- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 611
Tuż po wstaniu podziękowałem Bogu Ojcu za przybycie pod mój dach...mimo potrójnej niegodności. Nie ma słów, aby wyrazić moją wdzięczność. Zarazem zapytam: jakich atrakcji potrzebuje dzieciątko z którym jest tata? Kto da mu więcej?
Tak też jest z nami, dziećmi Boga, których nie może zadowolić ten świat, a nawet miłość ludzka, ponieważ nasze dusze pragną miłości Boga Ojca z pragnieniem powrotu do Królestwa Niebieskiego!
Wiedz, że nie jestem ciapciakiem (gamoniem lub fajtłapą), ale Andrzejem Piotrem ("mężem skałą"), byłym pokerzystą i drinkerem (ala Wiśniewski).
Dlaczego zostałem powołany i wybrany przez Boga Ojca? Nie wiem, ale jest to pokazane na synu marnotrawnym, a bliżej na św. Augustynie (podobnym "hulace"). My poszliśmy w kierunku świętości, a brat Michał...wciąż farbuje sobie włosy.
Ja nie piszę tego z książek, ale z głębi serca! Moje życie nie zamieniłbym na żadne inne. Później, w serialu dokumentalnym Polsatu trafię na sytuację, gdzie właścicielka gospodarstwa postanowiła sprzedać krowę (Bieszczady).
W momencie, gdy siedziała w samochodzie otoczyły ją wszystkie zwierzęta, a krowa zniszczyła szybę, ponieważ "chciała powiedzieć, że ją kocha" (moje przypuszczenie). Tak ocalała, a ja - zadziwiony miłością stworzenia - kilka razy krzyknąłem.
Pod kościołem pomyślałem o Bogu Ojcu, a z głośnika popłyną słowa: "Kiedy ranne wstają zorze (...) bądź pochwalon Boże Wielki" z moim zawołaniem "Boże mój, jakże piękne jest moje obecne życie"!
Kapłan wspomniał o św. Barbarze, która jest patronką pracujących z narażeniem życia (górników, itd.)...do jej celi śmierci Anioł przyniósł Eucharystię. Jakby na znak, właśnie dzisiaj doszło do wstrząsu w kopalni Bielszowice z uwięzieniem pod ziemią dwóch ślusarzy. Trwa akcja ratownicza. Taka jest też praca w Winnicy Bożej (Kościele Świętym), gdzie jesteśmy zabijani w różny sposób...
Uwierz mi, że mamy duszę (przemienione ciało), która nie potrzebuje jedzenia kartofli, a przed nami jest życie wieczne. Nawet nie możesz sobie wyobrazić, co na nas czeka. Ja mam namiastkę tego, już tutaj, ponieważ Królestwo Boże jest w nas!
Żadnym językiem nie mogę tego przekazać, a dla niewierzących są to brednie, życie w świecie nierealnym (psychoza), a wreszcie urojenia. Tak jest, gdy ktoś uwierzy w swoją mądrość czyli głupotę dla Boga.
Tacy uważają, że powstali na dnie oceanu...z jednej komórki, a zarazem nie widzą bezmiaru cudów Boga. Po co mamy rozum? Po to, aby rozpoznać Stwórcę wszystkiego. Córka kiedyś zapytała: jakie są to cuda? Też jest mądra, a zarazem ślepa duchowo.
Bardzo trudno jest niewidomemu od dziecka opisać ten świat, a jeszcze trudniej przekonać racjonalistę, że istnieje nadprzyrodzoność. Taki u mnie widzi chorobę psychiczną, a sam jest ciężko chory na mitomanię. Trudno jest ją rozpoznać i leczyć.
Apokalipsa już trwa, a guru racjonalistów Mariusz Agnosiewicz zaleca starym (takim jak ja) ćwiczenia siłowe. Widziałem takiego dziadka kulturystę...wystarczy. To dalszy dowód na wyznawanie kultu ciała (bożka), które składa się z tylko psyche i soma.
Pan Mariusz martwi się też o zimę w UE. Dobrze, że broni picia mleka i jedzenia serów. Tak jest, gdy nie napada się na wiarę katolicką...wprost nie ma o czym pisać!
Racjonaliści muszą wszystko dotknąć, włożyć palec w św. Bok Pana Jezusa, a zarazem są sceptykami podważającymi wiarygodność ludzkiego poznania (odróżnienie prawdy od fałszu). Nic im nie dadzą ostrzeżenia, bo traktują to jako brednie.
Jeżeli chodzi o moją duchowość (mistyka) są pewni swego i popisują się bezkarnie swoim cynizmem i szyderstwem. Na ich stronie wspomniano o "Bałkańskich demonach" (Radosław S. Czarnecki).
Już we wstępie jest negowane ich istnienia, bo Anthony de Mello stwierdził, że: "Negatywne uczucia istnieją w tobie, nie w otaczającej ciebie rzeczywistości". Nawet w kościele katolickim nie usłyszysz o szatanie, bo istnieje tylko zło i dobro.
Daj autor wyjaśnia, że demony istnieją w wierzeniach religijnych i klechdach ludowych (przekazach). Ja daję codzienne świadectwo o ich działaniu i dodam, że zagnieździły się...
- www.polityka.pl z polakożercą, bluźniercą, profesorem Jan Hartman ohydnym (antyklerykałem). Dlatego tam jest tolerowany? Przy tym broni wszelkich mniejszości ("grzeszności").
- www.gazeta.pl w czuwający tam "pałkownikami"
- www.racjonlista.pl dla których bożkiem jest nasz rozum!
Wrogowie mojej ojczyzny i Boga śpiewają w jednym bezbożnym w chórze, ale dowiedzą się wszystkiego po śmierci.
Na Mszy św. wzrok przykuwał najpiękniejszy na świecie obraz Pana Jezusa Miłosiernego na tle świecącego krzyża! Ciekawe kto go namalował?
Natomiast mój ulubiony prorok przekazał od Boga Ojca obietnicę (Iz 30,19-21.23-26), że zlituje się nad swoim ludem. W tym czasie popłynie piękny psalm (Ps 147): "Szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu. (...) Dobrze jest śpiewać psalmy Bogu, słodko jest Go wychwalać"...
Pan Jezus (Mt 9,35-10,1.6-8) wskazał, że: "żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało". Ja wiem o tym, ale nie ujrzysz bezbożności bez Światła Bożego. Stąd udzielona nam władza: "nad duchami nieczystymi, abyśmy je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości".
