- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 865
Idę do Domu Pana, a serce zalewa zdziwienie, bo całą noc lało, a teraz śpiewają ptaszki i wschodzi słońce.
Dzisiaj naród wybrany zaczął szemrać na pustyni przeciw Bogu i wspominać Egipt, tak jak wielu Polaków zniewolenie komunistyczne: "Czemu wyprowadziliście nas z Egiptu (...). Nie ma chleba ani wody (...)".
Zesłał przeto Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi tak, że wielka liczba Izraelitów zmarła. Lb 21, 4-9 Mojżesz musiał wstawić się u Boga za ludem i sporządził węża miedzianego. Spojrzenie ukąszonego sprawiało jego uratowanie.
Pan Jezus mówi, że: „Ja nic od siebie nie czynię (...) Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego (...)”. J 8, 21-30
Trafiłem na pr. „Po stronie prawdy”, gdzie pokazano napadniętego przez „Gazetę wyborczą”. Jakże rozumiesz cierpienie podobnego, którego mam wesprzeć (telefon, pismo, modlitwa).
W TVN 24 cytują wywiad z satanistą Nergalem. Napisałem do nich: „Dlaczego w Wielkim Poście obrażacie naszą wiarę? Nergal otrzymał wielkie ostrzeżenie od Boga, bo czeka go śmierć prawdziwa (duszy). Takich promujecie. Gubicie dusze ludzi wahających się i upewniacie niewierzących, że Boga nie ma. Odpowiedzialność Wasza jest odpowiednia do mocy stacji”.
Wróciłem na nabożeństwo wieczorne, ale serce zalała niechęć, ponieważ trafiłem na młodzież przygotowywaną do Sakramentu Bierzmowania. Dla Pana Jezusa jest to spotkanie przykre, bo większość nie dorosła do tej łaski.
W momentach niechęci do Mszy świętej nigdy nie wychodzę, ponieważ jest to kuszenie szatana. On wie kiedy czekają mnie szczególne przeżycia i wówczas uderza z mocą. W takim momencie łatwiej jest zrozumieć tak gubionych, którzy sądzą, że z woli własnej odrzucają Boga.
Popłakałem się podczas śpiewanego Ps 102, 2-3. 16-21. „Wysłuchaj, Panie, mojego wołania (...) wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie. (...) Nie ukrywaj przede mną swojego oblicza w dniu mego utrapienia”.
Złożyłem ręce do których przytuliłem twarz i zostałem uniesiony, a łzy zalały oczy. Młodzież idzie z darami do konsekracji, a siostra śpiewa „Jezus jest moim przyjacielem (...) obrońcą mym (...) zbawicielem, zawsze chcę przebywać z Nim”...
Kapłan prosił, aby Anioł zaniósł Ciało i Krew Pana Jezusa przed Majestat Boga, a moja dusza we wstrząsie zawołała: „Jezu mój! Panie! Jezu mój"! Zbawicielu Drogi! Niech moje serce wynagrodzi Ci zachowanie tej młodzieży i pocieszy Ciebie, Jezu. Matko! Przyjmij tą Msze św.”. Popłakałem się ponownie podczas zapisywania tej intencji o 2.00 w nocy.
Tuż przed błogosławieństwem „zostałem przesunięty” w miejsce z którego - pod szczególnym kątem - widać umierającego Pana Jezusa w koronie cierniowej. Wizerunek odbił się na wielkiej tablicy z napisem „Golgota”. Pan Jezus wprost mówił: Oto moje wstawiennictwo za ludzkość cała i wszystkich grzeszników, a kapłan właśnie odmawiał egzorcyzm do św. Michała Archanioła.
