- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 882
W śnie przybyła do mnie, matka mojej matki (babcia) u której miałem kącik za szafą. To była wielka łaska, bo było nas pięcioro (rodzeństwa) w dwóch pokojach z kuchnią (mieszkaliśmy w jednej połowie drewnianej chaty).
Dzisiaj starsi mają emerytury, narzekają na swój los w kawalerce z wygodami, a babcia na życie zarabiała handlując skórami owczymi. Ja też nie miałem grosza nawet na cukierki. Wówczas nie miałem pojęcia kim będę i nawet nie zastanawiałem się nad tym.
W prowadzeniu przez Boga przez całe LO zbierałem materiały i pisałem o tworzeniu zielenie i jej znaczeniu dla życia. To okazało się tematem egzaminu z biologii na AM w Gdańsku. Ocena uzyskana była celująca.
Babcia była małej wiary, nie chodziła do kościoła. Teraz na pewno trwa jej kłopot, bo nie jest łatwo wrócić do Królestwa Bożego, a nie wystarczy być tylko dobrym człowiekiem. Od razu wiedziałem, że dzisiejszą Mszę św. wieczorną mam poświęcić za jej duszę. Zawołałem także za dziadków i pradziadków.
Dzisiaj Filistyni pokonali Izraelitów i zabrali im Arkę Przymierza, a w Ewangelii Pan Jezus oczyścił trędowatego...odpowiednikiem tego jest trąd duchowy. Eucharystia sprawiła uniesienie duchowe, a zarazem całkowite zesłabnięcie niewyspanego ciała. Rozpoczętą modlitwę skończę po jutrzejszej Mszy św. (w ciszy i samotności Domu Pana).
Dziwne, że po dwóch godzinach snu w nocy edytowałem po opracowaniu 7 dni z roku 2007! Jakże Bóg zadziwia mnie każdego dnia...
APeeL
Aktualnie edytowane (zwiastuny)...szukaj; Chronologicznie...
13.08.1989(n) Uświęcenie małżeństwa...
W ciszy jedziemy z żoną do kościoła w Warszawie, aby przystąpić do Sakramentu Pojednania (spowiedzi i Komunii św.), bo wśród znajomych rozprasza wstyd. Dzisiaj, gdy to przepisuję (13.01.2020) nic nie obchodzą mnie opinie ludzkie, bo mam podobać się Panu Jezusowi, nie wstydzić się otrzymanej łaski, ale szczycić wybraniem i głosić chwałę Boga Ojca. Czynię to w każdej sposobnej chwilce.../../
Dzisiaj w naszym kościele było trzech, czekali na grzeszników, a w ławkach były dwie panie. Wierni nie rozumieją tej łaski Boga...nie korzystają z oczyszczenia i z codziennych Mszy św. Z drugiej strony są kraje, gdzie masz moją łaskę, ale przebywasz np. na statku, mieszkasz wśród islamistów lub na zgniłym duchowo Zachodzie (kościoły „zreformowane” bez Eucharystii).
Człowiek idący w kierunku uświęcenia ma wzrastające poczucie grzeszności. Ludzie normalni negują to („przecież nikogo nie zabiłem”). Pan Jezus bardzo cierpi z powodu małych grzechów tych, których obdarował łaską. Mniej rani zwykły człowiek z większymi grzechami....
APeeL
14.08.1989(p) Szczęśliwy jak dziecko...
Siostrze, mieszkającej w pobliżu pomalowałem okno balkonowe. Trwało to 3 godziny, a w tym czasie miałem kontakt z jej 3-letnim synkiem i zazdrościłem mu beztroski, radości, a nawet szczęścia. „Jeżeli nie staniecie się jak dzieci”.
Nagle napłynęło poczucie obecności Pana Jezusa. Tego nie da się przekazać, musisz to przeżyć sam (łaska). W mgnieniu oka w sercu zapalił się ogień radości...jak u tego dziecka, bo Pan był przy mnie, tak jak mama tego synka. Tak chciałbym przekazać komuś tę radość…
. Przed nami jest wieczność z najważniejszym zadaniem naszego życia...zbawieniem, a tu pieski, paznokcie, zmarszczki, koślawe paluchy, przeszczepy włosów, polerowanie samochodów, adorowanie żon-boginek, które nie plamią się sprzątaniem i gotowaniem, zdrowe odżywanie, bieganie z regularnym badaniem swojego ciałka („prochu z prochu”). Każdy zna to z własnego życia i otoczenia.
Pan Bóg na dzieciach pokazuje Prawdziwą Radość po zostaniu Jego dzieckiem, bo już wówczas uczestniczymy w namiastce Królestwa Bożego, które jest w nas. Musisz sam to przeżyć...
APeeL
15.08.1989(w) Sitko do oddzielania dobra od zła...
Wniebowstąpienie NMP
Usiadłem koło zdenerwowanej żony i w ciszy trzymałem ją za rękę. Szatan sprawił przeze mnie naszą utratę czystości i uniemożliwił przystąpienie do Eucharystii, a za dwa dni mamy rocznicę Sakramentu Ślubu. /../
Trafił się tez producent sitek, który stwierdził, że zrobi mi specjalne sitko do oddzielania dobra od zła! Ujrzałem też przebieg trasy do kolegi lekarza z którym mamy rozmawiać o różnicach jego wiary (zielonoświątkowiec) i mojej (katolik).
/../ Jakże tacy cierpią; ich dziecko nie szlo do Komunii św. ze wszystkimi. Nie uznają kultu Matki Bożej, Objawień i świętych (tylko święte są ich czyny), są oderwani od papieża, ale najważniejszy jest fakt braku u nich Eucharystii...dzielą się tylko chlebem na pamiątek Ostatniej Wieczerzy. Nadrabiają to celebracjami...
/../ W domu żona zapytała; jak można ludziom zabrać Matkę Boską?
ApeeL
14.10.2007(n) ZA PRAGNĄCYCH ODCZYTAĆ SWÓJ LOS
Szatan po przebudzeniu zalecił, abym zniszczył moje świadectwa duchowe, skasował stronę, nie dyskutował z niewiernymi, aby mieć wreszcie święty spokój!
