- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 497
Zdziwiłem się, ponieważ od 3.00 zapisałem wczorajsze świadectwo wiary i jeden dzień z 2005 r. Nie planowałem Mszy św. o 6.30, ale wszystko skończyłem na czas, a to oznaczało zaproszenie do Domu Pana.
Kolega psychiatra doczepi się do słowa: "Bóg go zaprosił". Przecież każdy zna sytuacje z naszego życia w których spojrzenie mówi wszystko: w miłości lub w zmowie (Putin i Donald Mniejszy w Smoleńsku).
W czytaniu (Sdz 6,11-24a) padną słowa na obecny czas...ucieczki prezydenta USA Joe Bidena (78 lat) mającego śmiercionośną broń z pozostawieniem ok. dwóch milionów Afgańczyków na pastwę Państwa Islamskiego. Wyobraź sobie policjanta z karabinem, który ucieka przed nożownikiem atakującym niewinnych ludzi.
Anioł Pana ukazał się Gedeonowi, który młócił na klepisku zboże i rzekł mu - dzielny wojowniku!
- Wybacz, Panie mój! Jeżeli Pan jest z nami, skąd pochodzi to wszystko, co się nam przydarza? Gdzież są te wszystkie dziwy, o których opowiadają nam ojcowie nasi, mówiąc: Czyż Pan nie wywiódł nas z Egiptu?...odpowiedział mu Gedeon.
- Pan zaś zwrócił się ku niemu i rzekł do niego: Idź z tą siłą, jaką posiadasz, i wybaw Izraela z ręki Madianitów. Czyż nie Ja ciebie posyłam?
- Wybacz, Panie mój! - odpowiedział Mu - jakże wybawię Izraela? Ród mój jest najbiedniejszy (...), a ja jestem ostatni w domu mego ojca.
- Ponieważ Ja będę z tobą, pobijesz Madianitów jak jednego męża.
- Jeżeli darzysz mnie życzliwością, daj mi jakiś znak, że to Ty mówisz ze mną. Nie oddalaj się stąd, proszę Cię, aż wrócę do Ciebie. Przyniosę moją ofiarę i położę ją przed Tobą.
Ofiara położona na skale z rozlaną polewką - po dotknięciu przez koniec laski Pana - w ogniu ze skały została zgrilowana. Zrozumiał Gedeon, że to był Anioł Pana.
- Ach, Panie, Panie mój! Oto Anioła Pana widziałem twarzą w twarz!
- Rzekł do niego Pan: Pokój z tobą! Nie bój się niczego! Nie umrzesz...
Pomyślałem o sobie, bo nie chcę tu być, ale pragnę opracować dziennik, bo nikt nie może tego uczynić, a szkoda, aby świadectwa zmarnowały się, ponieważ Apokalipsa już trwa. Uratowanie nawet jednej duszy jest wielkim sukcesem.
Na ten czas Pan Jezus w Ew. Mt 19, 23-30) wskazał, że każdy, który opuści wszystko dla Boga "stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy". Eucharystia utrzymywała się w ustach, zamieniła w mannę z nieba i sprawiła ekstazę.
Teraz w środku nocy zdziwiłem się dyskusją wojownika Gedeona, ponieważ już wcześniej napisałem, że nie można wygrać wojny z bojownikami namaszczonymi przez Belzebuba. Jak normalny człowiek może ćwiczyć się w tajemnicy do popełnienia samobójstwa i okrutnego zabicia pasażerów oraz przebywających w WTC z później umierającymi na azbestozę (po pracy przy rozbiórce).
To nie jest od Boga "Ja Jestem"...zważ, że nie ma żadnego innego. Czy nasz Tata jest pokazywany na obrazach z kałasznikowem, a może wznosi miecz. Ma św. Michała Archanioła i potęgę , która może zgasić wszystkie gwiazdy i to się stanie. Ja na szczęście nie doczekam tego...
Powiesz, że wkoło piszę o Belzebubie, władcy demonów. Jemu też to się nie podoba, bo tak jak SS (służby specjalne) udaje, że jego nie ma. Ma wtyki nawet w Watykanie (lawendowa mafia), a towarzysze nie wiedzą, że działają z jego "natchnień". Miodem dla Szatana są wojny bratobójcze szczególnie okrutne (b. Jugosławia, Korea, Wietnam, a teraz Afganistan).
Rano w TVN dano wywiad z o. Robertem Biedroniem...świat się wali, a on wciąż tkwi w swoich urojonych prześladowaniach i dyskryminacji. Pragnie z całą machiną Belzebuba sprawić, aby świat składał się tylko z gejów i lesbijek.
Z drugiej strony opozycja nie widzi potworności (pożary, powodzie, trzęsienia ziemi). U nas długo trwał największy na świecie wylew nieczystości do Wisły. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski uspokajał, dobrze szło mu w promowaniu Parad Grzeszności. Dzisiaj wiadomo, że projekt przeprowadzenia rurociągu pod rzeką był głupi (nalano betonu, który zapadł się, wszystko pękło i nie da się tego naprawić).
Nikt już nie pamięta o obronie Częstochowy i o Cudzie nad Wiłą? Każdy jasnogrodzianin uśmiechnie się, gdy człowiek wykształcony wskazuje na coś nadprzyrodzonego, czego on nie możne dotknąć swoim brudnym palcem.
Przecież można dotrzeć do relacji lotników, którzy mieli zbombardować Częstochowę oraz San Giovanni Rotondo. Ojciec Pio pojawiał się przed ich samolotami, a później jednemu z nich na spotkaniu powiedział o jego zamiarze.
A moje cudowne odjęcie nałogu (spróbuj sam nie pić, gdy masz pragnienie, forsę, jesteś na kacu i do tego spotykasz fajnych kompanów). Niestety, nasz rząd nie splami się wejściem do Świątyni Opatrzności Bożej.
Każdy zna ofiary nieodpowiedzialności ze swojego otoczenia, ojczyzny i świata...
APeeL
Aktualnie przepisane...
02.09.1992(ś) ZA UMIERAJĄCYCH Z PANEM JEZUSEM...