Eucharystia przewijała się w ustach i ułożyła w laurkę...jako podziękowanie za wczorajszy wysiłek przy edycji dwóch zapisów. Wszystko zakończyła pieśń: "Boże wieczny, Boże Żywy...Zbawicielu prawdziwy".
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 568
Po przebyciu "żółtej zarazy" pozostały zaburzenia snu, które wykorzystuję do pracy na Poletku Pana Boga. Natomiast schudnięcie 7 kg staram się utrzymać, ponieważ już wcześniej planowałem pozbycie się 10 kg ale "nie szło"! Sam zobacz jak Bóg Ojciec mi pomaga!
Dla niedowiarków, ateistów, a szczególnie racjonalistów, którzy negują istnienie nadprzyrodzoności jestem nawiedzonym czubkiem, a właściwie chorym psychicznie. Ja znam to, bo zdrowi psychicznie są tylko koledzy psychiatrzy i racjonaliści. Mają rozum, a zakładają, że zdechną jak karaluchy, świnie i małpy (pieski teraz umierają).
Wpisz: Instruktaż odczytywania Woli Boga Ojca. To było na mojej poprzedniej stronie, a od 12-01-2012 autorem tego wątku jest kołtun duchowy Tomasz Fiedorek. Mnie nie przeszkadza jego wiara we własny rozum, ale dlaczego robi plagiat, a to oznacza kradzież. Nic nie dały moje protesty...co im się stało w głowę?
Musisz uwierzyć, że jesteśmy duszami opakowanymi w ciała fizyczne. Śmierć rozrywa połączenie i dusza wraca do życia nadprzyrodzonego (Nieba, Czyśćca lub Piekła). To jest wyraz Mądrości Boga Ojca: w tym życiu toczy się walka duszy pragnącej powrotu do Nieba z ciałem fizycznym pełnym pokus!
Ukazałem to w w/w przywłaszczonym instruktażu. Wejdź i zobacz - tam lub na mojej stronie domowej - różnicę pomiędzy ciałem fizycznym (potrzebuje chleba codziennego) i duszą (pragnie Eucharystii)...
Dusza przenika ściany, przenosi się w błysku, widzi, słyszy, "rozmawia" przy pomocy myśli (zanikają rasy i pomieszane języki), jej pamięć jest fotograficzna i wieczna...nic nie może jej zabić (oprócz grzechu).
Z drugiej strony każdy zna możliwości naszego ciała fizycznego, które z wiekiem tetryczeje i rozpada się po śmierci.
Tam Jan Res okazał się teologiem świeckim, a zarazem psychiatrą pisząc, że moja wiara wynika z potrzeby zjawisk nadprzyrodzonych; im bardziej idiotycznych, tym bardziej "cudownych", czyli potwierdzających istnienie boga.
Tomasz Fiedorek, plagiator (złodziej) chciałby przeczytać kilka moich wypowiedzi na trudne pytania dotyczące zdolności odczytywania woli Bożej.
Kognitywista zauważył, że jestem lekarzem i rozpoznał u mnie zespół urojeniowy! Czy on jest członkiem samorządu lekarskiego, bo jego diagnozę - też zaocznie - potwierdził prezes NIL prof. Andrzej Matyja ze swoimi dworakami! Skąd oni się znają? Czy chorzy są wszyscy chodzący do kościoła?
Dalej szydzono z mojego charyzmatu odczytywania Woli Boga Ojca, z posiadania duszy...szczególnie z doznań po przyjęciu Komunii świętej. Zalecono mi leczenie ("Medice, cura te ipsum").
Zacytowali też moją ocenę ich guru, bożka Mariusza Agnosiewicza: wojującego ateistę, który reprezentuje grzeszne pogaństwo, a nawet kołtuństwo darwinowskie i bez egzorcysty nie poradzi sobie.
Pan sprawił, że dzisiaj byłem jednym z nich...pusty duchowo, przysypiający na Mszy św. Nie docierało Słowo, a właśnie prorok Izajasz przekazał (Iz 29,17-24): W ów dzień głusi usłyszą słowa księgi, a oczy niewidomych, wolne od mroku i od ciemności, będą widzieć. (...) z szydercą koniec będzie, i wycięci będą wszyscy (...) którzy słowem przywodzą drugiego do grzechu (...) Duchem zbłąkani poznają mądrość, a szemrzący zdobędą pouczenie".
Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mt 9,27-31) dotknął dwóch niewidomych "I otworzyły się ich oczy". Tak też jest ze ślepcami duchowymi.
Pasują tutaj słowa z właśnie opisywanej intencji z 04.06.1994 (2 Tm 4,1-8): głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz. Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili (...) a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom"...
Poczytaj o tym w moich poniższych świadectwach (Szukaj: Chronologicznie)...
08.05.2021 Za głupków duchowych
11.01.2020 Za duchową hołotę...
23.11.2017 Za głupich duchowo
31.08.2017 Za wrogów naszej wiary
APeeL
Aktualnie przepisane...
04.06.1994(s) ZA USZKODZONYCH FIZYCZNIE...
W śnie przeżyłem zamieszanie, nawet pojawił się kolega pediatra, który później...już na jawie będzie mówił o śmiertelnym zakrztuszeniu, którego był świadkiem.
Wolno wracałem do świata, a w tym momencie szatan zaczął drażnić mnie podsuwając agenturę, która w mojej ojczyźnie stanowi "państwo w państwie". Wszystko jest oparte na "naszych" ludziach: "do urzędu dopuszczę obcego?" Oni też są słabi: tego ostrzegamy, tego straszymy, a tej podsuwamy "naszego" męża!
Zarazem wiem, że modlitwy Kościoła, wołanie Jana Pawła II sprawią tej władzy zimny prysznic. Wiedziano o tym i nie pozwolono na poświęcenie Rosji Matce Bożej!
W tym momencie radość dają obrazy, a żona usunęła Pana Jezusa Miłosiernego z s. Faustyną ("nie pasuje...za dużo"), a ja chciałbym mieć świętych na całej ścianie. Tak jest dzisiaj, gdy to przepisuję (03.12.2021), a jest to dzień wspomnienia niepełnosprawnych!
Nie wiem dlaczego napłynęły osoby niepełnosprawnych z mojego rejonu lekarskiego: ten na wózku, leżąca po udarze mózgu (apopleksji) i mający zaburzenia mowy. Wzrok przykuł art. "Nieprzystosowani".
