- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 871
Dzień Ojca
Dzisiaj są imieniny zmarłej niedawno matki ziemskiej, a przyśniła się tej nocy jakby w podziękowaniu za zamówiona Mszę św. Zapytałem ją jak dawała sobie rade ze wszystkim tracąc z roku na rok widzenie...wiele lat przed śmiercią była całkowicie niewidoma. Pojawiła się też dusza młodszego brata.
Podszedłem do spowiedzi, aby w czystości przyjąć Pana Jezusa, a jako „pokutę” kapłan zalecił przeczytanie działu w Ew. Mateusza, gdzie trafiłem na scenę uzdrowienia...tak się stało w moim życiu, ale najważniejze jest nasze uzdrowienie duchowe (nawrócenie). To przejście z "życia dla życia" do służby Bogu. "Jak się odpłacę żeś mi dał tak wiele"?
Dzisiaj Pan Jezus wskazał, że brama prowadząca do zguby jest szeroka i przestronna, „a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą”. Mt 7, 6. 12-14 To wiem i widzę...serca ludzi stają się coraz bardziej zaparte.
Św. Hostia lekko pękła, a to oznacza jakieś cierpienie. Właśnie zadzwoni córka, bo dzisiaj jest dzień ojca ziemskiego, ale ja nienawidzę życzeń i sztucznych podziękowań związanych ze świętami świeckim...pieska, kotka i ojca.
Wskazałem jej na Boga, naszego wspólnego Ojca i zapytałem jaka jest jej wdzięczność za otrzymane mieszkanie? Ona wie jaki dar otrzymała, bo nie ma nawet złotówki kredytu. Wyobraź sobie, że wzięłaby taki we frankach...całą rodzinę spotkałoby nieszczęście, bo nie miałaby mieszkania, a dług musielibyśmy spłacać.
- Co możesz dzisiaj podarować Bogu Ojcu, który wszystko posiada i to co masz nie jest ode mnie, ale od Niego?
Po drugiej stronie zapanowała cisza, bo została trafiona prosto w serce, które jeszcze dzisiaj ma zamknięte. Należy do większej części ludzkości, która oddaliła się od Boga, nie modli się, nie przystępuje do sakramentów i żyje jakby Boga nie było.
Wieczorem poszedłem na ponowną Mszę św. którą przekazałem Matce Bożej. Dzisiaj, gdy edytuje ten zapis popłakałem się z wizerunkiem Deus Abba na sercu, bo wiele razy mogłem zginąć przed nawróceniem, a także później, bo szatan chciał mnie zabić...także przez swoich wysłanników. APEL
Uwaga: w wyszukiwaniach: kliknij w Menu główne: Chronologicznie, gdzie w okienku wybierz odpowiednią liczę zapisów (30, 100 lub 'Wszystko')...możesz przesuwać: góra -dół, a przy Ws. na pasku bocznym uczynisz to błyskawicznie latami.
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 931
Wyszedłem na spotkanie z Panem Jezusem, a w sercu poczułem się bardzo mały, cichy i uniżony. To wielka łaska Boga naszego, który pokazuje jakim mam być. Nie mogę zmienić się sam z siebie, a Tata pokazuje mi wzór do którego mam dążyć.
My nie chcemy się słuchać, bo uważamy się za wielkich i mocnych, a jesteśmy jak róże które kupiłem wczoraj, a dziś zmarniały lub jak trawa, bo garstka wierzy, że mamy duszę.
Cichość, milczenie, ale trzeba krzyczeć w duszy, a w sercu cały czas chwalić Boga...”Panie! Tyś moim pocieszeniem i stałością mej duszy”. Zarazem bardzo mi smutno, bo jestem na w y g n a n i u! Prawie nie mogłem iść, ale nie ze słabości ciała, ale z powodu wyrywania się mojej duszy ku Bogu!
Dzisiaj Abram wyruszył z ziemi rodzinnej z całym dobytkiem pobłogosławiony przez Boga. Wszystko, co czynimy powinno mieć takie błogosławieństwo, bo wówczas to, co czynimy jest miłe Deus Abba. Na ten moment Pan Jezus powiedział: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. (...) Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?”. Mt 7,1-5
W takim stanie czujesz Majestat Boga i widzisz naszą „wielkość”, a właściwie przewagę zwierzęcia w naszym ‘ja’ z całkowitym zapomnieniem o naszej duszy, o tym, że oprócz ciała jesteśmy duchem. To wielka tragedia, a ja mam to ukazane.
