Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

11.12.2013(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ NAWRÓCENIA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 grudzień 2013
Odsłon: 1245

    Na blogu Joanny Senyszyn niewiasta era żaliła się na to, że z córką zaznały krzywdy od tych, którym uczyniły dobro (niezasłużone cierpienie), a moje modlitwy w jej intencji potraktowała jako zamach na jej wolność (łamanie Konstytucji) i stalking!

    Takich jak ja potrzebuje kler, aby przynosili pieniądze za Msze święte. Stwierdziłem, że żadna modlitwa nie jest marnowana i zostanie przekazana za innych potrzebujących.

> Reprezentuję racjonalizm...żyję sobie bez zastanawiania się, a później się zobaczy!

    Można nie wierzyć w Boga (łaska), ale - wobec ewidentnych dowodów - wykluczanie Istnienia Nadprzyrodzoności jest żenujące: żyję, a później zobaczę, co będzie. To głupota duchowa, bo w momencie naszego poczęcia otrzymałaś nieśmiertelną duszę...będzie istniała w Niebie, Czyśćcu lub w Piekle.

    Racjonalizm to wielkie ograniczenie umysłowe wynikające z zalewania tych osób szatańskimi „mądrościami”: jesteśmy jednością psycho-fizyczną...bez duchowej (zwierzątka na dwóch nogach, które posiadają rękę).

    Niektórzy nawet głoszą, że nie mamy wolnej woli (woły w kieracie) oraz natchnień. Podobne poglądy reprezentują koledzy psychiatrzy...bardzo groźni, bo zabijają wówczas rozpoznaniami.

    Najwięcej cierpienia sprawia mi każdy katolik dobry fachowiec, ale niewierzący. Nie rozumieją tacy, że Pan Jezus wysyła mnie do nich, ale trwają przy swoich poglądach.    

    Przykro mi, bo wyszedłem w ciemność na Mszę św. do Matki Bożej, a wierni władzy ludowej już w akcji. Najbardziej podejrzane jest to, że od 25 lat codziennie chodzę do kościoła i żegnam się wodą święconą, a nawet walczę o jej nalewanie.

    "Z kimże byście mogli Mnie porównać (...) Podnieście oczy w górę i patrzcie: Kto stworzył te gwiazdy? (...) Pan to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona”. Iz 40, 25-31

    Prawie chciało się płakać podczas śpiewu moje ulubionego Ps 103: Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy. Nie postępuje z nami według naszych grzechów ani według win naszych nam nie odpłaca.

    Pan Jezus prosił: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. (...) znajdziecie ukojenie dla dusz waszych”. Mt 11, 28-30

    Kapłan pięknie mówił o narodzie wybranym na który ówczesna bezpieka nałożyła niewyobrażalne ciężary w postaci „prawa”. Pieśni rozrywały serce, chwyciłem twarz w dłonie i tak trwałem jak dzieciątko. Pan Jezus zaskoczył mnie dzisiaj całkowicie, a po Eucharystii nie mogłem się ukoić.

                                                                                               APEL

Oto migawki z tych dyskusji.

13.12.2013 Blog Joanny Senyszyn Rozdwojenie jaźni ministry edukacji  

                                                        Pani Profesor!

    Nie wiem co wspólnego - z decyzjami głupich kobiet - ma Kościół święty, gdzie jest rozdawany Chleb Życia, Cud Ostatni i innego już nie będzie. Pani jednak wciąż widzi tylko mury świątyni i posługujących kapłanów.

    To jest niedopuszczalne ograniczenie umysłowe, a faktycznie opętanie intelektualne. W tym stanie nie może Pani być Europosłanką, bo dyskryminuje Pani takich jak ja i podjudza do złych czynów. 

>  Kościół nie ceni wiedzy, a prawdą się wręcz brzydzi, bo interesuje go tylko indoktrynacja.