Poprosiłem Pana Jezusa, aby był dzisiaj ze mną. W przychodni było mało pacjentów, ale skomplikowane przypadki "cielesno-duchowe". Ludzie najbardziej boją się choroby serca, mają też lęki przed śmiercią.
Śmieliśmy się z babcią, która lubi kawę, a nie znosi wielu leków...sprawdziłem wahadełkiem, że nie znosi też bimbru. Na ten czas przybyła siostra kapłana zwracając się do mnie: "proszę księdza".
W ręku miała książkę "Rozważania o wierze", która otworzyła się na słowach Jana Pawła II: "Nie jest ważne, co robisz - ważne jest kim jesteś. Im więcej będzie dobra w tobie, im bardziej będziesz wierny łasce, tym twoje oddziaływanie na innych będzie skuteczniejsze".
Podczas rozmowy z małżeństwem mającym rozterki duchowe...wpadało 5 osób sprawiając rozpraszenie. Teraz przesuwają się już "normalni" chorzy: krwawienie z odbytu, żylaki kończyn dolnych oraz napad migreny. Na zakończenie przyjęć z radia popłynie muzyka rockowa!
Popłakałem się z wołaniem: "Jezu! Jezu! Nie chcą ludzie Twojej pomocy, nie chcą Ciebie, nie chcą Życia Prawdziwego, pragną być na tym zesłaniu". Jakże piękny byłby film tylko z kilku dni mojego życia. Łzy zalały oczy z wołaniem Imienia "Tego, który zbawia".
Trafiłem na wizytę do trzech staruszków (dwójka niedołężnych), a bardzo lubię takich, bo gasną w nich ludzkie pragnienia...z powrotem do świętości. Zeszło godzinę z obdarowaniem (bogaci). Na ten czas Pan Jezus powiedział do mnie przez Vassulę: "Przyjdź pracujący, kontynuujmy. Ja jestem twoim Nauczycielem. Rozraduj Mnie i nie zapominaj o Mojej obecności".
Wróciły obrazy uszkodzonych z mojego rejonu, niepełnosprawnych, umęczonych, oddalonych od Boga z powodu choroby, a książka "Rozważania o wierze" otworzyła się na scenie uzdrowienia paralityka.
Wrócą uszkodzeni fizycznie: porażony po skoku do wody, sclerosis multiplex oraz powłóczący nogą podczas chodzenia. Jeszcze młodzi na wózkach oraz śpiący na ławkach po alkoholu i narkotykach. Właśnie kolega nie przyjął do oddziału uszkodzonej przez wiek.
Do tego dojdą zatarte biodra, przewlekle dyskopatie, biegunki uniemożliwiające pójścia do kościoła, padaczka...uszkodzeni w wypadkach, a także po napadach.
Pojechałem na działkę, aby modlić się, ale nie szło. W tym czasie pomogłem skosić trawę sąsiadce...żartując, że wdowie "najszybciej rośnie trawa". Powiedziałem dodatkowo, że więcej dobra uczyni modlitwą niż grzebaniem w ziemi.
Ludzie mają piękne działki, które nieraz stają się celem ich życia, ale to nic nie oznacza bez Boga! Tacy jesteśmy, gdy mamy wszystko i idzie nam dobrze. Wówczas Pan Bóg jest nam niepotrzebny, bo jesteśmy "zaradni"!
Dla wielu jest to wierne służenie władzy wciąż ludowej. W tym czasie komuniści budują kapitalizm. Tego nie zna świat, a byli Janosikami...zabierali bogatym, aby dać biednym, ale sami się obłowili.
Na początku Mszy św. nie docierały pieśni i czytania, ponieważ wróciły obrazy uszkodzonych: młodego alkoholika z wciąż płaczącą matką oraz narkomanów z różnymi uszkodzeniami. Kapłan poprosił o modlitwę za Jana Pawła II, a z oddali "spojrzała" MB Częstochowska. Podczas procesji z Monstrancją musiałem ukrywać płacz ("słabość") wobec moich pacjentów.
Popłynie pieśń o Panu Jezusie, Lekarzu Niebieskim. W jednej sekundzie łzy zalały oczy, zacząłem odmawiać moją modlitwę i w tej intencji przyjąłem Eucharystię. Tak znalazłem się w drodze na Golgotę, nie było mnie dla świata, a serce miałem zalane pokojem i miłością...!
W telewizji pokazano Mazowieckiego, Kaczyńskiego i Kwaśniewskiego! "Boże mój, przecież sprawiły to wołania do Matki Bożej". Tak się dzieje z pomocą Bożą, że dochodzi do takich spotkań, bez wojny i ofiar. To wprost rozbieranie Muru Berlińskiego! Z panoramy padnie słowo: serce, a ja wiedziałem, że chodzi o zjednanie serca mojego i Zbawiciela.
Tuż przed północą padłem na kolana z wołaniem: "Jezu mój! Jezu! Ojcze Prawdy!" Serce zalało cierpienie Serca Pana Jezusa bolejącego nad omamionymi przez Szatana.
"Jezu proszę Cię, abym wykonywał Wolę Boga Ojca, a przez to stał się narzędziem w Jego planach!" Jakby na ten moment popłynie film: "Mefisto walc" (1989).
"Jezu mój! Dziękuję za ten dzień - My"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 578
Znowu siedziałem w nocy, a na Mszę świętą o 6.30 zbudził mnie bolesny kurcz w łydce lewej (wynik picia mocnej kawy, która wypłukuje potas). Po chwilce wystąpił ból wieńcowy serca, a zawał zniweczyłby moje plany duchowe. Już wcześniej "zamieniliśmy się" sercami z Panem Jezusem...miałem tylko cierpienia Jego Najświętszego Serca.
W tym czasie napłynęło kuszenie, które przekażę. Serce zalewała czerwona zaraza, a sprawiło to błyszczące BMW, które jechało przede mną...na pewno gość ma piękny dom i pełną zakamarę. Napłynął obraz przejmowania kamienic przy pomocy czyścicieli (aktualny film "Lokatorka") z zapytaniem: kto wówczas bronił wyrzucanych na bruk Polaków? Ilu ich zmarło ze zgryzoty i pozostawiania samym sobie?...