Po przebudzeniu w duszy popłynie pieśń: "Baranku Boży, który gładzisz grzech świata"...zważ, że jest to mój charyzmat - mistyka eucharystyczna! Pomyślałem o kapłanach potrzebujących zachować czystość...jest to możliwe po prośbie do Matki Bożej i św. Józefa z białą lilią!
Z serca wyrwało się: "Ojcze przekazuję Ci moje cierpienie z powodu odrzucania Ciebie przez większość ludzkości". Próbowałem zawołać za Jerzego Urbana, ale ma dobrych "opiekunów" po stronie czarnej! W gabinecie ordynatora (mam zastępstwo) podczas oczekiwania na obchód lekarski...chciałbym paść na kolana i modlić się, ale tylko zawołałem:
"Ojcze Najwyższy dałeś Syna Swego...także za mnie!
Jezus przyszedł i przytulił mnie do Serca, a ja Go zdradziłem!
Pojmano Go, a ja uciekłem!
Biczowano i Poniżano Go, a ja się wyrzekłem!
Niósł Krzyż za moje zbawienie, a ja stałem daleko!
Po podniesiony na Krzyżu - zwątpiłem w Jego Moc!
Przebaczył mi - przebiłem Mu bok!
Przybył ponownie - nie wierzyłem i palcem badałem Jego rany: "Jezu mój!"
W tym smutku badałem staruszkę, wprost chciałbym przytulić ją i pocieszyć, ponieważ jak większość w jej wieku boi się śmierci. To sztuczka szatana, który wciska ludziom, że najlepiej jest być młodym, zdrowym, pięknym i bogatym. Takim ofiarom wskazuję, że powrót do młodości oznacza wydłużenie naszego wygnania z Nieba!
Prawie wychodzę, a w sercu mówię "kazanie" do dobrych ludzi: "proszę nie badać Tajemnic Boga Ojca...szkoda czasu, bo zły lubi mocne głowy i zabija nas wątpliwościami:
- a kto stworzył Boga?
- jaką moc może mieć Matka Prawdziwa, która była zwyczajną kobietą?
- dlaczego są wojny i były obozy śmierci, gdzie był tak dobry Bóg?"...
Przykro mi, ponieważ większość (90%) jest oszukana przez Przeciwnika Boga o którym nie usłyszysz w naszej wierze!
Podczas powrotu do domu odmawiałem koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji tego dnia. "Jezu mój!...jakże cierpisz. gdy to wszystko widzisz! Jakże pragniesz zbawiania dusz...jeżeli ja to odczuwam i cierpię...jak znosisz to Panie? Twoja męka nie ma końca...większość zaćmionych tkwi w swoich błędach aż do śmierci".
Płynie moja modlitwa, a przy każdej stacji Drogi Krzyżowej prawie omdlewałem. To jest umieranie z Panem Jezusem...żadnym językiem nie wypowiesz tego. Wołałem też do Ojca o Miłosierdzie dla tych ludzi...jako Szymon i Weronika. "Jezu zawołaj do Ojca, tak jak ja wołam do Ciebie w intencji tych ludzi". Wprost przeżywałem przybijanie do Krzyża i nie mogłem wyobrazić sobie Męki Pana podczas podnoszenia Krzyża.
W modlitwach doszedłem do Słowa Jezusa: "Pragnę", a właśnie trafiłem na opętanego, który przywitał mnie krzycząc do ludzi: "wy...tacy i owacy, wierzycie w Boga? Do Niego się modlicie! Jakby Bóg był to pokazałby wam...tacy i nie tacy!"
W tej chwilce miałem tak wielką moc, że mógłbym wypędzić z niego złego ducha. Wówczas uczyniłbym kilka razy znak Krzyża głośno wołając: "w Imię Pana Jezusa...w Imię Ojca i Syna i Ducha Św. wyjdź z niego!"
Nawet pomyślałem, że ten człowiek pojawił się z przyczyny moich modlitw, które przebijały Niebo! Dodatkowo w kościele wrzuciłem kartkę-prośbę do Matki Nieustającej Pomocy: "Dziękuję Matko, że Jesteś! Spraw, aby zaczęto mówić o szatanie - zabójcy dusz ludzkich".
W czytaniach będą słowa o ludziach cielesnych, których nazywam "ziemianami". Po Eucharystii w cichym kąciku kościoła serce zalała moc, pokój i radość...tego nie można wypowiedzieć żadnym językiem.
W domu trafiłem na kłótnię żony z córką, a w wyrzuconych gazetach znalazłem artykuł o opętaniu Adolfa Hitlera. To nie było przypadkowe, ponieważ później oglądałem kroniki filmowe Wermachtu: niszczenie, zabijanie jeńców, wieszanie Żydów, pochówek ludzi i zwierząt w jednym grobie oraz bicie pytami spragnionych w obozie na stepie...
W natchnieniu napłynęło zalecenie, abym włączył się w bój duchowy, co się stanie, a świadczą o tym zapisy dziennika. Popłakałem się podczas przepisywania tego świadectwa (17.08.2021) przy moim ówczesnym zawołaniu: "Panie Jezu zalicz mnie do szczególnie służących Tobie...do Twoich niewolników!"
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 520
Św. Rocha
Pan jest dobry, bo dał błogi sen do 9.00. Padłem na kolana prosząc, aby Bóg Ojciec był ze mną w tym tygodniu, pomagał mi w opracowywaniu dziennika oraz w mojej walce z wadami (gadatliwością).
Wstydzę się mojego życia...szczególnie po łasce zawołania i wybrania, ale nie możesz zmienić się nagle, bo jesteś na liście proskrypcyjnej u Belzebuba i władzy wciąż ludowej.
Dzisiaj jest wspomnienie św. Rocha (1346 - 1376) od "morowego powietrza", patrona naszej parafii, a zarazem lekarzy i niesłusznie oskarżonych (posądzono go o szpiegostwo i zmarł w więzieniu).
Trudno jest mi żyć w tym świecie wiedząc, że istnieje Królestwo Boża, a zarazem widząc czym przejmują się ludzie (oszukani przez Belzebuba);
- W TVN od rana płaczą nad swoim nieszczęściem (brak przedłużenia koncesji), ale wciąż promują "samych swoich"...w tym Radka Sikorskiego z ferajną spod budki. Tego słomianego straszaka wciąż zaprasza babcia "Stokrotka"...zamiast nagrać go i puszczać w odpowiedniej chwili.
