- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 529
fr. malversation: przywłaszczanie pieniędzy publicznych...
Wyszedłem na Mszę św. z sercem pełnym złości, bo w nocy zakład produkcji „pampersów” (hot-dogów) znowu truł naszą okolicę. Nielegalnie spalają pozostałości zamiast utylizować (koszty). Kiedyś pisałem do nich w ramach intencji: za pazernych.
Ludzie są bezsilni wobec rozpasania czerwonych oligarchów, którzy przykuci do stołków wolą "nieświęty" spokój niż bronienie rodaków. Napłynęła Sejmowa Komisja Śledcza z konfrontacją premiera Donalda Tuska z byłym szefem CBA. Do tego Zbigniew Chlebowski, który spadł ze szczytu w ręce wymiaru sprawiedliwości (afera hazardowa, zamówienia państwowe na 100 milionów zł dla spółki, której by udziałowcem).
Wówczas zdziwiony słuchałem Ew. (Łk 16, 1-8) przypowieści o nieuczciwym rządcy, który trwonił majątek właściciela: „Cóż słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą”.
Gość zastanawiał się, ponieważ kopać nie może, a wstydzi się żebrać. Odpuścił dłużnikom cześć długów i uratował głowę. Miro, Zbychu i Grzechu byli od zaś, bo „synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła”.
W sercu dalej trwała sprawa złodziejstwa, afera hazardowa, krzywda biednych ludzi, bezkarność wrogów Polaków. Zawiadamiający o przestępstwie zostaje przestępcą...to jest bardzo „sprytne”. Tak było z pracownicą Urzędu Skarbowego w Gdańsku po wskazaniu na ukrywane dokumenty Amber Gold Sp. z o.o. powstałej 27 stycznia 2009 roku.
Donald mniejszy wiedział, że jest to „lipa”, ale jego syn wszystko afirmował (łac. affirmare; potwierdzać, zapewniać - zgoda na coś, uznanie czegoś za dobre). Teraz z tego żyje mec. Roman Giertych (broni jawnych przestępców).
Postawił na Pełnych Obłudy i tkwi w tym, a mieni się katolikiem. Po śmierci, bo czas płynie nieubłaganie będzie musiał świecić oczami przed Bogiem Ojcem. Trzeba być wielkim, ale nie tylko wzrostem, bo ciałko odpadnie, a wówczas wyjdzie z niego skundlona dusza.
Teraz, gdy to przepisuję w „Gazecie warszawskiej” (9-14 czerwca 2018) jest art.; „Zbrodniczy proceder islamskich gangów”, gdzie dziennikarz Tommy Robinson w Wielkiej Brytanii ujawnił wykorzystywanie dzieci w domach publicznych. Ekspresowo skazano go na 13 miesięcy więzienia.
Za wywózkę śmieci z cmentarza parafialnego zażądano sześciokrotnie więcej, a w reklamie telewizyjnej namawiają staruszków na ubezpieczanie się...od śmierci!
Kapłan mówił słowo „polityczne”; ile zła czyni „pieniądz w mózgu”, otaczanie się gadżetami (symbol niepotrzebnych zakupów) oraz tęsknota za luksusem. Do tego dodałbym bożka-złoto, który jest przyczyną wszelkiego zła, bo kupisz za nie wszystko (wielkość, władzę i seks)...„cóż z tego, że zyskasz cały świat, a utracisz na duszy”.
W litanii do Serca Pana Jezusa wołałem za malwersantów. Przez chwilkę wyobraź ofiary takich („mądry Polak po szkodzie”), ale wówczas jeszcze nie wiedziałem, że prawdziwy rozbiór RP jest dopiero przed nami...
Proboszcz wyjaśniał słowa Dobrej Nowiny o nieuczciwym rządcy wskazując na podział: ludzi tego świata (ciemności) i wyznawców Chrystusa (światłości). Nie ma żadnej łączności pomiędzy tymi grupami.
Dzisiejsze Słowo Boże oraz kazanie było dowodem na wtrącanie się Kościoła Pana Jezusa do tego, co czynią poganie. Jak oddzielić wiarę od polityki, a Kościół katolicki od Państwa?