Przypomniał się czas powszechnego uwłaszczenia, które zawetował Olek Kwaśniewski: czerwoni rozkradli wszystko, a ja dostałem "figę z makiem" wg Roberta Biedronia przyklejonego - jak kwiatek do kożucha - do takich. Władza, posiadanie i seks to broń Władcy tego świata. Napłynęła też osoba prezesa NIL-u Andrzeja Matyi skumanego z Tomaszem Grodzkim oraz mafia niezawisłych sędziów, donosicieli (ulica i zagranica), szkodzących naszej ojczyźnie...gnębionych przez obecny reżim!
Przenieś to kuszenie na "wielkich" tego świata, którzy wykorzystują Aleksandra Łukaszenkę...dziadka nad grobem. On nawet nie wie, że odwraca uwagę ofiar od prawdziwego zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej. Natomiast Putin jest zalewany "nieśmiertelną sławą" po odbudowaniu ZSRR, a nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
Jutro fikną i stwierdzą, że nikt im nie otwiera szerokiej bramy (jak na Kremlu). Po chwilce wpadną do Czeluści - po osądzeniu samych siebie - przez otworzoną dla nich furtkę! Proszę wszystkich czytających, aby zawołali do Boga Ojca o ich przebudzenie: może któryś coś sobie złamie, dostanie niedokrwienia mózgu, zakrztusi się landrynką lub zaspany pomyli nogi.
Przecież tak stało się z Tomaszem Lisem, który na okładce Newsweeka dał Matkę Bożą i Pana Jezusa...z gwiazdami w miejscu Najświętszych Serc i tytułem: "Jezus! Maria! Żydzi!"
Teraz, gdy to zapisuję natchnienie sprawiło, że zajrzałem na blog Jana Hartmana (www.polityka.pl), który głupieje w zastraszającym tempie. Sam zobacz tylko tytuły jego wpisów:
11 listopada 2021 Czy Polska jest niepodległa?
Przeczytaj brednie tego trzeźwego "żydka", który rzyga na naszą ojczyznę. Apeluję o zabranie mu naszego obywatelstwa!
15 listopada 2021 Śmierć Żydom
Protestuje przeciwko spaleniu kukły Żyda, a w tym czasie jest jawnym wrogiem wszystkiego co polskie, narodowe i katolickie. Powinien być w świetle kamer aresztowany.
22 listopada 2021 Komitetowi Obrony Demokracji dziękujemy!
Wymienił wszystkie osoby na spotkaniu z Donaldem Tuskiem, gdzie klaskali jemu i sami sobie...na podobieństwo Kubusia Parchatka w TVN.
Na tym tle rodzi się pytanie: dlaczego wierchuszka naszej władzy omija Świątynię Opatrzności Bożej? Przecież nie pokonamy pragnących władzy nad światem, którą Szatan proponował samemu Panu Jezusowi.
To pisze się i czyta długo, ale w świecie nadprzyrodzonym wszystko przebiega w błyskach, "rozmawiamy" w myślach, nie ma tam pomieszania języków z jąkaniem się do mikrofonu i myleniem z powodu naszej nędzy.
Przed Mszą św. kapłan "szedł" ze zgromadzonymi dziećmi przez Izrael...tak trafili na wesele w Kanie, gdzie zabrakło wina. Zapytał: kto to zauważył? Mały chłopczyk wskazał na pana młodego, dziewczynka na pannę młodą, a to uczyniła Matka Pana Jezusa!
Mój prorok Izajasz zawołał ode mnie (Iz 26-1-6): "Otwórzcie bramy! (...) Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą!" Psalmista potwierdził to, co wiem (Ps 118): "Lepiej się uciec do Pana, niż pokładać ufność" w człowieku lub "w książętach".
Natomiast Pan Jezus powiedział to, co wiem (Ewangelia: Mt 7,21.24-27): "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie". Zważ, że jest to mój charyzmat.
Tam był też przykład budowy domu na solidnych fundamentach, a ja dodam, że samą budowę trzeba zaczynać od modlitwy (np. Centralnego Portu Lotniczego).
Eucharystia ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej ("My" z Bogiem Ojcem) i zamieniła w kielich kwiatu, a Msza św. zakończyła się pieśnią z powtarzaniem: "Pan blisko jest oczekuj go. Pan blisko jest w Nim serca moc"!
W drzemce poobiedniej ujrzałem nalot wielkich much, a po chwilce uwolniłem trzmiela, którego skusiło światło i zaplątał się w firankę. Co się jeszcze stanie?
Podczas opracowywania przeżyć przypomniał się mieszkający nad nami rozbójnik, który właził po balkonie na piętro, szarpał żonę i dziecko, a po mojej uwadze wyzwał mnie z obietnicą, że "rozwali mi łeb". Kiedyś, wracając z kościoła zauważyłem, że biegnie za mną, ale "właśnie" rozdzielił nas samochód. Zważ na możliwości Boga Ojca! Tak zaczął się odczyt intencji tego dnia...
Rozbój ma rożne formy, a jest ich nieskończoność...
- chińska bomba biologiczna
- zestrzeliwanie amerykańskich satelitów przez ruskich (wojna kosmiczna)
- bezkarne zwodzenie islamistów, oszukiwanie ich z ukrywaniem, że staną się "mięsem armatnim"
- uznanie naszej wiary jako choroby przez antykrzyżowców w Izbie Lekarskiej przy traktowaniu jako świętych: "spółkujący inaczej", wyznawców Mahometa, a szczególnie naród wybrany, który w bestialski sposób zamordował Zbawiciela...na którego nadal czekają!
- właśnie zwolniono z więzienia rozbójnika, który szpadlem odciął znajomemu twarz
- rodzice zamordowali niemowlę
- piraci drogowi, którzy twierdzą, że inni jeżdżą "trumnami na kółkach"...
Nie planowałem Mszy św. wieczornej, ale pojechałem za żoną i ofiarowałem ją z Eucharystią Bogu Ojcu, bo wielu jest proszących, a modlących została garstka. Później było wystawienie Monstrancji z modlitwami młodzieży i śpiewem kapłana pięknie grającego na gitarze.
To wszystko trwało od 16.45 - 18.20 i zakończyło się powtarzaną pieśnią - prośbą do Boga: "tak mnie skrusz, tak mnie złam Panie, tak mnie wypal Panie, byś został tylko Ty"...
W tym czasie odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz całą moją modlitwę w intencji tego dni. Wszystko zakończył - tak potrzebny mi ruch - przy grających w piłkę nożną. Nie mogę się nadziwić, że Pan Bóg, którego zaprosiłem pod mój dach prowadzi mnie we wszystkich sprawach...jak tatuś swoje dziecko.