    Jest całkowicie odwrotnie, bo tylko w mojej wierze jest Prawda. W tym czasie narzuca Pani jeden światopogląd, a nawet wiarę (a t e i z m), który rzekomo niesie naukę (bajeczki o naszym pochodzeniu) i prawdę (nie mamy duszy, a po śmierci zakopią)...

   Ja wiem, że jestem stworzony przez Boga Ojca (kreacjonizm) i nie przeszkadza mi wyznawanie przez Panią Profesor kretynizmu.

>  Dlaczego krytykuje Pani życie bogobojne?

    W ten sposób obraża Pani wyznawców wszystkich religii. Naprawdę nie boi się Pani ludzi i Boga? 

>  Kościół jest dotknięty, kiedy nie udaje mu się wyłudzić dostatecznie dużo pieniędzy...

    Proszę, aby określała Pani dokładnie kościół, który Pani obraża, bo nie wiadomo czy jest to Kościół Prawosławny, Ewangelicki (ogólnie) czy Kościół Scjentologiczny. Dziwne, bo szczyci się Pani swoją „wiedzą” religijną, a rzuca słowa na wiatr...  

 

11.12.2013 Blog Janusza Palikota Argument krzyża

                                                   Panie Januszu!

    Nie wiedziałem, że doczekam czasu, gdy bracia Polacy podniosą rękę na Świętego Świętych, który otworzył nam Niebo. Pan poseł Armand Ryfiński wciąż odwołuje się do prawa i Konstytucji RP, ale z mojej ręki otrzymał pismo i płytę z dowodami bezkarności Naczelnej i Okręgowej Izby Lekarskiej w W-wie (obrona wiary i krzyża).

    Powołana Inkwizycja Nieświęta składała się z psychiatrów ateistów, a „badanie” to było przesłuchiwanie przez komisarzy-teologów podobnych w poglądach do Pana Posła.

>  W sprawie krzyża w Sejmie jednak o coś innego chodzi niż tylko o wiarę. Tu idzie o wolność od przymusu życia w świecie innych. Tylko tyle i aż tyle.
    Zgadzam się z tym całkowicie i wyrażam zgodę na podzielenie naszej ojczyzny (vide: Korea): na RP Pogańską i RP Katolicką.

   Na koniec przytoczę słowa Stefana Niesiołowskiego, które skierował do Armanda Ryfińskiego w Kropce nad i:

    „Krzyż Pana Jezusa jest symbolem najpiękniejszej idei jaka powstała kiedykolwiek na ziemi: oddać życie za drugiego człowieka. Miłujcie waszych nieprzyjaciół. To jest symbol, który może się nie podobać tylko ludziom złej woli, bo nie idzie za tym znakiem nic złego!

    Jeżeli komuś kojarzy się z narzędziami tortur czy z inkwizycją, to przypomnę, że tego symbolu nienawidzą wszyscy tyrani od Nerona do Pol Pota. W imię tego znaku stawiano opór dyktaturom, kłamstwu, przemocy i nienawiści. Dzięki temu znakowi cywilizacja i kultura w znanym nam kształcie nie uległa…nie przysypał jej śnieg Kołymy i popiół Oświęcimia.

    Nie jest winą Pana Jezusa, że pod tym symbolem posłowie się kłócą w Sejmie RP i nadużywają wolności słowa…kompromitują siebie, a nie krzyż. Jeżeli ktoś tego nie rozumie to powinien sobie znaleźć inne zajęcie, a nie politykę. Jeżeli w Sejmie RP wisi krzyż, a to kogoś poniża to jego problem, a nie krzyża Pana Jezusa”

Onet.pl 11.12.2013 ~Kościół to uczniowie nie instytucje  To dyskusja z kapłanem, który porzucił sutannę, ale mojego komentarza nie dano...

>  Nie mogąc pogodzić życia w Jezusie Chrystusie z wiernością nauce Rzymu, porzuciłem kościół katolicki.