To dobra propozycja - sztuczka, bo wpuszczana w pierwszej osobie...sugerująca, że myśl jest nasza. W ten właśnie sposób s. Faustyna skasowała część swoich zapisów. Szatan nienawidzi dających świadectwo wiary, a jego wysłannicy dysponujący władzą likwidują takich, bo tylko oni mają prawo wszystko wiedzieć o nas…
Jakże Pan Bóg wszystko nam pokazuje, dał nam rozum po to, abyśmy odkryli, że wszystko zostało przez Niego stworzone. /../ Determinizm jest błędny („co ma być to będzie”, „jak Bóg da, jak Bóg będzie chciał”), bo mamy wolną wolę. Pan Bóg pragnie naszego powrotu z tego zesłania i czeka na nas z otwartymi ramionami. /../
Mamy wytyczoną drogę…na którą musimy trafić wykonując Wolę Boga Ojca! To proste zadanie życia, ale bardzo trudne, ponieważ przeszkadza Szatan. Bestia nie pozwala, abyś wziął Ojca Prawdziwego za Rękę...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 807
Nie wiedziałem, że dzisiaj będzie taka intencja, ale podczas jej zapisu przypomniała się wizyta u koleżanki laryngolog („zatkane ucho”). Prawdopodobnie oprócz woszczyny (zmora na starość) doszło do zapalenia przewodu słuchowego...
Dobrze, że miałem mocny antybiotyk cetraxal (krople w jednorazowych pojemniczkach), które z płukaniem ucha bardzo pomogły. Musisz zrozumieć, że w ramach intencji mam drobne cierpienia, a zarazem pomoc. Jest to tzw. „mowa Nieba”.
Trafiłem też do chirurga po skierowanie na zabieg, który męczył się z pisaniem recepty na komputerze. Przypomniała się karykatura Mleczki; pochylona babcia idzie przez podwórko z wiadrami, ale przypomniała sobie, że w komputerze jest program; co ma robić? Tam wyskoczyło, że jest to czas na dojenie krów. Sam kiedyś - będąc karetką na wsi - zapytałem gospodynię; co krowy mówią w tej chwilce przez muczenie? Jak to co?...trza ich doić!
Na Mszy św. wieczornej w serce wpadło czytanie z pierwszej księgi Samuela, który spał w Przybytku Boga, tam gdzie znajdowała się Arka Przymierza. Trzy razy był budzony przez głos Pana i biegł do Helego (opiekuna duchowego). Ten przekazał Samuelowi, że ma odpowiedzieć Bogu; "Mów, Panie, bo sługa Twój słucha”.
Przed Ew. padną słowa Pana Jezusa; „moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną”. Eucharystia przylgnęła do języka...to była prośba o milczenie, bo dzisiaj „nauczałem” chorych na korytarzu przychodni...
"Wszystko jest cudem, starość bardzo udała się Bogu, proszę nie chwalić śmierci nagłej, nie modlić się wciąż o swoje zdrowie, bo Boga boli od tego głowa, wskazałem na zamówioną gregoriankę przez zdrową babcię (za siebie), nie patrzeć na kapłanów, których podsuwa Szatan, bo skalani nie kalają posługi, itd. W tym czasie mogłem się modlić i uzyskać pokój!"
Nie znałem intencji, ale o 23.00 wszedłem na blok Jana Hartmana. Polityka.pl Zapiski niekontrolowane z którego rezygnuję, bo horda ateistów napadła na mnie (nie dyskutują tylko ubliżają). Na odejście dałem tam wpis (poniżej), który sprawił ostateczny odczyt intencji.
Na ten czas przytoczę art. z „Faktów i mitów” (nr 1(461) z 8 stycznia 2009 r. „Czy Bóg mówi do nas dzisiaj?” Wymienię tylko niektóre stwierdzenia;
1. Bóg przemawia do wszystkich przez głos sumienia
2. poprzez różne okoliczności, ale ludzie nie potrafią ich skojarzyć (moja uwaga; jest to tzw. „duchowość zdarzeń”)
3. przekazem może być literatura (także twórczość świecka), film, pieśń, a nawet sny
4. Pismo Święte, a ja dodam, że także Koran i Manifest Komunistyczny (chodzi o słowo, zdanie)
5. Bóg przemawia poprzez nasze modlitwy, zapowiedzi proroków, Objawienia Matki Bożej z różnymi ostrzeżeniami.
Sam byłem zaskoczony tym artykułem, bo pismo było bezbożne, a opisało moją łaskę przekazywaną w dzienniku duchowym; jak odczytać Wolę Boga Ojca?
APeeL
Blog Jana Hartmana Loose blues. Zapiski niekontrolowane. Polityka .pl
Blog Pana Profesora daje możliwość wymiany poglądów, ale jak mam się skontaktować - jako chory psychicznie (znaczy się wierzący) - z "wybuchowcami" (to słowo zarazem oznacza ich wiarę w nasze powstanie). Jest jeden plus naszej dyskusji; dobrze idą reklamowane buty. Przeniósłbym się na blog Tanaki ("Listy ateistów"), ale nie jestem egzorcystą, a tam jest Morze Czerwone!
@turpin 12 grudnia o 18:02 chwalił mnie; „Muszę przyznać, że kol. Teista ma pewien talent oratorsko-homiletyczny i w tym względzie jako lekarz zapewne się marnował”.
17 grudnia 0 15.48 pisał;; „Drogi kol. Teisto”, ale nie określił swojej duchowości (wstydził się swojej wiary!) stwierdzając, że jestem heretykiem. Dodam, że od czasu nawrócenia (1986-1989)...
13 stycznia o godz. 11:12 z okazji Nowego Roku - jako psychiatra amator - postawił zaoczne rozpoznanie (naczytał się), że jestem chory i powinienem przebywać pod specjalną ochroną (Gostynin) lub w zwykłym domu opieki psychiatrycznej.
13 stycznia o godz. 17:24 uczy ojca robić dzieci, bo pisał o Transsubstancjacji (czysto technicznie), a to moja łaska (30 lat uczestnictwa w Mszach św.)…
15 stycznia o godz. 12:18 Wskoczył na mnie, jedną nogą stanął na gardło, a drugą kopał mnie w okolicy serca...niedawnego kolegę, a ja dodam, że brata. Przy tym krzyczał na cały świat (przez to forum), że to, że mam fiksum-dyrdum wg normy polskiej. Dodał, że „Lekarskie prawo jazdy nie jest w Polsce tak znowu łatwo stracić”…
Pomylił się, ponieważ mam zawieszone od 10 lat. Na piśmie żądałem, aby mi zabrano, bo nie chcę być członkiem organizacji przestępczej, ale prezes wobec rady lekarskiej (W-wa Puławska 18) przeczytał, że „proszę o następne badanie psychiatryczne”. Samorząd lekarski czuł się bezkarny, bo odwiedziła go dr Ewuś z prezydentem od walenia dechą.