Na zakończenie tego dnia doznałem wstrząsu, ponieważ dotarło do mnie, że UE chce federalizacji państw z rządami czerwono-kolorowej zarazy. My jako niepokorni już jesteśmy karani. To przykład rozboju w biały dzień...
Potwierdził to ekspert TVN24 ("ukryta prawda cała dobę") Rysio Kalisz dla którego ojczyzną jest świat (ludzkość). To nowa forma "związku naszego bratniego, który ogarnie ludzki ród". Wyjaśnia to żart:
- Ja jestem Polakiem, Węgrem, Grekiem, a ja Europejczykiem...
- Nie, ty jesteś Niemcem!
Zobacz co w czasach ostatecznych wyprawia Książę Kłamstwa!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 552
Po dwóch godzinach snu zerwałem się całkowicie wyspany na Mszy św. o 6.30. To było zaproszenie na spotkania z Bogiem Ojcem oraz Panem Jezusem.
Z uniesienia i radości chciało się krzyczeć: "Jakże cudownie jest życie po oddaniu Bogu naszej woli. To jedyny Jego dar, którego nie może nam odebrać do ostatniego uderzenia serca. Uwierz mi, że mamy Boga Ojca. Niechaj z nami będzie Pan, Alleluja".
Oddanie woli własnej oznacza całkowite "posłuszeństwo"...jak dziecka ojcu ziemskiemu. Stąd słowa Pana Jezusa: "jeżeli nie staniecie się jak dzieci". Rodzice przekazują nam ciała - w które w momencie poczęcia - Stwórca wciela dusze, które są Jego "cząstkami" (trudno to wyrazić).
Oddanie woli własnej oznacza zdanie się na prowadzenie przez Boga Ojca, a to otwiera drogę powrotu do Królestwa Bożego. Stąd właśnie bierze się wielka tęsknota - za powrotem do życia wiecznego - w krainie szczęśliwości. Nie możesz nawet sobie wyobrazić tego, co przygotował dla nas Bóg Wszechmogący, Omnipotens Pater.
Pod kościołem usłyszałem pieśń, która płynęła z mojego sera:: "Kiedy ranne wstają zorze (...) Tobie śpiewa żywioł wszelki bądź pochwalon Boże wielki".
Na ten czas od Ołtarza św. popłynie Słowo obietnicy dla nas przekazanej od Stwórcy przez proroka Izajasza (Iz 25,6-10a), że: "Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów" ucztę, zedrze zasłonę z naszych twarzy, "otrze łzy z każdego oblicza" i "raz na zawsze zniszczy śmierć"! Wszystkie narody będą wiedziały, że nasza ufność zostanie wybawienie.
Jakże to piękne, a psalmista dodał (Ps 23), że: "Po wieczne czasy zamieszkam u Pana". Jestem tego pewien, jeżeli nie doznam sromotnego upadku w różnych próbach. Dzisiaj Pan Jezus (Mt 15,29-37) cudownie rozmnożył chleb i ryby karmiąc zebrany tłum.
W sercu zabłysła nadzieja, której symbolem jest gołąbek z zieloną gałązką w dziobie (Biblia). Poprosiłem Boga Ojca o odmianę serc moich krzywdzicieli...w tym kolegów z samorządu lekarskiego oraz zajmującej moją część spadku po rodzicach.
Eucharystia ułożyła się wzdłuż jamy ustnej ("My" z Bogiem Ojcem), a to sprawiło, że wysłałem ponowną propozycję sprzedaży mojej części spadku...
Nie mogłem odczytać intencji modlitewnej tego dnia, ale wzrok zatrzymał dwumiesięcznik "Miłujcie się!" (nr 2-2021), gdzie był artykuł: "Ufaj wszystkim Moim obietnicom". Zdziwiłem się, ponieważ dotyczył dzisiejszego świadectwa wiary...
- Pragnę oddać Ci swoją wolę całkowicie. Pomóż mi. Tak poprosiła mistyczka Alicja Lenczewska, a Pan Jezus odpowiedział...
- Staraj się rozpoznawać Mój głos i Moją wolę i bądź jej posłuszna. Bądź ufna i oddana...
APeeL
Aktualnie przepisana...
03.06.1994(pt) ZA DAJĄCYCH ŚWIADECTWO O PANU JEZUSIE...
Pierwszy Piątek
Po przebudzeniu o 1:30 smutek zalał serce i w bólu zacząłem odmawiać moją modlitwę, która zaczyna się od "Św. Osamotnienie" Pana Jezusa z koronką do Ukrytych Cierpień w ciemnicy (w moim skrócie UCC).
W tym czasie przepłynęły osoby: księdza Zycha, Jacquesa Frescha ("Za 5 godzin ujrzę Pana Jezusa"), o. Kolbe i o. Pio, kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz zbrodniarzy całujących krzyż przed wykonywaniem kary śmierci.
Nad ranem czuwałem i obudziłem się na "Anioł Pański" i tak zacząłem ten dzień życia. Zły podsunął "wolne", ale wiem, że mam pracować. Jak się okaże będzie wielki nawał chorych od 7:30 do 16:00...bez chwilki przerwy.
Nie denerwowałem się, nikomu nie odmówiłem, a o 10:00 udało się usunąć woskowinę z uszu (laryngolog). Pomyślałem o ludziach głuchych...są też zalety, bo silnik samochodu "ładnie chodzi", itd.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (01.12.2021) zdziwiłem się, że już wówczas miałem taki kłopot, ponieważ przed rokiem przechodziłem gehennę. Po modlitwie otrzymałem pomoc z nieba. Przepisz moją radę: u laryngolog oczyść przewody słuchowe. Kup gruszkę gumową (dla niemowlaków) i wodę utlenioną.
Płukanie przewodów słuchowych zastępujemy ich nawilżaniem. Po przechyleniu głowy wlewamy do nich (bez ciśnienia) ciepłą wodę (wówczas woszczyna nie zbiera się). Ja muszę czynić to codziennie. Jeżeli przewód "zapcha się" to do 5 dni wlewamy do niego wodę utlenioną, która z sykiem rozpuszcza woszczynę. Nigdzie nie spotkasz takiej rady...
Wracając do przyjęć chorych byłem pocieszany z nieba, a to dawało moc i radość z pracy. Po latach będę wiedział, że było to działanie Ducha Świętego! Wówczas szczególną pomocą obejmujemy ludzi bezradnych, biednych, odrzuconych, a nawet dziwnych. Dam przykład z tej chwilki: była to pokraczna babcia oraz 50-latka ubrana jak nastolatka...