    Założę się, że nie masz spokoju duszy, bo oszukał Cię szatan. Przypuszczam, że jesteś niewierzącym, a nawet wrogiem Boga! Szatan zwabił Cię. Opisz jak to się stało, bo Twój długi wywód świadczy o braku mocy duchowej i rozterkach, ponieważ jesteś odgrodzony od Eucharystii.

> Wysłuchiwanie spowiedzi, odpuszczanie grzechów, sprowadzanie na ołtarz Chrystusa, niezwykłość roli „zastępcy Chrystusa” - to nas pociągało.

    Jeżeli jesteś kapłanem to nie gub przynajmniej innych dusz. Jaki diabeł kazał Ci czytać najlepszego biblistę zamiast zawołać do Ducha Świętego? Odpowiedz, bo to będzie wyjaśniało porzucenie sutanny. 

> Wskazał, że nie kojarzy kapłaństwa Jezusa z pojęciem Eucharystii czy Ostatniej Wieczerzy...w Nowym Testamencie nie ma miejsca na urząd kapłana.

   Tylko szatan wie jaką moc ma Eucharystia. Nawet przeciętny kapłan nie wie w jakim uczestniczy cudzie! W dokumentowaniu swojej tezy zwodzisz wywodami zabarwionym prawdą (cytaty z Pisma). To cecha opętania intelektualnego, które jest doskonałe i bardzo groźne.

    Piszesz, zamiast zawołać do Ducha Świętego! Zresztą Pan Jezus nasłał mnie na Ciebie, bo wszedłem na ten wątek.

>  Dla nas sakramenty miały wagę kardynalną; przecież każdy dzień rozpoczynał się Mszą świętą!

    Nie mogę czytać dalszych wywodów, bo znam język szatana. Wpadłeś Bracie i bez egzorcysty nie wyjdziesz z tego...

10.12.2013(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE POCZUWAJĄ SIĘ DO WINY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 grudzień 2013
Odsłon: 1161

     W symbolicznym śnie spotkałem się z kolegą chirurgiem (prof. Tadeusz Tołłoczko z Komisji Etyki Lekarskiej), który ma zająć się moją skargą na wyczyny kolegów przebranych w białe fartuchy.

    Spotkaliśmy się w ponurym podziemiu, gdzie nurkowie szukali coś w mętnej wodzie (symbol „praworządności” samorządu lekarskiego) i były tam kwiczące z głodu świnie (stan moralny działaczy). W końcu profesora wezwano do operacji, a ja kręciłem się bez celu...

    Koledzy dokonali zabójstwa duchowego i jak nigdy nic startują w wyborach, a swój zjazd 14-15 grudnia na pewno rozpoczną od Mszy św.! W tej kadencji jest ułatwienie i nie trzeba już delegatów brać z łapanki, bo zgłaszano siebie samego!

  Spośród „samych swoich” wybierze się niezastąpialnych...reprezentantów całego środowiska lekarskiego. Wielu z nich do dziadki z czerwonymi brodami...

    Ten zapis trwał długo i czas płynie podczas czytania, ale w myślach to kilka celnych uderzeń szatana „wrogami”...tuż po spowiedzi! Ta zła energia wprost przygniata człowieka, odbiera normalne myślenie, bo napływają polecenia: dzwonienia, pisania i rozgłaszania krzywdy.

    Nie wiem co robią w takim ataku ludzie normalni. Właśnie "patrzy" tytuł z Super detektywu (35/2013)...Głosy kazały mi zabić. Później dziwimy się różnym okrucieństwom, a psychiatrzy i sądy wykluczają istnienie szatana...opętanych leczy się tabletkami i skazuje nawet na śmierć.  

    Taki atak przeważnie pojawia się w naszej największej słabości...czyli po przebudzeniu. Towarzyszy mu nieprzyjemny ucisk w kl. piersiowej, a serce zalewa nienawiść z pragnieniem odwetu i dochodzenia swego.