Eucharystia dała ekstazę, a pokój i słodycz będą trwały jeszcze 2 godziny. W uniesieniu popłyną moje modlitwy. Następnego dnia Pan Jezus powie do swoich uczniów (Łk 16, 9-15): "Pozyskujecie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną /../ Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny /../ Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobra kto wam powierzy? /../ Nie możecie służyć Bogu i mamonie".
Dzisiaj, gdy edytuję ten zapis w „Fakcie” z 15 czerwca 2018 jest informacja, że hrabia Konstanty Radziwiłł...niedawny prezes NIL-u i wiceprezes OIL-u w W-wie - jako zasłużony i odznaczony minister zdrowa - w krótkim czasie zrobił przewał: wyrzucił w błoto 24 miliony na 16 dentobusów. Nie było przetargu, zgłosił się tylko wskazany, który produkował takie z ogrzewaną przednią szybą!
Zakupił też szczepionki za 70 milionów złotych, a miał podobne w magazynach. Po takim uwiarygodnieniu „zrobiono go” senatorem RP. Ja nie pozwoliłbym mu nawet tam zamiatać.
Tego dnia do otwartego studia bolszewickiej „Super Stacji” zadzwonił telewidz, który jest za powrotem Donalda Tuska: ”z Brukseli prosto do celi”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 475
Rano z radia „Maryja” popłynęły słowa o zawierzeniu Bogu i Jego prowadzeniu. Wprost chciało się zaśpiewać: „Liczę na Ciebie Ojcze, liczę na każdy dzień”. Na Mszy św porannej Pan Jezus wskazał na dobrego pasterza.
W ołtarzu naszego kościoła jest taka właśnie piękna figura Pana Jezusa. Kto miał natchnienie i potrafił wykonać takie dzieło, które po latach przynosi owoc. Łzy zalały oczy, ponieważ wiele czasu „marnuję na pisanie”, ale owoce moich świadectw poznam po śmierci.
Po przyjęciu Ciała Zbawiciela nie miałem przeżyć, ale podczas wychodzenia z kościoła „spojrzał” Pan Jezus Miłosierny, a moje serce zostało rozerwane z wypłynięciem z niego promieni jak u Pana Jezusa. Tak wyglądają obrazy Najświętszego Serca Zbawiciela, nawet mam taki na tylnej szybie samochodu.
Cały dzień zszedł na pisaniu do zagubionych owiec z „Faktów i mitów”, bo „w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia /../ radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca /../.”
Nagły błysk; "zdążę na mszę wieczorną”, bo zapomniałem, że jest to dzień (pierwszy czwartek m-ca) w intencji kapłanów z litanią i różnymi zawołaniami. W ręku znalazł się obrazek z zaproszeniem kapłana na Mszę św. z okazji 20-lecia jego posługi. Bardzo często zdarza się takie potwierdzenie intencji danego dnia.
Teraz wołam do Boga, aby zmiłował się nad kapłanami z którymi zetknąłem się w moim życiu i nad duszami takich. Ogarnij przy okazji twoich; od chrztu i reszty sakramentów do pogrzebu, a także odprawiających nabożeństwa w różnych miejscach, spowiedników, mówiących kazania i modlitwy w mass-mediach.
Człowiek nie ma świadomości ogromu tego dzieła Bożego. Przecież mój samochód ma błogosławieństwo Boga poprzez „sługę z kropidłem”. Tak jest też z poświęceniem domu lub mieszkania podczas kolęd. Dla pogan to klechy, ciemnogród i obskurantyzm...
Komunia św. rozpłynęła się po zagięciu…”kłopoty, ale Jestem z tobą”. Tak się stanie, bo Zły odciągnął mnie od zasadniczego zadania, zmarnowałem czas i straciłem pokój.
Dzisiaj, gdy przygotowuję ten dzień (6 lipca 2018 r.) Pan Bóg mówi przez proroka Amosa (Am 8, 4-6.9-12) o nadejściu głodu „słuchania słów Pańskich”. Wówczas pragnący będą - błąkać się od morza do morza - aby „znaleźć słowo Pańskie, lecz go nie znajdą.”