Nie może pogodzić się z utratą władzy: wybuchnie kiedyś na wizji z powodu złości. To przez niego upadł Kabul, bo zawracał głowę prezydentowi mocarstwa światowego stacją TVN mającą biuro w pokoiku na lotnisku.
Zapomniał biedak słowa proroka Stefana Niesiołowskiego: jak PiS wygra wybory to będzie robił, co zechce.
- Przypomniano gnębionych (wyganianych za miasto i kamienowanych) "spółkujących inaczej", którzy pragną usankcjonowania ich "małżeństw". Działacz był otoczony dziewuszkami, aby złagodzić szok. Ordo Iuris przysłało list, że UE będzie odbierać dla nich nasze dzieci. To wyjaśnia informację posłanki PO, że w ich małżeństwach "rodzi się" tyle samo dzieci, co w stworzonych przez Boga.
Obnoszą się z obłędną ideologią, bezwstydnie promują swoje fanaberie seksualne z szerzeniem zła w Paradach Grzeszności. Przy okazji napadają na Domy Boga Objawionego z małpowaniem procesji eucharystycznej ("boska" wagina zamiast Monstrancji) i odprawianiem Mszy św. przez nomen omen "biskupa" Niemca...
- Trwa atak braci Żydów oraz POlaków (Artur Łącki) wskazujących, że zbrodnie hitlerowskie były wynikiem naszego antysemityzmu .
- Podczas inwazji islamistów...codziennie na wyspę Lampedusa przypływają setki imigrantów (w ciągu dwóch ostatnich dni 2100), co stanowi okazję do przemycania terrorystów z ich sieci oplatającej cały świat.
- W TVP Historia będzie wstrząsający film dokumentalny "Kissinger", w którym Henry Kissinger sekretarz stanu w rządzie Richarda Nixona mówił o kulisach rozmów z Chinami i Rosją. Pokazano też ucieczkę Amerykanów z Wietnamu, która jest powtarzana obecnie w Afganistanie.
Na Mszy św. wieczornej popłyną słowa (Sdz 2,11-19) o synach Izraela, którzy opuścili Boga Jahwe "i poszli za cudzymi bogami (...) służyli im i pokłon im oddawali, nie wyrzekając się swych czynów ani drogi zatwardziałości". Za to spotkał ich ucisk ogromny...
Natomiast Pan Jezus w Ew: Mt 19, 16-22 wskazał na drogę prowadzącą do życia wiecznego. Tam była mowa o Dekalogu oraz rozdaniu majętności biednym, ale dzisiaj jest to Msza św. z Eucharystią. Inaczej nie można wejść na drogę świętości...
Ksiądz proboszcz w kazaniu mówił o celu naszego życia...powrocie do Królestwa Bożego, ale nie wspomniał o Szatanie, bo "byłby zadowolony". Sam zobacz: istnieje Niebo, błogosławieni i święci, a nie ma Piekła z demonami.
Przecież wczoraj przekazano w Apokalipsie opis Smoka. Proboszcz czyniąc "dobro" zszedł na śmieci, które nas zalewają i ekologów z ich ideologią. W tym czasie nie wspomniał o Chlebie Życia dla naszych dusz, który otrzymujemy na każdej Mszy św.!
W naszej wierze nie wolno mówić o duszy (nie ma nic w Biblii) oraz co jest z nami tuż po śmierci...nie usłyszysz też słowa o naszym śmiertelnym wrogu, Księciu demonów. Jest to jego zakaz ujawniania Piekielnej Bezpieki, bo istnieje tylko zło i dobro.
Pojawiła się refleksja dotycząca przywódców Państwa Islamskiego, którym Książę demonów podsuwa władzę nad światem. Nie widzą, że w tym czasie mają zabieraną wolną wolę...jedyny dar Boga Jahwe ("Ja Jestem").
Eucharystia sprawiła słodycz i pokój, ekstazę w której pragniesz mówić tylko o życiu wiecznym naszej duszy na którą z tęsknotą czeka jej Stwórca, Deus Abba.
Zapisuję to o 4.00 rano, trwa ulewa, wstrząs przepływa przez ciało, a ucisk przez serce z wyciskaniem łez. To wynik współcierpienia z Panem Jezusem (zagłada ludzkości).
W tym trudnym czasie nie widać naszych przywódców w Świątyni Opatrzności Bożej...
APeeL
Aktualnie przepisane...
27.01.2005(c) ZA TYCH, KTÓRYM ODPUSZCZONO WINY...
Ta intencja jest także za mnie. Nie planowałem wolnego dnia, ale w prowadzeniu przez Pana wziąłem urlop. Od kilku dni napływała bliskość Królestwa Niebieskiego z poczuciem Miłosierdzia Bożego.
Zbliża się 60 r. rocznica przerwania holokaustu w Oświęcimiu. W ręku mam relację położnej Stanisławy Leszczyńskiej, która przyjmowała tam porody. Jakby na znak będzie u mnie s. zakonna.
W "Gaz. wyb." wzrok zatrzymał tytuł art.; "Skrucha, pokuta, przebaczenie", a podczas kazania biskupa Józefa Zawitkowskiego na Mszy św. radiowej...płakaliśmy z żoną w oddzielnych pokojach.
Tam też były słowa o lustracji: trzeba zrobić rachunek sumienia, zadośćuczynić ludziom i Bogu z przystąpieniem do Sakramentu Pokuty. My jednak bierzemy wszystko po ludzku. W tym czasie z kasety popłynie pieśń: "Nasz Pan jest Dobrym Pasterzem", a łzy zaleją twarz. Z serca wyrwało się: "O! Panie jesteśmy wszyscy przed Tobą, szukający Ciebie...z Magdaleną, Piotrem i Łotrem".
Mimo bycia na porannej Mszy św. napłynęło pragnienie ponownego spotkania z Panem Jezusem. Chodziło o ofiary holokaustu, którzy przeklinali Boga! Wielu pyta dotychczas: gdzie był Bóg? A gdzie były siły ziemskie, które wiedziały o tym straszliwym ludobójstwie...zresztą od tego czasu było już kilka takich i to wcale nie mniejszych!
