- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 741
7.45! Och! nie zdążę na spotkanie z Panem Jezusem, a przez to będę tylko jeden raz na nabożeństwie! Zerwałem się i biegnę do Świętego Miejsca, gdzie Zbawiciel czeka na nas dzień i noc...„niech się Wola Twoja ziści, ale chroń mnie od pogardy, chroń od nienawiści”.
Przed świątynią Piękną w Jerozolimie chromy prosi Piotra i Jana o jałmużnę, ale Piotr popatrzył na niego i powiedział;
<<Nie mam srebra ani złota, ale co mam to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!>> Dz 3, 1-10 Chromy od urodzenia „Zerwał się i stanął na nogach, skacząc i wielbiąc Boga. A cały lud zobaczył go chodzącego i chwalącego Boga”.
To właśnie ja. Przecież stałem porażony na rogu ulicy, a Pan Jezus powiedział <<chodź!>> Nagle ujrzałem otrzymaną łaskę, która przeze mnie spada na wielu. Teraz podskakuję z radości i wszystkim opowiadam o tym, co się stało. Ja nie ukrywam mojego daru i głoszę wszędzie Chwałę Boga naszego..
Szkoda, że większość żyje jakby Boga nie było. Praca, praca, a czas płynie. Niektórzy nawet udzielają się w różnych posługach Kościołowi świętemu, ale to tylko usypia ich sumienia i latami nie uczestniczą w Mszy świętej.
Wprost z serca mówię do pogan; „Nawróćcie się, bo wszyscy poginiecie”. Właśnie zarejestrowałem się na forum „Faktów i mitów”, bo mnie ciągnie do takich. W sercu też koledzy lekarze dla których wiara to choroba. Te przeżycia zapisałem „na żywo”...
Po zjednaniu z Panem Jezusem pokój i słodycz zalały serce. Na chwilkę stałem się świętym, a to cel naszego życia. Nawet mówię o tym do niewiast, bo to dowód na prawdę kultu świętych. Wymieniamy się doświadczeniami otrzymanej pomocy (św.Józef, Antoni, Apolonia, Florian).
Idę na drugie spotkanie z Panem Jezusem, a straszliwy ból zalewa serce, ponieważ kończę moją modlitwę „za płaczących z bezradności”. Dzisiaj uroczystości w Katyniu. Rodziny zamordowanych usłyszą kiedyś moje wołanie, bo wszystko jest zapisane, a zamordowani modlą się ze mną.
Ile potworności ukazuje świat, a to tylko te, które można zarejestrować; helikopter strzela do ludzi jak do kaczek, ofiary ulewy w Brazylii, mordowani na oczach świata w Kirgizji...Irak, Afganistan.
Kościelny podał mi książeczkę świadectwo dr Polo „Trafiona przez piorun”. Dziwne, bo otwiera się na str. 62, gdzie Pan Jezus pyta ją; „Jakie duchowe skarby Mi przynosisz?”
Koleżanka lekarka stała przed Panem Jezusem z pustymi rękami, które zwisały, bo nie miała nic! W tej chwili napłynęło do niej;
„Co z tego, że miałaś dwa mieszkania własnościowe, że niektóre mieszkania były twoją własnością, że niektóre gabinety mogłaś nazwać swoimi? Na co ci się zdało, że uważałaś się za wysoce wyspecjalizowanego stomatologa, który odniósł wiele sukcesów? Może masz przy sobie swój wypchany portfel albo grubą książeczkę czekową?”
„Co uczyniłaś z talentami, które ci dałem?”.
Dalej jest prośba wydawcy, aby szerzyć to świadectwo wiary. To do mnie, ale ja to czynię i tylko tego pragnę...o tym jest mój poranek.
- Opuszczamy mamusię czy jeszcze nie?...zagaduję trzymającego się spódnicy!
- Nie mogę znaleźć tej pana strony...młodzieniec odpowiada wykrętnie.
- Wola Boga Ojca...
Wczoraj spotkałem komendanta policji i prosiłem o uporządkowanie zaniedbanego pomnika poświęconego poległym policjantom. To piękne miejsce, które trzeba ponownie uświęcić. Przy okazji mówiłem o łasce wiary i Jezusie, który nie jest figurą oraz o Bogu Ojcu, który Jest i troszczy się o nas. Wskazałem na moc władzy i słabość Boga czyli moc prawdziwą, która odsuwa nawet strach przed śmiercią.
Jak Pan Jezus to wszystko układa? Nie znam intencji, ale napłynęła pomoc, bo właśnie siostra żony dziękuje za odebrany dar (paczkę). Napływa św. Piotr, który nie miał srebra ani złota, ale podzielił się swoją łaską. Ja też nie mam wielkich możliwości finansowych, ale dzielę się tym, co otrzymałem za darmo... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 811
Wyobraź sobie, że jesteś wierzącym Żydem, który z całym narodem czeka na Mesjasza. Teraz słuchasz znanego prześladowcy chrześcijan św. Pawła; „Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem i Mesjaszem”.