    Krzyknąłem tylko: idź precz szatanie i wyszedłem na Mszę św. roratnią, a moje serce zalał smutek rozstania i w wielkim bólu kończyłem modlitwę za przestraszonych przez władzę. W nagle jasności ujrzałem swoją niegodność uczestniczenia w cierpieniu Pana Jezusa.

    Stało się to podczas wołania: Pan Jezus obnażony na Golgocie...Pan Jezus rozciągany i przybijany do krzyża...Pan Jezus podniesiony na krzyżu!  Tak postąpiono ze Świętym Świętych, a ja jestem strasznym grzesznikiem i buntuję się przeciwko „bólowi paluszka”, bo tak można określić moją „krzywdę”.

    Nie pojmie tego nawet najbardziej rozmodlony człowiek, bo podjudzony przez szatana w złości porzuci różaniec...nawet nie wie, że bestia istnieje! Dlatego piszę to dla wybranych, którzy mają wciąż powtarzać:niegodny, niegodny. Dziękuję Panie Jezu za cierpienie niezasłużone, bo nawet to mi się nie należy!

    Mój prorok właśnie woła od Boga: "Pocieszcie, pocieszcie mój lud! Przemawiajcie do serca (...) i wołajcie do niego, że (...) Wszelkie ciało to jakby trawa (...) lecz słowo Boga naszego trwa na wieki. (...) Oto Pan, Bóg, przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę. (...) z Nim idzie i przed Nim Jego zapłata”. Iz 40, 1-10    

    Pan Jezus mówił dzisiaj o poszukiwaniu jednej zbłąkanej owcy. Św. Hostia w odczuciu lekko pękła i wracałem do domu w pokoju wołając za nieszczęśliwe rodziny.

    W telewizji trafiłem na relację ze stłuczek...sprawcy nie chcieli się przyznawać. Zabiła matkę konkubenta, poćwiartowała ciało i wypierała się wszystkiego. Kapłan zdradził Pana Jezusa i na Onet.pl udowadniał od szatana, że jako wierzący nie potrzebuję Kościoła świętego.

     Tak się stało, że edycja tej intencji zeszła się z manifestacją pod domem tow. Wojciecha Jaruzelskiego, który zawsze o tej porze ma zapalenie płuc i trafia do szpitala. Nadzorcy z obozów w Kambodży za Pol Pota też nie poczuwają się do winy, bo tylko wykonywali polecenia partii. W bolszewizmie nie wolno się przyznać.  

    Kończę, a właśnie pada pomnik tow. Lenina w Kijowie. "Władza" określiła ten czyn jako barbarzyństwo, bo to "dzieło sztuki". To jak nazwać zachowanie kolegi psychiatry, który powalił krzyż Pana Jezusa? Wejdź na blog Janusza Palikota, gdzie 11.12.2013 (23.22) dałem komentarz pod wpisem autora: Argument krzyża.                                                                                                                                                                           APEL

09.12.2013(p) ZA PRZESTRASZONYCH PRZEZ WŁADZĘ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 09 grudzień 2013
Odsłon: 1297

Zobacz jak Bóg pokazuje mi cierpienia innych ludzi. Tuż po północy dałem komentarz na stroniewww.wspolnota.com Lubartów. Dlaczego Kuralowie zostali na lodzie?

    Po czasie przeczytałem, że lokalny kacyk straszy internautów sądem, a wspomaga go w tym TVN „Uwaga”...pod sprawą nie dali żadnego wpisu tylko informację o wzywaniu do sądu. Ja nie jestem bojaźliwy, ale w wyobraźni ujrzałem siebie jeżdżącego do Lubartowa!