Szatan natychmiast zaczął swój taniec: "poleżę i odpocznę", a ze strony Bożej pojawił się obraz Sakramentu Pokuty oraz stojących "za karę" na mrozie oraz błogosławiona, która bez żadnej zapłaty pracowała dla Pana, dzień i noc!
Nie planowałem spowiedzi, ale trafił się kapłan. Nawet wspomniałem o ofiarach holokaustu, który będzie trwał do końca tego świata (w różnej formie: wyzysk, brak pracy i zabijanie - przy byle pretekście - na różne sposoby).
Po ponownym przyjęciu Ciała Zbawiciela zapaliłem lampki pod krzyżem, a później w krótkim śnie szedłem umyty nową drogą na cmentarz (symbol oczyszczenia duszy). Bardzo zimno, także na uroczystościach w Oświęcimiu, gdzie władze zapalają lampki, pokazuje ich telewizja, ale w przemówieniu prezia nie wymieniono ofiary o. M. M. Kolbe...wspomniano o więźniu Józefie Cyrankiewiczu.
Nie mogłem do końca odczytać intencji, ale z radia Maryja popłynie Modlitwa Pańska ("Ojcze nasz"), gdzie w serce wpadną słowa o odpuszczeniu win. Wcześniej prosiłem Boga Ojca, aby zamknął mi oczy na działanie moich prześladowców!
Jakby na znak trafię na dziadka z zaćmą (w Łodzi ten zabieg robią w kilka minut). Na dodatek w "Rycerzu Niepokalanej" będzie art. o kapłanie, który tak jak ja potrafi odczytywać znaki Boże. Wie, co oznacza jego powołanie: jest pośrednikiem w naszym zbawianiu!
Jeszcze program telewizyjny: "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" z moim zawołaniem do syna, który zaginął bez wieści: "gdzie jesteś?"
Po odpuszczeniu winy stajesz się nowym człowiekiem, wracasz do pierwotnej świętości. Piszę to, a w gazecie jest artykuł o więzieniu i więźniach! W moich oczach pojawiły się łzy: tak chciałbym być wśród nich, leczyć, dawać świadectwo, namawiać do zmiany życia...z uzyskaniem prawdziwej wolności (Dzieci Bożych)!
Trzeba przeprowadzić "generalny remont", to co stare i złe wyrzucić "na złom" oraz "usunąć z oczu zaćmę"...wyprosić u Boga zdjęcie zasłony!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 491
W tym roku mamy kryzys z wieloma narodami:
- Związek Radziecki dotychczas przeżywa Cud nad Wisłą, a ich ludzie dbają, aby dzisiaj w TVP1 o 20.15 była "Wojna światów", a "1920 Bitwa Warszawska" dopiero od 21.50 do 23.55! Ty na pewno nie widzisz tego, ale dzisiaj nie wypada emitować filmu patriotycznego, a do tego pokazującego poniżenie czerwonej Rosji...
- Niemcy oburzają się na nasze żądania reperacji wojennej (6 bilionów dolarów, bo tyle w 2017 r. wynosi wartość naszych krzywd)...
Podobno w latach 50. ubiegłego wieku miłosierny rząd "polski" zrzekł się tych reperacji, ale nie ma na to żadnego dokumentu...także w archiwach ONZ. Dla mnie sprawa jest bardzo prosta: kasa przeszła pod stołem ("wilk syta i owca cała")...
- Ameryka odwróciła się od nas, nawet grozi nam konflikt z powodu możliwości utraty pracy przez Kubusia Parchatka (dziadka 58 l.), idola TVN, firmy krzak w zamkniętym pokoiku na lotnisku.
Sam widziałem szerzenie przez niego wolności przekazu...niby przypadkowo strącił łokciem Biblię ze stoliczka (na oczach telewidzów). Już niedługo jego gwiazda spadnie na ziemię...gdzie trafi, bo na drugą stronę nie przechodzi "udawanie głupszego niż jesteśmy".
Natomiast Radek Sikorski prosto z balkonu z Ławrowem poleciał na skargę do Białego Domu. Nie wie biedaczyna, że "nie ma nic zakrytego nawet w myślach".
- Izrael, bo nie chcemy oddać majątków ofiar holokaustu (mordowali ich Niemcy), a po wojnie towarzysze rozkradli ich własność, co trwa dotychczas ("reprywatyzacja") z zastraszeniem nawet ustawowych spadkobierców! Pani HGW nie spadł nawet włos z głowy...
Pytanie: dlaczego nasi starsi bracia w wierze szukają wrogów? Właśnie wczoraj Jozue (Joz 24, 14-29) mówił: "Usuńcie bóstwa, którym służyli wasi przodkowie (...) rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie (...) Jeśli opuścicie Pana, aby służyć bogom obcym, ześle na was znów nieszczęścia (...)".
Chyba wystarczy, bo nie ma sensu pisać o Państwie Islamskim, które pragnie władzy nad światem z jedną religią...po zawieszeniu swojej flagi na Watykanie.
Popłakałem się na początku Mszy św. podczas gry przez orkiestrę: "Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo". Pomyślałem, że naszym Królem jest Pan Jezus. Dlaczego nie wspomina się o tym kulcie właśnie dzisiaj? Dlaczego nie płyną wołania do Boga Ojca w Świątyni Opatrzności Bożej? Samo "jeżenie" się prezydenta Andrzeja Dudy nic nie da. Ładnie przemawia, ale nie ma charyzmy (typ zachowania B).
Wielcy tego świata, kandydaci na spotkanie Belzebuba nie widzą, że Apokalipsa już trwa! Właśnie dzisiaj padną słowa czytania (Ap 11) o Matce Bożej, która przyniesie nam Zbawiciela. Na ten czas czyhał: "wielki Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów"...zarazem rozległ się donośny głos, że nastało Królowanie Boga i Pana Jezusa.