Podczas Eucharystii wołałem: ”nie byłem godny, nie jestem godny i nigdy nie będę godny... Panie Jezu! Boże Ojcze! zapraszam Cię do mojego serca. To twoje mieszkanie. Nie opuszczaj mnie, chroń i bądź zawsze ze mną. Ty i tylko Ty. Niech stanę się łagodny. Dziękuję za wszystkie łaski, a szczególnie za niezasłużone cierpienie”....
Napisałem prośbę do Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej o 5-cio minutowe spotkanie (w zeszłym roku czyniłem to 3x), ale nie odpowiedzieli, a pismo dotarło...
<<Właśnie minęło 7 lat od zawieszenia mi pwzl 2069345 z powodu obrony naszej wiary i krzyża. Nie dopuszczono mojej sprawy na posiedzenie Naczelnej Rady Lekarskiej. Nie ustosunkowano się do propozycji zabrania mi pwzl z uzasadnieniem, ponieważ nie chcę być członkiem tak działającej struktury. Nie ustosunkowano się także do propozycji ugody (...). Po czasie ujrzałem otwartą wojnę z wiarą świętą. Przykro mi, że tak postępują bracia Polacy i to lekarze-katolicy. >> APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 927
Uwaga: w wyszukiwaniach: kliknij w Menu główne: Chronologicznie, gdzie w okienku wybierz odpowiednią liczę zapisów lub 'Wszystkie'...
Nic nie planuj, ale wsłuchuj się w delikatne natchnienia płynące od Boga. Dobrze, że uniknąłem pokusy pójścia na nabożeństwo poranne z żoną i smacznie spałem, a to wielka łaska. To, co dla jednego jest błahostką, bo „rzuca się i śpi jak kamień” dla innego stanowi gehennę...i tak jest ze wszystkim. Dlatego Pan Jezus zalecała, aby za wszystko dziękować,
Dzisiaj mam jechać do kaplicy Bożego Miłosierdzia. Zabrałem ze sobą obrazek w ramce z Bogiem Ojcem oraz św. Apostoła Andrzeja z odwróconym krzyżem.
Na miejscu poczułem świętość tego miejsca, a duszę zalało poczucie Królestwa Niebieskiego już tutaj na ziemi i wielka radość duchowa. Wokół zieleń, śpiewają ptaki, pokój...pokój, a kapłan na wspomniał, że Bóg kocha nas wszystkich jako Swoje Dzieci......
Jakże jasne stały się czytania w których jest wyjaśnienie mojego stanu (2 Kor 5, 14-17), bo Chrystus umarł po to, abyśmy „nie żyli dla siebie” tylko dla Niego i jako „nowe stworzenie (...) już nikogo nie znamy według ciała (...) To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe”.
To „pokrewieństwo duchowe”...królestwo wiernych Bogu, błogosławionych, świętych i świadomie oddających swoje życie za wiarę.
Oni nie zmarli, ale istnieją na wieki wieków, a ja czuję ich obecność...od św. Józefa poprzez, s. Faustynę do kardynała Stefana Wyszyńskiego, ks. Jerzego Popiełuszki i Jana Pawła II. Większość tej społeczności żyjących na ziemi nie zna się, ale ponad narodami unosi się „chmura duchowa”.
To były błyski na złączach mózgowych, które pisze się długo, bo nie ma możliwości rejestrowania tych przeżyć i nie można ich przekazać naszym językiem. Bez łaski wiary nie odczujesz obecności Boga i nie zauważysz Jego Opatrzności nawet w ewidentnych sytuacjach.
Po Eucharystii, która złożyła się w zawiniątko, a później zamieniła w „mannę z nieba”, a łzy zalały oczy. „Boże! Panie mój! Słodyczy mojej duszy! Zbawicielu drogi! Przewodniku Święty. Miłosierny Boże! Panie wieczności!”
Sercem uniosłem się nad światem, a dusza chciała objąć wszystkich. Pozostałem i odmawiałem moją modlitwę przed przyniesionym wizerunkiem Boga Ojca.