Błyskawicznie przesunęły się „zdarzenia duchowe” dotyczące dzisiejszej intencji:
1. W pr. „Czarno na białym” pokazano ofiary błędów lekarskich oraz wstawiających się za nimi (Primum non nocere, „Wokanda” M. Marszałka, głos z izby lekarskiej, procesy)
2. Po interwencji w sprawie ochrony moich danych osobowych Google przysłała pismo.
3. Relacjonowano interwencję władz lokalnych u uciążliwego sąsiada (gromadził śmierdzące wytłoki z cukrowni)
4. ONZ wstawiająca się za ludnością cywilną w Libii
5. W TVN był wywiad z Danutą Olewnik-Cieplińską, a w skojarzeniu Sejmowa Komisja Śledcza...
6. Dzwoniłem do pełnomocnik w izbie lekarskiej i odebrałem pismo z sądu lekarskiego
7. W pr. „Po stronie prawdy” relacjonowano akcję protestacyjną w kopalni „Zofiówka”.
W ręku znalazł się zbiór przepisów dotyczących praw człowieka...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 952
Tuż po przebudzeniu zły podsunął rozmyślanie o mojej krzywdzie, specjalnym przeciąganiu sprawy...aż boję się iść na pocztę. Z włączonego radia płynęła piosenka o mistyku na którego czeka Pana Jezus i słowa o zawierzeniu Bogu, bo takim przychodzi z pomocą.
W drodze do kościoła odmawiałem koronkę do miłosierdzia, ale przykro mi z powodu dwóch fałszywych oskarżeń (nie mogę opisać).
Dzisiaj mają wykonać wyrok na fałszywie oskarżonej przez dwóch starców Zuzannie, która zawołała w rozpaczy; "Wiekuisty Boże, który poznajesz to, co jest ukryte, i wiesz wszystko, zanim się stanie. Ty wiesz, że złożyli fałszywe oskarżenie przeciw mnie. Oto umieram, chociaż nie uczyniłam nic z tego, o co mnie ci złośliwie obwiniają".
Prorok Daniel udowodnił fałsz oskarżycieli, zestarzenie się ich w przewrotności i wydawanie fałszywych wyroków. Za niesprawiedliwe oskarżenie ponieśli karę wg miary zła jaką wyrządzili bliźnim i wg prawa Mojżeszowego zostali straceni. Dn 13, 41-62
W TV Trwam pokazano proces wytyczony przez „Gazetę wyborczą” Antoniemu Klusikowi za określenie, że są organizacją przestępczą. Ujrzałem czerwonego smoka, który chce pożreć człowieka mówiącego prawdę, obrońcę krzyża Pana Jezusa. Smok nie zabija normalnie, w sposób widoczny, ale duchowo. Kiedyś była sakralizacja Partii, a teraz Agory.
To bolszewizm przekształcony, którego celem jest likwidacja „wrogów”. Takie pisma nie powinny istnieć, bo łamią prawo, a w tym czasie włóczą po sądach mówiących prawdę.
To forma powolnego zabijania. Przecież oskarżony czuje się gorszym, ma poczucie niesprawiedliwości, może rozpaść się małżeństwo, ponosi straty finansowe, a słaby może popełnić samobójstwo lub znaleźć się w szpitalu psychiatrycznym.
Jednym z zdań tej gazety jest zabijanie duchowe, a to jest bardzo trudno udowodnić i zwykły człowiek tego nie ujrzy. Każdy sąd przyjmujący taką sprawę powinien to wszystko zważyć. W zabijaniu duchowym nie można kogoś złapać za rękę! Wiem to, bo mam podobną sytuację z Izbą Lekarską!
Język człowieka żyjącego duchowo i żyjącego tym światem jest całkowicie odmienny. Podobnie mówił Pan Jezus do Faryzeuszy. Oskarżenie typu „mordercy, zabójcy, itd.” nie dotyczy ludzi biegających z nienawiścią w oczach i z nożem w ręku! Tutaj chodzi o relatywizm duchowy, odciąganie od Boga, wypaczanie sumień.
Sąd ziemski nie powinien rozstrzygać spraw duchowych, bo oskarżenia są wyrażane w przenośni.
Na ten moment Pan Jezus ma wydać sąd nad cudzołożnicą (J 8, 1-11):
- Nauczycielu, kobietę tę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?
- Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień. I powtórnie nachyliwszy się, pisał na ziemi...
Po przyjęciu Ciała Zbawiciela usta zaczęła zalewać słodycz za którą w sercu pojawił się pokój, a w duszy śpiewałem: „niechaj bóle śmierci Twej zmniejszą bóle śmierci mej”.