Wiele schorzeń jest prostych, ale przestraszony lud...przeważnie kobiety biegną do mnie z "sercem" (zespół prostych pleców), przeoczonym półpaścem, powtarzającymi się bólami głowy (2-3 dni przed wyżem). Można powiedzieć, że niektórzy lnie mogą żyć lekarza, a wiedz, ze chorowici żyją dłużej.
Przy zmianach pogody przesuwają się też "wrzodowcy", a obecną zmora jest koklusz u ludzi dorosłych. Dopiero po latach ogłoszą ten fakt, ponieważ w systemie nie ma odpowiedniej komunikacji.
Kaszlesz, lekarz cię diagnozuje (prześwietla) zamiast napisać lek i uspokoić. Pomagałem bezinteresownie, ale niektórzy są nietaktowni. Właśnie przybyła pani z rybą prosząca o miesiąc zwolnienia...dla męża, murarza.
Sąsiadowi podbili oko blisko dyskoteki...zawziął się, że ją zamknie, ponieważ jest zbyt blisko figury Matki Bożej Niepokalanej i bloków. Jeszcze dwie wizyty u staruszek...u jednej z podejrzeniem raka pęcherzyka żółciowego.
Popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego, a w drodze na Mszę św. będę kontynuował moją modlitwę w intencji tego dnia. Nie docierało czytanie Słowa, ponieważ byłem zmęczony. Podczas podchodzenia do Komunii św. łzy płynęły po twarzy. Dla człowieka niewierzącego to wszystko jest celebracją, a wg kolegi "aktorstwem".
Nie mogłem wrócić do domu, a ból mieszał się radością. Pan mnie powołał i dał łaskę być blisko Samego Siebie. Dzisiaj wytrwałem w poście: tylko trzy kawałki chleba, a w ustach miałem piękny smak. Duszę zalewał Pokój Boży i Miłość. Dlaczego świat nie chce Pana Jezusa? Starsi ludzie, moi pacjenci wolą siedzieć na ławkach, gadać o niczym i "wypoczywać".
"Jezu! Jezu! Wszystko z Tobą i w Tobie, niech moje serce będzie blisko Twojego Serca. Proszę Panie Jezu, abym mógł dawać świadectwo o Tobie. Dziękuję Panie Jezu za ten dzień"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 582
Święto św. Andrzeja, Apostoła
Wczoraj zaprosiłem Tatę pod mój dach i zostałem zadziwiony, ponieważ miałem wielką chęć do opracowywania zaległych zapisów (11), co powtórzyło się dzisiaj (7). Praca na Poletku Pana Boga trwała po dziesięć godzin (głównie w nocy).
Po krótkim śnie trafiałem na Mszę św. roratną o 6.30 z zapaleniem lampki pod moim krzyżem oraz przed kościołem. Dalej raduje prawidłowe działanie licznika na stronie internetowej.
Od Ołtarza św. Bóg Ojciec przekazał przez proroka Izajasza (Iz 49,1-6), że Izrael stanie się światłością dla pogan. Potwierdzam to, bo ta obietnica - z zawołaniem, a nawet wybraniem - spłynęła na mnie. To zarazem jest wielkie współcierpienie z Trójcą Świętą, ponieważ 99.99% ludzkości żyje tylko tym światem i trwa w marazmie duchowym mimo śmiertelnego zagrożenia morowym powietrzem, które przybyło od nas z Chin.
Padną też piękne słowa (Rz 10,9-18) o potrzebie nawrócenia...
1. masz wyznać, że "Jezus jest Panem (...) żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony"
2. w swoim sercu masz uwierzyć we wskrzeszenie Zbawiciela
3. kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony
4. wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa.
To zalecenia mistyka mistyków św. Pawła Apostoła całkowicie nieprzydatne dla potrzebujących nawrócenia. Nie możesz sam z siebie spełnić tego i to z serca, bo wypowiedzenie tych prawd ustami...jest nikomu niepotrzebne!
Na ten moment zespół muzyczny "Raz Dwa Trzy" stwierdza prawdę, że "Trudno Nie Wierzyć w Nic" ze słowami: "zapyta Bóg w niebie jak spłacę dług"?
Moja rada jest prosta: zawołaj do Boga Ojca normalnie, swoimi słowami - jak dzieciątko do ziemskiego taty - z prośbą o prowadzenie. Powołaj się na mnie, że "ten, tam tak pisze". Daj mi Ojcze jakiś znak.
Nic nie wiesz o Duchu Świętym, ale poproś o prowadzenie w przystąpieniu do Sakramentu Pojednania z przyjęciem Cudu Ostatniego (Eucharystii). Wejdź: Chronologicznie (w okienku 200) i przeczytaj jak stało się to u mnie (nawrócenie wymodliły pacjentki):
18.07.1988(p) ZA PRAGNĄCYCH SPOWIEDZI
15.08.1988(p) ZA POWRACAJĄCYCH DO BOGA
Podziękujesz mi, gdy spotkamy się w Królestwie Bożym. Nie trzymaj się tego świata i nędznego ciała z jego zachciankami oraz naszej "mądrości", która jest głupstwem dla Boga.
Pan Jezus w Ewangelii: Mt 4,18-22 powołał rybaków Piotra i Andrzeja na swoich Apostołów. "I rzekł do nich: Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi. Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim".
Tak też stało się ze mną, ale dojście do mojej obecnej wiary trwało latami. Szatan wiedział, że będę ujawniał jego podłe sztuczki z pragnieniem zabijania nas jako dzieci Boga Ojca. Nawet 600 lat po śmierci Zbawiciela powołał większego od Niego "proroka" Mahometa. Zważ ilu jest proroków, a ile jeszcze będzie. Ja wg. tych braci jestem poganinem do skasowania. Od kogo to?
Przecież Bóg to Miłość Wszechogarniająca, a Przeciwnik to Nienawiść, którą każdy zna...od żony lub męża, podłych dzieci, sąsiadów, rodaków takich jak Budki i Tuski (noc teczek z zamachem stanu na premiera Jana Olszewskiego). To tylko przykład rodaków opętanych przez Szatana, którego bronią jest: władza, posiadanie i używanie tego życia (z seksem określanym miłością).
Eucharystia ułożyła się w kielich kwiatu: za wczorajsze szerzenie świadectwa na cały świat, a takie są obecnie możliwości komunikowania się...