Mój Profesor przejętym rodakom zaleca ochrzczenie się, nawrócenie, a przez to każdy uzyska działanie Ducha Świętego. Padło też napomnienie << Ratujcie się z tego przewrotnego pokolenia>> Dz 2, 36-41
Zaczynam zapis, a w "Ex. reporterów" przedstawiają tragedię; płacze matka zaginionego w Korei marynarza. Upór rodziny sprawił, że wyjaśniono przyczynę śmierci (zatruł się spalinami w maszynowni). Marynarze giną bez wieści na całym świecie, a za nimi płaczą bezradni najbliżsi.
W sercu znalazła się ofiara spalonego domu i młodzieniec oczekujący na przeszczep płuc. Wczoraj z bezradności popłakałem się nad zainstalowanym programem, bo straciłem czas i pieniądze.
Mężczyzna na imprezie sportowej stracił oko, a wielu zostało w inny sposób uszkodzonych...bez żadnego odszkodowania. Okazuje się, że to wielki problem. Umywają ręce firmy ubezpieczeniowe. Płacze też siwy mężczyzna, który do końca wierzył, że jego ojciec nie został zabity w Katyniu. To mam pokazywane podczas zapisywania intencji, którą odczytałem w nocy.
Dopiero teraz stwierdzam, że w Ew J10, 11-18 bezradna Maria Magdalena płacze przy pustym grobie Zbawiciela <<Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono>>.
Nie byłem pewny intencji tego dnia, a właśnie z telewizji pada słowo b e z r a d n o ś ć! Dodatkowo w ręku znalazł się zapis; „za udręczonych życiem”. Wyszedłem na drugą Msze św. i w wielkim bólu odmawiałem moją modlitwę. Ogarnij świat płaczących z bezradności... APEL.
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 684
Przed obecnymi świętami prosiłem Pana o zabranie mi światła łaski wiary i poczucia Jego Obecności, bo wielu jest zdrajców, którzy potrzebują moich darów. Dar został przyjęty, a ja „chodziłem do kościoła”.
To był czas braku poczucia obecności Boga...pewności, że mam Ojca i że jest ze mną Pan Jezus. To wielkie cierpienie. Nawet teraz, gdy piszę łzy kręcą się w oczach. Zapytasz jak to jest? Przecież cały czas żyjesz wiarą i jesteś prowadzony. To jest nieprzekazywalne, ale rozumie to mały chłopczyk, którego zabrano do domu dziecka. Cieszy się teraz z pobytu w biednym domu z chorym ojcem i niesprawną matką.
Z mszy radiowej płyną słowa o św. Piotrze świadku zmartwychwstania Pana Jezusa. Teraz ogólniki z listu; „żyć zmartwychwstaniem to wierzyć, że Pan Jezus jest przy mnie i codziennie zaprasza na łamanie chleba, że przynosi pokój, umacnia i wskazuje na Niebo, które jest celem naszego życia”.
Zwykły człowiek nie pojmie tego i niepotrzebnie w listach pasterskich posługujemy się językiem teologicznym. W moje serce wpadło zdanie; „Tyś jest we mnie, a ja w Tobie, Panie”. Tak, bo dzisiaj Pan Jezus wrócił i zostałem zaproszony na mszę o 11.00.
Napłynęła bliskość Boga mojego...patrzymy sobie w oczy z Pan Jezusem z Całunu (naraz z kilku obrazków, a jeden z nich latami towarzyszył mi na dyżurach w pogotowiu).
Dzisiaj spotkałem Zmartwychwstałego Zbawiciela nad brzegiem rzeki, w pełni słońca i przy śpiewie ptaszków! Ile tracą ludzie mądrzy. Odeszły wszystkie moje sprawy...został tylko Bóg. Radość, bo właśnie samolot zostawił poświatę...drogę do Nieba.
Ten ośrodek to jedna z łask, które spadły na mnie, a właśnie dzisiaj Pan Jezus jest tutaj ze mną...na wyciągnięcie ręki. To czas powalający moc śmierci. Moich przeżyć nie mogę Ci przekazać, a właśnie kapłan mówi o niezrozumieniu przeżyć religijnych.
Bóg kocha każdego z nas, ale większość nie dostrzega tego. Dopiero jakaś klęska otwiera oczy. To właśnie zdarzyło się Apostołom. Idę do Komunii świętej, a Pan Jezus wita mnie na progu kaplicy. Ty nie zauważyłbyś tego, ale tak oczekujemy na kogoś bliskiego. Piszę, a Pan Jezus ponownie patrzy z wielką łagodnością...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 684
Noc. Z cerkwi płynie wołanie „Chrystus Zmartwychwstał”, a przez ciało przepływa dreszcz. Tak powinna wyglądać obrzędowość oczekujących spotkania z Jezusem. Płynie śpiew, wszyscy rozradowani, bo to zasadniczy kanon naszej wiary.