Wróciłem na nabożeństwo wieczorne, a św. Hostia załamała się na pół: „My”. Serce zawołało: „Panie Jezu! przyjmij moje 3-letnie cierpienie za niesłusznie oskarżonych, za męża zamordowanej bestialsko żony, który umarł w czasie fałszywego oskarżenia oraz za Antoniego Klusika".
Jezu! Panie mój! Jakże to wszystko rozumiesz, bo Sam byłeś fałszywie oskarżony... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 960
Towarzysze radzieccy pod osłoną nocy zmienili w Smoleńsku tablicę upamiętniającą katastrofę, bo była niezgodna z przepisami (tylko w języku polskim). Nawet Stefan Niesiołowski się obruszył...
Jeżeli ktoś jest tak perfekcyjnie perfidny w małym - to cóż dla niego jest dokonanie zamachu, a potem w świetle kamer kłamanie w oczy z wybijaniem resztek szyb we wraku.
Zapyta ktoś: jak jest naprawdę z ochroną Bożą?
Każdy sądzi, że Pan Bóg chroni nas i pomaga tylko w kataklizmach, katastrofach, wypadkach i wojnach. To wielki błąd. Wczoraj prorok Jeremiasz powiedział: ”(...) nie wiedziałem, że powzięli przeciw mnie zgubne plany (...) Tobie powierzam swoją sprawę”. Jr 11, 18-20 A dzisiaj psalmista zawołał: „Panie, wysłuchaj głosu mego. Nachyl Twe ucho na głos mojego błagania”. Ps 130, 1-5. 7-8
Garstka ludzi widzi pomoc Boga w życiu codziennym. Pan Bóg opiekuje się nami jak ojciec ziemski: nie idź tam, zostań w domu, nie koleguj się z tymi chłopakami. To bardzo trudne dla tych, którzy nie stawiają Boga na pierwszym miejscu.
To bardzo trudne, bo wymaga posłuszeństwa: "bądź wola Twoja" z oddania woli własnej. W języku ludzkim to oznacza: "tak tato, już idę, zaraz to zrobię". Jeżeli jesteś posłuszny w małym to nie polecisz samolotem, który ma usterkę lub czeka na niego zasadzka.
Ktoś znowu powie. Bóg wiedział o nadejściu katastrofy smoleńskiej i nie uratował tych ludzi!
Czy pytano Boga jaka jest Jego wola w sprawie przelotu?
Czy były Msze św. przed wizytą do Imperium Zła?
Kto prosił o ochronę św. Michała Archanioła?
Ja wiem jak było! Na pewno proszono o szczęśliwy przelot, modliły się rodziny, bo wielu wyczuwało niebezpieczeństwo, ale wcześniejszą decyzję podjęto bez zezwolenia Boga.
Pan Jezus ożywia Łazarza: "Usuńcie kamień". Siostra zmarłego, Marta, rzekła do Niego: "Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech dni w grobie". Jezus rzekł do niej: "Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?" J 11, 1-45
Moje pytania.
Czy Lech Kaczyński powierzył Bogu moją ojczyznę?
Dlaczego Jezus Chrystus nie jest Królem Polski?
Dlaczego nie proszono o Opatrzność Bożą?
Czy prezydent Lech Kaczyński prosił Boga o Jego decyzję podczas podpisywania traktatu Lizbońskiego? Czy przypadkowo zepsuło się najlepsze pióro świata!? Nie można służyć poganom z UE i Bogu Objawionemu. Święty Paweł mówi: „(...) Ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą. (...)”. Rz 8, 8-11
Jak odczytałem intencję? Następnego poranka napłynęło, abym włączył transmisję Mszy św. o g, 6.00. Trafiłem na słowa: „Całe zgromadzenie zawołało głośno i wychwalało Boga, że ocala tych, co pokładają w Nim nadzieję”. Dn 13, 41-62
Nie wolno postępować jak sieroty na własną prośbę, a potem mieć pretensję do niedobrego Boga! APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 919
Przed wejściem do kościoła przeprosiłem Boga za wszystko i zawołałem, aby nie policzył grzechów tym, którzy uczynili je z mojego powodu. Później zrozumiałem, że właśnie Syn Boży wziął na Siebie grzechy świata. Moja ofiara sprawi, że wiele dusz czyśćcowych zostanie uwolnionych.