Już dzisiaj zaczyna brakować namaszczonych sług Pana, a przed Paruzją ma być zniesiona Eucharystia...obym nie doczekał tego czasu.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 446
Idę na nabożeństwo, a Pan pokazuje mi ofiary silniejszych;
- oto przejście przy szkole…kierowcy nie zwalniają pomimo kobiety ze znakiem stop
- w szmateksie zatrzymuje wzrok figurka żebrzącego
- stracił mieszkanie, a nowa właścicielka nie ma obowiązku zapewniania lokum zastępczego
- mówią o sztuczkach banków przy pożyczkach
- Zbigniew Ziobro ma przeprosić doktora G. (afera „łowców narządów”)
- Janusz Palikot - w zeznaniu podatkowym - „zapomniał” wpisać samolot i na złość kupił pióro prezydenta Lecha Kaczyńskiego (18 tys.), które nie chciało podpisać traktatu lizbońskiego i te pieniądze wpłyną na fundację dla dzieci z porażeniem mózgowym
- prezes Izby Lekarskiej w W-wie dał poręczenie doktorowi G. który zostawił wacik w sercu operowanego (afera "łowców narządów", a mnie zabrał prawo wykonywania zawodu lekarza...
- Andrzej Gołota i Tomasz Adamek powtórzyli walkę...
- jeszcze straszliwa zbrodnia, bo ktoś napadł na rodzinę, a później podpalił mieszkanie ze związanymi ofiarami.
To tylko kropla w morzu oceanu przemocy, bo jedne narody napadają na inne, a o tym, co dzieje się w sercach panów tego świata wie tylko Bóg.
Dzisiaj jest wspomnienie św. Karola Boromeusza (XVI wiek), który swój majątek rozdał ubogim, posługiwał skazanym na śmierć i ofiarom zarazy, był niezmordowanym filantropem. W Ew. była mowa o Panu Jezusie Dobrym Pasterzu. Zobacz bezbronność owcy i dobrego pasterza, który w jej obronie odda życie. Owieczka jest przykładem bezbronności wobec podłego świata.
Po Eucharystii pokój i słodycz zalały duszę, a ja chciałbym głośno wołać, ale jak wypowiedzieć Prawdę o Bogu naszym i o Jego Miłości. Tylko mi nie mów, że to nieprawda i bajki. Pan da ci maleńki promyk, a wszystko zobaczysz. „Panie, Ty widzisz krzyża się nie wstydzę”…
W Sejmie RP rządzący będą sami sądzić siebie…afera hazardowa. Mają przewagę w parlamencie i nie kierują się dobrem ogółu, ale partii! Dlatego w ręku miałem „Stan wojenny”.
Po północy oglądałem program: „Po stronie prawdy” o ogólnoświatowej mafii, która wykupiła zakłady z blokami mieszkalnymi. W ramach matactwa i utrudnienia śledztwa właściciel sprzedaje wszystko następnemu. Mechanizm ujawni afera reprywatyzacyjna. Nikt tym ludziom nie może pomóc...
W nocy przestraszę się potworności, które mogą dokonać służby specjalne (porwania, zabójstwa, zatrucia, spalenie, sfingowane wypadki, napady, skrytobójstwa, podsunięcie kochanka…). To system szatański, ale oni nie wiedzą o tym.
Intencję odczytałem po wyjściu na ponowną Mszę św. (wieczorną), ponieważ napłynął obraz walki bokserskiej Andrzeja Gołoty z Tomaszem Adamek (wejdź i obejrzyj jej ostatnie momenty). Zobacz też spotkanie Dawida z Goliatem (wpisz: Dawid Haye v Nikolay Valuev)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 468
Wałęsa wini o. Rydzyka o utratę dotacji z UE. Przeglądam „Fakty i mity” zdziwiony ogromną nienawiścią do katolików, szydzeniem z Kościoła Świętego i zwykłą głupotą z prześciganiem się w popisach.
Roman Kotliński (Jonasz) red. naczelny „Faktów i mitów”, b. kapłan wskazuje na postępujące pogaństwo, które jest wynikiem wykształcenia narodu. Zarazem ubolewa, że nie widzę różnicy pomiędzy „religijną opowiastką o stworzeniu świata, a odkryciami biologii”.