Ktoś powie, że to są znane bajki dla dzieci, ale wszystko się wypełniło, a ja wiem jak działa Bestia. Jest mi przykro, że milczy się o nim w Kościele Świętym (jego zasługa)...dzisiaj proboszcz wspomniał, że krąży nad nami "demonek" (pandemia). W czytaniu jest pokazana moc Bestii, a w kazaniu zło i dobro, nie padło nawet słowo o kuszeniu, a przecież kapłani są jego celem...
Po zjednaniu z Panem Jezusem serce zalał pokój i miłość, a zarazem przepłynęli odsunięci od władzy w których nie ma wdzięczności Bogu za wolną ojczyznę. Zrozumiesz to oglądając obrazy z aktualnej wojny domowej w Afganistanie...z okrucieństwem Talibów i ich majaczeniem o panowaniu nad światem Państwa Islamskiego. Oni też uznają Apokalipsę...nawet ustalili, kiedy nastąpi koniec świata. Zrozum moje cierpienie, wiedzącego, że wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej.
Jutro odmówię moją modlitwę w intencji tego dnia...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 489
Św. Maksymiliana Marii Kolbego
Jestem pod wrażeniem - edytowanego wczoraj - świadectwa mojej wiary: za odrzucających świętość (01.05.1994)...zawierającego pragnienie zostania świętym. Zważ, że to było tuż po nawróceniu (1986-1989). Ludzie normalni uważają takich za dziwaków oderwanych od rzeczywistości.
W przełożeniu na język kolegów psychiatrów jest to życie w świecie nierealnym (urojonym) czyli psychoza. To choroba wymagająca leczenia...najlepsze byłyby elektrowstrząsy! Ojciec Kolbe dobrowolnie zgodził się w obozie na śmierć głodową za współwięźnia.
Dzisiaj wybraliśmy się po zakup zaparzacza tłokowego do kawy typu french press ("praski francuskiej"), bo pękł jego pojemnik szklany. Jest to proste i tanie urządzenie (w stosunku do ekspresów)...zalewasz kawę mieloną, po 3 minutach mieszasz (nie dłużej, bo po dłuższym czasie przechodzą z niej różne "niedopałki") i przy pomocy tłoka oddzielasz fusy. Można używać kawy świeżo mielonej, najlepiej w młynku ręcznym, ale jest to już "francja-elegancja". Musisz dojść jaka kawa jest dla ciebie dobra i ile łyżeczek potrzebuje ciało. Nie pij bez powodu, dla towarzystwa. Traktuj kawę jako lek (przeciwdziała miażdżycy i demencji).
Powiesz, co wspólnego ma to do intencji modlitewnej? Ma i to wiele, ponieważ kawa jest niezbędna w mojej pracy na Poletku Pana Boga (tutaj uzyskiwana w 5 minut).
Podczas eskapady byłem zalewany sprawą światła, bo wielu kierowców jechało bez włączenia reflektorów lub z jednym, albo ze światłami przeciwmgielnymi. Wiesz o co chodzi, ale problemem jest brak sygnału ostrzegawczego jak przy wysiadaniu z zapalonymi.
W centrum handlowym szukaliśmy żarówki w lumenach (odpowiednika tradycyjnej 25 W). Młody sprzedawca nie mógł poradzić, a wszystko dają obecnie na opakowaniu (piszą 25 W i 249 lm). Mają też mocne, która można regulować pilotem (60 zł.).
Przez cały pobyt frapowało mnie drogie oświetlenie z paleniem się w słoneczny dzień wszystkich lamp...jak w kościele podczas ślubu. Idąc wyżej mamy słońce, które zatrzymał Mikołaj Kopernik (1473-1543). Jego teoria "O obrotach sfer niebieskich" budziła tak wiele kontrowersji, że przez niemal dwa wieki dzieło widniało w indeksie ksiąg zakazanych. Wówczas świecił też księżyc, a ziemia była płaska. Zobacz jakie zagadki daje nam Bóg Ojciec.
Zobacz też ciało fizyczne, którego odpowiednikiem jest dusza (ciało przemienione) oraz ten świat z elementami nieba (centra handlowe), czyśćca (więzienia) i piekła (wyczyny Państwa Islamskiego, stan Bejrutu po wybuchu, ofiary czerwonych czyścicieli kamienic, itd.). Naprawdę nie widzisz tego? Przecież to takiego proste...
Z tego bezmiaru światła przeskoczmy na Światłość Bożą. Każdy kto porusza ten problem ma coś nie w porządku "pod sufitem". Napłynęła osoba zmarłego pacjenta, niewidomego z którym zawsze żartowaliśmy. Odpowiednikiem takich są ślepcy duchowi, których u nas reprezentuje prof. Jan Hartman.
To mentor z diabelskiej łaski (mason), religioznawca wydający niepodważalne sądy oraz obrońca uciśnionych ofiar reżimu Kaczyńskiego. Właśnie dzisiaj napisał: "Do tego dochodzi obcesowe traktowanie ofiar przemocy seksualnej i rasistowskiej, a zwłaszcza osób LGBT. Policji zaś wtórują prokuratorzy na usługach władzy i Kościoła, haniebnie nękający działaczy na rzecz świeckości państwa i praw kobiet".
Bóg Ojciec objawił się (Jahwe - Ja Jestem), a Jego Mądrość wszystko nam ukazała. Odwrotnie do Belzebuba, upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...jego nie ma, a ci co to głoszą są chorzy psychicznie. Przecież to samo czyniła i czyni Bezpieka, ich też nie ma i nie maczali palca:
- w organizowaniu czarnych marszy w obronie kobiet-matek, aby mogły zabijać dzieciątka nienarodzone...
- ostatniej Rewolucja Ulicznic
- a teraz w stacji TVN...nie protestowano po zapowiedzi cudownego dziecka Raphael'a ("Bóg uzdrawia") Trzaskowskiego zapowiadającego bezpardonowe zamknięcie TVP Info!
Na tym tle zrozum kult Arki Przymierza, którą wniesiono właśnie do Jerozolimy (1 Krn 15). Przed Mszą św. wieczorną byłem świadkiem radości młodej pary po ślubie. Śpiewano też "sto lat", a ja powiedziałem, że życzę im życia w wiecznego...naszej duszy. Rozumieli mnie i przytakiwali.