Pan Bóg wszystko pokazuje, ale większości nic nie wie o Królestwie Miłości, gdzie oczekuje się na każde najmniejsze drgnienie naszego serca. Tylko garstka się tym interesuje, ale jest kołowana przez szatana.
Wyobraź sobie, że siedzisz w więzieniu, a jesteś tylko wplątanym. Wieczorem będę oglądał film o pechowcu z USA, który jeden raz chciał przemycić narkotyki i trafił do więzienia na 9 lat. Jakże pragnął pomocy z zewnątrz i wolności.
Aż prosiły się słowa dzisiejszego psalmu: „Panie, mój Boże, Tobie zaufałem. (...) Panie, Boże mój, do Ciebie się uciekam, wybaw mnie (...) gdy zabraknie wybawcy. Ps 7, 2-3. 9-12
Podczas odmawiania modlitwy „Ojcze nasz” kościół zalało światło słoneczne. Tak jakby na słowa: „i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy”.
Po Komunii św. ciało stało się strasznie senne. Nie ma mnie tutaj. Pojawiło się spowolnienie oddechu i wzdychania oraz słodycz w ustach z wielkim ukojeniem. „Jak tu dobrze u Ciebie Panie. Jak miła jest Świątynia Twoja”. Nie chciało się wyjść, a jeszcze przed chwilką spieszyłem się do domu. Wprost chciałbym tu zamieszkać, mieć jakiś kącik: ”Na wieczne czasy zamieszkam u Pana”. Na ziemi tylko Komunia św. może spełnić to pragnienie.
Powtarzam, że biorę na siebie grzechy tych, którzy uczynili je z mojej winy. Wychodzę, a dusza śpiewa w rytm dzwonów: „Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy”.
Dalej wołam jako uratowany przez modlitwy innych: „Ty Panie wszystko wiesz. Ty znasz moje serce. Więc prowadź mnie wiekuistą drogą. Boże mój! Niech wszystkie dzwony świata biją na Twoją chwałę”.
Msza św. wieczorna z wyjątkowo pełną świątynią. Kapłan mówił: „o modleniu się tylko w domu”, odkładaniu pojednania z Bogiem na później, bo mamy ważniejsze sprawy, lekceważeniu grzechów, bo Pan Bóg jest miłosierny oraz przeszkodach czynionych przez szatana.
Z kościoła wziąłem „Miłujcie się”, gdzie znalazłem dwa artykuły o „Miłosierdziu Bożym” dotyczące dzisiejszej intencji ze słowami Pana Jezusa do s. Faustyny: „Sprowadź Mi dusze, które są w więzieniu czyśćcowym”. Tam była też modlitwa uświęcenia cierpienia. Czytałem to zadziwiony, bo w moim życiu wciąż to czynię!
Dzisiaj ludzkość wpadła w przepaść grzechów i jest wielka potrzeba dusz ofiarnych, adorujących i wynagradzających.
Naród wybrany wciąż tkwi w dyskusji (Ew J 7, 40-53):
- Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak Ten człowiek przemawia...
- Czyż i wy daliście się zwieść? Czy ktoś ze zwierzchników lub faryzeuszów uwierzył w Niego?
- Czy Prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw przesłucha i zbada, co czyni? (Nikodem)
- Zbadaj, zobacz, że żaden prorok nie powstaje z Galilei.
Pan pokazuje, że przez garstkę „mądrych”, uczonych w piśmie cały naród idzie na zmarnowanie. Poprosiłem rekolekcjonistę, aby zapraszał na codzienną Mszę św. która jest całym sensem naszej wiary! APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 866
O godzinie 8.30 jest droga krzyżowa na której noszę krzyż, ale dzisiaj mam zostać w domu, skończyć zapisy, wydrukować i wysłać pisma. Tak uczyniłem, a serce zalała wielka radość i dziękczynienie. Jak się okaże, podczas nabożeństwa nie było chętnego do pójścia z krzyżem.