APeeL
Aktualnie przepisane...
10.03.2005(c) ZA OBARCZONYCH RÓŻNYMI CIERPIENIAMI...
Większość ludzi nie może zrozumieć sensu naszego cierpienia, którego zazdroszczą nam Aniołowie. Symbolem cierpienia jest krzyż Pana Jezusa, Niewinnego Baranka, Syna Boga Żywego, którego zamordowano z zimną krwią wieszając między łotrami na Górze Czaszki. Popłakałem się...
Cóż oznaczają nasze cierpienia i krzyż...często diabelski: obżarstwo, palenie i chlanie, boksowanie się nawet niewiast oraz popisywanie się na granicy śmierci, itd.
W Słowie (Wj 32,7-14) lud wyprowadzony z niewoli egipskiej zbuntował się, odwrócili się od Boga i "utworzyli sobie posąg cielca ulanego z metalu (...): Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej". Sam zobacz...
Dzisiaj mam wolny dzień w pracy w przychodni i przed wyjściem na Mszę św. o 6.30 śpiewałem: "Jeżeli chcesz Mnie naśladować", a w kościele wzrok zatrzymała kula ziemska z krzyżem oraz nowa figura Pana Jezusa na krzyżu.
Od Ołtarza św. popłynie tłumaczenie się Zbawiciela przed Żydami (Ewangelia: J 5,31-47): "Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. A przecież nie chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie. Przyszedłem w imieniu Ojca mego, a nie przyjęliście Mnie. Gdyby jednak przybył kto inny we własnym imieniu, to byście go przyjęli.
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?"
W "Super expressie" będzie tytuł: "Każdy niesie swój krzyż", a w "Naszym dzienniku" Jan Paweł II będzie oparty o krzyż ("Totus Tuus")...wzrok zatrzyma też mały krzyżyk na półce. Dzisiaj, gdy to przepisuję z jakiegoś programu telewizyjnego zatrzyma wzrok krzyż na dużej sali.
Z nagranej kasety popłynie moja gra na akordeonie z głosem syna, którego nie ma od wielu miesięcy. Później to cierpienie będzie pokazane na obrazie matki plączącej w rozpaczy po utracie córki w tsunami.
Jakże Pan nas pociesza, bo z jednej strony w ręku mam stara kasetę z pieśnią chwaląca Boga Ojca, a w drugiej ten głos zaginionego syna...i to do mnie. W sercu pojawiło się poczucie, że krzyż to Miłość do Zbawiciela, a tylko garstka idzie za Panem...
Własne przypomniał się cytat z książeczki o o. Pio: "krzyż nigdy nie pojawia się bez Pana Jezusa". Dodatkowo wzrok zatrzymał św. Franciszek oparty o krzyż święty oraz jakiś święty klęczącego pod krzyżem. To oznacza, że Pan nam pomaga i jest z nami. To wielka prawda, bo u mnie cierpienia zapowiada pęknięta Eucharystia (w różnym stopniu).
Przypomniał się wielki krzyż przyniesiony przez pielęgniarkę z likwidowanego oddziału wewnętrznego, który towarzyszył mi w gabinecie przychodni aż do emerytury, a teraz jest w mojej izdebce. W sercu pojawiło się odczucie, że krzyż to Miłość do Zbawiciela, a tylko garstka idzie za Panem...
Dzisiaj, gdy edytuję to świadectwo w ręku znalazł się ciężki krzyż z Panem Jezusem, który ktoś zostawił w kościele! Wiedzą o mnie w Królestwie Bożym...
APeeL
14.03.2005(p) ZA TYCH, KTÓRYM GROZI MARNY KONIEC
Zacząłem opracowywać to świadectwo wiary, a z telewizji popłynie informacja o poślizgnięciu się chłopca z upadkiem z Kasprowego Wierchu (250 m. w dół).
O 5.00 rano wzrok zatrzymał Pan Jezus z Całunu, a Jego Oczy wyraźnie uśmiechały się! Tego nie można przekazać naszym językiem, a ten fakt wyjaśni się później. Ruszyłem na Mszę św. o 7.00, a po drodze zabrałem babcię, która szła do kościoła w strasznej zawiei (bez parasola).
Na początek popłynie piękny śpiew chóru z zaleceniem, że mam osłaniać się Zbawicielem z wielką ufnością i pokorą. Popłakałem się mając w ręku obrazek: "Jezu ufam Tobie".
Prorok Daniel (Dn 13,41-62) przekazał relację ze zgromadzenia Izraela na wygnaniu, gdzie skazano na śmierć Zuzannę, fałszywie oskarżoną przez dwóch starców. Zawołała: "Wiekuisty Boże, który poznajesz to, co jest ukryte, i wiesz wszystko, zanim się stanie. Ty wiesz, że złożyli fałszywe oskarżenie przeciw mnie". Po dochodzeniu została uniewinniona.
To powtórzy się w Ewangelia: J 8,1-11, gdy do Pana Jezusa przyprowadzili kobietę, którą pochwycono na cudzołóstwie, a takie kamienowano. Pan zapytał: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień". Mogę powiedzieć (Ez 33,11): "Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał życie".
Zrozumiesz to mając moją łaskę i będąc uratowanym od niechybnej śmierci z powodu nałogu (hazardu i alkoholizmu). Napłynął obraz ożywienia już cuchnącego Łazarza jako odpowiednik mojego stanu.
Miłość Miłosierna Boga Ojca sprawiła, że mam odjęty nałóg i szczególnie rozumiem Dobroć Boga Ojca. Nie grozi mi już marny koniec. Przypomniało się też przebaczenie przez Pana Jezusa Piotrowi.
Jak oddzielić wiarę, Prawo Boże od naszego bytu codziennego, a wyżej od władzy. Właśnie uwagę zwróciła prośba Kościoła węgierskiego, który współpracował z bezpieką! U nas tego nie uczyniono, a Pan Bóg to widzi! Jakże cierpi z tego powodu Matka kapłanów, którzy służą dwóm panom. Przy okazji przekażę, że kapłan - agent nie kala tego, co czyni.
W tym czasie napłynęły obrazy dziarskich staruszków (ateistów), pewnych swego, do końca odmładzających się i dbających o kondycję.
