- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1192
Wyszedłem w ciemność na spotkanie z Matką Pana naszego, Jezusa Chrystusa i dalej odmawiałem moją modlitwę...za żyjących w ciemności. Zawołałem także za dyskutującego ze mną św. Jehowy o Trójcy Świętej (na Onet.pl).
Ból zalał serce, bo właśnie przechodziłem obok domu, gdzie biedni siedzą przy świecach. Wczoraj premier powiedział, że „jeszcze Polska nie zginęła, póki żyją górnicy”, a w tym czasie zdemolował ojczyznę!
Padłem na kolana z gromnicą i śpiewem: „Kiedy ranne wstają zorze”. Napłynęła bliskość Boga Ojca, a zarazem smutek rozstania. Sprawia to bylejakość ziemska ze świadomością istnienia Nieba. Mój umiłowany prorok Izajasz właśnie krzyczał od Ołtarza Pańskiego:
„Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności (...) Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą!" Iz 26, 1-6
W uniesieniu słuchałem śpiewu psalmu i minuta po minucie z człowieka cielesnego stawałem się duszą! "Błogosławiony, idący od Pana. Wysławiajcie Pana, bo jest dobry (...) Lepiej się uciec do Pana, niż pokładać ufność w książętach. (...) Dziękuję Tobie, żeś mnie wysłuchał i stałeś się moim Zbawcą". Ps 118
Tego nie można przekazać naszym językiem. Kapłan mówił o moim charyzmacie...o odczytywaniu Woli Boga Ojca. W tym czasie przede mną migał płomień gromnicy, który dodatkowo wzmagał pragnienie Boga.
Napłynęła twarz kard. Stefana Wyszyńskiego, a w ręku znalazł się obrazek uśmiechniętego papieża Jana Pawła II. Pojawiła się też bliskość Matki Niepokalanej o której siostra śpiewała, że przynosi nam Światłość. Dziwne, bo z otworzonego kalendarzyka „patrzył” obrazek naszej Pani obejmującej promieniami cały świat.
Dzisiaj trwa wielkie skupienie i nie ma demonicznych rozproszeń. To wielka łaska. Złożyłem ręce, nie obchodzą mnie ludzie, napłynęło pragnienie padnięcia na kolana i takiego trwania.
Pan Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie każdy, który Mi mówi: «Panie, Panie», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie". Mt 7
Po Eucharystii, która była jak woalka napłynął pokój i słodycz. Serce zalała poczucie Bożego Szczęścia ...”O! Szczęście Niepojęte, Bóg Sam odwiedza mnie”. Tak mi dobrze z Panem Jezusem na kolanach.
To tak, jak po wpiciu spragnionego kieliszka lub kawy...przemijającej namiastki działającej w mózgu. Tutaj jest to spotkanie duszy ludzkiej z Bogiem, w naszym sercu z pragnieniem powrotu do Nieba! Tak dzisiaj zostałem zaskoczony przez Dobrego Boga, a tej godziny mojego życia nie można zastąpić niczym innym na świecie.
Wracałem do domu kończąc moją modlitwę („św. Agonię”) za żyjących w ciemności. Napływały obrazy terroru bezbożników: walka z krzyżem, Kościołem świętym, szyderstwa w kabaretach i na forach internetowych.
Po wahaniu wróciłem na litanię do Imienia Jezus, a później zostałem pobłogosławiony Monstrancją. Kończę, a o. Rydzyk w TV Trwam odmawia z ludem akt zawierzenia Matce Bożej Niepokalanej... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1210
Pisałem do 3.00 i nie planowałem Mszy św. roratniej, bo zdenerwowałem się prowadzonym remontem naszego kościoła. Demon w szczególny sposób wykorzystuje słabości kapłanów.
Przed podjęciem każdej decyzji - a szczególnie tak poważnej jak remont świątyni - trzeba wołać do Boga i umieć odczytać prowadzenie. Cóż z tego, że poprosisz, a później postępujesz wg własnego widzimisię.
Mimo tej złości i krótkiego snu Matka Boża sprawiła, że zostałem obudzony na czas...kręciłem się i opierałem, ale napłynęło, że „nie pójdę już wieczorem”. Zerwałem się po „spojrzeniu” Pana Jezusa Króla naszej Ojczyzny i każdego z nas! Pocałowałem Twarz Zbawiciela, a na odwrocie przeczytałem słowa: „Daj mi poznać Twoją Wolę Panie”.