    Strach jest metodą rządzenia, a bolszewicy jako wysłannicy szatana opanowali tą sztukę do perfekcji. Dzisiaj w czystej postaci jest stosowany w Korei Północnej, gdzie zabija się „tych, co nie z nami” przy pomocy głodu, a w partii robi stalinowskie czystki    W śnie zostałem pocieszony, bo trafiłem na pięknie grający zespól z Ameryki Południowej (w kolorze), a do kieszeni chowałem plik pieniędzy, które rozdawałem  znajomym na szczęście. 

    Zerwałem się na Mszę św. roratnią, a serce zalewał straszliwy lęk, który ustąpi dopiero po przyjęciu Eucharystii. W drodze do kościoła wołałem za przestraszonych przez władzę. Prawie chciało się płakać, bo w tym czasie w Kijowie siedzą w zimnie i wietrze otoczeni przez kordony policji.

  Napłynęły cierpienia narodu ukraińskiego, ofiary specjalnie wywołanego głodu, a później zmuszanie tych bracie w wierze do okrutnych mordów na Polakach.

    W kościele przy zapalonej świecy wyjąłem wizerunek św. Michała Archanioła, a na ten moment prorok Izajasz wołał: Powiedzcie małodusznym: "Odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg, oto pomsta"; przychodzi Boża odpłata; On sam przychodzi, aby was zbawić. Iz 35, 1-10

    Pan Jezus, „a była w Nim moc Pańska” uzdrowił dzisiaj porażonego, którego spuszczono z dachu...w środek tłumu. "Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu". I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do domu, wielbiąc Boga.  Łk 5, 17-26 

   [ Pada. Zabrałem żonę z kościoła, a ta atakowała. Ja miałem pomoc z Nieba, bo nowy kran kapie...już otwarty sklep, gdzie zawiadomiono mnie o infolinii producenta i spotkałem hydraulika, który zakładał. Ludzie nie widzą pomocy Boga w naszej codzienności. Przecież mogłem zostać w ciepłym łóżeczku! ]

   Na Onet.pl trafiłem na wpis redaktora Macina Mellera, że sytuację w Polsce mogą uspokoić rządy PiS. Dałem tam komentarz:

    „Pan redaktor, którego nazywam "miśkiem" jest za, a nawet przeciw. W tej grupie jest też nasz prezio. Panu Marcinkowi pozwolono coś napisać to pisze. Za chwilkę zrobi spotkanie z panem premierem i będzie wspólnie ze staliniątkami naprawiał RP. Pan redaktor nie jest wiarygodny, bo zwodzi wywodami zabarwionymi prawdą”. 

    Tam cytowano wiersz sklave z 29.04.13 „Złodzieje, krętacze budują pałace /../ U steru drużyna - wnuczęta Lenina do żłobu z wyboru wpuszczona. / Lokajom komuny /../ mamona tuli swe dzieci /../ Zwłaszcza gdy przeszłość czerwona...”. 

    Zły kusił pójściem na Mszę św. wieczorną, ale w kościele trwa denerwująca wymiana dobrej posadzki na "ładniejszą" (fanaberia) z kurzeniem w odmalowanej świątyni! Podziękowałem Bogu za ochronę, wyspałem się i dzięki temu mogłem wyjść później i odmawiać moją modlitwę.

    Spotkałem patrol policyjny, który zawsze wywołuje we mnie niemiłe wspomnienia, ponieważ przez dwa lata ostentacyjnie jeżdżono za mną do kościoła i z powrotem. Nie podobam się jakiemuś ważniakowi, który we mnie ujrzał "wroga ludu". Trwa bolszewicka dewiacja... 

Zobacz co miałem pokazane w różnych programach telewizyjnych:

1) Właśnie Kim Dzong Un wyprowadził z sali obrad partii swojego wuja 67-letniego Dzanga, który był szarą eminencją jego reżimu...za "przekraczające wyobraźnię przestępstwa i zbrodnie, których dopuścił się razem ze swoimi zwolennikami"! Zarzucono mu: korupcję, dwulicowość, nadużywanie alkoholu i narkotyków oraz wybryki seksualne. 