Jeszcze w domu nie mogłem dojść do siebie, a w ręku znalazł się „Dzienniczek”, gdzie s. Faustyny potwierdza moje spostrzeżenia:
1. przeżycia związane z poczuciem Obecności Bożej są nieprzekazywalne
2. dusze czujące podobnie rozumieją się bez słów...”to jakby pokrewieństwo duchowe” (768).
3. jej przypadkowy spowiednik krzyczał: „tego Pan Jezus żądać nie może (...) to wszystko jest złuda, siostra jakąś herezje wymyśla (...)”.
Zalecił jej, aby stała się normalna i nie ulegała natchnieniom płynącym z duszy. Dobrze, że nie trafiła do psychiatrów, którzy nie uznają natchnień duchowych i w takich wypadkach rozpoznają psychozę (podobne objawy), a doznania mistyczne to „braku krytycyzmu do własnych przeżyć”.
Ja też zetknąłem się z dwoma kapłanami, którzy uporczywie pytali mnie o przewodników duchowych i wątpili w moją łaskę. Nawet nie zdziwiłem się, bo te doznania zna tylko garstka teologów.
Zdziwiłem się, bo podczas opracowywania tego świadectwa stwierdziłem, że dzisiaj było wspomnienie NMP Przyczyny Naszej Radości... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 937
Wybiła północ, a ja zawołałem: „Panie Jezu! Boski Zbawicielu! Tak chciałbym wszystko wypowiedzieć, a Ty widzisz i pomagasz w tym...Jezu mój, Panie mojego serca i duszy...mojej wieczności!” Popłakałem się...
Siedziałem do 5.00 rano, a na Mszy św. w serce wpadły słowa: „Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie (...) ani o swoje ciało (...) Kto z was może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? (...) Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane”. Mt 6, 24-36
To jest wprost program życia dla każdego, a ja staram się go realizować. Jasno widzę, że „moje” plany są zawsze złe, bo nie robię tego, co powinienem, a wokół widzę zatroskanie dobrych ludzi o jutro i całkowite oderwanie od Boga Ojca, który wie czego nam potrzeba.
To jest pokazane na ufności dziecka, a nawet na wnuczku, który nas odwiedził...czy troszczy się o coś? Tak jest obecnie ze mną, bo od rana do wieczora pragnę być prowadzony przez Boga. Zagapię się i wpadam w różne zasadzki złego i tracę cenny czas...
Jako lekarz przez 40 lat stykałem się z chorobami i śmiercią. Człowiek zdrowy psycho - fizycznie jest pewny swego i „ma czas”...to wielka pułapka, bo nie myśli się o swojej duchowości. Większość „żyje dla życia”, a Przeciwnik Boga wskazuje, że najważniejsze jest zdrowie ciała i różne przyjemności, bo „żyje się tylko raz”...
Stąd bierze się pokładanie ufności w zdrowiu i urodzie ("bieganiu po lekarzach”) oraz spełnianiu zachcianek, które okaleczają ciało (kosztowne operacje plastyczne, laser, tatuaże, kolczykowanie, przecinanie języka, piłowanie zębów z ich zdobieniem, diety oczyszczające, a wg mnie przeczyszczające). Ciało fizycznego staje się bożkiem...
Kult zdrowia i pragnienie tego życia przesiąknął także Kościół święty, bo nie usłyszysz podziękowania za zdrowie duchowe, psychiczne, ale często padają błagania do Boga o „uzdrowienie” umierających staruszków.
Bóg może pomóc także takiemu, ale to nie może być regułą, bo z mojego doświadczenia wynika, że ludzie zdrowi uważają, że „mają mocny organizm”...uzdrowieni to ci, którzy „mieli szczęście w nieszczęściu”, a nie umarli, bo „nie wypaliła się ich świeczka”! Chodzi o to, aby nie podziękowali za ewidentną interwencję Boga.
Szatanowi chodzi o to, aby złapany w śmiertelną pułapkę traktował stał się bałwochwalcą swojego ciała, które jest wówczas idolem. Stąd stosowanie różnych diet, które są szkodliwe oraz głodówek służących dręczeniu ciała nawet za cenę śmierci (anoreksja i bulimia). Nigdy nie słyszałem zalecenia wyrzeczeń...w tym postów duchowych.