Msze roratnie to nabożeństwa wotywne ze szczególną obecnością Najśw. Maryi Panny. Dlatego ważne jest, aby nabożeństwo zaczynało się w ciemności z zapalonymi świecami, które są znakiem Światła Bożego w naszej ciemności duchowej.
Nazwa rorat pochodzi od wołania proroka Izajasza o zesłanie przez Boga Zbawiciela: ”Rorate caeli desuper”...spuśćcie rosę niebiosa! To czas radosnego oczekiwania na przyjście Pana Jezusa...
Dzisiaj prorok Izajasz zapewnia, że Pan Bóg: „Raz na zawsze zniszczy śmierć” i „otrze łzy z każdego oblicza”. Trzeba tylko zaufać i cieszyć się, bo Pan przyrzekł, że nas wybawi. Iz 25
Nie spotkała go moja łaska, bo nie doczekał spełnienia Bożej obietnicy czyli nadejścia Królestwa Niebieskiego z „zastawionym stołem” i „kielichem pełnym po brzegi” (Eucharystią).
Za psalmistą potwierdzam, że Pan jest moim Pasterzem i wiedzie mnie po właściwych ścieżkach, a po drodze „orzeźwią moją duszę” i „namaszcza mi głowę olejkiem”. Pozwala też leżeć „na zielonych pastwiskach” i „nad wodami”. Ps 23
Wówczas tak się wypoczywało. Nikt nie jeździł na wczasy do Tajlandii po wzięciu pożyczki z późniejszymi miniratkami.
Dzisiaj Jezus zlitował się nad wielkim tłumem, który przybył „mając ze sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych”...każdy wie jak było na spotkaniu z o. Bashoborą! Piszę to, a łzy płyną po twarzy, bo poczułem się bezradnym uczniem pytającym: Panie Jezu skąd na tym pustkowiu wziąć jedzenie?
„Polecił ludowi usiąść na ziemi; wziął siedem chlebów i ryby, i odmówiwszy dziękczynienie, połamał, dawał uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do sytości, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów”. Mt 15
Cierpliwość to wielka łaska Boga, bo czas w Niebie ma inny wymiar. Kapłan mówił o wizycie w Domu Spokojnej Starości, gdzie w jednym z pokoików zauważył na stole czyste szklanki i ciastka. Po posłudze wrócił, ale pensjonariuszka wszystko schowała ze słowami: może kiedyś przyjdą...
Sprawdziłem czy moje pismo i płyta dotarło do Stowarzyszenia „Dom Wszystkich Polska”, a oczy kard. Stefana Wyszyńskiego i Pana Jezusa uśmiechały się. Niecierpliwość i niedowiarstwo to straszna wada...szczególnie u wierzących, a do tego wybranych.
Wyszedłem i odmawiałem modlitwę „za żyjących w ciemności”, a wzrok zatrzymały krecie nory ze świeżymi kopczykami. To potwierdzenie odczytu intencji, bo kret potrafi odróżnić tylko dzień od nocy... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1170
Intencja napłynęła...tak jakoś, ale nie mogłem się do niej zabrać. Zły słusznie odciągał mnie od tego zapisu, bo fanaberie to pragnienia o czymś niepotrzebnym, bez czego możemy się obejść.
W fanaberiach mieści się nieposłuszeństwo Bogu („róbta, co chceta”), a mamią nas piękne samochody, domy, wymyślne kuchnie, wykwintne dania, restauracje, bale, ubrania, domy gry, różne rozkosze i używki.
To sprawa kluczowa, bo w naszym życiu mamy postępować wg woli Boga Ojca, a to oznacza, że mamy żyć tak jak na zesłaniu w oczekiwaniu na powrót do Ojczyzny Prawdziwej. Pomyśl o Polakach na Syberii lub w Kazachstanie...czy ktoś z nich planował pobyt tam na stałe?
Nieposłuszeństwo Bogu sprawia, że spełniamy życzenia podsuwane przez szatana. Najlepiej widać to na pomysłach polityków. Synek pana Janukowycza ma majątek w wysokości ok. 200 milionów, a w parlamencie Ukrainy króluje język rosyjski!
Właśnie „TR” ubolewa nad rozwiązaniem WSI i chce wsadzić do więzienia Antoniego Macierewicza...za służbę obcemu wywiadowi! Natomiast Waldemar Pawlak tworzy Polską Agencję Kosmiczną, bo syn dzięki nawigacji satelitarnej dobrze jeździ traktorem po polu!
Trwa debata nad możliwością zmiany płci (tzw. „metrykalna”), a Janusz Palikot u „Stokrotki” stwierdza, że nie ma nic przeciwko mężczyznom chodzącym w sukienkach. Chciałbym go zapytać czy „Twój Ruch” przyjmuje chorych psychicznie, bo wówczas na takiego ministra można zwalić całą winę!