2) Wiktor Janukowicz na Ukrainie zapraszał opozycję do rozmów, a w tym czasie  jednostka specjalna Berkut biła leżących po głowie...

3) tow. Putin okazał miłosierdzie i zwolnił tych, których nie powinien uwięzić oraz drobnych przestępców, ale dalej trzyma za kratami swoich przeciwników politycznych (Chodorkowskiego). Tak wygląda fałszywe miłosierdzie.

4) trafiłem na Kołymę, gdzie pod torami leżą kości budujących tą magistralę oraz do obozu w Oświęcimiu.

5) w tyg. "Do Rzeczy" czytałem wywiad z poturbowanym przez policję posłem Przemysławem Wiplerem ...Przepraszam, czy tu biją?

6) odwiedziłem też obóz w którym więziono wrogów ludu za Pol Pota, ale nawet tam był kodeks, że nie wolno było zabijać dla przyjemności. Preferowano nacisk polityczny  (dręczenia i presję psychiczną), a dopiero później stosowano tortury i zabijanie.

    Na tym tle dziwne jest zachowanie kolegów, funkcjonariuszy publicznych z Izby Lekarskiej w Warszawie, którzy z przyjemnością spowodowali moją śmierć cywilno-zawodową i od 5.5 lat znęcają się nade mną psychiczne...                                                                  APEL

 

 

 

08.12.2013(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH SPECJALNEJ ŁASKI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 08 grudzień 2013
Odsłon: 1197

     Planowałem Mszę św. o 12.00, bo w tym czasie wypada Godzina Łaski dla całego świata, ale obudzono z nieba o 3.30 i pisałem do pierwszej Mszy św. o 7.00. Dziwne, bo przed wyjściem do garażu „spojrzała” figurka MB Niepokalanej.

    Podczas Mszy św. nie miałem żadnych przeżyć. Dopiero przed Eucharystią, gdy przekazywaliśmy sobie znak pokoju moje serce otworzyło się, bo uśmiechaliśmy się, a do niektórych trzeba było wyciągać ręce lub podchodzić. Św. Hostia pękła z trzaskiem, ale wirtualnie.

    Po chwilce napłynęły rozproszenia, bo proboszcz ogłosił, że będzie nabożeństwo z pocztami sztandarowymi, ponieważ została zamówiona chorągiew z wizerunkiem ks. Jerzego Popiełuszki oraz zdobyto relikwie błogosławionego.

      To uzasadniono śmiercią matki ks. Jerzego oraz ideałami „Solidarności”, ale faktycznie trzeba zebrać 3-4 tysiące. Ja byłem przeciwnikiem tego pomysłu, bo ks. Jerzy nie ma nic do tego miasta. W przychodni „Solidarność” zakładał b. pierwszy sekretarz PZPR! Złość zalała serce, bo jak czuje się sam błogosławiony?

   Złość zalała serce, bo w tym czasie zapomniano o ofiarach na Filipinach, a widziałem jak ukradziono ofiarę na tych nieszczęśników z „koszyczka pod chórem”.

    W tyg. „Do Rzeczy” trafiłem na wywiad z Marcinem Mellerem, byłym redaktorem naczelnym „Pleyboya”: Zazdroszczę ludziom wierzącym...

    Po drzemce obudziłem się przed „Godzina Łaski” dla świata i wyszedłem, aby odmówić moją modlitwę. Napłynęły prośby, które mam przekazać Matce Bożej:

1) osobista...

2) o przemienienie zatwardziałych serc kolegów z samorządu lekarskiego

3) danie światła psychiatrom na całym świecie, którzy beztrosko mylą wiarę z chorobą, a cześć z nich czyni to świadomie dokonując zabijania duchowego wyznawców Boga Objawionego!