Z drugiej strony poganie przez cały Wielki Post epatują nas „gotowaniem na śniadanie”, a kochający pieniądze karmią bezkarnie naród fałszywa żywnością. Z banknot 20-złotowy odbity na ksero musisz odpowiadać karnie, a sprzedaje się „Ekstra Pomorskie", a to mix tłuszczowy (masła 6.5%). Dlaczego nie skupuje się mleka?
Całość przeżyć duchowych przy moim umęczeniu to było 3-krotne spojrzenie na Pana Jezusa Eucharystycznego uniesionego wysoko nad głową kapłana. Nikt tak nie robi, bo przeważnie jest to jakby znak krzyża. Za każdym razem krzyczałem w duszy: „O! Jezu!”
Większość ludzi traktuje śmierć jako zakopanie ciała (unicestwienie)...stąd rozpacz, a jej wzorem był pogrzeb Kim Jong Ila! Stąd piramidy, mauzolea, pomniki z przesłaniem „Lenin wiecznie żywy”, a to prawda, bo każdy ludobójca jest, ale w piekle.
Dużo ludzi mówi, że na ziemi jest jedna sprawiedliwość: śmierć. Na samą myśl, że mogłem umrzeć przed nawróceniem dostaję wstrząsu i chce mi się płakać! Oto moja odpowiedź dal rumcajsa na onet.pl
„Śmierć oznacza powrót do życia, a to czas natychmiastowego osądzenia duszy, ale większość nawet nie pomyśli nad sensem swego życia. Ciało to trawa, która rano kwitnie, a wieczorem wiatr ją roznosi. Nie zlekceważ mojej odpowiedzi...".
Dzisiaj wiem, że Dobroć i Miłosierdzie Boga sprawiły przedłużenie mojego zesłania, bo mam do wykonania zadanie związane ze służbą Bogu. Koledzy psychiatrzy nazywają to mesjanizmem, ale nie widzą, że sami w tym czasie wykonują zadanie od szatana i z wierzących w Boga robią chorych psychicznie (psychuszka)...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 959
Ta intencja nie dotyczy wrogów Boga, różnych szyderców i bezkarnych bluźnierców, którzy w różnym stopniu przeszli na ciemną stronę mocy, ale za braci, którzy oficjalnie należą do Kościoła świętego (duchowe „zielone ludziki”).
Przedstawię tych, którzy właśnie wpadli mi w ręce, a sprawiają Panu Jezusowi szczególny ból:
1. Naprawiający Kościół Pana Jezusa przy pomocy sił ciemności. Wejdź: www.gazeta.pl ks. Wojciech Lemański apeluje: Kościół trzeba posprzątać...
2. Pragnący przypodobać się władzy, która daje „popularność”. Tak było z rzecznikiem prasowym KEP ks. Józefem Klochem, który regularnie "spowiadał się" u Elizy Michalik w „Super Stacji”. To redaktorka z diabelskiej łaski, która otwiera usta po to, aby obrażać naszą wiarę i Boga!
Napisałem protest do KEP. Po stracie swojej funkcji zabrakło mu „popularności„ i pobiegł do "Stokrotki", której twarz staje się wprost demoniczna przy sprawach duchowych. Czego szuka kapłan u takich osób? Kto go tam pcha i po co?
3. Ślepi przewodnicy, pasterze mówiący w imieniu władzy ziemskiej...
Wejdź: Onet.pl Rosja: przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego liczy na rychły wybuch nowej wojny. Napisałem komentarz, ale nie wiem czy zamieścili, bo nie mam czasu szukać:
<< Wsiewołod Czaplin przebrany za popa jest za pokojem poprzez „spalona ziemię", bo ludzie zbytnio zapragnęli życia w dobrobycie. Nie widzi, że w Federacji Rosyjskiej w dobrobycie żyją tylko wybrańcy Bestii.
Nie słyszał też nigdy o Matce Bożej Pokoju i stwierdza, że wojna będzie "dzięki Bogu"! Właśnie mam intencję modlitewną: za z e p s u t y c h przez władzę. Poproszę przed Monstrancją, aby Bóg otworzył mu oczy, bo jego ś w i a t ł o jest ciemnością...całkiem zapomniał o modlitwie i ubraniu się w wór pokutny. >>
4. Hierarchia Kościoła świętego przeciwna powołaniu Pana Jezusa na Króla Polski. Szatan wie, że nie pokonamy sił ciemności bez tego aktu! W ręku znalazł się „Rycerz Niepokalanej” z art. „Intronizacja i nasza godność wiary” z wizerunkiem Pana Jezusa Króla, którego mam w moim pokoju.
