapek (wracając z zajęć w Warszawie do Radomia). W jego Golfa uderzyła ciężarówka „Star” (został zakleszczony). Sugerowano, że biskup miał zawał serca! To doradca Papieskiej Komisji ds. Środków Społecznego Przekazu, a następnie przewodniczący takiej rady w KEP. 23 czerwca 2004 r. postawiono mu pomnik przy trasie E7.
2. W wypadku zginął też ks. Mieczysław Cieślar od 1996 r. biskup diecezji warszawskiej, gdy 18 kwietnia wracał z Warszawy, gdzie żegnał ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego w Smoleńsku. W okolicach Rogowa jego samochód uderzył pijany 28 - latek Adriana D.
W drodze na Mszę św. wołałem w koronce w intencji dnia i w dwie strony odmówiłem całą moją modlitwę. W intencji tych dusz przekazałem Eucharystię.
Na forum Fakt.pl kasowano mój komentarz do informacji o śmierci prof. Józefa Szaniawskiego: "Tutaj towarzysz Mauzer niepotrzebny”. Oto kilka zdań...
<<Chory jest system, który nie służy ochronie mojej ojczyzny, ale wynajdywaniu „wrogów ludu”. Służby tworzą „państwa w państwie”, a to sprawia, że dochodzi do wypaczenia ich działania. Przy okazji bada się wierność zniewolonych i niczego nieświadomych rodaków. (...) Za co Państwo płaci chroniącym moją ojczyznę? (...) Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych stwierdziła, że nie zajmuje się takimi sprawami. Kto nas chroni przed terrorystami jeżeli śledzi się kochających Boga i ojczyznę? >>
Wiadomość z ostatniej chwili. Dzisiaj w nocy zmarł nagle prof. Jerzy Urbanowicz...doradca Służby Kontrwywiadu Wojskowego, współorganizator konferencji o katastrofie smoleńskiej (matematyk, kryptolog). Odwołał spotkanie z Antonim Macierewiczem i odszedł do wieczności!
Kończę zapis, a z tytułowej strony „Mojej rodziny” pada pytanie: „Dlaczego morduje się księży?”...
APEL
- 04.09.2012(w) ZA ROZGORYCZONYCH
- 03.09.2012(p) WDZIĘCZNI ZA SAKRAMENT MAŁŻEŃSTWA
- 02.09.2012(n) ZA ZNIEWOLONYCH DUCHOWO
- 01.09.2012(s) ZA PRZYTULONYCH PRZEZ ZIEMIĘ
- 31.08.2012(pt) ZA MARNUJĄCYCH TALENTY
- 30.08.2012(c) ZA BEZKARNOŚĆ NASZEJ WŁADZY
- 29.08.2012(ś) ZA DBAJĄCYCH O WŁASNE BEZPIECZEŃSTWO
- 28.08.2012(w) ZA UNIŻONYCH
- 27.08.2012(p) ZA TYCH, KTÓRZY PRZEZ ŚMIERĆ PRAGNĄ ZJEDNANIA Z JEZUSEM
- 26.08.2012(s) ZA ZNIEWOLONYCH PRZEZ CIAŁO