Ja wierzę w bajki, a ks. Jonasz woli „wielki wybuch” i ewolucję. Ewolucja istnieje, bo pierwszy człowiek stworzony przez Boga był dziki…wolno doszedł do łaski Objawienia Boga. Niektórzy zatrzymali się w tym cudzie stworzenia, bo naród wybrany dalej czeka na zbawiciela, a wykształceni budują raj na ziemi brnąc w pogaństwie.
A co z małpą? Masz rozum…badaj, a spawa jest bardzo prosta; małpa nie ma duszy i nigdy nie będzie filozofować, rozmyślać nad sensem bytu i nigdy nie obrazi Boga!
Pani minister Hall zaleca pogańskie Hallowen (nomen omen) zamiast modlitw za dusze naszych braci i sióstr. Właśnie puka dziecko i prosi o cukierka, bo dzisiaj jest święto dyni. To sprytne, bo indoktrynujemy już od dziecka…wg prof. Senyszyn (bezbożnymi durnotami). Co Szatan wyprawia z mądrymi tego świata!
Właśnie czytam słowa Jezusa wysławiającego Boga, że „zakrył te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi”. Św. Paweł mówi od Ołtarza (Rz 12, 5-16a); „Bracia; Miłość niech będzie bez obłudy. Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem /../ W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie. /../ Błogosławcie tych, którzy was prześladują. Błogosławcie, a nie złorzeczcie /../ Nie gońcie za wielkością.”
Mój profesor św. Paweł wskazuje jak mam postępować, a ja w myślach jestem w sądzie i żądam wielkiego odszkodowania od „Faktów i mitów” za permanentne obrażanie moich uczuć religijnych. Zły wykorzystuje każdy moment, aby namieszać w głowie, ale ja wiem o tym. Nigdy nie wygrałbym z nimi, bo poganie mają swoich wszędzie.
Redaktor naczelny nie zna się także na polityce; PiS nic nie zagarnął, bo „nasze są kamienice, a nawet kaplice”. Mass-media?...wara każdemu od tej świętości! To znowu proste w Świetle Pana, bo Szatan dysponuje tymi dobrami. Nawet rozdaje złote pióra („Gaz. Wyborcza”, „Nie”, „Fakty i mity”…a dalej tysiące tysięcy piór przeróżnej maści).
Nasze są też banki, jednoręcy bandyci, „kawiarenki całodobowe”. Szkoda papieru, bo ich są też intratne stanowiska, ćwiczący w mowie i fałszu, „u Kuby”, a nawet „Taniec z gwiazdami”.
Nawet nie potrzeba wymieniać obozów pracy, porywania dzieci na handel, wabienia kobiet do domów publicznych, dysponowania płatnymi mordercami. Jego jest nawet „W11”, gdzie szkolą w zbrodniach, a protest nic nie da, bo tam gra prawdziwa policjantka!
Czy wiesz jak cieszy się demon seksu (nazywa się Melid)…zabije każdego, a prostytutki i pan Meller to jego najdrożsi słudzy. Nie ma co wspominać o atomie i Korei Północnej, bo na samo wspomnienie Kim Jong Ila serce Szatana bije 2 x szybciej. To przykład ustroju, gdzie nawet słowa Bóg nie znają, bo i po co, gdy jest światłość narodu…z pomnikami już za życia.
Wczoraj chciałem za nich wołać, ale nie wpuszczono mnie o 15.00 do kaplicy s. Faustyny Kowalskiej! Posługujący kapłanowi powiedział, że mogę się modlić w swoim kościele. Aż nie chce się wierzyć, bo dzień Zaduszny, godzina miłosierdzia…wystarczył zwykły klucz.
Może kilka dusz („za wskrzeszonych”) zostałoby uwolnionych z Czyśćca. No tak, ale przecież nie ma Czyśćca, a obrzędy na cmentarzu zostały przejęte od pogan (TVN 24). Teraz łzy zalały oczy, ponieważ Pan Jezus mówi (Łk 14, 15-24);<<Szczęśliwy ten, kto będzie ucztował w Królestwie Bożym>>. Z serca wyrwało się wolanie; „Panie Jezu! wystarczy Twoje lekkie dotknięcie, a wszystko staje się jasne”.