W ślad za nim i Niezapominajką (Stokrotką męską) poszedł pombocek, który 15 stycznia o godz. 10:32 wydalił z siebie opinię; zrównał jak psychiatrzy - koledzy powalającego krzyż - psychuszkę z psychozą, a zna się bo miał brata chorego na schizofrenię. Myślę, że jest psychiatrą, bo oni badają zaocznie (norma w psychuszce).
Pombocek jest zdrowy psychicznie, ponieważ jest niewierzący. Prosił nawet, aby ze mną nie polemizować. Zarazem wyśmiewał fakt mówienia do nas Boga Ojca. Za dwa słowa, że znam „mowę Nieba” (tak napisane) głupie koleżanki podobne do niego zabiły mnie (śmierć cywilno-zawodowa)...w komisji bez przewodniczącego. Te dwa słowa były dowodem, że słyszę głosy.
Na odchodne życzyłem wszystkim zdrowia duchowego i życia wiecznego
W radiu Zet był wywiad z Michałem Wiśniewskim. Napisałem do nich, bo prosili o listy.
W walce z nałogami zapomina się (mówię o katolikach) o pomocy Boga. Ja mam odjęty nałóg, a piłem tak jak Michał Wiśniewski. Alkohol nie interesuje mnie całkowicie, może stać w otwartej butelce. Odjęcie nałogu jest wyleczeniem przez Boga.
Wspomnę o "chorobie na wiarę"; jestem mistykiem świeckim (mistyka eucharystyczna) z charyzmatem odczytywania Woli Boga Ojca.
Państwo są medium, które takich odsyła do radia Maryja. ale jaki sens ma moje świadectwo dla katolików...tak jak dyskusja bezbożników między sobą na blogu Jana Hartmana; Zapiski niekontrolowane. Proszę wejść i przeczytać moje wpisy (Teista) z napadem na katolika.
Tematy, które możemy poruszyć;
1. dyskryminacja katolików - za obronę wiary i krzyża, który powalił psychiatra - mam zawieszone pwzl 2069345, a byłem niewolnikiem w przychodni, pogotowiu i oddziale wewnętrznym (jeden budynek)
2. jak mówi do nas Bóg?
3. jak prosić o coś, modlić się z wołaniem za innych
4. nasze powstanie, cel życia i co jest po śmierci?
Resztę pytań do mistyka świeckiego (nawrócenie w 1989 r.) można ustalić (choroba psychiczna, a opętanie...w tym intelektualne), czy mamy duszę, co to jest Eucharystia i jak odczytać wolę Boga Ojca; "bądź wola Twoja". Jak działa Przeciwnik Boga z przykładami na świecie i wokół nas. To nie ma końca...
Ten i Tamten świat przenikają się (interesuję się także teologią polityki). Możemy porozmawiać także o miłości do piesków, podziale duchowości ludzi przy przedstawianiu się oraz o rozdzieleniu Państwa od Kościoła na tle systemu panującemu w islamie (państwo religijne)...
Napisałem do Państwa, ale nie wierzę w zezwolenie przełożonych w promowanie "chorego na wiarę"...
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 834
Sam zdziwiłem się taką intencją, ale wszystko zaczęło się od Mszy św. porannej na której bezpłodna Anna wyprosiła u Boga poczęcie potomka płci męskiej...oddając go w służbę Pana „na wszystkie dni jego życia”. Tak począł się prorok Samuel (1Sm1, 9-20).
Ponieważ byłem niewyspany nie docierały czytania, a z Ew. zapamiętałem tylko uwolnienie przez Pana Jezusa opętanego...z krzykiem wyszedł z niego demon.
Zdziwiłem się wirtualnym zagięciem św. Hostii, co zapowiadało cierpienie, ale nie wiedziałem jakie. Dzisiaj zaplanowałem wypolerować miejsce po stłuczce, wymienić źle działający bendiks po niedawnej naprawie, odblokować internetowe konto bankowe, trafić do przychodni po leki i do chirurga, bo wykryłem u siebie przepuklinę pępkową wielkości pestki dyni.
W tym roku wyraźne widzę prowadzenie przez Boga z Jego Opatrznością. Przepuklina nie boli, ale ją dotknąłem, a przed wyjazdem do kościoła wzrok zatrzymało uszkodzenie drugiej żarówki oświetlenia tablicy rejestracyjnej. Napłynęła też siostra zajmująca się na emeryturze poprawkami odzieży, a także żona, która ostatnio skracała mi spodnie od piżamy.
Ta duchowość zdarzeń wskazywała kierunek intencji modlitewnej, która wyklaruje się dopiero po południu w zakładzie napraw samochodów. Teraz za oknem pojawiła się brygada reperująca i malująca metalowe ogrodzenie należące do zespołu szkół. Poprosiłem o wyprostowanie jednego segmentu złamanego przez upadające drzewo, co uczyniono. Żona ma ukruszony ząb...właśnie zadzwoniono, że ktoś zwolnił umówioną wizytę.
Na ulicy spotkałem znajomą, która krąży po lekarzach z niejasną zmiana na śluzówce jamy ustnej. Ma jechać do specjalnej poradni. Natchnienie sprawiło, że zapytałem o brodawczaki na skórze (wirus PHS), które umiejscawiają się także w jamie ustnej. Potwierdziła, że ma wiele, a sam przeszedłem usunięcie takiego na łuku podniebiennym...najgorsza jest jego lokalizacja na strunach głosowych – można stracić głos.
Cały dzień zszedł na takich poprawkach, nawet kolega źle napisał receptę z kodem, poprawił, ale w aptece magister nie znała jeszcze nowej procedury. W aptece zastałem znajomego alkoholika, któremu zropiała noga, a właściwie gniła w oczach (dziury z ropą i smród rozkładającego się ciała).
Powiedział, że lekarz z pogotowia zapisał mu lek przeciwbólowy. Powinien go zabrać do szpitala, ale jest wielka bezduszność. Wskazałem, co ma uczynić, ale dopiero późnym wieczorem uprzytomniłem sobie jego tragedię. Popłakałem się i zawołałem do Pana Jezusa, aby mu pomógł. Nie wiem, gdzie mieszka, prawdopodobnie nie miał pieniędzy na lek p. bólowy i był całkowicie bezradny. Jakże brak nam litości.
Odczyt intencji nastąpił w dwóch warsztatach samochodowych, gdzie naprawiano wiele pojazdów; lutowano przewody, wymieniano żarówki, bezpieczniki, w tym akumulatora, szpachlowano i malowano karoserię, itd. U mnie wykonano polerkę, a w drugim zakładzie wymieniono bendiks.