5. Posłowie katolicy, którzy „machnęli ręką” za In vitro (tak określa głosowania w Sejmie RP Stefan Niesiołowski)! Przeczytaj tą „listę śmierci”. Modlitwy wiernych i moje wołanie rozrywające serce sprawiły, że zezwolenie na ludobójstwo przepadło w komisji senackiej, a w reżimowych mediach zapadła c i s z a!
6. Koledzy z mojego samorządu lekarskiego udający katolików, którzy jak jeden mąż stanęli po stronie psychiatry, który równał z ziemią miejsce poświecone z krzyżem.
Dzisiaj zadzwoniłem do sekretariatu lekarki Beaty Małeckiej - Libery w ministerstwie zdrowia, bo na moje pismo z 16.02.2015 otrzymałem odpowiedź, ale z Naczelnej Izby Lekarskiej, a Rzecznik Praw Lekarzy, Zbigniew Brzezin odezwał się dopiero po roku (jego pismo miało datę 16.02.2015). On nawet nie wie, że robią sobie żarty nie ze mnie tylko z niego!
Na ponowne pismo z dnia 23.02.2015 ministerstwo nie musiało już odpowiadać! Zdziwiłem się, że tym czasie koleżanka dała wywiad w „komuszej prezesówce” („Pulsie”), gdzie b. minister Marek Balicki propaguje marihuanę...!
Pani sekretarce przekazałem, że pojadę do nowego ministra zdrowia, bo ukryli wstydliwą dla wszystkich sprawę: ważniak powalił krzyż, a ze mnie zrobili głupiego. Izby Lekarskie trzeba skasować, ale broni ich...senator PiS Stanisław Karczewski przekupiony rubryczką w "prezesówce". W telewizji zrobił wyznanie, że "też jest katolikiem", a cały czas kręcił się przy komoruskich...
7. Reprezentująca „Magiel towarzyski” redaktorka Karolina Korwin-Piotrowska dała popis swojej impertynencji w stosunku do wiary w Boga Objawionego i związanej z nią celebracji. Wejdź: wiadomosci.onet.pl/.../kara-boska-przyjdzie-w-sierpniu
Nie zalecam czytania tego steku głupot duchowych, a najgorsze jest to, że wyśmiewa działanie Ducha Świętego, a za ten grzech nie ma przebaczenia. Trawestując tytuł wywodu stwierdzam, że kara boska na POgańską partię przyszła już dzisiaj! Nawet nie zauważono tego, że prezio padł w dniu Zesłania Ducha Świętego. Szuka się ludzkiej przyczyny jego klęski...
Sprawdził się sen w którym widziałem wijącego się białego węża, któremu zmiażdżyłem głowę. Faktycznie to był dzień szatańskiej pustki, która zalewała moje serce...ten stan duchowy nie ma odpowiednika w naszych normalnych przeżyciach.
Na potwierdzenie tego, co piszę w jednym z wazonów znalazłem zasuszonego zaskrońca... APEL
- 18.06.2015(c) ZA PRAGNĄCYCH PORZUCENIA NAŁOGU
- 17.06.2015(ś) ZA NAPADNIĘTYCH PRZEZ BLISKICH
- 16.06.2015(w) ZA NIEGODNYCH EUCHARYSTII
- 15.06.2015(p) ZA ZABIJANYCH CHRZEŚCIJAN
- 14.06.2015(n) ZA MYLĄCYCH KULT BOGA Z CELEBRACJAMI ŚWIECKIMI
- 13.06.2015(s) ZA ROZRADOWANYCH W PANU
- 12.06.2015(pt) ZA RANIĄCYCH SERCE JEZUSA
- 11.06.2015(c) ZA OLŚNIONYCH ŁASKĄ WIARY
- 10.06.2015(ś) ZA GARDZĄCYCH PRZECIWNIKAMI POLITYCZNYMI
- 09.06.2015(w) ZA ZEPSUTYCH PRZEZ WŁADZĘ