4) o błogosławieństwo Boże podczas aktualnego podziału majątku rodziców

5) za niewiasty i matki z dziećmi porzucone przez mężów cudzołożników oraz za małżeństwo nauczycieli pozbawione pracy w Lubartowie

6) za bolejących z powodu kazirodztwa w rodzinach

7) oraz za dusze moich pacjentów, którym nie pomogłem, skrzywdziłem lub wykorzystałem.

    Zrobiła się wiosna, słońce grzało w twarz, a w tym czasie w wielkim bólu serca  płynęła moja modlitwa. Zdziwiłem się, gdyż na jej końcu trafiłem pod kapliczkę na pobliskim osiedlu. To jakby podziękowanie od Matki Niepokalanej...                                                                                                                                                                                    APEL 

  

07.12.2013(s) ZA NIESZCZĘŚLIWE RODZINY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 07 grudzień 2013
Odsłon: 1246

    Tuż przed snem napłynął smutek z powodu rozpadającego się małżeństwa lekarskiego. Bardzo przykry jest los osoby porzuconej...wówczas wiesz, co oznacza osamotnienie.

    Jedno jest pewne: osoba wierząca nie może poddać się, musi wołać do Boga, przebaczyć i walczyć, bo odpowiada za los dziecka i zbawienie partnera, który upadł w grzechu.

    Szatan walczy z tym najmniejszym królestwem Bożym na ziemi...teraz przy pomocy wciskanego wychowywania bez płci. Normalny człowiek dziwi się, że filozof Janusz Palikot zaleca chodzenie chłopom w sukienkach, a  „Stokrotka” jest jednej myśli z prof. Janem Hartmanem i Joanną Senyszyn. 

    W „Radiu dla Ciebie” poznałem głos Elizy Michalik, która także tam szerzy to wiekopomne odkrycie...gender. Oni wcale tak nie myślą, ale wiedzą, że uczestniczą w praniu mózgów, którego celem jest rodzina ludzka. To zwolennicy cywilizacji śmierci, nienawidzący Boga i Jego wyznawców.

    Dołóż do tego pokusy seksualne, „wolną miłość”, odrywanie ojców przez wyrachowane panie, wyjazdy za chlebem, specjalny brak pomocy państwa dla rodzin, preferowanie singli lub gejów oraz uszczypliwości w posiadaniu gromadki pociech („dziecioroby”). Sam kiedyś zapytałem takiego ojca...skąd to przedszkole? 

    Wyszedłem w ciemność na Mszę św. roratnią i wołałem za ślepych duchowo. Dodatkowo wspomniałem św. Jehowy z którym dyskutowałem na Onet.pl o Trójcy Przenajświętszej.

   „Szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu. Chwalcie Pana, bo dobrze jest śpiewać psalmy Bogu, słodko jest Go wychwalać. (...) On leczy złamanych na duchu i przewiązuje im rany”. Ps 147.  Mówię Ci, że to wszystko jest prawda...prosto z frontu duchowego!

    Po Mszy św. jak nigdy szliśmy z żoną przytuleni ramię w ramie, bo strasznie wiało. To jeden z obrazów wspierania się w małżeństwie, bycia razem, trwania.

    W TVN „Uwaga” pokażą skrzywdzone małżeństwo nauczycieli Hannę i Przemysława Kuralów z Lubartowa, których zwolniono z pracy. Na forum Wspólnota Dlaczego Kuralowie zostali na lodzie? napisałem komentarz:

    <Całym sercem czuję tragedię skrzywdzonych (...) Jakie trzeba mieć serce, aby jednocześnie zwolnić dwoje ludzi. Pokrzywdzeni powinni zawiadomić prokuraturę. (...) w wypadku popełnienia przez nich samobójstwa ktoś powinien trafić przed sąd. Proponuje odwołać starostę...