W podzięce za kłopot (ponowna reperacja bendiksu) pojechałem na Mszę św. wieczorną, a po drodze kupiłem lampkę Panu Jezusowi i zapaliłem pod moim krzyżem. Musiałem też zażyć krople z antybiotykiem, ponieważ nęka mnie zatykanie woszczyną przewodów słuchowych. Całkowicie wyczerpany padłem o 18.00...
ApeeL
Na ten czas wszedłem na blog Jana Hartmana, polityka.pl Loose blues. Zapiski nieodpowiedzialne, gdzie kilku ateistów zaczepiło mnie. Poniżej jest mój komentarz do nich...
Motto; pałkownicy w akcji…całkowicie zapomnieli o Panu Profesorze
13 stycznia turpin obgadywał mnie z kormoranem i pochylił się pełen „miłosierdzia” nad moją „chorobą na wiarę”. Nie potrzebuję bezbożnej litości i nie można mnie obrazić (z imion „mąż skała”). Nie czas i miejsce na opisywanie - buldożerowego łamania praw „swojego członka” - przez Izbę Lekarską.
Koledzy przestali udawać katolików, którzy przed każdym „nadzwyczajnym zjazdem” uczestniczyli w Mszy św. - z całowaniem w białych rękawiczkach sztandaru izbowego - z napisem „Primum nocere” („Przed wszystkim szkodzić”).
Kormoran za przyczynę mojej sytuacji wymienia idee nadwartościowe czyli idee fixe, co po polsku oznacza fiksum dyrdum („szajba”). Pachnie to specjalistą z IPiN w Warszawie, bo zdrowi psychicznie są tylko koledzy psychiatrzy, a "kto się z kim zadaje takim się staje".
Ostrzegam cię i radzę w zagrożeniu na pytanie takiego kolegi; czy czuje się pan chory...zawsze odpowiadać; nie wiem, ponieważ nie jestem psychiatrą! Na wszelki wypadek zapisz to na karteczce i trzymaj w kapocie.
Dalej tow. turpin przekazał mi czym jest Eucharystia (moja łaska), a wierzy w powstanie z kosmicznego wybuchu, neguje bajanie o bóstwach „semickich pasterzy”. Zarzuca mi też, że robię z siebie ofiarę i jestem pełen pogardy w stosunku do ofiar wielkiego „bum”, które dopiero nastąpi.
Jeszcze niedawno żartowałem, że małpy pochodzą od ludzi, ale teraz zaczynam w to wierzyć! Na koniec strzelił z armaty, że jestem „bardziej nakręcony” od muzułmanów z którymi się spotykał. Zarazem dodał, że bronię zbrodniarzy w sutannach i jako fanatyk, któremu sekta zrujnowała życie stanowię zagrożenie dla społeczeństwa. Tow. Turpin chciałby mi pomóc, ale nie ma kwalifikacji i...kozetki.
Dopiero teraz wiem dlaczego śpię z siekierą pod kołdrą, a na blog wchodzę po pociągnięciu z butelki! Dobrze, że nie wszedł tekst lewego, bo na pewno zabiłbym się dzisiaj…
Polska radziecka czyli polska socjalistyczna („lewy do lewego”) tłumaczył mi, a nie mam 7 lat tylko 77, że „świat jest wieczny, zmieniający się”. To wszystko znamy, bo mówiła o tym Małgorzata Kidawa-Błońska kandydatka na prezydenta z PO, że "Polska będzie piękna, wiecznie zielona, kwiaty będą kwitnąć, a słońce świecić".
Taka właśnie jest polska socjalistyczna, która kocha małpy /../ nie zabija ich, nie obdziera ze skóry i nie pogardza nimi. Przypomniał się Janusz Palikot zapowiadający zabicie Jarka z wypatroszeniem i sprzedaniem skóry.
W samo południe przebił wszystkich, a nie ma śmiertelnych upałów Tanaka ekspert od gwałtów;
1. „dzieci przez uświęcony kler” (trzeba zgłosić sprawę policji, bo tutaj jest blog Pana Profesora)
2. „każdego wyznawcy”, ale to permanentny gwałt intelektualny zwany „Boża miłością” w którym Słowo jest zamienione w narzędzie przemocy i gwałtu”.
3. „gwałceni są /../ nie tylko wyznawcy”, ale wszyscy…zapomniał biedak o samogwałcie!
Zesłabłem całkowicie mimo wypitej kawy o 23.00 i nie miałem siły wezwać pomocy. Natchnienie podpowiedziało, aby nie wchodzić tutaj, bo można trafić do wariatkowa. Naprawdę nie wiem, co mam czynić, bo mam pociąg do Pana Profesora, a brak mi hamulców…
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 824
W śnie byłem homoseksualistą i miałem autentyczny popęd do mężczyzn. To była szatańska pokusa, ale Bóg ukazał mi zarazem cierpienia tych ludzi.
Na Mszy św. o 6.30 w serce wpadły słowa z Księgi Samuela (1 Sm1,1-8) o n i e d o l i żony Anny Sufity z górskiej okolicy, która była bezpłodna. Dodatkowo dręczyła ją z tego powodu druga żona Peninna. Sufizm to była pewna forma mistycyzmu w islamie.
Wieczorem, podczas odmawiania mojej modlitwy przepłynęły różne formy ludzkiej niedoli; małżeństwa bezdzietne, a zarazem rodziny wielodzietne i dzieci pozbawione rodziców, a właśnie spaliła się taka 12-osobowa z wcześniej zmarłą matką.
Dodaj do tego braci na terenach objęte wojnami, ofiary wszelkich wypadków i chorób, inwalidów rożnego stopnia, biednych i będących w nałogach. Napłynęli Kurdowie nie posiadający własnej ojczyzny...opuszczeni teraz – po zaciętej walce z Państwem Islamskim – przez Donalda Trampa, bo Turcja jest ważniejsza.
Na szczycie tych cierpień jest poszukiwanie Boga podczas bezpardonowych ataków Bestii znającej prawdę...oszukiwanych chwaleniem śmierci nagłej (właśnie świnie zjadły 72-letniego rolnika po zasłabnięciu), nie widzących cudu stworzenia, unikających Kościoła świętego, zapracowanych, porzucanych w małżeństwach, ofiary niesprawiedliwości i niezależnych sądów czekających na rożne formy pomocy. Piszę to, a w tej chwilce na świecie dochodzi do wypadków drogowych niosących śmierć i kalectwa...w tym u dzieci.