Wielu swoją miłość przelewa na pieski lub kotki. Nadeszła moda, a nawet fala z USA na strojenie tych pupilków jak ludzi z przebieraniem...także w strój św. Mikołaja!
Znajoma zamówiła chorągiew z wizerunkiem ks. Jerzego Popiełuszki, ale dopiero teraz zastanawia nad tym skąd wziąć 3.5 tysiąca. W mojej rodzinie jest niewiasta, która z pensją biega jak chora i robi sobie kolekcję butów, a wielu młodych bierze pożyczki za które zwiedza świat.
W ostatnim momencie obudzono mnie na Mszę św. roratnią. Przykro mi, ponieważ jestem świadkiem fanaberii proboszcza, który z naszego kościoła robi bazylikę...usuwa środek dobrej posadzki i układa „piękne” płyty.
Tak jest, gdy nie masz błogosławieństwa Bożego...nawet obecna faza remontu wypadła pierwszego dnia Adwentu! Wprost chce się płakać, bo wszystko jest zakurzone po niedawnym malowaniu!
Pan kościelny mimo moich próśb nadal przewraca oczami na mój widok. Nie pomaga moje ostentacyjnie kłanianie się, gdy stoi przy Ołtarzu Pańskim z ręką w kieszeni. Nie pomogła także rozmowa w cztery oczy, a to nękanie jest szczególnie przykre, bo rozprasza i wywołuje złość w kościele.
Kapłan mówił o naszej skłonności do czynienia raczej zła niż dobra. To prawda, bo każdy z nas jest obciążony grzechem pierworodnym i różnymi wadami. Eucharystia była „twarda” i wirtualne pękła. Podczas wychodzenia z kościoła żona miała pretensję, że jestem rozpięty i mam nie krytykować! Zaskoczony oblałem się parafiną z trzymanej świecy.
Wróciłem na Mszę św. wieczorną i w drodze wołałem „za mężne niewiasty”. Z powodu bólu rozmodlonej duszy krążyłem podejrzanie po mieście.
Dzisiaj, gdy to ponownie edytuję w „Fakcie” dano zdjęcie Donalda Tuska („dużego chłopca”), który jako poseł zamiast być w Sejmie RP biega z ochroniarzami...”Tak pracuje król Europy”. Jak Bóg ma go później osądzić? APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1229
Wyszedłem na nabożeństwo roratnie zgodnie ze słowami dzisiejszego psalmu (122): „Idźmy z radością na spotkanie Pana.(...) Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano: Pójdziemy do domu Pana". W świątyni padłem na kolana i z zapaloną gromnicą śpiewaliśmy: „Kiedy ranne wstają zorze”.
Mój prorok Izajasz zapowiedział przybicie Pana Jezusa: „Odrośl Pana stanie się ozdobą i chwałą (...) obmyje brud (...) i krew rozlaną oczyści”, a wierni będą jako święci wpisywani do księgi życia. Tak się stało i pragnę tego rejestru. Iz 4, 2-6
Pan Jezus uzdrowił sługę setnika, który w uniżeniu mówił...jak my przed Eucharystią: "Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a sługa mój odzyska zdrowie”. Mt 8, 5-11 Kapłan wskazał na moc Słowa Boga, które wyraża się w stwarzaniu, uświęcaniu i zbawianiu.
Po Eucharystii siostra śpiewała: „Pan blisko jest, oczekuj Go. Pan blisko jest w Nim nasza moc”, a właśnie „patrzyło” malowidło ścienne z wizerunkiem Boga i św. Michała Archanioła.
Poprosiłem, aby Pan okazał Swoją Moc kolegom, którzy zostali omamieni przez bożka o nazwie ‘władza’ i tkwią w kłamstwie: „Panie mój. Tato Najdroższy i Jedyny. Nie pozwól im zginąć...żyjącym i tkwiącym w mroku”.
Napłynęło jakieś odczucie, że w moją sprawę wkracza św. Michał Archanioł...dla dobra tych zaćmionych braci. Minęło 1.5 godziny, a serce dalej zalewało poczucie mocy Boga i Jego działania, a cały czas z okładki „Idziemy” patrzył ks. kard. Stefan Wyszyński.
Niepotrzebnie dzwoniłem do dyrekcji medexpressu, bo straciłem pokój zalecając, aby w końcu „urwali głowę Lenina”, tak jak to uczyniono w Kijowie! Chodzi o to, że promuje się przestępców, a boi mówiących i piszących prawdę!