Właśnie "Fakt" napisał pod okropnym zdjęciem prezydenta: "Marny koniec Kwaśniewskiego". Nie ważne jak prezydent zaczyna, ale jak kończy. Żal mi go, ale nie drgnie, nie budzi się. Natomiast w "Gazecie polskiej" jest "wyznanie" pani z SLD pragnącej emerytur dla prostytutek (zawód); "Panie zmiłuj się"...
Na dodatek w bardzo religijnej "Gazecie wyborczej" w art.; "Przebudzenie" będą słowa: "Życie jest snem z którego budzimy się, kiedy myślimy o Bogu".
Popłakałem się podczas podchodzenia do Eucharystii. To jest bardzo częste, gdy siostra śpiewa: "Ja wiem w Kogo ja wierzę" lub "Przyjdź Panie Jezu"...
W ramach później odczytanej intencji przepłyną osoby i sytuacje: żyjących na kocią łapę (takie "małżeństwa" są u moich trzech sióstr). Właśnie nasza matka ziemska płakała z powodu rozwodu dwóch z nich (śluby kościelne). Z drugiej strony mamy "pary" kochających się jak dwa aniołki Jarków i Leszków lub Ewek i Jadwig.
Dalej są skandaliści, złodzieje, karierowicze, młodzi piękni i naćpani, prowadzący życie do upadku na dno, a najgorsze jest to, że do marnego końca...śmierci ciała, a bardzo często do śmierci wiecznej czyli duszy.
APeeL
16.03.2005(ś) ZA PODĄŻAJĄCYCH ZA INSTYNKTEM...
Przebudził mnie sen erotyczny z prapizmem. W mojej łasce to straszny cierń, ponieważ niezależnie od mojej woli jestem poddawany dzikiemu pobudzeniu...nawet u zwierząt nie ma czegoś takiego.
Ten dar służy całemu stworzeniu ożywionemu dla prokreacji, a my mamy wolną wolę. Trzeba dodać, że moja przypadłość nie wynika z mojej woli, ale pojawia sie podczas snu, gdy jest ona wyłączona. To jak działanie kilku tabletek Viagry z wielkim pragnieniem grzeszności.
Zdążyłem na Mszę św. o 7.00, a Pan sprawił, że był spowiednik przed którym oczyściłem się z tej słabości porannej (w myśli). Odszedłem z płaczem z powodu tej łaski. Teraz, gdy to przepisuję (2021) ten cierń mam wyjęty, ponieważ na inne schorzenie zacząłem pobierać hormon żeński. Zobacz jak jedna choroba kasuje inną.
Dzisiaj król Nabuchodonozor (Dn 3,14-20.91-92.95) chciał przymusić trzech mężów, podobnych do mnie do czczenia złotego posągu. Wrzucił ich w końcu do rozpalonego pieca, a po ich cudownym ocaleniu sam się nawrócił!
Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: J 8,31-42) tłumaczył Żydom i to uczonym w Piśmie Prawdę naszej wiary.
"Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną u Boga. (...) Gdyby Bóg był waszym ojcem, to i Mnie byście miłowali".
Przy mojej łasce jest to wszystko proste i jasne, ale naszym rozumem nie obejmiesz tego. Dlatego Żydzi dotychczas czekają na Mesjasza! Wystarczy wrzucić w komputer to, co było zapowiadane i to, co się stało. Odpowiedź wyskoczy natychmiast: Pan Jezus jest Zbawicielem!
Podczas podchodzenia do Eucharystii łzy płynęły po twarzy, a ból chciał rozerwać serce. "Czuwaj i módl się, abyś nie uległ pokusie", a w ręku znajdzie się zdjęcie Zbawiciela z "Pasji". Zapisuję to świadectwo, a z telewizji płynie obraz walki kobiet (kick-boksing).
Po wyjściu z kościoła, zjednany z Panem Jezusem zaprosiłem zapracowanego dorobkiewicza, ale wykręcał się brakiem czasu dla Boga. Powie ktoś, że nie wolno oceniać wiary innego. Zgoda, ale trzeba i mamy obowiązek wskazywać na pozory, bo tacy ludzie usypiają swoje sumienia. Nie chodzą na Msze Święte „obowiązkowe” i nie uczestniczą w życiu kościoła.
Jutro stwierdzą, że "umarli", a są! W jednym błysku każdy obejrzy - w jednym błysku - filmik ze swojego życia i sam się osądzi...spadając do Czeluści. Przez sekundę wyobraź sobie taki śmierdzący kurnik z krzykami skazanych na wieczność, bo dożywocie nic nie znaczy...przeczytaj książkę: "Za pięć godzin ujrzę Pana Jezusa" napisaną w celi śmierci.
Jak wiele dobra mogliby uczynić parafianie tylko z mojego bloku! To tkwienie w marazmie duchowym wynika z działania Szatana. „Matko Najść. do Serca Twego mieczem boleści wskroś przeszytego”…taki jest też stan mojego serca, bo widzę zgubę żyjących w pogaństwie.
Szatan dysponuje trzema bombami neutronowymi: władza, posiadanie i wszelkiej odmiany "miłości" (nie ma tam małżeńskiej z błogosławieństwem Boga).
Deus Abba nic nie ukrywa. Nawet Sam się ukazał siostrze Eugenii E. Ravasio. Nie jest wyobrażonym przez nas starcem, bo w Królestwie Bożym nie ma starości. W tym czasie wg korporacji TVN wszystko powstało na dnie oceanu z cyjanobakterii (sinic), a ja zapytam...skąd wiadomo, że wówczas były oceany?
APeeL
- 29.11.2021(p) ZA TYCH, KTÓRZY ZAPRASZAJĄ BOGA OJCA POD SWÓJ DACH...
- 28.11.2021(n) ZA LEKCEWAŻĄCYCH ZNAKI BOŻE...
- 27.11.2021(s) ZA WRAŻLIWYCH NA NATCHNIENIA BOŻE...
- 26.11.2021(pt) ZA PŁACZĄCYCH Z WDZIĘCZNOŚCI BOGU OJCU...
- 25.11.2021(c) ZA RZUCONYCH NA POŻARCIE LWOM...
- 24.11.2021(ś) ZA WALCZĄCYCH O PRZETRWANIE...
- 23.11.2021(w) ZA OFIARY GUŁAGU ZIEMIA...
- 22.11.2021(p) SPEŁNIENIE PROŚBY DO BOGA OJCA...
- 21.11.2021(n) ZA TYCH, KTÓRZY DZIĘKUJĄ ZA CIERPIENIE
- 20.11.2021(s) ZA OFIARY NAPADU PRZEZ DEMONA...