Pochyliłem głowę, skuliłem się, bo poczułem moją niegodność w tej Uczcie. Jak nigdy nie chcę podejść pierwszy. Nie zrozumiesz tego, bo nie odpowiadasz na zaproszenia Pana Jezusa, a; „żaden z owych ludzi, którzy byli zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty”.
Święta Hostia zjednała mnie z Sercem Zbawiciela, a tego nie można przekazać…jak rodziłaś to wiesz, co oznacza przyniesienie dzieciątka, a to tylko namiastka Bożej Miłości.
Były zakonnik, dziennikarz, celebrans świecki…przebrany za kapłana wyśmiewa Mszę świętą pogrzebową. Krytykuje wszystko, a czyni to samo z „gromnicą” w ręku. Przecież obok, jego kolega Parma pisze, że w Biblii łamiących Prawo…”chowano jak osła”. Nawet chciałem zapytać czy przyjmuje takie zamówienia, ale telefon wyłączył.
Nagle, ok. 13.00 serce zalało wielkie pragnienie wołania modlitewnego za tych braci. Połączyłem się z „Faktami i mitami”, gdzie powiedziałem, że; „mam wielki szacunek dla niewierzących, a nawet wrogów kościoła, bo sam taki byłem. Teraz ciągnie mnie podobnych: prof. Senyszyn, red. Parmy, który wybiera zdania z Biblii i uderza w wiarę. Dlaczego atakujecie Kościół Pana Jezusa, przecież to rozrywa moje serce, a gubicie siebie i innych. Jesteśmy po śmierci…gdyby w nas uderzyła bomba atomowa.
- w nas?...pyta pani, bo na pewno tak dzwonią.
- we mnie i w panią…w nas. Nie ma śmierci, jesteśmy!
- proszę się modlić za nas…
- to wiem i to czynię.
Pani Wiktoria Zimińska sercem jest na paradzie gnębionej przez naród mniejszości (jest ich 2,5 miliona). Katolików niewiele więcej (wg prof. Senyszyn). Ja też należę do mniejszości dyskryminowanej m. i. przez „Fakty i mity”.
Pani prof. Senyszyn uczepiła się odzyskiwanych przez Kościół majątków, które natychmiast kupują jej koledzy…z lewicy. Niech uważa, bo wysłano jej sznur, a nie uczynił tego katolik taki jak ja.
Pójdę w intencji tego dnia na druga Mszę św. W ręku moja modlitwa do Jezusa na Golgocie z zawołaniami: „Panie Jezu! Za mnie pozwoliłeś katom rozciągać i przybijać do krzyża Twoje Ciało. To nie gwoździe Cię przybiły, lecz mój grzech. Podnieśli Cię na drzewie hańby.”
Do mnie też powiedziałeś; „Ojcze, wybacz mu, ponieważ nie wie, co czyni”, a na dodatek zostawiłeś mi Swoją Matkę. Twoja śmierć Objawiła Ojca, którego mogę zapytać dlaczego mnie opuścił? Św. Głowa opadła, a zmaltretowane ciało zaczęło promieniować Boską Mocą i Miłością. Odkupienie świata dokonane…można wracać do Ojczyzny Prawdziwej.
„Jezu! wspieraj mnie w walce z Szatanem, abym umarły dla świata żył tylko dla Ciebie. Otwórz mi bramy wieczności.”
Teraz jadę z „mocnym uderzeniem” w radiu. Pan pod kościołem dał mi biały kwiat (ktoś zgubił). Ołtarz Pana otoczony 30 doniczkami chryzantem (nie poszły, bo mróz). Ten sam kościół, te same słowa, a wszystko inne. Chłopczyk nie umie przeczytać listu św. Pawła. „Patrzy” znak Boga „Alfa i Omega” w postaci św. Hostii z promieniami.
Nagle moje serce zostało połączone z Najświętszym Sercem Pana Jezusa i z sercami redaktorów „Faktów i mitów”. To nieprzekazywalne. To Miłość Boga, miłość miłosierna. Wołam do Pana, aby na każdego z nich spłynął jeden promyk Światłości z przyjętej Eucharystii. Pokój i słodycz zalały duszę, a siostra śpiewała pieśń o Panu Jezusie, aby zmiłował się nad nami.