Po Eucharystii moje serce zalał pokój i słodycz, miłość Boża z pragnieniem pozostania tutaj i dawania świadectwa wiary. "Boże jak zaskakujesz darami...Najświętszy Ojcze. Trzymaj mnie tutaj dla Ciebie na świadectwo o Prawdzie, która z mojej duszy ma dotrzeć na krańce świata. Niech będzie chwała i część i dziękczynienie"...powtarzałem to jak mantrę! Po powrocie do domu zostałem pobłogosławiony przez biskupa z Jasnej Góry. Jutro odmówię moją modlitwę...
APeeL
Aktualnie przepisane...
13.02.2014(c) ZA GŁUPIEJĄCYCH NA STAROŚĆ
Nie znam Biblii i na Mszy św. zszokowany słuchałem czytania (1 Krl 11) o wyczynach króla Salomona obdarowanego przez Boga niezwykłą mądrością. Kiedy się zestarzał „żony zwróciły jego serce ku bogom obcym” i zaczął czcić nawet bożka Milkoma (Molocha), któremu składano w ofierze dzieci! Bóg pogniewał się i dał mu dwukrotne ostrzeżenie, ale nawet to go nie zmieniło.
Stary człowiek staje się jak dziecko, a mający otępienie starcze jak głupie dziecko. Dziwne, bo nie byłem w Partii, ale za to pracowałem w pogotowiu ratunkowym, gdzie lało się w gardła nasze...za zdrowie wasze (pacjentów). Jako lekarz ostrzegałem szczególnie palących: „nie pal, bo umrzesz zdrowszy”.
Dzisiaj mogę powiedzieć, że nie czekaj z nawróceniem, bo możesz nie wrócić do Boga Ojca. Człowiek młody nie myśli o następstwach nałogów, a okazuje się, że naprawdę „upływa szybko życie” jak śpiewała Halina Kunicka: „za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas”.
Dodam, że zanik mózgu nie boli i nie wiesz, że chorujesz. Właśnie sąsiadka zapytała, gdzie mieszka sąsiadująca z nią?
W art. dostępnym w internecie pięknie pisze o "Zaburzeniach pamięci" dr med. Grażyna Zwolińska, specjalista neurolog:
"Pamięć to czynność poznawcza umożliwiająca chwilowe lub trwałe zachowanie (zapamiętywanie), przechowywanie (magazynowanie) i odtwarzanie (przypominanie) informacji. (...) W procesach chorobowych różne rodzaje pamięci są bardziej lub mniej dotknięte zburzeniami, co powoduje dużą różnorodność objawów u pacjentów z zaburzeniami pamięci.(...) Niestety u części osób z tego typu zaburzeniami (ale nie u wszystkich) rozwija się później otępienie. Najcięższy stopnień zaburzeń pamięci to otępienie (demencja)". Stan w którym pacjent nie zdaje sobie sprawy ze swoich problemów jest niepokojący i może przemawiać za początkiem choroby Alzheimera. (...)".
To tyle wstępu z dziennika sklerotyka...wierz mi, że wówczas widzisz więcej, a nawet prawie wszystko. Myślę o założeniu klubu podobnych (Michnik, Lis, Rosati, Senyszyn)...ciągnie mnie do szurniętych. Można zaprosić do nas też kolegów psychiatrów, bo kto się z kim zadaje takim się staje.
Odruchowo sięgnąłem po księgę "Choroby wewnętrzne"...zobacz ile jest różnych schorzeń ciała, a wystarczy tylko niedokrwienie jelita lub jego skręt, nie wspominając o nowotworach. To pokazuje na schorzenia duszy, których jest o wiele więcej i też są takie, które grożą śmiercią...w tym wypadku wieczną!
Teraz prowadzę życie duchowe, a to jest argumentem na chorobę. Ewangelizacja to „mesjanizm” wg pustych duchowo kolegów psychiatrów. Natomiast działanie lesbijki Marty Lempart nie jest mesjanizmem. Pod jej domem powinny przechodzić marsze milczenia w asyście policji z odmawianiem różańca przez megafon. Na zakończenie zapalamy lampki z wizerunkiem strzały jak na słupach wysokiego napięcia.
Propozycję rozszerzyłbym na okolice prof. Jana Hartmana, który jawnie namawia do przewrotu...można do niego dołączyć - jako jedną pięść - o. Roberta Biedronia, kapłana „spółkujących inaczej”.
Taki atak ciemnogrodzian mógłby wywołać zejścia w TVN, ale na ich miejsca już czekają chętni. Rewolucja Ulicznic upadła, a pani Marta Lempart trafiła na audiencję u papy Donalda Mniejszego. Nawet głupio jest 200 generałom, którzy podpisali ostrzeżenie przed wyprowadzaniem czołgów na te bezwstydnice.
Natomiast Donald Tusk kręcił się po pytaniu „Stokrotki” czy chce zostać premierem jeszcze jednej kadencji. Nie odpowiedział wprost, ale stwierdził, że nie zostawi tego wszystkiego. Wasiukiewicz w „Super expressie” wyraził to w karykaturze: premier kopie piłkę z komentarzem, że przygotowuje się do debaty z Kaczyńskim. Przypomniały się niedzielne mecze piłkarzy („dziadków”) mocnych...w przeklinaniu.
Pasują tutaj słowa Ps 106, że: „Ojcowie nasi zmieszali się z poganami i nauczyli się ich uczynków. Poczęli czcić ich bałwany, które stały się dla nich pułapką”. Siostra zaśpiewała: "bliskie jest Królestwo Boże, nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię". Dreszcz przepłynął przez ciało, a moja dusza została uniesiona.
W żaden sposób nie mogę tego przekazać, ponieważ trzeba to przeżyć samemu. Nawet teraz, gdy to piszę po twarzy płyną łzy, a u mnie jest to dowód p r a w d y! Najgorsze jest to, że ludzie nie chcą przychodzić do kościoła oraz nie pragną powrotu...do zapowiadanego Królestwa Bożego, które otworzył Zbawiciel.