A jaka niedolę miałem pokazaną dzisiaj? Zostałem sam w domu, bo żona poszła na spotkanie pań z koła radia Maryja. Znowu nie mogłem wejść na internetowe konto bankowe (uczę się), nie działa zreperowany bendiks rozrusznika (mam przyjechać ponownie do zakładu...także na szlifierkę po wyklepaniu stłuczki, dalej trwa krzywda zawodowa (czekam na spotkanie z prokuratorem), nie mogę dostać grosza ze spadku po rodzicach, bo siostrzyczki zasiedziały się i czekają na moją śmierć. Na dodatek - właśnie dzisiaj - wymacałem sobie maleńką przepuklinę w okolicy pępka (może uda się zszyć w znieczuleniu miejscowym?), a niedawno miałem operację przepukliny pachwinowej.
Na ten moment Pan dał do ręki dwa moje listy do więźniów (poniżej). Napisałem też komentarz w Do Rzeczy pod art. Rafała A. Ziemkiewicza…
APeeL
19.08.1989(s) List do więźnia o imieniu Władysław...
Motto; Nic z Jezusem to wszystko!
Panie Władku!
Cierpisz i nie wierzysz, że ktoś przyjdzie z pomocą. Mylisz się, bo razem z tobą cierpi Pan Jezus ...dodatkowo z powodu tego, że nie zgłaszasz się do Niego, a nawet nie wierzysz, że On czeka na twoje odezwanie się!
Zawołaj i poproś o pocieszenie, a zobaczysz. Zbawiciel zna twoje opuszczenie, bo Sam to przeżył na krzyżu. Naszej duszy nie pocieszy ten świat z wszystkimi miłymi wydarzeniami. Ja dopiero po 4 latach pełnej wiary odkryłem, że pocieszenie daje nam Duch Święty (Pocieszyciel).
Na pewno nic nie wiesz o Tej Osobie Trójcy Świętej, ale zawołaj z głębi serca; "Przyjdź Duchu Święty” i „Panie Jezu pociesz mnie”. Nie poddawaj się zniechęceniu, które podsuwa Szatan sugerując, że jedynym wyjściem jest samobójstwo. Bestia nienawidzi nas i chce wpędzić każdego na krawędź przepaści. Natomiast Bóg kocha nas jako Swoje dzieci, a Ciebie bardziej...jak własne chore dziecko!
Wciąż wołaj; "Przyjdź Duchu Święty. Jezu pociesz, pomóż i prowadź!” W poniższych myślach odpowiadaj;
- Nic ci nie pomoże; Jezus mi pomoże!
- Umrzesz; Jeśli umrę, to dla Jezusa, gdy On będzie chciał, a nie ty!
- Wszystko na stracone; Wszystko z tobą szatanie - to nic, a nic z Jezusem to wszystko!
20.09.1991 List do więźnia i imieniu Grzegorz
Motto; „Byłem w więzieniu, a odwiedziliście mnie”...
Panie Grzegorzu!
Moje serce, tak jak Serce Pana Jezusa jest wśród cierpiących. Los zetknął nas dwa razy...stałeś się mi bardzo bliski, a uczyniła to Miłość Boża. Ta miłość wlana w serce człowieka kieruje nas ku cierpiącym.
My jesteśmy synami, dziećmi Jedynego Boga Wszechmogącego, a przez to braćmi także z Panem Jezusem! Ten Bóg, Ojciec Miłosierny wie wszystko o tobie i zna twój ból...cierpienie uwięzionego. Naprawdę Ojciec wie o twoim cierpieniu...nawet na próbę dał Ci wolne („zobaczymy co uczyni?").
Czy wiesz, że w Niebie płakali, gdy wracałeś do więzienia? Bóg - Ojciec wyznacza nam różne ścieżki, a każda z nich może zakończyć się Niebem! Czy wierzysz, że istnieje? Przekazuję ci to, co wiem; wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej. Musimy wytrwać na tym wygnaniu...
Proszę, abyś zawołał do Matki, prosił o znak i prowadzenie. Trzeba to zrobić w chwili słabości i wsłuchiwać się. Proszę Cię, drgnij w kierunku Matki Prawdziwej...otwórz Jej swoje serce! Nic nie jest ważne od naszego powrotu do Boga Ojca, który czeka w Niebie.
Tak popłynęły te słowa do młodego chłopca, który 10 lat spędził w więzieniu i wrócił tam ponownie po krótkim pobycie na wolności. Wcześniej w liście prosił o dokumentację lekarską w sprawie renty, a to nasunęło natchnienie, aby tak go pocieszyć.
Oto mój komentarz...
Do Rzeczy Rafał A. Ziemkiewicz; "Totalny tupolewizm". Ziemkiewicz o "wściekliźnie Owsiaka"
Po wyjściu z niedzielnej Mszy św. o g. 8.00 na placu kościelnym - wprost przed drzwiami Domu Boga - trzech panów (ok. 20 lat) napastowało wiernych z puszkami WOŚP.
Przegoniłem nachalnych Cyganów i zaprotestowałem u proboszcza, bo właśnie była "niedziela gospodarcza", a do kościoła przychodzą w większości emeryci. Przypuszczam, że zdrowi i silni żebracy z puszeczkami na pewno przyjechali ładnymi brykami.
W kościele "sprzedają" też pisemko chwalące lokalną władzę (płaci się za to z moich pieniędzy na tacę). Władza ludowa (nie PiS) nadal obsadza także stanowiska kościelne. Powie ktoś, że krytykuję władzę i kapłana (jeden jest chwalony, bo dał całą tacę!), ale Pan Jezus wygonił takich ze Świątyni.
Wychodzisz zjednany z Panem Jezusem, a tu serduszko i światełko do nieba + słowo o zbiórce świątecznej. Pasuje to bliżej 1- maja lub Rocznicy Rewolucji Październikowej...
Pan Jurek w szmirowatej czapce i "mundurze" wyraźnie robił z siebie wodza. Można powiedzieć, że uwierzył w swoją wielkość i "niezastąpialność". Naprawdę nie widzi, że jest figurantem? Ile sam daje do puszeczki? Komu wcześniej służył i przy kim kręcił się ten dobrodziej?
Przy tak wielkiej i precyzyjnej oprawie (wodza pokazywano jednocześnie w TVN i TVN24) w której biorą udział wrogie nam media ze zmuszaniem do żebrania dzieci jak u Cyganów...cała suma jest śmieszna. Wystarczyłoby kilku panów z walizkami i po co ta cała szmira z udowadnianiem...także za granicą, że nasz rząd wszystko olewa.
W tę zgniliznę wpadł Jerzyk (gr. georgos czyli rolnik)...prawie święty za życia. Dzięki jego zbiórkom funkcjonuje reżimowa sł. zdrowia. Ciekawe z czego żyje i gdzie leczy się z rodzinką. W tym czasie napada na naszego prezydenta i rząd.