Teraz „Upadnij na kolana” ludu czcią przejęty…uwielbiaj Swego Pana; Święty, Święty, Święty. Piszę, a łzy zalewają oczy. Ja byłem poganinem, a inni wołali za mnie. Tak jest „zbudowane” Królestwo Niebieskie na ziemi. Jeszcze litania, różne zawołania, a ja błagam za tych braci i te siostry.
Wracam, a z radia płynie piosenka: na głowie wianek, w ręku badylek, przed Nią biegnie baranek, a na nad Nią lata motylek. Czy to o Matce Boga naszego? Niby przypadkowo połączyłem się z córką.
Mówię jej o intencji (to także za nią) i pytam, gdzie jest w skali 7 stopniowej Dawkinsa…od 100% ateisty do mnie 100% katolika. Kręciła się, a ja wskazałem na „mniej niż zero”.
W nocy przyśnił się proboszcz, który śpiewał „Miłosierny jest Pan i łaskawy…nie skory do gniewu i bardzo cierpliwy”. On ma bardzo niski głos i wielokrotnie prosiłem go o to. Ja natomiast nuciłem: „Święty Boże, Święty mocny, Święty, a nieśmiertelny…zmiłuj się nad nami”.
Przebudziłem się, a serce ponownie zalała miłość Pana Jezusa do wszystkich piszących w „Faktach i mitach”. Mam przesłać zdjęcie Monstrancji…z promieniami wokół płynącymi z Najświętszego Serca Pana Jezusa. W ciszy nuciłem: „Upadnij na kolana”. Napłynął widok Hindusa przed przyjęciem Św. Hostii…”Bóg nasz niepojęty. W postaci przyszedł chleba…Święty, Święty, Święty. Do tego zdjęcie mojego krzyża przydrożnego…tak Pana „załamują” wrogowie wiary.
Pan na pewno nie pozwoli im zginąć. Następnego dnia słucham piosenki; „Chodźcie z nami do Jezusa”, a ja wołałem do redaktorów; „chodźcie ze mną do Jezusa, do Światła, które nie gaśnie…chodźcie ze mną, padajcie na twarze, chwalmy Jego Imię”.
Jakim językiem przekazać mój ból, ból widzącego idących na śmierć. Na ten moment spotykam poganina, którego wiele razy zapraszałem do Domu Boga: „zawiozę pana i odwiozę, przecież jutro pan umrze i dowie się, że jesteśmy po śmierci”.
- A ja tam nie wiem!
- Ale ja wiem i nie będzie pan mógł wytłumaczyć się!
- Nie wiedziałeś? Przecież kilka razy ci mówił!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 624
W nocy oglądałem spotkanie z biblistą prof. Henrykiem Witczykiem, którego tematem była nasza śmierć. To wszystko dla mnie jest jasne choć do wyrażenia innymi słowami. Zasadnicza kwestia to Sąd Ostateczny, bo po śmierci czeka nasz sąd osobisty.
Teraz na Mszy św. porannej stoję pusty aż do czasu Ewangelii (J11, 32-45). Siostra Łazarza upadła do stóp Pana Jezusa. Popłakałem się, skuliłem, a teraz gdy to piszę łzy zalały oczy...bowiem ujrzałem żonę wołająca do Zbawiciela o moje uratowanie.
Pan Jezus rozkazał odwalić kamień grobu w którym już gniłem. Podziękował Bogu za zmiłowanie się nade mną i zawołał: „Łazarzu wyjdź /../ Rozwiążcie go /../! Wyszedłem z zasłoniętą twarzą i zostałem oślepiony Światłością.
Cóż ci więcej przekazać…może to, że wczoraj znalazłem wielki sznur i dzisiaj przyjechałem z nim pod kościół. Musze zostawić go jako znak, poświęcić i rozdawać? Jak grubymi sznurami jesteś związany, a nawet powiązany.
Kapłan czekał z Panem Jezusem, a ja pobiegłem pierwszy na spotkanie z moim Zbawicielem. Ludzie lekko wstydzą się podchodzić jako pierwsi, a mnie jest niezręcznie, bo msze są zamówione z obecnością rodzin lub znajomych.