Pan Jezus uwolnił dzisiaj opętaną córkę poganki Syrofenicjanki, która uwierzyła, że tylko Zbawiciel może to uczynić i tak się stało: "Przez wzgląd na te słowa idź, zły duch opuścił twoją córkę". Mk 7, 25-30
Św. Hostia ułożyła się w dar (zawiniątko). Zapaliłem lampki Panu Jezusowi, a podczas modlitwy napływały przykłady ludzi głupiejących na starość, których każdy zna z mass-mediów oraz ze swojego życia. Nie mogę pisać o moim otoczeniu, bo jestem jeszcze "żyjący"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 485
Po kilku godzinach snu obudziłem się ledwie żywy, a w głowie toczył się bój o bycie na Mszy św. o 6.30. Nagle napłynęła moc, wstałem całkiem wyspany i w radości poprawilem zapis wczorajszej intencji: za moich prześladowców. Niespodziewanie serce zalała miłość, której nie można przekazać, bo jest to łaska Boga.
Całą uwagę przykuła Ew. (Mt 19, 3-12) w której bezpieka świątynna chciała wystawić Pana Jezusa na próbę, bo nie wierzyli i nadal nie wierzą, że przybył do nas Syn Boży...
<<Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?>>
<<Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? (...) i będą oboje jednym ciałem. (...) Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela>>
Myśl uciekła do "modnych dzisiaj" związków jednopłciowych z refleksją: ile istniałby opanowany przez nich świat? To byłoby jedno pokolenie...
Dalej było wyjaśnienie Zbawiciela, że Mojżesz zezwalał na listy rozwodowe ze względu na zatwardziałość serc jego rodaków!
<< "Kto oddala (...) swoją żonę (...) popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo". Są także "niezdatni do małżeństwa (...) takimi się urodzili" oraz niezdatni z powodu ludzi, a także bezżenni "dla królestwa niebieskiego"!
W tym zestawie brak jest osobników typu Tomasza Kammela (50l.), który w dzisiejszym "Super expressie" stwierdza: "Nigdy nie stworzę związku z kobietą". Przez wiele lat był związany z bizneswoman, ale woli być starym kawalerem. Na pewno są też takie niewiasty.
Pan Jezus wskazał na cudzołożników (nieskończoność kombinacji)...w mojej rodzinie tak żyją trzy siostry, dwie mogą wziąć ślub kościelny, ale wolą pogaństwo. Jutro zemrą i ich trupy wniosą do Domu Boga.
Małżeństwo sakramentalne, żona i rodzina jest wielkim darem Boga Ojca, Stworzyciela naszych dusz. Czy wiesz, że dzisiaj miałem sen: nasze łoże małżeńskie (nie mamy takiego) znalazło się w kościele. To symbol takiego właśnie małżeństwa...
Tak się składa, że właśnie przepisywałem świadectwo wiary z 01.05.1994, gdzie były słowa o mojej żonie, która lubi porządek i ma wielki gust. Zwykły wazonik stawia w różnych miejscach, aby je dobrać...sprawiając, że mieszkanie jest piękne. Ma wady jak każdy, ale jest mi dana z nieba. Ponieważ jest wrażliwa źle znosi różne kłopoty i wiele wycierpiała z mojego powodu.
Właśnie miała sen w którym została pocieszona z przytuleniem przez Matkę Bożą i Jej słowami, aby nie martwiła się! Kocham ją bardzo i nigdy jej nie opuszczę...nawet teraz, gdy to piszę mam łzy w oczach łzy. Wówczas, przez wrzesień i październik chodziła do Komunii św. "Jezu mój, Jezu"...pocałowałem jej spracowane ręce i powiedziałem, że jest moja. Teraz uczestniczymy w codziennej Mszy św. i już nie potrafimy żyć bez łączności z Panem Jezusem.
W tamtych dokumentach w "Słowie" (Dzienniku katolickim) był art.; "Święty milczenia i zapomnienia" o mężu ziemskim Matki Bożej i przybranym ojcu Pana Jezusa. To jeden wilki pean na cześć św. Józefa (całe życie czysty stąd na obrazach ma białą lilię, roztropny i mężny, bardzo pracowity, itd.). To "ozdoba życia rodzinnego" i "patron umierających"...
Ja mam wielki kult do tego św. Opiekuna mojej rodziny. Pan sprawił, że przyniosłem ze śmietnika Jego piękny obraz, który towarzyszy mi w codziennych trudach. Zawsze proszę Go we wszystkich kłopotach technicznych oraz wołam o pomoc w atakach demona nieczystości. Sprawdź sam, a przekonasz się, że św. Józef istnieje.
Jakiś opuszczony przez żonę wskaże, że zapomniałem o nim. Ten dzień mojego życia - z Mszą św. i Eucharystią oraz odmówieniem mojej modlitwy - jest ofiarowany za tych, którzy oddalają żony, a nie za zdradzonych i odrzuconych przez małżonki...
Następnego dnia podczas modlitwy trafię na: wychodzących z kościoła po ślubie, wpadnę na oddaloną przez męża oraz wzrok zatrzyma muzułmanka z dzieckiem. To sprawi przeczytanie art.; "Małżeństwo w islamie" (Wikipedia), a resztka włosów stanie mi na głowie...
APeeL
Aktualnie przepisane...
01.05.1994(n) ZA ODRZUCAJĄCYCH ŚWIĘTOŚĆ...
Św. Józefa...
Po przebudzeniu wzrok zatrzymała figurka Pana Jezusa upadającego pod krzyżem. Biją dzwony, a to czas zejście się 1 Maja i święta Zmartwychwstania Pańskiego w Cerkwi Prawosławnej. O g. 9.00 podczas kazania z radiowej Mszy św. przysypiałem, a w sekundowych snach ujrzałem: gołębie na tle błękitnego nieba oraz św. Józefa pochylającego się nad dwójką dzieci (moimi?).
Mam niepewność czy jechać do matki ziemskiej. Zawołałem "Pod Twoją obronę", a wzrok padł na wiersze ks. Jana Twardowskiego z jego słowami: "świętej pamięci dom rodzinny". Przekazuję to dla poszukujących woli Boga Ojca...