Mnie są niepotrzebne zapewnienia, że Całun jest prawdziwy, a Twarz Pana Jezusa autentyczna. Ja wiem, ze Pan Jezus Jest i nie potrzebuję żadnych dowodów. Właśnie teraz się spotkamy. Po wejściu do świątyni „spojrzała” oświetlona Monstrancja, a później w czasie procesji niesiona przez celebransa.
Dla obserwatora to petardy, orkiestra, procesja, grupa rzemieślników...i żona z kobietami niosąca najpiękniejszy obraz świata! To Pan Jezus Miłosierny na tle promieniującego światłością krzyża. Wierz mi, że nigdzie takiego nie ma i szkoda, że nikt tego nie widzi, bo niszczą go korniki. Dzisiaj nie mam wielkich przeżyć, bo wymęczyło mnie pisanie świadectw wiary, a to przeszkadza w delikatnej łączności z Bogiem.
Pan wyjaśnił pustkę „trzech dni, które wstrząsnęły światem”, ponieważ w modlitwach oddałem moją łaskę wiary, aby spłynęła na zdrajców Boga naszego.
TVN „Uwaga” profesor Janusz Skalski org. koncerty charytatywne na rozbudowę szpitala dziecięcego w Krakowie. Proboszcz cytował Matkę Teresę z Kalkuty.
17.40 Nagle napłynęło pragnienie bycia na ponownej Mszy św. z chwilą zwątpienia. Kapłan w kazaniu mówi o Panu Jezusie Zmartwychwstałym, który mógł pokazać moc Bożą i porazić np. ręce Heroda. Nie zajmował się krzywdzicielami, ale zwrócił się do tych, którzy byli z Nim i szukał dobrych ludzi.
Napływa intencja mojego dnia życia. Wołam do Pana Jezusa, aby przyjął tą drugą Mszę Św. Dziękuję za pomoc w walce o krzyż. Słodycz, pokój i moc zalały duszę. Podziękowałem kapłanowi za kazanie.
Jak wyglądałby ten dzień bez nabożeństwa wieczornego? Nie wiem. Nie znałbym intencji. Nie ujrzałbym pustki wynikającej z oddania największego skarbu na ziemi...mojej wiary w Pana Jezusa!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 791
Wielka Sobota. To długo się nie powtórzy, bo zeszły się Święta Wielkanocy w Kościele katolickim i prawosławnym. Zobacz, co oznacza Światłość Boża. Racje historyczne wskazywały na potrzebę obchodzenia Święta pod tą samą datą, ale w 325 r. na Soborze Nicejskim ustalono inaczej.
Z punktu widzenia wiary Śmierć i Zmartwychwstanie Pana Jezusa dokonały się w kontekście żydowskiej Paschy. To Baranek, nowy Mojżesz wyprowadzający nas z niewoli, którego krew obmywa nas i wybawia od śmierci wiecznej.
Podjechałem poświęcić pokarm, a „wita” mnie zasłonięta Monstrancja. Na posadce kościoła żywy kwiatek, który jak się okaże będzie pocieszeniem dla żony, bo dzisiaj jest 40-rocznica śmierci naszej rocznej córeczki Marty.
Uroczystość wieczorna, a zapomnieliśmy zabrać świece! Po 3 godzinach uroczystości św. Hostia sprawiła, że pragnę pozostać tutaj dalej, adorować Pana Jezusa złożonego w grobie. Słodycz w ustach i sercu. Czekam na kolanach na błogosławieństwo oraz zawołanie; niech będzie pochwalony Pan Jezus Chrystus.
Nic z tego, bo wtrącił się proboszcz i zaczął mówić o jutrzejszej strzelaninie, a także żartował! Kapłani wyszli i nie otrzymałem błogosławieństwa! Proboszcz nie ma świadomości, że wyskoczył wprost od demona! Kilka razy rozmawialiśmy, ale tak jest, gdy przeważa chwała własna i wówczas zasłaniamy sobą „Tego, Który Zbawia”!
PTP Planete pokazano przekazywanie poświęconego światła. Ludzie przeciskają się, dotykają ognia i swojego czoła, żegnają się. Pokazują wspaniałą celebrację w cerkwi w Moskwie, która trwa wiele godzin. Nieustające śpiewy, zawołania. Dlaczego jesteśmy podzieleni?
W ręku znalazły się różańcowe „Tajemnice Światła”...
APEL
- 02.04.2010(pt) ZA TYCH, DLA KTÓRYCH BÓG JEST NAJWAŻNIEJSZY
- 01.04.2010(c) WDZIĘCZNY KAPŁANOM ZA EUCHARYSTIĘ
- 31.03.2010(ś) ZA STAWIAJĄCYCH CZOŁO PRZECIWNOŚCIOM
- 31.03.2020(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCIELI MI POMÓC
- 30.03.2010(w) ZA UFNYCH JAK DZIECI
- 29.03.2010(p) ZA CIERPIĄCYCH
- 28.03.2010(n) ZA ZDZIWIONYCH
- 27.03.2010(s) ZA POZBAWIONYCH SNU
- 26.03.2010(pt) ZA WZYWAJĄCYCH BOGA
- 25.03.2010(c) ZA OSZUKANYCH