Nawet ciało fizyczne otrzymało moc, a to dzień postu w intencji pokoju na świecie (jedna kanapka z serem na 36 godzin + kawa). „Panie Jezu! Dziękuję za Twoje prowadzenie i Twoją pomoc. Dziękuję Boże Ojcze i przepraszam za wszystko”.
Trafiłem na dodatkową drogę krzyżową z rekolekcjonistą z Ukrainy i garstką wiernych. Wziąłem krzyż Pana i w wielkim bólu szedłem od stacji do stacji. Całe nabożeństwo ofiarowałem za kolegów lekarzy odwróconych od Boga i krzywdzących mnie.
Nagle ujrzałem dobro, które wywołało moje niezasłużone cierpienie. Na końcu łzy popłynęły po twarzy: „Jezu kochany, dziękuję za bycie Twoim świadkiem”. Kapłan podał mi Ciało Zbawiciela, które wywołało pragnienie dawania świadectwa wiary.
Zapomniałem, że w chwilach zjednania z Panem nie wolno załatwiać „dobrych” spraw, bo rozpraszają i marnujemy czas.
Wróciłem na Mszę św. wieczorną, a w czytaniu z Księgi Mądrości mowa o inwigilacji Pana Jezusa: „Zróbmy zasadzkę (...) bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszym sprawom, zarzuca nam łamanie prawa. (...) Chełpi się, że zna Boga (...) Dotknijmy go obelgą i katuszą, by poznać jego łagodność (...)”. Mdr 2, 1a. 12-22
W działalności służb specjalnych nic się nie zmieniło. Dalej króluje prowokacja, fałsz i żądza zabijania. Zna to najlepiej Włodzimierz Olewnik, ojciec bestialsko zamordowanego syna Krzysztofa, a ja też zapoznałem się z niegodnymi zagrywkami komanda "szkodzić"...
„(...) Zamierzali więc Go pojmać, jednakże nikt nie podniósł na Niego ręki, ponieważ godzina Jego jeszcze nie nadeszła”. J 7, 1-2. 10. 25-30
Przypomniały się słowa Zbawiciela: „Mnie prześladowali i was prześladować będą”. Z czasem, w niezasłużonym cierpieniu widzisz łaskę Boga i kruszejesz w sercu.
Psalmista właśnie wołał (Ps 34): Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu (...) Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy, ale Pan go ze wszystkich wybawia”. Po Komunii św. do duszy napłynęła cisza. „Tak tu dobrze u Ciebie, Panie Jezu”...
Czy wiesz jak Pan potwierdził intencję? Następnego ranka „włączył się” film „Zaklinacz psów”, gdzie pokazywano agresywnych pupilków. W krótkim czasie zrozumiały, kto ich żywi, prowadzi i że mają przebywać tylko w salonie (!), a nie biegać po całym domu.
Pan Bóg wprost mówi: trzeba skruszeć w sercu i stać się dzieciątkiem wypełniającym Jego Świętą Wolę... APEL
- 07.04.2011(c) ZA DAJĄCYCH ŚWIADECTWO PRAWDZIE
- 06.04.2011(ś) ZA SKORYCH DO GNIEWU
- 05.04.2011(w) ZA PRZYKUTYCH DO ŁOŻA
- 04.04.2011(p) ZA BRONIĄCYCH SWOICH PRAW
- 03.04.2011(n) ZA ZALANYCH ŚWIATŁOŚCIĄ
- 02.04.2011(s) ZA TYCH, KTÓRZY CZYNIĄ DOBRE DZIEŁA
- 01.04.2011(pt) ZA MOICH NIEPRZYJACIÓŁ I DUSZE TAKICH
- 31.03.2011(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE ODPOWIADAJĄ NA BOŻE WEZWANIE
- 30.03.2011(ś) ZA ROZLICZANYCH
- 29.03.2011(w) ZA TYCH, KTÓRZY WPADLI W SIDŁA SZATANA