Założę się, że jest szykowany na przyszłego senatora...chyba z Nowej Lewicy ze starymi działaczami + wiośniakami ojca Roberta. W tym czasie płacze się z pragnieniem robienia świętego z pana Adamowicza (25 kont, mieszkania), który pomagał w żebraninie.
Specjalnie napisałem prawdę, bo nie słyszałem nawet jednego głosu sprzeciwu wobec aury "świętości" tej żenującej akcji za którą stoją tłuste miśki...
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 771
Na Mszę św. o 7.00 zerwał mnie budzik, który kiedyś otrzymałem od firmy farmaceutycznej na którym był napis; partner godny zaufania. Mały ministrant niezdarnie czytał Słowo Boże, a nie było to spotkanie Pana Jezusa z dziećmi, ale z dorosłymi, w tym źle słyszącymi. W serce wpadły Słowa św. Piotra (Dz 10, 34-38) o Bogu Ojcu który „w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie”.
Natomiast w Ew (Mt3, 13-17) podczas Chrztu Janowego padną słowa z Nieba; <<To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie>>. Ogarnij cały świat dotyczący zaufania jednych do drugich. Ilu jest pięknie mówiących i całkowicie niesłownych...nawet chorują na bycie prezydentem RP (o. Robert, „spółkujący inaczej”) do ludzi mówiących „tak, tak” i „nie, nie”.
Eucharystia całkowicie odmieniła moje serce, a na meczu piłki nożnej (oldbojów) o 11.15 odmówiłem całą moją modlitwę (trwa to około godziny)...chodząc w rytm ich gry, bo potrzebuję ruchu. W wielkim bólu znalazłem się z Panem na Drodze Krzyżowej oraz Golgocie...
Na końcu tego dnia oglądałem film o płatnym mordercy do którego sprzedawca broni powiedział ;daję ci karabin z celownikiem, bo mam do ciebie zaufanie. Można powiedzieć, że zaufanie ma dwie strony; Bożą i demoniczną.
Na portalu Do Rzeczy dałem komentarz do sprawy łapówek marszałka Senatu RP, gdzie poseł Kierwiński powiedział do interlokutora; "Mam w tym programie wielki problem z panem"...
Proszę Państwa.
Przyznaję się, że moimi przedwyborczymi apelami na stronie www.wola-boga-ojca.pl (Dziennik duchowy lekarza) narobiłem zamieszania. Błagałem wszystkich katolików, aby nie głosowali na Konstantego Radziwiłła, fałszywego katolika, który stanął po stronie psychiatry anty-krzyżowca (wpisz; Kaszuby, krzyż, psychiatra).
Po moich apelach (miałem dużo wejść) ku mojemu zadziwieniu wygrał "misiek" Kamiński, a w ten sposób zaszkodziłem trzem kolegom (lekarzom);
1. Konstantemu Radziwiłłowi (miał ciepłą posadkę)
2. Stanisławowi Karczewskiemu, bo PiS stracił przewagę. Kolega wiedział o mojej krzywdę, bo jest z mojego rejonu wyborczego, nawet otrzymał płytę ze zdjęciami krzyży i słowami, że "jest to próba jego wiarygodności"
3. Tomaszowi Grodzkiemu, któremu nie wystarczyły koperty z "szelestami", bo zachorował na władzę...nie uzyska już spokoju i umrze z tego powodu.
Na blogu Jana Hartmana zaczepił mnie kormoran; wróg Boga i naszej wiary, który napisał; <<Dyskusja z tobą pozbawiona jest sensu, gdyż jesteś ogarnięty obłędem. Ale mam nadzieję, że będziesz pisał dalej, aby być przestrogą dla innych do czego prowadzi katolicka indoktrynacja>>.
Odpowiedziałem jako Teista; z kim chcesz dyskutować fałszywy nauczycielu? Przedstaw swoją duchowość wg Richarda Dawkinsa, ateisty i ewolucjonisty ur. 1942 r. (książka „Bóg urojony”);
jestem obojętny duchowo
agnostyk w dwie strony (chyba „tam coś jest” oraz „chyba tam nic nie ma”)
niewierzący lub wierzący (duży rozrzut) oraz:
wiedzący, że Boga nie ma (R. Dawkins)
wiedzący, że Bóg Jest (moja osoba)…
Piszesz brednie duchowe i bluźnisz bezkarnie wierze świętej. Wskazujesz na mój obłęd nie widząc u siebie opętania intelektualnego. Z twojej pisaniny zajeżdża siarką. „Nie piłeś i nie ćpałeś...nie pisz!”
Nawet głupi widzi cud stworzenia wszystkiego, a ty uważasz, że nie posiadasz duszy, a to oznacza, że to jesteś postawiony trochę wyżej zwierząt. W twoim języku powiem Ci, że małpy pochodzą od Ciebie, bo nie ubliżają Stwórcy, a Ty nawet nie chcesz Go znać.
W drugiej części zarzutu pisał brednie; <<I nie szanujesz ludzi nie podzielających twojego fundamentalizmu. W ogóle nie masz pojęcia, czym jest szacunek>>.
Nie razi Cię fundamentalizm islamistów tylko moja obrona wiary prawdziwej, a nie wymyślonej? Nie spotkałeś nikogo wierzącego? Skąd spadłeś na głowę?
Dyskutujących pytał jako „teolog świecki”;
- czy nie można modlić się do boga w domu lub w lesie?
- dokonać ablucji (oblać się samemu wodą), itd.?
- ludzie jednak wierzą w księdza, jakiegoś „nadprzyrodzonego szamana”, bez którego nie ma tej religii, a nie w żadnego boga!
Masz rację w tym, że chodzenie do kościołów zreformowanych (Luter, Kalwin i inni) ma mały sens, bo u nich nie ma Eucharystii; Ciała Duchowego Pana Jezusa. Nic o tym nie wiesz, a zabierasz głos gubiąc swoją duszę i dusze innych...
Jak wszyscy wrogowie własnego Boga Ojca piszesz o zbrodniach ludzi, którzy od początku przenikali hierarchię (Judasz przy Panu Jezusie). Proszę Cię, abyś nie bluźnił i to szczególnie przeciw Duchowi Świętemu, bo ten grzech nie ma przebaczenia.
Aktualnie przepisane...patrz; Chronologicznie
29.07.2008(w) ZA OSĄDZAJĄCYCH BLIŹNICH
Zakończyłem bój o dobre imię…z psychiatrami "samorządowymi". W moim obecnym życiu nic nie dzieje się bez Woli Pana. To zajście sprawiło, że inaczej spojrzałem na ocenianie ludzi. Każdy przestępca ma prawo wglądu do własnych akt…mnie nie dano tej szansy. Taka jest nasza etyka zawodowa. Ból zalał serce, a Szatan zalecał dalsze bronienie się ("dobro" czyli walkę).