Podczas przejazdu z odmawianiem cz. radosnej różańca wzrok zatrzymał dywan kaczeńców. Zły chciał skierować mnie do kościoła po drodze, ale o 12.00 trafiłem do rodzinnego, gdzie byłem ochrzczony i bierzmowany (św. Floriana).
Nagle znalazłem się w Królestwie Bożym: "Ostatnia Wieczerza", piękne witraże, a nad Ołtarzem grupa świętych...jeszcze figura św. Andrzeja z Dzieciątkiem Jezus. Łzy zalały oczy, a w sercu pojawiło się pragnienie zostania świętym, aby "doznać chwały zmartwychwstania" jako "godzien Ojca" z patrzącymi w oddali Aniołami.
Nie spodziewałem się takiego zalania Miłością Pana Jezusa z Jego oczekiwaniem na mój powrót! Nawet podczas wchodzenia do Domu Boga na ziemi miałem wrażenie, że są to schody do Nieba. Nigdy nie miałem poczucia tak wielkiej bliskości świętych...wprost widziałem ojca Pio i wszystkich zmagających się duchowo, podobnych do mnie.
Na ten czas wzrok zatrzymała św. s. Faustynka oraz pęk czerwonych róż. Zrozumiałem całą różnorodność świata świętych: ten pomaga biednym, a ten głosi Słowo, wielu oddaje życie za wiarę, a ja ćwiczę się dla dobra innych w odczytywaniu Woli Boga Ojca.
W jednej sekundzie "ujrzałem":
- cały świat duchowy z odrzucającymi zbawienie i Niebo ("kto tam był, nikt jeszcze nie przyszedł i nie powiedział jak tam jest?", itd.)
- oraz takich jak ja, świadomych śmiertelnego boju z odpowiedzialnością za innych!
Łzy zalały oczy z powodu pragnienia ujrzenia Boga Ojca (tak jest w Czyśćcu, gdy czekamy na tę chwilkę). Popłyną słowa św. Pawła, a psalmista zawoła (Ps 22): "Będę Cie chwalił w wielkim zgromadzeniu. Moja dusza będzie żyła dla Ciebie". Wprost chciałbym znaleźć się na miejscu kapłana i dawać świadectwo wiary.
Z krzykiem wołałem do Wszystkich Świętych, aby objęli moją rodzinę, a rodziców chrzestnych doprowadzili do Królestwa Bożego oraz za żyjących z pogmatwanym życiem. Prawie omdlewałem, bo nasze serca są słabe dla tak wielkich doznań duchowych.
Niech niewierzący nie wciska mi, że jest to tylko celebracja (muzyka, pieśni i nastrój), a nie żywy kontakt z Bogiem Ojcem! Kapłan mówił o świętości, wszystko to, co właśnie czułem, a Msza św. była w intencji parafian czyli także za mnie.
Jeszcze pieśń o cudzie w którym Pan przychodzi do nas, a wzrok padł na Tabernakulum. Intencja będzie za odrzucających świętość, Królestwo Boże i Boga Ojca!
W późniejszej rozmowie z kapłanem okazało się, że nie wie jak działa szatan! Przed Mszą św. podczas odmawiania cz. chwalebnej różańca towarzyszyły mi trzy białe gołąbki, a teraz, gdy ją kończę wzrok zatrzymują figury Matki Bożej i krzyże Pana Jezusa. Lecą też gołębie na tle nieba...ze snu.
W tym czasie Pan pokazał mi martwe drzewa: kikuty, złamane, spróchniałe w środku, mniej lub więcej okorowane lub całkowicie spalone po uderzeniu pioruna....to ci, którzy odrzucają świętość.
Teraz będę miał pokazanych z tej intencji: Borysa Jelcyna w cerkwi, pisma rockowe syna (cywilizacja śmierci), twarz prowadzącej program telewizyjny "LUZ", padnie też informacja o rekinach giełdowych i czerwonych "przyjacielach ludu". Dalej to odrzucający świętość: F. Rakowski, prof. Jerzy Wiatr, Jacek Kuroń, prof. Janina Staniszkis, Adam Schaff. Wielu to dobrzy ludzie oszukani przez bezbożny ustrój!
Jeszcze błędny Kościół Prawosławny "trzymający się pierwotnego chrześcijaństwa" (odrzuca Namiestnika Pana Jezusa i nie uznaje bezżenności kapłanów oraz istnienia Czyśćca przy wielkim kulcie Matki Bożej).
Wszystko będzie dla ciebie jasne, gdy zaczniesz patrzeć od Boga Ojca, który mówi do nas przez wszystko, a my ograniczamy Go tylko do Biblii (nie mówimy o duszy, bo nie ma o niej wzmianki)! Nasze myślenie jest ograniczone, a dzieło Pana nieskończone.
Wszystko zakończy kontaktowy sen ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus...
- Tereniu święta powiedz mi czy będę w Niebie?...tak!
- Czy będę świętym?...tak!
- Jak Ty?...tak!
Popłakałem się, ponieważ zauważyłem prowadzenie przez Pana Jezusa. Ja naprawdę chcę trafić do Królestwa Bożego...za nauczanie innych odczytywania Woli Boga Ojca, który pragnie, aby każde Jego dziecko wróciło do Domu Prawdziwego! Jakby na znak pojawił się syn...
"Dziękuje Ci, Jezu za ten dzień!"
APeeL
- 12.08.2021(c) ZA MOICH PRZEŚLADOWCÓW
- 11.08.2021(ś) ZA GŁUPIEJĄCYCH NA TLE WŁADZY...
- 10.08.2021(w) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ ZALEWANI STRUMIENIAMI ŁASK BOŻYCH
- 09.08.2021(p) ZA PRACUJĄCYCH W ZLEWNYCH POTACH
- 08.08.2021(n) ZA UMARLAKÓW DUCHOWYCH...
- 07.08.2021(s) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA CUDOWNE UZDROWIENIE
- 06.08.2021(pt) ZA NAGLE PRZEMIENIONYCH
- 05.08.2021 ZA OBSŁUGUJĄCYCH URZĄDZENIA
- 04.08.2021(ś) ZA TYCH, KTÓRZY ZRYWAJĄ WIĘZI...
- 03.08.2021(w) ZA PRZEGRANYCH...