    Trwa bolszewizm z odbudowywaniem "państwa w państwie" i zezwoleniem na "czyszczenie" Polski (w analogii do przejmowanych kamienic). Jest zezwolenie na specjalne krzywdzenie Polaków. Pewna swego jest lokalna mafia.

    Założę się, że radni są bardzo religijni i już niedługo będą obchodzić uroczystości "opłatkowe", pójdą na Pasterkę, a nawet przystąpią do Eucharystii! Na pewno zamawiają Msze św. za ojczyznę. Niech uważają, bo (...) Pan Bóg ma czas i nic nie ukryje sztuczna buta. >

    Joanna Tatera wyjechała z mężem do Berlina, gdzie podstępnie zabrano jej trójkę dzieci. Może z nimi spotykać się raz w tygodniu i rozmawiać tylko po niemiecku! Zobacz, co szatan wyprawia w Eurokołchozie!

    Na blogu Joanny Senyszyn trafiłem na wpis rozgoryczonej niewiasty (ery): 

>Moja modlitwa wyglądałaby tak: Niech szlak trafi tych, co mnie i moje dzieci skrzywdzili, a także niech szlak trafi ich potomstwo po wsze czasy, a nienawiść moja do nich niech będzie wieczna. Tak mi dopomóż Matko Naturo i mój rodzony Ojcze. Amen.

    Nigdy nie wypowiedziałbym takiej „modlitwy”, bo tego pragnie szatan. Wiedz, że mamy duszę, której szkodzimy. Nie zrozumiesz tego bez Światła Bożego. Twoje cierpienie nie jest odosobnione...

> Jacy ludzie są nierozumni, nienawiść tylko do tych, którzy skrzywdzili mnie i moje dzieci, a nie do całego świata zewnętrznego.

    Bóg to Miłość i Miłosierdzie, a Szatan to Kłamstwo i Nienawiść...u bolszewików do trzeciego pokolenia.

> Gdybym nie czuła nienawiści  (...)  to byłby to anormalny stan. Człowiek zdrowy na umyśle musi odczuwać i radość i smutek, złość i nienawiść.

    To co piszesz jest zrozumiałe, bo ludzie normalni nienawidzą tych, którzy ich skrzywdzili. Rada jest prosta. Trzeba przyjąć to cierpienie i ofiarować Bogu. To jest tzw. uświęcenie cierpienia. Na tym forum brzmi to  „głupio”, ale może przyda się innym. Spróbuj skorzystać z Sakramentu Pojednania, bo sama sobie nie poradzisz, a bez Eucharystii „nie mamy mocy”.

    W intencji nieszczęśliwych rodzin ofiarowałem ten dzień mojego życia, Mszę św. oraz w wielkim bólu odmawiałem modlitwę. Następnego dnia poproszę o wstawiennictwo Matki Bożej (Godzina Łaski ogłoszona dla świata)...                                      APEL

 

  1. 06.12.2013(pt) ZA ŚLEPYCH DUCHOWO
  2. 05.12.2013(c) ZA DOCHOWUJĄCYCH WIERNOŚCI
  3. 04.12.2013(ś) ZA ŻYJĄCYCH W CIEMNOŚCI
  4. 03.12.2013(w) ZA MAJĄCYCH FANABERIE
  5. 02.12.2013(p) ZA TKWIĄCYCH W MROKU
  6. 01.12.2013(n) ZA MĘŻNE NIEWIASTY
  7. 30.11.2013(s) ZA ZBRUKANYCH UPADKIEM
  8. 29.11.2013(pt) ZA ORĘDOWNIKÓW U BOGA
  9. 28.11.2013(c) ZA OGŁUPIONYCH PRZEZ WŁADZĘ
  10. 27.11.2013(ś) ZA ROZBITE MAŁŻEŃSTWA

Strona 884 z 2441

  • 879
  • 880
  • 881
  • 882
  • 883
  • 884
  • 885
  • 886
  • 887
  • 888

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 3029  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?