Na ten czas z „Poematu Boga - Człowieka” popłyną słowa Pana Jezusa o osądzaniu bliźniego i o tym, w jakim stopniu będzie to przyczyną potępienia; „usta plujące ogniem, zgryźliwe dla ludzi, rozdzierające ich na kawałki /../ zasmucają Mojego Świętego Ducha”.
W TVN 24 skrzyżowały się języki, tych których nie przegadasz; Senyszyn, Pitera, Wenderlich, Niesiołowski. Ten ostatni mówił o szefie lewicy, że; „kłamie, kłamie i jeszcze raz kłamie…kłamie nawet, gdy śpi”.
Wczoraj postawiłem w segmencie wizerunek Twarzy Jezusa w koronie cierniowej…teraz wpatrujemy się w siebie; „zobacz co zrobili ze Mną, a jak reagowałem? czy odpowiadałem na szyderstwa, kłanianie się ze śmiechem, ukoronowanie króla i ubranie w czerwony płaszcz?”.
Wiem to, bo należy przyjmować nienależne cierpienia, ale chcę wskazać na możliwość skrzywdzenia innego lekarza, który nie będzie miał mocy danej od Boga. Chodzi o to, aby pewni siebie bracia-lekarze zainteresowali się problemami wiary, ponieważ leczą w kraju katolickim. W dzisiejszych czytaniach padną słowa; „Bóg tak nas umiłował, to i my powinniśmy się wzajemnie miłować /../ Jeżeli miłujemy się wzajemnie Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała”.
W mojej naiwności postanowiłem napisać do Konsultanta Krajowego w dziedzinie psychiatrii z powiadomieniem Komisji Etyki Zawodowej NIL-u. Kategorycznie należy odróżnić wiarę od urojenia…każdy psychiatra powinien zapoznać się – choćby ze słowem – m i s t y k a ! Jeszcze nie wiedziałem, że nie trzeba wyjeżdżać od nas na Sycylię.
Na tym tle wielką radość daje cisza, czytanie Słowa i jego rozważanie. Moje serce wciąż zalewał ból spowodowany niemożnością przekazania radosnej nowiny, że „Pan Jest”. Taką samą radość i odrzucenie przeżywał prorok Jeremiasz…jako mąż skargi i niezgody, któremu wszyscy złorzeczyli.
Światło Pana sprawia, że widzisz wszystkie niegodziwości tego szatańskiego świata. Wtedy stajemy się jakby Jego Ustami. To jest bardzo trudne, ponieważ mamy zdeterminowane ciała, temperament…Bóg obiecuje ochronę, pomoc i wybawienie.
To wszystko sprawiło, że po Komunii świętej w wielkim smutku zawołałem; „Panie Jezu! spraw, abym nigdy nie oceniał. Wybacz!” Wielu ginie przez osądy innych. To straszna broń stosowana jest przez pogan…nawet dzisiaj. Ogarnij świat; rodzinę, sąsiadów, znajomych z pracy…
APeeL
Na ten moment Pan dał do ręki mój list do „Faktu” z 17.02.2008...oceniający Donalda Tuska w sensie przydatności do rządzenia moją ojczyzną.
1. CECHY CHARAKTERU
Pan jest dobrym człowiekiem, ale słabym psychicznie z brakiem stanowczości (typ zachowania „B”)...nie wystarczy kochać trzeba jeszcze rządzić.
Wniosek; premier pozorny (malowany)!
2. PAN „RZĄDZI”
Trwa finansowy rozbiór RP z postępującym zubożeniem...mocne otoczenie dzielnie działa poza Pana plecami (...) Nie widzi Pan krzywdy, którą wyrządza się mojej ojczyźnie ?
Wniosek; Pan jest premierem, którym manipulują!
3. CEL ŻYCIA; PREZYDENTURA
Pan oderwał się od ziemi...nie nadaje się Pan także na prezydenta RP!
Wniosek; chory na władzę.
4. PO czyli PLATFORMA OBIETNIC
Pan powinien wypełnić część obietnic i być sercem przy cierpiących rodakach.
Wniosek; niesłowność (fatalna wada u mężczyzny).
5. MĘTNOŚĆ W MOWIE
Św. Hieronim „Listy”; „trudniej jest uzasadnić własne przekonanie niż potępić cudze (...) rozwlekłej mowie brak przejrzystości (...)”. Na jakich kursach i gdzie ćwiczono Was w tej mętnej mowie…
Wniosek; oratio est ori ratio – mowa to sprawa ust !
6. WIARA KATOLICKA JAKO PARAWAN
Nie wystarczy zawołać; ”tak mi dopomóż Bóg!” i jechać w świetle kamer do Częstochowy, bo „tak mi dopomóż Bóg” oznacza: „bądź Wola Twoja”...
Wniosek; Pan premier rządzi bez błogosławieństwa Boga.
R A D A. Powinien Pan zrezygnować z tego stanowiska: właśnie jest dobry czas. Proszę o bardzo poważne potraktowanie mojej analizy.
31.08.2007(pt) ZA KOCHANYCH PRZEZ BOGA
W kościele wzrok zatrzymał Szymon pomagający nieść krzyż Zbawiciela, a serce zalało pragnienie spowiedzi, ale nie było kapłana. Młodzieniec z mocą czytał słowa św. Pawła o potrzebie dążenia do świętości z pragnieniem podobania się Bogu, który powołał nas do świętości. Pojawił się obraz belki w moim oku, który jest wyrazem;
- mojego gadania, a właściwie paplania
- krytykowanie i stałe pouczanie innych („nauczyciel”) i niezadowolenie z ich działania
- wsadzanie nosa w nieswoje sprawy (tzw. „trzy grosze”)
- głupie żarty typu; chodząc na bosaka oszczędzasz skarpetki, małpa pochodzi od człowieka
- marnowanie czasu, który jest bezcennym darem, szczególnie w mojej niepewności jutra, bo mam poreumatyczną wadę serca od 14 r.ż.
Podczas konsekracji zawołałem;„Jezu! Jakże pragnę przynosić Ci dary...każdego dnia dary w postaci czystych myśli, serca, rąk i sumienia, ale jest to trudne, bo wszystko wokół jest zatrute. Spraw Panie Jezu, abym bardziej podobał się Tobie niż ludziom”.