Nie mogę opisać ci bezmiaru tej łaski…musisz sam to przeżyć, a ja mam dać tylko świadectwo Prawdzie. Czy wiesz jaki ból czuję, gdy w TVN mówią, a w „Faktach i mitach” piszą, że modlitwy za zmarłych, kult świętych, obrzędy na cmentarzach przejęliśmy od pogan. Wprost słyszę „tam nic nie ma, tam nic nie ma”. To głoszą także Żydzi w oczekiwaniu na raj ziemski.
Zawsze przestrzegam, aby w takie dni niczym się nie zajmować…to czas skupienia i modlitw przebłagalnych. Mów co chcesz, ale spotkałem się z dwoma guzikami ("strata czasu"). Można dyskutować, ale Pan mówi przez wszystko i do każdego z nas - na całym świecie - innym językiem. Sam byłem ciekaw, co mi nie wyjdzie?
Niestety; zmarnowałem czas na szukanie kontaktu z Budzyńskim z Armii, a chodziło o tego ze Skaldów oraz profesorem z w/w spotkania w TV Trwam. Zły poszedł za ciosem i podsunął mi załatanie szpary silikonem, ale trzeba mieć wyciskarkę. Prawie chciało mi się płakać, bo mój czas jest bezcenny.
15.00 W ręku znalazły się poświęcone zdjęcia kaplicy z Łagiewnik (30.07.1992). Podjechałem do naszej kaplicy z relikwiami s. Faustyny. Tam dzisiaj powinny być modlitwy, zapalone świece, czuwanie. Niestety...brama była zamknięta, a posługujący do mszy (zna mnie) nie chciał otworzyć, bo można pomodlić się w swoim kościele.
Powiedziałem do niego, że powinno umieścić się - obok informacji o ochronie całodobowej - wielki napis; „Wstęp do Boga wzbroniony”. Popłakałem się; „Panie! jeden się trafił w sercu spragniony, ale nie pozwolą”. Żydzi mówili; „wasze ulice, a nasze kamienice”, a towarzysze: „nasze kamienice, a nawet kaplice”.
Pojechałem do naszego kościoła, ale po pewnym czasie musiałem wyjść, bo zrobiło się ciemno. Jak odczytałem intencję? Zobacz:
1. poranna Ewangelia
2. w ręku miałem art. Marcina Jakimowicza „Oswajanie śmierci” („Gość niedzielny”), gdzie także pytanie do Tomasza Budzyńskiego.
3. „Wysokie obcasy” (26.09.2009) z art. „Taki misiek”, gdzie był wywiad z Iwoną Ciesielską o synu narkomanie z wstrząsającą sytuacją;
„Naszym opiekunem na kursie dla rodziców dzieci uzależnionych był Piotr, który od 20 lat nie brał narkotyków /../ Po jakimś czasie /../ popełnił samobójstwo, bo wrócił do narkotyków i nie mógł się z tym pogodzić /../”.
To właśnie przykład wskrzeszonego za którego duszę wołałem. Na ten czas Pan wskazał mi słowo; wunderwaffe (cudowna broń). To prawda, bo zbyt rzadko szukamy pomocy u Boga, a biegamy do różnych terapeutów...
APEL
- 01.11.2009(n) ZA DUSZE OPUSZCZONE
- 30.10.2009(pt) ZA EKPERTÓW OD MOJEJ WIARY
- 29.10.2009(c) ZA OCALONYCH PRZEZ BOGA
- 28.10.2009(ś) ZA TYCH, KTÓRZY SIĘ SPOSTRZEGLI
- 27.10.2009(w) ZA WYŚMIEWAJĄCYCH NASZĄ WIARĘ
- 26.10.2009(p) ZA SZCZYCĄCYCH SIĘ Z BEZBOŻNOŚCI
- 25.10.2009(n) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA POSIADANIE ŚWIĄTYNI
- 24.10.2009(s) ZA GRZESZNIKÓW POTRZEBUJĄCYCH ZMIŁOWANIA
- 23.10.2009(pt) ZA PRAGNĄCYCH CIAŁA ZBAWICIELA
- 22.10.2009(c) ZA POTRZEBUJĄCYCH POUCZENIA