W lekarskim miesięczniku „Puls” (5/2012) był art. „Szkoła bezkonfliktowego różnienia się” głoszący chwałę masonerii, gdzie dr Mirosławę Dołęgowską-Wysocką określa się czcigodną Mistrzynią Loży Prometea, bo „pokazuje swoją twarz, podkreśla też pełną otwartość organizacji masońskich”. Pada też pochwała, że nawet tow. Bolesław Bierut był członkiem tych przebierańców.
Napłynęło natchnienie, aby wymienić opony. Podczas rozmowy z mechanikiem przypomniał się sen w którym tak samo dyskutowałem z obcym człowiekiem, ale w słoneczku na Starym Mieście w W-wie, gdzie mówiłem o Bogu i potrzebie wypełniania Jego Woli, bo to droga do szczęścia na tym zesłaniu.
Spotkałem też „Pana Energię”...mojego pacjenta, który nadprzyrodzoność tłumaczy istnieniem Energii. Zobacz jak szatan potrafi omotać zdrowego psychicznie i sprawnego człowieka.
Trafiłem na świadectwo żołnierza USA walczącego w Korei, który został ocalony przez św. Michała Archanioła. Popłakałem się przy czytaniu jego listu (www.piotrskarga.pl „Przymierze z Maryją” nr 50. Stare opowieści.).
Zerwałem się na ponowną Mszę św. i znalazłem się w zakurzonym i nieoświetlonym kościele (remont). Podczas wyjścia wziąłem wyłożony miesięcznik „Nasza Arka” poświęcony objawieniom i kultowi świętego Michała Archanioła.
Z okładki "Do Rzeczy" krzyczał tytuł: inwazja barbarzyńców...Hartman, Palikot i Środa. Tam też był art. „Genderowy zamach na wolność”, a teraz, gdy piszę "pani" Grodzka tłumaczy Stefanowi Niesiołowskiemu w TVN 24 zawiłości płci, a faktycznie chodzi o walkę z najmniejszym królestwem na ziemi (r o d z i n ą). W tym czasie kwitnie też procedura In vitro.
Natomiast ks. Stanisław Małkowski w „Gazecie warszawskiej” pisze o dyktaturze nihilizmu, a w ręku znalazła się ulotka: „Stop dyktaturze mniejszości”. W tym czasie w „Super Stacji” szydziła z wiary i atakowała Kościół święty prof. Joanna Senyszyn z Elizą Michalik oraz popisywał się Kuba Wstrętny...szczególny głupek gubiący swoją duszę!
Na stronie Grajewo24.pl j24 jest „List z Polski” czyli z UE na Białoruś: „Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse. Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja”.
Jeszcze błądzący z neokatechumenatu, gdzie przeważa celebracja nad liturgią oraz Lefebryści zafascynowani "tradycją" czyli łaciną. Taka Msza św. nie ma żadnej mocy. Nie potrzebna jest "tajemniczość" w spotkaniu mojej duszy z Panem Jezusem (Eucharystia). Po co Pan Bóg dał apostołom dar języków?
Na Onet.pl dyskutowałem o Trójcy Świętej z Parkubą, św. Jehowy. Wejdź na mój wątek: Gazeta.pl Forum. Religia. Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim: Trójca Święta - prawda czy mit?
Sami sobie nie poradzimy. Dlatego w ręku znalazł się św. Michał Archanioł, a żona podała mi Jego wizerunek. Pan Jezus utwierdził mnie w walce duchowej poprzez słowa do s. Faustyny, że mam się nie bać, bo zawsze jest ze mną... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1263
Hitem Internetu jest zdjęcie Magdaleny Środy, gdy była jeszcze panienką do wzięcia. W komentarzu zapytałem: ciekawe jak wygląda dusza Pani Madzi?
Pan Bóg stworzył nas w Swojej Mądrości, ciało nie przyda się na nic, odpadnie, a zostanie dusza, która ma promieniować...
Zacząłem zapis intencji: „za ogłupionych przez władzę”, a szatan kilka razy próbował oderwać mnie i wysłać na Mszę św. o 10.15...”skończę później, będzie cisza”. Chodziło o to, aby przeszkodzić w ujawnianiu tajemnic jego królestwa ziemskiego, gdzie rozdaje się stanowiska, kusi seksem i obsypuje złotem.
Atak był słuszny, bo później miałbym inne przeżycia i nie trafiłbym na mojego spowiednika! Ponadto po Mszy św. o 12.15 było wystawienie Najświętszego Sakramentu z pięknymi zawołaniami modlitewnymi i własnymi prośbami.