Nie mogłem wyjść z kościoła po Eucharystii; „pobłogosław Jezu drogi tych, co Serce Twe kochają, niechaj skarb ten cenny drogi na wiek wieków posiadają”. Popłakałem się; „Ojcze jak wielkie to cierpienie - trzeba przerwać słodkie spotkanie, a ja nie mam ciała i muszę iść do pracy! Panie Jezu zmiłuj się nad nami! Tylko Ty, Boże wiesz ile cierpienia mieli i mają ludzie na tym wygnaniu...z dala od Ojczyzny Niebieskiej!”
Zaczynam pracę, a z otwartej kasetki „wyjmuję się” znaczek pocztowy - z symbolicznym dużym sercem wypełnionym małymi serduszkami - z napisem „Kocham Cię”. Ten znaczek mówił do mnie; „Kocham cię”, ale wskazał na Miłość Boga Ojca do nas wszystkich (stąd serca w Sercu).
Zrozumiałem jest, „wiele jest serc wciąż czekających na Ewangelię”, które są bardziej kochane ode mnie. Większość ludzkości nic nie wie o Królestwie Bożym, a także o życiu wiecznym i prawdziwym szczęściu. Później będę oglądał rosyjską PTP Planeta z programem satyrycznym, a serce zaleje miłość do tych braci, którzy odeszli od Boga!
Pan sprawił, że nagrałem zmienioną pieśń barda „Solidarności” Kaczmarka i powtarzałem ją nieustannie. Chwilami miałem łzy w oczach, bo wszyscy śpiewali z nim; „wyrwij murom zęby krat, zerwij kajdany, połam bat, a mury runą, mury runą i pogrzebią stary świat /../ zwalali pomniki i rwali bruk, ten z nami ten przeciw nam /../ łańcuch kołysał się u nóg /../”...
Po zakończeniu przyjęć krzyczałem w duszy i łzami w oczach: „Tato! wszystkie dzieci są dla Ciebie równe…nie ma złych, a nie ma dobrych. Ty kochasz wszystkich, a najbardziej złych; morderców, więźniów, złodziei, plujących na ojca, matkę i na Ciebie, Boga Jedynego.
Tych właśnie kochasz najbardziej, strzelających do braci, dręczących swoich i dzieci, zwyrodnialców, to także Twoje dzieci. Jakże trudno jest nam kochać wrogów, a Ty czekasz na takich z otwartymi ramionami…z Miłosierdziem Zbawiciela i Matką, która chce ich przytulić. Taki Jesteś Ojcze, ale inaczej Cię widzą"…
APeeL
30.08.2007(c) ZA TYCH, KTÓRYM BRAK HAMULCÓW
Przepisuję tę intencję, a z TV National Geographic płynie reportaż o nazwie; „Stalingrad” o wojnie ze stosami trupów pomiędzy opętanymi; Hitlerem i Stalinem. Normalni ludzie zostali powołani do wojska przez tych diabelskich synów.
Prezydent Lech Kaczyński mówił o przepaści finansowej pomiędzy żyjącymi w wielkim bogactwie ("grubymi muchami" i szarańczą) i większością cierpiącą niedostatek, a nawet wielką biedę. Tyle potworności jest w tym świecie…dziadek zabił synową i 8-miesięczne dziecko.
Jakby na dowód płyną obrazy z Wałbrzycha, gdzie od dwóch lat mieszkańców zatruwa smród siarkowodoru, a ze źródła wypływa woda skażona tysiąckrotnie cyjankiem potasu. Nie można ustalić przyczyny (odwierty)...to wielki dramat mieszkańców. Pokazano też ojca, który mieszka z synkiem astmatykiem na działkach oraz opuszczony fort z lokalami ciemnymi i pełnymi wilgoci niszczącej nawet telewizory.
Nie planowałem Mszy św. o 6.30, ale zostałem zaproszony (obudzono na czas). Serce miałem zalane złością i mętlikiem w głowie. W wyobraźni ujrzałem mój samochód z napisem; „Grozi mi śmierć, ponieważ rozgryzłem komunę”.
To wcale nie jest śmieszne, bo w Federacji Rosyjskiej takich likwiduje się. Inwigilacja i różne sposoby sprawienie „śmierci naturalnej” trwają tam dotychczas. Redaktorka „śledcza” p. Monika Olejnik („Stokrotka”) docieka skąd jest tyle przestępców na stanowiskach obecnego rządu PiS-u.
To jest bardzo proste, bo czerwone lisy wpuszczono do kurnika. Większość wykształconych przez komunę jest przekręcona; złodzieje są wsadzani na stanowiska, przestępcy udają porządnych, mamią złotouści faryzeusze, moraliści pozbawieni hamulców i sumienia, królują mafiozi w białych rękawiczkach. Wrogowie mojej ojczyzny, skażeni do szpiku kości tworzą brudny układ.
Właśnie lekarze walczą o podwyżki, a strajki są podsycane i błogosławione przez samorząd; przenosi się ciężko chorych ze szpitala do szpitala. Nawet wytknę to kolegom samorządowcom, co później stanie się zarzutem. Władza chce tylko dobrze, a komu się to nie podoba na pewno jest chory psychicznie. Tyle lat siedzieli cicho, a teraz jest samo zło (rząd PiS).
Na tej nieplanowanej Mszy św. trwały rozproszenia…dopiero podniesiony Kielich i Ciało Zbawiciela przebudziły duszę, a później zjednany z Panem Jezusem nie mogłem wyjść z Domu Boga Ojca...tak było mi dobrze (ekstaza).
Jakby na potwierdzenie tej intencji w "Fiaciku" przestał działać hamulec ręczny...
APeeL
- 11.01.2020(s) ZA DUCHOWĄ HOŁOTĘ
- 10.01.2020(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE POTRAFIĄ SIĘ MODLIĆ
- 09.01.2020(c) ZA MAJĄCYCH ŹLE W GŁOWACH
- 08.01.2020(ś) ZA ZASKOCZONYCH POCIESZENIEM
- 07.01.2020(w) ZA WZAJEMNIE POMAGAJĄCYCH SOBIE
- 06.01.2020(p) ZA TYCH, KTÓRYM ZOSTAŁA OBJAWIONA TAJEMNICA BOŻA
- 05.01.2020(n) ZA TYCH, KTÓRZY STALI SIĘ DZIEĆMI BOŻYMI
- 04.01.2020(s) ZA DZIECI DIABŁA I DUSZE TAKICH
- 03.01.2020(pt) ZA DOTKNIĘTYCH PRZEZ BOGA
- 02.01.2020(c) ZA NEGUJĄCYCH BOSKOŚĆ ZBAWICIELA