Po wszystkim odwieźliśmy znajomą do pobliskiej wioski. Dziękowała z płaczem w oczach, bo opiekuje się niesprawnym mężem, któremu przekazałem dużo gazet. Nie umiała wypowiedzieć swojego obdarowania przez Boga, ale ja znam to uczucie.
Szatan wiedział, że kapłan da mi pokutę: otworzenie Biblii „na chybił/trafił”, a w ten sposób odczytam intencję dzisiejszego dnia. Trafiłem na Księgę Judyty, gdzie wzrok zatrzymały słowa opisujące tą mężną niewiastę judzką (Jdt 8,7).
Zdziwiłem się, bo zobaczyłem obraz Judyty z królem Holofernesem bez głowy, a właśnie w Kijowie dokonano dekapitacji pomnika Lenina.
Trafiłem na film dokumentalny o epidemii dżumy dymieniczej w 1348 roku. To był prawdziwy pogrom ludzi spowodowany przez bakterię (Yersinia pestis). Infekcję ze szczura na człowieka przenosi pchła. Nagle słabniesz, gorączkujesz, pojawiają się rozpadające guzy węzłów chłonnych.
Ta choroba istnieje nadal i pokazano mężczyznę, który uniknął czarnej śmierci, bo żona zgodziła się na amputację jego kończyn dolnych (był w śpiączce farmakologicznej).
Nie znałem intencji, ale wróciłem do czytana symbolicznej Księgi Judyty, gdzie król Asyryjczyków, Nabuchodonozor zapragnął władzy nad światem i wysłał dowódcę Holofernesa, aby zdobyć zachód.
Judyta jako piękna wdowa udała się do jego obozu, a ten uwierzył, że zdradziła naród wybrany...stracił dla niej głowę w przenośni i dosłownie. Misja była dokładnie przemyślana, wymodlona z postami w worze pokutnym.
Piękna jest jej pieśń dziękczynienia: ”Uderzcie w bębny (...) zagrajcie Panu na cymbałach, zanućcie Mu psalm i pieśń uwielbienia, wysławiajcie i wzywajcie Jego imię! (...) Pan Wszechmogący pokrzyżował im szyki ręką kobiety”. Jdt 16
Jakby dla kontrastu oglądałem film „Honor zabójcy”, gdzie pokazano parę...w tym "mężną" kobietę, zimną zabójczynię, wspólniczkę mordercy-snajpera.
03.12.2013 w drodze na Mszę św. wieczorną odmówiłem całą moją modlitwę w intencji mężnych niewiast. Podczas wołania do Boga wrócił czas początku naszego małżeństwa, gdy żona zajmowała się wszystkim.
Napływały też żony alkoholików, matki dzieci niepełnosprawnych oraz dzieci głodujących w Korei Północnej, żony-opiekunki, matka ks. Jerzego Popiełuszki oraz matka, która pozwoliła pobrać twarz syna do przeszczepu.
Przez sekundę wyobraź sobie zesłańców na Syberię lub do Kazachstanu, a wśród nich niewiasty w różnym wieku. Teraz, gdy kończę zapis w programie „Państwo w państwie” płacze matka syna posądzonego o morderstwo (przesiedział niesłusznie 10 lat).
Pokazano też matkę synka u którego wykryto nowotwór oraz matkę umierającego 2-latka. Dziecko jest głęboko nieprzytomne, karmione sondą, a ona śpiewa mu, czyta bajki do snu i przytula jak najdroższy skarb.
Na szczycie wszystkich mężnych niewiast jest Matka Pana Jezusa, która wiedziała, co stanie się z Synem Boga naszego... APEL
- 30.11.2013(s) ZA ZBRUKANYCH UPADKIEM
- 29.11.2013(pt) ZA ORĘDOWNIKÓW U BOGA
- 28.11.2013(c) ZA OGŁUPIONYCH PRZEZ WŁADZĘ
- 27.11.2013(ś) ZA ROZBITE MAŁŻEŃSTWA
- 26.11.2013(w) ZA NIEPOWAŻNYCH
- 25.11.2013(p) ZA ŻĄDNYCH ZABIJANIA
- 24.11.2013(n) ZA TYCH, W KTÓRYCH SERCACH KRÓLUJE PAN JEZUS
- 23.11.2013(s) ZA POGRĄŻONYCH W MROKU
- 22.11.2013(pt) ZA CIESZĄCYCH SIĘ Z DOBROCI BOGA
- 21.11.2013(c) ZA CHWALĄCYCH SIĘ GRZECHAMI